Audiohobby.pl
Audio => Magnetofony => Magnetofony szpulowe => Wątek zaczęty przez: Savage w 09-03-2008, 19:45
-
Witam.
Jak już mamy magnetofon, to pora na szpulaki.
I nie ważne jaka marka i za ile! Wszystkie szpulaki jakie się komu zamarzą niech się znajdą w tym wątku:
studyjne, domowe, reporterskie i inne. Ogółem wszystko o szerokim śladzie i dużej prędkości przesuwu.
Pozdrawiam.
-
Spróbuję wkleić zdjęcie Teaca X2000R, ale pewnie znowu się nie uda. To moje marzenie !
-
Jeszcze raz.....
-
Jeszcze coś mojego własnego....Sony TC 765.
-
Ten Teac to też moje marzenie tyle, że wolę czarnego.
Piękna szpulak.
-
Srebrny zdecydowanie ładniejszy ;)
Kasjel, ten Sony też kawał porządnej maszyny.
Fajnie, że jest taki wątek, oby tylko żył w miarę aktywnie.
Na początek sprawa dość przyziemna, ale ciekawa. Na allegro jest M2405 w wersji eksportowej jako Continental Edison. Jedno, że w ogóle nie wiedziałem że to też eksportowali. A druga sprawa - na obudowie o dziwo ma napis Hi-Fi. Ileż to było dyskusji, dlaczego M2405 nie jest Hi-Fi, chociaż z podstawowych danych technicznych wynika, że spełnia normy. A tu się okazuje, że wersja eksportowa taki napis posiadała.
-
Mam nadzieję, że ten wątek apiat' należy do Kasjela, nie widzę ani Aurory ani Pałacu Zimowego - rewolucji nie będzie. Powiękwszanie działa dobrze by było aby działały jeszcze namiary na internet jak w audiostereo kliknięcie i już jest w ogródku już wita się z gąską . Uszkodzenie w tym nietypowym CR-240 jeszcze daje w kość jest gdzieś naprawdę głęboko ukryte.
Pozdrawiam
Zbyszek
-
Kasjel.I takie powinny być marzenia,a napewno się spełnią.Napisz co było w tym sony skopane,bo chyba nie tylko ja jestem ciekawy.Napisz jak z jakością zapisu i komfortem obsługi.
-
Ja też się podpisuję pod Markiem.
Również mnie ciekawi co w sonym było nie tak, i ogólnie jak wrażenia z odłuchu.
Pozdrawiam
-
No i high-end z lat 70-tych. Polski "Koncert".
-
Panowie,
Wie ktoś coś o szpulowcach produkcji
Onkyo DOkorder? W sieci niewiele można znaleźć, a magnetofonów tej firmy widziałem kilka.
Czy ich wyszło tylko kilkaset sztuk? CO to wogóle było? Może ktoś coś wie.
Pozdrawiam
-
Szczególnie interesujące jest to, co wyczytałem ze skąpej notatki - o jakimś systemie czterech szpul i transporcie, w którym jest jeden capstan i dwie różne głowice, nagrywające jednocześnie ten sam sygnał na dwie różne taśmy. Może ktoś ma więcej info, bo w sieci wyjątkowo skąpo.
-
Savage.Tutaj masz strone ze wspaniałego muzeum w Texasie.Możesz się tam dowiedzieć masy szczegułów o firmach,o których nawet nie słyszałeś.Jest mozliwość obejrzenia masy katalogów ,zdjęć i nawet filmów i nagrań,pokazujących jak ten sprzęt działa.
Masz tutaj dwie próbki własnie interesującej ciebie firmy.
-
A,nie podałem linku do strony,oto on.
http://reel2reeltexas.com/vinListA.html
-
Wiedziałem Marku, że coś znajdziesz :)
Dzięki!
Pozdrawiam
-
Ciesze się,że mogłem pomóc.Chyba nie była to taka mała produkcja,jak zrobili specjalnie dla swoich magnetofonów metalowe szpule z okrągłymi otworami.Sa naprawde śliczne.
-
Ale ciężko coś takiego znaleźć, mimo wszystko.
Już kiedyś dawałeś ten link do muzeum, ale wtedy zbytnio się w to nie zagłębiałem teraz widzę swój błąd.
Pozdrawiam
PS. Albo szpulaki OTARI no bajka, szkoda, że te zdjęcia są takie małe..
-
Ja pierdziele!!
Może pojedziemy do tego muzeum:D
Tylko, że to może grozić jakaś paranoją czy obłąkaniem.
-
Też mam taki zamiar,tylko tam by trzeba chyba spędzić tydzień,aby choć po łebkach to wszystko obejrzeć.Szkoda,że czegoś takiego nie ma bliżej.Zobacz,jak to fajnie jest wszystko wystawiane.Tak jakby to było dalej normalnie pracujące studio ,nawet na magnetofonie stoi filizanka z kawą.Wygląda,że obsługujący to wszystko technik,tylko na chwile gdzieś wyszedł.
-
ciekawostka z allegro http://www.allegro.pl/item330840637_magnetofon_szpulowy_moze_szpiegowski_.html
-
-
Savage ma rację, wizyta tam groziłaby w moim przypadku przynajmniej poważnym załamaniem nerwowym ;) Jednak obecnie jest to jedno z niewielu miejsc na świecie, gdzie naprawdę chciałbym pojechać. Szkoda, że jest na końcu świata.
-
Mam prośbę do wszystkich,którzy sie tutaj pojawiają.Szukam głowić do tandberga TD-20A,głowic czterościeżkowych.Zapis i odczyt.Jeśli sie uda ,to i trzeciej ,kasującej.Będe wdzięczny za każdą informacje gdzie i za ile moge coś takiego dostać.Z góry dziękuje za informacje.
-
Witam wszytkich.Coś na audio-stereo sie zamuliło i postanowiłem sie tutaj podzielić z wami dobrą nowiną.Jutro odbieram z serwisu swojego pierwszego szpulowca.Jest nim Tandberg.Znowu choć na razie tylko na jednym będą sie obracały szpulki.Też jestem ciekawy ,jak sie udała kalibracja tego sprzętu.Jutro z wieczora już będe wiedział.
-
Co się dzieje z wątkiem.Kasjel mam nadzieje tylko chwilowo nie domaga,a juz taka cisza.
Naprawde nikt nic nie robi,niczego nie naprawia?.
Mój tandberg jest już w domu i to w świetnej kondycji.Jest szansa,że pod koniec tygodnia odbiore philipsa N-7125.Z N-4450 będzie nieco trudniej,ale wierze w umiejetności pana Leszka z Milanówka.Po tym co zrobił z moim tandbergiem nie mam już wątpliwości,że i reszte sprzętu będe miał w idealnym stanie.
Mam prośbe do uzytkowników o podawanie namiarów na miejsca,gdzie można jeszcze zdobyc części ,taśmy i wyposarzenie do szpulowców.Czasami ludzie nie wiedzą co mają i wyrzucają dla nas cenne rzeczy.
Ja poszukuje fabrycznie nagranych taśm szpulowych ,najchetniej ze stanów i taśm demonstracyjnych dodawanych do magnetofonów podczas ich zakupu.Powodzenia.
-
Moje wpisy, niestety nie będą stanowić znaczącej porcji w tym wątku z racji posiadania tylko UNITRY M2405 S ( od nowości ) którego używam raczej sporadycznie mimo, że jest 100 % sprawny.
Dodam jedynie, że parę miesięcy temu wymieniłem w nim pasek napędowy. Nie dostałem okrągłych, dałem o przekroju kwadratu też chodzi tylko przy zatrzymaniu czasami lekko popiskuje ale to " pryszcz", może sie dotrze. Głowica pochodzi jeszcze parę lat bo wymieniłem jakiś czas temu i jest zapas także. Kondensatory wymienione prawie w całości. Konserwację przeprowadzam okresowo i nie trzymam go w szafie.
Na tasiemkę docisku taśmy głowicy wkleiłem nową wkładkę z bardzo gęstego filcu. Nową praktycznie już nie dostaniemy. Z pianki nie polecam raz że piszczy taśma a po za tym szybko zużywa się.
Taśm parę czystych STILON-ów jeszcze mam, dobijam ORWO bo zaczęły się sypać. Stosunkowo za drogie są nieużywane taśmy szpulowe na rynku wtórnym.
Jeżeli będę mógł coś pomóc osobom z tego wątku to nie odmówię .
-
Gardenius,mam jeszcze nagrane na M-2404 S taśmy tonsilu i nic się z nimi nie dzieje.Jakość i wymienialnośc nagrań z tymi magnetofonami,które mam jest także bez zarzutu.Orwo juz od początku nie wzbudziły mojego zainteresowania.Nagrywało się na nich wyraznie gorzej ,niż na tonsilu.Dobrej nocy.
-
Takie pytanie : Czym różni sie UNITRA ARIA od UNITRA GRACIA ? Nagród nie przewiduje :-)
-
No nareszcie się dostałem na forum, miałem problemy z kontem:).
2405 czy nie ważne, gra.
Mi udało się ustawić tak duży BIas w moim 24, że VHS brzmią idealnie góra jest stonowana i dolne pasmo świetnie.
Czeka mnie wymiana elektrolitów w najbliższym czasie, sprawdzę miernikiem ile spadło im pojemności przez te lata:)
-
Miało być 2405, czy nie, ważne ,że gra.
-
>> janosik
Niczym się nie różni. Gracia to model eksportowy Arii. Była też chyba jakaś Gracja (przez j pisana) na polski rynek, ale ręki sobie nie dam uciąć. Ogólnie ten sam magnetofon, o ile pamiętam dokładnie była to Aria w wersji 2407.
-
Witam,
Taka ciekawostka - obejrzyjcie zdjęcia w powiększeniu, szczególnie jedno ;)
http://allegro.pl/item363192826_sony_tc_366.html
-
Ale FAJNY magnetofon i nie tylko!
-
Nie wiem, czy już kiedyś nie było, ale właśnie znalazłem rewelacyjną stronę dla miłośników Akai:
http://slbender.exactpages.com/akai.html
Strona jest fatalnie zrobiona i ma beznadziejną nawigację, ale treść to wynagradza. Świetne zdjęcia i opisy chyba wszystkich możliwych modeli Akai od najstarszych aż do najnowszych, bardzo zaawansowanych modeli. Zdjęcia własne, skany ulotek i folderów, opisane własne doświadczenia z używania. Do tego nawet specjalne strony, gdzie umieszczono opisy techniczne różnych rozwiązań stosowanych przez firmę (np. obszerny materiał o głowicach GX). Rewelacja.
-
Witam wszystkich uczestników tego watku i nie tylko.
Mam niestety smutną wiadomość.Korwin jest w szpitalu w ciężkim stanie.
Jest nieprzytomny po zawale i z rozpoznaniem obustronnego zapalenia płuc.Nie wiem ,jak można mu pomóc,chyba tylko modlitwą i życzeniami,aby znowu pojawił się ze swoim humorem i rozległą wiedzą na forum.Miejmy nadzieje,że przezwycięży wszystkie problemy.
-
Mam dobre wiadomości.Korwin odzyskał przytomnośc i czuje się coraz lepiej.Troche to potrwa zanim znowu bedziemy mogli cieszyc się razem z nim z nowych nabytków,ale wszystko jest na dobrej drodze.Oczywiście zostanie poinformowany o waszych życzeniach.
-
macrob
Życzenia zdrowia, zdrowia i jeszcze raz zdrowia dla Korwina, jednej z najbarwniejszej postaci na obu forach audio. Na osłodę kilka fotek szpulaków mojego autorstwa (fotki oczywiście):
-
macrob
ostatnia fotka ,to mój używany aktualnie AKAI GX-646 z NR Aurexa
-
Piękna kolekcja.Zastanawiam się nad dorobieniem kilku kompletów tych aluminiowych stożków do nabów revoxa.Niestety nie mam dokładnych wymiarów,a najlepiej by się przydał jeden na wzór.Jak możesz,to pomierz go i przyslij mi wymiary.
-
macrob
cos takiego znalałem na E-bayu - nakładki oksydowane do revoxowych Nab-adapterów.
http://cgi.ebay.de/Nab-Adapter-Oberteil-schwarz-eloxiert-fuer-Revox_W0QQitemZ130222595690QQihZ003QQcategoryZ124248QQssPageNameZWDVWQQrdZ1QQcmdZViewItem
-
Myśle,że zrobie to znacznie taniej,szczególnie,gdy seria bedzie wynosić 10 par.Po drugie srebrne są ładniejsze.
-
Można by powiedzieć , że okazja . Prawie nówka nie śmigana .
Pozdrawiam .
-
Dreszcz przeszedł po plecach ;)
-
Kiedyś była taka dobranocka "Zaczarowany ołówek"Byłby jak znalazł.
-
Nie mogę na takie rzeczy patrzeć, ech:)
-
Piękny design
Rafaell
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
audiostereo.pl-ukradzione mi forum;jedyny legalny właściciel swoich postów i czytanej bezprawnie prywatnej korespondencji
IQ Partners S.A.nie dziękuję zostałem oszukany a ich akcje lecą na pysk
Site S.A.nie dziękuję zostałem oszukany czy powierzyłbyś reklamę i pieniądze komuś takiemu ?
-
Ten wątek nie powinien odejść w zapomnienie - wyższa forma magnetofoniarstwa - jest tyle magii w tych klockach .
-
Są obecnie dwa takie Akai na allegro, oba od złotówki szły... ciekawe na ilu się skończy :)
-
A brać nie gadać ( kto w totka wygrał ) lub na kredyt ( kto taką wygraną przewiduje ) bo i towar nie byle co .
-
Wątek zdechł:) Może znalazł się w naszych kręgach jakiś nowy szpulomaniak? Bo starzy na pewno nie wymarli.
A może ktoś szykuje się na jakiegoś fajnego szpulaka? np: http://www.allegro.pl/item447504797_akai_gx_77_magnetofon_szpulowy.html
Pozdrawiam
-
Ja ostatnio siedzę w tym i sprawia mi to naprawdę ogromną frajdę. Jestem nieuleczalnym unitrofilem, kocham te sprzęty :)
-
Ostatnie zdjęcie ze wskaźnikami spowodowało u mnie szybsze bicie serca .
Sam byłem posiadaczem Arii M2411S i milony razy wpatrywałem się w nie podczas nagrywania kawałków z radia .
To był początek lat 80-tych .
Dzięki .
-
Ja kupiłem tę Arię w zeszłym miesiącu, żeby moja Dama Pik nie była samotna ;) I był to bardzo udany zakup. Sprawia mnóstwo radości podczas używania, a przy tym potrafi naprawdę bardzo ładnie zagrać. Teraz kombinuję czy nie kupić Opusa... to naprawdę jest jak choroba ;)
-
>> rafal996, 2008-10-09 11:18:01
Jest takie rosyjskie praktyczne przysłowie.
"Ot cziewo zabaleło tem nada leczit"
Czyli następny zakup Ciebie nie ominie.
-
piękne fotki:) ubarwia wątek. Może wrzucisz też Teaca?
-
Trzeba trochę ożywić wątek ;)
TEAC A-3300SX. Niestety nie mam jeszcze nabów, więc szpule 26 leżą na półce, a założone są osiemnastki. Trochę psuje efekt.
-
">> rafal996, 2008-10-09 11:18:01 ...Teraz kombinuję czy nie kupić Opusa... to naprawdę jest jak choroba ;)"
W naszym fachu zabawek nigdy dosyć .
W czasach PRL-u jednak było odwrotnie - późniejsze wprowadzane modele z wyższą numeracją zazwyczaj były już jakościowo słabsze ( Finezja-1 miała dolby , a -3 tylko RS i DNL ) .
Związane to było z pogłębiająszym się coraz bardziej kryzysem i zastępowaniem części z tzw. drugiego obszaru płatniczego naszymi ( bratnimi ) zamiennikami .
To właśnie można też powiedzić i o Opusie - bardziej awaryjny i już nie tak grający jak wcześniejsze Arie oraz szybko zużywające się głowice oraz głośne napędy ( opinie użytkowników ) . Sam model wyszedł też w czasach , w których nawet u nas bardziej zaglądano za kasetowcami .
Tym nie mniej dzisiaj to już nie ma żadnego znaczenia - ja sam pamiętam jakie wrażenie zrobiła na mnie srebrna Aria czyli Opus - no a jeszcze o 2 dB wyższy S/N - to już obłęd :)
Pozdrawiam .
-
Nawet go znalazłem - no i można go kupić aktualnie .
-
>> szybko zużywające się głowice oraz głośne napędy ( opinie użytkowników
Ja słyszałem dokładnie przeciwne opinie :) Nie o głowicach, bo te akurat wszędzie były tak samo beznadziejne. Ale mechanika ponoć jest cichsza. Chociaż to akurat nie jest reguła, bo też zależy od spasowania części, z którymi w ZRK było bardzo różnie.
Moje ewentualne kupowanie i tak by było czysto sentymentalne ;)
-
Ja też do wielu spraw podchodzę przez sentyment - ten typ tak ma .
I coś do galerii ku ociepleniu duszy.
-
Dudeck.
A Ty jakiego szpulaka masz w użyciu? Z tymi głowicami w ZRK to nie ma wiekszego znaczenia wszystkie padały jak muchy. I w sumie to te szpulaki wszystkie mało się różniły od siebie. Na Polskich gratach świetnie nagrywa się VHS\'y.
Pzdr
-
Bo one w ogóle są fajne :)
Żeby był komplet - moja ulubiona Dama Pik. Na ostatnim zdjęciu w towarzystwie Akai GX-230D, bardzo im dobrze i stabilnie się tak razem stoi.
-
Ja nie mam teraz żadnego - w swoim czasie uległem magii kasetowców a następnie CD no a chcący mieć coś nowego trzeba było sprzedać najpierw stare .
Zamienił stryjek ..... wiadomo jak na tym wyszedłem .
Póki co żyję sobie sentymentalnie je wspominając i cieszę się jak ktoś z was też potrafi przy tych maszynkach odczuć radochę .
Ale korci oj korci strasznie .............. .
Pozdrawiam .
-
Ciekaw jestem za ile pójdzie .
Zainteresowanie jak na początek aukcji bardzo duże.
http://www.allegro.pl/item458942080_sony_tc_766_ii_szpulowa_legenda_jedyna_szansa.html
-
Dobrze, że to nie AS, bo tam wklejenie takiego linka natychmiast podnosi cenę sprzętu.
Ja się nim bardzo mocno interesuję, będę próbował go dorwać.
-
Tutaj też ludzie zaglądają.
-
Co by nie dać odejść temu wątkowi w zapomnienie.
Powyższego Sony nie kupiłem, ale trafiło się co innego. Onkyo Dokorder 1120, rzadko spotykany - a szkoda.
-
cz.2
-
miało być tak ;)
-
i na koniec - to efekt przewijania ;)
-
A na Allegro znowu Koncert i ciągle ten sam w cenie ... hmm.
Panowie , tak przy okazji , kto wyjaśni dokładnie co to za patenty w tym Akai : S.O.S. oraz Equalizer ( z tymi ułamkami ) ?
-
Equalizer to korekcja charakterystyki dla predkości 9,5 i dla 19.
WIadomo, że magnetofon przy 9,5 przenosi mniej wysokich niż na 19 i ten EQ to poprawia.
-
S.O.S. to ja miałem i w Sony TC-630 i teraz mam w Dokorderze. Daje przy nagrywaniu taki efekt... S.O.S. ;) Taki pulsujący modulowany sygnał. Nie wiem po co to komu, ale lubili to kiedyś montować.
Equalizer - sam się nad tym zastanawiałem. Ale to chyba po prostu przełącznik zmiany prędkości + włącza się wtedy odpowiednia korekcja.
-
Oj słaby ruch w temacie i coś mi mówi , że jak ktoś jest magnetofoniarzem to rodzaju kasetowego .
-
Ja jestem jednak bardziej szpulowy ;)
Chciałem wkleić zdjęcie mojego ostatniego nabytku, ale coś obrazki nie wchodzą.
-
No słaby słaby. 3 osoby nie napędzą wątku jak by to wyglądało :).
Mało szpulomaniaków na tym forum.
-
Są, są, tylko teraz nie mają się już czym pochwalić :)Ktoś korzysta jeszcze z oryginalnych wydań albumów na szpulach ? Ja pamiętam Boston wydane na szpulowca.
:) ^..^ ^..^ ^..^
-
>> Gabriel, 2008-11-29 14:16:58
Są, są, tylko teraz nie mają się już czym pochwalić :)
Ktoś korzysta jeszcze z oryginalnych wydań albumów na szpulach ? Ja pamiętam Boston wydane na szpulowca.
Takie wydania mało kto posiada.
A czym tu się chwalić. To nie jest wątek typu" kto ma dłuzsze" cokolwiek :)
Ja nagrywam ostatnio sporo kaset i nawet te najwyzsze modele wykladaja się na wysokich. Normalnie brakuje góry tak od 13kHz w góre. I nic się z tym zrobić nie da.
A na szpulaku to rewelacja. Ostatnio miałem okazję słuchać wyzej opisanego dokordera. Niesamowita szczegółowość i krystaliczność wysokich tonów, jak do tej pory żaden szpulak mnie tak nie zachwycił. Wspaniała barwa.
-
>> Piotr Ryka, 2008-11-29 14:19:06
> A co to za magnetofon puszcza Uma Thurman w "Pulp Fiction"?
TEAC X-2000, jeśli chodzi o to:
http://juanjorodriguez.eresmas.net/r2rinmovies/imagenes/pulpfiction2.jpg
Piękny sprzęt.
-
Używanie szpulowca - kiedyś to nie było nic niezwykłego. U mnie w domu pracował kiedyś szpulowiec made in Germany - zdaje się z koniczynką w logo.Ja słabo to pamietam, moi bracia - zdecydowanie lepiej. Ja najbardziej zapamiętałem z tego piękne okładki oryginalnych wydań albumów - właśnie na szpulowca, choćby wspomniany wcześniej Boston z charakterystyczną okładką podobną do tej poniżej. Pamietam też że jako mały dzieciak uwielbiałem ostrożnie zakładać na niego szpule i nawijać rozbiegówkę taśmy, często czerwoną lub zieloną.
To był taki mały "rytuał" jakim teraz można się pochwalić przed posiadaczami choćby mptrójek...A czym tu się jeszcze chwalić ? - dzisiaj - choćby czystym dźwiękiem przewyższającym w brzmieniu wiele CD i innych zabawek - pomimo braku redukcji szumów, czy nawet niezawodnością."Dłuższy" ?? - mój był "wyższy" :) "dłuższy" to miał zakres przenoszonych częstotliwości, bo uzyskanie realnych 20 czy 25kHz przy 19cm/sekundę nie jest czymś niezwykłym.
Gab ^..^ ^..^ ^..^
http://upload.wikimedia.org/wikipedia/en/2/23/BostonBoston.jpg
-
Niesamowicie mnie rajcuje powrót do szpulowca - kasa też by się znalazła - problem tkwi w zupełnie innym miejscu czyli właśnie jego braku :(
-
>> Dudeck, 2008-12-01 15:57:38
Jak mówisz że z kasą byś nie miał problemów, to ja bym wziął tego-naprawdę rzadkość i prima sort !
Rafaell
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...
J L Borges
-
No, ładny ! Ale coś poza rec/play chyba musi robić, bo dość dużo przycisków :)
-
Nie wiem czy domowy sprzęt ale Uma pięknie wtedy wyglądała ;) W ogóle film odjechany jak i ta Nagra T do podkładania dźwięku do obrazu w filmie
Rafaell
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...
J L Borges
-
">> Rafaell, 2008-12-01 17:28:46"
Może jakbym wyniósł łóżko to by się zmieścił - no i jakbym miał coś takiego to na co mi sen ?
:)
-
.Witam.Zostałem nowym właścicielem nastepnego szpulowca.Został mi podarowany.
Tandberg TD20A HS.Jest to dwuśladowa wersja z prędkościami 19 i 38,1 cm/sek.Stan,można powiedzieć idealny.
Mam już czterośladową wesje i też jestem zachwycony tą konstrukcją.
Jak tak dalej pójdzie,to bede miał przewagę dwuśladów.
-
A to mój nowy nabytek. Trochę niedomaga, jakieś tam styki przełączniki trzeszczą itd, ale to nie problem.
Brzmienie i wygoda obsługi rewelacja. Mógłby mieć wskażniki wychyłowe ale cóż nie można mieć wszystkiego.
I ten model obsługuje taśmy typu II
-
Jak zwykle gigantomania warszawiaków przekracza zdrowy rozsądek.
http://www.allegro.pl/item507193354_2_dwa_aluminiowe_talerze_26_5_cm_na_bobinki.html
-
:)
Czemu Warszawiaków:)
Takich gigantomanii jest mnóstwo. Zabawa z deckami jest duuużo tańsza.
-
>> Savage, 2008-12-14 13:23:09
Może nie ich wszystkich ale przecież on jest nim.
A to moje ostatnie zakupy szt 2 . Przy nich moja UNITRA M 2405 nabrała prawie "zachodniego " wyglądu.
-
>> Gardenus, 2008-12-14 15:46:00
Jak po Damie Pik kupowałem kiepściejszą Arie to też miała w tym stylu szpulki tylko żeto był metalizowany plastik no ale na czarnym tle pod pokrywą przednią wygladało elegancko.
Z inneh beczki to nawymieniałem się wtedy tych głowic do tych magnetofonów sporo. Kasprzak zalecał co 700 godzin ale już przy 500godzinach na 19,05 już czuć było że stara głowica won i nie było rady.
Rafaell
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...
J L Borges
-
Fakt ,znam ten bol.Gdzies w piwnicy zostalo pare glowic.Przez 11 lat troche ich tez zmienilem...:)))
-
>> Gardenus, 2008-12-14 15:46:00
Szpule fajne a jak jakość taśmy?
-
....i zostaly jeszcz tasmy ,chyba 55 sztuk.
-
Arek
Jak nagranego masz cos fajnego to daj do Marka41 on ma warunki do dobrego kopiowania i będzie jak znalazł dla Szpulowców
Rafaell
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...
J L Borges
-
Tasmy tam a ja tu.To tylko albumy z radia,analogow i CD.Jak to w latach osiemdziesiatych.
-
>> Savage, 2008-12-14 16:19:38
>> Gardenus, 2008-12-14 15:46:00
Szpule fajne a jak jakość taśmy?
To używki w plastikowych pudełkach, pewnie z jakiegoś studia nagraniowego od niemiaszków .
Taśmy jakościowo bardzo dobre tylko niestety trzeba trochę pomęczyć się i dokładnie wyczyścić bo zbierają jakiś syf na tasiemce dociskowej głowicy.
-
Zaznaczę jeszcze, że nie są posklejane jak rachityczne DDR-owskie ORWO , gdzie warstwa magnetyczna sypie się na potęgę.
-
Te taśmy ORWO kojarzą mi się też z takim dziwnym "pieczarkowym" zapachem - zapis odczuwalnie gorszy od "gorzowskich" .
-
>> Rafaell, 2008-12-14 15:56:54
>Jak po Damie Pik kupowałem kiepściejszą Arie
Dama Pik była kiepściejsza od Arii? Napisz dlaczego.
--
There are 10 kinds of people: those who understand binary and those who don\'t.
-
On napisał odwrotnie :) I ja się z tym właściwie zgadzam, chociaż dużych różnic w dźwięku pomiędzy nimi nie ma. Dama Pik jest może trochę wierniejsza, Aria lubi zmiękczać brzmienie i jakby trochę podbija krańce pasma.
-
Faktycznie, odwrotnie. :) Działałem w podnieceniu. :)
A jak się przedstawia precyzja mechanizmów, niezawodność w przypadku tych dwóch modeli?
--
There are 10 kinds of people: those who understand binary and those who don\'t.
-
http://audiohobby.pl/topic/4/118#70252
-
Mechanizmy są w 99% te same. Dama Pik początkowo miała montowany prostszy system naciągów, ale w późniejszych wersjach tego magnetofonu jest on już identyczny z Arią. Poza tymi naciągami, reszta nie różni się niczym.
-
Identyczny to ryzykowne stwierdzenie. Aria miała zupełnie inaczej rozwiązaną zmianę położenia koła skaczącego.
A patrząc na mechanizm od strony działania to wszystkie polskie szpulaki są na jedno kopyto. Różnice są drobne, ale idea zawsze jest taka sama.
-
neommamut ponawiam moje pytanie z watku "wasze zestawy" - jak ma sie brzmieniowo ten srebrny sony do tascama?
-
Szpulka gra o wiele lepiej! Jest potezniejszy bas, schodzi o wiele nizej, lepsza stereofonia, ogolnie wszystko sie poprawia :)
-
http://www.allegro.pl/item540017655_super_magnetifon_szpulowy.html - revox do wzieca :)
-
Z ułamanym nabem, bez listwy maskującej i w chorej cenie - dziękuję ;)
-
http://allegro.pl/item551522955_top_rarytas_technics_rs_1506_dbx.html - szkoda, ze tego DBX`a nie sprzedaje odzielnie, bym sobie nabyl do mojego Tascam`a 32 :)
Sprzatam aktualnie pokoj i to co on mi przekazuje to normalnie jestem oduzony, kocham ANALOG!!! I zdecydowanie autor aukcji powinien napisac, ze jest to inne 92dB niz w CD :D
-
No co jest! Nikt nie ma szpulaka, ja was obudze :)
-
:) hehe.
U mnie właśnie szpulki się kręcą.
-
Łza się w oku kręci na widok tych cacek .
Kto wymyślił czas ? I po co ?
-
No jak to kto: Fostex, a noc Akai :)
Jakie sa roznice w zazewnictwie tych modeli, bo oba maja oznaczenie 747...
-
;)
-
Eh to był czasy. Fajny klimat.
-
&feature=related - a to widzieliscie? :D
-
Wygląda na porządny egzemplarz :
http://www.allegro.pl/item557156882_magnetofon_szpulowy_philips_n7150.html#gallery
-
Kto posiada portal czasu ? Chętnie wrócę do tych .
-
Fotka do wpisu wyżej - Może teraz uda się wkleić :)
-
Witam wszystkich maniaków kręcących się szpulek. Kolejne forum na którym znajduję te same postacie; czy planowane są jakieś przenosiny w najbliższym czasie ? Zresztą i tak was znajdę... Uwielbiam czytać o tych starych gratach i oglądać zdjęcia na których wyglądają o wiele wspanialej niż dzisiejsze kaseciaki.
Orientuje się ktoś czy obecnie są jeszcze produkowane amatorskie lub półprofesjonalne magnetofony szpulowe ? Chętnie obejrzałbym takie cudo, nie mówiąc o posłuchaniu.
I jeszcze jedno - czy jest ktoś na tym lub "tamtym" forum znający się trochę lepiej na tych maszynkach z lubuskiego ?
Pozdrawiam
-
Nie są produkowane, produkcji amatorskiej zaprzestano już dawno. Co do profesjonalnej to nie jestem pewien, ale raczej nikt nic nie produkuje.
-
A to oznacza, że nasze ulubione maszynki będą już tylko droższe i coraz trudniej dostępne; teraz żałuję, że się nie zdecydowałem:
http://www.allegro.pl/item546729254_bang_olufsen_beocord_2000.html
-
Revox jeszcze niedawno jakiś model robił na zamówienie, obecnie już chyba nic nie robią. Gdzieś niedawno czytałem, że można wciąż składać zamówienia na Technicsy, oczywiście w Japonii. Nie wiem czy to prawda. Ponoć kosztują fortunę. Masowo już na pewno nikt nie robi i niestety nigdy nie wznowi produkcji :( To, co kupimy w najbliższych latach będzie nam musiało wystarczyć.
-
Też o tym słyszałem, ale widząc ceny starych technicksów na a..o nawet nie myślę ile może kosztować taki na zamówienie. Na szczęście nie to nam chodzi. Tyma bardziej żałuję straconej okazji.
-
Nie martw się będą kolejne! :) tego szpulaka widzialem kilka razy
-
A moze ktos slyszal jak ten Teac gra? Z checia poslucham porownania do Tascam`a 32 :) Ten X2000R jest 4 glowicowy?
Ja nie zaluje, ze kupilem swoja maszynke - Tascam32 to procz tego, ze nagrywa na calej szerokosci tasmy, to jeszcze z predkoscia 38cm/s - ten kto nie wierzy niech poslucha, jest idealnie :) System mam przezroczysty, wiec slysze roznice miedzy 19cm/s a 38cm/s :)
-
Napisz czego słuchasz na tej maszynce, jakiej muzyki
-
Tylko wybrana :) Narazie mam nagrane nastepujace utwory/plyty:
1. Soundtrack z Glawiatora (niestety nie caly a szkoda)
2. Bruce Springsteen - Huma Touch
3. Skladanka: Tina Turner, Nickelback, Rod Steward, Anna Krall i inne :)
-
Ja mam mnóstwo nagrań, wszystkie nagrywane na Damie Pik, jakość różna, sporo nagrań z radiowej trójki i całe płyty prezentowane w pr. II. W ramach przewijania taśm przesłuchuję je, sporo niespodzianek. Świetna zabawa.
-
Eh chyba pomysle o kupnie jakiegoś magnetu chocby Unitry. Już od dawna nie posiadam szpulowca ale sentyment pozostał.
-
>> Reaper, 2009-02-18 22:47:26
Mam M2405S ale wizualnie OPUS ( kolor szampański) mi się bardziej podoba.
Jeżeli UNITRA to oprócz KONCERT-a możesz się nim zainteresować.
-
Jakby nie było Koncert był najlepszym szpulowcem tylko jego cena nie szła z tym w parze - był droższy od Arii jak pamiętam czterokrotnie , a spowodowane było to tym ( przynajmniej na poczatku produkcji tak było ) , że dużo jego elementów pochodziło z drugiego obszaru płatniczego ( wtajemniczeni wiedzą co to :) ) .
-
Wystarczy na początek Dama/Aria/Opus (dowolnie), żeby się cieszyć magią szpuli :)
-
Miałem kiedyś M2405S potem Arię. Da się nabyć jeszcze taki magnet z fabrycznie ustawionymi głowicami?
-
O dziwo, na 4 niedawno kupione polskie magnetofony (2xDama, 2xAria), wszystkie mają lakier na głowicach. Nie wiem, czy to reguła, czy tylko miałem farta ;)
Ale akurat w dwugłowicowym szpulaku ustawienie głowicy nie jest tak trudne, jak w trzygłowicowym kasetowym.
-
Ile Cię te szpulowce wykosztowały?
-
">> Reaper, 2009-02-19 08:32:23
Miałem kiedyś M2405S potem Arię. Da się nabyć jeszcze taki magnet z fabrycznie ustawionymi głowicami?"
Gdzieś ktoś pisał kiedyś , że jakaś jednostka wojskowa wyprzedawała się z różnych "nowych" sprzętów ( zmagazynowanych w oryginalnych kartonach na wypadek czegoś tam ) - kupił tak właśnie Arię i to za parę złociszy .
Samemu by mi takie coś pasowało - kiedy miałem Arię sam wymieniałem głowicę parokrotnie - trudno będzie dostać taką z fabrycznymi jeszcze .
-
>> Reaper, 2009-02-19 09:37:46
Ile Cię te szpulowce wykosztowały?
Grosze :) Np. dwie Damy Pik kupiłem o ile pamiętam za 40 zł za obie. Arie mi się trafiły trochę drożej, ale niewiele.
-
Sluchajcie mam pytanie, mam mozliwosc kupna reduktora szumow DBX: Nakamichi high-com II - jest to cos warte? Na moim sprzecie z DBX`em mozna osiagnac 92dB. Czy bedzie on lepszy od firmowych Tascam`ow: DBX-D2, DBX-D4?
-
Odczuwasz potrzebę redukcji szumów w magnetofonie szpulowym? Bo ja szczerze mówiąc praktycznie szumów nie słyszę.
-
>> Dudeck, 2009-02-19 09:44:11
Polski magnetofon na fabrycznych nastawach to bez sensu:). Głowice miały taki rozrzut że lepiej nie mówić, a same ustawienia nie lepszy wiec to nie ma znaczenia.
-
>>rafal996
Slyszalem szpulaka z DBX`em i musze przyznac, ze jest o niebo lepsza dynamika, pozatym jest lepszy komfort sluchania na sluchawkach, co czesto robie :)
Pomijajac potrzebe, co wybrac? :)
-
.Witam.Uruchomiłem potwora.Mam takie dwa.Jeden jako dawcę organów i drugi w pełni sprawny.No może jeszcze podmienie w nim zegar programujący.
Walczyłem cztery lata i w końcu jest sukces.Nie tylko,że udało mi się zdobyc egzemplarz w idealnym stanie i dodatkowo sporo dodatkowego wyposarzenia.Niesamowicie dobrze ten magnetofon nagrywa.Działa idealnie i żaden potencjometr nie trzeszczy.A teraz kilka zdjęć.
-
Wrażenia z odsłuchu Studera A-807:
"Czy da się lepiej? O tak! I to w tym samym systemie. Posłuchaliśmy bowiem również taśm-matek kilku wykonawców, granych z analogowego, szpulowego magnetofonu Studer A-807. Znam to urządzenie, ponieważ pracując w Teatrze im. J. Słowackiego miałem w reżyserce trzy takie. Dobrze by było, żeby każdy zwolennik takiego czy innego standardu posłuchał choć raz oryginału, najlepiej analogowego. To kompletnie inny dźwięk niż LP i CD. Żywy i prawdziwy, bez podbarwień (LP) i bez ubytków rozdzielczości i dynamiki (CD). Niebywałe, jak dużo traci się przechodząc na którykolwiek z komercyjnych formatów… Dynamika tego zestawienia była szokująca. Choć wcześniej, przy klasyce granej z CD i LP, orkiestra symfoniczna dosłownie stawała przed nami, co było przerażające, bo to nienaturalne, żeby w tak małym pomieszczeniu generować tak duże skoki dynamiki, to dopiero teraz można było docenić niuanse mikrodynamiki, niebywałą swobodę dźwięku, jego „flow”."
Hm, CD za blisko 100 000 pln, gramofon za 100 000 pln poległy w konfrontacji ze Studerem...
Więcej w artykule W. Pacuły:
http://www.highfidelity.pl/artykuly/0903/kts.html
-
Nie wiedziałem, że RCM robi takie fajne kolumny tubowe.
-
Jakbym gdzieś ostatnio o takich rozmawiał :))
Bardzo fajne paczki. Widzę
Lowther w tubie....Katowice nie są aż tak znów daleko ;)
-
ten sam link wstawiłem do wątku o tubach w zakładce DIY, przenieśmy tam wymiane zdań.
-
>> lancaster, 2009-03-16 16:40:32
Jakbym gdzieś ostatnio o takich rozmawiał :))
Hmmmm ! Też ostatnio z kimś o tym rozmawiałem. Chyba jakaś telepatia :-)))
Katowice faktycznie daleko nie są i mamy jeszcze od dawna jednego forumowicza do odwiedzenia.
-
>> cocor2007, 2009-03-16 16:41:45
ten sam link wstawiłem do wątku o tubach w zakładce DIY, przenieśmy tam wymiane zdań.
Ok Sorry za offtop.
-
Jak radzicie sobie z taśmami do szpulowców , tylko własne , z dawien dawna zapasy , czy jeszcze się da gdzieś kupić "nowe" ? - trafiają się bezproblemowo zafoliowane kasety sprzed 20 lat ale co ze "szpulą" .
-
Są nowe... np. teraz na allegro jest karton chyba 6 szt. świetnych taśm Basf, nieużywanych. Cena... 480 zł :) Na taśmy się właśnie najbardziej wściekam, kupić nie jest łatwo, a jak są to w takich cenach.
-
Mój zapas nowych, czystych bądź jednorazowo zapisanych ( niemieckie) to 15 szt na razie nie mam co się martwić.
-
Sprzęt od Lennona :)
http://allegro.pl/item637048298_magnetofon_szpulowy_teac_a_3440.html
-
Toż to nasz forumowy kolega sprzedaje.
-
Może nie trafi na śmietnik, może też będzie stał tylko jako eksponat.
Najlepiej żeby ktoś dał mu drugie życie.
http://www.allegro.pl/item662521027_stary_radziecki_magnetofon_szpulowy_dniepr_5.html
-
Widzieliście to:
&feature=related
?
-
http://mb.abovenet.de/openreelgallery/
-
Czy ktoś używał taśm Stilon lub Orwo na magnetofonach wyższej klasy niż Unitra?
Zakładają, że mamy tąśmy Stilon lub Orwo nowe lub używane ale w świetnym stanie to jaką jakość nagrania można na nich uzyskać nagrywając na magnetofonie lepszej klasy. Np Sony, Akai czy nawet Revox?
-
Już tylko na mojej Arii podczas stosowania taśm ORWO stwierdziłem , jaka przepaść dzieli ją od naszej Stilonki . Myślę więc , że lepsze szpulowce też z niej więcej lepszego nie wycisną .
-
Myślę, że wiele tu zależy od okoliczności i warunków przechowywania. Testowałem kiedyś taśmę Stilon która nie była wcześniej używana i niestety odstawała dość znacznie od zachodnich taśm jeśli chodzi o jakość, było wyraźnie mniej górnego pasma. Ale to nie znaczy, że nie wymagała po prostu innego ustawienia biasu. Poza tym ta taśma fundowała chwilowe zaniki sygnału, więc zapewne mimo nieużywania nie była w najlepszym stanie. Jednak lata robią swoje.
Natomiast ostatnio kupiłem kilka sztuk nieużywanych 15 cm Stilonów i test wypadł pozytywnie. Co ciekawe, udało mi się też zapisać całkiem dobrej jakości sygnał na wielokrotnie nagrywanej i używanej przez długie lata, ale za to dobrze przechowywanej taśmie Stilon. Więc nie ma reguły.
-
RAFAL, a na jakim szpulowcu to nagrywałeś?
-
Stilon stilonowi nierówny
Stilon to: Stilon/Stilon, oraz Stilon/Agfa-Gevaert i Stilon/Ampex korzystałem i korzystam ze wszystkich odmian Stlilon/Ampex jest wyjątkowo nieodporny na złe przechowywanie w niskich temperaturach.Nie wybrzydzam i często korzystam, ponieważ są to bardzo dobre taśmy znacznie lepsze niż wszystkie odmiany ORWO. Nagrywam na Tandbergu TD-20A UHER-ach REPORT z serii 4000 UHER-ze VVARIACORD i MAK-u 2 S.
Pozdrawiam
Zbyszek
-
Korwin tutaj? hu hu.
-
prezent dla szpulowcow
http://audiolifestyle.blogspot.com/2010/09/tasma-matka.html
http://www.audiolifestyle.blogspot.com
-
Do^ Clesa
Dziadku nie bawcie się q..wa w puchaca.
Jestem tutaj i czuję się nawet dobrze, trochę pusto i nudno ale życzliwie i mądrze. Pragnę podziękować Dedektywowi Kwassowi za skan książki "Operator dźwięku amator [Kubat Zwukoopierator-Liubitiel] kto czyta nie błądzi właśnie siedzę nad nią
A na AS zresztą twierdzę tam szczerze i bez przerwy bajzel w dostępie do kiedyś napisanego przez siebie czy tym bardziej przez innych alogiczne korzystanie z tak zwanych dodatkowych udogodnień i forma graficzna jak z odpustu w pijanej parafii
Pozdrawiam
Zbyszek
-
Jakiś czas temu udało mi się kupić magnetofon Philips N4418. Wizualnie w stanie bardzo dobrym, technicznie też. Jedyną rzeczą, którą musiałem zrobić to wymienić paski. Stare trzeba było zmyć, bo przyjeły postać czarnego klejącego kremu. Po złożeniu okazało się, że gra rewelacyjnie. Bardzo ładnie wygląda i świetnie odtwarza nawet na wbudowanych głośnikach. Jeszcze nie nagrywałem na nim, ale w wolnej chwili wypróbuję i to. Jest to magnetofon z trzema głowicami i zastanawia mnie to czy posiada możliwość przełączania tape-source.
-
Witaj.
Jestem szczęśliwym posiadaczem N-4418.Według kilku osób znających na wylot wyroby philipsa,to magnetofon lepszy,niż pózniejsze serie i szkoda,że nie była ta seria dalej rozwijana.Do do przełącznika \'tape-source\' to oczywiscie jest taka mozliwość,tylko opisana \'A B\'.Czyli after i before.Mówiąc po ludzku ;po taśmie i przed.
Mam na dysku instrukcje obsługi i serwisówkę do tego modelu.Jak chcesz,to mogę ci podesłać.
-
CHyba taki kupię.
Gra dużo lepiej od naszych rodzimych produkcji??
Głośniki są ekranowane?
-
Z pewnością gra inaczej w porównaniu do M2405 czy Arii. Jeśli chodzi o M2405 to Philips bije go na głowę zarówno podczas odtwarzania i nagrywania (nie wytrzymałem i sprawdziłem jak Philips nagrywa) oraz pod względem dźwięku wydobywającego się z wbudowanych głośników - jakby nie było Philips spełnia wymogi hi-fi,a Forte nie. Aria również odstaje, ale bardziej szczegółami dynamiki, większe szumy, podbarwienia dźwięku, mechanika ta sama co w M2405. Philips ma 3 silniki napędowe, 3 głowice i w całości spełnia wymagania hi-fi. Jest troszkę większy od Arii i robi wrażenie solidniej wykonanego. Zadziwiła mnie jego budowa. Konstrukcja modułowa pozwala na wyjęcie danego elementu z magnetofonu i jego naprawę bez konieczności trzymania całego magnetofonu na stole. Dostęp do pasków jest banalnie prosty. Cała konstrukcja jest zadziwiająco prosta i chyba nie ma co tam się zepsuć. Elektronikę sprawdzałem wizualnie i po uruchomieniu nie zawiodłem się, gra czysto, oba kanały "idą" równo, nie ma żadnych dodatkowych szumów czy trzasków. Ciekawostką są trzy prędkości przesuwu taśmy. Mechanizm przełącza funkcje za pomocą elektromagnesów. Do głośników nie zaglądałem, są dodatkowo obudowane i nie miałem potrzeby do nich zaglądać.
-
Jest prosty sposób,aby w tych magnetofonach spawdzić poprawne działanie układu napiecia taśmy poprzez hamowanie silnikami.Robi się to tak;Włączasz przewijanie w lewo bez taśmy i ręką naciskasz prawy napinacz,który jest równoczesnie czujnikiem napiecia taśmy.Prawa szpula kręcąca się w prawo musi się po chwili zatrzymać.Po zwolnieniu nacisku na napinacz,po kilkunastu sekundach ma ponownie ruszyć.Analogicznie podczas przewijania w prawo,naciskasz lewy napinacz i tak samo ma sie zachwywać lewa szpula.Identycznie jest w innych magnetofonach tej serii jak i w N-4450.
Dodatkowa informacja.Jak się chce,aby nie działał licznik autostop,to należy pierwszą cyfrę ustawić w pozycji A.Jest zamiast cyfry \'9\'Jest to przydatne,jeśli nie chcesz ,aby manetofon sie przypadkowo zatrzymał podczas np.zapisu gdy skasujesz główny licznik.
-
Pomyłka.Oczywiście jak włączymy przewijanie w lewo,to lewa szpula kręci się w prawo,a prawa w lewo.I na odwrót.
-
Nie zwróciłem na ten magnetofon nigdy uwagi, bo jest mnóstwo Philipsów podobnego wzornictwa dość ubogich i w tych numerkach się nie orientuje. Tu prośba do Marka, może masz jakiś spis albo mógłbyś wypisać te Philipsy które są warte kupienia?
Kolejna rzecz ja tam nie widzę nawet hucznych napisów 3head 3motor.
Nie wiedziałem, że ten szpulak ma 3 głowice! trochę mnie zaskoczył.
CIekaw jestem jak się reguluje prąd podkładu czy nie ma z tym problemów etc i przebiega to płynnie.
-
U mnie w rodzinie były aż trzy Philipsy; wszystkie trzy silnikowe Akurat ja miałem średni model i też był super (poza miękkimi głowicami) Pierwsze zdjęcie (fragment) z 82 roku a drugie z 90 Krajowe szpulaki (miałem Damy Pik i Arie) poza Koncertem nie miały startu.
-
Savage.Nie ma możliwosci z zewnątrz regulacji prądu podkładu w tych modelach .Co do tych numerków ,to faktycznie trudno się połapać.Np;N-4410 to to samo co N-4418,tylko bez końcówki mocy 2X12 watt i bez wbudowanych głośników,jednak z przedwzmacniaczem przystosowanym do kolumn MFB,aktywnych.Nastepcą N-4418 był N-4419,a N-4410,N-4411.Różnica polegała głównie na innej szacie graficznej i nieco oszczędniejszej budowie.Np brak przesuwanej zasłonki gniazd na frontowej pokrywie.Ta seria jest wykonana bardzo luksusowo.Prawdziwe drewno i aluminium.Wszystkie te magnetofony są 3 silnikowe,3 głowicowe i 3 prędkościowe i przystosowane do szpul max 7 cali.Dwugłowicowe są N-4414 i N-4416.Z tej samej epoki na szpule 10,5 cala był N-4450.Następna seria ,to już mocno plastikowe ,ale wbrew pozorom całkiem solidna seria N-4504,czyli mały i rozbudowany N-4506.W tej serii też występują idendycznie zbudowane seriie ze wzmacniaczami i bez .Np N-4422 to ze wzmacniaczem N-4504.Ja mam N-N-7125,to z kolei srebrna wesja N-4504.To też magnetofony na szpule 7 cali czterośladowe.Z tego okresu na szpule 10,5cala był najlepszy ze wszystkich szpulowców philipsa N-4520 czteroślad i dwuślad N-4522 z głowicami nie ustępującymi trwałoscią głowicom typu GX akai.Ta seria była z predkoscią 9,5,19 i 38 cm/sek.Ostatnią serią była seria N-7150 na szpule 7 cali i identycznej budowy N-7300 na szpule 10,5 cala.Czterościeżkowe z prędkosciami 4,75,9,5 i 19 cm/sek.Więcej informacji mozesz znaleśc na tej stronie;
http://www.tonbandhobby.de/menue2.htm.Jak byś chciał sobie popatrzeć na katalogi i poczytać instrukcje to zapraszam tutaj.;http://www.mfbfreaks.com/sitemap.htm
-
Poprawny link
http://www.tonbandhobby.de/menue2.htm
-
Jako miłośnik starego Philipsa zgłaszam się z moim N4511 który jest deckiem. Trudno je porównywać z pochodnymi ZK 246, choćby pasmo przenoszenia na prędkości 9,5cm/s u Philipsa jest takie jak w polskich na 19cm/s. Dynamika, poziom zakłuceń zdecydowanie lepsze. Akurat w moim decku są głowice Philips long life heads więc nie ma na co narzekać. Na ucho nie stwierdziłem przesłuchów między kanałami i to na wysoko skutecznych głośnikach.
-
Savage.Nie ma możliwosci z zewnątrz regulacji prądu podkładu w tych modelach.
Nawet o tym nie pomyślałem, miałem na myśli regulację wewnątrz szpulaka.
Dzięki za wpis teraz będę wiedział czego szukać.
-
Witam Kolegów,
no i przyszła kolej na mnie. W dniu dzisiejszym zakończyłem prace nad cywilną obudową dla mojego nowego Revoxa. Póki co, to uczę się jak co ma być. Pierwsze próby z nagrywaniem wypadły wyśmienicie, a to jeszcze nie docelowe taśmy. Do tej pory jakoś nie umiem pogodzić się z design Revoxa, ale rozum podpowiada "bierz", a oczy "są ładniejsze". A tam, niech już zostanie.
;)
Wiktor
-
Gratuluję nabytku! Pięknie się prezentuje, gra pewnie dużo lepiej. Tylko kupować szpulki i nagrywać.
-
Śliczniutki ten Revox, nigdy nie słyszałem żadnego. Podobno mają jakąś sygnaturę dźwiękową. Na pewno wymiata.
Jakie taśmy docelowo?
-
cles Gratulacje i nie mogę się doczekać więcej na temat tego Naka pisz bo ciekawość to rzecz ludzka:)
-
Wiktor
Miód dla oczu jak oglądam te zdjęcia to czuje się jak bym był w najlepszym hotelu jadł najwspanialsze posiłki przygotowane przez samego Gordona Ramsaya
Przychodzi mi do głowy tyko jedno określenie Nirvana:) Brawo
-
>> cles, 2010-11-04 10:43:39
Mam zamiar kupować aktualnie produkowane RMG LPR35. W przyszłym tygodniu odbiorę 1 opakowanie, czyli 10 taśm. Takie jest minimum u dystrybutora. Z tego co obecnie wiem, są to jedyne aktualnie produkowane taśmy.
Co Panowie o nich myślicie?
Drugie pytanie, czy szpule plastikowe, nie NAB-y, mają jakieś ograniczenia jakościowe w kontekście nagrywania i rozmiaru szpuli 26,5 cm ?
:)
Wiktor
-
Panowie, dziękuję za słowa uznania. Oprócz przywitania się w tym gronie, pochwalenia się, a jakże, miałem zamiar pokazać, że niewielkim kosztem można nieco udomowić takiego studyjnego potwora. Ja swojemu przeniosłem górny interfejs IN-OUT, pomalowałem na czarno obudowę i zafundowałem nową ramę dla woodupgrade. Zdecydowanie bardziej mi się podoba, bo ten design Studera, to jego jedyna malutka wada.
Może w ten sposób znajdą się kolejni fani analogu w wersji reel-to-reel.
:)
-
Zgrywasz z winyla? Słyszysz jakąś utratę jakości?
-
>> wiktor, 2010-11-04 18:20:43
czy szpule plastikowe, nie NAB-y, mają jakieś ograniczenia jakościowe w kontekście nagrywania
Nie ma znaczenia czy szpula plastikowa czy alu. Liczy się taśma. RMG są powszechnie uznane jako dobre. Ja nie mam żadnej wiec osobistych doświadczeń nie opiszę. Natomiast zawsze polecam TDK, Maxelle i Quantegy
-
konrad
Zgranie na dobrego dwuślada i taśmę pod niego ustawioną = kopia idealna.
-
>> MAG, 2010-11-04 14:25:57
cles Gratulacje i nie mogę się doczekać więcej na temat tego Naka pisz bo ciekawość to rzecz ludzka:)
MAG
Jak już napisać to coś mądrze, dlatego zwlekam jeszcze z opisem ZX9, no muszę lepiej go poznać.
-
Wiktor
Ja używam z powodzeniem EMTEC SM (STUDO MASTER) 468 R 730M 6,3MM , Używam też BASF 910,911 ZNAKOMITE !!!
Maxell tez niezły ale jeśli chodzi o precyzje to na BASF czy EMTEC-U sposób nawijania , układania taśmy jest wzorcowy grubość robi swoje nie można takiej taśmy zepsuć (rozciągnąć , zniekształcić oczywiście jeśli tylko maszyny są sprawne) nagrywam na różnych Szpulowcach i jak dla mnie ładnie nagrywa OTARI choć W Tandbergach też mi się podoba końcowy efekt niedługo przedstawię kilka nowych zdjęć.
-
>> MAG, 2010-11-04 20:40:59
Czy to są taśmy które będą dobrze grały na kalibracji dla "35"-ki ?
-
>> wiktor, 2010-11-04 21:12:29
Czy to są taśmy które będą dobrze grały na kalibracji dla "35"-ki ?
Wiktor sprecyzuj pytanie jeśli możesz , bo jeśli chodzi o naciąg??? dla cieńszej taśmy to raczej nie ma problemu ja gram na tych taśmach zarówno na sprzęcie produkowanym dla domowego użytku .
-
Marku, żebym to ja wiedział tyle ile Wy, wówczas precyzyjniej zadawał bym te pytania.
:)
Wkrótce mam mieć zrobioną dokładną kalibrację w serwisie RCM w Katowicach pod taśmy właśnie tego RMG LPR35. Na razie nie biorę pod uwagę, że sam mogę to zrobić, chociaż dlaczego nie. I teraz raz jeszcze pytanie, czy po takiej kalibracji dla grubości 35 mi i odpowiedniego do niej prądu podkładu, mogę używać np. takie modele taśm jak Twoje? Widzę, że są one na tej samej szpuli krótsze, zatem ich grubość i inne parametry też mogą być różne. Na tej podstawie zadałem ostatnie pytanie.
-
Wiktor
Myślę że z powodzeniem możesz stosować odpowiedż może ogólnikowa i mało precyzyjna ja moje OTARI mam skalibrowane do Ampex 456 Studio Master ale niestety ta taśma w opinii wielu profesjonalistów miała ogromne problemy Sticky-shed syndrome .
Dlatego teraz nic nie kombinując i nie ustawiając korzystam z dużym powodzeniem z wyżej wymienionych taśm pewnie gdybym miał możliwość dokonać kalibracji w serwisie zrobił bym to oczywiście samemu tez można by się za to zabrać :) , w przyszłym roku zamierzam skalibrować 2 maszyny jak przyjadę na wakacje , swoja drogą nie wiedziałem że RCM zajmuje się takimi rzeczami:) ciekawe czyżby P. Adamek sam to wykonywał jeśli możesz więcej na ten temat proszę o wiadomość na priv.
Ja wymieniam się często nagraniami i raczej niekompatybilności nie zaznałem a słuchałem z różnych typów taśm grubszych cieńszych itd
Posiadam kilka taśm Master i powiem jedno bajka oddanie przestrzeni sali koncertowej instrumenty bajka ale temat jest długi za długi na dzisiaj pozdrawiam
-
Wiktor
Kalibracja taśmy dotyczy jej parametrów magnetycznych, grubość jest do pominięcia przy prawidłowym napinaniu taśmy.
Używam wszelkiej maści i grubości taśm i nie ma problemu.
-
>> cles, 2010-11-04 22:18:59
Wiktor
Kalibracja taśmy dotyczy jej parametrów magnetycznych, grubość jest do pominięcia przy prawidłowym napinaniu taśmy.
Używam wszelkiej maści i grubości taśm i nie ma problemu.
Zgadza się pod warunkiem że taśma jest mechanicznie napinana precyzyjnie bo gdyby tak nie było to parametry magnetyczne będą jak sinusoida mam takie taśmy z niewłaściwego użytkowania to straszne ale nic już ich nie uratuje
Tutaj wszystko musi grać jak w Szwajcarskim zegarku
-
Tak nieśmiało zapytam (bo podobno dżentelmeni nie rozmawiają o pieniądzach) ile kosztują porządne ale w miarę tanie taśmy- takie niezbędne minimum jeśli chodzi o jakość. Może być na pw :)
-
Tu masz dobre ceny nowych taśm.
http://www.thomann.de/pl/search_dir.html?gf=tasmy_szpulowe&bn=&sw=magnetic+recording+tape
Jak gdzie indziej jest taniej do dajcie link.
-
od 43 do 878zł- całkiem grubo, ile minut można na to nagrać? Wiem że są różne prędkości itp. ale tak żeby było "dobrze"?
-
konrad
taśmy niestety drogie są i zresztą zawsze były. Inaczej niż w kaseciakach gdzie generalnie zupełnie odradzam kupowania używek, w przypadku szpul można zaryzykować i kupić używane.
Zapis na szpulowcu ze względu na prędkość przesuwu i szerokość taśmy jest względnie tolerancyjny na niedoskonałości taśmy.
Niestety kupując taśmy używane można się naciąć ale trafiają się też bardzo dobre.
Natomiast jeśli chodzi o nagrywanie to dwa ślady 19cm/s i na dobrym decku jest idealnie. 4-ro ścieżkowiec już tak różowo nie ma ale i tak jest lepiej niż na większości kaseciaków. Prędkość 9,5cm/s to pomyłka.
-
Nagrywania część druga.
Istotne informacje w sprawie mojego Revoxa PR99 MK2:
1. gniazdka XLR In-Out muszą być połączone z obudową magnetofonu. Umilkły wszelkie brumienia. Zmieniając miejsce tego terminala zbagatelizowałem oryginalne podłączenie obudowy gniazd XLR z masą. Teraz na maksymalnym przekręceniu potencjometra, jest zero db.
2. istotny dla przydźwięku jest sposób podłączenie w sieciówce żyły gorącej. Jest dobrze gdy próbnik we wtyczce do magnetofonu zapala się po prawej stronie. Odwrotnie, u mnie brumi i to znacznie.
3. nie wiem co Koledzy na to, ale nagranie na prędkości 15 jest znacznie lepsze od 7,5. Słychać to przede wszystkim na tonach wysokich. Stały się wyraźniejsze i bardziej naturalne. Dynamika nagrania również na plus.
4. magnetofon jest głośniejszy przy tych 15 i niezbyt "przyjemny" kiedy słucha się na słuchawkach. Nie wiem czy tak ma być, ale coś w środku obraca się, nawet gdy brak przesuwu taśmy.
5. zmiana prędkości w trakcie nagrywania jakiegokolwiek sygnału (poziom L + P ustawiony prawidłowo), na przykład przy prędkości 15 przełączona na 7,5 daje efekt obniżenia sygnału prawego kanału o kilka decybeli. Korekcja potencjometrem i jest dobrze, natomiast przy powrocie na 15 ten kanał przesterowuje się.
6. ustawiłem trafo z 240 V na 220V, chyba tak lepiej gdy w gniazdku mam 228-229.
Pierwsze wrażenia są wspaniałe. Nie sądziłem, że magnetofon tak jak stoi, czyli bez żadnych regulacji i kalibracji kopiuje i odtwarza sygnał na moje ucho bezstratnie. Pisząc to, odnoszę się do oryginału z płyty CD odtwarzanej na współczesnym referencyjnym kompakcie. Proszę mi wierzyć, że kopia na takiej sobie taśmie jest imponująca. Jedynie nieco inna jest trójwymiarowość sceny na CD, ale i tak nie zmienia to faktu, że to co słyszę jest doskonałe.
Kto wie, może i wkrótce przyznam rację, że kopia CD na taśmie może być lepsza.
:)
-
Wiktor
Kilka uwag.
Nie powinien zmieniać Ci się balans kanałów przy przejściu na niższa prędkość. Sprawdź na nowej taśmie - winna może być taśma lub magnetofon.
15 vs 7,5ips - nie wiem jak na Revoxach ale na moim TEACu to nie ma różnicy, no OK jest ale BARDZO marginalna, przede wszystkim mniej szumi ale to praktycznie na słuchawkach ma jakieś znaczenie. Natomiast balans kanałów jest niezmieniony. Kopia idealna. Szkoda taśmy.
Oczywiscie jeśli taśma jest gorszej jakości, 15ips jest znacznie lepiej. Ja mam TEACa ustawionego pod Quantegy 478 ale regulacja BIASu poszerza możliwości o inne taśmy.
-
>> cles, 2010-11-06 08:42:41
też mi się to wydaje nieco dziwne, różnica jest niewielka około 0,5 wartości na skali, ale jest.
Dla mnie jakość na 15-tu calach/s jest bezdyskusyjnie lepsza. Nie są to niuanse. Być może tak jest na tej konkretnej taśmie. Rzeczywiście często słyszałem o braku różnicy między 7,5 a 15.
Wieczorem nagrałem kilka razy różne gatunki muzyki i za każdym razem był wspaniały spektakl muzyczny. No to ja już jestem zakręcony na maksa.
:)
-
Ad 6. Posłuchaj, czy Ci nie buczy trafo w magnetofonie na ustawieniu 220V. Jeśli buczy, to przestaw na 240V.
-
>> majkel, 2010-11-06 11:38:50
No właśnie Michale mam wrażenie, że delikatnie buczy, i na 220, i na 240.
-
To zmierz napięcie w sieci o kilku różnych porach dnia i wyciągnij z tego średnią. Zależnie od okolicy, napięcie to mniej lub bardziej pływa. Jeżeli buczenie nie maleje na ustawieniu 240V, to niech zostanie 220V, widocznie jest inna jego przyczyna, np. lekko luźny kawałek rdzenia, czego wcale nie należy uważać za usterkę.
-
Pomiary robiłem w różnym czasie i wartość waha się w tych okolicach 228-230 V. A co Ty byś zrobił z tym trafo?
-
Jeśli to jest trafo z blach EI, to można obmacać czy któreś nie są luźne i wpuścić nieco kleju cyjanoakrylowego w szczeliny. Czasami jedna luźna blaszka robi za głośną orkiestrę. Jeśli natomiast jest to niski, buczący ton, to nic się nie zrobi. Jeżeli tylko nie przeszkadza, to nie ma problemu. Sam nieraz mam do czynienia z zasilaczami, w których trafo buczy, a nawet takimi, w których rdzeń się nieźle nagrzewa, ale to już źle świadczy o projektancie transformatora albo użytej stali.
-
OK Michale, przy okazji serwisu i kalibracji zwrócę na to uwagę.
-
>> wiktor, 2010-11-05 22:20:05
ad 1.
Czy to czasem nie wynikało z własnej koncepcji biegunowości wyjść w gniazdach XRL w Accuphase?
standardem powinno być :
Pin 1 masa
Pin 2 plus
Pin 3 minus
Ja unikał bym podpinania masy do obudowy gdyż może nam się wtedy robić pętla masy, lepiej przelutować w kablu piny
ad 2.
Może to mieć częściowo związek z punktem 1
ad 3.
To oczywiste że na większej prędkości jest poprawa wysokich tonów gdyż wielkości cząsteczek magnetycznych na taśmie jest określona i krótsze dźwięki po prostu ciężej zapisać jako siniusoidę gdyż długość zapisanej fali zaczyna osiągać wielkość cząsteczek magnetycznych.
ad 4.
Koło zamachowe rolki przesuwu kreci się dwa razy szybciej i to bez względu czy taśma pracuje czy nie uwarunkowane to jest stała gotowością do pracy i koniecznością zachowania stabilnej prędkości przesuwu. Prostym rozwiązaniem jest schowanie magnetofonu na półkę za grubą zamykaną szybę. Mogą być już wyrobione łożyska? ale takie sprawy jak wymiana łożysk to podobno tylko Pan z Milanówka serwisujący magnetofony studyjne (kontakt pewnie uzyskasz od Marka41 na sąsiednim forum)
-
Rafaellu, dziękuję za rady.
Co do XLR to oryginalnie terminal w Revoxie ma GND połączone z chassis magnetofonu. Poniżej odręczny schemat jak było.
-
Nie trzeba mnie szukac na innych forach he he.Mój PR-99 jest fabrycznie nowy.Nigdy nie pracował i jedyne co słychać ,to bardzo cichutki gwizd,gdy się go włączy zanim się rozpedzi.Tego gwizdu ,prawie nie słychać,gdy pracuje na luzie.W TD20A jest cichy szum w dwuśladowym HS,który pracował w studio,a w czterośladowej wersji trzeba dosłownie ucho przyłożyć do obudowy,aby cokolwiek usłyszeć.Podobnie jest w A-77 i philipsach.N-4450 jest nieco głosniejszy,ale on ma dwa przeciwbieżne koła zamachowe.Co do różnic w poziomach zapisu na dwóch prędkościach,to nie powinny występować.Wyraznej różnicy w zapisie wysokich tonów na 38cm/sek też nie powinno być.Troche lepsza dynamika i to wszystko.Ja nagrywam nawet na 9.5cm/sek i występuje wtedy efekt lekkiego wzmocnienia wysokich.Na 19 sygnału nie można odróżnić od zródła.Jednak mój egzemplarz został niezwykle starannie skalibrowany ,a ustawienia głowic i mechaniki ma fabryczne.
-
>> Marek-41, 2010-11-06 23:39:26
Marku, można coś z tym delikatnym gwizdem zrobić?
Ja słucham tylko na słuchawkach i siedzę metr od magnetofonu. Trochę mi to przeszkadza.
:)
-
Chyba,tylko to co proponował Rafael,ale trzeba zapewnić sprzętowi dobrą wentylacje.Mój kolega ma B-77 w wersji dwuślad z 38cm/sek,który pracował w studiu radiowym.On gwiżdze głosniej,więc wygląda na to,że to są łożyska silnika.Może wymiana smaru by pomogła,ale to już poważna naprawa.
-
>> wiktor, 2010-11-05 22:20:05
punkt 3: nagranie na 15ips nie powinno być aż tak dużo lepsze od 7.5ips (czyli 19 cm/s). Na 19 cm/s już powinno być bardzo dobrze. Skoro jest wyraźna różnica i to na tonach wysokich, to przyjrzałbym się regulacji skosu głowicy, bo im wyższa prędkość, tym wyższa tolerancja dla błędnego skosu. Możesz mieć różnicę skosu między własnymi głowicami (nagrywającą i odtwarzającą), więc nawet własne nagrania będą tym dotknięte.
punkt 5: nie mam schematu PR99. ale czy przypadkiem nie ma w nim odrębnej kalibracji poziomów zapisu dla każdej szybkości?
-
>> Forecast88, 2010-11-08 12:40:53
Tak, miałeś rację z poziomami zapisu w zależności od prędkości. Revox tak ma i to nie jest usterka.
Dziękuję!
Pozdrawiam,
Wiktor
-
>> Marek-41, 2010-11-07 11:35:44
Marku, konsultowałem sprawę z serwisem i niestety jak mówisz, tylko "pancerna" obudowa, albo zaakceptować. Muszę się do tego przyzwyczaić.
:)
-
Przepraszam kolegów za off-top ale wkleję tutaj coś na bardzo wąską taśmę:)
-
MOżna to określić tak: Mały wielki deck.
-
Czy są tak wielkie kasety do niego jak on sam ?;)
-
Raczej większych już nie będzie :) tak mnie naszło dzisiaj ...
-
Najciekawsze że w środku pozornie prosto wygląda :)
-
Bardzo pozornie:) niejeden szpulak ma mniej , jak by przełożyć to na wagę samego napędu 2 kg około:)
-
Zamieszałem tutaj nie na temat więc wracam do odpowiedniego tematu a więc idzie czas kiedy prezenty wozi na saniach jeden brodaty Święty:)
Tandberg TD 20A HS 19/38cm/s W stanie gabinetowym mało tego w idealnym kolekcjonerskim stanie starałem się szukać jakichś wad itd ale znużyło mnie więc racz e się jego pięknem wspaniała maszyneria głowice pierwsza klasa rolka nietknięta jak by to napisać magnetofon z dobrego domu:)
-
Zdjęcia słaba ale coś jednak widać
-
>> MAG, 2010-11-28 19:12:47
Bardzo ładny. Rozumiem Marku, że sam mu zrobiłeś te zdjęcia. Gratuluję.
:)
-
Dziękuję Wiktorze :)
Jest naprawdę piękny , co do zdjęć robię tym aparatem bardzo krótko więc się uczę żeby je zmniejszyć wrzucam w bardzo fajny programik Fast Stone Image Viewer może tym razem będzie lepiej jutro napisze jak coś nagram i troszkę posłucham.
Pierwsze próby dały pozytywne wrażenia odtwarzałem taśmy nagrane na Otari pełna kompatybilność pod względem całościowym o różnicy za wcześnie by pisać , na pewno jest ale nie w jakości raczej subtelna różnica w barwie , oczywiście są to moje odczucie na gorąco zapewne w miarę rozgrzewania zmieni się a raczej poukłada wszystko mam nadzieję że będzie się sprawował dobrze
Wiktorze a jednak udało się kolegę uprosić heh ale to nie wszystko więcej tego dobra nadejdzie w niedalekiej przyszłości
Pozdrawiam Wszystkich
-
Odpowiednio dobrane taśmy drobnocząsteczkowe najlepiej z dużą ilością dodatku poślizgowego pisząc potocznie po za tym w domowych warunkach wystarczy bardzo dobra taśma i połowa prędkości można polemizować ale dobrze zrealizowane nagranie na 19 cm/s wystarcza w zupełności pamiętajmy że podnosząc prędkość podnosimy całe pasmo do góry więc wysokich będzie więcej natomiast linia basu będzie bardzie podniesiona bas się wyostrzy będzie bardziej konturowy ale będzie mniej obszerny wiem z doświadczenia że tak jest przynajmniej u mnie
Głowice temat rzeka każdy normalny użytkownik magnetofonu szpulowego obawia się o głowice otóż zaręczam że gram magnetofonami od ponad 20 lat i te z przed 20 lat działają grają i mają się dobrze tylko trzeba pamiętać czystość , używanie dobrych taśm i to tyle jeśli zużyje się głowica czy rolka nie róbmy tragedii to są elementy wymienialne i nawet w dzisiejszych czasach są do kupienia .
Taśma czy gruba nie koniecznie zależy do jakiej maszyny jest wiele zależności które trzeba poskładać w całość
-
Poza tym co skłoniło Cie do używania taśmociąga który jest przeznaczony do analizy częstotliwościowej Bruel&Kjaer 7006 to specjalistyczne urządzenie laboratoryjne i w zasadzie nie nadaje się do odtwarzania muzyki :)
-
Pora podnieść temat skoro u konkurencji już nie mogę swobodnie pisać to będę tutaj teraz gościł częściej
Nie ma złej pogody jest tylko złe ubranie;)
-
Kiedy człowiek trochę zagłębi się w temat , to można dociec fajnych rzeczy :)
Jest do kupienia , oczywiście że z prywatnej kolekcji , pewien rodzimej produkcji szpulak . Za prawie dwa razy tyle niż został kupiony ledwo ... miesiąc wcześniej od innego tam handlującego ; widać zarzuty postawione przez nabywcę w wystawionym komentarzu w niczym nie przeszkadzają żeby podbić cenę nietrafionego zakupu .
Jak to dobrze , że człowiek już ma swoje lata i nie działa pod wpływem impulsu !
-
Sowiecka myśl techniczna. Nawet ładnie wygląda jak na ich wytwory:
http://allegro.pl/110-ilet-110-magnetofon-szpulowy-i1627601170.html
-
Savage
To była jakas kopia?
Nie ma złej pogody jest tylko złe ubranie;)
-
Nie czujesz klimatów? z Sony :)
Nie tylko Sony kopiowali Tandberg był ich oczkiem w głowie!
-
Ale całkiem znośny wizualnie jak na "ruski" sprzęt bo inne jakie widziałem to bardziej sputnik przypominają ;).
Tylko te rosyjskie literki na froncie wyglądają jakoś tak dziwnie według mnie.
W każdym razie ciekawa rzecz, bo na jakość to bym nie liczył.
-
W przyszłym tygodniu zaczynam pełny serwis Uher Royal de Luxe 1960 rok { 2 ślady }.
Zamieszczę trochę informacji i zdjęć.
Egzemplarz serwisowany będzie użyty jako master do nagrania nowej płyty jednego ze znanych rodzimych zespołów.
Brzmieniowo uważam ten magnetofon za najlepsze osiągnięcie techniki Niemieckiej.
Miałem stado szpulaków z rożnych stron świata i tylko model Royal de Luxe brzmi najlepiej.
-
No to czekamy na rezultaty może być całkiem całkiem ale żeby aż tak na poważnie master:)
Powodzenia zatemNie ma złej pogody jest tylko złe ubranie;)
-
Mam prośbę [Zbigniew Korwin-Piotrowski Skype -zkp1934 mail marsyas@poczta.fm tel 501 786786] Uhera Royal de Luxe C
podarowałem swojemu bliskiemu Znajomemu [świetny elektronik teoria i praktyka], chciałbym abyście Panowie nawiązali z sobą kontakt. [aktualnie mam stacjonarne : 2 x Uher Variacord i 2 komplety głowic czterościeżkowych 1 dwuśladowy] oraz Tandberg TD-20A [19.04cm/s, 38.1cm/s] dwuślad. reporterskie szpulowe UHER-y Report 400 mono i stereo kilka w tym 4200 Monitor [dwuślad trojgłowicowy] kasetowe UHER-y CR 240 2 x JVC CD - 1635 MarkII. Superscope CD-320, Sony WM-D6C i inne
Pozdrawiam
Zbyszek
-
ZAGRA - to ciekawe co piszesz. Ja również posiadam Uhera Royal de Luxe C tylko w wersji czterośladowej. Ostatnio nawet kupiłem mostek z lekko startymi głowicami, ale za to absolutnie nie ruszanymi. Po pierwsze myślałem, że najstarszy Uher Royal de Luxe może pochodzić z 68r. Po drugie jego jakość dźwięku nigdy mnie specjalnie nie zachwyciła. Może dlatego, że mam czteroślad. A chciałbym zaznaczyć, że mój egzemplarz wygląda jak zdjęty z półki sklepowej. Nie wymieniałem w nim kondensatorów elektrolitycznych. Ale magnetofon napewno nie jest zarżnięty i nigdy nie był. Mechanika jest w doskonałym stanie.
-
Też mnie efekt ciekawi,bo nigdy nie spotkałem się z tak dobrą opinią tego magnetofonu.Zawsze słyszałem,że owszem nagrywa poprawnie i nic ponad to.
-
>Cassiel
Mój pierwszy Royal de Luxe był z 1968 roku ,egzemplarz nr 166 !
Do modelu 552 były Papsty ze specjalnym drutem nawojowym ! Było to zbyt drogie i Uher dał sobie na luz.
Drugi egzemplarz URdL był z 1970 r....
Obecny jak pisałem , wszystkie ze wzmacniaczami mocy i 2 spur.
Obecnie można wyrwać tanio Royala ale wszystkie mają zabite głowice.
W magazynach tzw.tematycznych na sztuki można kupić tylko heady 2 i 4 spur odtwarzające.
Variocord miał uniwersalne i słabsze ale od biedy można je implementować w trójgłowicowcach.
Za około miesiąc dam info o tej płycie wykonawcy.Myzyczka faaajna.Nie komercyjna.
-
Jak Uher to tylko Royal de Luxe z lat 1958...1961.2 spur.
Powyżej się grobnąłem nie z 1968 roku ale 1958r.
-
Kilka płyt zrealizowano na Royalach , jeden gość z Tangerine Dream też.
-
Wtedy ciężko było o coś lepszego takie czasy Ampex za oceanem wiec pozostał Uher całkiem na tamte czasy dobry
Nie ma złej pogody jest tylko złe ubranie;)
-
Bogen Recovac.... genialne głowice.
Małe , twarde i najlepsza przenikalność magnetyczna.
Fabryka się spaliła Woelke albo japońce zjarali.... trzech niemiaszków miało technologie we łbach , dwóch zmarło, jeden miał sklerozę i dupa... załatwili cały świat.
Bogen robił nadal głowice ale znacznie słabsze...tak po dziś dzień... cebule w Studer revox począwszy od A700 po 77..99 ...820.. dupa to już nie to.
-
Ach bym zapomniał... głowice zapisu miały szczelinę na wylot...nbie wchodziły w stan nasycenia.... taśma była ograniczeniem, nie głowice.
-
Szkoda Lanc że na forum nie ma funkcji edycji wpisu... upierdliwe.
-
Mam głowice kasująca - nagrywająca - odtwarzająca od magnetofonu stacyjnego jednośladowego TELEFUNKEN M15A, są to głowice Bogen-a, mam zwłoki bardzo starych UHER-ów Report z serii 4000 kasująca uniwersalna zapis A/B mono i uważam je za absolutny szczyt precyzji w myśleniu konstrukcyjnym i praktycznym wykonaniu. Pierwszy AMPEX wyprodukowany w USA w latach pięćdziesiątych jest plagiatem sprzętu niemieckiego z lat 40-tych z którego korzystały SS-Waffen,Wermacht, Abwera, Gestapo i inne instytucje. Nigdy w życiu mieć nie będę mieć żadnego Ampex-a ale założyłem na AS wątek im poświęcony, są to magnetofony stacyjne o klasie niesamowitej - na nich nagrywano Helmuta von Karajana i Rubinsteina . Korzystali oni z mikrofonów stacjonarnych małej firmy Neumann zwłaszcza dynamicznych wstęgowych i pojemnościowych podobnych do tych jakie w Polsce w latach 60-70 tych wykonywał Pan Grębosz. Uhera-mi Report i CR- zajmuję się od lat niepamiętnych i nie jest to moja fanaberia tylko schorzenie neurologiczne dysleksja [z dysgrafią], czyli jak mawiał nasz Noblista "nie fcem ale muszem". Życzę powodzenia i wierzę, że się uda.
Pozdrawiam serdecznie
Zbyszek
PS dotarły do mnie 17 sztuk taśmy BASF acetocelulozowe w stanie idealnym nie kruszeją zachowały pełną elastyczność, nie cierpią na efekt samoprzekopiowania i co najważniejsze są już moje {muzyki nagranej na nich da się nawet słuchać wczesny rock and roll}
-
Koledzy przyłączcie się do tego pomysłu:
Przecież wszyscy chcemy miec łatwiej
http://audiohobby.pl/topic/3/6556/1Nie ma złej pogody jest tylko złe ubranie;)
-
ZAGRA,
To ciekawe, co piszesz o swoim Uherze z 1958 roku.
Według dostępnych źródeł pierwszy magnetofon o nazwie Uher Royal pojawił się w 1965 roku, a jego następca, nazwany Uher Royal de Luxe, miał premierę w 1968.
Pokażesz nam jakieś zdjęcia?
-
Nie od dziś wiadomo że Uher Royal miał kilka wersji , kolega poszuka sobie dokładniej od którego roku można było zamówić i kupić urdl. Proszę pamiętać o dopisku de Luxe.
-
Ale fakt 1968 rok. Nie zauważyłem.
-
Myli mi się ze starym royalem, tamten był taki sobie.
-
Dziękuję za sprawdzenie i korektę.
-
Niedługo zamieszczę wątek "Uher Royal de Luxe"
-
Miałem Uher-a Royal de Luxe C mam jakie takie pojęcie o nim wersje poprzedzające, wiek średni i wersje ostatnie jeszcze raz powtarzam nie jest to cud techniki i nigdy tym cudem nie był mam komplet głowic pełnośladowych od Telefunkena M15A są to głowice bogenowskie mam UHER-a REPORT 4200 MONITOR korzystałem kiedyś z stacjonarnego stacyjnego Mechlabora i byłem jednym z nielicznych którzy mieli przenośnego "węgra" Mechlabor Riporter5P. Mam także niezbyt miłe doświadczenia z tak zwaną muzyką niekomercyjną skopana od początku melodia i wykonanie do "Kolędy Niepokornych" tekst zamieszczony w Wywrocie płyta niekomercyjna Radio Kalisz. Mam skromną prośbę nie cudzołóż głupot są w Warszawie wygryzieni po latach ciężkiej pracy specjaliści od zapisu i reżyserii dźwięku. Nikt ze znanych mi elektroakustyków Royala poważnie nie traktował. Obecnie jestem na etapie montowania w tubach megafonowych mikrofonów typu paluszek dokólnych , kierunkowych i super kierunkowych, oraz tyczek mikrofonowych. Ale być może się mylę i dokonasz cudu Midasa i gówno zamienisz na złoto. W miniony piątek Pan Henryk Konstanty S u mnie w domu po raz na+1 wyciągnąl mnie z kłopotów oraz dostarczenie po pełnym remoncie
kasetowego Marantza CP-430 [ normal/chrom/metal] i zabranie do reanimacji Superscope [Marantz] CD330 Cassette Recorder,wymiana wskaźnika poziomu wysterowania i pasków. Nagrywam korzystając z mikrofonu przeważnie 1-2 dzień e dzień od kilkudziesięciu minut do kilkunastu godzin non stop.
Pozdrawiam
Zbyszek
-
>Korwinie
Ja zawsze miałem Royale w wersji 2 spur. W sumie trzy szpulkognioty.
Ale w ostanich dwóch miałem/mam nowiuteńkie tonkopfy.To inna bajka.
Jedyny mały minus royala to ciut słabszy S/N od np.A77,B77. Ale dzwięk jest lepszy od wymienionych.
M15 mam na stanie w studio, solidny,nie do zabicia ale brzmieniowo słabszy od royala.
Dzwięk jest b.dobry, miałem sporo szpulaków i Royal nie bez powodu miał tą nazwę royal, pózniejsze 561 jak i Logic to zabawki.
Obecnego royala muszę przerobić celem dostosowania do taśm chromowych.
Wcześniej przerabiałem jednego.
-
Mam głowice do Telefunkena M15A od Pana Marka Wlezienia, Którego chociaż cenię niezwykle wysoko jako fachowca niestety nie znam osobiście. Na UUHER-ze REPORT 4200 MONITOR nagrywam na taśmach 1/2 z 1/2 VHS bez zmiany BIAS ale tasma musi być albo fabrycznie nowa albo skasowana przy pomocy cewki.Dość regularnie nagrywam marny zespół grający pseudohardrocka i dlatego zaopatrzyłem się w Marantza CP-430 jako mikrofonu używam stereo JVC M-200 pojemnościowy w kształcie młotka zasilany 1x R14. jest to lekki sympatyczny magnetofon trój głowicowy. Mam Tandberga TD-20A cenie go sobie wysoko ale nie przeceniam jeżeli myślę jeszcze i marzę o studyjnym sprzęcie to jest Ampex mebel z możliwością pracy z 30 centymetrowymi talerzami. Mam paskudną duszę nomada kocham naprawdę tylko to co jest przenośne Nagry, Reporty CR-y JVC, Marantz-e i im podobne. Myślę ostatnio o nagraniu głosu odlatujących żurawi i dzikich gęsi bo nawet wtedy kiedy mi nawali kompozytor będę miał tło do recytacji wierszy normalny zgiełk żywego miasta i opętaną burzę z łomotem gromu i biciem kropel o szyby i parapet mam gotowy na szpuli i kasecie.
Mam nadzieję że Pan Konstanty z tego Royal-a, który jest u Niego wyciągnie wszystko szkoda tylko, że jak na razie jest tam mostek z kompletem czterościeżkowym.
Pozdrawiam
Zbyszek
PS Zrób sobie nasadkę megafonową na mikrofony typu paluszek np: Tonsil MCU-31 MB efekt jest niesamowity .
-
Nie chciałem "zaśmiecać" pogaduch oddzielnym tematem, to się na chwilkę "wetnę" tutaj.
Znajomy trafił na coś - ale kompletnie nie wie na co.
Ustrojstwo jest na szeroką (dwa - może nawet trzy cale) taśmę - zdaję się że żelazówkę.
Jest o tyle ciekawe że taśma ta pracuje w zamkniętej (około 10cm) pętli.
Jest do tego mikrofon i pedał.
Myślałem że to może być jakieś urządzenie("kamera") pogłosowe, ale raczej nie.
Producent (Süd-Atlas-Werke z Monachium) ma na koncie jakieś dyktafony czy automatyczne(?) sekretatrki.
Odrobinkę udało się znaleźć na radiomuseum.org, ale nadal nie wiem co to jest.
Możliwe że na załączonych skanach cóś jest napisane, tyle że dziady jedne chcą żebym wpierw się zarejestrował (a zanim to zrobię - co traktuję jako ostateczność - może zdążę się czegoś dowiedzieć TUTAJ).
StenoCord 500:
http://www.radiomuseum.org/r/sudatlas_stenocord_rg500_rg_500.html
-
Moim zdaniem, to jest magnetofon używany do nagrywania wypowiedzi, które następnie były przepisywane na maszynie przez maszynistkę. Pedał służył do uruchamiania i zatrzymywania odtwarzania w trakcie pisania na maszynie. Jak sama nazwa wskazuje, maszynistka obsługiwała pedał stopą.
GM
-
Przenośne [i nie tylko] magnetofony w wersji dziennikarskiej [TRANSCRIBER] miały wyłącznik zintegrowany z mikrofonem lub podpinany do do pedału. Typowym przykładem takiego sprzętu były wszelkie wersje Stenorette Grundiga jest obecnie odmiana szpulowa na Allegro Stenorette SL <1704104868> cena kup teraz 120 złp. Wszystkie UHER-y CR- i Report mają funkcję "PAUSE" sterowaną z gniazda mikrofonowego [DIN 7/8 pinowe] lub [odddzielnego] gniazda "ACCES"
Pozdrawiam
Zbyszek
-
-
Chciałem zakomunikować, że w piątek w warszawskim klubie KAIM odbędzie się walka na śmierć i życie pomiędzy magnetofonami: Tascam32 i Technics RS-1500U. Kto jest z Warszawy niech wpada, namiary: Warszawa, ul. Dorodna 16, Instytut Chemii i Techniki Jądrowej. Na bramce trzeba powiedzieć magiczne słowo: DO KLUBU! Jak otworzy się bramka, to, po jej minięciu kierujemy się na prawo i skręcamy w pierwszą w lewo i stajemy sobie po prawej stronie, jest sporo miejsca. Kierujemy się w stronę drzwi, dość wiekowe, znajdujące się po lewej stronie drogi dojazdowej. Start, godzina 19! ZAPRASZAMY!!!
-
Witam!
Niestety, impreza odwołana, pana z Technicsem nie będzie, bo nie może przyjechać. Klub oczywiście będzie otwarty, jak ktoś chce wpaść to zapraszamy. Ja swojego magnetofonu też nie biorę. Z góry przepraszamy za zmianę planów!
-
Dawno a raczej w magnetofonach szpulowych wiele się nie wypowiadałem bo mając wcześniej tylko Unitra M2405S.
Pisałem też, że od dawna cierpię na chroniczny brak miejsca.
..... no ale nie mogłem się powstrzymać od zakupu Philips N7150. Po prostu spodobał mi się. No i stało się jest już u mnie.
Poświęciłem dwa dni dla niego. Mimo, że sprzedawca deklarował jego całkowitą sprawność to musiałem na początek wymienić włącznik zasilania ( adaptowałem z "leżaka" dawcy OPTONICA RT 7000). Wymiana nie była taka prosta bo w N7150 te włączniki mają niecentryczne zamocowanie ale teraz po dość skomplikowanej adaptacji idealnie pasuje.
Do wymiany też niemożliwie rozciągnięty, rozmiękły pasek licznika. Z tym że nie wiem jak się za to zabrać. Albo jest to takie proste jak drut albo trzeba rozebrać cały układ napędu lewej szpuli wraz z demontażem silnika. Ponadto jest uszkodzona sprężynka w przełączniku ścieżek (TRACK) . Nastawiłem więc ręcznie i zablokowałem czasowo w poz. STEREO bo nie korzystam z innych funkcji z tego przełącznika . Zresztą na razie nie jest to pilne. Na pewno nie był magnetofon rozkręcany a i też bieżąca konserwacja nie była od dawna wykonywana. Cały tor przesuwu taśmy był strasznie zabrudzony i wymagał regulacji. 3 głowice były totalnie brudne ale co bardzo mnie ucieszyło w niemal idealnym stanie i nie potrzeba było je ustawiać. Silniki (3) chodzą bardzo cicho . Tak więc nie ma w nim takiego terkotania słyszalnego szczególnie w nocnym odsłuchiwaniu jak w M2405. Jakość dźwięku nawet na naszych AN 35/540 nawet ....znakomita. Zresztą parametry techniczne całkiem mi odpowiadają. Wiem,że to nie AKAI ale jest on dla mnie wystarczający za stosunkowo niewygórowane pieniądze.
Wszystko OK tylko gdzie go umieszczę.
-
Gardenus
Gratuluję ładniutki jest:)
Teraz tylko ponagrywać ładną muzykę Świąteczną:)Nie ma złej pogody jest tylko złe ubranie;)
-
i jeszcze jedna fotka.
oraz link
http://www.makarateyp.com/mg/N7150/N7150-1.htm
-
Właśnie to robię zamiast kończyć przedświąteczne porządki.
Żona ma jeszcze cierpliwość ale nie zdziwię się jak zacznie ....... syczeć.
-
Mam także dwie szpule aluminiowe więc efekt wizualny byłby na fotkach bardziej dla oka lecz muszę najpierw odwinąć stare i łuszczące się nawinięte na nich poniemieckie taśmy .
-
To fajnie że coś się dzieje , ja sprzedałem większość swoich nabytków teraz kolekcja skurczyła się znacznie:)
Nie ma złej pogody jest tylko złe ubranie;)
-
Mi dwa szpulowe wystarczą i chyba tak pozostanie.
Właśnie na Radiu ZET lecą fajne utworki, takie które lubię. Oczywiście zapis na N7150 (speed 19 cm/s). Odsłuch z taśmy na nim zapisanej bardziej mi się podoba niż ze źródła. Nawet zapis na 4,75 też można uznać za znośny.
MAG.
Mam nadzieję, że coś z nich pozostanie u Ciebie na stałe.
-
Co za sprzęt miała Mia Wallace?
-
Magnetofon szpulowy to się zdaje nazywa ;P
-
Akai?
-
Gratuluję nowego awatara.
"Mysz Poland 2011"
-
...a przy okazji właśnie próbuję wycyganić (za flaszkę) od znajomego M2405 :-)
-
>> Gustaw, 2011-12-19 16:16:22
Gratuluję nowego awatara.
"Mysz Poland 2011"
Toż to szczurek!
-
http://unitra.eu.org/node/4685
-
>> Gustaw, 2011-12-19 16:18:51
...a przy okazji właśnie próbuję wycyganić (za flaszkę) od znajomego M2405 :-)
Miałem coś takiego - Aria - wer. exportowa? Było srebrne i grało w pionie. I miało dopisek Dynamic Speaker.
Unowocześnione wersje występowały pod nazwami M2404S i M2405S. Najważniejsze różnice między ZK-246 a M2404 i 2405S polegały na odmiennym rozwiązaniu układów regulacji barwy dźwięku (oddzielne tony wysokie i niskie wspólne dla obydwu kanałów dla nowszych wersji, wobec regulacji tylko tonów wysokich oddzielnie na każdy kanał w modelach starszych) i unowocześnieniu układów elektronicznych. Dodatkowo M2405S został wyposażony we wskaźniki wysterowania działające przy odczycie, początkowo jeden podwójny jak w ZK 246 a następnie dwa pojedyncze jak w magnetofonach "Aria\' i "Opus".
W niewielkiej ilości, około 1979 roku pojawił się na rynku magnetofon oznaczony jako ZK-246, ale posiadający regulację barwy dźwięku właściwą dla modeli M2404 i 2405S. Podstawową różnicą w wyglądzie w stosunku do wcześniejszych ZK-246 było zastąpienie szarych plastików przycisków, wnęki przełącznika prędkości i obwodu zespołu wskaźników i licznika, plastikami w kolorze czarnym, przy zachowaniu srebrzystej (aluminiowej) faktury reszty pokrywy, która w późniejszych modelach była już na ogół czarna z białymi napisami. Do srebrzystej pokrywy z czarnymi napisami powrócono w końcowym okresie produkcji ZRK M-2405 S "Forte".
-
W filmie Mia miała raczej Teaca
Nie ma złej pogody jest tylko złe ubranie;)
-
Dotarł do mnie właśnie z Niemiec revox A-77 chciałem się spytać czy to dobry sprzęt? jestem zdziwiony bardzo jak ten magnetofon napędza słuchawki, słychać ewidentnie inny dźwięk, nawet jeśli revox posłuży tylko za wzmacniacz. Dźwięk wydobywa się z mocnym niskim basem o bardzo dobrej kontroli. z chęcią zrobił bym zdjęcia wnętrza tego sprzętu jednak jest to leciwe cacko i boje się go rozkręcać;-)
-
Jakie słuchawki tak napędza?
Tak gra z taśmy, czy z innego źródła podłączonego do Revoxa?
-
np DT 880 tylko revox nie potrafi zagrać głośno.co dziwne słuchając The doors miałem wrażenie że bas jest chropowaty i bardzo zróżnicowany. bębny miały rozmaity wydźwięk czego np dziurce cd brakuje.zawsze byłem przekonany że stare konstrukcje grają słodkim lekko rozmytym dźwiękiem.
średnica oraz góra w revoxie jest spokojna bez jakiś fajerwerków.
tak gra podłączony do innego źródła.
a jak gra ze szpuli? nie wiem ponieważ przesłuchałem kilka szpuli z nagraniami których jeszcze nie słyszałem.
Ciekawa to maszynka, niestety będę musiał ją otworzyć, ponieważ przycisk stop najprawdopodobniej wpadł, ponieważ każdy przycisk wyskakuje.
-
maszynka wyczyszczona;-) działa już jak powinna przynajmniej z małymi szpulami. wnętrze nie jest zbyt audiofilskie;)
http://legendy-prl.pl/magnetofon_szpulowy_revox_a77.html tak wygląda ta maszynka a zdjęć wnętrza zrobiłem tylko kilka
-
odtwarzacz szumi ze szpuli minimalnie, ponadto ma 2 tryby grania IEC i NAB. na pierwszym trybie gra ostrzej a na drugim łagodniej.
odtwarzacz gra ciekawym dźwiękiem, nie kującym w uszy,góra jest cofnięta natomiast bas zaakcentowany.
mam kilka szpuli Philipsa, Revoxa, Basfa, Felefunkena, Grundiga. która z tych firm robiła najlepsze taśmy? bardzo dobre opinie zbiera z tego co wiem revox oraz basf.
-
Przy okazji. Nie dla zwolenników miniaturyzacji :-)
-
Poprawka do opisu - nie jest to konstrukcja z początku lat \'80, a z końca lat \'60 - Revox A77 wszedł na rynek bodajże w 1968 roku.
-
tak zgadzam się z tym.było kilka wersji a ja mam ostatnią (4) z tej serii, niestety lamp nie ma w środku... szkoda bo mało audiofilskie:)
Muszę ponadto hamulce wyregulować albo dać nowy materiał cierny ponieważ bębny wolno zwalniają. jakim materiałem ciernym można zastąpić stary?
-
Witam wszystkich forumowiczów- Znawców Tematu :)
Jakiś czas temu wszedlem posiadanie myślę, że całkiem ciekawego sprzętu, a mianowicie szpulaka Sony TC-777A. Z tego co wyczytałem w sieci, jest to model z roku 1963, następca TC-777 z roku 1961.
Sprzęt jest sprawny, w 100% oryginalny, wszystkie pokrętla, przyciski dzialają. Jedyne co wg mnie trzeba zrobić to zmienić dość zdewastowany przewód zasilający, wymienić dość wyblakniętą tapicerkę w wewnetrznym obiciu pokrywy, wymienić jeden zawias w pokrywie oraz jedno zapięcie :) no i oczywiście zabiegi czysto kosmetyczne, porządnie wyczyścić ;)
Co sądzicie jako Znawcy Tematu o moim znalezisku? Czy Któryś z Was miał do czynienia z tym modelem?
Pozdrawiam, Łukasz.
-
witam!
dopiero co zakupiłem magnetofon szpulowy Philips N4504 i potrzebuje kompletu pasków. Orientujecie się jak mógłbym takie paski zdobyć?
pozdrawiam serdecznie!
-
Dzisiaj podpiąłem Ampexa 351 i próbowałem skalibrować go do Taśmy Maxell ud i Basf 528.
Dźwięk jeszcze nie ten ale już coraz bliżej jest światełko w tunelu ;)
-
Straszliwa posucha w temacie. OJ panowie.
Może coś owego dopiszę.
Otóż zanabyłem drogą zanabycia wynalazek firmy Uher MR6000Atis (Automatic Terminal Information Service). W formie oryginalnej jest to nagrywarko/odtwarzarka na szpulki 21-centymetrowe 1/2cala, 36-śladowa, ze sterowaniem cyfrowym. Szafka, wymiarowo i wagowo, przypomina pralkę Wiatka. Kwadrat 60x60, wysokości 70cm, o wadze 87kg do czegoś zobowiązuje, mianowicie do aktywnego uczestniczenia w zajęciach na siłowni.
N/O służyła do nagrywania rozmów pilotów z wieżą K.L. w paśmie od 0,2kHz do 6kHz. Może nagrywać jednocześnie wszystkie kanały, a odtwarzać 9. Tylko nie podczas nagrywania, bo są tylko dwie głowice R/P 18 kanałowe, a nie ma kasującej.
Zapytacie, na jaką cholerę mi takie ustrojstwo? Przecież nie zapiszę, ani nie odtworzę na nim nic ze swojej kolekcji taśm.
Otóż ustrojstwo owo, doskonale nadaje się na mechanicznego Potwora z doskonałą elektroniką, w wykonaniu amatorskim. Mechanicznie, urządzenie jest w takim stanie, jak mojego Ojca nowy Koncert M3402, po odtworzeniu dwóch może trzech taśm, czyli w doskonałym. Niestety Koncert wyzioną ducha po czwartej taśmie. Natomiast ta maszyna posłuży jeszcze długo i wydajnie. Jest z 1994 roku i poza wylaną baterią nic jej kompletnie nie dolega.
Docelowo ma być zainstalowana we własnej szafce o wym. s: 48cm, gł: 45cm, w: 53cm, która to ma być zwieńczeniem trochę wyższej szafki rack'owej s: 48, gł: 55cm, w: 50cm + 45cm(głębokość magnetofonu).
Elektronikę odtwarzająco/nagrywającą wykonam na wzór Studer'a B67 półcalowy, trzy-głowicowy dwuślad, natomiast elektronika sterująca pozostanie w oryginale. Głowice R/P już idą do mnie, głowica kasująca pełna 1/2 cala.
Fotki tylko rozebrane, ponieważ pierwsze nastąpiło rozebranie i wymontowanie mostka do pomiarów.
-
Nawet nie wiedziałem ze taki temat istnieje...
Jak bede mial czas to przeczytam cały watek. Narazie wstawiam mojego szpulaka... Sony TC-766-2
-
Przyznam się Arturze że takiego szpulaka to jeszcze nie widziałem. Bardzo ciekawa konstrukcja .
Nawet nie wiedziałem ze taki temat istnieje...
Jak bede mial czas to przeczytam cały watek. Narazie wstawiam mojego szpulaka... Sony TC-766-2
Ten Sony piękny dwa wałeczki....i te wskaźniki.... :) U mnie w Tascam-ie 32 nie są aż tak ładne jak u Ciebie.
-
Nooo..... jak uśmiech pięknej Kobiety :-)
-
kuz..nawet sluchawki optycznie pasuje
jak ja cie nie cierpie
-
To może ja pokaże swojego plastikowego w wyglądu , zdjęcia stareńkie gdzieś z przed 5 latek...
Brakowało mu na początku: nóżek, oryginalnej tabliczki z napisem"TASCAM 32" i dodałem boczki które wykonał kolega Kasiel z drugiego forum. Boczki dodały troszkę domowego charakteru mnie się podobają :)
Nie mam nowszych ale obiecuje że się poprawię :)
-
wygląda zawodowo z tymi boczkami.
Jak mnie się marzy jakiś fajny szpulak...
Soniak wyżej też prześliczny. Jakiś taki zwarty się wydaje, zgrabny.
-
No soniak bardziej mi się podoba także :)
Ale ciesze się z tego co jest.
-
No soniak bardziej mi się podoba także :)
nie napisałem, że Soniak ładniejszy :) tylko, że też prześliczny, jako i Tascam.
Tascam ma "profi" look, a Soniak to ozdoba salonu.
Ciesz się Wojtek, bo jest z czego.
-
No właśnie ozdobą salonu to on nie jest, ale gra jak dla mnie wyśmienicie :) Szpul mam kilka i słucham raczej od święta. Powodem jest brak miejsca niestety. To i tak dobrze że moja mnie z nim nie pogoniła... bo zajmuje prawie tyle miejsca co 3-4 kasetowe...W tamtym roku wymieniłem pasek od silnika do capstana bo się już zmęczył. Teraz pozostała jeszcze rolka i będzie git :)
-
AUDIOTONE :) niezła maszyna...
Pochwale sie jeszcze pokrywą, są niedociągnięcia niewielkie, ale zrobiła na mnie wrażenie.
Dodam że nie jest oryginalna.
kuz..nawet sluchawki optycznie pasuje
jak ja cie nie cierpie
Za co? za słuchawki? :)
Nie jest ozdobą salonu, to sukces że moge go trzymać w "moim" pokoju.
-
A te pokrywę to sam z czegoś dorabiałeś czy jest zapożyczona z innego modelu ?
-
A te pokrywę to sam z czegoś dorabiałeś czy jest zapożyczona z innego modelu ?
Pokrywa jest zrobiona na zamówienie przez pewnego pana z Koszalina.
A model jest wygrawerowany na pokrywie.
-
Wygląda jak oryginał. Tak sądzę bo nie wiem czy są takie pokrywy oryginalne.
Ale wygląda to bardzo dobrze.
-
Wygląda jak oryginał. Tak sądzę bo nie wiem czy są takie pokrywy oryginalne.
Ale wygląda to bardzo dobrze.
Oryginalnej pokrywy nie widzialem, ani tez o niej nie slyszalem, byc moze SONY w tamtym czasie nie bawila sie w takie dodatki. Mimo wszystko ta moja prezentuje sie bardzo dobrze.
-
I Wy mowicie ze wasze magnetofony nie sa ozdoba salonu. Ja to dopiero mam Frankensteina:-)
-
I Wy mowicie ze wasze magnetofony nie sa ozdoba salonu. Ja to dopiero mam Frankensteina:-)
oj przeżyłbym takie "straszydło" w salonie :) czy tam obok następny "ładny inaczej" Tandberg się schował ?
-
Niestety stelaz nie mogl wjechac na pokoje, stad tylko te uszy. Notabene pomocne przy przenoszeniu, szkarada wazy dobrze ponad 40kg.
Podziwiam spostrzegawczosc, faktycznie 310 MK1 kiedys na nabylem na pchlim targu razem z amplitunerem huldra 10 za przyslowiowe dwa piwa.
-
huldra tandberga
moze 12 ??
oj mnie zatkalo
szczesciarz
..
310 tez niezle gra potwierdzam
-
10, na 12 poluje od dluzszego czasu, ale jakos jak na razie bez sukcesu. A drugim amplitunerem marzeniem jest Harman Kardon Citation Receiver.
-
I Wy mowicie ze wasze magnetofony nie sa ozdoba salonu. Ja to dopiero mam Frankensteina:-)
No pojechałeś teraz OTARI BTR-5. Brzydkie kaczątko . Brzydal jakich mało. Jak dla mnie jest piękny, a mostek z wskaźnikami VU do niego także posiadasz ?
Magnetofon cudny, uwielbiam takie full-prof. maszyny.
-
Niestety brak mostka. Prawdopodobnie trzeba by dolzyc wyjscie (na razie jest zaslepka) plus plytke z elektronika niestety nie posiadam zadnych papierow do niego. Czy mostek od MTR 12:
http://www.ebay.com/itm/Otari-MTR-12-II-2-Track-Control-Panel-Meter-Bridge-Reel-To-Reel-VU-Meter-/401262371972?hash=item5d6d19e484%3Ag%3AiiMAAOSw44BYgUXd&nma=true&si=EZy2wvT%252Fwpg1%252FnXEwX0PiTDMFPE%253D&orig_cvip=true&rt=nc&_trksid=p2047675.l2557
albo od MTR 15:
http://www.ebay.com/itm/OTARI-MTR-15-Meter-Bridge-3-Perfect-/252696736989?hash=item3ad5e634dd:g:elAAAOSwU-pXuB0a
albo od MX5050 by sie nadal?
-
Trzeba by prześledzić serwisówki... Ale jakoś nie wydaje mi się . Bo mostki od 5,12,15 są całkiem inne :(
Ale trzeba by to sprawdzić jak z wyprowadzeniami.
-
A wiesz moze gdzie mozna zdobyc serwisowke do niego?
-
Tutaj by były ale do Twojego brak :(
https://www.hifiengine.com/manual_library/otari.shtml (https://www.hifiengine.com/manual_library/otari.shtml)
w necie brak.... :(
może być problem, chyba że się zgłosisz mailem do serwisu Otari :
http://www.otari.com/contact/contact_europe.html (http://www.otari.com/contact/contact_europe.html)
-
Dzieki, napisze do serwisu ale chyba raczej serwisowki to mi nie sprzedadza:-(
-
Ale warto spróbować bo szukałem wszędzie i nic :(
Możesz porobić zdjęcia z tyłu jak wyglądają gniazda do podłączenia mostka VU. Może to coś pomoże .
-
Pierwsze zdjecie to wolne miejsce na gniazdo do podpiecia mostka, drugie to wolne zlacza na plycie glownej.
Niestety od spodu nie udalo mi sie zrobic zdjecia, lepiej to widac na tej stronie:
http://hwangmj.blog.163.com/blog/static/40923148201210201640822
ja mam 4 plytki i 4 wolne miejsca.
-
Zdjecia tylnego panelu (z internetu). Czy takie magnetofony maja jakies zabezpieczenia przed zwarciem na wyjciu, czy od razu koncowka mocy idzie w niebyt?
-
Niestety brak mostka.
Roban, to tylko moja opinia, ale może się przyda. Można zastosować dowolny meterbridge, ale podłączony do wejść i wyjść.
Myślę, że cena za pierwszy z Twoich linków,ok. 1100pln jest świetna (czyt. bardzo niska). Zebranie wszystkich elementów, zmontowanie, skalibrowanie, włożenie do poważnej obudowy to cena 2000pln możliwa do osiągnięcia, ale tylko dla siebie, bo można coś poprawić w trakcie używania. Ale dla kogoś obcego cena 50% wyższa nie wyjęta, ponieważ musi to porządnie działać i jakoś profesjonalnie wyglądać. Zrobienie samej obudowy to ok. 500pln, płytek ok. 200pln, reszty elementów jakieś 800pln do 1300pln + czas i robocizna. A to tylko dwa kanały.
Wiem coś na ten temat, bo robiłem na zamówienie Meterbridge do miksera 12 kanałów. Zawierał 12 led barów i 6 wycieraczek. Dla siebie robiłem podobny 32 kanały, 32 led bary i 6 wycieraczek. Koszty 12K->3500pln kompletnie, a 32K->4200pln - czas i robociznę.
O cenach Nowych Oryginalnych (NOS) wogóle nie piszę, bo na aukcjach idą za jakieś Mocno Chore dziesiątki tysięcy pln.
-
Widzę tylko zaślepkę w miejscu gdzie powinno być gniazdo do mostka... hm... na płytce nie za bardzo widać. Trzeba by było popatrzeć na schemat. Inaczej nic nie wskóramy. Jeszcze poszukam.
A co do zwarć to niema tam żadnej końcówki mocy bo to we wzmacniaczach a tutaj tylko są wzmacniacze ale niskich napięć. I raczej krótkotrwałe zwarcie nic nie zrobi z układem wyjściowym.
Edit:
Arturze dziękuje za pomocne słowa:) wpisane w trakcie jak wklejałem swoje wypociny... To jest dobry temat sądzę.
Roban pomyśl nad czymś takim, bo umarzam że watro.
-
Wyslalem pytanie do sprzedajacego czy posiada jeszcze ten mostek.
Jakas koncowke ten magnetofon posiada, ma tez wbudowany glosnik.
-
A końcówki niema w mostku? Takiej tylko do podglądu ? Chyba że mówisz o tej do zasilania słuchawek?
-
Pewnie w mostku jest rowniez. Za glosnikiem jest jakas plytka, pewnie koncowk mocy do tego glosnika. Nie bardzo wiem jak idzie sygnal z glowic.
-
Roban a co głośnik ten w magnetofonie Ci nie pracuje ?
Sądząc po złączach w Twoim BTR-5 znalazłem identyczne złącza jak w MTR-15 taka sama wtyczka. Inne modele mają puszczane kilka osobnych kabli w lewej nodze od mostka i idą bezpośrednio do wnętrza magnetofonu. W twoim wypadku mostek jest mocowany także dwiema nogami ale połączenie odbywa się kablem puszczonym luzem z jednym podłużnym wtykiem.
-
Pracowal i zaprzestal pracowac po tym jak podlaczylem pod inny wzmacniacz:-( Jest bloga cisza, z koleji na wyjsciu sluchawkowym jest przydzwiek (reaguje na potencjometr).
-
Jeśli Studer ATR jest ojcem Otari BTR, to w zasilaczu powinien być bezpiecznik od płytki wzmacniacza. Niestety chwilowo nie mam serwisówki ani tego Studer'a ani tego Otari. A ze Studer'em miałem do czynienia lata temu.
-
Dzieki, oby to bylo to. Jutro zaczne szukac. Napisalem tez do lokalnego przedstawiciela serwisu, ciekawe czy odpisza.
Mam pytanie do kolegi Artura: czy jest mozliwosc wykonanie plytki drukowanej na wzor starej (ksztalt, kolor, napisy) ktas sie czyms takim zajmuje, czy tez firmy robiace plytki chca gotowa narysowana w jakims programie?
Jak narazie tylko jeden rukowy szklany na zasilaniu, a reszta to wylaczniki przeciazeniowe te na panelu tylnym.
-
Ja nie zajmuję się już robieniem płytek, ale są osobnicy, tym się trudniący na elektroda.pl .
Jest u nich możliwość zrobienia takich, a czy programem? napewno.
-
Roban a ogólnie to magnetofon jest w pełni sprawny i tylko ta usterka wzmacniacza podglądu tak ?
-
Jak najbardziej, cala automatyka dziala bez zarzutu. Jak na razie brak odpowiedzi z serwisu:-(
Odnosnie tych plytek to mialem na mysli ze zlecajac wykonanie w jakims zakladzie plytka musi byc narysowana w jakims programie, inaczej nie przyjma zamowienia. Nigdy nie zlecalem wykonania plytek drukowanych dlatego pytam.
-
Ja jestem Artur, Audiotone:) to Wojciech,, a Roban?
Płytki to kwestia dogadania, przyjmują w gerberze, ale mogą zrobić też z oryginału. Do dogadania cena. Może być spora.
-
A roban to Robert.
Jezeli cena nie bedzie szla w tysiace to sie pisze. Uwazam ze sprzet jest tego wart ale znowu to nie ta zakladka bo to amplituner:-)
-
Robert czyli wnioskuje że magnetofon jest w pełni sprawny tylko nie działa Ci ten podgląd tak? Bo już się pogubiłem...
Z wyjść XLR masz normalnie poprawny sygnał. A chcesz tylko uruchomić podgląd by był cały sprawny. Czy jest także cały końcowy wzmacniacz łącznie z podglądem jest martwy i działa tylko mechanika... ?
-
Dziala tylko mechanika.
-
Oj... A to teraz wszystko jasne. A wcześniej był sprawny? Jak doszło do usterki ?
A próbowałeś się z kimś skontaktować w sprawie naprawy ?
-
Dzialal az postanowilem podpiac pod inny wzmacniacz, wtedy nastapila cisza ktrora trwa do dzisiaj. Wzmacniacz niby jest sprawny normalnie slucham na nim. Niestety nie mam w okolicy ani blizszej ani dalszej nikogo do kogo mglbym sie zwrocic z jaka kolwiek naprawa.
-
Podpiąć pod inny wzmacniacz... rozumiem że masz jakiś symetryzator z XLR na chinch lub coś takiego.
I przy próbie podpięcia coś poszło nie tak czy pograł chwile i zdechł...? A wcześniej grałeś na nim i na innym wzmacniaczu ?
-
Wytarmosiłem swojego i troszkę sobie pograłem foto jakieś postaram się wstawić.
-
Pieknie uczynione video z pieknym magnetofonem w roli glownej, gratuluje!!!
U mnie tez postep, magnetofon przemowil. Dzieki za podpowiedzi. Twoj post dal mi do myslenia, mam zwykle kable XLR - chinch. "2" goracy, "1" z "3" zwarta do masy. Czy tak byc powinno?
http://www.rane.com/note110.html
-
Robercie bardzo mnie to cieszy :)
Że twoja super maszynka przemówiła.
Jakieś Video będzie możliwe ?
Mój Tascam 32 w porównaniu z Twoim jest dzieciakiem prostym i bez profesjonalnego szlifu...
-
Piękna maszyna... aż sobie odtwarzacz na komputerze musiałem zmienić :-)
-
pytanko, gdzie kupujecie taśmy? mam na myśli nowe... ostatnio na Thomann znow sie pojawily, ale już drożej... szukam alternatywy lub lepszej ceny dla RTM LPR 35 1/4" 1100m, NAB Kern lub podobnej (bez szpuli)
-
Ja, ostatnio, kupowałem w ATR, ale to ze 3 lata temu. Handlują nową taśmą, goła tania, a na szpulkach droższa.
Znalazłem w starych zakładkach https://atrtape.com/product-category/half-inch-master-tape/
Mają różne szerokości. Tomann też ma ich taśmy.
Te co mam od nich są identyczne z RMGI 911, grube, ale dobre. Nie muszę ustawiać biasu czy saturacji. Tylko ja używam tych taśm do efektów i zgrań pokazowych. Mam mało archiwalnych, bo też nie pozwalam sobie na zbieractwo, mało miejsca w chałupie.
A to mój ostatni zakup, czeka na pocięcie na 4x1/2 cala (chyba jakoś dzieś 3 miesiące). Będzie 3km taśmy, czyli ok. 2h/38,1cm:s nagrania. Grubość taśmy 1,5mil, czyli 50mikrometrów.
-
U mnie tez postep, magnetofon przemowil. Dzieki za podpowiedzi. Twoj post dal mi do myslenia, mam zwykle kable XLR - chinch. "2" goracy, "1" z "3" zwarta do masy. Czy tak byc powinno?
Robercie nigdy nie robiłem nic z XLR-ami na chinche... U mnie w Tascam-ie jest wyjście zrobione asymetryczne na zwykłych chinch-ach. Czyli żaden z niego profi-maszyna hahaha :) Ale miałem problem kiedyś z podpięciem końcówki (Studiomaster 700D) do przedwzmacniacza SONY TA-E1000ESD i problem był takowy że końcówka grała b.cicho. Ale po zakupie symetryzatora z regulacją wzmocnienia, problem ustąpił. I teraz w salonie gra i buczy :) .
Wcześniej były dwa Crown-y 5002vz ale moja połówka mnie z nimi pogoniła... bo to duże i brzydkie było. I musiałem się pozbyć. A co do połączeń to sam nie grzebałem. Ale może Artur by coś pomógł, bo On chyba najbardziej siedzi w temacie :)
-
Nowość na rynku :)
Ballfinger M063 .
Ładniutki... :)
............................Czy tylko taki błyszczący bajer??? Dla ludzi bardzo majętnych ?............................
Czy widzimy powrót do analogu ?
Jak dla mnie super .
Więcej na oficjalnej stronie producenta :
http://www.ballfinger.de/tape-recorder-m-063 (http://www.ballfinger.de/tape-recorder-m-063)
-
Wojtek, przedewszystkim maszynka jest fabrycznie nowa i poświęcono jej kilka kh, coby zaprojektować jom.
Nowy studer A820, lat kilkadziesiąt już sprzedawany, to 40kE bez systemu, a z nim to ok. 80kE. Ten nigdy nie był projektowany do systemu i kosztuje "jedyne" 25kE. Dużo, zgadza się, ale weź pod uwagę, że BF będzie dopiero sprzedawany. Nowy Revox, który ma się pojawić ok. kwietnia, ma kosztować 25 do 30kE. I ma mieć tylko odtwarzanie, zapis po dopłacie.
Jest jeszcze Lyrec Frida ptr1 z '89, z ceną na dziś 20kE.
Co do Tascama 32, to jest on w pełni systemowy i tak był projektowany. Występuje z zewnętrznym sterowaniem, mixerem i kilkoma innymi gadżetami w komplecie. Cena całości, po przeliczeniu na dziś, to ok. 30kE. Oczywiście nowych nie ma , bo Japońce zakończyli go produkować w '88 roku.
Ja mam Tascama 38, ale kosztował z ceną na dziś, jakieś 30kE, bez systemu.
Przeliczam ceny uwzględniając inflację i tanienie walut, w tym wzrost kosztów robocizny.
Robert, z XLR'ami jest trochę dziwnie, bo jeśli nadajnik jest taki, a odbiornik chinch, to jest OK, ale jeśli odwrotnie, to już potrzebny jest symetryzator. Może być pasywny lub aktywny, ale musi być. Przyczyną takiego stanu jest budowa symetrycznego wejścia przedwzmacniacza, popatrz na schemat wzmacniacza operacyjnego np.: LM4558, wejście symetryczne(-, + i masa)->wyjście liniowe(+ i masa).
Na tej stronie, którą podałeś jest rysunek XLR->Chinch, możesz łączyć 1 z 3 na masie, albo masę brać tylko z 1 lub z 3. 2 zawsze jest sygnałem. XLR'y (TRS-3-polowy Jack) są samoekranującym, niskoszumnym standardem studyjnym i estradowym, projektowanym do długich połączeń . Chinch to standard domowy Hi-Fi, projektowany do max. 2m.
Wracając do BF M063, specyfikacja pisze, że wchodzą dwie szpule 12" (Wickelgröße Bis maximal 30 cm Offenwickel, Befestigung über Schraubklemmen), a rzeczywiście wchodzi dwie 12,5". Różnica jest taka, że znaleźć 12"/ 1/4" graniczy z cudem (tylko przeróbka własna), a 12,5"/ 1/4 i owszem, bo takie były produkowane.
-
ArturP strona ktora podales jest do firmy z USA, ceny podobne ale zapewne przesyłka wyjdzie drozej.
-
Sorry, nie napisałem, miałem ten komfort, że wtedy Przyjaciółka mi przywiozła te taśmy, bez cła i opłat. Dlatego też wspomniałem o Tomannie z Niemiec.
Germany
Thomann Musikhaus
Treppendorf 30
96138 Burgebrach, Germany
Phone: +49-9546-9223-55
Email: pm.studio@thomann.de
Tu link do naszych zakupów:
https://www.thomann.de/pl/atr_magnetics_bandmaterial_und_zubehoer.html
Stamtąd będą te same i jakościowo i cenowo. Ja u Tomanna kupuję, prawie tak łatwo jak przez Allegro.
-
Uprzejmie proszę o przyjęcie do klubu z moim jeszcze trochę niepełnosprawnym dziadkiem. W końcu pierwszy szpulak :) Spontan i jest.
-
QQQQQQ.......... ale pojechałeś.
Moje MARZENIE NIE DO SPEŁNIENIA początkiem lat '90. Wychowany na Koncercie ojcowym, o Tym marzyłem.
-
Gratulacje, piekna parka od Tandberga. Urzadzenia od Tandberga maja w sobie to cos, dbalosc o szczegoly, design, uzyte materialy. Masz moze rowniez pilota?
Wojtek, niestety nie mam mozliwosci zrobienia filmiku. Profesjonalne klocki nie sa urodziwe to fakt, a jak graja? Jest roznica pomiedzy sprzetem estradowym a studyjnym?
Artur, niestety zaczyna mnie to wciagac, sprubuje sie troche pobawic i zakupie jakis symetryzator. Jeszcze takie pytanie co to sa/ do czego sluza zlacza: N.R, FADER, TIMMER BCD OUT, PARALLEL I/0, SERIAL I/0?
-
N.R-noise reduction, zmniejszanie szumu, do podłączenia zewnętrznego reduktora szumu,
FADER- tłumik, obcina sygnał wejścia lub wyjścia,
TIMMER BCD OUT-wyjście zegara, służy do synchronizacji z innymi urządzeniami systemu,
PARALLEL I/0-wejście/wyjście równoległe, LPT, zwykle do łączenia między sterownikiem zewnętrznym a systemem,
SERIAL I/0-wejście/wyjście szeregowe, RS232, RS485, zwykle do łączenia między sterownikiem zewnętrznym a systemem.
Sprzęt estradowy od studyjnego, poza budową nie różni się niczym. Musi byś tak samo odporny na zakłócenia interferencyjne, idiotów i inne przypadłości robocze. Co do budowy, często na scenie korzysta się ze sprzętu studyjnego w specjalnych skrzyniach, jest odporniejszy mechanicznie i elektrycznie.
Szczerze to i na scenie i w studio nie brakuje debili z patentem, więc sprzęt (nie każdy) jest projektowany debiloodpornie.
-
Arturze...
Pamiętam jak niedawno rozmawialiśmy o Twoich podchodach do dużej szpulki... Ale nie wiedziałem że to będzie tak szybko.
TD 20 A wygląda super. Jak pierwsze wrażenia ? Zaopatrzyłeś się w jakieś tasiemki widzę.
Robercie co do filmu to niema sprawy :) A jak tam Twoja maszyna się czuje gra teraz po połączeniu ? Ale w dalszym ciągu ten wzmacniacz do podglądu jest uszkodzony tak? Reszta już ożyła ?
-
No szybko szybko, bo to gorący temat był :)
Nie jest różowo, bo magnet leżał 9 lat, ale powoli staje na nogi, na razie mechanicznie już ok, odtwarzanie też super, jest problem z nagrywaniem. Nagrywa, ale lewy kanał słabiej.
Oj w szpulki to się zaopatrzyłem nawet na dłuższą chwilę. Nie wiem w jakim stanie są te taśmy, ale z magnetem dostałem 12 Maxelli, 1 Teac i 1 Tanderg, wszystkie duże i na alu. Do tego mam jeszcze 19 małych różnych, trafiły się z małym Tandergiem.
-
Temat gorący rozumiem :)
Przejrzyj głowice i dokładnie wyczyść . Sprawdź ich stan wizualnie czy nie maja żadnych rys itp.
Co do szpulek to super. Trzeba uważać na przechowywanie bo jak zamokną to kaplica. Ja tak straciłem około 20-stu Ampexów 406 na 10.5" taśmy nowe zapakowane szpule w folie oryginalnie. Od taśmy oddzieliła się warstwa i pokryła głowice czarną kleistą mazią... taśmy były suszone bardzo długo , przewijane i suszone myte na mokro i nic . Parę miesięcy. I to nic nie dało.
Aż się nóż w kieszeni otwierał. Jak mi przyszło pozbyć się taśmy z nowiutkich szpulek...
-
No kurczę, chyba bym się zapłakał :) Teraz tasiemki nowe kosztują krocie, ale muszę coś zakupić, żeby zobaczyć co szpulaczek potrafi.
-
Ja dawno temu kupiłem Emtec Sm468 i jestem zadowolony z tej taśmy. Szkoda że nie kupiłem więcej .Były po 20 funtów nowe. Jak by się trafiła okazja to polecam.
-
Artur, dzieki bardzo za opis wyjsc.
Wojtek, wszystko dziala tak jak nalezy, problem byl wylacznikami przeciazeniowymi.
-
Wojtek, wszystko dziala tak jak nalezy, problem byl wylacznikami przeciazeniowymi.
Robercie nawet nie wiesz jak się cieszę :)
Gdyby nie Artur ze swoją wiedzą to bym był w du....e w kilku przypadkach . Tylko rzadko jest u nas.
A tak by stał i tylko byś się denerwował że jest nie sprawny. A teraz po małych zabiegach okazuje się że powrócił do żywych . SUPER!
Jakieś fotki z działającym sprzętem mogę prosić ?
-
Od wczoraj cieszyć się mogę przewodowym pilotem do mojego TC-766-2.
W dodatku powinien działać z Elcaset El-5, chociaz jeszcze nie sprawdzałem.
-
ech
cos pieknego
cos ......
-
Od wczoraj cieszyć się mogę przewodowym pilotem do mojego TC-766-2.
W dodatku powinien działać z Elcaset El-5, chociaz jeszcze nie sprawdzałem.
Super!!!!
To jest chyba pilot dedykowany właśnie do magnetofonów Elcaset i innych kasetowych, sądząc po klawiszach.
Gratuluje nowego nabytku :)
-
Takie ladne zdjecia Wam wychodza, te moje pomimo staran tak niekoniecznie.
-
Robercie pierwsze spojrzenie.....w bok i co widzę....Sansui G22000.................. szczęka opadła :) Skubaniec nawet samym rogiem potrafi oczarować, a Ty ukryłeś go na zdjęciu... a to poniżej.... to nie wiem....
I do tej pory nie może się podnieść... heheheh
Ponad to Twój Frankenstein wygląda nad wyraz bojowo . brakuje mu mostka i ładnego rack-a z kółeczkami .
-
Sansui G22000
tego kiedys szukalem jak wariat
ale po 10 latach zrezygnowalem :-(
i pogodzilem sie z tym ze nigdy go nie slyszalem
i nie bede slyszec
-
Sansui G22000
tego kiedys szukalem jak wariat
ale po 10 latach zrezygnowalem :-(
i pogodzilem sie z tym ze nigdy go nie slyszalem
i nie bede slyszec
Nawet nigdy nie widziałem tego "Sansuja" na rynku (ebay itp..). A koszty teraz kupna tego modelu podejrzewam że są obłędne.
-
tak mozna uzywny marcedes kupic za ten receiver
zrezygnowalem z poszukiwan
FINE
-
Oj znowu narozrabialem, musze lepiej kadrowac zdjecia:-)
Co do amplitunera, ja tez szukalem ladnych kilka lat zanim trafilem. Okolo 2010 roku mozna bylo kupic G22 za okolo 1400 dolarow na ebayu w stanach, pewnie ciutke taniej na lokalnych ogloszeniach ale wtedy jest wieksze ryzyko. W europie to tylko wlasciwie w Niemczech mozna trafic tzw "monster receiver". Obecne ceny sa bardziej niz chore, np. G33 za ponad 7tys USD.
-
Robercie a ten poniżej to co to jest ???
Wiem że to nie temat dla amplitunerów , ale jak możesz wo wstaw fotkę tego G22 i tego poniżej w całości...
Daj nacieszyć choć oko :)
-
Zeby bylo na temat: wczoraj kupilem szpule 10,5 z napisem Otari, a pozniej padl mi laptop gdzie mam wszystkie zdjecia, takze jak ogarne temat komputerowy to podesle jakies zdjecia.
Ponizej jest SA-1000.
-
Technics SA-1000 ........................................oj bolało...... :)
Co do szpulek to same szpule czy komplet z taśmą ?
ja kiedyś kupiłem pusta szpule od Tascama ale pół calową i musiałem wymienić tylko środek by pasowała do ćwiartki. Ale samo oznaczenie na szpuli wskazuje jej prawdziwe pochodzenie...1/2". Bo kupić szpulkę do 32-ki czyli 1/4" graniczyło z cudem...
-
Same szpulki:
http://www.ebay.com/itm/1-x-Used-Otari-Branded-10-5in-1-4in-Tape-Reel-To-Reel-Take-Up-Reel-/201840496195?hash=item2efea18e43:g:BNwAAOSwTM5YuVk5
-
Koledzy,
poszukuję głowicy zapisującej do Tandberga TD-20A 4-track. Głowica o symbolu : 6482/R.
Ewentualnie chętnie zakupię głowicę zapisującą firmy AKAI o symbolu R4-241 z magnetofonów AKAI GX-4000D, GX-625, GX-635, GX-636, GX-646, GX-747, GX-77 i pewnie innych. Może być także głowica AKAI o symbolu R4-200, która pochodzi zdaje się z magnetofonów serii GX-280, 285..., GX-630D, etc.
-
Tutaj jest jedna na sprzedaz:
https://m.finn.no/bap/forsale/ad.html?finnkode=61103806
-
Tutaj jest jedna na sprzedaz:
https://m.finn.no/bap/forsale/ad.html?finnkode=61103806
dzięki, tylko jak ją kupić :)
-
Przepraszam nie sprawdzilem, jeszcze pod koniec roku dzialal przcisk "wyslij wiadomosc do sprzedawcy" a teraz wymagaja rejestracji:-(
-
Arturze i jak głowica zakupiona ?
-
jeszcze nie, ale jestem na dobrej drodze do zakupu :)
-
DO WSZYSTKICH NOWYCH POSIADACZY MAGNETOFONÓW OTARI.
Urządzenia z gniazdami XLR, są innaczej obsadzone:
-
Artur, dziekuje za informacje. Troche to pomieszane, ja z koleji dokopalem sie do takiej informacji.
-
Czołem koledzy mam taką głowicę a także inne do Tandberga.
-
Witaj MAG. Pisałem do Ciebie na drugim forum na PW. Wyślę tę wiadomość Tobie także na tym forum.
Do mojego Tandberga TD-20A potrzebuję następujące głowice : zapis 6482/R, kasująca 6484/E.
-
Marek, może chciałbyś się wypowiedzieć coś w temacie tego Otari?
Ja nigdy nie miałem z nim do czynienia, a napewno nie podłączałem go.
-
Dotarly do mnie szpule, niestety z orginalem to ma niewiele wspolnego. Jak ktos szuka szpul Tascama:
http://www.ebay.de/itm/1-xTascam-RE-1004-26-5-cm-Alu-Spulen-NAB-Original-/322442132861?hash=item4b130c7d7d:g:eicAAOSwYIxX7nH4
-
Dotarly do mnie szpule, niestety z orginalem to ma niewiele wspolnego. Jak ktos szuka szpul Tascama:
http://www.ebay.de/itm/1-xTascam-RE-1004-26-5-cm-Alu-Spulen-NAB-Original-/322442132861?hash=item4b130c7d7d:g:eicAAOSwYIxX7nH4
Te z linku to oryginały czy te nieoryginalne?
-
Szpule Otari ktore kupilem okazaly sie nie orginalne.
-
Szpule Otari ktore kupilem okazaly sie nie orginalne.
No bardzo mi przykro :(
Coś mi nie pasowały zbyt duże napisy... oryginały są chyba mniejsze.... oczywiście chodzi mi o napis. I te co masz to chyba szpula jest od AMPEX-a... podobne okienka . Otari ma inny kształt.
Dotarly do mnie szpule, niestety z orginalem to ma niewiele wspolnego. Jak ktos szuka szpul Tascama:
http://www.ebay.de/itm/1-xTascam-RE-1004-26-5-cm-Alu-Spulen-NAB-Original-/322442132861?hash=item4b130c7d7d:g:eicAAOSwYIxX7nH4
Te z linku to oryginały czy te nieoryginalne?
Wygląda na oryginał, mam identyczne pokazywałem wcześniej swoją na zdjęciu.
-
O w końcu, jest i Wojtek, u mnie na wsi net hula jak trzeba, wracaj do PL :)
W mojej stajni nowy koń, a właściwie Nasza Szkapa Revox A77, za to żwawy dziadziuś bo 38cm/s 2-track. Fotki później, bo w garażu maluję budę do decka.
-
O w końcu, jest i Wojtek, u mnie na wsi net hula jak trzeba, wracaj do PL :)
W mojej stajni nowy koń, a właściwie Nasza Szkapa Revox A77, za to żwawy dziadziuś bo 38cm/s 2-track. Fotki później, bo w garażu maluję budę do recka.
A77 dwu-ślad :) nareszcie !!!
Gratuluje Arturze ... już się na foty nie mogę doczekać ......ale podkręciłeś tempo z dużą szpulką...
A jak maja się sprawy głowicy do Tandberga ?
-
Ciepło się zrobiło, więc pora sezon w garażu otworzyć.
Jest głowica Akai i czeka na zamontowanie. Dziś dostałem śruby 2,5mm, musiałem zamówić w necie, bo w moim byłym mieście wojewódzkim nie uświadczysz. Pod koniec tygodnia ruszam z tym modem w Tandbergu, na razie muszę kilka kaseciaków wyszykować na sprzedaż, bo gdy pojawił się Revox, ciasno się zrobiło.
Dzięki Wojtek. Revox wymaga dopieszczenia, trochę kondów i peerek do wymiany, jak to w dziadku, ale pomału już klękam przed małą studyjną.
-
A ten A77 to która wersja ?
na razie muszę kilka kaseciaków wyszukiwać na sprzedaż
hm...... coś się zmieniło z okazów na sprzedaż ? Coś doszło do listy ? Lub ubyło... ?
-
Robię miejsce dla dużych braci :) od czasu Tandberga tcd310mkIi nic nie przybyło na kasety, ten śmieszny magnetofon zmienił moje podejście do tematu.
A77 mkIII
-
prosze nie obrazac 310
mialbym taki jeden do zalatwienia
ale powoli juz nie mam kartonow he he he
-
Ależ nie śmiałbym go obrażać. Źle się wyraziłem, dla niektórych z pozoru może być śmieszny. Dla mnie jest mały-wielki :)
Załatwiaj, na pewno będą chętni, warto.
-
Sądzę że Artur nie maił na myśli obrażania 310-tki tylko wręcz przeciwnie :)
Oj nie spojrzałem że zaistniało sprostowanie :)
No niestety ja na kolejne duże szpulki nie mam miejsca. Więc będę dalej brnął w kierunku kasety. Ale jedna duża szpulka musi być . Czyli Tascam 32 zostaje.
-
Wojtek, jedna duża szpulka, ale za to jaka :)
Na duże szpulki chcę docelowo mieć dwa dwuślady i dwa czteroślady. Połowa planu zrealizowana.
-
Oj .....
Ale Ci się rodzinka powiększa .
A77 widzę w bardzo ładnym stanie zewnętrznym . Będziesz na pewno zadowolony :)
-
Jest światełko w tunelu z głowicą zapisującą w Tandbergu TD-20A. A właściwie to już nagrywa w nim głowica AKAI.
Pierwsze efekty wyglądają obiecująco, ale muszę przetestować porządnie na różnych taśmach, wtedy dokładnie opiszę co i jak.
-
To super !!! Cieszy mnie to bardzo.
Arturze dało by się jakoś jakieś foto zrobić dla potomnych ? Jak to wygląda.
-
Tak Wojtku, wszystko napiszę, co i jak, fotki też będą. Tymczasem chcę się upewnić, że operacja się udała.
-
Ale choć jest jakaś poprawa w stosunku do oryginalnej głowicy Tandberg-a ?
-
Ale choć jest jakaś poprawa w stosunku do oryginalnej głowicy Tandberg-a ?
Wojtku, oto i cała historia.
Problem dotyczy głowicy zapisującej w Tandbergu TD-20A.
To miękka głowica wykonana z permalloyu, w przeciwieństwie do twardej ferrytowej głowicy odtwarzającej.
Objawy : spadek poziomu nagrywanego sygnału i pasma przenoszenia w jego górnym zakresie najczęściej w jednym kanale, w moim egzemplarzu był to kanał lewy. Zanikanie wysokich tonów, sygnału w tym kanale, liczne drop-outy.
Szlif głowicy pomaga na krótko. Wszelkie regulacje nie dają pozytywnych efektów. Zwiększenie hamowania lewej szpulki, poprawiające naciąg i docisk taśmy do głowicy trochę pomaga. Poziom jest ok, ale brakuje wysokich tonów.
W sieci trafiłem na następujące wskazówki :
http://www.tapeheads.net/showthread.php?t=44817
"Its recording head is a conventional one but should last a long time. It can be replaced by an Akai GX recording head, say from the GX-4000D with some hacking."
http://www.ebay.com/itm/161335572683
"Up for sale is one GX XTL R4-200 recording head NOS. This will replace a lot of crappy recording heads like that of Tandberg.And this head will live almost forever(150000 hours) . I have several heads. I have replaced the recording head on my Tandberg TD-20A SE with this same head and I wasn't expecting it to work, but to my surprise,it worked perfectly and finally recording on my beloved Tandberg is perfect. I needed to recalibrate the recording level a bit ,that is it. Now I can make recordings that has no audible hiss and very dynamic. THis is almost a dream to me. aligning The akai head was much easier for some reason. I am sure a lot of Tandberg owners had spent hours over hours trying to align the nasty Tandberg recording head with less than perfect results, and they ended up frustrated. I have gone through several Tandbergs with no success in the recording department because of that crappy head. sooner they deteriorate and owner gets stuck."
http://forum2.magnetofon.de/board2-tonbandger%C3%A4te/board20-tipps-und-erkenntnisse/12916-tandberg-20a-zeigt-die-z%C3%A4hne/
"Ich hatte vor einigen Jahren bei meiner TD 20 A dasselbe Problem. Als ich deswegen beim hiesigen "Bandmaschinenpapst" Pausewang & Rupprath nach einem neuen Kopf gefragt habe, gab mir der leider nicht mehr auf dieser Erde weilende Herr Pausewang den Tipp, statt 200 Mark auszugeben doch einfach einen GX-Kopf von Akai einzubauen. Das hätten sie in der Werkstatt in den letzten Jahren (es war so um 2000 herum) auch häufig mit gutem Erfolg gemacht. Die Tandberg-Aufnahmeköpfe aus Permalloy seien ziemlich weich und würden die 1000 Stunden nur selten erreichen. Und diesem Rat folgte ich. Ein gebrauchter, aber naturgemäß nicht abgenutzter GX-Kopf war nach einigen Monaten aus der Bucht gefischt und aufgrund seiner schmalen Bauform schnell in die TD20 eingebaut. Der Wiedergabekopf ist ja eh ein Ferritkopf (allerdings kein Glas-Ferrit) und hält somit etliche 10000 Stunden durch. Die Einmessung gelang mit dem Akaikopf problemlos, obwohl seine Impedanz abweichend war (frag mich nicht... ist eben schon zehn Jahre her!). Seitdem habe ich keine Sorgen mehr wegen der Tandberg-Köppe!"
Postanowiłem zaryzykować i nabyłem głowicę AKAI GX R4-241. Występuje w większości magnetofonów szpulowych AKAI np. 4000D, GX-620, GX-635, GX-747 etc.
Zamontowałem jak na fotce poniżej. Od początku było lepiej, wysokie tony wróciły. Głowica nagrywała jednak ciszej, podniosłem więc poziom zapisu i wydaje się ok. Magnetofon wydaje się bardziej tolerancyjny dla starszych i słabszych taśm, odporniejszy na drop-outy. To tak na szybko, pierwsze wrażenia.
Odpowiednie śruby nabyłem tu : http://electropark.pl/sruba-walcowa-plaska/12062-sruba-walcowa-plaska-m2-5x25mm-din-84.html
Blaszkę dociskającą wyciąłem z aluminiowej obudowy na listwę LED.
Poniżej zdjęcie makro głowicy z mojego TD-20A wykonane moim zabytkowym Olympusem, nie jestem znawcą, ale chyba widać, że w lewym kanale pokazuje się szczelina, ot i przyczyna wszelkich problemów z nagrywaniem.
-
Arturze więc już działa, czyli można by rzec ...." feniks powstał z popiołów" .
Bardzo się ciesze że udało Ci się to w pełni wiem ze ciężko dostać takowa głowicę oryginalną , ale dobrze że udało Ci się także trafić te z AKAI.
Tak piszesz magnetofon zaczął lepiej odtwarzać to i słuchanie będzie teraz przyjemnością.
Bo wiesz, że jak coś w magnetofonie Ci nie leży , coś nie pasuje lub wiesz że do końca to tak nie ma być, to jest to jak przysłowiowa sól w oku.
Zawsze będzie Ci przeszkadzać. Aż do całkowitego rozwiązania problemu naprawą :)
Super! I gratuluje jeszcze raz.
-
Tak piszesz magnetofon zaczął lepiej odtwarzać to i słuchanie będzie teraz przyjemnością.
Tandberg odtwarzał prawidłowo, a zaczął lepiej nagrywać. Z tym był kłopot od początku.
Na Maxell XLI jest super, dla mnie lepiej nie trzeba :)
-
Tak piszesz magnetofon zaczął lepiej odtwarzać to i słuchanie będzie teraz przyjemnością.
Tandberg odtwarzał prawidłowo, a zaczął lepiej nagrywać. Z tym był kłopot od początku.
Na Maxell XLI jest super, dla mnie lepiej nie trzeba :)
Mój błąd miało być oczywiście nagrywać..... :(
Bo przecież wymieniałeś głowicę zapisującą .
Przepraszam za błędy...
Na Maxell XLI jest super, dla mnie lepiej nie trzeba :)
To widzę że jesteś zadowolony :)
-
To widzę że jesteś zadowolony :)
No tak jakby :)
Trzeba go jeszcze ustawić zgodnie z serwisówką, a to już przekracza moje możliwości. Przecież to zupełnie inna głowica niż fabryczna. Powiedzmy poziom zapisu nawet na ucho od razu widać, że jest za niski, czy za wysoki, bias też niby słychać, ale korekcje przy zapisie od nowa powinny być dla każdej prędkości ustawione, a to już wg serwisówki jazda jest. Są dedykowane tej czynności tabelki, niestety z powodu kiepskiego skanu serwisówki, niewiele można odczytać.
Revox fajnie nagrywa, tak naturalnie, ale Tandberg ma jakąś głębię w dźwięku, brzmi tak fizjologicznie, dosadnie i barwnie, aż chce się słuchać.
-
Arturze może by się ktoś znalazł blisko Ciebie kto by to zrobił?
Chodzi o ustawienie - zgranie głowicy z torem zapisu.
-
Artur, tu jest SM w dobrej jakości i pełna https://elektrotanya.com/tandberg_td-20a_tape_recorder_sm.pdf/download.html
Tandberg jest trzy-głowicowy, więc nie masz żadnego problemu z wystrojeniem zapisu. Regulujesz poziom i bias za jednym zamachem.
Na 30 (28) stronie pdfa masz wszystkie dane potrzebne do tego.
-
Artur, tu jest SM w dobrej jakości i pełna https://elektrotanya.com/tandberg_td-20a_tape_recorder_sm.pdf/download.html
Tandberg jest trzy-głowicowy, więc nie masz żadnego problemu z wystrojeniem zapisu. Regulujesz poziom i bias za jednym zamachem.
Arturze
Zassałem sobie te serwisówkę bo pomyślałem sobie że się przyda kiedyś.
I odpaliłem ją i oczom nie wierzę ... takiej serwisówki nie widziałem nigdy:)
Opisana super wszystko pokazane jak na dłoni S.U.P.E.R !!! żeby wszystkie tak były wykonane.
bardzo przejrzyście i ładnie opisane procedury. Szczęka opada.
-
Wojtek, jak wysyłałeś Swój post, ja akurat dopisałem na dole o stronie.
Ważne, SM 22 MB, a nie 28 MB. Mniejsza jest lepsza.
-
A to oznacza że są jakieś inne ? Co w tych innych większych dodali? Coś potrzebnego czy są po prostu inaczej wykonane ?
-
Zrobione są różnymi kodekami i OCR'ami, dlatego jest różnica w objętości i w jakości.
-
Aaaa rozumiem, dziękuje za wyjaśnienie :)
-
Wpisz w pasek szukania https://elektrotanya.com/ tandberg td20a i pokarzą Ci się 4 różne.
-
Wpisz w pasek szukania https://elektrotanya.com/ tandberg td20a i pokarzą Ci się 4 różne.
To fakt dwie spore i dwie małe. Teraz już wszystko jasne. Artur na pewno się ucieszy z serwisówki do swojej maszynki :)
Dziękuje.
-
Koledzy, rzeczywiście w świetnej jakości ta serwisówka, dziękuję :)
Moja jakaś nieczytelna trochę była.
Może zawalczę, choć generatora nie mam, to za wiele nie zdziałam. Czy mogę użyć jakiegoś generatora z kompa ?
-
Serwisówka do Tandberg-a to podziękowania należą się Arturowi za znalezienie nie mi :)
Arturze poszukaj w temacie:
http://audiohobby.pl/index.php?topic=12066.120 (http://audiohobby.pl/index.php?topic=12066.120)
Tam Maciek napisał o tych programach :)
ja używałem generatora :
https://www.zikinf.com/materiel/vb-audio-vb-generator,16015 (https://www.zikinf.com/materiel/vb-audio-vb-generator,16015)
całkiem przyzwoity generator pod windozę :)
-
Wojtek, masz swój wkład w temacie Tandberga, stąd moje podziękowania.
Osobne podziękowania dla mojego zacnego imiennika - dziękuję Arturze :)
-
Może z tym słodzeniem poczekajmy do końca naprawy???
Może być na windowsa jakiś generator, warunkiem użycia jest odpowiedni poziom sygnału na poziomie co najmniej 0,775 mV. Jeśli z karty Ci tyle wyjdzie to OK.
Jestem w trakcie tłumaczenia stronki z ustawieniami kalibracyjnymi, z moimi dodatkami. Może to chwilkę potrwać, a tą czasą oto ona---> http://en.wikiaudio.org/Analog_tape_recorder_calibration_overview_tutorial
Jak ktoś ma taką wolę, to może sam sobie ją zastosować.
Jest już moje tłumaczenie z dodatkami w pliku tekstowym Notatnika.
Proszę o powiadomienie mnie o zauważonych błędach.
Dziękuję.
-
Może z tym słodzeniem poczekajmy do końca naprawy???
naprawa została przeprowadzona, teraz regulacja, choć na moje ucho jest dobrze. Ale w przypadku tego magnetofonu nie odpuszczę i zrobię to do końca, jak w serwisówce, bo spokoju nie da mi myśl, że coś może być nie tak, jak powinno.
-
Arturze to może czas na zakup jakiegoś generatora ?
Bo przydałby się na pewno to napraw teraźniejszych i przyszłych :)
-
Wojtek, myśl jest bardzo ok, tylko czy aby mnie nie przeceniasz ? że ja jestem w stanie jakąś elektronikę naprawić ?
Do regulacji, kalibracji owszem, może jakoś bym sobie z pomocą serwisówki i taśm kalibracyjnych poradził, ale z naprawami to bardzo tak sobie u mnie :)
Moim szczytowym osiągnięciem w zakresie napraw elektronicznych jest wymiana potencjometru oraz znalezienie i poprawienie zimnego lutu :)
-
Szanowny imienniku mój, masz wielką wyobraźnię i wyobraź Sobie, że my też zaczynaliśmy kiedyś.
PORADZISZ SOBIE!!!
-
EDIT:
Artur mnie wyprzedził o sekundy.... I co najważniejsze ma rację :)
Od znalezienia i poprawienia lutu się zaczyna :)
Miernik uniwersalny już masz. Proponował bym zakup jakiegoś jeszcze miernika do pomiaru kołysania i drżenia (wow-flutter) . Pomaga w wyłapaniu problemów z torem przesuwu.
Jakiś generator m.cz. by się także przydał i na koniec oczywiście oscyloskop. I sam możesz wtedy wykonywać proste pomiary i sam sobie ustawić magnetofon. To by się przydało... :) Co sądzisz. Potem można by w dziale serwisowym poczynić pokazy jak zmierzyć to czy tamto. Było by to zasadne .
Ostateczne zdanie i tak będzie należeć do Ciebie. A po za tym do takich pomiarów lub ustawień nie wymagana jest wiedza z wyższych studiów w kierunku elektronika stosowana :) hehe
-
Prawdę mówiąc kalibrowanie magnetofonów wg serwisówek to moje marzenie :)
Może pora zacząć je powoli spełniać.
W sumie takich padniętych elektrycznie magnetofonów to miałem 2-3 sztuki. Naprawianie nie trafia się jak widać zbyt często.
Za to źle ustawiony jest prawie każdy.
-
No to sam dałeś sobie odpowiedz na pytanie :)
Odpowiednie pytania co do zakupów urządzeń pomiarowych możesz zadać w temacie serwisowym :)
hahaha :) Super
Już nie mogę się doczekać :)
Jestem chyba uczulony pozytywnie na sprzęt pomiarowy. Czasem wywołuje u mnie ślinotok :) Jeśli jest jeszcze ładny, zadbany i przydałby się mi to już w ogóle....
Wiem że to jest choroba. Ale ja już tak mam od 30 lat więc to już za długo. I nie zamierzam tego leczyć hahahahaha :)
-
Arturze co taka cisza ? Uporałeś się z tym Tandberg-iem i z ustawieniem głowicy?
-
Witaj Wojtku po dłuższej przerwie :)
Głowicę ustawiłem. Magnetofon wg mnie nagrywa poprawnie.
Jednak czeka mnie gruntowna rozbiórka, ponieważ giną kanały - przerywają przełączniki umieszczone na małej pionowej płytce wmontowanej w płytę główną (Playback mode, sync, source/tape). Nie da się psiknąć kontaktem w żaden sposób, bez poważnego demontażu - brak dostępu. Jednak do roboty najlepszy Revox, tam wszystko jest na wierzchu, dostęp rewelacyjny.
Przy okazji będę chciał wymienić peerki od biasu i spróbuję naprawić włącznik sieciowy. Wypadałoby jeszcze wymienić profilaktycznie kondensatory Frako w zasilaczu. A na koniec regulacja.
Jak widzisz niby sprawny magnetofon wymaga jeszcze kilku zabiegów, by mógł w pełni cieszyć. Nie wiem, kiedy zajmę się tym, bo kobieta zaplanowała mi już jakieś remonty w domu i na działce.
-
Arturze podejrzewam że TD20 nigdy nie był serwisowany. I będzie to jego taka pierwsza dokładna rozbiórka.
A że sprzęcik jest wiekowy to należą mu się honory że i tak działa w takim stopniu jak pisałeś wcześniej.
Ja także będę musiał wreszcie zajrzeć do swojego 32 bo wiem że był serwisowany w 1991 roku. A od tamtej pory nic...
Więc jakieś drobne pomiary mu się należą . Bo nagrywa i odtwarza super. I smarowany jest co dwa lata. Ale trzeba przejrzeć kondy itp. By nie było niespodzianek .
-
Pewnie masz rację Wojtku. Tandberga przesmarowałem, teraz czas na konserwację elektroniki, ale tyle mam grzebaniaw różnych gratach, że nie wiem, kiedy się za niego zabiorę. Najbardziej cieszy, że normalnie nagrywa, wkurza trochę to okresowe zanikanie kanałów przy odtwarzaniu, ale jak to w sprzęcie vintage, przyzwyczaiłem się już do takich klimatów. Opanuje się i to :)
Co ciekawe Revox jest starszy, ale chodzi dobrze, nic nie trzeszczy, żaden potencjometr, przełącznik. W środku też czysty, widać, że ktoś się już nim zajmował.
-
Może to wina lepszych troszkę komponentów w Revox-ie, nie poniżając oczywiście Tandberga że ma złe komponenty.
Albo to ze już był serwisowany lub lepiej utrzymany przez poprzednich właścicieli.
Zależy bardzo sądzę od tego kto jak dbał o sprzęt , przed tym jak my go kupujemy.
-
A jeden z moich szpulaczków dzisiaj w końcu trochę popracował.
Nagrywał się Polski Top Wszechczasów z Trójki, wyszło tego dwie duże szpule, każda z dwóch stron. Niestety nie wszystko udało się nagrać, a to przyszedł sąsiad, później listonosz, jedna z taśm okazała się nie do nagrania, i dwa nagrania się zmarnowały. Poza tym przekładanie szpul, etc. Nagrywał Tandberg, stwierdziłem, że na nagranie z radia szkoda taśmy, żeby nagrywać 2 ślady na Revoxie. I bardzo się cieszę, że się przemęczyłem, bo widzę, że muszę poprawić trochę regulacje, jednak na takim długim dystansie wyłażą różne kwiatki.
A teraz sobie słucham, jak wyszło.
-
To jak posłuchasz to opisz wrażenia :)
Będę czekał z niecierpliwością...
-
Jestem w połowie drugiej strony pierwszej szpuli. Taśma Maxell UD XL, prędkość 19cm/s.
Ciekawa sprawa, ponieważ to raczej nie brzmi jak nagranie z radia.
Może to w niewielkim stopniu zasługa amplitunera Tandberg TR-2055, który posłużył jako źródło. Tuner w tym ampli jest ponoć jednym z lepszych tunerów, w kategoriach absolutnych. Jest antena zewnętrzna i szumy jak na tuner nie są dokuczliwe, właściwie, to słychać je dopiero na słuchawkach.
Co tu dużo mówić, nagrało się fajnie, dźwięk duży, oderwany od kolumn, średnica wypełniona, gęsta. Wiadomo, że nie będzie tak czysto i selektywnie jak z cd, czy plików, ale ten dźwięk żyje, wibruje. Słucha się z przyjemnością, o dyskomforcie nie ma mowy, choć w większości nagrania są stare i wszystkie polskie, więc wiemy, jak jest z ich brzmieniem.
Co do wspomnianych uchybień, to trzeba poprawić ustawienia poziomu zapisu, prawy kanał nagrywa nieco głośniej, skoro na dwóch taśmach jest tak samo, to nie jest przypadek. Druga rzecz to lewy napinacz, kwestia ustawienia w płaszczyźnie pionowej. Był demontowany i smarowany, trzeba go trochę schować, bo szumi trochę taśma na nim.
Podsumowując, Wojtku jestem zauroczony szpulą, gdyby nie te ceny taśm...
-
No to masz teraz więcej zabawy. Kaseciaki maja spora konkurencję teraz u Ciebie. Wcześniej jak nie było szpulaka to wiadomo czego się słuchało lub może inaczej na czym.. A teraz.... szpula.
Co do uchybień tao sam wiesz podejrzewam że nikt przed tobą aż tak się starał by wyregulować ten magnetofon .
Ale jak już skończysz to satysfakcja będzie podwójna :)
Ja także jestem tylko jest problem u mnie z ustawieniem szpulaka bo sam już nie mieszczę się z aparatura pomiarową do naprawy. A co już mówić o ustawieniu dużej szpulki. I dlatego słucham rzadko na szpulaku.
A ceny szpul no tak.... Ale na ebay-u uk jest sporo nowych w cenach no powiedzmy 10.5" za 30-50 funa to dość sporo. jak kupowałem basfa SM 468 (2400FT) to był po 20 funa nowy. A teraz cena jest o 100% większa na przestrzeni 5 lat...
Więc jakoś "troszkę" poszło do góry :(
-
Pewnie było...
ale jakże miło popatrzeć na taka kolekcję.
http://www.yes-i-am.us/
-
Pewnie było...
ale jakże miło popatrzeć na taka kolekcję.
http://www.yes-i-am.us/
Obejrzałem wszystko :)
Nie mogę dojść do siebie. Musze sobie czegoś nalać...
po za tym kolekcja chyba jedna z większych co widziałem na oczy...
SUPER!!!
flyingcircus dziękuje Ci za takie wspaniałości :)
-
Obejrzałem wszystko :)
Nie mogę dojść do siebie. Musze sobie czegoś nalać...
po za tym kolekcja chyba jedna z większych co widziałem na oczy...
SUPER!!!
flyingcircus dziękuje Ci za takie wspaniałości :)
Szkoda ze nie ma zadnych opisów i tak mało zdjęc. Ale robi wrazenie co? Kto nie chciałby miec takiej kolekcji.
A teraz pytanko
Gdzie mogę dostać podkładki dystansowe do szpul? Mam 2 zestawy ale każdy z nich jest za "gruby" i nie mogę zamontować nabów z kielichami. Podkładki powinny być bardzo cienkie, najcieńsze jak sie da, ale z jakiegoś elastycznego materiału.
-
A próbowałeś wyciąć z grubej twardej folii?
-
A próbowałeś wyciąć z grubej twardej folii?
Jesli jest gruba i twarda to przeczy to temu czego szukam...
ma być cieniutka, ale elastyczna aby nie przenosila drgań.
-
Ale są folie 0,5mm twarde, lecz elastyczne, a takiej potrzebujesz. Folia taka bardzo dobrze układa się na różnych powierzchniach.
-
Ale są folie 0,5mm twarde, lecz elastyczne, a takiej potrzebujesz. Folia taka bardzo dobrze układa się na różnych powierzchniach.
nie do końca wiem o jaka Ci folie chodzi, mozesz podac jakis link? zdjecie?
-
https://de.aliexpress.com/item/Silicone-rubber-film-0-1-0-2-0-3-0-4-0-5-0-6-0/32748915451.html?spm=2114.47010708.4.21.6Rbgre (https://de.aliexpress.com/item/Silicone-rubber-film-0-1-0-2-0-3-0-4-0-5-0-6-0/32748915451.html?spm=2114.47010708.4.21.6Rbgre)
https://de.aliexpress.com/item/Silicone-rubber-sheet-Thickness-0-1-0-2-0-3-0-5mm-thickness-500-500mm-width/32791712685.html?traffic_analysisId=recommend_2037_null_null_null&scm=1007.13482.37805.0&pvid=fe7756d7-c788-4e55-8c3d-12029ddb6b27&tpp=1
-
Właśnie taką, ale raczej tą czarną.
-
Czy ktos z kolegow posiada model(PIONEER RT-707) potrzebuje pomocy na co zwrocic szczegolna uwage przy zakupie...
-
Witam.
Żeby nie było, że nie mam, a się wcinam.
Na początku zapoznaję się z instrukcją serwisową i obsługi.
Przede wszystkim czystość i wygląd toru przesuwu taśmy. Choćby czysty, jeśli krzywe rolki, mocowanie głowic, zatrzasków szpul, to jest dyskwalifikacja. Powycierane napisy świadczą o długotrwałym, niechlujnym używaniu.
Lepiej poczekać na inny egzemplarz.
Jeśli zewnętrznie w stanie idealnym, zakładam swoją w części nagraną taśmę, sprawdzam odtwarzanie, przewijanie, zatrzymywanie. Potem nagrywam ciszę, odsłuchuję, jeśli odtwarza z delikatnym szumem to OK.
Płacę, zabieram do domu i cieszę się z udanego zakupu, jak młody Ryś z kawałka sera, do pierwszej usterki.
-
PIONEER RT-707
ten model stal kiedys u goscia
to az sie balem go dotknac
jakby enterprice z innej galaktyki
jak nie masz wprawy w naprawach to moze porada inna
wez jakiegos znajomego co ma pojecie
sprzet wyglada super
trza sie ale na nim znac
-
Jest problem, wszystkie ktore moge kupic sa na Ebay,mozna tylko ogladnac zdjecia i wierzyc co pisze sprzedajacy....
-
mirek10 Jak napisane jest ze jest sprawny, a okaze sie niesprawny to zawsze mozesz odeslac.
Tylko najważniejsza rada, plac przez PayPal, oni sie nie patyczkują i "zawsze" są po stronie klienta jeśli chodzi o zwrot pieniędzy.
-
Szukałem folii i znalazlem... tymczasowe rozwiazanie. Uzylem foli termoprzewodzącej, nie wiem jaka ma grubosc, musialbym ja sprawdzic w specyfikacji, ale nie az tak gruba jak podkladki ktore do tej pory uzywalem.
Wykonanie i efekt koncowy w kilku zdjeciach.
-
Napiszę dyplomatycznie, ja lepiej bym tego nie zrobił. Tak kwoli komentarza.
Co do szpulaka Mirka, czytać, czytać, jak mało to zacząć się uczyć, oczywiście bez obrazy. No chyba, że masz wielki nadmiar gotówki i świetnego mechanika od magnetofonów szpulowych. Chyba domyślasz się o czym piszę?
-
Napiszę dyplomatycznie, ja lepiej bym tego nie zrobił. Tak kwoli komentarza.
Co do szpulaka Mirka, czytać, czytać, jak mało to zacząć się uczyć, oczywiście bez obrazy. No chyba, że masz wielki nadmiar gotówki i świetnego mechanika od magnetofonów szpulowych. Chyba domyślasz się o czym piszę?
Chcialem kupic jako "ozdobe" jestem stary,sprzety mam stare i tak pomyslalem ze do kolekcji przydalby sie ten efektowny magnetofon,powrot do dawnych mlodzienczych czasow ,kiedy gralem na polskim szpulowcu,ale jak kupic to tez aby raz na ruski rok zagral to dlatego jak ma byc to niech chociaz bedzie w dobry stanie a niech tam trzeba speniac marzenia....
-
Napiszę dyplomatycznie, ja lepiej bym tego nie zrobił. Tak kwoli komentarza.
Co do szpulaka Mirka, czytać, czytać, jak mało to zacząć się uczyć, oczywiście bez obrazy. No chyba, że masz wielki nadmiar gotówki i świetnego mechanika od magnetofonów szpulowych. Chyba domyślasz się o czym piszę?
Chcialem kupic jako "ozdobe" jestem stary,sprzety mam stare i tak pomyslalem ze do kolekcji przydalby sie ten efektowny magnetofon,powrot do dawnych mlodzienczych czasow ,kiedy gralem na polskim szpulowcu,ale jak kupic to tez aby raz na ruski rok zagral to dlatego jak ma byc to niech chociaz bedzie w dobry stanie a niech tam trzeba speniac marzenia....
Podaj link do aukcji moze nam cos sie rzuci w oczy w opisie/zdjeciach co zdyskwalifikuje produkt/sprzedawce.
Sam kupowalem na eBay'u swoj magnetofon. W opisie bylo ze na czesci/do naprawy, a sprzedawca opisał usterke ktora w ogole nie byla usterka tylko tak mialo byc! kupiem za "pare" groszy. To byl najlepszy zakup jak do tej pory.
Najgorsza jest wysylka, bo te klocki to spora waga (moj 27kg) i wiadomo jak to jest z paczkami, ryzyko uszkodzenia!
-
Wykonanie i efekt koncowy w kilku zdjeciach.
Pawle, chcę zapytać co dokładniej dają te podkładki? U mnie nie słyszę kompletnie żadnej różnicy. Tak, wysokość szpuli względem toru przesuwu taśmy zmienia się, można nimi ustawić tą, ale poza tym nic.
Piszę o tym , bo zobaczyłem taki opis: "W TAKIM STANIE WARTO MIEĆ W SWOIM ZESTAWIE AUDIO !!! TO RZADKOŚĆ NA ALLEGRO KUPIĆ PODKŁATKI TAK UTRZYMANE I ZADBANE DZIĘKI MOJEJ KOLEKCJI. ZAPEWNIAM PRZYZWOITY DŹWIĘK !!!" i gdyby nie fotka to nigdy bym nie załapał, że to służy do M.SZP. Łatki wiem do czego są, ale podkłatki nie miałem pojęcia, że tak mocno poprawiają dźwięk, że był do dupy, a teraz jest przyzwoity.
-
Wykonanie i efekt koncowy w kilku zdjeciach.
Pawle, chcę zapytać co dokładniej dają te podkładki? U mnie nie słyszę kompletnie żadnej różnicy. Tak, wysokość szpuli względem toru przesuwu taśmy zmienia się, można nimi ustawić tą, ale poza tym nic.
Piszę o tym , bo zobaczyłem taki opis: "W TAKIM STANIE WARTO MIEĆ W SWOIM ZESTAWIE AUDIO !!! TO RZADKOŚĆ NA ALLEGRO KUPIĆ PODKŁATKI TAK UTRZYMANE I ZADBANE DZIĘKI MOJEJ KOLEKCJI. ZAPEWNIAM PRZYZWOITY DŹWIĘK !!!" i gdyby nie fotka to nigdy bym nie załapał, że to służy do M.SZP. Łatki wiem do czego są, ale podkłatki nie miałem pojęcia, że tak mocno poprawiają dźwięk, że był do dupy, a teraz jest przyzwoity.
Ja używam podkładki (czyli spacer na zdjeciu) w celu "wytlumienia" drgań szpuli podczas jej obrotów.
Poza tym producent sugeruje uzywanie podkladek dla szpul metalowych (ze wzgledu że uzywają nabów) ,przy plastikowych juz nie (nawet dla tych z duzymi otworami dla nabów). Powoduje to mocniejszy docisk samej szpuli, lub w tym przypadku szpuli poprzez nab'a, czyli wieksza stabilnosc/balans.
Dodatkowo 1mm podkladki to dystans ktory moze wyeliminować ocieranie szpuli o plyte czolowa magnetofonu (jesli szpula jest odksztalcona).
A kolejna sprawa to podkladka ze szpula metalowa poprawia tor samej tasmy, nie bedzie sie ocierać wewnatrz o scianki szpuli jesli jest scentrowana, wzgledem ramienia naciągu. Plastikowe szpule maja rózne grubosci, wieksze od metalowych wiec dlatego podkladki sie pomija.
-
Paweł, a oprócz ocierania szpuli o obudowę, są jakieś efekty dźwiękowe, jak nie ma tych podkładek?
Nie pamiętam jakie masz w domu szpulaki, ale większość ma możliwość ustawienia wysokości talerzyków względem toru prowadzenia taśmy. W załączniku, akurat inst. z Tascam'a, ale w kilku innych też jest podobnie.
-
panowie tylko mnie nie zabijcie
wypowiem sie w tym tamacie
jak glopoty pisze to spokjnie usmiechnijcis sie tylko
ja mialem kiedsy szpüolowce czyli niby cos tam kumam
uzywalem takich podlkadek tylko
i uwaga
jak jedna szpula jest z metalu a druga z plastiku !
wtedy troche tasma sie inaczej zwijala
i dlatego uzywlalem takiej 1 mm podkladki zyby wsio bylo oki
mylse ze sie rozumiemy
sorry jesli nie o to biega
-
Właśnie o to chodzi. Te podkładki są tylko po to by wyrównać tor przesuwu taśmy. Tylko po to.
-
Chcialem kupic jako "ozdobe" jestem stary,sprzety mam stare i tak pomyslalem ze do kolekcji przydalby sie ten efektowny magnetofon,powrot do dawnych mlodzienczych czasow ,kiedy gralem na polskim szpulowcu,ale jak kupic to tez aby raz na ruski rok zagral to dlatego jak ma byc to niech chociaz bedzie w dobry stanie a niech tam trzeba speniac marzenia....
No cóż Ozdoba ma wyglądać i świecić, nic poza tym. Ale jak to jeszcze ma zagrać czasem?
Przed zakupem wymagaj od sprzedającego dokładnych zdjęć, z datą wykonania, całego toru przesuwu taśmy, a może filmu z działania, łącznie ze sfilmowaniem numeru seryjnego.
Być może sprzedający się zlisi i nie będzie chciał już sprzedać sprzętu, ale nabieramy pewności, że to jest przekręt.
-
Właśnie o to chodzi. Te podkładki są tylko po to by wyrównać tor przesuwu taśmy. Tylko po to.
czyli mialem to dobrze w pamieci uffffff
ja uzywalem tylko jak szpule byly wlasnie metalowe
a druka plastik ( np AGFA ) i tylko wtedy
akustycznie zadnej roznicy
juz sie chowam
robilem tez eksperyment z papierkiem czy szpula plastkowa sie magnetyzuje
jesli tak
sa specjalne maty ( podkladki ktore blokuja magnetyzowanie sie plastkowych szpul
nigdy tego jednak nie uzywalem
-
Czy jest roznica w dzwieku? hmm... a powinna? nigdy nie uzywalem szpul bez podkladek :) niech sie wypowie jakis specjalista.
A wysokosc to reguluje sie jak sa odchylenia, nie przy zmienianiu rodzaju szpulu. Bo kto by wszysto rozbieral i regulowal jakby zamiast metalowej chcial uzyc plastikowej? Dlatego podkladka to znacznie szybsze rozwiazanie.
Właśnie o to chodzi. Te podkładki są tylko po to by wyrównać tor przesuwu taśmy. Tylko po to.
... i drgania i ocierania :)
-
Właśnie dziś o poranku (kole dwunastej:00) trafił do mnie kurier z nabytkiem ze słonecznej Hollandii, pod nazwą Philips N-4502. Nabytek ów miał być rozebrany na części, potrzebne do starszego brata N-4450. No i właśnie tu psa skopali i pogrzebali, bo staruszek odtwarza wyśmienicie, nawet bez serwisu. Poza dołożonymi dwoma paskami, tymczasowo zrobionych z gumek od weków i wyczyszczeniem toru przesuwu taśmy nic mu nie dolega.
Nabytek to typowy amatorski szpulowy Deck z końca lat 70'. Stereo cztero-ścieżkowiec bez wzmacniacza słuchawkowego czy głośnikowego, z pojedynczym wskaźnikiem wysterowania, dwiema prędkościami 9,5cm/s i 19cm/s i miejscem na 7" szpulki. Co zauważyłem, to świetny stan toru przesuwu, taśma na play jest układana równiutko na szpulce, tak samo podczas przewijania w obie strony.
Narazie nic jeszcze nie nagrałem, bo nie mogę namierzyć czystej taśmy 1/4". Ale chyba nie nagram nic na nim, bo bardziej szkoda mi go będzie rozbebeszyć.
-
Arturze a na jakieś foto nowego nabytku mogę liczyć ? :)
tak jak piszesz szkoda było by go rozbierać na części jak działa dobrze ...Chciałem napisać że ten N-4502 jest po prostu czerto-ścierzkowy mono , ale po prześledzeniu serwisówki hehehe ....faktycznie stereo z dzielonym wskaźnikiem wysterowania ale numer :)
-
Jest 4:06 rano, wszyscy śpią, oprócz mnie. Otwieram Forum, a tu wiadomość od Wojtka, bym wstawił foty.
Jest zbyt rano na foty w negliżu, więc tylko całość na kocu:
-
....faktycznie stereo z dzielonym wskaźnikiem wysterowania ale numer :)
I takimi dwoma fikuśnymi guziczkami do sprawdzania wielkości sygnału w poszczególnych kanałach.
-
to fototapeta u gory na opudowie ??
-
Arturze bardzo dziękuje za tak szybką odpowiedz :)
Wygląda dość niepozornie i ten dzielony wskaźnik wyzwalany przyciskami.... dziwoląg troszeczkę .
A co do tego co zauważył Nano to faktycznie na szybie z pleksi jest naklejona chyba imitacja drewna, w oryginale chyba tegoż niema ?
-
I właśnie to, po części, przemawia za rozebraniem go na części.
W oryginale szyba jest lekko brązowa, a ta jest czysta, nie wiele porysowana, ale oklejona. Jaki ktoś miał w tym cel?? Nie mam pojęcia.
W poniedziałek kupię do niego trzy oringi, zamiast pasków, oryginały są nieosiągalne i zobaczymy. Chyba, że coś przeoczyłem.
"dzielony wskaźnik wyzwalany przyciskami."
Wskaźnik pokazuje zsumowany sygnał, tak przy odtwarzaniu, jak i przy nagrywaniu. Przyciskami sprawdza się konkretne kanały tylko podczas nagrywania.
-
Poczekaj z rozbieraniem aż dostaniesz elementy gumiaste :) i wtedy zadecydujesz czy ma zostać czy idzie pod młotek :)
-
Nie no wcześniej nie będę miał czasu na cokolwiek, jutro idę do pracy i tydzień z głowy, mogę tylko pisać na forum.
Mam jeszcze kilka innych otwartych projektów, z którymi muszę sobie poradzić do końca lipca.
-
Witam.
Panowie szukam takiego duperela do Revoxa B77, a mianowicie zakrętki do gniazda głównego bezpiecznika.
Gniazdo to znajduje się obok wejścia do przewodu prądowego.
Może ktoś z Was ma takową zakrętkę na zbyciu ?
Dziękuję.
-
dokladniej
-
Nano Szukam tej zakrętki do bezpiecznika.
Na fotce oznaczyłem strzałką
-
Prościej było by wymienić na coś takiego :
http://allegro.pl/gniazdo-oprawa-bezpiecznika-szklanego-20mm-fuse-i6254452206.html (http://allegro.pl/gniazdo-oprawa-bezpiecznika-szklanego-20mm-fuse-i6254452206.html)
lub
http://allegro.pl/gniazdo-bezpiecznika-szklanego-uniwersalne-sr-12mm-i5348509343.html (http://allegro.pl/gniazdo-bezpiecznika-szklanego-uniwersalne-sr-12mm-i5348509343.html)
bo kupić oryginał ...marne szanse .
-
Wojtku.
Dziękuje za pomoc i podpowiedź. Też o tym myślałem. Można to zrobić później, jednak magnetofon jaki miałbym kupić nie posiada tej oryginalnej zakrętki i trudno go odpalić bez bezpiecznika żeby go sprawdzić czy w ogóle działa.
Od modelu A77 który posiadam zakrętka ta nie pasuje a nie chcę zapłacić za coś co potem może okazać się niewypałem. A magnetofon w ogóle w bdb stanie.
-
Wojtku.
Zrobiłem tak jak napisałeś. Wymieniełem całe gniazdo bezpiecznika na nowe i magnetofon ruszył, tj się załączył.
Co prawda miałem z nim trochę więcej pracy bo był zastany.
Nie chodził licznik, rygiel włącznika głównego stał jak wryty a przełączniki tj. poterncjometry wyboru zródła także zastałe. Nie dawały sie przestawiać.
Udało sie pomimo odtworzyc kilka szpulek.
Wymieniony został pasek licznika. W między czasie praca nad uruchomieniem rygla. No i w końcu rygiel i rozruszane potencjometry. Ruszyły. Teraz kiedy mogłem wybrać żródło i chcąc spróbować jak nagrywa i czy nagrywa wyszło coś nowego. Po podłączeniu do prądu silnik capstana na chwile sie załączy i po paru sekundach staje. A było wszystko ok.
Co się stało ? Co może byc ? Zastanawiam się. Choć na samym początku przypominam sobie, że też na chwilę zastrajkował i nie działał przez chwile, ale popstrykałem przełącznikami wyboru prędkości i ruszył. Uznałem, że to wina tego, że długo nie chodził.
Macie jakieś sugestie ?
-
Wczoraj zabrałem się za reanimację magnetofonu pt. PHILIPS N 4418.
Chciałem go sprzedać, ale stan jego jest idealny. Silniki kręcą, podświetlenie działa, głowice super, tylko paski, a raczej ich brak.
Koniec z paskami. Nikt na pewno nie wymieniał bo zapewne stał gdzieś tam sobie.
A paski jak to paski lubią się robić maziowate. I tak w tym przypadku. Ech- troche to trwało. a tam gdzie spadła resztka tego co kiedyś byl było wyczyścic. Ja pikolę. Do dzisiaj nie moge domyś rąk.
Jest jkuż czysty. Zakupimy paski - założymy i spróbujemy posłuchać co to potrafi.
A będzie musiał się zmierzyc z Revoxem.
Jak zadziała i zagra to pewnie u mnie zostanie jako przedstawiciel Philipsa.
A z Revoxem - mysle - i dalej nie wiem co może być ? Co się stało ?
Nikt nie chce mi pomóc myśleć a sam szukam jakieś notki w necie na ten temat.
-
otworz go
jak wlaczysz pomoc mu reka w rozruchu
w samym mechanizmie
reke popchnij pasek itd
moze ma martwe polozenie
stal tyle czasu
mogl tez pasc kondesator .. itp
trudna sprawa na odleglosc
lub tranzystor ech
jak sie nie myle jest tez potencjometr regulacja obrotow silnika
wyczysc ta czesc moze jest zasmiecona
moez link tez pomoze
ftp://ftp.studer.ch/Public/Products/
-
Dzięki nano za link.
Może coś znajdę.
A jeżeli chodzi o silnik capstana to on rusza (napęd bezpośredni) - pokreci się z 5 sekund i przestaje się kreciĆ. Zastanawiające bo wcześniej bezpiecznika na nowe i po załączeniu takie efekty.
Nie wiem? Wszędzie piszą o wymianie kondensatorów rozruchowych silników i Rifa. Może to kondensator ? A czy może tak być, że przedtem kondensatror działał a teraz juz nie ?
-
https://www.ebay.es/itm/Motorkondensatoren-6-0-F-1-Satz-2-Stuck-fur-Revox-A700-Wickelmotoren-/171683204794 (https://www.ebay.es/itm/Motorkondensatoren-6-0-F-1-Satz-2-Stuck-fur-Revox-A700-Wickelmotoren-/171683204794)
jesli nie chcesz od razu je wymieniac to spojrzyj tu
kulkowe lozysko moze silink nie ma sily krecic
smar jest skamienialy kulki blokuja
http://www.j-a-e.de/hobby4.htm (http://www.j-a-e.de/hobby4.htm)
ten trimmer pokrec moze jest brudny
(https://i.ebayimg.com/images/g/vW8AAOSwMgdX1D1x/s-l1600.jpg)
-
Miałem podobny problem ze swoim.Mam pytanie.Czy równolegle z zatrzymaniem się silnika przygasa żarówka od autostopu?
Mam też Philipsa N-4418.Jest jak Twój w idealnym stanie.Kupiłem go uszkodzonego za 18 zł.Trzeba było wymienić lewy silnik i oczywiście umyć resztki pasków.Rzeczywiście brudna robota.Okazało się, że nie wymaga żadnych regulacji.Po założeniu taśmy kalibracyjnej,wszystkie odczyty były idealne.Gra już u mnie kilka lat zupełnie bezawaryjnie,choć używam go prawie wyłącznie do odczytu.To piękny magnetofon i bardzo przyjazny w serwisie.Ta "samochodowa" podpórka i zapas przewodów do płyty głównej to znakomity pomysł.
-
Marek-41
Napisałeś cytyję: "Miałem podobny problem ze swoim.Mam pytanie.Czy równolegle z zatrzymaniem się silnika przygasa żarówka od autostopu?"
Czy chodzi Tobie o REVOX-a B77 ?
Nie wiem czy dobrze przekazałem informację ? Czy sie dobrze rozumiemy. Revox B77 nie ma żarówki autostopu. A77 Tak - ma i świeci przeważnie w oczy.
He he he
Wcześniej pisałem o brudzeniu rak w N4418 a jeżeli o silnik capstana to chodzi mi o Revoxa B77 - w tym magnetofonie po zwykłym popsikaniu potencjometrów i wymianie gniazda od bezpiecznika głównego przestał kręcić silnik capstana.
Może coś popsułem po drodze ? Hm ?
Nie jestem servisantem, nie znam sie na elektronice, zbieram decki i słucha, ich, a teraz szpulowce i co najwyżej pasek potrafie zmienić. Żadnych taśm kalibracyjnych nie posiadam. Jak gra to już ok.
Jednak powiem, że wolałbym otwierać 10 razy Revoxa aniżeli raz Philipsa.
To dwie mysli techniczne, dwa światy. I Philips powinien sie wg mnie dużo nauczyć od Revoxa.
Nie obraź się Marek-41 - wiem, że kochasz Philipsa. Przyznam, że czytając Twoje wpisy na forach byłem pod wrażeniem i kupiłem dwa Philipsy: N4510 i N4418.
Jestem na etapie dopasowywania pasków do N 4418, Nawaliłem z długościę paska od licznika i nadal czeka na złożenie.
Przy okazji złamałem ustrojstwo tj pokrywke która zdejmuje sie do czyszczenia głowic, I tu tez porażka w stosunku do Revoxa. Zdjąc to to trzeba wiedzieć gdzie i co ? Jakieś bolce, zapinki. Nie podoba mnie się. Kto to wymysłił ?
Nie żebym chwalił Revoxa a mówił przeciwko Philipsowi. Jednak to wg mnie naprawde przepaść konstrukcyjna.
Philips to jakby zabawka. Wszystko takie delikatniutkie. Jak na to patrzę to wyświetla mi sie napis "nie dotykaj mnie bo cos sie przegnie, żłamie, wykrzywi etc."
//////
W moim ehzemplarzu nie chodzi też mi włącznik główny. Tj, nie chce sie załączyć. Wciska się ale nie łapie położenia włączony. Widze, że to przypasłość Philipsa bo niekiedy w jakiś ofertach nie raz czytałm o nie działającym wyłączniku, Nie koniecznie w tym modelu ale w Philipsie.
Poza tym mafnetofon ok. Silniki chodzą, wyczyszczony czeka do złożenia, Czekam tylko za tym paskiem do licznika.
A Revox ? Będę myślał i kombinował. Brak trochę czasu i lenistwo bo mam jeszcze dwa inne Revoxy A77 , które umilają mi czas i ciesza ucho.
Dziękuję za wszelkie porady koledzu mili.
-
WItam.
Napisze cos więcej.
Coś mnie tchnęło i odpaliłem Revoxa B77 aby dać mu cofnąć taśmę naagraną w dwyśledzie i odtwarzaną na A77. Pomyślałem - dziadek się nagrał to niech młodszy poprzewija, może sie cos odmuli.
I co ?
Coałem i pstrykałem przełącznikiem od wyboru prędkości i capsatan ruszył. Sprawdziłem przytrzymując palcem. No to usmiech i podłączam do systemu bo uznałem, że usterka ustąpiła.
A tu masz nbabo placek. Niby sie kręci przy przełaczniku na obrotach95 cm/s włączam PLAY i rusza po czym powoli jednostajnie zwalnia inie mając siły ciągnąć taśmy. Wyłączam więc i pstrykam przełącznikiem. Znowu rusza silnik capstana. Powtarzam Play i to samo. Bez PLAY silnik sie kręci, z tasmą zaytzymuje.
Próbowałem przytrzymac dwoma palcami oś capstana i udało się mi zatrzymac.
Nie wiem ?
Czyżby naprawdę łożyska ?
Czy coś z przełącznikiem od wyboru prędkości.
Już pisałem o tym wcześniej ale przypomnę, że jak do mnie dotarł zaraz p odpaleniu miał też chwilę zastanowienia i nie działał capstan. Po zmianie prędkości pyk pyk i zadziałał. coś zapachniało spalenizną nie chodzi o mięso w kuchni). Potem jak ruszył dało się odtwarzać.
Teraz robi mi psikuyt.
Co to za chochliki w nim siedzą ?
Miał ktoś taki przypadek ?
-
edmande
ty wiesz ja sie juz wypowiedzialem
wiecej nie pomoge
czytam tylko co piszesz
bardzo lubie psikusy
szkoda ze sprzet jest dla pokoju za duzy szkoda
-
Wiem wiem nano, że Ty się już wypowiedziałeś i dziękuję.
A co do za dużego sprzętu do pokoju a tym samym zbyt małego pokoju - mały problem - a nie chcesz zafundować sobie większego pokoju nano ?
He he he
-
Witam.Mój błąd .Nie doczytałem,że chodzi o B-77,a nie o A-77.To że philips jest delikatniejszy,to normalne.Zobacz o ile jest lżejszy .Revoxy pochodzą od sprzętu profesjonalnego,więc muszą być solidniejsze.Były też znacznie droższe.Zawsze w serwisowaniu sprzętu , trzeba wszystko robić z wielką uwagą i pod żadnym pozorem się nie spieszyć.Jak się zdenerwujemy i widzimy, że robota nam nie idzie, to najlepiej zostawić to na pózniej. Spokojnie dasz sobie radę.Przy okazji się wiele nauczysz,co Ci się przyda na przyszłość.Jeśli nie posiadasz instrukcji serwisowej do B-77 to mogę ci podesłać.Zastanawiasz się,czy to łożyska silnika.Proponuję sprawdzić w ten sposób,że obracaj ręcznie silnik i sprawdz czy obraca się lekko i cicho.W silnikach papst obraca się obudowa,więc łatwo jest silnik przetestować.Ja raczej skłaniał bym się do wniosku,że problemem jest zasilanie silnika.Może po popsikaniu preparat zanieczyścił jakiś styk.proponuję na początek popsikać jeszcze raz .Może oczyścisz styk.Pogorszyć sytuacji ,raczej bym się nie spodziewał.Jak nie pomoże, to będziemy myśleć dalej.
-
Dziękuję Marku za zainteresowanie się moim problemem.
Wie,. że pospiech nie jest dobrym doradcą.
Zdjąłem dzisiaj z Revoxa tylna obudowę i wydmuchałem pozostałości kurzu sprężarka. Teraz jeszcze raz popsikam Kontaktem. Może ustąpi usterka. Oby choć nie wierzę żeby sam się naprawił. Jak już go coś zabolało to bez interwencji pewnie się nie obejdzie. Tylko że ze mnie żaden elektronik. A innego dobrego fachowca nie znam w pobliżu.
Jeżeli chodzi o silnik to kręci się całkiem lekko i cicho. Ruszałem też żeby stwierdzić luzy łożysk ale nic nie zauważyłem. Jedynie minimalną możliwość poruszenia wzdłuż osi. Czy to źle ?
Przy ustawieniu obrotów na 9,5 cm/a silnik capstana kręci się cały czas (ale bez obciążenia taśmą) , a po przełączeniu na 19 cm/s przestaje się kręcić. Zaś przy 9,5 jak włączę play to silnik nie ma siły ciągnąć taśmy i od włączenia powoli staje a muza oczywiście zwalnia do zera. Nawet jak chwycę ręką oś silnika capstana to potrafię go zatrzymać i już nie odzyskuje obrotów. Jest gorzej niż po tym jak do mnie dotarł. Starość nie radość,
Instrukcje serwisową ściągnąłem sobie z hi fi engine, Dziękuje zatem. Chyba, że masz inna lepsza ?
A o do różnicy pomiędzy Philipsem a Revoxem, nie tylko wagowej to się z Tobą w pełni zgadzam.
-
Lekki luz w osi silnika jest dopuszczalny.Jeśli masz czym,to korzystając z instrukcji serwisowej, sprawdz napięcia zasilania na zaciskach silnika.Zapytam w Twoim imieniu fachowca w tej dziedzinie i oczywiście dam Ci znać co powie.
-
lozysko
kondesatory te duze przy silniku
potencjometr odp za obroty
od tego bym zaczal
-
Szukam takiego pokrętełka - gałki.
Do Grundiga.
Pęknięta końcówka.
Na fotce jedna gałka dobra a druga nie, *ta krótsza albo niższa).
Ta z kropka jesy ok. Takiej szukam.
Może ktoś Was panowie/panie dysponuje czymś takim a nie potrzebuje ?
Odkupie.
-
cd fotek
-
jak kiedys ci nerwy puszcza to kup cos takiego
przyda sie uwierz mi
sprawdzona spraw
moza sobie dorobic dowolna forme przeszlifowac trzyma jak diabli
-
Nano - Zaje ...... e !!!
Kurka wodna. Naprawdę - jestem w szoku.
Takie cosik muszę sobie kupić. tylko gdzie ?
No i za ile ?
Żebym czasem nie musiał auta sprzedawać !!!
He he he
-
firma Henkel jest w Raciborzu
-
Muszę się zatem sypnąć w weekend do Raciborza.
-
W amazonie jest za 24,99 Euro, nie wiem jak w innych sklepach, poszukaj, może trafisz taniej.
https://www.amazon.de/Industrieklebstoff-Granulat-Sekundenkleber-Zwei-Komponenten-Kleber-LIEFERUMFANG/dp/B00I40ZJRC
-
Witam m701
Sorki, ze nie po imieniu.
Dziękuję za wskazówki. Nigdy stamtąd nie kupowałem i nie wiem czy trzeba być gdzieś zalogowanym, zarejestrowanym czy nie trzeba. Czy trzeba mieć jakieś cudowne zachodnie pieniądze, czy tez konto na karaibach ?
Może to i łatwe.
Jak ktoś przeczyta powie ale zielony gościu.
No tak to bywa jak się nie bywa.
-
A teraz trochę z innej beczki. Nie bardzo się tu chłopaki udzielają to chociaż ja napisze.
Jestem bardziej deckowy ale ostatnio padło mi na szpulowce. I dlatego jestem z tym w tym miejscu.
Opisze sytuację z Revoxem B77
Ano mam problem.Co prawda nic więcej z nim nie robiłem bo brak koncepcji co robic ?
Elektronik ze mnie żaden a wygląda na coś w tym kierunku.
Odstawiłem go troche na bocznice i sobie stał a używam inne dziadki pt. Revox, - A77 i te w przeciwieństwie do młodszego brata nie robią mi takich kłopotów. Nawet powiem, że im się polepszyło. Jak na pocżątku nie działała fotka od autostopu tak po zaczęciu ich używania zachciało jej się reagować na brak taśmy.
Dziwne choć fajnie że się obudziły.
A teraz o młodzieńcu B77 - troche go odmłodziłem.
Zachciało mnie się dzisiaj podłączyć go do prądu by zobaczyć czy zadza iiałał Kontakt PR.
Włączam.Oobroty ustawione na przełączniku na 9,5 Oś capstana zaczyna sie sama kręcić - dobre objawy myslę, i cieszę sie po woli. Próbuje chcycic i zatrzymac silnik capstana by stwierdzić czu ma siłę ciągnąć taśme ? Niby ok. Przełączam obroty na 19,5 i silnik przestaje kręcic. Ale myśłę sobie zaraz na początku mi tak zrobił a potem chodził. jak pisałem wcześniej, wię pomyślałem, zę jak go załącze do wzmaka, włoże szpulę na grana na 95 cm o niech sobie pochodzi, Może sie cos poprawi i zacznie działac. Po podłączeniu do wzmaka, założeniu taśmy włącza, słysże jak silnik staruje. powoli rozpędza się do swoich obrotów. Włączam zatem play a tu taśma zaczyna grać z szybszymi obrotami niż 9,5, a zaraz po tym zawalnia do zera. Wyłączam. silnik zaczyna kręćic ponownie. I podobna sytuacja, muzyka biegnie szybko , potem normalnie a potem to już wolniej i staje.
Magnetofon przewija w lewo normalnie w prawo normalnie a capstan sie zbuntował.
Ech mam wkurcz naniego.
Dam mu spokój.
.........
A teraz z innej beczki. Kupiłem sobie Grundiga TS 1000.
Dotarł do mnie w całości. Trochę zakurzony. Trochę przez duże T.
Więc zabrałem się do czyszczenia. Przedtem sprawdziłem czy jest żywy. Załączył się, włączył przewijanie w przód, do tyłu - ok. Play świecił się kontrolką chociaż nie ciągnął capstana.
Zapis włącza kontrolki na wskaźnikach. Ok.
Play- słychać silnik. Licznik nie chodzi.
Rozkręcam tylną pokrywą. Patrzę -no tak paski capstana i licznikie NIET. tj, niet na swoim miejscu ale leżą sobie zerwane na dole. Silnik capstana chodzi. Mówię sobie ok.
Fajnie bo w przypadku PHILIPSA miałem cały dzień czyszczenia po masłowych paskach.
Tutaj spotykam sie podobnie jak w deckach telefunkena, że pasek po prostu pękł ze starości ale się nie rozpuścił.
Miałłem zatem miarę.
Poszedłem na szybko kupiłem oringi pasujące rozmiarem i zabrałem się za wymianę.
Trzeba zdjąc przednią pokrywe. Zdjąłem. Wyczyściłem wszystko, wydmuchałem sprężarką i zakładam.
Pierwszy pasek od licznika. Prosta sprawa, Cyk i jest założony. W serwisie pewnie z 50 zł - zaoszczędzone !
He he he
Potem zabieram się za capstan. rozkręciłem, wyciąmnąłem koło zamachowe z osią capstana. Wyczyściłem, założyłem. zkładam pasek na duże koło potem na małe - przykręcam. I jest git.
Sprawdzanie - bez maski przedniej i tylnej pokrywy. Zastanawiałłem się tylko jakłączę funkcje play bo w tym modelu sa takie bajerowe - na dotyk.
Włączam przycisk siecopwy magnetofon włączył się i patrzę czy chodzi silnik caapstana- chodzi. Mówię sobie dobra robota.
Wydawało mni się że troche wolno i spróbowałem jak w przypadku powyższego Revoxa chwycić i zobaczyc czy daje radę kręcić, Daje !
Ok.
Zatem próba z taśmą,
Zakładam taśme. Włączam Play, włączył sie rolka dociskowa docisnęła i magnetofon ruszył, Nie podłączony do wzmaka ani nie miałem słuchawek. Widze jednak, że wskaźniki ruszyły. Super,
Jednak po chwili zatrzymuje się. Nie wiem dlaczego. Włączam play na przemian e stopem i nic. stoi Patrzę z tyłu silnik capstana nie kręci. Pomagam mu ręką obracając koło zamachowe i nic.
Wow !
Jeszcze lepiej myśłę jak w przypadku Revoxa.
Włączam przewijanie - przewija - W lewo , w prawo - ok. Włączam Play - nic - stoi.
Za jakąś chwile przestają kręcic silniki szpul. Nie wiem co się dzieje. Magnetofon nie działa. Po kolejnym włączeniu Power nie świeci kontrolka stopu - jak zwykle miewała to robić, Sprawdziłem bezpieczniki. Przy okazji jeden popsułem, bo wyszło szkiełko z zakończenia metalowego. Klapa.
Nie wiem - zastanawiam się czy musiała być założona przednia maska żeby poprawnie działał ? Ja je nie miałem założonej i może coś się zepsuło. A może nie ! Klapa jest od środka raczej plastikowa - nic nie łączy. Jedynie co to myśłę czy nie zepsuły się te magiczne wyłączniki jak włączałem funkcję bez maski przedniej. Są takie dotykowe ale działały jak nacisnąłem taka sprężynkę. Ech,
Nie wiem.
Teraz jestem na etapie zepsutego szpulowca. A chodziło niby wszystko pięknie. Wymiana psaków a magnetofon odpłaca mi takim działaniem - a raczej jego brakiem.
Zostawiłem więc magnetofon na bocznicę,
TAAAAkie zakupy a tu masz babo placek. I nie mało kasy. Mogłem sobie kupić Sonego KA6ES i byłbym pewnie bardziej szczęśliwy.
Chyba nie dla mnie szpulowce.
Teraz mam doła i nawet nie chce mi się na nie patrzeć.
Sorry koledzy za moje długie wywody ale może będziecie mieli jakąś lekturke na sobotę. Wiem wiem. Nie macie czasu !
-
http://www.ebay.pl/itm/Hosch-Sofortklebstoff-20g-oder-4g-Industrieklebstoff-Kleber-Sekundenkleber/222328791507?hash=item33c3d421d3:m:mI4DLTvjCNi5JcUsYWxBfww#shpCntId
..
-
Dzięki nano, ale wiesz, że ja nie mam konta na ebayu - a jak nie wiesz to już wiesz. i go raczej nie założę bo i trzeba PayU. A jak ja już tam dotrę to się boję samego siebie, Dość że okupuje alllegro i zawsze coś się człowiekowi spodoba, to teraz przyjdzie mi jeszcze kukać na ebay-u, Nie nie.
To nie dla mnie, Musze iśc na odwyk, albo znależć sobie fajną kobitke. Ta wyciągnie kase i da po głowie jak będę chciał albo już kupie.
He he he
-
he he he
..
wiem ze nie lubisz elektroniki
ja tez nie
propozycja w ciemno
na matherbord z lietrka M
zerknij czy masz niebieski kondesator C4
jesli tak to wymien go
http://forum2.magnetofon.de/board2-tonbandger%C3%A4te/board20-tipps-und-erkenntnisse/17345-grundig-ts-1000-probleme-beim-funktionswechsel-auf-play-und-bei-vario-speed-gel%C3%B6st/ (http://forum2.magnetofon.de/board2-tonbandger%C3%A4te/board20-tipps-und-erkenntnisse/17345-grundig-ts-1000-probleme-beim-funktionswechsel-auf-play-und-bei-vario-speed-gel%C3%B6st/)
-
A myślisz nano, że ten kondensator może być powodem, że magnetofon nie chce się nawet załączyć po włączeniu włącznika sieciowego ?
Czytam tamte forum niemieckie i próbuje się czegoś dowiedzieć, ale jak wiesz z elektroniki jestem zielony.
Martwi mnie to, że przewijał w obie strony, załączał się a teraz jest jakby martwy.
-
wsio mozlie
ja tez tylko czaruje z fusow od herbaty he he he
taki kondensator jest smiesznie tani
mysle ze mnie rozumiesz
-
Rozumie nano.
Ja próbuje coś wyczytać jeszcze z tamtego forum ale nic o podobnej usterce na razie nie znalazłem.
Dzięki nano za wszelaką pomoc.
-
A tutaj cichutko jak makiem zasiał.
........
Ja jestem na etapie myslenia co zrobić z tym B77
W między czasie wpadł mi w łapy inny super potwór Grundig TS 1000 i jeden UHER, ale ten do mnie jeszcze nie dotarł.
Taki wynalazek bez rolki dociskowej. Oczywiście nie sprawny. Jak sie nie obudzi bedzie robił za egzemplarz kolekcjonerski. Rzadki przypadek trzeciego stopnia.
He he he.
.......
Siedzę słucham i patrze. I tak sobie myśle, że ja nie świadomie bo nie zaplanowane to było ale jestem w posiadaniu szpulaków - samych germańców. Trzy Revoxy, Grundig i Uher. Pilipsy pojechały do innych wielbicieli.
Widać przemawia do mnie ten ich charkter brzmienia. Dla mnie ważne jest stosunek S/N !
A te jednak bija na głowę modele skośnookie. Jeżeli brać pod uwage magnetofony w tej samej półki cenowej. Mysle tu o cenach rynkowych, aukcyjnych, etc. Nie chodzi mi o ceny kiedy zostawały sprzedawane jako nowe,
To oczywiście moje zdanie.
Mają też swój charakter budowy - modułowy. Wuciągasz poszczególną płytke bez rozbierania całości sprzętu. Czyścisz bądz wymieniasz częśc. To mi sie podoba strasznie.
Począwszy od Revoxów A77, B 77 ma tak Grundig i Uher.
W japońskich jest wielka magistrala przewodów biegnących jak na polskich autostradech. Nie wiesz gdzie którą dojedziesz ?
Mają też germańce swój image. Proste i genialne. Tylko to co potrzeba.
Japońskie nie sa gorsze. Nie to chce powiedzieć, Są jakby to powiedzieć delikatniejsze.
To też moje zdanie.
Ale jakiegoś japońca dla kontrastu kiedyś przygarnę.
-
ja moge tylko czytac i zazdroscic :-)
to tragiczna prawda
..
nie moge sie powstrzymac ale popatrz na to
taki modulowy tez jest germanski czolg
jak szpulowce he he he he
pyk wkladasz pyk zapalasz i odjaz
konstrukcja " lego"
ee tak ciekawostka techniczna
-
No nano !
Przecież oni nauczyli sie tej modułowej budowy własnie na magnetofonach.
He he he.
Ale tak poważnie. Co człowiek potrafi zbudować ? Śrubek, śrubeczek, części full, wszystko ładnie spasowane co do milimetra. A wszystko to tylko po to żeby sie pozabijać !?
-
tak
cos w nas siedzi ze lubimy w wiekszosci przemoc
niestety
-
No to dopracowałem się do kolekcji japońca.
Mam już przedstawiciela skośnookich.
He he he
Zobaczymy jak przyjdzie co też potrafi ?
-
ciesz sie za ciebie
zrob fajna fotke
no i zdradz co to ?
odtajnie wówczas - ok ?
jasne
-
Oczywiście nano.
Jak tylko dotrze do mnie i go trochę ogarnę to zrobie fotke i wkleję ale jaki to szpulak to dopiero odtajnie wówczas - ok ?
-
A mnie się trafiło takie cacko.
Teraz muszę przypolować gdzieś takie szpulki. Tylko nie wiem jakie ładniejsze ?
Czarne czy srebrne ?
E....tam. Wybrzydzam jakby tego było multum.
Niech trafią sie obojetnie jakie byleby były w bdb stanie a kolor to juz sprawa drugorzędna. I tak zmieniamy szpule do odsłuchu.
-
Musze Wam o tym napisac bo mnie to zitytowało. A może kogos obnaże jak to sie robi.
Zaczne od początku
Zna;azłem ogłoszenie na OLX dot sprzedaży szpulaka AKAI FX 4000 D
Sprzedaje go niejaki pan Roman ze Słupska Podaje nawet swój numer telefonu Dla zainteresowanych mam go zapisany i mogę podać w razie "W"
Magnetofon przykłuł moją uwagę gdyż wczesniej widziałem identyczny model na Allegro z wadą widoczną na fotkach a mianowicie brakowało jednego pokttąła
Chodziło o aikcje
http://allegro.pl/magnetofon-szpulowy-akai-gx-4000d-do-przegladu-bcm-i7039497743.html
A ogłoszenie pana Romana jest tutaj
https://www.olx.pl/oferta/magnetofon-szpulowy-akai-gx-4000d-CID99-IDqI3JF.html
Wydaje się ten sam magnetofon, więc wprost zapytałem czy to ten z aukcji i napisałem, że zrobił wtopę kupując nie do końca sprawny.
Napisałem też że tak się dzieje niekiedy w życiu - nawet najlepszemu. No i napisałem, że obserwowałem tę aukcje ale nie licytiwałem i że zatem miałem szczęście.
Na to pan Roman odpisał. I tutaj musze zacytowac jego słowa
"dla mnie aukcja trafiona część którą potrzebowałem jest już w moim szpulowcu a resztę jak sprzedam za 250 to i tak będę zadowolony pozdrawiam"
Zatem odpisałem Mu cytuje "Cwanie panie Romanie.
To po co taka cena ?
Chciałoby się odzyskać kasę ? Rozumiem. Jeszcze bardziej cwanie.
Tylko o tym czego brakuje albo zostało zastąpione częścią nie do końca sprawną to już nie ma pan odwagi napisać ?
Widzi pan. Może kiedyś pan trafi na takiego sprzedawce jakim jest w tym wypadku pan.
A powiedzenie nie z palca wyssane. "Nie czyń komuś co Tobie nie miłe". A jeszcze bardziej prawdopodobne przysłowie mówi "Trafiła kosa na kamień" I trzeba też pamiętać że "Kij ma zawsze dwa końce"
I tak to bywa z zakupami .
Przestrzegam i ostrzegam. Takich jak pan Roman jest wielu.
Nieuczciwi do końca.
Jak już chciał tę części i pasuje mu cena 250 zł to zagraj człowieku uczciwie i napisz, cześć ta i ta jest nie dobra albo jej brak i oddaj innemu za 250 zł. Może i on skorzysta z jakiejś innej jeszcze dobrej części i dalej odsprzeda po obniżonej cenie.
Ech - szkoda gadać. Tj pisać. Jednak musiałem o tym wspomnieć Wam drodzy koledzy bo może chcielibyście jeszcze go kupić.
-
Motyla noga, facet kupuje dawcę i po przeszczepie próbuje tego dawcę sprzedać drożej niż kupił?
Okay - pewnie można to podciągnąć pod bardzo często przywoływaną zasadę "przedmiot jest tyle wart ile nabywca chce za niego zapłacić"...
I nie informuje co było robione z "przedmiotem sprzedaży"?
A musi? Np. olx pisze tylko: 'Opis - To w tym miejscu możesz przekonać zainteresowaną osobę, że to właśnie z Twojej oferty warto skorzystać. Im bardziej szczegółowy opis będzie, tym większe szanse na sukces!'. Tyle głosi teoria...
Przecież ja bym kupił "w dobrej wierze", że wszystko z nim jest w porządku (tak jak w opisie - chociaż jest tam dużo napisane co działa a nie ma nic napisane co nie działa - czyli co: wszystko działa?).
Sam nie wiem - wiem tylko, że poranna kawa zbędna -> "Kocham Polskę, ale nie chcę mieć nic wspólnego z Polakami".
http://weekend.gazeta.pl/weekend/1,152121,22749100,kocham-polske-ale-nie-chce-miec-nic-wspolnego-z-polakami.html
-
Kupiło mnie sie ostatnio troche szpulek aluminiowych o srednicy 26,5 cm. I tak sobie na nie czekam, a w miedzy czasie kuknąłem na "wielki świat" i wbiły mnie się w oczy takowe.
Bardzo mnie sie spodobały.
Macie takiee bajery ? Cos w tym stylu koledzy drodzy ?
-
a może takowe bajeryczne NABy z kielichami ?
-
albo takie cuda.
-
Tu ma facet bardzo fajne kolorowe szpulki.
I NIE TYLKO SZPULKI !!!!!
-
Tutaj też taka jak co najmniej przed świętami !?
........
A ja w związku z tym powiem a raczej napisze Wam, drodzy koledzy tak:
Renifer Rudolf grzeje kopyta, Mikołaj w pośpiechu prezenty chwyta. Wszystkie smutki wnet pójdą w kąt
- serdecznie życzę wesołych świąt.
i życzę wiele prezentów:
-
A dla tych, którzy wybierają bardziej praktyczne prezenty też coś znalazłem:
-
A może "TYLKO" na takie zasłużyliście:
-
Wygląda tak jak by ktoś kogo znasz od lat przestał nosić okulary. Smutno jakoś tak i te oczka malutkie.
-
Nie wiem Bocek o co chodzi ?
Nie piłem bo nie pijam, ale nie wiem. Naprawdę.
Powiem tylko, że tuż przed gwiazdką bo dzisiaj kupiłem sobie sam prezent - REVOX A77 MK IV z Dolby.
Nikt mi nie chciał kupić to sobie sam kupiłem.
A tam. Pochwale się że to już mój czwarty Revox do kolekcji obok A 77 MK III 2 track bez Dolby, A 77 MK III 4 track bez Dolby i B 77 2 track bez Dolby.
A trocęe wcześniej bo aż wczoraj zakupiłem fajnego dziadka lampowego.
GRUNDIG TK 5.
Super konstrukcja bo ma więcej lat ode mnie a trzyma się nie tylko kupy" ale w przeciwieństwie do mnie wytrzyma kolejne 60 lat jak nie więcej !
Magnetofon z 1955 r i już direct drive. !!!
Trochę przesadziłem. Wiem !
-
Wiem, ze wszyscy siedzą i się objadają w te święta. Rozumiem.
A ja tak sobie kartkowałem neta i znalazłem coś takiego.
Przeszczep Revox PR 99 w obudowie B77.
Drugi to jeszcze lepszy tuning - Revox A 77 autorevers z fajnym licznikiem taśmy.
Oto filmik do tego wehikułu. Zauważcie, że wychyłowe wskaźniki wysterowania chodzą także w pozycji "AUX" !.
A to link do ciekawej strony odnośnie taśmociągów szpulowych.
http://www.1001hifi.com/reeel-to-reel-classics.html
Jak ktoś ma więcej czasu jak teraz ja to może i zobaczyć i poczytac.
-
Kurcze.
Stać mnie tylko na takie regały. No chyba, że nie.
-
Obiecałem kiedyś koledze nano, że jak dotrze do mnie zakupiony magnet to zrobię fotki i pokaże tj zdradze co mi sie udało kupić.
Zatem do dzieła.
Ano kiedyś udało mnie się kupić coś takiego.
Fajny magnetofonik. Mały, zgrabny, nie pozorny. A ciężki ,,,, że ho ho !!!!
I pięknie potrafi zagrać. Tylko, że największe szpulki to 18-tki.
18-tki fajne, ale nie szpulki !
He he he.
Pasuje mi on do decków SONY serii TC 199 SD a już szerokością do SONY TC 188 SD, które posiadam. One wszystkie z są z tego samego okresu.
Trochę widać uszczerbków na narożniku jednego drewnianego boczku, no i ma uszczerbki forniru na obu. Poza tym wszystko ok. To raczej niedbalstwo tego kogoś kto nie pokochał go tak jak ja.
He he he
-
c.d. W negliżu - do rosołu się rozbierał.
-
c.d. sesji rozbieranej.
-
ech cos pieknego ..
no no no
b b b dziekuje
najpierw powieksze wsio popatrze na trzezwo
.
po 3 min
edamne ja jednak bardzo cie nienawidze
..
po 4 min
przeprszam sorry
..
po 5 min
szukam po znajomyach szpulowca
..
po 6 min
jeszcze bardzie cie nienawidze
,,
po 7 min
lepiej nie napisze co teraz sie dzieje w domu
jest dyskusja
..
po 12 min
poleglem
przepraszam
milcze dalej
-
Witam nano po przerwie.
A raczej "Po dzwonku" (bo Ty przecież przerwy nie masz !!!)
He he he
-
Nie wiem Bocek o co chodzi ?
Kolekcja imponująca, tylko tak smutno bez szpul wyglądają.
-
Ostatnio byłem w odwiedzinach u znajomego i miałem okazję zapoznać się z jego Otari MX-50.Porządnie zbudowany sprzęt,ale nie znam go zupełnie i mam pytanie do właścicieli tego cuda.Magnetofon posiada dwa potencjometry do ustawiania poziomu zapisu i dwa do poziomu wyjściowego.Słuchawki mają oddzielny wzmacniacz ze swoją regulacją.Do tej pory w każdym magnetofonie,z którym miałem do czynienia,ustawienie poziomu wyjściowego na maxa,powodowało,że poziom wyjściowy był identyczny z poziomem zapisu.Oczywiście w prawidłowo skalibrowanym sprzęcie.Tutaj jest inaczej.Aby uzyskać identyczny poziom na wyjściu z poziomem zapisu,trzeba gałki wzmocnienia ustawić na identyczną pozycję, jak gałki poziomu zapisu.gdy poziom odczytu ustawimy na maxa,sygnał jest przesterowany co najmniej o 10 db.Można co prawda wcisnąć dwa przyciski obok potencjometrów zapisu i odczytu,co uruchamia układ tzw.referencyjnego poziomu i automatycznie utrzymuje sygnał w granicach normy,jednak zapewne ma jakiś wpływ na dynamikę zapisu.Może mnie ktoś poinstruować w czym rzecz.
-
Nie wiem Bocek o co chodzi ?
Kolekcja imponująca, tylko tak smutno bez szpul wyglądają.
No teraz zrozumiałem o co chodzi. W końcu.
Ciężki karabin ze mnie Bocek.
He he he
-
Marku.
Na taki poziom to jeszcze nie wskoczyłem.
I szczerze mówiąc nie wiem czy wskocze.
Po pierwsze kasa, a po drugie czy ta kasa da mi mozliwośc posłuchania więcej ?
Wydaje mi sie że nie.
Oczywiście to moje zdanie. Jest sprzęt sa i kupujący.
Mnie jakoś nie przekonał ten magnetofon choc ani go nie widziałem na moje oczy ani nie słyszałem na moje uszy.
Podejrzewam tylko, że jeżeli coś takiego powstało jak OTARI MX 50 to dla konkretnej klienteli.
A jeżeli chodzi o kwestie tych potencjometrów to Ci nie odpowiem. Za mało wiem.
Jednak myślę że są też i po to, żeby móc jeszcze bardziej utrudnić życie człowiekowi.
Ja uważam za idealną konstrukcje, bo prosta, przejrzysta i dającą efekt w postaci jakości odsłuchu.
Chodzi mi o zwykłe (chyba sie na mnie nie obrażą) REVOX-y.
-
Dzięki.mam dwa revoxy i na nie nie narzekam,ale regulacje w tym Otari są inne ,niż we wszystkim co do tej pory widziałem.Stąd moje pytanie.
-
Wiem wiem, że masz bo sledze i czytam ze zrozumieniem i to i sąsiednie forum.
Ja tez mam w swoim posiadaniu Revoxy, Nawet cztery sztuki sie znalazły.
I tez na nie nie narzekam. Jestem w pełni zadowolony.
Rozumiem tez Twoje pytanie. Dobrze, że są takowe - przynajmniej coś się ruszyło w temacie.
He he he/
Ja niestety nie odpowiem Tobie tj, nie pomogę w rozwianiu tego czym to sie je ?. Chociaż chciałbym.
-
o jak input dwa pokretla i output pokretla nie maja nic ze soba wspolnego
przyklad
nagrywasz patrzac tylko na input ..
a outout masz na pozycji srodkowej
a odtwarzasz krecac output jak w magnetofnie n 909 sr kenwood
tak tylko skrobnalem eby zamecic
-
No i jak łatwo poszło z wyjaśnieniem sprawy !
-
Nie wiem panowie co ludzie w nim widzą, a może słyszą ? A juz nie wiem co sądzą o tym magnetofonie ?
Chodzi o PHILIPS N7150 ?
Obserwuje jedną z kończących się aukcji, która biegnie od tzw. złotówki i juz ludzie dają za niego pona 6 stówek !
Nie obserwuje bo chce kupic i jest za drogi tylko z własnej ciekawości ile za niego zapłacą ?
Zastanawiam się i nie zmnam na nurtujące mnie pytania odpowiedzi.
Czy on jest tyle wart ?
Czy tak dobrze gra ?
Czy tak dobrze tylko wygląda ?
Chociaż mnie wyglądem nie powala. Dla mnie to taka plastikówka udająca metalówkę. Jak spojrzałem na ten magnetofon od tyłu i zobaczyłem to głebokie wytłoczenie na kabel sieciowy to zastamowiło mnie gdzie podziały sie silniki napedzające szpulki ?. Jakoś nie widzę w nim solidności.
To moje oczywiście zdanie. Bez urazy dla Tych co posiadają ów magnetofon.
Rozumiem, że jedni lubią córkę a drudzy wolą teściową !!! To rzecz gustu.
Jedni kupują bo im się podoba sam magnetofon, inni bo to PHILIPS, a lubią bądź kolekcjonują elementy tego producenta. A jeszcze inni bo świetnie brzmi.
Chciałbym zapytać jakie jest Wasze zdanie na temat powyższego. Samych użytkowników. Tych co mają albo tych co mieli takie cós, bądź tych co tylko słyszeli.
-
Mam poprzednią serię N-7125 ,można powiedzieć,że od nowości.Służy mi do dzisiaj i nie mam zamiaru się go pozbywać.Serii N-7150 już bym raczej nie wybrał.Nie ze względu na jakość dzwięku,bo tutaj nie można się przyczepić,ale na niektóre rowiązania techniczne,które nie są już tak odporne na upływ czasu.
Podaje link do strony,gdzie można się o tej konstrukcji dużo dowiedzieć,również o jego problemach technicznych.
http://makarateyp.magnetofon.de/MG/N7150/N7150-1.htm
Seria N-7300 jest oparta na tej samej podstawie i jest na szpule 10,5 cala.Warto na tej stronie wejść na problemy techniczne i wyszukać wątki o tym typie.
http://makarateyp.magnetofon.de/Rep/N7300/n7300mechanische_teile.htm
-
Witam Marku i dziękuje za reakcje i linki. Nie omieszkam poszperać,\.
Tak sobie własnie myślałem, że Ciebie wywołam do tablicy - bez urazy.
Wiem, że kochasz Philpsa (choćby z Audiofilka)i i wiesz wiele o nim. A ja nie twierdzę tym samym że go nienawidzę.
Wiem też że masz wiele innych super maszyn szpulowych. I gratuluję.
Ja dopiero raczkuję w tym temacie.
-
Jak mogę ,to pomagam.Właśnie zacząłem naprawę kasetowego Philipsa N-2510 z roku 1973.To prawdopodobnie pierwszy europejski kasetowy Hi Fi.Wyobraz sobie,ze cześć mechanizmu sama się rozkręciła.Koło zamachowe ,paski,śrubki itd ,leżały na dole obudowy.Mam serwisówkę,ale jeszcze wszystkiego nie rozgryzłem.Nawet tego,jak się do końca go rozbiera.Ale nie spieszę się,a po sprzęcie nie widać śladów eksploatacji,więc może będzie z niego pożytek.Wszystkiego najlepszego w nowym roku.
-
Wiem, wiem Marku.
Wiem, ponieważ sledze także sasiednie forum AS.
Gratuluje nabytku.
Dasz sobie rade, najwazniejsze że jest w bdb stanie jak piszesz. Pewnie nie z naszych stron !
No i doszedł Tobie brakujący klocek do kolekcji PHILIPS-a.
Jestem ciekawy jak to gra ?
Napisz coś jak wskrzesisz decka.
Pozdrawiam.
-
oj
Philipsa N-2510
prosimy o fotki kiedys tam
nano obaj wiemy, że to nie ten dział ale na pewno Marek wklei fotki w odpowiednim.[/size]
-
nano obaj wiemy, że to nie ten dział ale na pewno Marek wklei fotki w odpowiednim.
-
Wkleję,tylko aparat trzeba jeszcze naprawić he he.
-
A w komórce nie masz Marku ?
Bo ja w mojej komórce to mam nawet suchą kiełbasę.
He he he
-
Jednak komórka to nie to samo.Ja wolę wykonywać zdjęcia porządnie.Statyw,odpowiednie oświetlenie itd.Mam pękniętą klapkę od baterii.Może uda się na modłę armii brytyjskiej,czyli na taśmę klejącą.
-
https://www.infoaudio.pl/artykul/1269,nowoczesny-vintage-z-tasma-w-roli-glownej (https://www.infoaudio.pl/artykul/1269,nowoczesny-vintage-z-tasma-w-roli-glownej)
-
Wygląda na wskrzeszanie produkcji szpulaków.
Jedna jaskółka wiosny nie czyni ale..
http://www.ballfinger.de (http://www.ballfinger.de)
-
Marku.
Niekiedy proste to genialne. I taśma niekiedy czyni cuda.
He he he
.................
Gustaw.
Zawsze są jakieś początki.
To prawda. Jedna jaskółka wiosny nie czyni ale ...
... ale nawet człowiek jak się urodzi to też od razu nie drepta.
Ludzie przejrzeli na oczy a raczej na uszy !
-
Rzućcie okiem na to :)
http://www.metaxas.com/HIFI_2015.pdf (http://www.metaxas.com/HIFI_2015.pdf)
-
Przypomina mi NAGRĘ !
Tj. NAGRA 2018
He he he.
Powiem szczerze, że ten design do mnie nie przemawia.
Coś chcieliby wymyśleć nowego a im jakoś nie wychodzi.
To jak z coverami muzy.
-
Rzućcie okiem na to :)
http://www.metaxas.com/HIFI_2015.pdf (http://www.metaxas.com/HIFI_2015.pdf)
Pobijcie mnie ale baaardzo mi się podoba!
-
Nikt Cię nie będzie bił.
Po prostu - of taste is not discussed - O gustach się nie dyskutuje.
Jeden lubi ogórki, drugi ogrodnika córki.
-
Pobijcie mnie ale baaardzo mi się podoba!
To da się załatwić.
-
Normanie strach się bać !!!
-
Co jest Chłopaki ? .....
...........
Szpulaki chodzą ?
Taka cisza jak w Dolby Nr !!! ????
He he he
-
No to dotarł do mnie dzisiaj kolejny szpulak.
Kolejny i już czwarty Revox.
Tym razem trzeci to Revox w wersji A77 z Dolby i MPX i w dwuścieżce.
Nie chodziło mi tutaj o Dolby ale o magiczne dwa pokrętła w miejscu mało użytkowanych w wersji bez głośników przycisków. Chodzi o pokrętła kalibracyjne,
Super.
Pomimo że to już 4-ty Revox, a 3-ci A77, tak każdy jest inny.
Cieszę się jakbym kupił pierwszego.
-
Odpaliłem dopiero dzisiaj tego mojego nowego, starego Revoxa.
Kuknąłem na tor przesuwu. Zdziwił mnie tylko kolor wałka dociskowego.
Chwyciłem go w dwa palce i próbowałem ścisnąć i okazał się twardy.
Jednak nie o tym chciałem tu napisać.
Założyłem szpulki i włączyłem taśmę nagrana na innym szpulaku.
Szła sobie od początku ok. nagle pod koniec magnetofon zaczął zwalniać i szarpać prawą szpulka.
Patrze a on jakby zacierał się silnik - tak to prawie wyglądało.
Zdjąłem taśmę i patrzę na wałek a on jakiś taki brązowawy.
Na dodatek klejący.
Pomyśłałem skąd ten klej ?
Wziółem więc patyczek do czyszczenia uszu, umoczyłem w alkoholu izopropylowym i czyszćżę ten zielony wałek. Coś tam schodzi, patyczek staje się brązowy od brudu.
Jednak sam zielony wałek nie daje sie dokładnie umyc. Cały czas wydaje się klejący.
Po włączeniu tasmy taśma zaczyna sie do niego kleić i dlatego szarpie prawą szpulka.
Jak przewijałem e taśmę w tym miejscu gdzie przestało mu się chcieć ją odtwarzać to wydaje się, że ten kej jest na taśmie. Po prosty wałek przeniósł ten klej na taśmę. I ona nawet przesuwając się po torze przesuwu podczas przewijania jest głośniejsza. Coś tam pozostało.
Zaznaczam, że na innym Revoxie nie było z taśmą żadnych problemów.
Pytam się - czy mieliście coś takiego.
Czym umyć wałek i czy go w ogóle myć ?
Może powinien być takowy.
Przyznam się , że mam już czwarty szpulak Revoxa ale w żadnym nie było takiej rolki - i nie chodzi o kolor zielony.
Są czarne i suche - czyste, jak się pobrudzą to brud schodzi łatwiej.
Macie jakieś sugestie - a może lepsze doświadczenie ?
Pokazuje kilka zdjęć tego wałka.
-
Niestety z taśmy wytrąca się środek ,który miał w teorii ułatwić poślizg taśmy.Niestety z czasem się wytrąca i klei cały tor przesuwu.Mają to niektóre z typów taśm.Można próbować z tym walczyć,ale ja się poddałem i takie taśmy wywaliłem do kosza.
-
Marku
Nagrywałem tę taśmę na innym Revoxie też A77 w dwuścieżce, gdzie rolka dociskowa akurat jest czarna i z gumy.
Ale nie chodzi naprawdę o jej kolor.
Tutaj wygląda jakby była z kauczuku. I jest bardzo twarda !
Poza tym jakby środek zszedł z taśmy tak jak piszesz to dałoby się to wyczyścić.
A rolka wygląda jakby przy czyszczeniu coś z niej nie chciało zejść albo inaczej jakby się nie wiem ? rozpuszczała.
Po prostu mam strach bardziej dociskać czyścik by nie popsuć czegoś przy okazji.
Tak nie zachowuje się drugi mój magnetofon szpulowy na tej samej taśmie, ten na którym ją nagrywałem.
Nie rozumiem.
Poza tym rolka jak ją obejrzałem po otrzymaniu magnetofonu miała już ślad po taśmie. I to mnie jakoś zastanowiło, ale nawet nie czyściłem tego a założyłem moją taśmę i po odtworzeniu tak jak napisałem wcześniej.
Teraz jak ją odtwarzam, a mam zdjętą pokrywę mostka z głowicami i patrzę na tę taśmę to po prostu w 1/4 rolki taśma podczas odsłuchu się przykleja do rolki. I szarpie taśmę na rolce zwijającej.
Teraz to się boje włożyć inną taśmę aby jej nie wciągał czasami.
Co proponujesz Marku ?
-
Nie ma to jak ciągnąć muzę z pliku :-)
W "twardzielu" nowego typu to nawet nie ma części ruchomych ,strach jak coś się zepsuje
i trzeba będzie naprawić ..... zostaje tylko kosz i stracone parę tysięcy albumów :-(
Pozdrowienia dla majsterkowiczów .
-
Road To Nowhere
Wiesz Road To Nowhere?
Zastanawiam się tylko nad Tobą i pytam siebie po co Ty tu w ogóle zaglądasz?
Ciągnij sobie chłopie ile chcesz, skąd chcesz, a najlepiej to z tego działu forum.
To nie forum dla Ciebie !!!
-
Mirek,To ścierwo się nie zmywa?
-
Tak Waldku.
Man wrażenie jakby rolka ulegała degradacji - coś w stylu pasków w deckach kasetowych.
Próbowałem zmyć to do czystego benzyną ekstrakcyją. Coś tam schodziło ale rolka i tak pozostaje lepka.
Ja nie uważam, jak napisał wcześniej Marek, że to schodzi warstwa która powodowała śliskość taśmy.
Wg n mnie to nie wina taśmy. gdyż normalnie z niej korzystałem na innym Revoxie.
-
A nową do zdobycia?
Mógłbym wysłać Tobie trochę tego płynu co jest wcześniej na fotce.Ale dopiero jak wyleze że szpitala.
-
A co spowoduje ten płyn ?
I co ważniejsze Waldku - co Ty robisz w szpitalu chłopie ?
Wracaj do zdrowia - jeżeli o to chodzi.
To ważniejsze niż rolka czy jakiś płyn.
-
To płyn do regeneracji rolek w drukarkach.Bardzo ładnie wpływa na rolki w deckach.Myje i uelastycznia.
Ja nic nie robię,jakieś rurki mi powpychali w tętnice.
-
Ok, Może potem - piszę o tym płynie.
Ja takowego nie mam.
Nie wiem tylko co mam zrobić teraz ?
Zapłaciłem za magnetofon nie mało i nie daje mi radości.
A od razu mam ładować w jakikolwiek remont ?
Gdybym kupił nie sprawny albo do remontu, bądź nie sprawdzany jak niektórzy lubią pisać to ok., ale ja kupiłem w pełni sprawny w bdb stanie. Tak przynajmniej było napisane 0 sprawny to powinien takowym być.
I to mnie irytuje.
Nie wiem co to te rurki, mogą się domyślać, Jednak to nie żarty - to zdrowie. A tego nigdy nie za wiele.
Tobie życzę wiele tego co się zdrowiem zwie Waldku i dziękuje za pomoc - szczególnie, że w takim miejscu i w takim stanie - rurki w żyłach.
Ja jakbym poszedł na warsztat, na kanał to tez stwierdzili by, że a to tamto a to to. W końcu nadawałbym się tylko na przysłowiowy "GS".
-
To się nazywa SKS
Przetłumaczyć czy Wiesz?
-
Przepraszam.Zle zrozumiałem.Myślałem,ze taśma przykleja się do wszystkiego,a nie tylko do rolki.To zmienia postać rzeczy.Widocznie ktoś ją potraktował jakimś świństwem,co rozpuszcza gumę.Pomysł z płynem do wałków w drukarkach jest dobry.Jak nie masz,to popytaj w serwisie drukarek.Może Ci trochę odleją.Jak nie pomoże,to niestety trzeba zainwestować w nową rolkę.Jak mam specjalny płyn,do profesjonalnej konserwacji gumy.Też mi odlali do buteleczki.
-
PKP
A wiesz co to znaczy czy przetłumaczyć ?
-
Mops.Szybkiego powrotu do zdrowia.
-
Tłumacz Mirek,Nie wiem.
-
Przepraszam.Zle zrozumiałem.Myślałem,ze taśma przykleja się do wszystkiego,a nie tylko do rolki.To zmienia postać rzeczy.Widocznie ktoś ją potraktował jakimś świństwem,co rozpuszcza gumę.Pomysł z płynem do wałków w drukarkach jest dobry.Jak nie masz,to popytaj w serwisie drukarek.Może Ci trochę odleją.Jak nie pomoże,to niestety trzeba zainwestować w nową rolkę.Jak mam specjalny płyn,do profesjonalnej konserwacji gumy.Też mi odlali do buteleczki.
Dzięki Marku.
Już o tym płynie wspomniał mi także Waldek.
Ja niestety nie posiadam takowego. A w mojej mieścinie nie ma takowego serwisu drukarek.
Pomyśle Marku.
Napisałem o problemie sprzedającemu. Zobaczymy co on powie ?
Kurcze, nie jest mi to na rękę.
Myślałem, że magnetofon dotrze i będzie ok.
Jakoś pod górę ostatnio mi idzie z zakupami.
Najgorzej, że z tej rolki to to dziadostwo osiadło na dobrej taśmie i teraz to ta taśma się klei do siebie a jak dotrze do toru i się styka to to widać i słychać. Musze skasować ja po prostu. Kurka.
-
Tłumacz Mirek,Nie wiem.
SKS - to wiesz co oznacza, a PKP ?
P - Prawda
K - kur ...
P - Prawda.
Bez urazy Waldku.
Ja tez już cierpię na SKS.
Tylko mnie jeszcze nie widzieli w szpitalu.
-
Wpisz na allegro płyn do regeneracji rolek gumowych.
-
(http://www.notapage.de/analog/rolle2.jpg)
(http://www.analog-forum.de/wbboard/gallery/userImages/a9/59350-a99f8856-large.jpg)
znany problem
http://www.analogfan.de/andruckrollen.html
-
Dzięki Waldku.
Już znalazłem na alledrogo.
...................
Nano
Tak le to jeszcze nie wygląda ten wałek ?
-
chcialem tylko skonkretyzowac uscislic problem
-
Rozumiem nano.
A powiedz mi. Spotkałeś się już tj. dotykałeś już kiedyś takie zielone odmiany rolek dociskowych ?
Dla mnie to nie guma a raczej jakiś odłam silikonu, choć twardy.
Czy na takie coś można zastosować ten Cleaner do gumy ?
-
A tu pytanie z innej beczki,
Niech mnie ktoś przekona, ktoś kto miał, albo i ma takowy magnetofon, żebym wziął siebie za rękę (bo sam nie pójdę) i poszedł do banku po kredyt, a następnie kupił sobie ot taki magnetofon ?
Np.
http://allegro.pl/akai-gx-625-magnetofon-szpulowy-i7127673979.html
czy ten
http://allegro.pl/technics-rs-1500-magnetofon-szpulowy-high-end-i7127673977.html
albo może ten
http://allegro.pl/akai-gx-635d-szpulowy-czarny-rarytas-okazja-i7111453526.html
No dobra ten !
http://allegro.pl/retrospekcja-vintage-audio-pioneer-rt-909-akai-usa-i7123546225.html
Czy toto lepiej zagra od np. Revoxa B77 ?
Czu tu płacimy za to jak toto wygląda ?
Ja wole takiego:
http://allegro.pl/magnetofon-revox-b77-professionel-i7133504568.html
-
powiem tak
czym sie ludzie kieruja jak kupuja uzywany samochod
to to samo
trudny temat
do dzis klopotliwy
..
zielona rolke revoxa widzialem live
ogroma 3 cm srednica
nie dotykalem
byla ale miekka
nie twarda
-
No tak
Masz racje nano.
Głupie pytanie zadałem.
A co do rolki - naprawdę nie wiem czy to aby guma i nie wiem czy ten środek zadziałał by.
Zaczekam na reakcje sprzedawcy bo może będzie sobie go kazał oddać.
Napisałem mu co i jak.
-
koszt rolki czarnej
160 zl
-
Dzięki nano.
A gdzie takową znalazłeś ?
Przyznam się, że ja takowej jeszcze nie szukałem.
Czekam na sygnał od sprzedającego.
-
np
https://www.ebay.de/i/182959304954?chn=ps
-
Dzięki.
Tak myślałem, że tam bo gdzieżby w Polsce dostać coś takiego, No chyba, że kupi się drugi używany na części choć i tu nie wiadomo ile i w jakim stanie jest w tym wypadku rolka.
Rolka to jak opona w samochodzie - nie kupuje się używanych, bo to już starość sama w sobie.
Choć handlarze inaczej na to patrzą.
Rolka go musi być nowa. Używane w tym wypadku nie zdaje egzaminu.
Spróbuje coś z tym środkiem do uzdatniania gumy.
Najpierw sprawdzę oczywiście na DUREX-ie
He he he
A co do zakupów na Ebay-u. Nie mam tam konta i nic nie kupowałem. Nie mam doświadczenia. Z jednej strony to się przed tym nawet bronię. A racze bronie się przed samym sobą żeby czasem tam nie zacząć grasować z zakupami.
-
Nawiązując do Twojej wcześniejszej wypowiedzi pod moim adresem to coś czuję ,że brak Tobie cierpliwości i pokory
w stosunku do innych ludzi których nie znasz.
Podejrzewam ,że nie było Ciebie jeszcze na świecie kiedy miałem swój pierwszy magnetofon
szpulowy ....
-
Nie trać czasu ani cennej Twojej energii Road To Nowhere.
Biegnij ciągnąc te Swoją muzę na te Twoje "miniaturowe szpulaki"
A uwagi w stylu: "Nie ma to jak ciągnąć muzę z pliku" zabierz ze sobą.
I znajdź sobie inny temat na pogaduchy. Jest ich mnóstwo, a jak nie pasuje żaden to otwórz nowy wątek.
Proszę Cię.
Przepraszam Cię jak Cię czymkolwiek uraziłem.
Co do wieku nie będę się licytował bo i po co ?, ale uwierz mi - nie jesteś pomocny ze swoimi uwagami.
-
Dzisiaj po dokładnym, niby bo w końcu gumowy wałek docisku nie chce się niczym umyć ani przestać być klejącym.
Włączyłem magnetofon na nowej - innej - dobrej taśmie.
Chodził trochę i niby już było lepiej aż znowu zaczęła się taśma kleic do wałka - stopniowo i coraz to bardziej kiedy dłużej grał. Ale nie były to godziny. Zaledwie kilkanaście minut, nie więcej jednak biz 15 ,min.
Poza tym oprócz tego, że widać dokładnie jak taśma klei się do wałka to jeszcze słychać jej odklejanie się.
W kompletnej ciszy dokładnie i z daleka słyszalny jest ten dźwiek.
Zrobiłem wiec pewne doświadczenie.
Okleiłem zieloną rolkę docisku przejrzysta taśma klejącą.
I poprawiło się. Choć nie jest to rozwiązanie problemu ani wersja zastepcza.
Jak taśmy jest już więcej to magnetofon po prostu zaczyna źle ciągnąć taśmę a dźwięk zaczyna drżeć i przeciągać.
Normalne.
Wcałe nie jest przecież ani równy ani też nie dociska tak jak powinien, no i taśma klejąca jest ogólnie slizka.
Cóż więcej.
Okazuje że sprawcą wszystkiego jest rolka dociskowa.
Po prostu. albo ktoś wcześniej potraktował wałek jakimś nie odpowiedni i żrącym preparatem, który rozpuścił rolke na zewnątrz albo po prostu wraz z wiekiem sama ulega degradacji.
jak paski w decku, robią się masłowate.
Magnetofon po prostu czeka wymiana rolki dociskowej.
-
ja moweilm nic nie wykombinujesz
rolka
to znany problem tege revoxa ..
amen
-
Masz racje nano..
Kombinowałem też z inna taśmą - zastosowałem też izolacyjna.
Niby była mniej ślizga, ale za to grubsza co powodowało zwiększenie obwodu,a le to mały problem.
Spowodowało, że taśma była bardziej przyciśnięta do osi capstana i jak był początek taśmy to jeszcze coś odtwarzał.
Potem to już zwalniał, a przy końcu to nawet do zatrzymania.
-
ale pomysl jak to tylko jeden maly problemik a cala reszta dziala
to moim zdanie
to zaden problem
nieprawdaz ?!
-
Problem jest gdzie indziej.
Kupiłem magnetofon sprawny, tak twierdził sprzedawca w opisie.
Zapłaciłem normalna kwotę jaką żądał sprzedawca, nie małą (zależy oczywiście jak dla kogo) i oczekuje magnetofonu sprawnego nano.
Nie wierzę, żeby sprzedawca jako handlujący sprzętem odtworzył choćby jedna szpule na tym magnetofonie.
Ja nie mogłem żadnej.
Jednak jak ktoś napisał o 100 procentowej sprawności sprzętu to powinien brać i 100 procentowa odpowiedzialność za to co napisał.
Prawda ?
Teraz co - miałbym kupić jak piszesz za 42 EURO rolką [lis jakieś tam koszty wysyłki, potem wymienić - co kosztuje a jak nie w servisie to spróbować samemu.
Tylko pytam się w imię czego ? 100 procentowości sprawności ?
Jest zakładka - uszkodzone, albo można nawet napisać o tym w opisie,
Jak piszesz - poza tym ok.
-
Nie wiem jak ty możesz naprawiać te swoje magnetofony będąc ślepym ? Wiesz co znaczy mem (uśmiechnięta bużka)
na końcu zdania ? Wróć do żródła i przeczytaj ze zrozumieniem .
Dla twojej informacji miałem trzy magnetofony Revox-a ,dwa A-77 i jeden B-77 ,parę lat temu gdy nie było
jeszcze na nie mody ,teraz mam F36 ,leży w szafie i czeka na renowację .
Jako,że jestem wygodny i nie mam zdolności manualnych a słucham dziennie 5-6 albumów to używam tylko
gramofonu ,odtwarzacza CD (lampowego) i streamera .Mam ok. 5 tyś plików,płyt zripowanych z moich
własnych zasobów oraz dwóch kolegów (głównie jazz i klasyka)
-
Mirek,a gdybyś wyciągnął rolkę i "obsikał" ją tym ścierwem do pasków samochodowych które powoduje że nie ślizgają się i nie piszczą.
Przypomina że mówiąc o sikaniu mam na myśli TYLKO wymieniony specyfik.
-
Aż samemu sprawdziłem rolki w swoich revoxach.Na szczęście są koloru czarnego.Uff
-
Road To Nowhere.
Czy ja powiedziałem, że je naprawiam ?
Ja je psuje - używając. I chciałbym używać !!! A w tym konkretnym przypadku nie idzie.
Apropo Twojej kolekcji szpulaków w szafie i nieskończonej ilości plików.
Fajnie.
Miej sobie i w szafie i w kompie.
Czy o to Cię czy kogokolwiek pytałem ?
Nakreśliłem mój problem z zakupionym Revoxem i czekałam na jakiekolwiek sugestie kolegów.
Gdybyś chciał pomóc mając jakiekolwiek w tym temacie doświadczenie to napisałbyś coś mądrego, a Ty wyskakujesz mi z jakimiś tam swoimi plikami.
A teraz jeszcze piszesz o jakiejś "śmiejącej się mordce"
A wiesz że tę "śmiejącą się mordkę" to można dwojako odebrać ?
Wytłumaczyć czy się domyślisz ?
A co do plików - a miej sobie Ty tuziny ich. Twoja sprawa.
Ja jestem mniej wygodny i wole zmieniać szpule, kasety, LP czy CD. I nie piszę ile ich mam, czy ile słucham (to też osobny wątek na AH).
Pliki zaś zostawiłem swoim córkom. One są podobnie jak Ty bardziej wygodne.
Ale już ok. Nie mam żalu do Ciebie i Ty nie nie miej do mnie.
.........
Waldku - o jakim specyfiku myślisz ?
Ja nie mam doświadczenia w tej kwestii.
Nie miałem nigdy problemy z wałkiem dociskowym.
Jestem pewien, że wymiana dałaby określony efekt. Może nawet i ten specyfik.
Czekam jedna na odpowiedź sprzedawcy, bo może kazać odesłać mi sprzęt. Nie mogę jeszcze ingerować chociaż to już zapłacony towar i jakoby mój.
Najgorsze jest to, że napisałem w sobotę i w niedziele kilka maili do sprzedawcy co do problemu tego magnetofonu, a ten przez cały dzisiejszy dzień nie odpisał mi ani słówkiem.
I to mnie zastanawia. Mam pewne domysły co do jego zachowania.
A rolka jest tak jakby mniej klejąca ale zaraz jak się zacznie kręcić dociskając taśmę znowu coś się z nią dzieje - jakby się rozgrzała tarciem i zaczyna się od nowa.
Pokaż mi o jaki specyfik chodzi Waldku.
-
Aż samemu sprawdziłem rolki w swoich revoxach.Na szczęście są koloru czarnego.Uff
Marku.
Ja oprócz tego którego teraz dokupiłem REVOXA mam też na stanie powiedziałbym trzy inne REVOXY. Dwa A77 i jeden B77. I wszystkie jak jeden REVOX mają rolki czarne - powiedziałbym gumowe. Tutaj jest koloru ciemno zielonego i na mój chłopski rozum to bardziej coś z rodzaju kauczuku (polimeru) aniżeli gumy. Chociaż guma tez jest zrobiona z kauczuku.
Ta stwarza wrażenie przejrzystości.
Inne szpulowce, które posiadam, Grundig TS 1000 czy Sony TC 645 też mają czarny gumowy wałek dociskowy.
Inaczej jest z UHEREM, który tez stoi u mnie - ten na szczęście nie ma żadnej rolki dociskowej.
Fabryka nie założyła, he he he.
-
edmande
wyluzuj
niekiedy srebro nam z geby plynie ale milczenie jest zlotem
wpis z powodu kolegi ze streamingiem
...
edmande
ja wiem z ta rolka o co biega
moj zamysl byl taki jakbys sie poklocil na smierc ze sprzedawca
to wiesz ze tylko 160 zl straciles i bedzie git
to mialo byc pocieszene
sorry
-
Nano.
Masz racje.
Dałem upust temu co chciałem powiedzieć. Wiem, niekiedy trzeba się ugryźć w ten jęzorek nie dobry.
Ja już dałem spokój koledze.
Myślę, że i on mnie zrozumie.
A co do magnetofonu. Też masz rację nano.
Mnie tutaj bardziej chodzi o słowo mówione czy pisane. Jak ja daje słowo to z przysłowiowej "gęby" tyłka nie robię.
Ty masz pewnie nano inny sposób na kupowanie. Możesz pewnie i dotknąć przed zakupem.
Ja niestety w każdym przypadku muszę zaufać sprzedawcy.
-
Spray Boll do pasków klinowych.Wiem że Kolega Uszyk /Stanisław/ z AS z powodzeniem go stosował.
-
Dzięki Waldku.
Kuknę gdzie co i jak ? - Poczytam i może to da ulgę ?
-
Dzwoniłem do tego Kolegi.Nie wyjmuje rolki.Postaraj się dobrze ją umyć.Napsikaj na wiadomy patyczek
włącz play i nakładaj warstwę.I niech tak sobie z 10 minut pochodzi.Brzegi rolki i to co się ubrudzi umyjesz.Tyle mi powiedział.
-
przyznaje sie ze kiedys prubowalem takiego myka
problem byl w tym ze jak rolka dotknela w stanie cieklym osi capstana to zrobil sie owalny przekroj rolki
gleba
czyli
muza mi falowala
dlatego nie dzialal w moim wypadku ten myk
leppiej bylo jak wyciagnalem rolke
na wiertarke male obroty pstryk pstryk o obroty powodowalo swinienie calego pomieszczenia ale okazalo sie
ze przez jakies tam odzialywanie sil czasteczkowych
byla rolka nawet o rownomiernej srednicy
wsio ale to po 6 miechach bylo chaltura
i nie sledzilem tematu
po prostu bylo to oszukiwanie samego siebie
ale czlek sie zawsze uczy
czytam czytam i czytam
-
No tak nano.
Na różne sposoby człowiek myśli bo chce pomóc sprzętowi z jednej, a z drugiej oczywiście sobie.
Mnie to się tak wydaje, że ta rolka ma już swoje lata i występujący tam proces starzenia tym się objawia, że rolka staje się jak paski w decku maślana. Lub ktoś kiedyś potraktował ją środkiem który zareagował z materiałem z którego wykonana jest rolka i klops.
Taki sposób jest możliwy, tylko w przypadku szpulaka odpowiedni musi być docisk wałka do osi capstana. Jak zjedziemy rolkę czyli stanie się mniejsza będzie zbyt mały docisk, a jeszcze gdy prawa szpulka zbyt mocno ciągnie - dźwięk faluje. Rolka za duża albo za silnie dociska capstana - zbyt duży docisk - nie ma siły uciągnąć taśmy, bo go zatrzymuje. Tutaj jest trój-direct-drive i każdy silnik sterowany jakosik elektronicznie. Wszystko musi być odpowiednio dopieszczone.
-
wlasnie dopieszczone
i dlatego tak trudno to reanimowac
-
I masz Ci rację nano.
-
przypomnijci sobie moja katorke z dorobieniem rolki do dual ---- magnetofonu
to wsio tylko wyglada na latwizne
dlatego tez mam rurki na benzyne
na nich chce pokazac ze taki myk jest mozliwy ale kiedy to zrobie hmmmmmmmmmmmm
moge tylko obiecac ze sie postaram
-
Nano, Ty masz złote ręce,
Nie każdy tak potrafi, mnie się udało dorobić idler do AIWY 910 tki i paski - tj ringi do szpulaków Philipsa.
Poza tym Raz też zastosowałem jakiś przewód od ustawiania powietrznego w aucie lamp przednich. To było jak dobrze pamiętam w decku Optonika - on miał jakoś tak napęd prawej rolki z osi capsatana - dziwnie na tej osi był taki wałek gumowy - nic z niego nie zostało ze starości - trzeba było coś wymyślić i poszło - i zadziałało.
Mnie raczej pozostanie w przypadku Revoxa poszukać kogoś na zachodzie albo kogoś kto ma konto na ebayu i poprosić go zakup takiego wałka dociskowego. Oczywiście ja zapłacę, Nie on po prośbie.
Jeszcze czekam za odzewem sprzedawcy - jak na razie martwa cisza, a jak pytałem o szczegóły przed sprzedażą to odpowiedzi były w miarę szybkie. Na pewno nie trwały dzień tak jak w tym przypadku. jak na razie !!! dzień !!!
-
http://gumowanie-adjatech.pl/oferta/gumowanie-rolek/
-
Dzięki Waldku.
A powiedz mi - korzystałeś już z takiej formy ?
Poza tym zastanawiam się jaki to byłby koszt ?
Czy czasem nie wyższy aniżeli zakup oryginału na zachodzie.
Można oczywiście zapytać co uczynię .
Kiedyś pracowałem w drukarni. tam też były gumowe wałki i firma dawała takie wałki do nalania.
Tylko to byłyby takie wałki do REVOXA dla dorosłej Godzilli !
-
Nie korzystałem.Nie mam sprzętów do których rolka tyle kosztuje.Może warto zapytać.
-
Masz takie Waldku sprzęty, tylko nie wiesz ile rolka kosztuje (na zachodzie) ? Ponieważ nie musisz wymieniać !
He he he
-
http://www.drukservice.com.pl/ROLKI_transportowe.c185.php
Hmm,do większości mam kupione zapasy i żadna tyle nie kosztowała.
Na tej poprzedniej stronie jest opcja regeneracji.
-
Przyznaj się mi tu bez bicia, pewnie kiedyś już szukałeś do jakiegoś sprzętu co ?
-
Nie teraz się tym zainteresowałem dopiero.
-
panowie wyluzujmy
rolki transpotowe w dukarkach czesto sa z takiej dziwnej plastikowej twardej masy zrobione
nazywaja ja gumowa ale trzeba uwazac
mam tu gdzies cos takiego pokaze wam
uwazajcie wiec
pamietacie haslo
kto malo placi placi dwa razy
-
nano, A ty gdzie się zaopatrujesz w gumowe rolki. U nas czy na zachodzie ?
-
bialorus
-
A nie wiesz czasami czy dysponują też rolkami do szpulaków ?
-
musialbym ........ miec wymiary inaczej sie nie da
-
No tak - sam nie mam.
I zastanawiam się nawet gdybym miał zapytać na stronach podanych przez Waldka - też muszę znać wymiary.
Na Ebay-u jak sprzedają paski albo wałki nie podają ich wymiarów.
Cwaniaki alba mądrzy, bo by nie sprzedali.
He he he
-
a77 tak ?
-
REVOX A 77 MK IV
-
W moim philipsie N-2510 ,którego naprawiam,występuje dziwny objaw.Choć rolka jest dobra,to taśma się ślizga pomiędzy rolką i wałkiem.Zwiększanie docisku nie pomaga.Wrażenie jest takie,jak by wałek był zbyt śliski.
A dla Mopsa,prezencik w złączniku.
https://youtu.be/eeSL0pgA1-c
-
wez kawalek dlugiego papieru wluz miedzy rolke i capstan
play przytrzymaj .. papierek ,,, poczujesz moc ciagniecia lub nie .. jak zachowuje rolka
to pomaga niekiedy w diagnozie
nierownomierna zjechana rolka itd
-
Marku.
Fajne prezenty rozdajesz.
Ja już cicho siedzę bo też dostanę. !!!
He he he
......
I zrób tak jak nano radzi.
-
Przyznacie że mopsy dość śmieszne są.
-
marek jak chcesz walek capstana troszku szorstki -- zrobic he he
http://audiohobby.pl/index.php?topic=115.msg402637#msg402637 (http://audiohobby.pl/index.php?topic=115.msg402637#msg402637)
odradzam ale
bez prob i bledow zle to wychodzi
mowie z doswiadczenia
-
Przyznacie że mopsy dość śmieszne są.
Przyznaje.
One cały czas są śmieszne.
-
ne calkiem na temat ale sie usmialem
(https://theawesomer.com/photos/2012/11/221112_akai_77_reel_to_reel_bag_1.jpg)
-
Naprawdę idzie się pośmiać.
I facet ma AKAI-a ! A co !?
Super fotka nano.
......
A jak tak powiem, śledzę ceny NAB. I powiem Wam, że ludziska trochę oszaleli z cenami.
Już za cenę niejednych nabów kupi się nawet nie głupiego szpulaka.
O co w tym chodzi ?
-
Witam jestem tu nowy. Zamierzam kupić szpulaka. Tyle że nic się nieznam. Wybrałem model akai gx 630d. Taki mi przypadł do gustu, czy dobry tego akurat nie wiem. Pytam was czy warto kupić, jaki jest dźwięk z takiego urządzenia. Czy laik da sobie radę z obsługą, jakie taśmy używać. Nie mam pojęcia.
-
Witam Mikut.
Witam w gronie szpulomaniaków.
Cóż, jeżeli chodzi o szpulaka jaki sobie wybrałeś, jaki przypadł Ci do gustu to powiem, a tak w zasadzie to nic nie powiem ponieważ nie mam co Tobie powiedzieć.
Nie miałem a czy będę miał -nie wiem.
Jak na razie mam trochę tych szpulaków. Zebrała się niezła gromadka.
Jednak tak jak wspomniałem nie mam AKAI a już tym bardziej tego modelu.
Ja gustuje w szpulakach z rynku germańskiego. Grundig, Uher, no i szwajcarsko germańskiego REVOX i tych mam najwięcej. Z nich jestem zadowolony i to mi wystarcza.
Na samym początku miałem jednego AKAI ale to był staruszek choć grał całkiem dobrze. Jednak to nie ta liga co 630 D
Powiem jedynie, że jeżeli chodzi o wizualność bo nie mając AKAI mogę się wypowiedzieć gdyż widzę oferty i czytam co i jak... że AKAI to bardzo ładny szpulak. Taki bardzo błyszczący. Amelinowy powiedziałbym.
Sam nad nim kiedyś myślałem, ale jak przyszło co do czego to wybrałem inny.
Jak gra AKAI ? Hm ? Niech się wypowie ktoś kto go posiadał bądź posiada. Zatem poczekaj na opinie bardziej doświadczonych w AKAI
-
Jak wiecie miałem problem z nowo nabytym REVOX-em A77 2 track.
Przypomne, że chodziło o rolkę dociskową.
Po otrzymaniu magnetofonu, złożeniu szpuli z taśmą magnetofon zaczął odtwarzać. Nie przyglądałem się rolce gdyż nie podejrzewałem problemu.
Okazało o się że rolka jest w stanie rozkładu, tj. jest jakaś miękka i klejąca co spowodowało dość że obklejenie taśmy to na dodatek przy końcu magnetofon nie miał już siły już nawijac taśmy, gdyż do 1/4 rolki przykejała się taśma i prawa szpula musiała ją dosłownie odklejać.
Rolka była jakas dziwna. Nawet kolor jej mi nie pasował. Jakiś taki zielonkawy. I wydawała sie wykonana nie z gumy tylko z jakiegoś polimeru, żywicy czy coś w tym rodzaju.
Po rozmowach ze sprzedajćym odnośnie problemu z magnetofonem doszedłem do porozumienia, że nie będę go reklamowałgdyż uważam że wina tkwi w rolce.
Sprzedający zaproponował, że mi takowa dośle. Minął tydziń i dosłał mi rolkę od REVOX-a - gumową.
A ja miałem ją sobie tylko wymienić.
Więc zabrałem się za wymianę.
Wymiana okazałło sie nie była taka trudna, zrobiłem ja nie rozbierając nawet magnetofonu.
Zaraz napisze jak i co.
Po pierwsze trzeba wysunąć zawleczkę blokującą z osi rolki.
Potem za pomocą szczypiec wyciągnąć oś rolki. Nie szło cięzko.
Tylko delikatnie, gdyż po obu stronach rolki znajdują sie plastikowe delikatniutnie podkładki.
Lepiej, żeby ich nie zgubić.
Mnie się udało - nie zgubić oczywicie.
A tutaj poniżej fotki jak wygląda rolka ta z magnetofonu - po prawej - ta badziej zielona.
-
A tutaj fotki nowej rolki - ta u góry.
Zauważcie, że ma strzałke w którą strone powinna się obracać. Jak na oponach kierunkwych,
Poniżej stara zielone rolka - ta wyjęta z magnetofonu - dwie fotki
A na dole wszystkie cżęści po wyjęciu rolki - oprócz rolki oczywiście.
Dwie podkładki, zawleczka oś rolki.
Na osi widać dwa frezy - to bliżej środka to miejsce na zawleczke.
-
A tutaj na fotkach ramię docisku bez rolki.
Jeszcze przed wyczyszczeniem.
-
A tutaj ramię rolki ciąg dalszy.
Już po wyczyszczeniu.
-
Zabrałem się za montaż nowej rolki.
Pamiętajcie, że pomiędzy rolką muszą być te dwie małe plastikowe podkładeczki.
I znowu, żeby ich nie zgucić !
Ja zrobiłem tak. umoczyem palec w kropli oleju silikonowego, dotknąłem przy otworze rolki - na tej metalowej części i przykleiłłem podkładki. Zj ednej i z drugiej strony. Olej sie przyda za póxniej, jak roką będzie sie kręciła.
Potem delikatnie umieściłem rolke pomiędzu ramieniem, i wycentrowałem zgodnie z otworem w ramieniu.
Dla równomiernego ustawienia podkładek użyłem drewnianej wykałaczki.
Kuknięcie w środek,
Niby ok. więc do dzieła.
Teraz oś rolki. Nasmarowałem kropelą oleju silionowego dla lepszego poślizgu przy wkłądaniu ale przede wsztstkim do tego, żeby jej się potem tj tej rolce lepiej obracało.
Ośka wszła i wyszła po drugiej stronie. Opór lekki był, ale naprawdę lekki.
Następnie zawleczka.
I tutaj ważne.
Pamiętajcie, żeby owa podkładeczka była pomiędzy rolką a zawleczką.
Wcisnąłem zawleczke i git.
Działa, tj obracai się leciutko.
Teraz próba na magnetofonie.
-
Tutaj widać wycentrowaną dokłądnie rolkę przed włożeniem osi.
A poniżej już zamontowana rolka.
Najniżej widać kierunek obrotu rolki już na osi.
-
Przełuchałem już jedną taśmę, tę na której padł na początku, jako nie do odtworzenia. Jest oki.
A teraz włożyłem już dużą szpule 26,5 cm i śmiga Klaus Schulze. Też jest git.
Kurcze. Jednak dwuślad robi robotę.
To jest odsłuch.
Brak słów - powiem tylko Ja pikolę !!!!
-
waw
waw
nono
ogladalem pare razy
tak patrze na te mocowanie rolki kurcze jaka sila naciska gumowa rolka tasme ... ze az takie mocowanie
-
Ramię ramieniem, mocowanie mocowaniem, ale tam nano musi działać odpowiednia siła docisku !
Nie wiem jak to jest w deckach ale przypuszczam, że nie jest aż tak ważna - chociaż ? Można spróbować.
W szpulowcu jak będzie za mocna siła docisku rolki to magnetofon będzie zwalniał, jak za słaba będzie falowała muzyka bo będzie się taśma ślizgała.
A skąd to wiem ?
Z instrukcji a poza tym z doświadczenia.
W tym, konkretnym przypadku oklejałem klejącą rolkę dociskową taśmą, ta się ślizgała.
Jak okleiłem grubsza taśmą termokurczliwą to był za duży docisk bo rolka zrobiła się w obwodzie większa bardziej dociskało taśmę i magnetofon zwalniał.
Można tutaj zrobić doświadczenie nawet z nową rolką - docisnąć i odciągnąć minimalnie.
Na szczęście po wymianie rolki nic nie regulowałem, a magnetofon gra świetnie.
Widać średnice obu rolek były identyczne.
To dowód na to. że nie szłoby tutaj tak łatwo zamienić jedną rolkę drugą o innej średnicy, byle dociskała.
Dla przypomnienia pokażę jeszcze raz fotkę obklejonej rolki i tej przed wymianą.
-
Jak jest w deckach?,ano tak.
-
no tak w kaseciakch to mniej wiecej wiem
a w szpulakach hm macie cos podobnego pogladowo na serio intersuje mnie ta sila e he docisku
-
To Mirek niech zassa serwisówkę.Do szpólaków nie mam.
-
Dzięki Waldku za odpowiedź na nurtujące pytanie.
Ale powiedzcie mi jak jest z ta regulacja w deckach ?
Czu jest możliwa ?
Czy tutaj wchodzi w grę tylko odpowiednia sprężyna
Wiadomo w czasie to i ona traci swoją moc.
A może zadam to w odpowiednim dziale.
Chodźmy do wątku decków.
-
Waldku Ja serwisówkę do Revoxa mam - i nie chodzi mi o to jaka siła powinna być zastosowana.
Zapytałem analogicznie jak to jest w deckach ?
-
Nano,Revox A77.
-
dzieki za fotke
ale nie o to nam biega
lub nie kapuje
to raczej dane nie do rolek
-
tak nano - ja pisałem o sile docisku roolki gumowej, ale nic sie nie stało. Mamy tez dane dot. siły napiecia tasmy.
-
jak cos znajdziecie o sile docisku prosze o info
na serio mnei to intersuje
-
nano.
A wymieniałeś kiedyś rolke, oczywiście w decku i włożyłeś np. rolkę o mniejszej bądź większej średnicy?
Dało by to juz jakis obraz jak zachowuje sie deck w takim momencie.
Wieksza oczywiście docisk większy, mniejsza zrozumiałe, że mniejszy.
Przy mniejszej to może by i przeciągał taśmę ale przy większej ? - zwalniał ?
Hm ?
-
Mam jeszcze jedno pytaie dla posiadaczy magnetofonów szpulowych marki REVOX model A 77 w róznych wersjach bądź model B 77 lub PR 99 o analogicznym mostku z głowicami.
Chodzi mi o te tulejke - krążeek metalowy, kończący prowadzenie taśe zaktórym to taśma biegnie juz tylko na szpulke.
Wiem, ze niektórzy, jak dobrze pamiętam to Marek w swoim Revoxie ma zastosowana zamiast tego krązka łożysko, Takie same jak po lwej stronie torru przesuwu taśmy..
Chciałem zapytac czy wf Was, tych którzy tak zastosowali, powiedziałbym zatuningowali w.w maszyny zauważyli jakieś pozytywne zmiany ?
Jak wpłynąło to na prace magnetofonu?
Czy przez to, że taśma lżej sie toczy na łożysku a nie trze zawijając sie na tulejce jest jakas pozytywna zmiana ?
Czy poza zmianą tylejki na łożysko trzeba coś regulować ?
Wiem oczywiście, że oprócz łożyska należy zastosować maleńkie dwie podkądeczki po obu stronach łożyska.
Wiem, żd dużo pytań zadałem ale prosze o jakieś Wasze opinie.
Czy warto zmienić, Czy może nie warto ?
Zastanawiałem sie nad tym ale myśłę tez sobie - W końcu tak wymyśliła fabryka. Nie byle jaka zresztą to po co wymieniać ?
Jedno w co wierzę to byłoby to lżej dla prawge silnika. No i taśm by nie tarła tylko na łożysku by sie przesuwała.
-
Witam. Od dziś jestem szczęśliwym posiadaczem magnetofonu szpulowego akai gx 630d. To mój pierwszy taki magnetofon. Stan wizualny 9/10 dwie drobne ryski i nic więcej. Wszystko wyregulowane, nasmarowane. Faktura na wszystko. Jestem zadowolony. Podłącze go za parę dni jak kupie kabelek. Pozdrawiam
-
Widzaiłam go na alle - obserwowałem aukcje - dobrze kupiłes - same jedynki.
he he he
Gratuluję
-
mikut
licze na wiecej fotek jak go wlaczysz ech
pieknosci ty moje
-
Mikut.
Wklejaj fotki i pisz jakie doświadczenia z odsłuchu ?
-
Powiem wam że akai gx 630d to mój pierwszy magnetofon szpulowy. Jakość dla mnie jest niesamowita. I świetnie nagrywa. Zakupiłem taśmę z bieżącej produkcji. Może będzie dobra koszt szpuli z taśma 200zl.
-
Naprawdę w rzeczywistości robi wrażenie.
-
Kupiony od kolekcjonera. Podaje stronę gościa. Naprawdę warto zajrzeć. Jest tam też zdjęcie właśnie tego magnetofonu co ja go teraz posiadam. Porostu miał tego za dużo a kupił dużo lepsze modele. www.sk48.pl.tl
Długo się zastanawiałem nad tym czy kupić szpulaka. Teraz zbieram na naby i kielichy ale wszystko powoli, jestem zwykłym zjadaczem chleba. Wydałem ostatni grosz bo było warto.
-
Witam forumowiczów.
Od może dwóch tygodni trochę mi odbiło na punkcie szpulowców. Przypadek, na giełdzie ze starociami leżał sobie ZK 140T, padał deszcz do tego. Kupiłem za cztery dyszki. Poleżał, wysechł, próba iii działa. Był ze starą taśmą także próba była możliwa. Zacząłem zaglądać do netu jak tam z paskami do niego bo słabo przewija jak go przesmarować itp. no ale po drodze napotykałem oczywiście ciekawsze maszynki niż to grajdełko Unitry.
Wzięło mnie na coś ciut lepszego. Na "reduktorze szumu" usłyszałem ze jako tako jest M 2405 S Unitry. Znalazłem jeden na olx który według zapewnień miał być w bardzo dobrym stanie, aaaaale nie był. Jeden głośnik nie grał, potencjometry trzeszczały, ramki na bokach poodklejane, wskaźniki stoją, wróciłem ciut zawiedziony z oględzin. I zaczęło świtać że moooże by coś jeszcze lepszego poszukać. No i wpadłem. Takie do przełknięcia cenowo i mające dobre opinie Akai nie dawały spokoju no i po poszukiwaniach trafiłem na człowieka który przywozi sprzęt z Niemiec, sam serwisuje, udziela 3 miesięcznej gwarancji. Stanęło na GX 215D lub GX 4000D, znalazł tego 4000, nie ma rewersu i zamiast trzech silników jeden ale wizualnie bardziej mi się podoba a jakość dźwięku to raczej dokładnie to samo. Ten sam mechanizm, te same trzy głowice. W przyszłym tygodniu dotrze, szkoda że nie już bo w niedzielę nagrywany by był koncert z Trójki.
No, i tak to, znalazłem dziś to forum i tak chciało mi się napisać. Co do tego GX 630 D, fajna maszyna i przystępna cenowo jak za taki sprzęt.
-
No i następny się zaraził,witaj.
-
Retros ten akai gx 4000d też wygląda przepięknie. A ten gość co sprowadza nie jest przypadkiem z dobronia?
-
Teraz taśma potrzebna. Podobno na nie używanych stilonach da się coś sensownie brzmiącego nagrać?
-
Tak, mam nadzieję że oki człowiek.
-
To powiem Ci ze będziesz zadowolony. Gość wie co robi. Mój szpulak też poprzedni właściciel 3 miesiące temu kupił właśnie od niego. I tak z ciekawości rozebralem swojego szpulaka i środek czysciutki i nasmarowany. Wczoraj przyszła mi szpula nowa z bieżącej produkcji. Koszt hmm 199zl sztuka. Ale mowa to nowa. A polecono mi taśmy maxell, podobno dobre. Szpula ma dobrej jakości sztywny kartonik. Mam nadzieje ze będzie dobrze nagrywać.
-
Ufff, to dobra wiadomość. Tak, wygląd fajny to maleństwo ma, a te szpule nowe drogie, budżet trochę nadwyrężam i chyba upoluję nowe stilony, 35zł za 540 m znalazłem tyle że na 15cm szpuli więc cieniutka jest.
-
Ten gx 4000d ma chyba szpule 18cm średnica u mnie jest 26,5cm taśmę mam 1100m.
-
Tak, GX 630 to większa maszyna, u mnie max 18cm.
-
Ja zbieram teraz na aluminiowe szpule, naby akai i kielichy. Co prawda daje to tylko wygląd zewnętrzny ale mi się podoba, tylko cena mi się nie podoba.
-
To nie tylko tobie się podoba, u mnie ten plus że mnie to nie skusi bo bo mogę max 18, problem z głowy ;)
Swoją drogą chore ceny za te naby i kielichy są. Ale 18-stki aluminiowe też kupiłem tylko trochę zdziargane, mam nadzieję doprowadzić je to dobrego wyglądu.
Ta Twoja taśma to RTM LPR35 ?
-
Tak to właśnie ta taśma
-
Witaj Mikut1982 i witaj retros
Witajcie u szpulomaniaków.
Ja też do nich należę.
Co pawda nie mam żadnego AKAi-a, ale nazbierałem (kupiłem) już niezłą gromadke tych co kręcą szpulą.
Ja gystuje bardziej w europejskich maszynach, a szczegółowiej Germańcach i szwajcarach.
Nie znaczy to, że uważam np. AKAI za gorszy czy gorsze. One troche nadrabiaja designem. Bo przyznać trzeba, że się prezentują.
Ja tez miałem kiedyś AKAI.
Moja przygoda ze szpulakiem zaczęła sie bardzo dawno, kiedy przypuszczam Mikuta nie było jeszcze na świecie.
Tak myśłe bo prawdopodobnie twój numer w logiie jest Twoją datą urodzenia.
He he he
Wtedy własnie kupiło mnie się nowiutkiego ze sklepu M2405 S "FORTE". Wziąłem co dawali - takie były czasy. A tak poważnie to stałem w kolejce po kaseciaka, jak przyszła moja kolej to pozostał szpulak. No i sie zacząło.
Był kolorze czarnym z drewnianymi dodatkami.
Pisze bo był. Pewenego dnia przekazałem go mojemu chrześniakowi, żeby złapał bakcyla, a ten w swojej głupocie wywalił go na śmietnik nic nie mówiąc. I tak zakończył swój żywot.
Szkoda i przykro mi.
U mnie działał bardzo dobrze.
Potem, a to całkiem nie dawno temu bo ze dwa lata temu wpadły mi w ręce od razu trzy szpulaki. Dwa Philipsy i jeden AKAI. Z tych trzech to działał tylko AKAI ale to był starszy i niższy model od Waszych a mianowicie 1720W.
I pasja sie rozbudziła.
Dzisiaj mam już TROCHĘ. maszyn i jestem tak samo zadwowolony.
Mam cztero i dwuścierzkowe szpulaki, jednak uważam, że dwuścierzkowy bije na głowę czterościeżkowego i dlatego w większości mam niemiecko -szwajcarskie maszyny REVOX-a w wersji dwuścieżkowej, a że troche nagrałem taśm włąśnie na tym AKAI-u to i mam REVOX-a w wersji czterościeżkowej.
To też może zaważyło na tym, że bardziej udwrzyłem w tę stronę a odpuściłem np. AKAI, czy SONy, choć przedstawiciela japońców mam właśnie od SONY. I tez taki bardziej powiedziałbym METALOWY.
Co do szpul (aluminiowych), nabów i kozdobnych kieslichów to podzielam Wasze zdanie. Ceny oszalały.
Można za niektóre wyrwać cały magnetofon !
A o tym panu, o którym wspominacie też słyszałem, tj, nie poznałem ani jego ani jego maszyn ale spotkałem jego "wyroby" że tak powiem w necie.
Mam nadzieję, że jest godny zaufania.
Wam gratuluje pieknych maszyn.
-
Panowie, mam na zbyciu M 2405 S, w stanie, powiedzmy, średnim. Bardziej nadaje się chyba na części, niż do naprawy. Niby wszystko działa, ale tak jakby...na ostatnich oparach. Nie znam się, więc może jakiś zdolny naprawiacz sobie z nim poradzi, o ile będzie gotów pokryć koszty wysyłki, rzecz jasna. Jak dorzuci na dobrą whisky, to ja dołożę jedną taśmę BASF (nie pamiętam jakiego typu, zdaje się chrom).
:)))
Zdjęcie z netu, bo mój egzemplarz jest aktualnie poza domem.
-
Już niedługo przyjedzie ten egzemplarz :)
/photos.google.com/share/AF1QipPtXD7CK6JxFECM7QRFlP63P2U7uCYgBfu18RwQkuSgGCFe6vmSPsOd2-WNkwodjg?key=WnRFbkQ5YjFPT0FNZlFEdjJDVW5YSzgtb1F4UXN3
-
retros
wspamnialy ech cos niesamowitego
-
Dziś zrobiłem nagranie tą nową taśmę co kupiłem i jak dla mnie super. Wiem ze mogę zamawiać następna. Czy stosujecie jakieś podkładki antypoślizgowe pod szpule?
-
retros
Gratuluję.
Super szpulak i w bdb stanie jak widać.
"Mucha nie siada"
-
Dziś zrobiłem nagranie tą nową taśmę co kupiłem i jak dla mnie super. Wiem ze mogę zamawiać następna. Czy stosujecie jakieś podkładki antypoślizgowe pod szpule?
Mikut1982
Jeżeli chodzi o podkładki to ja stosuje ale tylko kiedy używam szpul aluminiowych i to tych największych o średnicy 26,5 xm. I to raczej dla dbania o to żeby się nie porysowały.
W przypadku magnetofonu szpulowego dwuścieżkowego zawsze należy po przesłuchaniu taśmę cofnąć do początku, Tobie to nie grozi, tzn. Twojemu magnetofonowi.
Nie spotkałem się jeszcze z magnetofonem AKAI, który byłby 2 ścieżkowy.
Jest oczywiście możliwość taka, że będziesz dużo przewijał szpule. Ja tego nie stosuję. Jak włączam szpulaka to taśma kręci się od początku do końca, jak w przypadku czarnej płyty LP.
