Audiohobby.pl

Seria Lambda

intuos

  • 1003 / 5865
  • Ekspert
07-11-2016, 17:53
Ja na swoich L300 mam pady od L700 i podobają mi się bardziej niż L500. Ale to subiektywna ocena z perspektywy czasu.
Mówiąc zwięźle to L500 na srm353x nie zachwyciły mnie bo  w1000x na OTL 2x300b były po prostu lepsze. Teraz słucham na srm323mk2 delikatnie zmodowanym i jest lepiej niż na w1000x, a z padami od L700 to zupełnie inna klasa. Dużo bardziej przestrzennie. Dzwięk bardziej wyartykułowany, a bas bardziej mięsisty i dosadny.
Zauważyłem że delikatne odchylenie padów w tracie słuchania od dołu powoduje efekt bass reflexu. Muszę nad tym pomyśleć, acz życie nauczyło mnie patrzeć na audio z perspektywy wzmacniacza, więc nie będę się zarzekał.

Krzysztof_M

  • 1467 / 5257
  • Ekspert
07-11-2016, 18:11
Zauważyłem że delikatne odchylenie padów w tracie słuchania od dołu powoduje efekt bass reflexu. Muszę nad tym pomyśleć, acz życie nauczyło mnie patrzeć na audio z perspektywy wzmacniacza, więc nie będę się zarzekał.
W ten sposób tracisz liniowe przetwarzanie basu na rzecz efektownej górki, która skutecznie przykryje szczegóły w zakresie najniższego basu słabo już wtedy słyszalnego.
α β Σ Φ Ω ℧ μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ −

brodacz

  • 1780 / 3800
  • Ekspert
14-01-2017, 20:36
Czy kostrukcja waszych Lambd 404 też tak strasznie trzeszczy ?

wiktor

  • 2503 / 5865
  • Moderator Działu Słuchawki
14-01-2017, 23:06
Moje tys cescom.

;)

brodacz

  • 1780 / 3800
  • Ekspert
15-01-2017, 13:51
A jak by dać odrobinę jakiegoś lubrykantu na płaczenia "U" ze słuchawka i pałakiem ?

wiktor

  • 2503 / 5865
  • Moderator Działu Słuchawki
15-01-2017, 14:28
To już lepiej rozmontować prowadnice paska pałąka oraz U-elementy, potem zakonserwować środkiem do pielęgnacji plastików samochodowych i ponownie skręcić. To pomoże zminimalizować problem. Plastiki odzyskają na jakiś czas ładną barwę.

UWAGA - nie robić powyższego z muszlami (earcups).

Krzysztof_M

  • 1467 / 5257
  • Ekspert
20-02-2017, 00:43
Z ostatnich ciekawostek chciałem zameldować z sukcesem zakończone prace naprawcze przetwornika modelu Lambda Signature.
Na stół operacyjny trafiły dwa egzemplarze, w jednym z nich naprawa objęła odtworzenie membrany (na zdjęciu).
W drugim jedynie pokrycie membrany było wadliwe oraz dziurawe były folie zabezpieczające przetwornik, które musiałem odtworzyć (na zdjęciu).

Naprawa jest dosyć karkołomna, chociażby z racji tego, że przetworniki zostały pomyślane jako ... nierozbieralne i nienaprawialne.
Oczywiście w trakcie takiej naprawy istnieje ryzyko uszkodzenia oryginalnych membran, ale skoro i tak słuchawki nie działały poprawnie to w zasadzie ryzyko jest zerowe.
Przetwornik z odtworzoną membraną b. wprawne ucho mogłoby dać radę wysłyszeć jeśli jest zestawione z działającym poprawnie przetwornikiem.
Głównie dlatego, że użyłem mylaru 2 um zamiast 1 um, jaki jest oryginalnie używany w Lambda Signature.
Ale w oderwaniu od wzorca zmiany są po za percepcją.
α β Σ Φ Ω ℧ μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ −

jjurek

  • 2058 / 5796
  • Ekspert
20-02-2017, 09:41
Super!

Cieńszy mylar jest nie do zdobycia?

