Audiohobby.pl

Magnetofony Szpulowe

eMandDe

  • 2204 / 2935
  • Ekspert
19-02-2018, 12:28
retros.

Czytam i myślę, co by Ci tu doradzić.
Niby wszystko sprawdziłeś !

A może masz przełącznik we wzmacniaczu stereo-mono.
Ustaw na mono, potem ustaw dwa kanały po sygnale na rówym poziomie i nagraj. A potem zobacz jak to wygląda.

Napisałeś, że z radia nagranie wychodzi lepiej. To raczej nie możliwe. Chyba żeby każde z podłączonych do wzmacniacza urządzeń wysyła rózny sygnał na kanał.
Jednak napisałś, że zmieniałeś kanały. To wyklucza wadę.

Ważny jest też naciąg taśmy. Może taśma jest przeciągnięta i nie dotyka do głowicy całą powierzchnią ?
Lewy kanał nagrywany jest po krawędzi taśmy. Jeżeli jest tam przeciągnięta to dokładnie nie dotyka i może być taki efekt.
Spróbuj jeszcze na tej nowej taśmie.
« Ostatnia zmiana: 19-02-2018, 12:36 wysłana przez eMandDe »

retros

  • 57 / 2228
  • Użytkownik
19-02-2018, 13:47
A co może powodować ewentualne przeciągnięcie? To że talerz podawczy może za mocno hamować a kapstan ciągnąc taśmę przeciąga ją?

eMandDe

  • 2204 / 2935
  • Ekspert
19-02-2018, 13:53
Ja nie napisałem, że Twój magnetofon przeciąga taśmę.
Po prostu masz używaną taśmę i nie wiedomo w jakim stanie ona jest ?
Może jest przeciągnięta jednostronnie - po krawędzi.

retros

  • 57 / 2228
  • Użytkownik
19-02-2018, 13:55
Rozumiem, sama taśma może mieć taką wadę ze jest przeciągnięta.

retros

  • 57 / 2228
  • Użytkownik
19-02-2018, 14:38
Co do nowych taśm, myślałem że są sprzedawane z rozbiegówkami. Te starsze np. Stilony były chyba z rozbiegówkami sprzedawane?

eMandDe

  • 2204 / 2935
  • Ekspert
19-02-2018, 14:41
Tak to wygląda niestety.
Stilony kiedyś, kiedyś były sprzedawane jako nowe z rozbiegówkami - to prawda.

retros

  • 57 / 2228
  • Użytkownik
19-02-2018, 14:47
Jak z taśmami Stilona tymi cieńszymi, gdzie na 15cm szpuli jest 520m, są do kupienia nowe ale nie wiem czy nie lepiej jednak kupić tę gdzie na szpuli jest 340 zdaje się, grubsze. Nagrywałeś pewnie na nie?

retros

  • 57 / 2228
  • Użytkownik
19-02-2018, 14:57
A z tą taśmą mieliście do czynienia? http://allegro.pl/tasma-emitape-77-12-h-nowa-i7155891758.html

eMandDe

  • 2204 / 2935
  • Ekspert
19-02-2018, 15:06
Tak szczerze to ja mam tylko taśmy używane, nie nowe.
I uważam, że nie muszę mieć nowych, żeby móc korzystać. Zresztą nie wiem jak wypadają te nowe ?
Podobno są dobre. Nie sprawdzałem jeszcze.
Mam używane ale w takim stanie, że można je nadal używać.
Raz zdażyło mi sie kupic taką, że sie po prostu posypała. Poszła do kosza.
Z tym moich używek to mam same zachodnie. I nie mam żadnej Stilonki.
Stilony dostałem kiedyś od kolegi ale żadna nie była już do użyciia, więc troche się zraziłem.
Nie chcę twierdzić iż sa nie dobre, ale jakoś jestem apatriotyczny w tym względzie.
he he he.
Mam taśmy o róznych grubościach i długościach. Takie do domowego użytku a i takie studyjne, grube i  krótkie zatem. Są taśmy Maxell, Revox, TDK, AGFA, AMPX i w większej ilości taśmy BASF-a. Są też i tąśmy Philipsa i trochę taśm Shamrock, ale róznie to z nimi bywa, Niektóre bywają np. tępe, tj. przesuwając sie nie mają poślizgu i dosłownie piszczą, Tych nie używam na tych lepszych maszynach. Sa w odstawce.

Mam tez i takie dwa fajne dziadki, magnetofony Grundiga, gdzie te wszystko odtwarzą.
Te daje sobie rade z każdą taśmą.
No z sypiąca sie oczywiście, że nie.

He he he.

