Audiohobby.pl

Magnetowid VHS Stereo Hi Fi

pień

  • 2470 / 1242
  • Ekspert
16-12-2023, 01:41
Pewnie :)    i lepiej niech się nie psuje -  serwisówkę ściągnąłem ale ciemność widzę  gdyby coś zdechło.
  Poza tym psia kość - hand booka do drania nie mogę wyhaczyć i dalej nie wiem jak zegarek nastawić-  miga tymi zerami i mnie wk......
    Ściągnąłem do tego panasia 75 co to niby oryginał jest-  taaa-  wszystko to samo w bebechach a ta klawiatura na klapie inna-
to dranie jedne noooo.    No ale powinno się udać bo pisze co z czym trzymać żeby zegar nastawić.   Rano zawalczę-  chociaż nie jestem pewien czy dwie ręce wystarczą żeby te wszystkie kombinacje nacisnąć :(
     Normalnie to w papierach są tablice kodów i to się ciach-pach skanerem progamuje.    A skąd ja do cholery wezmę jego oryginalną książkę?  Ją już ze sto razy na sraj taśmę z recyklingu przerobili.
   ed:  co do nie psucia :)  Powinno być dobrze bo w fabryce zasunęli mu w zegar kalendarz do 2089 roku włącznie- żeby niby ułatwić ogarnięcie kiedy ma się włączyć i nagrać coś z TV-- hehehehehe
Optymiści widać :)  Pewni że pociągnie trochę jeszcze nawet licząc od dzisiaj.
   
« Ostatnia zmiana: 16-12-2023, 01:55 wysłana przez pień »

JaKub92

  • 1941 / 5691
  • Ekspert
16-12-2023, 03:33
Tak-  Fuji są zajebiste jak mi się zdaje  :)   A takie niby przeterminowane :)
  Wspomniałeś o kondensatorach -  tam taki jeden był który powinien mieć nominalnie 180mikro  to miał trochę ponad 50-  drugi chyba 48  to on dla odmiany miał więcej- jakim cudem?
  W sumie cholera wie jak to jeszcze działało hehehehe.

Teraz tak;   ja tą taśmę BASF gdzie wyszedł >wrrrrrr< to próbę zrobiłem i wiesz co?
    Normalnie :)    zero problemu.   Czyli jest tak jak wspomniałeś że zasilanie może mieć wpływ.    Zasilacz faktycznie musiał odżyć i drobne dolegliwości powodowane słabym prądem Blaupunktowi przeszły  :)

  Mam jeszcze pytanko:
    Co sądzisz o Panasonic NV-FS88EG Super-VHS
Zainteresował mnie bo koniec aukcji w dobrym czasie wisi :)   W niedzielę gdzie jeszcze spora część luda odsypia  sobotnią imprezę.
    Jeżeli to w miarę OK  sprzęcior to parę paczek fajek bym zainwestował-  tak żeby był na zapas.
Pisze że tam mnóstwo głowic jest.    Ale w Blaupunkt-cie też tych głowicuf jak mrufkuf  a nie jest SVHS

Na stronie 16 opisałem dość podobny przypadek kondensatorów w zasilaczu HITACHI VT-498 i też się dziwiłem, że maszyna w ogóle ruszyła ;) W tym akurat mocno falował przesuw taśmy, co było brutalnie słychać i nawet widać na ekranie - a jakbyś sprawdził flutter, wyszłoby mu chyba około 10%, bo tak dźwięk falował hahaha
U Ciebie też recap zasilacza pomógł. Więc mamy kolejny przykład, że serwis magnetowidu należy zacząć od zasilacza.

NV-FS88 to S-VHS jak sam napisałeś, czyli już półka wyżej (to najniższy model S-VHS, czyli najniższy z najwyższej póły :P). Gdyby udało Ci się go wyrwać w rozsądnych pieniądzach, to super, tylko czy jest sens, jeśli chcesz używać go tylko do audio? Na to musisz odpowiedzieć sobie sam. Jeśli będzie jakaś różnica w dźwięku między tym Blaupunktem, to niewielka.
Co do głowic, to Panasonic podawał ilość głowic na bębnie (czyli 4, w przypadku Twojego Blaupunkta, jak i tego FS88. Z tym że Blaupunkt jest 4 lub 6-głowicowy, a FS88 jako S-VHS powinien mieć 7 głowic - magnetowidy S-VHS posiadają dodatkową głowicę kasującą na bębnie (tzw. "flying erase head"), która dokasowuje ścieżkę wizyjną tak, żeby po włączeniu nagrywania na poprzednim nagraniu lub po zapauzowaniu w trakcie, nie było tych charakterystycznych "przebłysków" z niewykasowanego fragmentu poprzedniego nagrania. Nigdy nie miałem w rękach tego FS88, ale tą głowicę miał każdy S-VHS, z którym miałem styczność. Oczywiście działa ona również podczas nagrywania standardowych kaset VHS, nie tylko S-VHS.

Pewnie :)    i lepiej niech się nie psuje -  serwisówkę ściągnąłem ale ciemność widzę  gdyby coś zdechło.
  Poza tym psia kość - hand booka do drania nie mogę wyhaczyć i dalej nie wiem jak zegarek nastawić-  miga tymi zerami i mnie wk......
    Ściągnąłem do tego panasia 75 co to niby oryginał jest-  taaa-  wszystko to samo w bebechach a ta klawiatura na klapie inna-
to dranie jedne noooo.    No ale powinno się udać bo pisze co z czym trzymać żeby zegar nastawić.   Rano zawalczę-  chociaż nie jestem pewien czy dwie ręce wystarczą żeby te wszystkie kombinacje nacisnąć :(
     Normalnie to w papierach są tablice kodów i to się ciach-pach skanerem progamuje.    A skąd ja do cholery wezmę jego oryginalną książkę?  Ją już ze sto razy na sraj taśmę z recyklingu przerobili.
   ed:  co do nie psucia :)  Powinno być dobrze bo w fabryce zasunęli mu w zegar kalendarz do 2089 roku włącznie- żeby niby ułatwić ogarnięcie kiedy ma się włączyć i nagrać coś z TV-- hehehehehe
Optymiści widać :)  Pewni że pociągnie trochę jeszcze nawet licząc od dzisiaj.
   

Hehe no rzeczywiście optymiści ;) Ale z reguły tak jest, że kalendarz można sobie ustawić na kilkadziesiąt czy 100 lat do przodu :P

Ustawienie zegara zapewne nie jest skomplikowane, zwykle włącza się to jednym przyciskiem (w przypadku starszych magnetowidów, jak ten), lub wejściem w Menu z pilota (w magnetowidach posiadających funkcję OSD). Pokombinuj, bo przecież nic nie wybuchnie, a jakoś trafisz hehe :P

Edit:
Spojrzałem na foto i jak byk masz tam przycisk "CLOCK" ;) Identycznie jak w Panasonicach z tej linii :) Mam taki niski 4-głowicowy, monofoniczny model NV-J35, na klapce jest ten przycisk i po jego wciśnięciu bez problemu ustawiam zegar.
« Ostatnia zmiana: 16-12-2023, 03:36 wysłana przez JaKub92 »
Analogowa Grupa Wywrotowa. JaKub

pień

  • 2470 / 1242
  • Ekspert
16-12-2023, 10:41
Zaraz idę zbadać sprawę zegara.  Jeżeli już więcej nie napiszę to znaczy że wybuchło i ja właśnie latam i nie wiem kiedy wyląduję hehehe
   Co do tych głowic-  to ja na bank  w tym swoim blaupunkcie widziałem pięć.    Cztery jakby tak standardowo na krzyż  i jedna gdzieś tak wciśnięta na środku między.   Liczyłem i razem ze stałymi - kasująca i ta od trackingu(i dźwięku zwykłego)  to wyszło że jest siedem.
 Mniejsza z tym w zasadzie bo mi jednak bardziej o audio idzie niż video.
    No i tu sprawa tego SVHS  co to półkę skoczył wyżej.    Czy będzie różnica w dźwięku?   Osobiście wątpię bo tam sprawa poszła w rozwój jakości obrazu-  dźwięk już mieli dobry hehehehe
   No ale fajny jest :) taki bardziej kanciaty  -  zrobię podejście ale bez wypruwania żył-  zobaczy się czy tam spokojnie będzie i jeżeli pójdzie na siekiery to ja spadam :)
aaa- tak na wszelki wypadek zapytam-   
  Kasety VHS  i SVHS  są kompatybilne?   Tzn. czy po podaniu zwykłej VHS  do magnetowidu SVHS   on  na automacie schodzi do jej poziomu -  tak jak na LP  by się przestawił czy pokazuje środkowy palec ?


ed:   minęła godzina i jeszcze żyję :)



 Poza tym wymyśliłem pewną machinację i znowu mi pewnie kabli zabraknie.  Kij tam- skądeś wyciągnę najwyżej.
   W sumie to najpierw uwagę muszę zamieścić:

    >>Prawdziwym audiofilom dalsze czytanie ZABRONIONE !!! <<

          Jeżeli któryś to zrobi to działa na własną odpowiedzialność!   Szkody psychiczne i fizyczne których  dozna będą spowodowane przez jego
          własne i lekkomyślne działanie
              wykluczające ew. rekompensaty z mojej strony tak jak i od osób trzecich w postaci innych użytkowników  tego forum oraz jego administracji....