Krzysztof_M

  • 1467 / 5257
  • Ekspert
20-02-2017, 20:41
Nie udało mi się namierzyć nic ponizej 2 um.
Oczywiście chodzi o sprzedaż detaliczną, czyli na metry a nie na tony.
Ale jeśli tylko będzie okazja nabyć rozsądną ilość za rozsądne pieniądze to z pewnością z takowej skorzystam :)

Dodaję zdjęcie przetwornika z nową folią:
« Ostatnia zmiana: 20-02-2017, 21:36 wysłana przez Krzysztof_M »
α β Σ Φ Ω ℧ μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ −

wiktor

  • 2503 / 5865
  • Moderator Działu Słuchawki
21-02-2017, 18:25
Bardzo ciekawe. Dobrze, że mamy tu Ciebie, Krzysztofie.

ductus

  • 1247 / 4810
  • Ekspert
28-02-2017, 10:42
Krzysztof - gratuluję. Jednak, nie bardzo sobie wyobrażam skutki takiej naprawy. Przecież składanie sandwicha każdego przetwornika odbywa się w specjalnie klinicznie czystych i wolnych od pyłków kurzu pomieszczeniach u Staxa. Więc jak to było u Ciebie? I nie słyszy się trzasków czy innych fenomenów w tych reperowanych "kanapkach"? A jaki klej użyłeś? Na US forum ktoś coś nt pisał...

Krzysztof_M

  • 1467 / 5257
  • Ekspert
01-03-2017, 00:11
Krzysztof - gratuluję. Jednak, nie bardzo sobie wyobrażam skutki takiej naprawy. Przecież składanie sandwicha każdego przetwornika odbywa się w specjalnie klinicznie czystych i wolnych od pyłków kurzu pomieszczeniach u Staxa. Więc jak to było u Ciebie? I nie słyszy się trzasków czy innych fenomenów w tych reperowanych "kanapkach"? A jaki klej użyłeś? Na US forum ktoś coś nt pisał...
Drogi Stefanie - widzę dwie strategie odpowiedzi na Twoje pytanie.
Pierwsza to uderzyć w dzwon niesamowitych trudności w operacji na takim przetworniku.
Mogę opisać jak straszliwie to ciężkie zadanie i jakiej finezji i opanowania sztuk magicznych to wymaga.
I ostatecznie należy być dziewicą i pracę wykonywać jedynie przy pełni księżyca.
To mniej więcej jest to co starają się nam wmówić producenci windując ceny :)

Z drugiej strony nie taki diabeł straszny, przetworniki Signature z nap. polaryzacji 580 V to tzw. "Pan Pikuś" w porównaniu do głośników elektrostatycznych Quad z nap. polaryzacji 5250 V.
Takowe własne rozebrałem, naprawiłem, złożyłem i grają wyśmienicie, i żadnego "clean roomu" nie potrzebowałem.

Którą wersję wybierasz? Tą bardziej romantyczną? W takim razie jak Ci padną Twoje Signature to je naprawię z przyjemnością za całą skrzynkę dobrej wódki :) Ostatecznie i tak będzie przecież tanio, bo to rzecz niewykonalna nawet dla Staxa - jak nie wierzysz to napisz do nich i spytaj się za ile naprawią Ci zepsuty przetwornik do Lambda Signature ;-)

Generalnie i na poważnie już - jakbym miał wyprodukować 1000 przetworników to zapewne clean room spełniłby swoją rolę strzegąc mnie przed nadmiernym rozrzutem w jakości i minimalizując odrzuty.
Ale przy jednostkowej zabawie to sterylność nie jest zdecydowanie potrzebna do .. niczego :)
Jeśli dostałbym do ręki uszkodzony przetwornik Orfeusza to też z całą pewnością dałbym go radę zregenerować.
Przykład Lambda Signature pokazuje, że w rzeczywistości sama delikatna membrana stanowi ostatecznie mały procent w ogólnej charakterystyce przetwornika.
Zdecydowanie ważniejsze jest ogólnie pojęta geometria przetwornika a ta przy regeneracji jest prawie w całości zachowana.
W innym wypadku zwiększenie grubości membrany o 100% (a tak było w jednym z moich przypadków), musiałoby skutkować kolosalnymi zmianami w odbiorze.
Tymczasem kształt, powierzchnia membrany oraz geometria i charakterystyka statorów są o wiele ważniejsze w tym względzie, co wykazał niezbicie eksperyment jaki przeprowadziłem.