A z tą taśmą mieliście do czynienia? http://allegro.pl/tasma-emitape-77-12-h-nowa-i7155891758.html

Takiej nie miałem.
« Ostatnia zmiana: 19-02-2018, 15:08 wysłana przez eMandDe »

retros

  • 57 / 2228
  • Użytkownik
19-02-2018, 21:07
A co do rozbiegówek, tak z technicznej strony one nie są konieczne chyba, nie mówię że ich nie dokleję ale bez nich też wszystko zadziała?

Jakiej długości rozbiegówki doklejacie?
« Ostatnia zmiana: 19-02-2018, 22:24 wysłana przez retros »

eMandDe

  • 2204 / 2935
  • Ekspert
19-02-2018, 22:43
Rozbiegówki do korzystania z taśmy nie sa konieczne, żeby móc korzystać z taśmy.
Nie wskazane jest natomiast dotykac rekoma tasmy czynnej, zatem powinno sie ją stosowac, aby podczas zakłądania dotykać tylko rozbiegówki.

Poza tym rozbiegówka powoduje, że na jej odcinku taśma jakoby ustawi sie własciwie na jej prawidłowym torze przesuwu - dlatego i nazwa rozbiegówa.

Natomiast w przypdaky magnetofonu z autorewersem raczej takowa powinna być plus dodatkowo pomiędzy rozbiegówka a magnetyczna musi być jeszcze odcinek tasmy metalicznej, po której magnetofon odczytuje zakończenie taśmy i zmienia sam kierunek odtwarzania.

A jezeli chodzi o długość - nie ma raczej takiej normy. Zwykle tyle, żebu objęła tasmę magnetyczną tak ze dwa, trzy razy po  ovwodzie taśmy na szpuli no i taka długa,, żeby po jej przeciągnięciu po wszystkich prowadnicach miała jeszcze pewien duższy odcinek na prawidłowe ustawienie się.

Mam nadzieje, ze zrozumiesz o co mi chodzi.
« Ostatnia zmiana: 19-02-2018, 22:45 wysłana przez eMandDe »

retros

  • 57 / 2228
  • Użytkownik
19-02-2018, 22:49

Mikut1982

  • 92 / 2241
  • Użytkownik
21-02-2018, 08:04
Witam . retros i jak tam szpulak ,nadal zle? Ja rozbiegowke kupilem tania 25zl plus tasma troszke wiecej bo uwazam ze nie warto kupowac drozszych. Co do tasm uzywanych to ja akurat mam stracha ,niewiadomo co przyjdzie . niby w ogloszeniu pisze ze dobra a przyjdzie i okaze sie ze nie mozna nic na to nagrac.  Poprostu trzeba trafic no na cos dobrego. Ja sie nabralem pare razy ,co akurat nie z tasmami ale ze wzmacniaczami kupilem dwa i oba uszkodzone i teraz mam odraze. A za nowe to cena troche za wysoka. Poprostu jakby ludzie byli uczviwi i pisali w ogloszeniach prawde to zycie bylo by lepsze.

Mikut1982

  • 92 / 2241
  • Użytkownik
21-02-2018, 08:11
A po uzywany sprzet ktory kupowalem jezdzilem osobiscie. Dlatego wiem ze kupowowalem sprawny i zawsze moglem obejrzec go z bliska. Tak jak po szpulaka jechalem 190km wiem ze to troche chore ale jakbyscie nabrali sie tak jak ja to zrobilybyscie tak samo.

eMandDe

  • 2204 / 2935
  • Ekspert
21-02-2018, 08:49
Mikut, rozumiem Cię.

Ja trochę kupuję i też podchodzę z przymrużeniem oka. Jednak nie jeżdże osobiście po sprzęt. Po pierwszew kupuję trochę więceej, nie koniecznie drożej, ale brak po prostu czasu, a poza tym gdybym tak miał jeździć to pewnie auto miałoby więcej tych podmian oleju !
He he he.
Jednorazowo, dwa razy można się pokusić, ale pomimo iż wiem, że nie uzdrowię swoich sprzedawców tych poprzednich i nie wiem jacy bedą kolejni to jednak trochę im ufam. Inaczej bym nie kupował.
Jestem możnaby powiedzieć nawet zmuszony ufać.
He he he
Jednak miałem w życiu kilka takich drażliwych scen. To prawda !

A w Twoim kokretnym przypadku, pojechałeś 190 km i z powrotem.
Nie wiem jak to wyglądało na miejscu ?
Czy tylko obejrzałeś sprzę, czy miałeś możliwość sprawdzenia go ?
Ale tego sprawdzania jest trochę i nie wiem czy wszystko tak by się udało czasowo no i jakościowo ?
A gdyby okazało się że jest nie taki to i tak masz w plecy czas i koszty podróży.
« Ostatnia zmiana: 21-02-2018, 08:53 wysłana przez eMandDe »