Można oczywiście zatrzymać, wyłączyć a potem wrócić do odtwarzania.
Inny przypadek kiedy Ty np. kupiłeś nową taśmę to powinno się ją przedtem w tę i z powrotem przewinąć.
Podobnie w przypadku nowo nabytej i nie koniecznie nowej taśmy także.
Kupiłem kiedyś taśmę, która podczas przewijania kiedy do mnie dotarła to się jakby kleiła. Od zastania w jednym miejscu. Ciężko było magnetofonowi ją przewijać.. A podczas nagrywania mogłoby to spowodować kołysanie bądź drżenie dźwięku przy jej odtwarzaniu po nagraniu.
Nawet w przypadku kiedy był modny VHS to wskazane było nie używaną taśmę przynajmniej raz w roku przewinąć w tę i z powrotem.
Wracając, kiedy stosuje się duże szpulki, powstające podczas przewijania drgania mogłyby czasami wyrządzić krzywdę - mikroryski na szpili no i na talerzykach magnetofonu także.
Może nie od razu ale po kilkunastokrotnym jej odtworzeniu.
W innych przypadkach nie stosuję podkładek.
Nawet kiedy używam szpulaka czterościeżkowego.
-
Taśmę przed nagraniem przewinąłem, czytałem o tym. I też nie chce za dużo przewijać taśm, faktycznie są drgania od przewijania taśm 26,5cm. Ja niedawno zakupiłem tego szpulaka i dopiero rozwijam wiedzę. Narazie mam plastikowe szpule. Ale już niedługo zakupie aluminiowe, tyle że chce nowe. Tylko przerażają mnie te ceny. Retros jak przyjdzie szpulak to wrzuć foty.
-
Mikut1982.
Bardzo dobrze, że czytasz i pogłebiasz wiedzę, no iże ją stosujesz.
Ciesze się tęż, że jestes zadowolony z nowego nabytku.
Fajnie, że chcesz kupować tylko nowe taśmy. Super.
A jeżeli chodzi o ceny to jak sam zauważyłeś są trochę drogie.
-
Mikut1982.
Bardzo dobrze, że czytasz i pogłebiasz wiedzę, no iże ją stosujesz.
Ciesze się tęż, że jestes zadowolony z nowego nabytku.
Fajnie, że chcesz kupować tylko nowe taśmy. Super.
A jeżeli chodzi o ceny to jak sam zauważyłeś są trochę drogie.
Żeby stosować wiedze to ona musiałaby w tym temacie być. Jak na razie ostatnie kilkanaście stron to jakieś dziwne i wydumane teorie.
Dziś zrobiłem nagranie tą nową taśmę co kupiłem i jak dla mnie super. Wiem ze mogę zamawiać następna. Czy stosujecie jakieś podkładki antypoślizgowe pod szpule?
Mikut1982
Jeżeli chodzi o podkładki to ja stosuje ale tylko kiedy używam szpul aluminiowych i to tych największych o średnicy 26,5 xm. I to raczej dla dbania o to żeby się nie porysowały.
Istnieją PODKŁADKI DYSTANSOWE a nie antypoślizgowe. Podkładki sa rożnej grubości, profesjonalne wykonane często z metalu. W jaki sposób szpule, zwłaszcza w standardzie NAB mogą porysować się? Wystarczy użyć adapterów NAB firmy AKAI (najlepsze jakie są, reszta to magnetofonowy plebs) i zamocować szpulę. Trzyma jak diabli. Po drugie podkładka znajdzie się pod adapterem a nie pod szpulą.
Powtórzę - podkładki dystansowe nie służą do zabezpieczania szpul.
Nie spotkałem się jeszcze z magnetofonem AKAI, który byłby 2 ścieżkowy.
Mam nadzieję, że chociaż czytałeś o takim. Bo taki jest. Ma nawet małą profesjonalną.
Inny przypadek kiedy Ty np. kupiłeś nową taśmę to powinno się ją przedtem w tę i z powrotem przewinąć.
Podobnie w przypadku nowo nabytej i nie koniecznie nowej aśmy także.
Proces AKLIMATYZACJI taśmy do nowych warunków to nie polega na tylko poprzewijaniu sobie taśmy. Ten proces trwać powinien co najmniej tydzień i wykonuje się różnorakie zabiegi. Dzięki nim taśma posłuży o wiele, wiele dłużej. Ale to mógłbym napisać ze dwie strony w tym temacie.
Kupiłem kiedyś taśmę, która podczas przewijania kiedy do mnie dotarła to się jakby kleiła. Od zastania w jednym miejscu. Ciężko było magnetofonowi ją przewijać.. A podczas nagrywania mogłoby to spowodować kołysanie bądź drżenie dźwięku przy jej odtwarzaniu po nagraniu.
To znany przypadek dla wielu taśm rożnych firm z pewnych okresów produkcji. Mozna taśmę na nowo wyprażyć. Najlepiej jest kupować nowe. Jak kogoś stać na szpulaka to nie stać na nowe taśmy? Na allegro 90% taśm nadaje sie tylko do rejestracji mowy, albo do kosza jak ta klejąca powyżej.
Wracając, kiedy stosuje się duże szpulki, powstające podczas przewijania drgania mogłyby czasami wyrządzić krzywdę - mikroryski na szpili no i na talerzykach magnetofonu także.
Może nie od razu ale po kilkunastokrotnym jej odtworzeniu.
Jeżeli takie drgania występują to jest to tylko przykład na to, że magnetofon nie jest w pełni sprawny technicznie i należałoby natychmiast zlikwidować przyczynę tychże drgań. Duże szpule rozpędzają się nawet do tysiąca obrotów na minutę. Takie drgania niszczą łożyskowanie w silnikach.
-
Czyli najlepiej mieć naby akai? A szpule aluminiowe też lepiej akai czy to już nie ma znaczenia i można kupić innej marki.
-
paciorek !, a Ty odmówiłeś już dzisiaj paciorek? .... żeś taki rześki w piśmie !
Mógłbyś napisać ze dwie strony w tym temacie.
Ho ho ho.
No proszę. Jakiś Ty mądry jest ?
No nie wiedziałem.
Naprawdę !
-
Czyli najlepiej mieć naby akai? A szpule aluminiowe też lepiej akai czy to już nie ma znaczenia i można kupić innej marki.
Mikut1982
Przpraszam, że nie odpowiem Tobie w przedmiotowej sprawie, ale lepiej będzię jak poczekasz na odpowiedź paciorka.
On jest "best of the best" i wie wszystko najlepiej !
Sam to stwierdził.
Mikut1982.
Bardzo dobrze, że czytasz i pogłebiasz wiedzę, no iże ją stosujesz.
Ciesze się tęż, że jestes zadowolony z nowego nabytku.
Fajnie, że chcesz kupować tylko nowe taśmy. Super.
A jeżeli chodzi o ceny to jak sam zauważyłeś są trochę drogie.
Żeby stosować wiedze to ona musiałaby w tym temacie być. Jak na razie ostatnie kilkanaście stron to jakieś dziwne i wydumane teorie.
I wydaje się że lepiej bedzie jak będziesz stosował sie do instrukcji paciorka, a najlepiej to zarejestruj się także i na JEGO forum. Tam się wszystkiego dowiesz.
paciorek - i nie dziękuj za reklamę. Przyda się Tobie.
-
Czyli najlepiej mieć naby akai? A szpule aluminiowe też lepiej akai czy to już nie ma znaczenia i można kupić innej marki.
Musisz zapytać się fachofcuff co to z tematów magnetofonowych zrobili sobie skype'a albo portal aukcyjny. Ja swoja opinie na temat nabów napisałem. Wcześniej ktoś narzekał na ich ceny, ale jak kogoś nie stac na naby do szpulaka to niech nie kupuje.
-
On jest "best of the best" i wie wszystko najlepiej !
Wystarczy poczytac twoje perypetie z revoxem to wychodzi cała wiedza :) W zyciu tak sie nie uśmiałem jak czytałem te posty :)
-
I tutaj sprawdza sie powiedzenie:
(https://img6.dmty.pl//uploads/201101/1294344394_by_Anwis_600.jpg)
-
Hmm. Weźcie dajcie spokój. Każdy ma prawo wypowiedzi. Jeden pyta drugi odpowiada prosta zasada.
-
I tutaj sprawdza sie powiedzenie:
Powtarzasz się. I pogratulować kóltóry :)
he he he jaka kóltórónia ;)
-
"Uderz w stół, a nożyce się odezwą"
Gdybyś czasami paciorek nie wiedział co to oznacza to już Ci piszę:
cytuje. "powiedzenia tego używamy w sytuacji, gdy osoba - mająca coś na sumieniu - doszukuje się aluzji do tego w wypowiedziach innych osób i demaskuje się gwałtowną reakcją.
-
Ktoś będzie nagrywał koncert z trójki na szpulach??? :-)
Nie sadziłem że są az tacy "hipsterzy". Ciekawe czy nie zrobi im różnicy nagrywanie z DAB kiedy wyłączona juz zostanie transmisja analogowa.
-
tetejro,
A powiedz dlaczego Ty jesteś już taki pewien tego, że wyłączona zostanie transmisja analogowa ?
To tak jakbyś to Ty trzymał ten magiczny przycisk. He he he
A może wiesz czy przestaną produkować zwykłe paliwo ? Przecież już tyle jeżdżi hubryd, a w kolejce tylko czekają elektryki !
Napisz, szybko sprzedam swojego diesla. He he he
Poza tym wydaje mi sie, że przenosisz niepotrzebnie temat tutaj kiedy jest już takowy zaczęty na tym forum, gdzie widać prężnie sie udzielasz.
http://audiohobby.pl/index.php?topic=12527.msg0#new
-
Mówi sie o tym juz od dawna. Transmisja analogowa straci racje bytu. DAB jest po prostu doskonalszy pod wieloma względami wiec wkrótce nie będzie powodu utrzymywania technologii transmisji analogowej.
Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie nagrywać na jakiś magnetofon szpulowy - analogowy nawet transmisji DAB - na pewno sobie z tym poradzi...
Tylko po co??? Oryginalnosć? Nagrywanie na cylindrach Edisona byłoby bardziej oryginalne. A na szpule to moze za pół wieku dopiero :-)
PS. kocham dyskutantów, którzy z braku argumentów na tematy audio wysuwają bezsensowne porównania do samochodów. Jak wiadomo na samochodach zna sie w Polsce każdy :-)
-
tetejto - tylko się do mnie nie przytulaj !!!
-
A buzi, mogę?
-
Pomyliłeś forum tetejro !
To nie tutaj - i nie ze mną !!!
-
Cóż za rażący brak empatii !!!
-
A inna kwestią, magtnetofon to urządzenie mechaniczne. W końcu musi się zużyć - tym szybciej jeżeli będzie używane jako pełnoprawny element systemu audio...
I co wtedy???
Liczysz na to, że czesci i materiały eksploatacyjne będą specjalnie produkowane dla Ciebie, tak jak benzyna na stacjach ładowania samochodów elektrzycznych? ;-)
-
Masz rację.
Urządzenia mechaniczne się zużywaja i w konsekwencji psują.
A do wgrywania dzisjszych, lepszych nosników nie stosuję sie już mechaniki ?
Silniki nadal sie kręcą. Czy dyski twarde nie psują się z powodu napędu ?
Wszystko sie psuje, każdy pełnoprawny element systemu audio jak napisałeś.
Wszystko im starsze staje się gorsze, ...., no, podobno wino nie ! i Kobiety !, a może jeszcze coś o czym nie wspomniałem.
Ja sie starzeje, Ty sie starzejesz - lepszymi nie będziemy !
Bedą kiedyś i są młodsi od nas. Może lepsi ?
I za jakiś czas wymyśłą jeszcze coś nowego i wówczas to co teraz nowe stanie się starym - gorszym.
Ja tylko mam nadzieję, że jakiś tam dany mi czas będę cieszył sie tym co lubię.
I niech każdy cieszy sie tym co lubi.
Nie musi lubić każdy tego samego.
I nawet szczerze powiedziawszy cieszę się, że nie dożyję tego przyszłego świata, ... niby lepszego !
A to pojęcie względne.
-
w czym? Że na to liczysz???
No moze bedą, kto wie na co wpadnie w przyszłości rynek i jaką niszę zechce wykorzystać. Ale na razie to mało prawdopodobne.
PS. aha teraz rozumiem - dopisałeś o co chodzi.
-
http://audiohobby.pl/index.php?topic=12527.new#new (http://audiohobby.pl/index.php?topic=12527.new#new)
Panowie przsze wyluzowac to nie ma sensu w ten sposob gadac
-
Masz rację nano.
To wątek o magnetofonach szpulowych i o tym powinniśmy dyskutować.
Już wspomniałem o tym wcześniej, ale ktoś nie daje za wygraną - wobec tego ja odpuszczam.
-
My tu gadu gadu a mi się udało zdobyć oryginalne naby akai. Teraz juz wiem czemu nie warto kupować zamienników
-
zrob nam fotki
to zawsze cieszy oko nie trza wtedy tyle gadac he he he he
-
Zrobię jak przyjadę z delegacji.
-
No i gratuluję Mikut.
Ja mam dwa komplety NAB-ów, ale w moim przypadku stosuje tylko te REVOX-owe.
I na tych dwóch parach nie koniec.
Mam w zamiarze wyposażyc każdy szpulak, który obsługije szpule 26,5 cm, a że TEAC-a, AKAI-a, TANDBERG-a nie posiadam, gdzie są do nich dedykowane odpowiednie naby, więc skupie sie na tych REVOX-owych.
Mam np. jedną od SONY, ale taka prostą, tylko wkładana jako adapter, nie zaciskana wcale, ta to akurat tak mi się trafiła. Może się i przyda w razie "W"
he he he
-
Dotarł Akai. wygląda ładnie ale mam kilka zastrzeżeń co do działania. Nie testowałem go dokładniej, ale np. moim zdaniem za mocno się grzeje silnik, nie otwierałem go bo na gwarancji, ale to musi być silnik bo nagrzewa się górna pokrywa po środku a tam jest silnik. Druga sprawa to kiepski dźwięk w słuchawkach podłączonych do magnetofonu i dosyć cichy przy maksymalnym okręceniu potencjometru gniazda słuchawek.
I jeszcze pytanie co do głośności pracy. wydaje mi się że trochę za głośno pracuje, jak się słucha jakichś subtelnych dźwięków trochę przeszkadza szum pracy szpul, mechanizmu. Macie inne magnetofony ale jak tam z tą kwestią u Was?
I jeszcze jedno, jest wyczuwalny luz na trzpieniach talerzyków, nie wiem czy to luz łożysk czy tylko tych plastikowych elementów, jak jest u was, sztywno?
Sam dźwięk bajka, jak przegrywam z CD nie ma różnicy, pięknie to gra.
-
retros.
Cieszy fakt, że już możesz go używac, Ja wiem jak to jest jak sie za czyms czeka i dotrze, choć mam takie jedno ustrojstwo, które do dzisiaj jeszcze nie rozpakowałem (he he he). Po prostu obraziłem sie na się i nie otwieram (zostało źle potrktowane przez kurierów i żal mi widoku)
Wracając jednak do tematu.
Co ja moge Tobie napisać ?
Nie mam AKAI, odpowiem na przykładzie tych co posiadam.
Nie wiem co oznacza wg Ciebie magneofon się grzeje ?
Jak jajecznicy na tym nie ugotujesz (he he he) to może jest ok, bo ten typ tak ma ? Naprawdę nie wiem.
Moje też oddają ciepło i pewnie każde inne, ale czy sie grzeją ? Nie moge tak napisać.
Jeżeli chodzi o dźwięk w słuchawkach ? To wszysko zależy od wzmacniacza słchawkowego jaki firma AKAI w tym egzemplarzy zastosowała, jedne magnetofony mają lepsze i mocne, a w innych gorsze, jednakże dźwięk słyszalny przez słuchawki nie może być gorzej słyszalny jak ten z wyjścia cinch.
A czy głośny ? - nie koniecznie musi taki być. Sprubuj zastosować inne słuchawki.
Trzecia sprawa. Zbyt głośne silniki - Hm ? I tu też pojęcie względne.
REVOX-y których najwięcej używam są naprawdę cichutkie. Tu nie słychać silników nawet przy najcichszej muzyce.
Inne też nie są powiedziałbym dokuczliwe.
A jeżeli chodzi o szum pracy szpul to naprawdę nie wiem o jaki Ci chodzi ? Szpula nie powinna szumieć.
Natomiast jeżeli chodzi o luzy na trzpieniach talerzyków to w żadnym wypadku takowych nie powinno być.
Rozumiem, że nie trzymasz za motylki tylko za same talerzyki.
Tyle ile mogłem napisać to Tobie napisałem retros.
Poczekaj na mądrzejszych ode mnie, a przede wszystkim na tych co mają z takim modelem AKAI do czynienia na co dzień.
A może skontaktuj sie telefonicznie ze sprzedawcą i przedstaw mu swoje uwagi co do otrzymanego sprzętu. Powinien się do nich jakoś ustosunkować.
-
U mnie przy akai gx 630d silników nie słychać, chodzą naprawdę cichutko. Same szpule jak na sile ruszam to też jest luz ale na samych szpulach revox. Jak ruszam za same motylki takowych luzów nie ma. Na słuchawkach jeszcze nic nie słuchałem bo nawet nie mam. A co do silnika, twój jest u góry i pewno jest tam metalowa płytka. Sprawdź czy mocno się grzeje czy tylko jest ciepłe. Napisz dokładnie o tych luzach. I niczym się nie przejmuj masz gwarancję a nie każdy by tobie nawet jej udzielił na stary sprzęt.
-
A i czekam na foty retros
-
Tu fotka akai gx 4000d tak to wygląda w środku
-
Nie znam się jestem laikiem, ale u góry po lewej stronie, oczywiście na zdjęciu jest transformator. Może on wytwarza ciepło.
-
Są magnetofony, którym w DNA juz wpisano to, że się po prostu nazwijmy to bardziej grzeją, bez szkody oczywiście.
Na pewno i transformator i silnik oddaje ciepło gdziekolwiek by go nie zainstalowano, poza tym tak jak zauważyłeś Mikut każdy sprzęt, który jest o to posądzany (grzanie) ma otwory wentylacyjne.
A fotki oczywiście mile widziane retros.
..... Same szpule jak na sile ruszam to też jest luz ale na samych szpulach revox. Jak ruszam za same motylki takowych luzów nie ma. ......
Na szpulach pewnie i będą luzy - to zależy od otworu centrującego danej szpuli. Gorzej jak są na talerzykach, nie motylkach bo motylki sa względem talerzyków ruchome i może to mylić człowieka. Bezpośrednio na talerzykach, tam nie powinno ich być.
-
U mnie w akai luzy są na szpuli i sprawdziłem dlaczego. Sam silnik siedzi sztywno ani drgnie. A motylek jest ciut cienszy od otworu w szpuli revox. Ale to tylko około 0,5mm. Może jakbyś miał oryginalne szpule to by tego nie było chyba że masz inne luzy. Ja bynajmniej jestem zadowolony ze swojego.
-
Dziś kupiłem taśmę rozbiegową i taśmę klejąca do taśm magnetycznych. Oczywiście wszystko nowe. Czekam teraz na te naby co zamówiłem. Już nie mogę się doczekać.
-
Mikut
W przypadku zakupu nowych taśm, a Ty z tego co pisałeś planujesz zakup tylko niwych, to takie rzeczy jak rozbiegówka i taśma musi sie znależć.
A naby też, bo jak przypadnie szpula z otworem na nab to bez nabów ani rusz.
-
U mnie w akai luzy są na szpuli i sprawdziłem dlaczego. Sam silnik siedzi sztywno ani drgnie. A motylek jest ciut cienszy od otworu w szpuli revox. Ale to tylko około 0,5mm. Może jakbyś miał oryginalne szpule to by tego nie było chyba że masz inne luzy. Ja bynajmniej jestem zadowolony ze swojego.
Mikut
Tu nie chodzi o oryginalne czy nie oryginalne szpule, tj, nie chodzi o to, że do magnetofonu AKAI muszą być stosowane wyłącznie szpule AKAI, a do REVOX-a szpule REVOX. Poza tym szpule: AKAI, REVOX, TDK, MAXELL etc, wszystkie to oryginalne szpule.
Luzy szpulki na talerzyku nie można nazywać niebezpiecznymi. Otwór w szpulce (NAB-ie) musi być zawsze minimalnie większy. Inaczej nie nałożyłbyś szpuli.
Niepożądane luzy to luzy bezpośrednio na talerzyku.
-
Właśnie, dobrze to teraz napisałeś. O to mi chodziło ze do akai to akai a revox to revox. Ale i tu i tu pasują. Ja biorę się za klejenie rozbiegowki.
-
No nie wiem czy mnie dobrze zrozumiałeś Mikut.
Ja chcę powiedzieć, że nie koniecznie musimy stosować szpule danego producenta do jego magnetofonu.
A kto korzystałby zatem z MAXELL-i ?
Przecież magnetofonów MAXELL nie produkuje !
Ja korzystam z różmych szpuli, róznych producentów, i nie tylko nowe, ale zawsze dobrem tj, nie zniszczone.
Przeciż Twoje szpule jako już kupione przez Ciebie kiedykolwiek w momencie sprzedaży - nawet teraz, dzisiaj sa używanumi. A gorsze od czasu kiedy do Ciebie dotarły ?
Chyba nie !
Chodzi bardziej o nośnik. Żeby był ok.
-
Ano właśnie. Rozumiem. Dziś czytałem maila którego nie doczytałem wcześniej od gościa co kupiłem szpulaka. I podobno mam zmienione na nowe wszystkie tranzystory w torze audio.
-
No i super. To elementy, które z czasem tracą najwięcej i wpływają na jakość.
Masz już to z głowy. Warto wiedzieć gdzie się kupuje i od kogo ?
W innych przypadkach może jest niby taniej, a potem zaczynaja się wydatki za serwis.
-
U mnie szum talerzyka odbiorczego powoduje ocieranie się talerzyka o element który go napędza, wiadomo że napęd talerzyka chodzi szybciej niż sam talerzyk żeby ten zawsze nadążył odbierać taśmę, szpula odbiorcza kręci tak jak "pozwala" jej napęd taśmy którą ciągnie kapstan i talerzyk ciągle ociera się o napędzający go element, powinno to się odbywać trochę ciszej.
Powiedzcie mi panowie choć już pytałem, ale jak staniecie powiedzmy 3m od magnetofonu i kręcą się szpule z taśmą to słychać tak konkretnie czy tylko bardzo delikatny szum taśmy ocierającej o głowice?
A jak zamieszczacie tu zdjęcia?
-
U mnie z 2,5 metra nic nie słychać. Dopiero jak stanę kolo samego szpulaka to słyszę ale to bardzo słabo szum taśmy. U mnie są trzy silniki u ciebie jeden. A co do zdjęć to tam gdzie piszesz pod spodem wejdź w załączniki i opcje dodatkowe potem na dole wybierz plik i to wszystko.
-
Tak, u Ciebie jest inaczej, trzy silniki bez przekładni na pewno ciszej pracują ale tak czy inaczej ten mechanizm ślizgowy o którym pisałem też jest u Ciebie i zachowuje się cicho.
Tak wygląda.
-
No i doszedłeś retros cop powoduje szum !
Po prostu tarcie pomiędzy, które występować musi a i zarazem mały poślizg jako tzw sprzęgło.
No tak, Ja mam trochę tych szpulaków ale dbałem o to żeby miały po trzy silniki, REVOX-y sa trzy silnikowe, GRUNDIG, też, SONY także ma trzy silniki, UHER to ma nawet cztery, ale to nie ważne.'
Jedynie moje dziadki od GRUBDIG-ów maja napędy idlerowe - podobne do Twojego AKAI, ale to inna liga.
AKAI 4000 nie powiem kusił i kusi mnie, bo to bdb magnetofon z tego co sie o nim naczytałem. Nie wiem jednak czy aż tak mocno to słychać.
Apropo szumu taśmy. Nie wiem może ja już nie słyszę, ale czy słychać szum taśmy ocierającej się o głowicę ?
To może inny szum słyszysz retros. Przecież taśma nie ociera niewielka jej częścią o prowadnice albo bezpośrednio o głowice. Tym bardziej Wasze magnetofony AKAI mają znacznik GX a co za tym idzie posiadają tzw, głowice szklane, do którychh nawet brud trudniej przywiera.
Nie wiem. może ja juz naprawdę nic nie słyszę. albo ze mną juz gorzej - e ! - napreno gorzej !
..........
A magnetofon retros śliczny, Naprawdę, a te wskaźniki - Wow !!!.
I w srebrnej odsłonie.
Rozumiem , OPTONICA srebrna - nie mogło być inaczej.
OPTONICA tez wygląda super. A gra tak jak wygląda ?
Gratuluję.
-
Wkoncu fotki na to czekaliśmy. Wygląda świetnie wręcz przepięknie.
-
Tak, to nie taśmę ocierającą słychać, tylko to sprzęgło.
Optonica brzmi jak dla mnie dobrze ale ja nie mam audiofilskiego słuchu. wydaje mi się że może trochę basu w niej brakuje. Ale to też zależy czego słucham i wtedy bas potrafi wybrzmieć pięknie.
W Akai zauważyłem że lewy kanał ciszej nagrywa.
-
Co do sprzętu - wzmacniaczy.
OPTONICA to luksusowy SHARP, czyli sprzęt jaopoński,
Ja mam i sprzęt germański, angielski i japoński, Każde inaczej grają, ale japońcom to wydaje mi sie że jakoś naprawdę brakuje basu. Najlepiej wypadają germańce.
Taki dźwięk lubię i dlatego preferuję sprzęt germański. Czy to wzmaki, tunery, decki, a także szpulowce, Nie ubliżając japońskim, czy innym zachodnim producentom. Wszystkich nie maiłem i nie będe miał oczywiście, ale z tymi z którymi sie zetknąłem to tak to odbierałem.
To moja opinia oczywiście.
A co do nagrywania, sprawdz retros czy na innych taśmach też tak nagrywa ?
-
Nie mam jeszcze właśnie nowej taśmy, napisałem też o tym człowiekowi który mi go sprzedał ze sprawdzę to jeszcze z nową.
-
Nie musi być tylko i wyłącznie nowa.
Może być inna, albo lepiej inne.
-
Mirek, wymawiam Tobie znajomość,tylko decki s ą właściwe.Oczywiście z przymróżeniem oka.
-
He he he
Rozumiem Waldku, rozumiem,
Wiem, że to z przymrużeniem oka.
Wybacz Waldku,
Wiesz, że dysponuje kilkoma deckami i klikoma szpulakami, kilkoma tunerami, kikoma wzmacniaczami, amplitunerami i gramofonami, nie zapominając o kliku parach kolumn.
Znalazłbym też gdzieś DCC, DAT i Minisisc.
Taki maniak, nałogowiec ze mnie.
Wiec wybacz mi, wybacz Waldku.
-
Właśnie nagrałem sobie szpulke i powiem brzmi to całkiem nieźle. Wow
-
No i super że jesteś zadowolony Mikut.
Witaj w rodzinie pozytywnie-szpulo- zakręconych.
He he he
-
Au mój jednak kiepsko nagrywa, lewy kanał dużo cichszy. Z radia jest lepiej choć nadal jest cichszy, przy nagrywaniu z CD i gramofonu kiepsko to wygląda, generalnie dosyć cicho się nagrywa a kanał lewy cichszy.
Oj, chyba będę go oddawał. Do tego przycisk SOS powodował echo podczas nagrywania , teraz już tak się nie dzieje, zaczyna mnie to drażnić.
Podpinałem pod inny wzmacniacz, zamieniałem kable, czyściłem głowice (spirytusem) nic to nie zmienia.
-
Reklamuj masz do tego prawo. U mnie jest regulacja głośności każdego kanału może u ciebie też?
-
Widzę na zdjęciu ze masz też regulacje każdego kanału. Zjedz tym lewym na sam dół i zobacz czy schodzi do końca może jest źle włożone pokrętło i jest nierówno.
-
U mnie jest regulacja poziomu zapisu dla lewego i prawego kanału podczas nagrywania ale tym się tego nie wyrówna tak żeby jakość dźwięku była dobra.
A jak u ciebie z głośnością zapisu, czy jak odtwarzasz nagrany fragment z gałką głośności wzmacniacza ustawioną powiedzmy na 7 a potem to samo ze źródła z którego nagrywałeś i gałka też na przykładowe 7 to mniej więcej tak samo głośno słychać?
-
Tego nie patrzyłem. U mnie zauważyłem ze jak nagrywalem każda piosenkę oddzielnie, każda regulowalem na pauzie żeby wychyły za bardzo nie szalały to po nagraniu jest głośniej ale to chyba sama taśma mi to podbija. Niewiem co ci powiedzieć. Używasz tylko tej jednej taśmy czy masz jakieś inne. Dziś pisałem z gościem który dał do serwisu akai gx 747do gościa z dobronia jest bardzo zadowolony i tylko do niego chce wysyłać. Może przy transporcie coś się uszkodziło. Czy na innych taśmach jest tak samo i co ci pisał gość od akai.
-
Facet napisał że pewnie głowica się zabrudziła, oczywiście jest czysta.
Taśmy mam dwie, obydwie stare, ale przekładałem strony, za każdym razem to samo, jest możliwość że to wina taśmy ale to za każdym razem by ten lewy kanał niedomagał, wątpię. Zamówię tę co Ty i sprawdzę.
-
Kup jakaś tanią stilon na początek. Są po 20-35zl. Na olx
-
U Ciebie taśma podbija dynamikę a u mnie jak podczas nagrywania wciskam przycisk żeby na bieżąco sprawdzać jak zapisuje, tak zwany odsłuch po taśmie to wskazówki się cofają wyraźnie, przy czym lewy bardziej od prawego, i się zgadza, bo przy odtwarzaniu jest ciszej. Tąśma ma znaczenie duże ale czy ten cichszy kanał przestanie być cichszy to wątpię.
-
Dziś kupiłem taśmę rozbiegową i taśmę klejąca do taśm magnetycznych. Oczywiście wszystko nowe. Czekam teraz na te naby co zamówiłem. Już nie mogę się doczekać.
Na Allegro taśma klejąca 50zł, http://allegro.pl/tasma-klejaca-25-m-1-4-cala-i6926466605.html
Napisz na priw gdzie kupowałeś swoją taśmę rozbiegową i taśmę klejąca, jeśli taniej.
-
retros.
Czytam i myślę, co by Ci tu doradzić.
Niby wszystko sprawdziłeś !
A może masz przełącznik we wzmacniaczu stereo-mono.
Ustaw na mono, potem ustaw dwa kanały po sygnale na rówym poziomie i nagraj. A potem zobacz jak to wygląda.
Napisałeś, że z radia nagranie wychodzi lepiej. To raczej nie możliwe. Chyba żeby każde z podłączonych do wzmacniacza urządzeń wysyła rózny sygnał na kanał.
Jednak napisałś, że zmieniałeś kanały. To wyklucza wadę.
Ważny jest też naciąg taśmy. Może taśma jest przeciągnięta i nie dotyka do głowicy całą powierzchnią ?
Lewy kanał nagrywany jest po krawędzi taśmy. Jeżeli jest tam przeciągnięta to dokładnie nie dotyka i może być taki efekt.
Spróbuj jeszcze na tej nowej taśmie.
-
A co może powodować ewentualne przeciągnięcie? To że talerz podawczy może za mocno hamować a kapstan ciągnąc taśmę przeciąga ją?
-
Ja nie napisałem, że Twój magnetofon przeciąga taśmę.
Po prostu masz używaną taśmę i nie wiedomo w jakim stanie ona jest ?
Może jest przeciągnięta jednostronnie - po krawędzi.
-
Rozumiem, sama taśma może mieć taką wadę ze jest przeciągnięta.
-
Co do nowych taśm, myślałem że są sprzedawane z rozbiegówkami. Te starsze np. Stilony były chyba z rozbiegówkami sprzedawane?
-
Tak to wygląda niestety.
Stilony kiedyś, kiedyś były sprzedawane jako nowe z rozbiegówkami - to prawda.
-
Jak z taśmami Stilona tymi cieńszymi, gdzie na 15cm szpuli jest 520m, są do kupienia nowe ale nie wiem czy nie lepiej jednak kupić tę gdzie na szpuli jest 340 zdaje się, grubsze. Nagrywałeś pewnie na nie?
-
A z tą taśmą mieliście do czynienia? http://allegro.pl/tasma-emitape-77-12-h-nowa-i7155891758.html
-
Tak szczerze to ja mam tylko taśmy używane, nie nowe.
I uważam, że nie muszę mieć nowych, żeby móc korzystać. Zresztą nie wiem jak wypadają te nowe ?
Podobno są dobre. Nie sprawdzałem jeszcze.
Mam używane ale w takim stanie, że można je nadal używać.
Raz zdażyło mi sie kupic taką, że sie po prostu posypała. Poszła do kosza.
Z tym moich używek to mam same zachodnie. I nie mam żadnej Stilonki.
Stilony dostałem kiedyś od kolegi ale żadna nie była już do użyciia, więc troche się zraziłem.
Nie chcę twierdzić iż sa nie dobre, ale jakoś jestem apatriotyczny w tym względzie.
he he he.
Mam taśmy o róznych grubościach i długościach. Takie do domowego użytku a i takie studyjne, grube i krótkie zatem. Są taśmy Maxell, Revox, TDK, AGFA, AMPX i w większej ilości taśmy BASF-a. Są też i tąśmy Philipsa i trochę taśm Shamrock, ale róznie to z nimi bywa, Niektóre bywają np. tępe, tj. przesuwając sie nie mają poślizgu i dosłownie piszczą, Tych nie używam na tych lepszych maszynach. Sa w odstawce.
Mam tez i takie dwa fajne dziadki, magnetofony Grundiga, gdzie te wszystko odtwarzą.
Te daje sobie rade z każdą taśmą.
No z sypiąca sie oczywiście, że nie.
He he he.
A z tą taśmą mieliście do czynienia? http://allegro.pl/tasma-emitape-77-12-h-nowa-i7155891758.html
Takiej nie miałem.
-
A co do rozbiegówek, tak z technicznej strony one nie są konieczne chyba, nie mówię że ich nie dokleję ale bez nich też wszystko zadziała?
Jakiej długości rozbiegówki doklejacie?
-
Rozbiegówki do korzystania z taśmy nie sa konieczne, żeby móc korzystać z taśmy.
Nie wskazane jest natomiast dotykac rekoma tasmy czynnej, zatem powinno sie ją stosowac, aby podczas zakłądania dotykać tylko rozbiegówki.
Poza tym rozbiegówka powoduje, że na jej odcinku taśma jakoby ustawi sie własciwie na jej prawidłowym torze przesuwu - dlatego i nazwa rozbiegówa.
Natomiast w przypdaky magnetofonu z autorewersem raczej takowa powinna być plus dodatkowo pomiędzy rozbiegówka a magnetyczna musi być jeszcze odcinek tasmy metalicznej, po której magnetofon odczytuje zakończenie taśmy i zmienia sam kierunek odtwarzania.
A jezeli chodzi o długość - nie ma raczej takiej normy. Zwykle tyle, żebu objęła tasmę magnetyczną tak ze dwa, trzy razy po ovwodzie taśmy na szpuli no i taka długa,, żeby po jej przeciągnięciu po wszystkich prowadnicach miała jeszcze pewien duższy odcinek na prawidłowe ustawienie się.
Mam nadzieje, ze zrozumiesz o co mi chodzi.
-
Pewnie, dzięki.
kupiłem orwo http://allegro.pl/tasma-rozbiegowa-i7172316854.html
-
Witam . retros i jak tam szpulak ,nadal zle? Ja rozbiegowke kupilem tania 25zl plus tasma troszke wiecej bo uwazam ze nie warto kupowac drozszych. Co do tasm uzywanych to ja akurat mam stracha ,niewiadomo co przyjdzie . niby w ogloszeniu pisze ze dobra a przyjdzie i okaze sie ze nie mozna nic na to nagrac. Poprostu trzeba trafic no na cos dobrego. Ja sie nabralem pare razy ,co akurat nie z tasmami ale ze wzmacniaczami kupilem dwa i oba uszkodzone i teraz mam odraze. A za nowe to cena troche za wysoka. Poprostu jakby ludzie byli uczviwi i pisali w ogloszeniach prawde to zycie bylo by lepsze.
-
A po uzywany sprzet ktory kupowalem jezdzilem osobiscie. Dlatego wiem ze kupowowalem sprawny i zawsze moglem obejrzec go z bliska. Tak jak po szpulaka jechalem 190km wiem ze to troche chore ale jakbyscie nabrali sie tak jak ja to zrobilybyscie tak samo.
-
Mikut, rozumiem Cię.
Ja trochę kupuję i też podchodzę z przymrużeniem oka. Jednak nie jeżdże osobiście po sprzęt. Po pierwszew kupuję trochę więceej, nie koniecznie drożej, ale brak po prostu czasu, a poza tym gdybym tak miał jeździć to pewnie auto miałoby więcej tych podmian oleju !
He he he.
Jednorazowo, dwa razy można się pokusić, ale pomimo iż wiem, że nie uzdrowię swoich sprzedawców tych poprzednich i nie wiem jacy bedą kolejni to jednak trochę im ufam. Inaczej bym nie kupował.
Jestem możnaby powiedzieć nawet zmuszony ufać.
He he he
Jednak miałem w życiu kilka takich drażliwych scen. To prawda !
A w Twoim kokretnym przypadku, pojechałeś 190 km i z powrotem.
Nie wiem jak to wyglądało na miejscu ?
Czy tylko obejrzałeś sprzę, czy miałeś możliwość sprawdzenia go ?
Ale tego sprawdzania jest trochę i nie wiem czy wszystko tak by się udało czasowo no i jakościowo ?
A gdyby okazało się że jest nie taki to i tak masz w plecy czas i koszty podróży.
-
Gosc mi wszystko podlaczyl ,pokazal jak gra przewija nagrywa . a koszty podruzy i tak byly by tansze niz uszkodzony sprzet. Jakby mi sie nie spodobal to bym go niebral. Jak sie ma zaufanych sprzedawcow to co innego. Miejmy aby nadzieje ze retrosowi uda sie ogarnac sprzet i bedzie wszystko dobrze.
-
Sprzedawcy to inna bajka sa tez kurierzy to tez druga bajka. Czekamy teraz na retrosa odpowiedz co ze szpulakiem. U mnie wczoraj bił troche prawy talerzyk przy czym tasma nie nawijala sie rowno i troszke tarla o szpule ale udalo mi sie to ogarnac. Po rozkreceniu znalazlem przyczyne okazalo sie ze srubka sie poluzowala i wystarczylo wyregulowac talerzyk i dokrecic srubke.
-
Na pierwszym zdjeciu widac jak tasma sie nawijala a na drugim juz jest duzo lepiej nic juz nie ociera.
-
No to czekajmy co tam u retrosa wyjdzie z tym lewym kanałem ?
A Ty Mikut widzę dajesz radę. I bardzo dobrze.
-
No jakos musze sobie radzic choc nic sie na tym nie znam to udalo mi sie to wyregolowac. Dzis jak uda sie znajomemu znalesc czas to bede chcial nagrac cos z lepszego zrudla dzwieku bo narazie nagrywam z telefonu ale staram sie sciagac muzyke dobrej jakosci taka 6-8 a nawet 12mb. Im wyzsza tym dzwiek jest lepszy. Znajomy ma urzadzenie jakim jest hifi man. Bo niestety ale cd luxman sprzedalem i teraz zaluje.
-
No tak.
Jakie żródło - taka kopia !
Lepsza nie bedzie.
Moze być inna (lepsza dla ucha).
He he he
-
Wiem ale z telefonu z mp3 co moze byc. Teraz nagralem flac miusic 24bit. I powiem ze jestem pod wrazeniem ,ciekawe co powie moj znajomy on tez uwielbia sprzet vintage. Ja i tak chyle czola dla mojego szpulaka ma wiecej lat a lepiej sie trzyma niz ja.
-
Lewy jak niedomagał tak niedomaga, korespondowaliśmy trochę ze sprzedawcą i na razie ustaliliśmy żeby poczekać na nową taśmę. Pisał że trafiał na używane taśmy że jednego kanału prawie wcale nie było więc mam nadzieję że wszystko zacznie ładnie grać. W piątek taśma powinna dotrzeć.
Ze starymi to lipa, ewentualnie takie co raz nagrane albo nie używane Stilony np. Kupiłem jedną na próbę taką nie nagrywaną ale też nie wiadomo jaka to marka, sprzedawca nie był pewny Orwo albo Lenta.
Kupiłem też taśmę na szpuli Basf, nie wiem taśma Basf czy nie ale lipna , pyli już, nie nadaje się do użytku tak naprawdę. Będę potrzebował kilka taś nie koniecznie wysokiej jakości no nagrania paru rzeczy z radia, takie Stilony powinny się sprawdzić tyle tylko że też tak sobie myślę, one jednak starzeją się nawet jak nie nagrywane i jak mają już pod czterdziestkę to też różnie to może być podczas ich używania.
-
A tak w ogóle to dobrze wiedzieć że są ludzie podobnie pieprznięci ;)
Taśmy klejące też chore ceny, 45 zł widziałem na alledrogo.
-
No znajomy byl 2x podchodzil do sprzetu widac ze mu sie podobalo. I nagralismy pare piosenek z hifiman i teraz dopiero zagrał i pokazał co potrafi. Coraz bardziej mi sie podobaja szpulaki.
-
Mam nadzieję retros że sprawdzisz na tej nowej taśmie.
Jednak ja napiszę jeszcze raz. Nie mam żadnej nowej taśmy a moje magnetofony nagrywają kanały równo.
Napisałem też, że trafiły się mi gorsze używane taśmy, bo nikt przecież nie da gwarancji na kiludzisięcioletną taśmę, że będzie git.
A poza tym czy świat kończy się na dwóch, trzech taśmach ? Trzeba próbować.
Nie odradzam też kupowania nowych oczywiście.
-
No znajomy byl 2x podchodzil do sprzetu widac ze mu sie podobalo. I nagralismy pare piosenek z hifiman i teraz dopiero zagrał i pokazał co potrafi. Coraz bardziej mi sie podobaja szpulaki.
Widać Mikut bakcyla złapałeś !!! - jak zimą katar.
He he he
A naby dotarły ?
-
Szpulaki piękne są, malutkie też ;)
-
To prawda retros - szpulaki są piękne. Śliczne wręcz. Małe też !!!
A ja własnie podłączyłem sobie szpulaka. Takiego trochę większego.
Przedstawiciela z mojej kolekcji - jeden jedyny szpulak z kraju kwitnącej wiśni - SONY.
Zaznaczam, że nic nie mam do AKAI-a
He he he
Jednak żadnego nie mam.
Najpierw podłączyłem do zestawu JVC, jednak coś mi brakowało. Wystarczyło że podpiąłem do germańca i dźwięk miodzio. Taki stary GRUNDIG-czyna a dźwięk - hm ! - naprawdę mało który go pobije.
A oto ten co mi teraz umila wieczór. Mały, choć prawie dwudziesto kilogramowy, trzy silnikowiec od SONY.
(http://www.audioscope.net/images/sony_tc_645-1.jpg)
Przyznam, że poluję jeszcze jednego SONY-acza. Pasuje mi jakoś SONY ponieważ ja bardzo przykładam wagę do dynamiki - a SONY potrafi mieć - podobnie do germańców.
Tylko hamuje się z drugiej strony z tym zakupem bo po co ? Kolejny ? A gdzie to układać ? A poza tym sprzęt lubi się kręcić.
Nagrywałem na RECOX-ie a odtwarzam na SONY i nie ma żadnych ale. Kanały ida równo i jest git.
I tak powinno być.
-
Pytałeś się o zamianę rolki na łożysko w A-77.Znacznie szybciej przewija.W zapisie i odczycie ,bez zmian.Nie odpisałem od razu,bo padł mi komp.ale już jest ok.
-
eMandDe, no pikny magnet, cieszy oko. Ja byłem też blisko trzysilnikowego GX 215, ale nie podchodził mi wizualnie, jednak umówiliśmy się tak że jaki pierwszy trafi w Niemczech taki będzie, i trafiło na GX 4000.
Mechanika praktycznie ta sama, głowice też więc to na samą jakość dźwięku raczej by wpływu nie miało że posiadał trzy silniki, no i jeszcze rewers 215 ma.
-
Pytałeś się o zamianę rolki na łożysko w A-77.Znacznie szybciej przewija.W zapisie i odczycie ,bez zmian.Nie odpisałem od razu,bo padł mi komp.ale już jest ok.
Tak pytałem, bo chciałem wiedzieć a coś mi świtało, że w Twoim magnetofonie działa.
Dziękuję za infiormację Marku.
A jeżeli chodzi o komp, to czasami tak jest z tymi naszymi urządzeniami, że odmawiają posłuszeństwa.
Najważniejsze, że już pracuje.
-
eMandDe, no pikny magnet, cieszy oko. Ja byłem też blisko trzysilnikowego GX 215, ale nie podchodził mi wizualnie, jednak umówiliśmy się tak że jaki pierwszy trafi w Niemczech taki będzie, i trafiło na GX 4000.
Mechanika praktycznie ta sama, głowice też więc to na samą jakość dźwięku raczej by wpływu nie miało że posiadał trzy silniki, no i jeszcze rewers 215 ma.
4000 też pikny magnetofon, i bdb. Mnie się tak trafiło, że mam jakoś trzysilnikowce, no i te starsze GRUNDIGI sa idlerowe, ale to inna liga.
Może jeszcze kiedyś uda mi się mieć cos z lepszejszej ligii i o takim mechaniźmiee jak Twój AKAI.
Myslałem też nad jednym reprezentantem autorewersu,a tu racxej AKAI bądź TEAC.
TEAC-i mi jakoś nie pasuja - wizualnie, jeszcze tye wcześniejsze 3300 to tak ale te późniejsze to zachodza mi na plastikowe.
Jak widzę te ich przyciski koloreowe i te tylne obdowy to na myśł przychodzą mi tanie zabawkowe plastiki.
Nie ujmując mu z jakości i zastodowanej techniki.
Mnie jednek to nie drażni, chociaż mam i plastikowego - UHER-a - ten jest plastikowy. Cały !.
-
Tak, plastik nie zawsze świadczy o kiepskiej jakości. Czytałem o Philipsach nie pamiętam teraz ale chodziło o czterocyfrową serię, niezbyt drogą, całe plastikowe, brzydale jak licho ale podobno ten mój wysiada przy nich.
-
Miałem dwa Philipsy ale jakoś mi nie podpadły do gustu.
I nie wybrzydzam. Nie pisze, że złe czy gorsze. Mi nie pasowały. Piszę jak i co.
Nie spodobały mnie się - po prostu.
Nieraz tak bywa.
Widzisz. Piszesz, że czytałeś o plastikowych superowych Philipsach, a jednak wybór padł i kupiłeś (wysiadającego przy nich) AKAI-a !
-
Tak, nie mam słuchu audiofila więc nie jestem też bardzo wymagający co do dźwięku choć oczywiście musi to grać tak żeby mi się podobało natomiast wygląd ważny więc musi to iść w parze, sama jakość dźwięku nie da mi pełni satysfakcji, ale to większość chyba tak ma.
-
Ja biorę pod uwage, tak jak napisałem wcześniej dynamikę.
Dla mnie ten parametr ma duże znaczenie.
Oczywiście, że mnusi coś się i podobać, a i odpowiednio wydawać dźwięki dla mojego ucha. He he he
Jak nie gra niestety żegnam sie ze sprzętem, nawet jak super wygląda !
Pobedzie trochę a jak robie remanent to te klocki najpierw idą pod młotek.
Tak to u mnie wygląda.
-
Dotarła, chwila prawdy niebawem nastąpi. Nie ma jeszcze rozbiegówki.
-
No to nerwówka, co retros ?
Ale możesz też sprawdzic nagranie bez rozbiegówki.
-
Sprawdziłem i lipa. nadal jest różnica, lepiej to brzmi oczywiście, różnica jest mniejsza ale jest.
Chyba nie jestem za wymagający. Widać to też na wskaźnikach wzmacniacza, przy tym samym fragmencie utworu lewy wskaźnik wychyla się nieco mniej i odsłuchowo też tak to wygląda.
Piszę do człowieka, będę musiał odesłać.
A zapytam jeszcze Ciebie, grają równo oba kanały i nie zauważasz różnicy kręcąc balansem na wzmacniaczu?
-
Rozumiem.
Zatem pozostaje odesłać sprzedawcy jak masz taka mozliwość, a on jak jest szpecem w tej dzidzienie to niech naprawi tzn. wyreguluje na PR-kach i magnetofon mozę do Ciebie wrócić.
A co do regulacji we wzmacniaczu.
Regulując balansem we wzmacniaczu, kiedy sygnał dochodzi do niego równy na oba kanałach to zawsze jest słyszalna różnica. Musi takowa być ! Po to jest balans.
-
No to tetros lipa. Oddaj mu niech to wyreguloluje i niech ci odesle bo to fajny sprzecik. Ssm go na poczatku chcialem kupic.
-
Trwa regulacja, chyba będzie dobrze, pan napisał mi jak mogę to zrobić a jak nie dam rady to przyśle kuriera ale już jest lepiej.
Panowie sukceeees! Gra miodzio, tak jak być powinno. teraz jestem zadowolony :)
-
Coeszy fakt, że się poprawiło i jest już ok.
A przede wszystkim że jesteś happy retros.
Teraz pochwal się kolegom co, jak i gdzie stroiłeś.
Najlepiej zrób fotki.
Może się to przydać innym kolegom posiadającym takowy sprzęt.
-
Oczywiście, porobię zdjęcia i wrzucę, prosta sprawa jak się okazało.
-
Dzięki.
Przeważnie jest tak, że jak już się dojdzie to sedna sprawy to okazuje sie proste.
Ustawić można wszytko tylko trzeba wiedzieć gdzie i jak ?
A jak się nie ma takiego sprzętu albo się tam nie grzebało to tym bardziej.
A poza tym. Wszystko co proste to genialne !!!
He he he
-
No i super. Wlasnie zostałes bochaterem w swoim domu.
-
Czyzby to byla regulacja samych wychyłow, czy cos innego.
-
Nie, to raczej poziom zapisu, bo sam wychył nic by nie pomógł, teraz nagrywa równo na obydwa kanały.
-
No i super. I zadowolony teaz?
-
To na 100 procent regulowałeś poziom zapisu. ponieważ nie uważam, żebyś retros podczas ustawiania jego na wskaźnikach nie chciał ustawić po równo na kanał.
A nagranie po nagraniu było na lewym ciszej.
Zatem rozregulowany była pr-ka od lewego kanału.
Fajnie, że się Tobie udało,a przy tym trochę więcej się nauczyłeś o swoim sprzęcie.
Teraz tylko nagrywać i nagrywać !!!
Odtwarzać też !!!
U mnie jak wróciłem z pracy już się kręcą szpulki.
-
Jakby ktos kiedys potrzebowal instrukcje serwisową do akai 630d to moge wyslac w formie ekektronicznej. A tak retros nagrywaj o odywarzaj.
-
Sama regulacja poziomu zapisu Ajai GX 4000D wygląda tak:
Należy położyć magnetofon na plecach, odkręcić dolną pokrywę, po lewej stronie w płycie znajdują się dwa otwory, górny do regulacji prawego kanału, dolny do lewego kanału.
Należy włączyć w magnetofonie nagrywanie oczywiście z założonymi szpulami z taśmą, muszą się obracać, ma się odbywać nagrywanie żeby kontrolować zapis po taśmie (przełącznik "monitor" w pozycji TAPE) Obserwując wskaźnik odpowiadający regulowanemu trymerowi kręcimy małym śrubokrętem w prawo jeśli poziom danego kanału jest za niski. w lewo jak za wysoki.
Prosto łatwo i niedrogo ;)
-
Dziękuję za fotki i za instruktarz retros.
Apropo - fajne masz podkładki pod szpulaka !?
He he he
-
Tak pod magnetofon muszą być kasety, winyl nie pasuje ;)
Tak Mikut, zadowolony jam.
-
Masz racje retros - winyl za bardzo by się rzucał w oczy.
He he he
-
A powiedz jeszcze jak to jest z tym lewym kanałem, pisałeś sprzedający zresztą też że lewy zawsze jest ustawiony trochę niżej, czemu? Bo u mnie teraz to jest tak że w czasie nagrywania przy sprawdzaniu zapisu wskazówka lewa wychyla się nawet ciut wyżej a przy wzmacniaczu podczas odtwarzania nagrania lewa jeszcze ciut niżej jest. Odsłuchowo wydaje mi się że jest ok, być może do lekkiej regulacji wskaźniki w magnecie lub we wzmacniaczu. W każdym razie jak to jest z tym lewym kanałem?
Pisałem o tym sprzedającemu i powiedziałem że tak może zostać jak ustawiłem.
-
Zobaczcie jakie fajne naby z kielichami są czarne i srebrne tylko cena jest przerazajaca. 1600zl na ebay.
-
Ale nie czyń tego, to zdecydowana przesada, no chyba że to z domieszką złota ;)
-
Ja pisałem retros, że lewy kanał nagrywany jest bliżej jrawędzi taśmy ponieważ podejrzewałem, że może bysc jednostronnie minimalnie uszkodzona mechanicznie i dlatego nahrywa Tobie kanał lewy ciszej.
Apropo regulacji.
W magnetofonie są regulatory zapisu - po jednym na kanał oraz regulatory wychyłu wskaniików.
One musza być ze sobą odpowiednio zgrane.
Ty regulowałeś tylko poziom zapisu lewego kanału, a nie wysokość wychyłu wskaźnika.
Co do wychyłów wskaźników we wzmacniaczy to inna sprawa,.
Te jak dobrze wskazują to powinny wskazywać poziom wzmocnienia i to równo.
A masz przełącznik Mono - Stereo we wzmaku ?
Ustaw na mono i sprawdź czy równo chodzą.
-
Zobaczcie jakie fajne naby z kielichami są czarne i srebrne tylko cena jest przerazajaca. 1600zl na ebay.
Według mnie trochę i tu użył bym słowa "przedesignowane".
To przerost formy nad treścią.
Ale nie czyń tego, to zdecydowana przesada, no chyba że to z domieszką złota ;)
A kto bogatemu zabroni retros ?
-
W Optonice nie mam a teraz już podłączyłem do niej, mam w Grundigu.
-
Ale nie czyń tego, to zdecydowana przesada, no chyba że to z domieszką złota ;)
A kto bogatemu zabroni retros ?
Tys prowda.
-
W Optonice nie mam a teraz już podłączyłem do niej, mam w Grundigu.
Podłącz kiedyś AKAI do Grundiga i sprawdź.
Jak przy ustawieniu poziomu nagrywania w magnetofonie ustawisz sobie oba kanały w mono - na równo, to włącz zapis i przełączaj Tape - Source. I patrz jak wygląda wychył obu wskaźników. Czy lewy będzie wychylał się niżej przy tape ?
-
Ok, przetestuję.
-
Witam zauwazylem u siebie ze jak nagram piosenki i miedzy przerwami slychac z gkosnikow jakby buczenie ,jakby to napisac takie bu bu...bu.....bu..bu......bu. Ale tylko miedzy przerwami i to jak glosniej mam muzyke ale slychac tylko jak jestem blisko glosnikow. Czy to od tasmy czy od zrodla z ktorego nagrywam a mozectak juz jest.
-
A może lekko przebija się sąsiednia nagrana ścieżka?
-
Wlasnie cos takiego moze byc bo mi sie wydaje ze jakby muzyka ale bardzo cichutko. Tylko co teraz z tym zrobic.
-
Z tego co czytałem to może to być tak że taśma już tak ma że będzie przebijać że tak powiem ale mogę się mylić, zresztą to raczej w mocniej zużytych się pojawia, to też jest chyba do wyregulowania. Wypowie się pewnie ktoś kto wie co z tym można zrobić.
Ja u siebie jeszcze tego nie sprawdzałem, podejrzewam że minimalnie też będzie to zjawisko. W ZK 140 który posiadam to przebija jak licho.
-
To jast nowa tasma to raczaj przebija druga sciezka .bo na poczatku jak nagrywalem to tego nie bylo slychac bo druga strona nie byla jeszcze nagrana. Nie jest to az tak slyszalne , moja zona tego nie slyszy a mi to akurat przeszkadza .
-
Rozumiem Cię, chce się żeby wszystko było jak należy i oczywiście nie powinno się tak dziać.
-
Napisalem do goscia z dobronia dostalem juz odpowiedz zarsz ja przesle.
-
Witam. Jeżeli to o czym Pan mówi słychać tylko w przerwach utworów w trakcie przerwy między utworami to są to tak zwane przesluchy które są mniej lub więcej słyszalne przy czterosciezkowcach . To jest normalny efekt nagranie jest po obu stronach a głowica jednak jest bardzo czuła. Intensywność tych przesłuchów zależy od rodzaju taśmy czyli jej grubości i od poziomu głośności zapisu na jakim Pan nagrywa jeżeli będzie Pan bardzo mocny sygnał nagrywał na cienkiej taśmie to przesłuch będzie mocniej słyszalny jeżeli będzie Pan nagrywał nie dobijajac do zera używając grubszych taśm to ten przesluch będzie prawie niesłyszalny.. tylko nagrywając na jednej stronie będziemy mieli ciszę i oczywiście przy zakupie magnetofonu 2 ścieżkowego ponieważ tam zapisuje się tylko po jednej stronie
-
Mikut.
Możesz to sprawdzic na słuchawkach.
Jeżeli to jest muzyka z sąsiednich ścieżek to musi to byc wyraźnie słychać na tyle, że to muzyka tylko, że tak jakby od tyłu.
Poza tym masz nową taśme i rozumiem, że zostawiłeś choć troche wolnej z początku, bądź na końcu czystej nie nagranej taśmy (czy nagrywasz od razu jak sie skończy rozbiegówka ?)
Tam możesz to sprawdzić !
Piszesz, że nie słyszałeś tego od początku.
A ja powiem Tobie tak, że im dłużej masz sprzęt tym bardziej i więcej dostrzegasz.
Kiedyś tj, wcześniej byłeś po prostu sprzętem zauroczony, teraz już ten okres minął to dostrzegasz szczegóły.
A udowodnię to Tobie w taki sposób. Pisałeś wcześniej, że byłeś osobiście po sprzęt.
W takim razie już tam powinieneś to usłyszeć !
Prawda ?
Tak to jest !
To tak jak ze wszystkim, z zakupem nowego (tj. innego) auta - też na początku wszysykiego sie nie zauwazy a po czasie, a to tu ryska, a tamm cos nie działa do końca jak powinno.
Podobnie z dziewczynami !
He he he
Najpierw ładna, śliczna, piękna a potem głupia !
He he he
Posprawdzaj sobie wszystko spokojnie i powoli na słuchawkach, zobaczysz co słyszysz ?
-
Moze gosc ma racje. Inny zapis , grubsza tasma bo mam ta cienka. Tyle ze to jest slabo slyszalne a ja jestem przeczulony.
-
Jeżeli to minimalny przesłuch to nic się nie przejmuj, taka wada wrodzona sprzętu.
Ciekawe jak to jest kiedy to przebijanie słychać także na nagraniu kiedy się już przy końcu wycisza, nie tylko w przerwach, mam tak w ZK, czy to jest do regulacji.
-
Ten gość, na pewno ma rację !
NA PEWNO !
Bo tak jest jak pisze.
Ja mam i dwu i czterościeżkowe magnetofony. Może nie jestem aż tak przeczulony jak Ty Mikut.
Bo ja cieszę sie muzyką płynąca z głosników a AUDIOFILEM nie jestem, no i słuch mam pewnie już nie taki.
Poza tym uważam magnetofon dwuścieżkowy za lepszy magnetofon nie tylko w kwestii, że nigdy nie nastąpi tutaj przesłuch taśmy, ale i pod wzgledem dźwięku.
Chiociaż ten pan napisał może nie tak do końca jak jest cyt. "i oczywiście przy zakupie magnetofonu 2 ścieżkowego ponieważ tam zapisuje się tylko po jednej stronie" to raczej miał na mysli w jedna stronę !
Trochę to napisał nie tak, dobrze myśłąc.
W dwuścieżkowym nagrywamy i odtwarzamy taśmę tylko w jedna stronę i zadne ścieżki podczas odtwarzania się nie mijają.
Poza tym jak juz wspomniałem mam pewnie słabszy słuch ale tutaj, w magnetofonie 2 ścieżkowym słyszę dźwięk wyraźnie lepszy niż z czterościeżkowego.
Porównuje tutaj REVOX-y A 77 - 2 i 4 ścieżkowy.
To moja opinia.
Pomimo tego i tak mam cały czas oba magnetofony, a nawet trzeci A 77 dlatego tylko że ma już DOLBY. A może nie dla Dolby go posiadam, ale to już inna sprawa.
Chodzi o możliwość kalibracji taśmy przed jej nagraniem.
-
Kalibracji taśmy przed nagraniem, czyli?
-
przepraszam ale nie moglem sie powstrzymac juz uciekam
-
Kalibracji taśmy przed nagraniem, czyli?
Już pisze.
Ten magnetofon ma dwa potencjometry od kalibracji. Jedno do jednego a drugie do drugiego kanału. Oraz inne do jej włączenia.
Zakładam taśmę która chce nagrać, włączam recording a przełacznik kalibracji w pozycje kalibracji.
Magnetofon sam generuje sobie sygnał na taśmę a ta go nagrywa - ja podczas tego muszę tylko wyregulować wskaźniki wychyłowe tak aby ustawione były na "0 dB".
Następmnie przęłączam przełącznik w pozycję tape i po kalibracji.
Możemy w ten sposób wykorzystać całe możliwości konkretnej taśmy a magnetofon nagra ja możliwie najlepiej !
I to cała kalibracja. To cos na wzór kalibracji taśmy w magnetofonach kasetowych.
To jest super.
A korzystając z róznych taśm, różnych producentów róznie to wygląda.
Posiadając dwa takie potencjometry na obba kanały koryguje osobno oba. I nie koniecznie zawsze mają te same ustawienia. Niekiedy jeden kanał wynmaga większego obrotu potencjometru. Ważne, żeby oba wskażniki pokazywały "0 dB".
Tym góruje ten magnetofon nad moimi innymi. Ale to mój ostatni nabytek. Kupiłem go własnie z ta myśla, mając już trzy REVOX-y
-
przepraszam ale nie moglem sie powstrzymac juz uciekam
nano - A Ty się nie powstrzymuj i nie uciekaj !!!
To taki mini szpulak, ala Walkman.
Superek !!
-
Poprostu jestem przeczulony. Naby mam kupione ale zostana wyslane do mnie dopiero w czwartek. To jest moj pierwszy szpulak i moze za duzo wymagam od staruszka. Ale zawsze moge kupic lepszy. Naraziem ogarniam temat i sie nie zrazam drobnostkami.
-
I tę funkcję kalibracji ma np. Revox A77?
Fajna sprawa.
-
Mikut. Nikt nie napisał, tym bardziej ja, że Twój magnetofon jest nie dobry.
Wcale.
To bardzo dobry magnetofon.
Ja mając więcej szpulaków w jednym czasie po prostu moge je porównać ze sobą.
Poza tym to nie wada a takie zachowanie szpulaków czterościeżkowych. chociaż tak jak napisał pan z Dobronia. Zależy od wielu czynników, od uzytej taśmy pradu zapisu - głośności nagrania etc.
Nie masz sie czym martwić.
I tak z wysokiego pułapu startujesz. Nie wiele bedziesz lepszych.
Ja startowałem od Unitry MK 2405 S Forte - ale to kiedyś a od pewnego czasu wróciłem do szpulaka tez od AKAI ale to był model 1720 W - nie idzie go porównac z Twoim Mikut.
A jeżeli chodzi o naby to do mnie też zostały wysłłane we czwartek ale mam zamiar zajrzeć dzisiaj na pocztę bo prawdopodobnie będą !
To już koljny zestaw nabów do moich staruszków. I chociaż wyglądaja podobnie a raczej identycznie jak te co już posiadam to już mnie to cieszy.
-
I tę funkcję kalibracji ma np. Revox A77?
Fajna sprawa.
Tak - REVOX A 77 bądź REVOX B 77 posiadają ale muszą być z DOLBY ! Pozostałe moje czy to dwu czy czerościeżkowy REVOX A 77 i dwuścieżkowy B 77 nie posiadaja tej funkcji.
-
Ja nie mowie ze ten moj jest zly. Tylko mam juz chec miec inny . wiem ze sa tez akai w wersji pro i tez dwusciezkowe. Potem mam zamiar kupic szpule aluminiowe i grubsza tasme i porownam zapis
-
Działaj Mikut. Działaj. Kupuj, dokupuj, zmieniaj, próbuj, etc. etc.
W tej dziedzinie nie ma końca !!!
-
Normalnie Wy szpulkofile jesteście.
Nie właże tu bo mogę się zainfekować,pa.
-
Normalnie Wy szpulkofile jesteście.
Nie właże tu bo mogę się zainfekować,pa.
Nie uciekaj Waldku.
Nie bój sie ! Nie ma czego.
Spróbuj raz, a się przekonasz czy to zła choroba ?
He he he
-
Wypchaj się Mirek.
Teraz z powodu cc1462 potrzebny mi cv1462.
Nie wspominając o czymś do 950es.
A skąd bilety NBP brać w tej ilości?
-
To ja Wam napiszę że się wczoraj cofnąłem w czasie za pomocą wehikułu ZK 140T. Mianowicie kupiłem taśmę, chyba rosyjska, na szpulce 13cm, sprzedający nie był pewien czy nowa, wygląda bardzo dobrze taśma i szpulka, chyba tylko raz nagrana. Ale nie o tym, ważniejsze co na niej, a na niej nagrania rozmów telefonicznych przypuszczam że z lat 70-tych. Jest Maluch wymieniany, trabant, większości rozmów to te same osoby, rozmowy w Polsce a także między Polską a Moskwą. Ktoś był w delegacji tam i przy okazji zaopatrywał siebie i innych w sprzęt elektroniczny, telewizory nazywane jeszcze aparatami telewizyjnymi, wymieniane są marki. Jeden człowiek prosił żeby przywieźć jakąś bardzo ładną zabawkę żeby ją można było skopiować w produkcji w Polsce, ale żeby nie była zbyt wielo modułowa bo wyprodukowanie form drogie jest. Potem już przyjechali, lotnisko w Polsce.
To nie chęć podsłuchiwania, po prostu ciekawie się tego słuchało. Był też fragment wiadomości w których mówiono o wizycie jakiegoś komunistycznego dignitarza z Grecji. Niezła podróż, a to wszystko szpulak sprawił ;)
-
cc1462
Chciałem sprawdzić co to CC1462 i mi wyskoczyło to, mops, Ty nie szalej, ta seria jest duża ;)))
https://www.ebay.com/p/Calico-Critters-Supermarket-Play-Set-CC1462/2255125548
-
O !
Waldku.
Naprawdę szalejesz !!!
He he he
.......
A co do rozmów na taśmie to może zarejestrował to jakis przenośny szpulak z serii UHER-ów czy inny podobny.
Na pewno ciekawie się to Tobie słuchało retros. To naprawdę powrót w czasie.
-
No tak,niedokładnie napisałem.Wpisz z przodu Dual.
-
Mirek,jeśli ja szaleje to z czystej uprzejmości nie wypowiem się o Tobie.
-
Może faktycznie lepiej nie Waldku.
He he he
-
No -byli u mnie znajomi i podziwiali szpulaka, no i musialem im puscic byli pod wrazeniem. Odrazu padło pytanie skad brac tasmy, odpowiedz mozna nabyc jeszcze nowe. I tu sie zdziwil. Teraz mam inny problem , ja szpulak a zona telewizor. Musze kupic drugi albo ten wyniesc bo mojego sprzetu nie dam ruszyc.
-
Wiecie moze co to za marka i model. Znalazlem w necie zdjecie niestety jest kiepskiej jakosci i nie moge nic odczytac.
-
Juz znalazlem marantz 7700 wyglada swietnie
-
Uuuuuuu, wpadłeś po uszy ;)
-
No wpadlem. Ale to jest swietne. Tylko nasze pensje sa marne zeby spelnic marzenia.
-
O to to właśnie, ale może i lepiej bo jam cały dom w końcu obstawił.
-
Ja tak samo . obstawil bym sie sprzetem po sam sufit. Nie kazdy to rozumie, kazdy ma inne pasje.
-
A ja sie tylko wkurzyłem troche.
Pojechałem na Poczte po paczuszkę tj. oczekiwane naby.
Jak spoglądałem na strone ze słedzeniem przesyłek pocztowych to ok godz. 2.30 paczja była w miejscowości oddalonej
ok 30 km za wschód ode mnie.
Zartem myśle sobie., dzisiaj poczta czynna do 14.00 to sobie pojade przed 14,00 i na pewno paczka już dotrze.
Nie będę musiał czekaź aż do poniedziałku.
Dochodzę do okienka na Poczcie, a facet mówi, że paczka jest w miescwości, która jest całkiem z drugiej strony tj. za zachód ode mnie ii oddalona od poczty o 60 km !
Hm ?
Pytam sie zatem siebie po co człowiek płaci Poczcie Polskiwej a przwsyłki priorytetowe (bo przeciez za przesyłkę to ja płacę) jak oni sobie jaja robią !!!
I mówią, że to nie ich wina tylko tego co tam sie pomyylił. A ten co sie pomylił to kto ?
I do kogo mieć pretencje ?
Ech - mówie Wam - szkoda gadać.
A ten magnetofon Mikut to fakt - wygląda świetnie. Chociaż o MARANTZ-ie nie słyszałem zbyt wiele jako o producencie szpulaków.
Dla mnie Marantz to taki trochę jak Leksus dla Toyoty, czy Infinity dla Nissana.
Taki bogatszy Philips.
-
Pytanie, jak można poprawnie ustawić poziom zapisu. potrzebny chyba wzór sygnału, taśma kalibracyjna ale nie posiadam takiej. Czy jak wykorzystam po prostu utwór z CD w którym równo grają obydwa kanały to będzie w miarę poprawnie? Następna sprawa to wskazówki w czasie zapisu należy ustawić tak żeby dochodziły do 0?
Jeszcze muszę go otworzyć i doregulować jednak.
-
Oczywuście retros.
Płyta CD jest raczej prawidłowo nagrana, jeżeli chodzi o poziomy sygału obu kanałów. Oczywiście w stereo nie zawsze oba kanały grają równo. To zrozumiałe.
Ja powiem jak ja to robię.
Wyszukuję najgłośniejszy sygnał na płycie. Niektre cd-ki maja taka funkcje, że przeszukują same i znajduja najgłosniejszy sygnał a potem powtarzają go wielokrotnie przez parę sekund dopóki funkcji nie wułączysz. (np. CD YAMAHA)
Jeżeli Twój CD-k nie posiada takiej funkcji to nie ma problemu, samemu znajdziesz najgłośniejszy moment na cd-ku.
Potem puszczając ten kawałek ustawiam wskażniki tak aby ni przekraczały poziomu 0 dB.
Następnie ustawiam taśme i cd od początku i nagrywam.
Jak chwilami sygnał przejdzie na czerwone pole to jeszcze nic strasznego.
Poza tym możesz użyć słuchawek i spróbować nagrywać tasmę na różnym poziomie zapisu, do takiego poziomu kiedy usłyszysz juz zniekształcenia.
Ja zawsze nagrywam do O dB. Jak jest ciszej tj. taśma jest nagrana a wskażniki chodzą niżej to też jest ok.
Przecież odtwarzając można podgłośnic na wzmacniaczu. Po to jest VOLUME.
He he he
Byle nie przestarować i przy nagrywaniu nie wyjechać wslkażnikami tak daleko, że przy najgłosniejszych momentach wskażniki wychylały sie max w prawo i opierały sie całkiem nie wracając nawet na chwilę niżej. To juz nie wskazane.
Próbuj sobie retros ponagrywać z róznym poziomem i sam wyczujesz co i jak.
Ja na przykład kpiłem kiedyś partie takich szpulek z nagraniami i na niektórych sa takie fajne nagrania, których nie kasowałem i nie skasuję, bo gdybym chciał je gdzieś posłuchać to po pierwsze nie wiem jakiego radia miłabym słuchać albo jakiego wykonawcy. Uznałem, że nie musze znać kto to gra ?. A utworki na niektórych sa prześwietne i nagrywane z gramofonu bo to słychać. A wychył wskażników raz jest wysoki a raz na takim poziomie, że wskaźniki chodzą bardzo nisko. A utwory i tak sa nagrane super.
Ja już ich nie będę kasował, bo i po co ? A potem gdybym chciał takowe i nagrać to skąd znajdę takie utworki ?
Oczywiście to stara muzyka, której czasami w życiu nie słyszałem bo to np. lata 50 te, 60 te - po prostu superowa muzyka.
Takiej już nie puszczaja w radio a cd-ki może i znalazłbym ale nie wiedziałbym kto to wykonuje - i nie musze wiedzieć - byle muza ucho cieszyła.
-
To chyba jednak wina słabej taśmy bo na nowej widzę że to jest raczej ok, chyb dobrze to wyregulowałem. Ta rosyjska taśma z tymi rozmowami też fajnie brzmi, trochę tylko szum słychać ale brzmi jak dla mnie dobrze, i kanały też równe. Na razie jej nie nagram bo pisałem do człowieka od którego ją kupiłem i odpisał że to pewnie taśma którą ktoś z jego rodziny nagrał, włożył do szafy i tak leżała, nie wiedział co na niej i zapytał czy mu jej nie wypożyczę żeby mógł ją przegrać, zgodziłem się. Ale na razie się nie odzywa ale mi samemu szkoda jej kasować.
-
Jak sam zauważyłes tasmy sa rózne. Róznych producentów, róznej grubości, jakości i stanu.
Sam kiedyś dojdziesz do tego jakie tasmy Twój magnetofon lubi i takie powinieneś stosować. Bo i po co sie męczyś z takimi co robą Ci przynajmniej pod górę.
Zresztą każdy magnetofon w fazie testów był kalibrowany do konkretnych taśm. I raczej bywa tak, że japońce do japońskich, a germańskie do germańskich, etc.
He he he
-
Mój do Maxeli pewnie bo tak pisze sprzedający na OLX w swojej ofercie.
-
Możliwe, że do MAXELL-i !?
Nie wiem.
Maxell to japońska firma jak wiesz, a oni nie produkowali szpulaków ani decków.
Za to AKAI miał tasmy ale to były raczej w kooperacji z iiną japońska firma a tylko szpulki oznaczali AKAI - tak jak i REVOX, który raczej korzystał z taśm BASF-a
-
Jeśli chodzi o tego szpulowego Marantza ,to jest to prototyp.Nie wiem ile ich zrobiono,ale chyba ,tylko kilka sztuk.
Tak więc ten model raczej odpada.Jeśli szukasz naprawdę dobrego szpulaka i do tego bardzo trudnego do nabycia to proponuję sony TC 880-2.Tu jest link.http://www.tonbandhobby.de/menue2.htm
-
Ten SONY to był i bedzie rzadki bo fajna miał cenę jak go sprzedawali - tylko 7000 DM.
Nie wiem ale mam takie odczucie, że za dużo to ich nie sprzedali !
-
Coś około 700 sztuk.Celowali w rynek pro,ale sprzęt przez zawodowców uznany został za zbyt delikatny.Co nie zmienia faktu,że to jeden z najlepszych magnetofonów w historii.
-
Jak piszesz to pewnie tak było Marku.
Nie powiem, "ja byk kciał" takiego delikatniutkiego Sonego.
Ech.
Mam jednego - też rzadki i cieszy i oko i ucho. Ma dobry stosunek sygnału do szumu, nawet chyba bardzo blisko jak ten wysoko urodzony 880 ! O ile cyfry i dane w necie nie przekłamują.
Zawsze kukam na ten parametr.
-
Mój kolega go ma.I to w stanie idealnym.Ma inne do porównania i potwierdza znakomitą jakość zapisu.Jednak trzeba mieć niesamowite szczęście,aby go kupić.
-
Ten sony wyglada swietnie.
-
I ile waży hi hi.Do przenośnych nie należy.
-
36kg piekna
-
Dzis po 13 kurier przyniedie mi dlugo oczekiwane naby. Juz niemoge sie doczekac jak wroce z pracy i rozpakuje przesylke.
-
I sa zobaczcie jak zapakowane. Pierwszy karton. W srodku pelno papierow gazet.
-
A w srodku wsród gazet drugi karton. Zobaczcie jaki duzy byl poprzedni karton
-
A w tym malym kartonie pianka i dwie koperty.
-
A w tych kopertach jest nab zawiniety bardzo grubo w papier.
-
I wkoncu sa naby. Jakby kazdy dbal tak o klienta i tak pakowal przesylki to kazda by docierala cala.
-
Ale sie tu cicho zrobilo. Dzis nagrywalem z cd u znajomego na tasme i robilem porownanie mp3 w bdb jakosci a nagranie ze szpulaka. Oba wypadly dobrze ale licza sie szczegoly. Porownanie robilem dla zony , bo ja nie mam narazie dobrego zrudla by cos nagrac i nagrywalem z mp3 z tabletu. Po odsluchaniu pare razy tego samego utwory z mp3 i tasmy ostatecznie zona wskazala nagranie ze szpuli. Takie detale a tak ciesza.
-
Tak, cicho tu, mały ruch na forum. Ja nie mam super wymagań tym bardziej że nie mam szpulaka z wysokiej pułki, nagrywałem z radia i jestem zadowolony. Są audycje w Trójce z ciekawą muzyką, można wybrać to co się podoba i daje to przyjemność, to najważniejsze.
-
Tez nagrywalem z radia i jakby tej gory troszke ujmowalo po nagraniu. Ale po nagraniu z enona z super cd jest duza roznica , lecz dla mnie tylko w detalach. Z vinyla tez fajnie brzmialo. Znajomy nagrak mi na szpule jazz, ja osobiscie nie lubie ale jemu po odtworzeniu bardziej sie podobalo niz z cd. Nagralem dire straits i mi sie podoba. Moge nawet powiedziec wow po odsluchu. Bo juz mialem zamiar pozbyc ie szpulaka.
-
mikut
ja siedze tylko w kasetowcach
i powiem ci ze 90 % szpulakow
lepiej brzmi niz kasetowce
nie pozbywaj sie wiec jesli nie musisz
,
paczka wzorowa
-
Wczoraj zakupilem male kolumnienki szerokopasmowe z 74r i gralo to ze szpulakiem. Normalnie mowie wam to jest inne brzmienie i tak mi sie to spodobalo ze lecialo na okrągło. Odkryłem szpulaka na nowo, znow dal mi wielka radosc i pokazał na co go stać.
-
Dawno dawno temu,gdy dorobiłem się pierwszego swojego stereofonicznego magnetofonu typu M-2404S i dwóch kolumienek od radia Amator Stereo,wykonałem eksperyment.Wyniosłem to wszystko do dużego ogrodu.Były tam ogrodowe lampki i przy każdej gniazdko 220V. Postarałem się o trzy taborety.Na środkowym stał magnetofon,a na pozostałych kolumienki wyposażone w pojedyńcze szerokopasmowe głośniki.Akustyki pomieszczenia nie było,bo nie było pomieszczenia.Zagrało to tak,że do tej pory marzę o takich warunkach akustycznych w domu.Stereofonia i lokalizacja instrumentów wzorcowa,a przecież ten zestaw ,to nic specjalnego.
Proponuję każdemu sprawdzić.Dowie się wtedy,ile znaczy akustyka pomieszczenia i nie będzie więcej tracić kasy na super kable itd.
-
Tak sie cieszylem jak przywiozłem szpulaka do domu i robilem nagrania. A nagranie z super cd jest swietne i mimo to, mysle że to nie sprzet dla mnie i na 99% bede sie z nim żegnał .
-
co jest dlaczego ?
-
Denerwuja mnie przesluchy. Mam dziwny sluch ja je slysze a zona nie. Sam juz niewiem , sprzet swietny jak go wlacze to chce go zostawic. Ale po nagraniu troszke ujmuje gory.
-
Nie upadaj od razu na duchu.Wygląda,że sprzęt wymaga małych poprawek.Na początek porządnie umyj cały tor przesuwu taśmy.Najlepiej spirytusem,tylko nie myj tym gumy.Niektórym to szkodzi.A z przesłuchami sobie poradzisz,przy niedużej naszej pomocy.
-
Jak mam sobie poradzic z przesluchami. Slysze je miedzy utworami i niekiedy w samych utworach .sa naprawde cichutkie a jednak mi przeszkadzaja. Pisze z ludzmi co maja.szpulaki i odpowiadaja ze to juz taki urok.
-
No jedyne wyjscie nagrac jedna strone tasmy ,wtedy jest perfect.
-
Jezeli jest ktoś z okolic pleszewa to zapraszam na odsluch.
-
Wszystko zależy ,co to są za przesłuchy.Mogą to być nieskasowane sygnały z tej samej ścieżki,jak i sygnały ze ścieżki sąsiedniej.Proponuje takie testy.Nagraj coś na jednej stronie,a następnie cofnij taśmę do początku nagrania,włącz podsłuch po taśmie i włącz zapis bez podawania sygnału na wejście.Głowica kasująca powinna wykasować wszystko.Jeśli przy odsłuchu będziesz słyszał sygnał ,ale odtwarzany od tyłu,to przesłuch jest z sąsiednich ścieżek.Napisz jak jest i dopiero podziałamy dalej.
-
U mnie słychać sąsiednią ścieżkę i słychać ja od tylu
-
To juz chyba tak jest z tymi oprzesluchami jedny przeszkadzaja a drugim nie. Tak grzebalem w sieci i znalazlem taki wynalazek.
-
Slychac to bardzo cicho a mimo to mi przeszkadza. No narazie jest zemna ale myske ze nie na dlugo no chyba ze sie cos zmieni
-
Jak tak.to masz niedokładnie ustawione głowice.Ktoś tam musiał pogrzebać.Niestety samemu,bez sprzętu bardzo trudno to ustawić.Na razie niczego nie ruszaj.Najpierw należy sprawdzić,która jest zle ustawiona.Jest szansa,że tylko jedna.Musisz poprosić kogoś o taśmę nagraną na prawidłowo ustawionym sprzęcie i sprawdzić,czy tam też będziesz słyszał przesłuch.Wtedy można dopiero posunąć się dalej.
-
To dziwne kazdy mowi co innego ,gosc z dobrobia pisze ze to normalne , czlowiek od ktorego kupilem naby i tez ma akai tyle ze lepszy niz moj i dosc spore doswiadczenie tez ma przesluchy. Idzie to ustawic ? Gdzie sie to regoluje.
-
A marek41 na czym slychasz jaki szkulak?
-
Juz wyczytalem w niku no troche tego masz. I nie masz w czterosladzie miedzy utworami przesluchow takich ledwo slyszalnych.
-
W prawidłowo ustawionym magnetofonie ,nie powinny być słyszalne.Kiedyś samodzielnie wymieniłem obie głowice w N-7125.Nie dałem sobie rady z ustawieniem głowic.Pomógł mi dopiero po dwóch latach serwisant z Milanówka .Jak słucham nagranych wtedy taśm,to i są przesłuchy i nierówny poziom zapisu,bo po odwróceniu stron , głowica kasująca nieco podkasowywała mi jedną ścieżkę.Bez odpowiedniej aparatury,taśm testowych i sporej wiedzy,jest to bardzo trudne.Jest szansa,jak nieprawidłowo jest ustawiona ,tylko jedna z głowic.Zapisu,lub odczytu.Jeśli są ruszone obie,to bez serwisu,lub pomocy kogoś z wiedzą,nie dasz rady.
-
Zobacz,że w kasetowym,gdzie warunki zapisu są o wiele trudniejsze,przesłuchów z reguły nie ma.Więc w szpulowym ,tym bardziej ich nie powinno być.
-
Niewiem jak to mozliwe ale po przeczyszczeniu glowic ,pojawila sie wyrazniejsza gora a patyczek byl brudny. Jak sie rozstane ze szpulakakiem to nie na dlugo , wruci on do mnie tylko chce taki w stanie gabinetowym. I kombinuje jakies dobre szerokopasmowki do niego moze nawet sam zrobie.
-
Gosc z dobronia ,wiadomo o kogo chodzi o adama k. Napisal mi dzis ze przesluchy wystepuja mniejsze lub wieksze w zaleznosci od uzytej tasmy i nagrania. Sam juz niewiem. Moze ktos inny tez sie wypowie. Nie chodzo mi o to ze slychac niewiadomo jak. Tylko czy jak zrobicie volume na szpulaku glosniej czy slychac przesluchy. Narazie szpulak zostaje. Daje mu szanse. Musze tez nagrac cos lepiej. Moze zle nagrywam. Czy ustawienie volume prze nagraniu ma tez znaczenie?
-
Ma ,jeśli przesterujesz nagranie.Niestety większość używanych dzisiaj magnetofonów jest nieprawidłowo ustawiona.Stąd bajki o przesłuchach i itp.
-
Przesluchy slysze tylko miedzy utworami i i bardzo rzadko w samym utworze jak jest jakas przerwa, mam 2-3 takie utwory. Reszta jest ok. Ja slysze a zona nie. Moze zamiast sluchac muzyki za bardzo sie w nia wsluchuje. Nie jest to zlosliwe ,tylko bardzo slabo slyszalne. Pojade to ustawic , sprobuje inaczej nagrac. Kupie tez inna tasme. Bo chce by zostal u mnie. Za szybko bym zrezygnowal.
-
Jeśli są przesłuchy,to właśnie je słychać pomiędzy utworami.Też tak miałem,jak nagranie było wykonane na nieprawidłowo ustawionym magnetofonie .Czterośladowców mam cztery sztuki i wszystkie nagrania są pomiędzy nimi wymienne i nie ma żadnych przesłuchów.Jednak się da.
-
To tez zalezy jaki kto ma sluch. I czy slucha myzyki czy tak jak ja wsluchuje sie w nia.
-
Tłumienie przesłuchu w szpulowym magnetofonie,to w trybie stereo z reguły ponad 40 dB.W najlepszych wkładkach gramofonowych ,parametr ten nie przekracza 30 dB,a w większości wynosi 25 dB.Miłośnicy winyli, jednak nie narzekają.Wniosek, jaki się nasuwa.Albo zle nagrana taśma,albo zle ustawiony magnetofon.
-
Raczej zle nagrana bo to moj pierwszy magnetofon szpulowy i pare razy nagrywalem na tasme rpm35 z biezacej produkcji. Jak najlepiej nagrywac, to ze sam ustawiam lewy kanal i prawy zeby wychyly nie byly zbyt wysoko ,zeby niebylo przesterowania to wiem. Tylko czy samo wolume przy nagrywaniu przy szpulaku ma jakies znaczenie . czy ustawic wolume przy szpulaku cicho czy 3/10. Chce dzis lub jutro cos nagrac i sprawdzic.
-
Na przesłuchy poziom odczytu nie ma wpływu.Oczywiście odtwarzając głośniej, jest łatwiej je usłyszeć,ale najpierw muszą w ogóle być na taśmie.Oprócz ewentualnych przesłuchów ,może się pojawić zjawisko przekopiowywania zapisu z sąsiednich zwojów taśmy.Słychać to gdy przed początkiem utworu słychać jego początek,ale bardzo cicho.Dlatego nagrane przechowywane taśmy należy od czasu do czasu przewijać.
-
Mysle ze demagnetyzer to uleczy.
-
Dzis szpulak dostal piekne kolumny z drugiej polowy lat 70. Gra to swietnie zostana ze mna razem ze szpulakiem. Po innym nagraniu przesluchy znacznie zmalaly . jeszcze kupie demagnetyzer slyszalem ze to tez troszke pomaga. Wiem ze to forum o szpulakach ale trafila mi sie dzis taka okazja kolumny philips 22 rh 426 ,rewelacyjnie graja ze szpulakiem. A cena to 50zl
-
Witajcie
Jeśli ktoś z Was poszukuje magnetofonu szpulowego w doskonałym stanie proszę o prywatną wiadomość.
-
No znajomy nagrywa mi szpulki maxell dwie sztuki.. Jak skonczy to mi wysle. Udalo mi sie od niego zdobyc dwie . ciesze sie.
-
Witam serdecznie, mam problem z moim akai gx-4000d, zwalnia na końcu szpuli. Dźwięk jest pofalowany i zwolniony. Nie dzieje się tak na każdej szpuli, ale na wiekszości. Wyczyściłem rolkę docisku taśmy i trochę to poprawiło ale nadal to irytuje. Przy prędkości 9,5m/s to już w ogóle tragedia. Co może być przyczyną?
-
Ludzie jestescie tu. Kolega ma problem ze szpulakiem. Pomóżcie. Co tu tak cicho. Silny jak nie dasz rady to nalisz do Adama Kostrzewy. On ci odpisze na problem ewentualnie naprawi.
-
Dotarły dziś do mnie szpulki. W stanie idealnym.
-
Wkoncu sie doczekalem
-
silny
ja moge tylko powiedziec jak wlasnymi silami chcesz cos zrobic ...
to wez i wyczysc silnik
nasmarowac trzeba go rowniez !!!
a potem zerkniemy dalej czy walniety powoli jest jakis kondesator
-
Zanim zaczniesz coś rozbierać,proponuję podczas odtwarzania,ręcznie docisnąć rolkę.Jeśli nic to nie pomoże,to wtedy można zacząć szukać głębiej.
-
kolega znikl jak mgla poranna
mial pierszy wpis i sie pozegnal
artur marek
no tak handlarz tez czlowiek
trudno moze jeszcze dlubie przy rolce czy silinku ech szkoda
-
Marku, śmiem twierdzić, że kolega Nano ma świętą rację.
Zwykle są to posty handlarzy, którym się wydaje, że jedna odpowiedź na takim forum uleczy ich portfel.
Przykładów nie wymienię.
-
Bardzo prawdopodobna diagnoza,ale i handlarzowi można pomóc.Jest wtedy szansa ,że nie załatwi na amen kolejnego zabytku.
-
Witam ponownie, rozebrałem talerzyk, wyczyściłem i byłoby dobrze gdyby nie fakt że przestał przewijać wstecz pod koniec szpuli
-
masz jakies zdjecie
jaki talerzyk ?
-
masz jakies zdjecie
jaki talerzyk ?
Talerzyk na którym jest szpula, załączam zdjęcie poglądowe
-
https://youtu.be/WMjLjj4AySg robiłem dokładnie tak samo jak tu
-
witam
przyznam ze bylo tak
>> zwalnia mi na koncu ......
podpowiedz byla wyczysc silnik nasmaroj
>> nawet dziekuje nie bylo z twojej strony a nastepnie od razu to
>> wyczyscilem szpulke czy talerzyk wsio jedno
a co z poprzednia sprawa ?? uporales sie z nia co jest ?
..
jutro napiszesz ze cos tam a potem cos tam i cos tam
a moze cos tam tam cos
..
mysle ze mnie rozumiesz
-
Uuuu obraza majestatu,tak bardzo uraziło Cię że nie podziękowałem ?,przepraszam najmocniej że tak się wyrażę ^PAR EXCELLENCE^. Może dlatego że nie skończyłem tematu,a wracając do niego to:
-Tak uporałem się częściowo z poprzednią sprawą jak to określiłeś,magnetofon odtwarzał tak jak powinien.
Czyli nie zwalniał/nie zniekształcał dzwięku.
W konsekwencji moich napraw szpulak przestał przewijać taśmę wstecz w momencie gdy na lewej szpuli znajduje się około połowy tąśmy lub więcej.
-Jeszcze raz przepraszam za moje prostackie zachowanie,z góry dziękując za profesjonalne porady/podpowiedzi
-
dzieki za sprostowanie
-
kolega znikl jak mgla poranna
mial pierszy wpis i sie pozegnal
artur marek
no tak handlarz tez czlowiek
trudno moze jeszcze dlubie przy rolce czy silinku ech szkoda
Miłośnik amator
-
Mój skromny kumpel, oczywiście nie na sprzedaż
-
Przesluchy slysze tylko miedzy utworami i i bardzo rzadko w samym utworze jak jest jakas przerwa, mam 2-3 takie utwory. Reszta jest ok. Ja slysze a zona nie. Moze zamiast sluchac muzyki za bardzo sie w nia wsluchuje. Nie jest to zlosliwe ,tylko bardzo slabo slyszalne. Pojade to ustawic , sprobuje inaczej nagrac. Kupie tez inna tasme. Bo chce by zostal u mnie. Za szybko bym zrezygnowal.
Zaprawdę, powiadam Ci, na wszelkie bolączki sprzętu Twego -> instrukcja obsługi. Dla ułatwienia dwa hasła:
Cross Talk i Erase Ratio, teraz będzie wszystko jasne.
-
Dla tych co nie widzieli a i wyobrazić sobie nie umieją.
Zobaczcie jak pięknie wygląda magnetofon szpulowy jak kręcą się jego wielkie szpule, a z głośników wydobywa się muzyka - dla mnie bomba.
Zobaczcie poniższy teledysk od min 1:29 do 2:30.
a i ten teledysk nie pominął tego pięknego widoku - pierwsze 20 sekund teledysku
Pozdrawiam wszystkich szpulomaniaków.
-
ech ty kusisz kusisz
-
nano - ano kusze kuszę Cię
He he he
Wiem co mówię, co piszę i co czuję.
-
Tor analogowy ukonczony,brakowalo tylko magnetogonu szpulowego i cel spelniony:
-
ciesze sie z toba ...
tak tylko z innej beczki poniewaz walcze obecnie ostro z kolumnami ,,
pomieszczenie jest u mnie fatalne ... za sterylne
masz dywonopodobna wykladziene na podlodze ? cos wlochatego ?
-
No no pogratulować pokoiku ;-)
-
ciesze sie z toba ...
tak tylko z innej beczki poniewaz walcze obecnie ostro z kolumnami ,,
pomieszczenie jest u mnie fatalne ... za sterylne
Tak to wykladzina podlogowa...
masz dywonopodobna wykladziene na podlodze ? cos wlochatego ?
-
Witam wszystkich na forum.
Potrzebuję porady od znawców tematu. Mam philipsa n4504, a ponieważ użytkuję go już od ładnych kilku lat, chciałbym pozwolić mu odpocząć i kupić sobie jego następcę. I tu moja prośba o radę:
mam dwa typy: akai gx77 i teac x10r. Który polecacie?. Na co zwracać uwagę przy zakupie?
-
Nowy magnetofon szpulowy - Thorens TM 1600
https://tonskladowy.pl/nosniki/nowy-magnetofon-szpulowy-od-thorens-tm-1600/ (https://tonskladowy.pl/nosniki/nowy-magnetofon-szpulowy-od-thorens-tm-1600/)
-
Ciekawe.Technika produkcji zrobiła ogromny postęp,a wyprodukowanie prostego przecież urządzenia w wersji zaledwie do odsłuchu musi tyle kosztować?
-
Ciekawe.Technika produkcji zrobiła ogromny postęp,a wyprodukowanie prostego przecież urządzenia w wersji zaledwie do odsłuchu musi tyle kosztować?
Witam - nie raz tu zagladałem jako czytający i się na koniec zarejestrowałem
Nie jestem nowicjuszem jesli chodzi właściwie o wszystko w analogu, szpulowce w szczególności mi się widzą ale to mnie też zaskoczyło że tam wygląda nie ma możliwości nagrywania. 11,999EUR za jedną głowicę to ile będzie za taki z trzema? Nie tylko zdumiało ale nawet ucieszyło bo przecież u mnie większość szpulowców ma 3 sztuki a nawet dokładnie licząc i cztery bywają. Ale rozumiem tą idee bo też zrobiłem taką opcję z jedną głowicą w moim niedużym Uherku Royal de Luxe. . To ma takie plusy że się taśma przy odtwarzaniu nie ma się jak ścierać o trzy pozostałe głowice których po prostu nie ma. To jest opcja do odtwarzania bo w każdej chwili mam pod reka dodatkowy most z wszystkimi glowicami . Ciekawe czy jest jeszcze jakiś magnetofon w którym producent zrobił wymienność mostów z głowicami?
-
Witam wszystkich na forum.
Potrzebuję porady od znawców tematu. Mam philipsa n4504, a ponieważ użytkuję go już od ładnych kilku lat, chciałbym pozwolić mu odpocząć i kupić sobie jego następcę. I tu moja prośba o radę:
mam dwa typy: akai gx77 i teac x10r. Który polecacie?. Na co zwracać uwagę przy zakupie?
Witam - nie znam się na tych typach ale chociaż ogólnie powiem że głowice w GX sa zaletą gdy mamy zamiar tez nagrywać. Ale w każdej sytuacji głowice powinny jeszcze być nie wytarte. Trzeba się liczyć z wymianą pasków - to raczej standard. Te masywne mogą służyć bardzo długo ale warto wiedzieć że jeśli zerwane nie sa zbyt dostępne. Generalnie im mniej pasków a więcej kółek to mi osobiście się bardziej podoba. Pod warunkiem że kółka są okrągłe :). . Wysoko stawiam teraz po latach obserwacji delikatność obchodzenia sie magnetofomu z taśmą - czyli stabilne i prawidłowe naciągi, równe zwijanie, precyzja prowadzenia po głowicy no i pewność przewijania i stabilność przesuwu - z tym też bywa różnie. Zabyt duże siły w taśmie prowadzą do wielu przykrych objawów a zbyt male do innych. Problem w tym że uproszczone transporty nie mają ich całkiem stałych. Tak miałem w Philipsie 4506 który sprezentowałem po wyregulowaniu i naprawieniu bo mi nie pasował z różnych wielu powodów. A Uhera nie dam nikomu :).
-
Jest kilka typów ,w których można wymieniać całe mostki z głowicami. Z reguły są to urządzenia studyjne..Philipsy mimo ,ze tanie mają całkiem dobry układ przesuwu taśmy z hydraulicznymi napinaczami.Ale jak wszystkie,muszą być prawidłowo wyregulowane.Co do pytania o drugi magnetofon,to Teac X-10 ma lepszy dzwięk,a akai trwalsze głowice.Musisz samemu wybrać.
-
Ta hydraulika ma tam pomocniczą rolę w stłumieniu oscylacji mechanicznych układu automatyki. Regulacja naciągu jest realizowana momentami silników. W mojej sztuce nie udało mi się wykryć w jaki sposób układ odczytuje informację o naciągu owijania w taśmie poza skokową zmianą realizowaną przy pomocy lewego czujnika który można regulować. Może jest też pomiar prądu silnika odwijającego ale nie chciało mi się tego odkrywać. Pewnie to był zupełnie wystarczający układ dla czystych i świeżych taśm z tamtych lat - niestety dziś mają po 40 lat i to jest taśmowa emerytura na której trawersując jak nie ma problemów to nie ma...taśmy hehe. Ja "lubię " Ampexy i Scotche które jak wszyscy wiemy mają na emeryturze tendencje do "problematycznego" ślzgania się po prowadzeniach. Tego mi Philips nie rozwiązywał ale może lepiej powiedzieć rozwiązywał w 95%. Z Uherem mam zupełny spokój, co prawda za cenę własnoręcznego upgrade czujników naciągów do typu rolkowego którą robił też producent. .Philips ma fajne zalety jak funkcję preampu z kilkoma wejściami w tym świetnie wg mnie brzmiący preamp do gramofonu z mikserem czy pamięć licznika i automatyczny stop plus bajery jak płynne wykasowywanie niepotrzebnych dźwięków z taśmy czy płynna regulacja szybkości przewjania. Trwałe głowice - wszystko dobrze. Jednak ja mam swoje wyłączne potrzeby a do nich należy od ręki ustawianie skosu głowicy czytającej. Pewnie nie wszyscy mają takie widzimisię bo to nie jest rzecz bardzo rzucająca sie w uszy. . A ten Philips nie za bardzo mi to ułatwiał :). No i jakoś taśmy nagrane na innych maszynach które miałem nie brzemiały mi tak jak oczekiwałem a na innych brzmiały. Uprzedzam że te moje wymagania sa przez moich znajomych zupełnie nie rozumiane o co mi chodzi. Uher który mam teraz ma i łatwośc korekcji bias i dostępny z zewnątrz skos głowicy. balans odczytu. One były używane w studiach tylko nie tych dużych profesjonalnych ale radiowych. Niestety sa dość rozbudowane z funkcjami nakładania i dogrywania, echo, współpraca z rzutnikiem sterowanie głosem, dwa wejścia miksowane i cztery prędkości przesuwu od min 2,38 cm co można traktować jako ciekawostkę ale jak jest to głowa nie boli. Tym niemniej doprowadzenie takiej sztuki po 40 latach do normalnego stanu gdy grzebano w niej wcześniej i zrezygnowano to nie była bułka z masłem. Ostatecznie oprócz zwykłych uszkodzeń znalazłem fabryczny błąd montażowy. Teraz przymierzam się do dodania mu układu wskazywania osadu na głowicach w trakcie słuchania. Nie jest to mój patent - zrobił to Akai w jednym z modeli tylko ze mam zamiar zrobić go lepiej. Zobaczymy co wyjdzie - czekam teraz na zamówione komponenty.
-
Ciekawe.Technika produkcji zrobiła ogromny postęp,a wyprodukowanie prostego przecież urządzenia w wersji zaledwie do odsłuchu musi tyle kosztować?
Produkt niszowy, nastawiony na bardzo wąską grupę odbiorców, musi dużo kosztować bo nie ma innych szans aby było to sensowne ekonomicznie.
-
Ale sie tu cicho zrobilo. Dzis nagrywalem z cd u znajomego na tasme i robilem porownanie mp3 w bdb jakosci a nagranie ze szpulaka. Oba wypadly dobrze ale licza sie szczegoly. Porownanie robilem dla zony , bo ja nie mam narazie dobrego zrudla by cos nagrac i nagrywalem z mp3 z tabletu. Po odsluchaniu pare razy tego samego utwory z mp3 i tasmy ostatecznie zona wskazala nagranie ze szpuli. Takie detale a tak ciesza.
Robiłem dla dobrze dostrojonego do taśmy magnetofonu szereg porównań nagrań i oryginału pomiędzy taśmą a oryginałem z CD, LP, komputera wave , MP3 i kasety, i w zasadzie nie znajduję różnic które by przechylały szalę na którąś stronę.
Ale z jakiegoś powodu słuchanie super nagrań z taśmy bywają trochę przyjaźniejsze dla uszu.
Mam swoją niepotwierdzoną niczym teorię że dążenie do odbierania słuchem pasma 14 -20 kHz może w przypadku cyfrowych zapisów ujawniać mikrobłędy w przetwarzaniu digital analog które moga interferować z muzyka. Taśma chociażby ze względu na nieidealny skos głowicy to tłumi .
To zjawisko nie rzuca się tak w przypadku LP bo chociaż odtwarza i powyżej 20 kHz jest analogowa .
Jest jeszcze druga możliwość ze słuchając szumu analogowego czy trzasków z płyty nawet poniżej progu ich zauważenia nasz słuch ogranicza swoja wrażliwość na niepotrzebne ultra soprany.
Ja uważam że to ze nasz słuch odbiera do max 20 kHz nie oznacza ze słuchając naturalnych dżwięków korzystamy z tego zakresu . A to dlatego ze naturalne instrumenty generują je porównując do 1 kHz z energią poniżej percepcji ucha. 20 kHz można zauważyć wyłącznei przy jej odseparowanej generacji w ciszy. Moja teoria byłaby zbieżna z badaniami niemieckimi gdzie oni uznali w DIN 4500 że dla "oszukania" słuchaczas wystarczało im do 10 kHz.
-
Częci elekroniczne przyszły i lutowanie układu monitorującego czystość głowic się posuwa.
Bo często niepotrzebnie wyciągam głowice żeby je oglądać pod szkłem powiększającym - czy to alergia czy coś innego lepiej nie pytać. Przy okazji targam przewody które juz podokładałem gdy zrobiłem też zbudowany przeze mnie układ zmieniający brzmienie który nazwałem DSS - dramatic sound system
Układ w założeniu monitoruje mocno wzmocniony odfiltrowany szum tła taśmy i gdy go jest za mało to ma przerzucić kolor diody z zielonego na czerwony co oznacza bierz ścierę i do roboty. . Brzmi dobrze ale na razie to jest prototyp i na etapie wstępnych laboratoryjnych regulacji
Tak to wygląda teraz ale to tylko połowa bo jeden nadzoruje jedną głowice a drugi taki sam drugą. Tym się to rózni od AKAI bo tam oba kanały były sumowane i jedna żaróweczka na oba. A jak wiadomo głowice są dwie i jak dla mnie powinno byc oddzielnie
-
Całkiem ciekawy pomysł.Zdaje się,że nikt z producentów na to nie wpadł.Napisz ,jak się to sprawdzi w praktyce.Mi się głowice nie brudzą za szybko i czyszczę je jak zauważam problem.No i zawsze przed jakimś wartościowym nagraniem.Tak na wszelki wypadek.
-
Mnie zdopingowało jak po iluś miesiącach słuchania wziiąłem dużą lupę i specjalnie pod światło ale odbijając zacienione zuważyłem matowe ślady czegoś na głowicy- takie mikro ciapki - w normalnych warunkach się błyszczała metalicznie .
Odżałowałem spirytusu i przy ostrym szlifowaniu wacikiem poszło. Nie było dramatycznej poprawy ale zauważalna była.
Potem znowu. Być może to od taśm które kupilem używane z Holandii od profesjonalistów ale do rozbiegówek uzywali taśmy klejącej. Pewnie była świetna ...w 78 roku. Pokój z nimi. Ale od tego czasu już mam tą alergię bo tych taśm też mam ponad 20.
Jeśli chodzi o ten patent to to wymyslił Akai i zatosował w modelu X360. - to najciekawsza maszyna o jakiej słyszałem Automatyczny poziom nagrania z potencjometrem kręconym silnikiem, nawrotny transport , i z biasem aplikowanym zewnętrznym polem z dodatkowej głowicy tylko do Bias. Własny wzmacniacz, głosniki. Trzty szybkości i czwarta 38/s z dodatkową redukcją
Ta żaróweczka wg właścicieli działa dobrze i to chwalili. tylko że to były lata 60 te i technologia stopni tranzystorowych - chyba z 7 kaskadowo. , specjalne filtry LC - musiałem skombinować takie filtry. - widac je na zdjęciach. No a same wzmacniacze to od AVT kity do polutowania na płytki. Zobacze ale trudno przewidzieć czy to pójdzie.
-
Ciekawe z tym akai.Tego nie wiedziałem.Dzięki.Faktycznie zdarzyło się kiedyś przy próbie kalibracji magnetofonu coś szło nie tak i dopiero dobra lupa ujawniła,że głowice nie są idealnie czyste.Po poprawkach,wszystko udało się już ustawić prawidłowo.
-
Ciekawe z tym akai.Tego nie wiedziałem.Dzięki.Faktycznie zdarzyło się kiedyś przy próbie kalibracji magnetofonu coś szło nie tak i dopiero dobra lupa ujawniła,że głowice nie są idealnie czyste.Po poprawkach,wszystko udało się już ustawić prawidłowo.
Dalej eksperymentuję z poziomami i strojeniem - rzecz wygląda na jeszcze trudniejsza niz wyglądała.
Byłbym już blisko tej kontroli ale nawet strojąc filtry powyzej 10 kHz sa dwa poziomy - poziom szumu tasmy do którego bardzo trudno zejść żeby go wyłapać i poziom uzytecznego audio które powyżej 10kHz jest wielokrotnie silniejszy i przebija wszystko .
Zaczynam rozważać skąd Japonczycy wtedy wzięli silny szum tła taśmy przy 9 kHz . Bo w moim Uherze to on jest bardziej domyślny niż słyszalny. Pewnie gdyby to chodzilo o Tonette to byłoby co kontrolować. Bo co z tego że szum taśmy będzie obciety przez zanieczyszczenie jeśli mocny uzyteczny sygnał co chwile uzupełni hurtem ten brak?
Coś mi sie zdaje że oni użyli silnej stabilizacji i kryterium czasowego - w audio sygnały sopranów sa silne ale z przerwami i krótkie a szum jest ciagły. jakby je zrównac co do volume to szum by miał wiecej do powiedzenia z racji ciągłosci występowania.
-
royal[/size]
ja czytam caly czas twoje niesamowite wyczyny
i rozumiem co chcesz wylapac ...szok !
chyle czola
....
-
royal[/size]
ja czytam caly czas twoje niesamowite wyczyny
i rozumiem co chcesz wylapac ...szok !
chyle czola
....
No to juz nie chyl tego czoła. Poddawam się. Po pierwsze to to jest nie do zrobienia bo za duża róznica pomiędzy silnym użytecznym sygnałem a szumem a po drugie niepotrzebne gdy taśma nie pyli. Pomysł wg aktualnego stanu mojej wiedzy muzealny.
-
szkoda
liczy sie pomysl i checi
na serio
pozostaje przy pochylonej glowie
trzymaj sie zycze dalszego zapalu w dlubaninie
-
szkoda
liczy sie pomysl i checi
na serio
pozostaje przy pochylonej glowie
trzymaj sie zycze dalszego zapalu w dlubaninie
Poniekad taki mam plan - te wzmacniacze jako niskoszumne mikrofonowe mogą uzupełnić brakujace moduły w moim Uherze CV140.
Niemcy tam zrobili ciekawostkę - wzmacniacz niby zintegrowany ale 2 przedwzmacniacze mikrofonowe i gramofonowy opcjonalne wewnętrz w postaci oddzielnych metalowych pudełek na wtyczki.
Gramofonowy mi niezbyt niepotrzebny. Pewnie jeszcze 50 lat temu były do dokupienia.
Może ich nie byc i wtedy są tylko wciśnięte gniazda z mostkami łączącymi wejście z następnym stopniem. - czulość tych regulowanych wejść jest akurat ale bez zapasu a to może czasem przy słabszym poziomie wejścowym grozić wyjściem poza zakres korekcji fizjologicznej na potencjometrze siły glosu. Tak bywa.
A w tym wzmaku ona jest jak dla mnie najcenniejsza. . Tak mi się trafiło więc mam ochotę zbudować te pudełka i połączyć to co tu zrobiłem do tych gniazd plus dostosować/zrobić napięcia zasilajace. . . Wg moich szacunków może się zmieścić
W Uherze magnetofonie mam stan pełni szczęscia więc niech lepsze nie bedzie tego wrogiem.
-
Posiadam magnetofon szpulowy Sony TC-378 kupiony z 7 lat temu, używałem go i wszystko działało jak należy, potem nadszedł czas przeprowadzki itp. i leżał w szafie. Ostatnio postanowiłem ponownie go uruchomić i muszę trzymać play/rev itp., żeby działało, nie blokuje się w odpowiedniej pozycji. Dziś będę go rozkręcał na coś szczególne zwrócić uwagę? Reszta funkcji działa.
-
Może zazbraja się autostop? Nie zwarła go jakaś folia metalizowana?
-
Przydały by się jakieś zdjęcia. A może coś z przełącznikiem tym obrotowym funkcji? Na pewno dla szpulaka tak wiekowego jak TC-378 leżakowanie w szafie nie wpłynie dobrze na różnego rodzaju połączenia i styki.
-
Może zazbraja się autostop? Nie zwarła go jakaś folia metalizowana?
Były ciągle założone szpule, ale zmienię na inne zobaczę czy coś, się zmieni.
Przydały by się jakieś zdjęcia. A może coś z przełącznikiem tym obrotowym funkcji? Na pewno dla szpulaka tak wiekowego jak TC-378 leżakowanie w szafie nie wpłynie dobrze na różnego rodzaju połączenia i styki.
Zdjęcia ze środka później jak dzieci pójdą spać, bo tak to nic nie zrobię w domu. Właśnie chcę go otworzyć i "kontaktem" / spityrtusem trochę wyczyścić.
-
Właśnie chcę go otworzyć i "kontaktem" / spityrtusem trochę wyczyścić.
Na pewno małe czyszczenie mu nie zaszkodzi. Trzeba tylko pamiętać o tym że jak używamy agresywnej chemii czyszczącej to powinniśmy zadbać po tym o odpowiednie postępowanie.
Temat o tym co i jak jest tutaj (w połowie strony):
http://audiohobby.pl/index.php?topic=12066.105
-
Podczas rozbierania był trzask i noga z filmiku tak jak by się nie cofała do pozycji "zerowej". trzeba jej pomóc. Na zdjeciach w google pozycja nogi jest inna niż u mnie (odwrotna) i z maskownicą nie można już nawet włączyć jak przed rozkręceniem czyli trzymając play.
-
lewy naciąg taśmy (ta "noga") powinna być założona przed tą metalową blokadą co zaznaczyłem strzałką od prawej strony:
- ta "noga" to ramie naciągu, musi mieć od spodu jakiś czpien blokujący ją w pozycji by dolne ramię ja odpychało podczas przewijania.
-
Dzięki za podpowiedź muszę popatrzeć gdzie to może się znajdować.
Mam zdjęcia jeszcze z jak to wyglądać powinno, ale nie widzę żadnego zabezpieczenia.
-
Definitywnie pod tym luźnym ramieniem (nogą) musi być jakaś wystająca część by blokowała się na tym dolnym elemencie. Obejrzyj dokładnie to ramie, czy coś właśnie się nie ułamało... i nie ma o co blokować. Bo na zdjęciach widać że ramie jest blokowane w tej pozycji.
-
Techmoan wkleił fajne poglądowe video z Sonym TC-765 w roli głównej :
-
Dzięki za podpowiedź muszę popatrzeć gdzie to może się znajdować.
Mam zdjęcia jeszcze z jak to wyglądać powinno, ale nie widzę żadnego zabezpieczenia.
Może ten rysunek coś Ci pomoże, jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś. Jest to fragment złożeniówki TC377, mechanika identyczna z TC378.
-
Warto to wyjaśnić :)
Arturo dobrze napisałeś bo teraz widać dokładnie że jest tutaj ta blokada. Zaznaczyłem na foto, tego elementu na pewno brakowało. Został wyłamany jak widać na zdjęciach które przesłał Adrian.
-
Właśnie o to mi chodzi. Ta blokada nie pozwala przeskoczyć dźwigni poza zakres.
-
Podejrzewam że jak się pytający nie odezwał do tej pory, to znaczy że prawdopodobnie już temat ujarzmił.
Ale dla własnego spokoju zagadkę takiego stanu rzeczy udało się rozwiązać. :)
-
Ja zapomniałem napisać, bo już w lutym oglądałem tą serwisówkę i wpadła mi w oko ta blaszka.
Ale skoro właściciel się nie odzywa, to widocznie jak piszesz "Temat nieaktualny".
-
Moja "kolekcja" szpulakow pomieszkuje (ze wzgledu na brak miejsca) sobie w szopie...
Najważniejszy egzemplarz na szczęście może zostać w domu.
-
A ten po lewej srebrny to to co jest za model, wygląda bardzo ciekawie.
-
A ten po lewej srebrny to to co jest za model, wygląda bardzo ciekawie.
to Sony TC-645
-
A ten po lewej srebrny to to co jest za model, wygląda bardzo ciekawie.
to Sony TC-645
Dzięki :)
-
O i widzę, że Masz Akai GX 215 D, też go posiadam, tylko w sreberku. Ładna kolekcja.
-
znalazłem czas i w końcu zdecydowałem się rozpakować taśmę NOS.
Takiego efektu to się nie spodziewałem, jednym słowem - rewelacja. takie niespodzianki to ja lubię.
-
Po taśmie FeCr można się spodziewać dobrego "grania" , zależy tylko jak zniosła upływ czasu.
-
A ja chcę zapytać jak ta taśma wygląda kolorystycznie? To znaczy, czy jest jednolita w kolorze z obu stron? Fajnie to widać podczas przewijania, szybkie zmiany koloru są bardziej widoczne.
Zmiany koloru świadczą o przemrożeniu taśmy.
Nie chcę tu pisać kolejnego elaboratu o NOS'ach, ale wypada zwrócić na to uwagę.
-
Tutaj taśma FeCr (co prawda kasetowa) AGFA. Z wierzchu czarna, jak chrom, od spodu brązowa, jak zwykłe żelazo.
-
nie zwrocilem uwagi, pozniej sprawdze.
-
taśma jest zdecydowanie ciemniejsza nie Fe, obie strony, jedna strona z "połyskiem".
-
Niektóre żelaza są takie ciemne, prawie jak chrom.
-
taśma jest zdecydowanie ciemniejsza nie Fe, obie strony, jedna strona z "połyskiem".
Czyli wygląda na dobry stan. Ale kilka razy bym ją poprzewijał tam i z powrotem, by się ułożyła.
-
Może troszkę uściślę pytanie. Oczywiście nie chodzi mi o kolor taśmy jako takiej, tylko jego zmiany w trakcie przewijania. Czy jego różnica da się obserwować np. na 103 metrze, w jednej barwie, a na 110 metrze w innej.
Jeśli jest różnica, to znaczy, że taśma była źle przechowywana.
Kolory taśm są zależne od różnych dodatków i ich ilości, trochę więcej żelaza i kolor bardziej czerwony. Trochę mniej kleju warstwy magnetycznej i kolor ciemniejszy. Każda taśma składa się z kilku warstw oddzielonych większą lub mniejszą ilością "kleju". Na fotce.
Generalnie kolor ma być identyczny na całej długości taśmy. Pomijam efekt podziału taśmy na widoczne, wzdłużne ślady, wtedy taka taśma nadaje się tylko do śmieci.
-
Nie wiedziałem że można jeszcze zakupić nowiuśkie Uher-y (NOS)
-
Witam serdecznie.
Zostałem posiadaczem, jeszcze nie wiem czy szczęśliwym czy nie, magnetofonu Philips N-4512. Ze zdjęć wynika, że jest w stanie słaby mint, pisząc językiem "vinylowców".
W związku z tym poszukuję jakichś informacji na temat napinaczy, o których słyszałem, że są problematyczne.
Kojarzę mniej więcej jakąś dyskusję o nich, ale nie mogę jej namierzyć.
Może ktoś ją pamięta i coś przypomni mi.
Jak ten magnetofon do mnie dotrze to skrobnę jakąś informację w swoim temacie.
Fotka z aukcji:
-
-
Nagra jest Super, ale zabawa dość kosztowna jak na MONO :) I długość taśmy niestety dość ograniczona.
-
Mam N-7125 , czyli to samo bez wzmacniacza. Mam go prawie od nowości . Napinacze działają bez problemu. Jak będziesz miał jakieś pytania , to służę pomocą .
-
Skrobnąłem nowy temat "Philips N-4512"
-
Widział ktoś takie cudo jak A80QC (Quality Control) ???
Tzn. normalny STUDER A80 ale z dwoma wałkami przesuwu... poniżej zdjęcia z netu.
-
Widział ktoś takie cudo jak A80QC (Quality Control) ???
Tzn. normalny STUDER A80 ale z dwoma wałkami przesuwu... poniżej zdjęcia z netu.
Wojtku Studer A80QC służył do testowania taśmy CC widziałem jeden ale wtedy nie bardzo wiedziałem do czego służy.
-
Widział ktoś takie cudo jak A80QC (Quality Control) ???
Tzn. normalny STUDER A80 ale z dwoma wałkami przesuwu... poniżej zdjęcia z netu.
Wojtku Studer A80QC służył do testowania taśmy CC widziałem jeden ale wtedy nie bardzo wiedziałem do czego służy.
A widzisz Marku dzięki za wyjaśnienie, bardzo ciekawy i rzadko spotykany model A80-tki.
-
Nie tyle do testowania, ile do nagrywania chromówek i innych 1/8" do kaseciaków. Ogólnie rzecz ujmując miał zmienione prowadzenie taśmy na 1/8" i zmienną equalizację na żelazo, chrom i metal. I chyba kilka prędkości nagrywania, wałki były potrzebne do polepszenia stabilności prowadzenia wąskiej taśmy.
-
Taki przerośnięty "kaseciak" :)
Nawet jak bym miał się pozbyć jakiś moich złomków to i tak bym go gdzieś go wstawił...
-
Cisza taka. Szpule trzeba też czasem nagrać lub choćby przewinąć 😉
Magnetofon dostrajany w ostatnim czasie do trzech rodzajow taśm. Z PEM 468 i z z Basf PEM 911 współpracuje idealnie.
Jest moc😉
-
A żeby mieć na czym przewijać to moja propozycja: https://pl.aliexpress.com/item/1005003113244063.html?spm=a2g0o.detail.1000014.3.7cb17f43p8MSdk&gps-id=pcDetailBottomMoreOtherSeller&scm=1007.33416.213724.0&scm_id=1007.33416.213724.0&scm-url=1007.33416.213724.0&pvid=641cf5c7-4d78-4c6c-8c77-3f603928fd1e&_t=gps-id:pcDetailBottomMoreOtherSeller,scm-url:1007.33416.213724.0,pvid:641cf5c7-4d78-4c6c-8c77-3f603928fd1e,tpp_buckets:668%230%23131923%2382_668%23888%233325%2310_23416%230%23213724%230_23416%236336%2330488%234_23416%234721%2321967%23348_23416%234722%2321970%231_668%232846%238111%231996_668%235811%2327186%2374_668%236421%2330822%23167_668%232717%237562%23489_668%231000022185%231000066059%230_668%236808%2332778%23959_668%233422%2315392%23251_4452%230%23226710%230_4452%233474%2316498%23772_4452%234862%2324463%23606_4452%233098%239599%2350_4452%235108%2323442%23958_4452%233564%2316062%23550&&pdp_ext_f=%7B%22sceneId%22:%2223416%22%7D
-
Chińczyki wszystko podrobią.... ;) Na zdjęciu jest wszystko ok, a w rzeczywistości może być różnie.
-
Ja dokupiłem sobie kieliszki DIY do oryginalnych nabów w Sopocie, proste, nie falują. Naby mają nierównomierność 0,1mm i mi to nie przeszkadza, po założeniu kieliszków nic się nie zmienia, bo nie może.
A w linku jest cena ważna, polaczki cfaniaczki chcieli już po 500pln za jeden kieliszek, a jak pokazały się u chinola, to cena cudownie spadła do 300pln za parę. HyHy.
-
A w linku jest cena ważna, polaczki cfaniaczki chcieli już po 500pln za jeden kieliszek
Arturze na jebaju ceny też są chore :( Pamiętam niedawno za 80 pandów.
-
Witam,
poszukuje rolki dociskowej do AKAI 4000DS Ktoś? Coś?
-
Szukaj na eb......., all....., czy innych. Można jeszcze próbować wymienić samą gumę na rolce.
https://www.ebay.com/itm/174962302992?hash=item28bc90e010:g:81IAAOSwU8BhWOju
Cena nie poraża, chociaż to też chińszczyzna, wqu....a mnie "cfaniaczenie" handlarzy ceną 100% większą.
Tu chiński "oryginał" :)
https://pl.aliexpress.com/item/1005003113244063.html?spm=a2g0o.detail.1000014.3.7cb17f43p8MSdk&gps-id=pcDetailBottomMoreOtherSeller&scm=1007.33416.213724.0&scm_id=1007.33416.213724.0&scm-url=1007.33416.213724.0&pvid=641cf5c7-4d78-4c6c-8c77-3f603928fd1e&_t=gps-id:pcDetailBottomMoreOtherSeller,scm-url:1007.33416.213724.0,pvid:641cf5c7-4d78-4c6c-8c77-3f603928fd1e,tpp_buckets:668%230%23131923%2382_668%23888%233325%2310_23416%230%23213724%230_23416%236336%2330488%234_23416%234721%2321967%23348_23416%234722%2321970%231_668%232846%238111%231996_668%235811%2327186%2374_668%236421%2330822%23167_668%232717%237562%23489_668%231000022185%231000066059%230_668%236808%2332778%23959_668%233422%2315392%23251_4452%230%23226710%230_4452%233474%2316498%23772_4452%234862%2324463%23606_4452%233098%239599%2350_4452%235108%2323442%23958_4452%233564%2316062%23550&pdp_ext_f=%7B%22sceneId%22:%2223416%22%7D
-
Dzięki wielkie, Właśnie widziałem że wszystko to ebay i te nakładki gumowe. No ale nie mam wyjścia bo w moim szpulowcu kiepsko wygląda ta rolka i pewnie zniszczy taśmę jak jej nie wymienię
.
-
Krzyżówka kaseciaka ze szpulakiem :) hahahaah
-
Krzyżówka kaseciaka ze szpulakiem :) hahahaah
Fajna krzyżówka, nowy standard, jakie super wskaźniki:)))
-
To "urządzenie" to katastrofa... jak mogli zrobić coś takiego?
-
Patrzę i zastanawiam, czy nie przysnąłem w robocie i to mi się po prostu śni... Szpulak z mechanizmem od jamnika, na taśmę kasetową... Co za spaczony mózg wpadł na taki wynalazek?...
-
https://www.ballfinger.de/tape-machines (https://www.ballfinger.de/tape-machines)
-
Jakiś czas temu wklejałem to że Ballfinger zabrał się za szpulaki. Ale cena niestety jest nie do przyjęcia. Jest tez wersja tylko odtwarzająca : http://www.ballfinger.de/tape-deck-m-002-p
-
Sorry. Nie pamiętałem wcześniejszej wklejki. Ładniutkie te szpulaki.
-
Owszem nawet piękne :)
-
Kurde- dzisiaj nie zasnę chyba.
Zajebisty magnet :)
Panowie- tak z ciekawości. Ktoś inny jeszcze produkuje szpulaki?
-
Studer, Torens i parę innych firm, ale nie spodziewaj się ceny 1000pln. Trzeba zmienić walutę na ojro i pomnożyć przez 10 minimum.
-
Taaa, taboret za prawie 30 tys. Euro ma się rozumieć
(http://www.ballfinger.de/wp-content/uploads/2019/08/Liza_With_Ballfinger_2.3-1024x683.jpg)
-
Nie znam się na takich.
Może ktoś przybliży....??
-
Żeby nie pisać jałowo to tu jest coś: https://sepeaaudio.com/tape-recorders/stellavox-pro/stellavox-pro-td9-custom-reference-professional-reel-tape-recorder-new-production/
W skrócie, jest drogo. :(
-
Pany, z innej parafii dla mnie- znaczy z tutejszej.
Nie znam się na szpulakach chociaż za mojej maleńkości był u mnie w domu Uher- nie pamiętam modelu. Raczej z tych prostych modeli bo nie był najeżony gałkami i miał tylko jedno okienko z wycieraczką. W ramach jakichś tam handlowych wymian moja mama wymieniła go na taki wypasiony :) Aria mu na osłonie głowic napisali. Ten już mi się podobał :)
Ale wspominam że mama z tej wymiany nie była zadowolona i nie lubiła tego magnetofonu- można pewnie domyślać się dlaczego.
Sprawa na dzisiaj wygląda tak że moja znajoma- przypadkowa poznana starsza pani dzięki której wszedłem w posiadanie w zeszłym roku
sporej ilości kaset i fajnego Kenwooda do kompletu zadzwoniła do mnie i mówiła:
Robert, ja tu mam taką nową koleżankę, stara wiedźma, jeszcze gorsza niż ja :) Posiada magnetofon szpulowy po swoim chłopie którego wpędziła do grobu.
Tandberg---
zaraz-zaraz---- zapisałam cyferki--- Tandberg 3500X
On jest chyba kaput bo po włączeniu nic nie robi. Ale za parę euro sprzedałaby by go :)
itd............... trochę sobie pogadalim.
Pytanie :
Czy po takiego Tanberga warto pojechać ? I czy jeżeli faktycznie jest kaput to da radę to odpalić?
-
Nikt nie odpowiedział- pojechałem więc do czarownicy na własną odpowiedzialność i przywiozłem sprzęta :)
(https://obrazki.elektroda.pl/5936254700_1650706494_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/5936254700_1650706494.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/7121664500_1650706504_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/7121664500_1650706504.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/6610078400_1650706586_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/6610078400_1650706586.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/5444971200_1650706524_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/5444971200_1650706524.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/2887629400_1650706539_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/2887629400_1650706539.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/5015238400_1650706547_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/5015238400_1650706547.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/1658708700_1650706561_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/1658708700_1650706561.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/7242931600_1650706568_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/7242931600_1650706568.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/8089781200_1650706582_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/8089781200_1650706582.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/7271984200_1650706587_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/7271984200_1650706587.jpg)
Tak więc będą wydatki :)
Po pierwsze - nie mam żadnej taśmy bo zaraza gdzieś zapodziała chociaż miała szczere chęci znaleźć. Rozgrzebała trzy szafy ale taśmy wcięło.
Po drugie- on jest kaput faktycznie, zero reakcji na prąd
Trzeba mi wypić kawę i rzucić okiem do środka czy myszy nie zeżarły zawartości.
Generalnie sprawia wrażenie na mnie pozytywne póki co. Widać że w głowicach nikt nie grzebał co jest ważne dla mnie na wypadek gdyby elektryka zaskoczyła. Bo to ani serwisówki nie ma ani doświadczenia tym bardziej. A już cztery głowice i cross field to tylko mgliste pojęcie o co chodzi w tej koncepcji.
Głowice nie zjechane i co mnie szczególnie zaskoczyło na początku to to że opona chociaż zasyfiona to dalej jest miękka.
Wajcha od wybierania funkcji co ma robić magnet działa płynnie- wchodzi dobrze we właściwe położenie i mechanizm za tym podąża choć jak mi się zdaje zastane to jest troszeczkę.
cdn......
-
Moj gra fantastycznie,nie psuje sie i milo zawiesic oko...
-
Super machina :)
Ten mój to kołchoźnik przy takim pięknocie :)
Popatrz na wajhę funkcyjną- jak w traktorze parowym. Liczę jednak że po walce jaką stoczę to przekonam się czy 26kHz z głowicy coś daje :)
-
Moj gra fantastycznie,nie psuje sie i milo zawiesic oko...
Super taki duży szpulowiec z wielkimi wycieraczkami-:)))
-
Heh- wiecie co. Wczoraj wysłałem ofertę kolesiowi z ebaya który wystawił szpulkę z taśmą. Moja propozycja cenowa tak uraziła uczucia że odpisał nawet oświecając mnie że to taśma-prawdziwa- na szpulce- teraz już takich nie ma i nikt nie robi itd....
Odesłałem mu link na Thomana wprost na szpulkę z taśmą -nówkę- kilka razy tańszą niż on woła na ebayu.
Ciekawe czy to ktoś kupuje?
-
Nie ma co narzekać, tylko omijać takich wielkim łukiem. Ceny u wielu handlarzy są z kosmosu, a akcesoria do szpulaków to w ogóle jakąś schizofrenia. Widzę to m.n na giełdzie w Lublinie, na którą jeżdżę. Godzina 7 rano, sprzęt wystawiony u handlarza, takiego, który chce szybko sprzedać, 100pln. Za godzinę widzę już ten sam sprzęt u "stoiskowego okupanta" (tzw. stoika), nawet nie przedmuchnięty za 500pln.
-
Ciekawe czy to ktoś kupuje?
Tak, są dość dobre, ale niestety względnie drogie
Godzina 7 rano, sprzęt wystawiony u handlarza, takiego, który chce szybko sprzedać, 100pln. Za godzinę widzę już ten sam sprzęt u "stoiskowego okupanta" (tzw. stoika), nawet nie przedmuchnięty za 500pln.
Tak to jest bardzo typowe na każdej giełdzie "sprzęt przechodni"
-
Judaszu, ale że co? Stara taśma dość dobra, ale tylko troszkę przy droga?
Ja takiej prawdziwnej taśmy wywaliłem niedawno parę kilometrów i metra nie żałuję, taka była dobra.
-
Dzisiaj dotarła paka do mnie od innego sprzedawcy który nie miał problemów.
Pisało : nie znam stanu technicznego ani zawartości- była jakaś tam cena plus > twoja oferta.
Fotka całego kartonu taśm- łącznie 27 szpulek i otworzony zeszycik z opisem.
Generalnie widziały gały co brały- zaproponowałem 25 euro.
Pasowało gościowi- a raczej gościówie która widnieje jako nadawca.
Z widocznego zeszycika trudno coś było wywnioskować jakie to stare jest bo ktoś był miłośnikiem opery, Chopina.
W paczce jest kilka taśm BASF- jak mniemam dosyć starych bo jeszcze ze starym logo. Kilka Agfy. Później już nowsze BASF LH oraz
Shamrock. Na żywo patrząc zapiski w zeszycie kończą się na roku 2005 i sięgają nowszych LH i Shamrocka.
No i bonus jakby- bo dwie LH jeszcze nie rozpakowane i piątka Shamrocka również nie otworzona.
Jest jeszcze jakaś Echo?
Generalnie stan taśm z wyglądu oceniam na bardzo dobry. Widać kilka było ulubionych bo zauważam wielokrotne przejście przez magnetofon ale to był jakiś dobry sprzęt który te taśmy ciągał. Kilka bez jakiegokolwiek śladu użytkowania sądząc z wyglądu chociaż opis w zeszycie podaje zawartość. Lidery wyglądają jakby były jeden raz zakotwione na szpuli- pewnie do nagrania.
Nie sądzę żeby ten ktoś kiedyś był takim świrem żeby celować w to samo zagięcie lidera przy zakładaniu.
Gdzie te >ulubione< to widać po liderze że wiele razy motane były.
Mam pytanie co do Shamrocka- co to za taśma? OK? Bo ja wiem tyle że amerykańska :) I jest bardzo ładna z wyglądu- taka ciemna matowa na podkładzie - jedwabista jakby. Nośnik również ciemny jest- szczególnie przy porównaniu z Agfą np.
Coś jakby chromowa przy żelazowej.
No i to Echo- kto to produkował?
(https://obrazki.elektroda.pl/4467517200_1651606311_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/4467517200_1651606311.jpg)
-
Ależ proszę https://reeltoreelwarehouse.com/brand_info/shamrock-emerald/ , oto Shamrock.
Natomiast "echo" sie nie szuka, niestety. :(
Przypuszczam, że to Basf.
-
Ooo, dzięki za ten link :)
Nooo- dowiedziałem się że poliestrowa- powlekana itd... ale różnie z nimi bywało.
Jeszcze będę męczyć---
Co tam autor (autorzy) opracowań mają na myśli pisząc o > pieczeniu taśmy
heheh
(wybaczcie- ja świeżak w temacie)
ed: ale mnie ucieszyło :)
Mam te numerki Agfy:)
-----Later they introduced back coated versions called 368, and these were also excellent, classified a type 3 (Low Noise High Output) tapes. At the end they developed the famous 468 professional tape which is considered by many to be the best tape ever made.
-
Judaszu, ale że co? Stara taśma dość dobra, ale tylko troszkę przy droga?
Ja takiej prawdziwnej taśmy wywaliłem niedawno parę kilometrów i metra nie żałuję, taka była dobra.
Z Thomanna, mi się zawsze świeże trafiały i nie było problemu, tylko uważam ze nie powinna tyle kosztować
-
Tośmy się nie zrozumieli :).
Taśmy w thomann.de kupuję od początku jego istnienia w sieci, nie narzekam ani na ceny ani na jakość. Zdarzało mi się kupować taśmy "nos" w stanach i kanadzie, siostra kumpla z zespołu tam mieszka i czasem coś wyłowiła. Ale to były pewniaki ze studiów radiowych, nagraniowych. Teraz od 5-6 lat nie kupowałem nic, więc nie wiem czy coś się może trafić.
Pisałem o cenach, które wymienił Pień, czyli za starą zleżałą taśmę 2-3x więcej niż w uznanym sklepie nowe.
A na pewno unikam aukcji typu "taśma gratis", choć są wyjątki, niedawny mój zakup szpulek 14"-1/2".
-
Tośmy się nie zrozumieli :).
Tak bywa ;)
czyli za starą zleżałą taśmę 2-3x więcej niż w uznanym sklepie nowe.
Ja się nawet na takie nie patrzę. Kiedyś złapałem taśmy od Stilon'a dwie były nagrane, a reszta miała "szum poprodukcyjny", coś wspaniałego. Oryginalnie zapakowane, zafoliowane, z karteczkami informacyjnymi. No i cena. 750m za 20 zł za szpulkę. Coś wspaniałego.
Wracając do tematu. Moje zdanie na temat taśm jest proste:
Ceny wyższe niż 25% ceny nowych z sklepu to już biznes ryzykowny i zazwyczaj nieopłacalny
-
Ceny wyższe niż 25% ceny nowych z sklepu to już biznes ryzykowny i zazwyczaj nieopłacalny
W sumie doświadczenia nie mam ze szpulkami ale myślę że jakakolwiek cena dochodząca do ceny z uznanego sklepu jest za duża.
Myślę że dobrą taktykę obrałem- w sumie po doświadczeniach z kasetami, polegająca na przeczekiwaniu i poszukiwaniu >dużej ilości<
typu cały karton :) mieszaniny- którą kupujemy raczej niezbyt drogo. Ostatni zakup wyniósł mnie poniżej 1 euro za szpulkę. Nawet jeżeli 70% wywalę do kosza to i tak wychodzi tanio za to co zostanie :)
Drogo by było gdyby tylko jedna pozostała- przy dwóch, cena jest niższa niż w sklepie. Oczywiście cały czas w przeliczeniu na szpulę :)
W sumie to sobie gdybam bo taśmociąg nieczynny i czeka na kondensatorki- pewno parę dni zejdzie.
-
Fajny szpulak :)
(https://obrazki.elektroda.pl/9301380300_1658866216_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/9301380300_1658866216.jpg)
-
A to nie Nagra Kudelskiego do czarnych skrzynek?
-
Witam od dawna jestem fanem winyli oraz kaseciaka a teraz przyszedł czas na szpulowca, wszystko wygląda dobrze ale jest problem z poziomem zapisu nagrywa lewy kanał zbyt cicho, więc zakupiłem na allegro szpule kalibracyjna i dzięki niej ustawiłem poziom odczytu oraz wskaźniki UV no i przyszedł czas na poziom zapisu i z prawym kanałem nie ma problemu ale za to lewy brakło mi zakresu na potencjometrze do regulacji rec level na płytce. Dodam że podczas nagrywania jak zwiększę na gałce lewej poziom zapisu więcej niż na prawej to wtedy nagra równo i w miarę dobrze. Nie wiem co to może być?
-
Może coś w torze nagrywania coś się zestarzało ? i teraz obniża poziom, wartało by spr elektronike ? , naciąg taśmy masz równy na kanały ? rolka dobra ? głowica nie zużyta i tym podobne ....
-
Głowice czyste, rolka dobra , na różnych taśmach jest identycznie , nie mam do kogo go zanieść bo u mnie w mieście jak pytałem to gość powiedział że nie zna się że naprawiał tylko że szpulakow UNITRA zk i czasami arię , lutownicę imię trzymać tylko nie wiem od czego zacząć.
-
Mnie kiedyś pouczono na takie objawy w kaseciaku w ten sposób.
- wyeliminować błędy mechaniczne, czyli aby taśma dokładnie i równo przylegała do głowicy, równy naciąg itd i stan głowicy
- sprawdzić równoległość działania potencjometru i przełączniki jak jakieś są.
- sprawdzić stan kondensatorów w torze i wg schematu pkt napięciowe
- podać sygnał na wejście i sprawdzać oscyloskopem czy miernikiem po kanałach co bruździ sygnał audio
Tak mi radzono, ale może jeszcze ktoś coś zaradzi i mądrego podpowie.
-
Meo14, witaj.
Jest dobrze napisany temat http://audiohobby.pl/index.php?topic=14458.0 , w którym jest opisana naprawa podobnych magnetofonów. Postaraj się o dołączenie do tego tematu, bo tu zniknie raczej wcześniej niż później :).
Hammer ma rację, w tej kolejności.
Jest też bardzo fajny temat tu http://audiohobby.pl/index.php?topic=10307.msg475019#new , w nim możesz napisać coś o sobie.
-
Ten maly po prawej to Sony TC-510-2
-
Acha
Tak wygląda mały >)
Fajne, ten większy też fajny
-
Idzie do mnie bidżuteria magnetofonowa. Może dotrze na noc 24/25.12.
Będę się chwalić jak dotrze. Na razie fotki z interneta. ;)
-
Idzie do mnie bidżuteria magnetofonowa. Może dotrze na noc 24/25.12.
Będę się chwalić jak dotrze. Na razie fotki z interneta. ;)
Piękności Arturo ;-)
-
a który miś Ci je wiezie ?
-
Dzięki, może jutro będą.
a który miś Ci je wiezie ?
No nie te, raczej TE:
-
To magnetofon z taką biżuterią będzie wyglądał jak elegancka kobieta.
Tylko uważaj aby magnetofon potem nie uwiódł Ciebie (jak kobieta)-:))))
-
Wojtku, ja nie wiem jak i kiedy się ożeniłem, bo byłem już uwiedziony, a teraz takiego starego durnia to nie będzie chciała nawet taka ślicznotka jak np. "Frida".
-
Wiesz że ja też nie wiem, musiałbym zobaczyć do Aktu Małżeństwa.
Na pewno tą datę pamięta moja małżonka (kobiety tak mają) ale nie umie obsługiwać magnetofonu (kasetowy/szpulowy).
-
Czy ten magnetofon na zdjęciu * $_60.JPG - to Twój-?
-
Ta z fotki, to z internata, ale przez chwilę miałem okazję "używać" jej starszego brata "Fred'a" u znajomego w studiu. Do dziś gdzieś w domu mam taśmę na nim nagraną, ale dawno jej nie słuchałem i co tam nagrywałem, nie pamiętam. Tu dźwięk jest dokładnie taki jak z Revoxa B-67, którego miałem u siebie przez kilka miesięcy.
-
No i wykrakaliśmy, dotarły przed czasem, a miało być tak pięknie, chujinka, świenta, pienkna smerfet... o kurde nie to spaliłem hyhyhy
Dotarły kieliszki z nabami w pięknym, z szarej tektury, pudełku. Żadna drukarka 3D, nab to jest profesjonalny wtrysk, a kielichy wyszły spod obrabiarki CNC. Blaszki z napisami, porównując z oryginałami, poza kolorem nie do odróżnienia. Jedyne co je różni od oryginału to grubość oringu do trzymania szpuli, jest trochę cieńszy.
Zobaczę jeszcze wieczorem czy na osi będą równo się kręcić, na razie nie mam siły i ochoty.
-
Super ten kieliszki z nabami:)))) Teraz to dopiero będzie 100% frajdy przy nagrywaniu/odtwarzaniu.
-
Wyglądają jak oryginały, super prezent sobie uczyniłeś na te święta Arturo ;-)
-
A i po wymiarach suwmiarkowych nie odbiegają daleko, max 0,1mm/+. Widać zerżnięte z nowego, oryginalnego wzorca :). Obawiam się, że więcej w + i by bardzo ciasno wchodziły na trzpień i w szpulę. Kieliszki to tylko ozdoba.
I to tylko za 170pln'ów/para(komplet), a czas oczekiwania na tą dobroć to jedyne 10 dni. :):):)
PS. Jeszcze nie zakładałem ich na magnetofon.
-
Pokazałbym wcześniej, ale z wiadomej przyczyny nie mogłem.
Kręcą się bardzo dobrze, bicie w granicach tolerancji +/- 0,5mm. Po założeniu ciężkiej, w końcu, szpuli jest bardzo OK. Do talerzyka przylegają wzorcowo, nie mają żadnego bicia pionowego.
Jestem bardzo zadowolony z wydania 170pln. Nie ma co przepłacać u cfaniaczków. Jest dużo aukcji z tymi samymi NAB'ami, ale w cenach minimum dwukrotnie wyższych.
Mi co najwyżej potrzebne jest trzy komplety owych NAB'ów, więc tyle mam, dwa oryginalne (jeden kupiony z nowym magnetofonem) i jeden ten tu przedstawiony.
Zobaczymy jak będzie z wytrzymałością, bo oryginały przepracowały u mnie bez problemu kilka tysięcy godzin, a te mają szansę najwyżej na kilkaset godzin.
-
Bardzo ładne :-)
Gratulują Arturo.
-
Czy autor to ktoś z >naszych ?
-
Autorem tego filmu jest Pan Jacek Kawa, czym się zajmuje można zobaczyć na jego filmach. Nie wiem czy tu zagląda.
-
Pomocy. Padł mi główny silnik w Philipsie N-4418. Może ktoś ma, lub wie skąd zdobyć.
-
Ale który? Lewy, prawy czy środkowy? :)
Bo mam wszystkie. :)
-
Fałszywy alarm. Magnetofon już jest sprawny. Tak do końca , to nie wiem, co mu było. Przeczyściłem wszystkie styki i gniazda. Nasmarowałem co trzeba i efektu nie było. Postawiłem go w czasie odtwarzania w pozycji pionowej i nagle mu przeszło. Położyłem , więc drania z powrotem i działa normalnie. Podejrzewam styki przełącznika prędkości i pr-ki od regulacji prędkości. Na razie obserwuje . Problem był ze środkowym. Nie mogę na schemacie odczytać wartości pr-ków od regulacji prędkości. Może to któryś z nich, bo teraz jest ok.
-
Z oryginalnej dokumentacji technicznej magnetofonu Philips N-4418
Jeśli to nie to jednak to się nie znam i nie brać tego pod uwagę.
.
-
Wygląda, że opis OK.
Marku tu jest serwisówka w dość fajnej jakości, po angielsku, ale w dwóch częściach. Pobieraj te dwie pierwsze: https://elektrotanya.com/showresult?what=philips+n4418&kategoria=All&kat2=All
-
To jak się zmienia prędkość taśmy jeśli tam są 3 takiej samej oporności rezystory-pytam bo ciekawy nie znam się na zawiłościach elektronicznych.
-
Wojciechu, na rysunku przy opornikach regulacyjnych są takie strzałki, które obrazują suwak regulacyjny, a tymże suwakiem reguluje się właśnie prędkość dla każdego zakresu przesuwu taśmy.
Wartość tych trzech potencjometrów to 470 Ohm, na zakresie obrotu potencjometru 270st. to dość by taką regulację wykonać.
-
Dzięki za pomoc, bo miałem do tej pory, tylko w języku niemieckim. Właśnie jak umyłem styki na tej płytce, bo to wymienne moduły, to nastąpiła poprawa, ale dzisiaj znowu strajkuje. Na mojej instrukcji nie było oznaczeń oporności tych regulacji. Pomierzę ich wartości i jeszcze dokładnie przemyje styki przełącznika prędkości, bo np; 4,75 działa, a 19,05 nie zawsze.
-
Niestety, to chyba jednak silnik. Zdjąłem przednią płytę i mam dostęp do koła zamachowego i silnika. Włączam zasilanie, silnik próbuje ruszyć, ale nie daje rady. Pomagam mu ręką , rusza i łapie szybko prawidłowe obroty. Gdy wyłączę zasilanie, jeszcze długo kręci się z kołem zamachowym. Nie ma więc żadnych mechanicznych oporów.
-
Nigdy takiego nie rozbierałem, a tu wygląda, że może szczotki?
-
Właśnie jak umyłem styki na tej płytce, bo to wymienne moduły, to nastąpiła poprawa, ale dzisiaj znowu strajkuje.
Możesz zrobić zdjęcie jakie styki umyłeś? Mam na myśli również drugi element czyli pewnie jakieś gniazdo na te styki.
-
Porównaj ze Swoim silnikiem, czy jest to samo.
-
Wygląda tak samo. Głowica licząca impulsy jest inna, ale to nie ma znaczenia. Przeczytałem na zagranicznym forum identyczny przypadek. I gość zastosował silnik z kasetowego magnetofonu , lewo obrotowego o identycznych rozmiarach na 9-12 volt. Musiał , tylko z niego wymontować płytkę z regulatorem napięcia, bo ten Philips ma zewnętrzną regulację . I wszystko działa prawidłowo. Jest więc dla nas nadzieja, gdyby co.
-
Czy to nie taki silnik do tego magnetofonu-?
https://amberone-shop.de/Philips-N4418-Capstan-Motor (https://amberone-shop.de/Philips-N4418-Capstan-Motor)
Tak wygląda w środku.
-
Tak. Dokładnie taki. Jest tam niedostępny , ale przynajmniej już wiem , jak jest zbudowany.
-
Pojutrze mam czas, to spróbuje swojego rozebrać i może da się go uratować. Ten podwójny układ szczotek daje szanse, pod waru
nkiem, że ścieżki nie są wytarte.
-
ArturP. Wysłałem Tobie na priw. mój numer telefonu. Ze zdjęć wnetrza , widzę, że konstrukcja jest łatwiejsza w serwisie, niż większość. Szczególnie odpada problem ostrożnego ustawienia szczotek na komutatorze, podczas montażu.
-
Fotki zrobione z żywego silniczka, który znalazłem kilkanaście minut po pierwszym moim poście. Teraz już jest zapakowany, czeka na opisanie Twoim adresem i zarazem na wysyłkę do Ciebie.
Nie mam zamiaru go rozbierać i patrzeć, czy szczotki są OK, to ma 40 parę lat, więc i jego ułomność może się objawić za jakiś czas. Na dziś jest działający, nawet bardzo cichy, sprawdziłem go przed zapakowaniem. Napewno też warto mu wstrzyknąć jakąś małą porcję gęstrzego mazidła, by jeszcze posłużył trochę.
-
Zobacz prywatne wiadomości. Miałem kiedyś N-4450 na części i właśnie z niego pozyskałem silnik lewej szpuli, bo był całkowicie zablokowany. Resztę sprzedałem za małe pieniądze koledze z forum i dalej nie wiem, co z nim się stało. Te silniczki są identyczne w prawie wszystkich magnetofonach Philipsa z wyjątkiem N-4520. Mam u Ciebie ogromny dług.
-
Philips N-4418 już w pełni sprawny. Po wymianie silnika , działa idealnie, a smarowanie też słychać. A dokładnie nic nie słychać. Teraz spróbuje naprawić ten uszkodzony silnik.
-
Cieszy mnie, że tanim kosztem się wykpiłeś ;). Oby "filipek" działał jak najdłużej.
-
Niestety. Nasze zabawki są coraz starsze i potrzebna jest wiedza i wzajemna pomoc, aby móc utrzymać je w dobrej kondycji. Magnetofony nie są dla przypadkowych ludzi. Ostatnio kolega proponował mi sprzedaż jednego egzemplarza człowiekowi, który po usłyszeniu , jak dobrze to gra , zapragnął samemu posiadać takie coś. Ale wyprowadziłem go z błędu , pytaniem. kto mu to w razie czego naprawi i jaką ma wiedzę na ten temat.
-
Kolejne nowe szpulaki ;-)
https://www.analogaudiodesign.com/
-
-
Witam. Może trochę nie w temacie, ale rozmawiałem dzisiaj z zaprzyjaźnionym serwisantem z warszawskiego Mokotowa, w sprawie serwisu mojego A-77 i dowiedziałem się, że ma do sprzedania Philipsa N-4504 w świetnej kondycji z idealnymi głowicami za 8 stów. To naprawdę dobry fachowiec i uczciwy człowiek. Jak ktoś jest chętny , to niech do mnie napiszę i dam mu telefon.
-
Myślałem że odporny jestem już na wdzięki szpulaków i to co mam to wystarczy. No i , psia kość, wczoraj nadziałem się na taką machinę na której pisze Teac X 2000.
Gały mi wylazły i tyle co do opisu wrażeń. Niestety- albo stety :) Maszyna przestała ostatnie chyba kilkadziesiąt lat na strychu w takim zakamarku na samym końcu dachu. Taśma była założona (Basf) ale przykleiła się na amen w torze- tam gdzie czegoś dotykała to nośnik już został na elementach przy wyjmowaniu tejże taśmy. Ma też mały zaschnięty ślad na obudowie bo pewno dach trochę nie w formie ostatnio.
No i nie wiem teraz- targować o to? Zielonego pojęcia nie mam co w tym Teac-u może siedzieć oraz ile nerek trzeba sprzedać żeby to ożyło. Może i żyje ale do sieci nie podłączone na próbę.
Ktoś coś wie o tej maszynie ?
takie podobne gały ma od których mi wylazły gały hehehehe
(https://obrazki.elektroda.pl/2781376600_1709451034_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/2781376600_1709451034.jpg)
-
Myślałem że odporny jestem już na wdzięki szpulaków i to co mam to wystarczy. No i , psia kość, wczoraj nadziałem się na taką machinę na której pisze Teac X 2000.
Gały mi wylazły i tyle co do opisu wrażeń. Niestety- albo stety :) Maszyna przestała ostatnie chyba kilkadziesiąt lat na strychu w takim zakamarku na samym końcu dachu. Taśma była założona (Basf) ale przykleiła się na amen w torze- tam gdzie czegoś dotykała to nośnik już został na elementach przy wyjmowaniu tejże taśmy. Ma też mały zaschnięty ślad na obudowie bo pewno dach trochę nie w formie ostatnio.
No i nie wiem teraz- targować o to? Zielonego pojęcia nie mam co w tym Teac-u może siedzieć oraz ile nerek trzeba sprzedać żeby to ożyło. Może i żyje ale do sieci nie podłączone na próbę.
Ktoś coś wie o tej maszynie ?
takie podobne gały ma od których mi wylazły gały hehehehe
(https://obrazki.elektroda.pl/2781376600_1709451034_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/2781376600_1709451034.jpg)
Duży i ciężki ,może audiofilski -:)))
Gałki na pokazanych zdjęciach superowate. Gdybym miał kupić to najpierw musiałbym zrezygnować z "emeryckich wakacji pod palmami"-hehehe,,,, Nie ma stolika na taki ciężki szpulowiec i raczej pewne że listonosz przyniósł
pozew rozwodowy-:(((
-
Oczywiście, bierz. Będzie roboty do cholery, ale warto. Zazdraszczam okazji!!!
U mnie to samo co u Wojciecha, pozew pewny. Choć po cichu przymierzam się do Tascam BR-20T, ale pewnie nie dożyję tego momentu. Znaczy jak tylko się wychylę z tym zamiarem, to już będę martwy, bo mnie WAF udusi ;).
-
Oczywiście, bierz. Będzie roboty do cholery, ale warto. Zazdraszczam okazji!!!
U mnie to samo co u Wojciecha, pozew pewny. Choć po cichu przymierzam się do Tascam BR-20T, ale pewnie nie dożyję tego momentu. Znaczy jak tylko się wychylę z tym zamiarem, to już będę martwy, bo mnie WAF udusi ;).
Jest magia szpulowców jednak-:))) Mam jednego,czasami myślę o następnym innym model ze stajni że tak napiszę
AKAI z serii GX- jakoś zaprzyjaźniliśmy się -hehehe....
-
Ok, będę próbował jakoś dojść do porozumienia w sprawie Teac-a. Roboty bankowo ogrom będzie- ale w końcu o to chodzi z tym zajobem magnetofonowym :) żeby mieć w czym grzebać.
W razie W liczę na pomoc :)
To już tak dla zasady napisałem z tą pomocą hehehehe
-
Ok, będę próbował jakoś dojść do porozumienia w sprawie Teac-a. Roboty bankowo ogrom będzie- ale w końcu o to chodzi z tym zajobem magnetofonowym :) żeby mieć w czym grzebać.
W razie W liczę na pomoc :)
To już tak dla zasady napisałem z tą pomocą hehehehe
Jak co Roberto to informuj jak się sprawy potoczą. ;-)
-
Zrozumiałe :) Z tym że najpierw wypadałoby ściągnąć w końcu inny sprzęcior, Nakamichi mu czy jakaś tak- taka tam mała firma z Japonii hehehehe. I wprawdzie papiery rozwodowe do podpisu mogę zignorować, jednak księgowy w kieszeni będzie jęczał bo to w trakcie choroby przychody mizerne a wydatki jak zwykle :( No i trochę cienizna dusi teraz.
Niemniej będę krążył niczym sęp nad padliną Teaca i jeżeli zbyt mocno w dziób nie dostanę ceną to będzie zabawa :)
Sępy w sumie odporne są i niezbyt strachliwe to i przegonić ciężko takiego hehehehe
-
Jak tylko masz okazję go targnąć nie za miliony, to bierz. Piękne są te magnetofony. Sam widziałem i słyszałem na żywo jedynie X-1000R, który zdaniem wielu osób jest taki sobie (choć moim skromnym zdaniem też nie ma lipy - ale przyznam się, że nie miałem dobrego porównania), ale 2000 jest już podobno znacznie lepszy.
-
Moze koledzy podpowiedza mi w czym problem,szpulak moj odtwarza jedna strone tasmy dobrze a wracajac dochodzi tasma do polowy szpuli i samo automatycznie przelancza sie i wraca zamiast dojechac do konca,zmienia kierunek samoczynnie za szybko...
-
Przypomnij Mirku, co to za model, bo ciężko jest wróżyć ze szklanej kuli, jakieś zakłócenia wchodzą ;).
-
Przypomnij Mirku, co to za model, bo ciężko jest wróżyć ze szklanej kuli, jakieś zakłócenia wchodzą ;).
Pioneer RT-707
-
Piękne są te Pioneery. Jeśli grają tak jak wyglądają, to sam bym takiego chciał. Nie miałem z nimi styczności, a szkoda.
-
Super wygląda chyba ponad czasowy kiedy ten model produkowano. Tylko w internecie widziałem. Jak sobie radzi ten magnetofon mając tak długi tor prowadzenia taśmy kiedy rozbiegówka jest krótka (nagrywanie)-?
-
Super dziala i super gra,kupilem go dla urozmaicenia mojego analogowego toru odsluchowego z czystego sentymentu,bo mialem kiedys polski szpulak jak bylem dzieckiem, chyba to byl taki duzy jak ten to ZK jak mnie pamiec nie myli,ten model Pioneera kupilem idealnie sprawny w super stanie ,bez wad i od czasu do czasu slucham z niego nagran.
-
Zdiecie mojego toru odsluchowego..
-
Przeczytaj PW.
-
chyba to byl taki duzy jak ten to ZK jak mnie pamiec nie myli
Przepatrz tematy w dziale "Magnetofony szpulowe" to może Ci się któryś przypomni, sam ich tam kilka wrzuciłem ;)
-
Zdiecie mojego toru odsluchowego..
Super tor odsłuchowy-moje gratulacje-:)))
-
Taka ciekawostka. Zespół Yello wznawia swoją dyskografię na szpulach. Można się nawet stać właścicielem pięknego nowego magnetofonu.
-
No tak- taka szpulka fajna sprawa- za jedyne 1350 eu
(https://revox.com/media/image/0c/62/bf/Revox_Mastcopy_Yello-Stella_Limited_Artikel_1920x1920.jpg)
-
O matko…. do tej informacji to nie dotarłem. W takim razie ile sobie panowie liczą za ten magnetofon odrestaurowany przez firmę Revox. Jest ich tylko z tego co zrozumiałem 10 szt.
A od spodu ten Revox B 77 Mk II ma jeszcze autografy artystów.
-
A ile za ten powyżej nie wiem. Za to w polecanych akcesoriach były wskazane magnetofony z jakiegoś serwisu w niemczech i to było coś pod 9000 euro- jakoś typu 8950 :)
Taniocha znaczy hehehehehehe
No ale ja póki co pozostanę przy swoim Tadku TD- dla takiego audiofila jak ja ujdzie.
---- Ta cena za taśmę to w sumie dwie taśmy na speeda 38 z tym kufrem- ale normalnie Yellow Stella na 19 cm jedna szpula dla takich sierot jak ja :) to prawie pięć stówek. Ładne pudełko z obrazkami itp..... Jeżeli by opuścil jeszcze ze stówkę to bodaj pomyślałbym
(kurna- gdy człowiek był młody i głupi (w sumie głupi dalej został hehehe) to w gazeciarni mojego pawilonu Społem były całe szafy nagranych firmowo szpul- większość tzw. poważna ale widziałem też inne. Nawet drogie nie były bo nikt już takiego reliktu przeszłości nie kupował i się tam kurzyło. Gdym mógł cofnąć się w czasie to całe te szafy kupiłbym jak leci razem z pająkami )
-
https://tonskladowy.pl/artykuly/yello-reedycja-stella-na-tasmie-magnetofon-szpulowy/ (https://tonskladowy.pl/artykuly/yello-reedycja-stella-na-tasmie-magnetofon-szpulowy/)
Wszystko wiadomo-:)))
-
https://www.horchhouse.com/yellolandingpage (https://www.horchhouse.com/yellolandingpage)
-
Mnie już ten świat ze swoimi ekstrawagancjami dawno odjechał. Czyste wariactwo
Niedziela więc zasiadam do mszy.
-
Batushka (stylizowany na БАТЮШКА) – polski projekt muzyczny powstały w 2015 roku, grający muzykę z gatunku black metal. Tematyka liryczna utworów nawiązuje do wyznania prawosławnego.
Czy to jest ten zespół muzyczny -?
-
Dokładnie ten sam. Polecam. Pycha.
-
-
Takie w tamtych czasach były produkowane.Nie tęsknie za nimi i czasem.Żeby kupić grundiga to założyłem na poczcie książeczkę PKO i co miesiąc wpłacałem pieniądze które najpierw miałem ze szkolnych praktyk, potem częściowo z zarobionych pieniędzy jako jeszcze kawaler- hehehe.... Nie miałem wujka/babci za granicą co by ewentualnie pomogła
finansowo. Brak znajomości w sklepach RTV -:((((. Że byłem za mało sprytny/obrotny jak czasami inni moi koledzy... Kiedy już miałem taki magnetofon to wiele razy zawoziłem go
do punktu naprawy ZURiT-na gwarancji/po gwarancji.Jak to w socjalizmie prawie wszystko trzeba było zdobywać/wystać w kolejkach.Do dziś pamiętam - czy jest,kiedy będzie-? Nie ma już , nie wiem, przychodzić i pytać się- odpowiedz czasami na stoisku radiowo-telewizyjnym-:))) Na koniec o magnetofonach polskich jeszcze to napiszę. Będąc z rodzicami na wakacjach w Rumuni w jednym sklepie z radio-telewizorami
doznałem szoku.Cały sklep w środku był dosłownie zawalony polskim sprzętem audio. Były różne kolumny głośnikowe/zestawy /magnetofony/gramofony. Cen już nie pamiętam
i tak wtedy nie można było tego przywieść do kraju. Tyle lat minęło nadal to pamiętam.
-
-
16:40 - moje foto "Damy Pik"... Choć nie mojego egzemplarza.
-
Mialem wolne, to próbowałem ogarnąć taśmy. Polowa NOS wciąż do nagrania.
-
Fajne te przenośne szpulaki Sonego ;-)
A co do taśm to musiały być w dobrych warunkach przechowywane, w przeciwnym wypadku mogło to mieć zgubne skutki. I kocurex zaciekawiony ;-)
-
tasmy jak nowe, nie sypia sie w ogóle.
robie sobie naklejki tego typu, moze kogos zainspiruje. to sa male szpule 5cali, kiedys sie wezme za 7calowe... bo te 10calowe to juz inny ksztalt talerza.
-
robie sobie naklejki tego typu,
Naklejki wyglądają jak "oryginały" ;-) Super to wygląda. Jakiś specjalny papier przylepny i drukarka atr.? Czy laser?
-
to nadruk na folii samoprzylepnej białej do drukarek atramentowych