Jedyne co potrzebujesz to w przypadku takim jak moje reperacje:
- wiedza
- doświadczenie
- zdrowy rozsądek

Obecnie naprawiam hybrydowe głośniki elektrostatyczne mało znanej szerszemu gronu niemieckiej marki Sombetzki.
Posiadając już niewielki, ale jednak solidny, wachlarz cech wypisanych powyżej, nie jest to praca przekraczająca moje możliwości.
Zobaczyć to uwierzyć a chcieć to móc :-)


P.S. Przy okazji Lambda Signature rzeczywiście posiada unikalnej konstrukcji statory z niezwykle cienkiej blachy, z drobnymi dziureczkami, co z całą pewnością mocno wpływa na taki a nie inny odbiór tych słuchawek.
A w dodatku odkryłem, że są co najmniej dwie różne wersje wersje przetworników Lambda Signature, co sprowadza się w głównej mierze do innego odbioru zakresu basowego.
Miałem okazję naprawiać oba rodzaje i pod tym względem nie stanowi to utrudnienia.

α β Σ Φ Ω ℧ μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ −

jjurek

  • 2058 / 5796
  • Ekspert
01-03-2017, 09:25
Dwa krótkie pytania:

1. Czy słychać zmiany  dzwięku przy różnym stopniu naprężenia/naciągnięcia wklejanej  membrany?
Wyobrażam sobie, że działa to mniej więcej jak strojenie np. werbla.
2. Czy widzisz szansę skopiowania/wykonania całego przetwornika ?

Road To Nowhere

  • 1032 / 5868
  • Ekspert
01-03-2017, 11:37
Czyli ,że jednak nie trzeba specjalnych "ramek,naciągaczy" do założenia tego mylaru ?

Krzysztof_M

  • 1467 / 5257
  • Ekspert
01-03-2017, 16:24
Dwa krótkie pytania:

1. Czy słychać zmiany  dźwięku przy różnym stopniu naprężenia/naciągnięcia wklejanej  membrany?
Wyobrażam sobie, że działa to mniej więcej jak strojenie np. werbla.
2. Czy widzisz szansę skopiowania/wykonania całego przetwornika ?
Ad. 1 - słychać jedynie w wypadku bardzo dużych różnic w naciągnięciu.
Generalnie zasada jest taka - mocny naciąg - słabsze zejście w dół i możliwa pojawiająca się górka na średnim basie, dochodzi możliwość wygenerowania większego ciśnienia dźwięku.
Słabszy naciąg, lepsze zejście w dół ale głośność maksymalna mniejsza i ryzyko furkotania membrany przy bardzo niskich częstotliwościach w sygnale muzycznym.

Nigdy nie stosowałem drastycznie różnych naprężeń, starałem się naciągnąć podobnie jak oryginalne.

Jedynie gdybym mógł wykonać dwie identyczne pary słuchawek, zastosować różne poziomy naciągu przy zachowaniu wszystkich innych parametrów identycznych.
W takich okolicznościach jestem przekonany, że każdy by te różnice mógł zauważyć i wniosek wyciągnięty, że przyczyną różnic są różne naprężenia, byłby słuszny.

Jak do tej pory nie trafiły mi się dwie całkowicie uszkodzone pary tak by wymagały nowych membran.

Ad. 2 - szansa jest, ale nigdy nie miałem zamiaru robić czegoś takiego. Membrany to jedyne elementy w takim przetworniku, które mogą ulec uszkodzeniu pod wpływem czynników zewnętrznych i czasu.
Reszta elementów nie uszkadza się.
Ale druk 3D mógłby się okazać niezwykle pomocny jeśli zaistniałaby konieczność sklonowania jakiejś części.



Czyli, że jednak nie trzeba specjalnych "ramek,naciągaczy" do założenia tego mylaru ?
Sprawdziłem i twierdzę, że nie jest to potrzebne.
Ale zaznaczę, że chodzi o przypadek regeneracji, jednostkowe zdarzenia.
Ja sobie mogę pozwolić na ponowienie próby, jeśli z jakiegoś powodu popełnię błąd przy którymkolwiek z etapów regeneracji.
W przypadku produkcji seryjnej jak najbardziej stały i zawsze taki sam naciąg byłby oczywiście niezbędny.
Ale raczej chodzi tutaj o stałość tego naciągu, sama siła nie jest wielka w przypadku słuchawek.
Inaczej ma się sprawa w przypadku głośników pełnopasmowych. Tutaj trzeba już mieć "naciągarkę", inaczej tego się nie da zrobić dobrze.

α β Σ Φ Ω ℧ μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ −