eMandDe, no pikny magnet, cieszy oko. Ja byłem też blisko trzysilnikowego GX 215, ale nie podchodził mi wizualnie, jednak umówiliśmy się tak że jaki pierwszy trafi w Niemczech taki będzie, i trafiło na GX 4000.
Mechanika praktycznie ta sama, głowice też więc to na samą jakość dźwięku raczej by wpływu nie miało że posiadał trzy silniki, no i jeszcze rewers 215 ma.
4000 też pikny magnetofon, i bdb. Mnie się tak trafiło, że mam jakoś trzysilnikowce, no i te starsze GRUNDIGI sa idlerowe, ale to inna liga.
Może jeszcze kiedyś uda mi się mieć cos z lepszejszej ligii i o takim mechaniźmiee jak Twój AKAI.
Myslałem też nad jednym reprezentantem autorewersu,a tu racxej AKAI bądź TEAC.
TEAC-i mi jakoś nie pasuja - wizualnie, jeszcze tye wcześniejsze 3300 to tak ale te późniejsze to zachodza mi na plastikowe.
Jak widzę te ich przyciski koloreowe i te tylne obdowy to na myśł przychodzą mi tanie zabawkowe plastiki.
Nie ujmując mu z jakości i zastodowanej techniki.
Mnie jednek to nie drażni, chociaż mam i plastikowego - UHER-a - ten jest plastikowy. Cały !.