Road To Nowhere.
Czy ja powiedziałem, że je naprawiam ?
Ja je psuje - używając. I chciałbym używać !!! A w tym konkretnym przypadku nie idzie.
Apropo Twojej kolekcji szpulaków w szafie i nieskończonej ilości plików.
Fajnie.
Miej sobie i w szafie i w kompie.
Czy o to Cię czy kogokolwiek pytałem ?
Nakreśliłem mój problem z zakupionym Revoxem i czekałam na jakiekolwiek sugestie kolegów.
Gdybyś chciał pomóc mając jakiekolwiek w tym temacie doświadczenie to napisałbyś coś mądrego, a Ty wyskakujesz mi z jakimiś tam swoimi plikami.
A teraz jeszcze piszesz o jakiejś "śmiejącej się mordce"
A wiesz że tę "śmiejącą się mordkę" to można dwojako odebrać ?
Wytłumaczyć czy się domyślisz ?
A co do plików - a miej sobie Ty tuziny ich. Twoja sprawa.
Ja jestem mniej wygodny i wole zmieniać szpule, kasety, LP czy CD. I nie piszę ile ich mam, czy ile słucham (to też osobny wątek na AH).
Pliki zaś zostawiłem swoim córkom. One są podobnie jak Ty bardziej wygodne.
Ale już ok. Nie mam żalu do Ciebie i Ty nie nie miej do mnie.
.........
Waldku - o jakim specyfiku myślisz ?
Ja nie mam doświadczenia w tej kwestii.
Nie miałem nigdy problemy z wałkiem dociskowym.
Jestem pewien, że wymiana dałaby określony efekt. Może nawet i ten specyfik.
Czekam jedna na odpowiedź sprzedawcy, bo może kazać odesłać mi sprzęt. Nie mogę jeszcze ingerować chociaż to już zapłacony towar i jakoby mój.
Najgorsze jest to, że napisałem w sobotę i w niedziele kilka maili do sprzedawcy co do problemu tego magnetofonu, a ten przez cały dzisiejszy dzień nie odpisał mi ani słówkiem.
I to mnie zastanawia. Mam pewne domysły co do jego zachowania.
A rolka jest tak jakby mniej klejąca ale zaraz jak się zacznie kręcić dociskając taśmę znowu coś się z nią dzieje - jakby się rozgrzała tarciem i zaczyna się od nowa.
Pokaż mi o jaki specyfik chodzi Waldku.