Dawno dawno temu,gdy dorobiłem się pierwszego swojego stereofonicznego magnetofonu typu M-2404S i dwóch kolumienek od radia Amator Stereo,wykonałem eksperyment.Wyniosłem to wszystko do dużego ogrodu.Były tam ogrodowe lampki i przy każdej gniazdko 220V. Postarałem się o trzy taborety.Na środkowym stał magnetofon,a na pozostałych kolumienki wyposażone w pojedyńcze szerokopasmowe głośniki.Akustyki pomieszczenia nie było,bo nie było pomieszczenia.Zagrało to tak,że do tej pory marzę o takich warunkach akustycznych w domu.Stereofonia i lokalizacja instrumentów wzorcowa,a przecież ten zestaw ,to nic specjalnego.
Proponuję każdemu sprawdzić.Dowie się wtedy,ile znaczy akustyka pomieszczenia i nie będzie więcej tracić kasy na super kable itd.