Uwaga na temat preampów riaa  a w zasadzie to konkretnie jednego takiego znanej firmy -  na którego napaliłem się jakiś czas temu.
  Pomijając kwestię że trochę kijowym zasilaczem go zasiliłem (mea culpa)   to generalnie jego cudowności są wytworem adiofilskości i związanym z tym trwałym obluzowaniem klepek ---hehehehe.     Przedwzmacniacz wbudowany w stary i obdrapany H/K   rozwala go na drzazgi.  Niszczy i wdeptuje w glebę po uprzednim rozsmarowaniu na betonie jakby to było gó............
  Bardzo żałuję teraz utraty środków finansowych przeznaczonych na jego zakup-  straciłem piwo przynajmniej na sobotę :(
   Tak więc poza tym że stary H/K   pokazał co to jest przedwzmak gramofonowy  to na dodatek jest rozdzielny.  Tzn.  od wciśnięcia jednego klawisza rozdziela swój przedwzmacniacz (w tym gramofonowy)  od stopnia mocy.    Można dzięki temu sygnał przepuścić przez jakiś korektor np.    albo inne urządzenie :)  Np.   magnetofon.
    Ponieważ jego blok od regulacji barwy nie jest pierwszym z brzegu to działa bardzo fanie.  Poza tym ma  kilka fajnych filtrów :)
Można powiedzieć że takie małe dsp z niego da się zrobić.   I sygnał ten można potraktować jako wejściowy do np. magnetofonu.
      Zamierzam przeprowadzić taką próbę :)
« Ostatnia zmiana: 16-12-2023, 12:29 wysłana przez pień »

pień

  • 2470 / 1242
  • Ekspert
17-12-2023, 19:55
Se nagrywam hehehehe



to już jakiś czas temu wystartowałem
 nagrywam
elektryków bez niebieskiego hehehehe   już wkęciłem
teraz ponownie elektryków z czasem kręcę

a tyle jeszcze do końca :)  hehehehe


tak więc jeszcze nie wiem jak się nagrało.  Niby podsłuch jest ale to nie idzie po taśmie tylko źródło wali


ArturP

  • 1382 / 3002
  • Ekspert
17-12-2023, 21:20
Z tego co kojarzę, to ani magnetowidy ani DAT'y czy inne ADAT'y nie mają funkcji odsłuchu po taśmie. Powodem jest jedna wirująca głowica audio.
 Choć mogę się mylić, bo nie znam wszystkich modeli, możliwe, że są zestawy głowic z dwiema głowicami audio B/A (B efore tape/A fter tape).

pień

  • 2470 / 1242
  • Ekspert
18-12-2023, 12:35
Generalnie to i tak nie ma znaczenia bo zapewne trzeba mieć  wieloletnio postępujący i beznadziejny przypadek wyrobionego audiofilskiego słuchu żeby  wysłyszeć różnicę.    Normalnie to oscyloskop nawet ma z tym problemy.
   No ale on to nie da rady mierzyć jakiś magicznych czynników które na bank są-  tylko jeszcze nie zostały odkryte przez naukę.
 Moje skromne doświadczenie wskazuje że przede wszystkim to dobra taśma.   I nie chodzi tyle o jakość samej warstwy magnetycznej tylko żeby taśma była >równa<   :)   Oczywiście sprawność maszyny zapisującej również-  a jak zdążyłem już przekonać się to serwis magnetowidu zaczynać od zasilacza.   Dobry zasilacz to podstawa w magnetowidzie a szczególnie dobrze działa na system synchronizacji.
   Zauważyłem jeszcze-usłyszałem-  że jest bardzo subtelna różnica w przypadku użycia taśmy na której był nagrany jakiś film.
Pierwsze >nowe <   nagranie jest spoko-   ale takie bardziej chropowate hehehehe   powiedziałbym.   Drugie jest już cymes i koszerne tak że każdy rabi walnąłby parafkę że można słuchać nawet w sabat.
   Myślę że ma to związek z tym że na takim audio nagraniu zostają jakieś resztki ze ścieżek wizyjnych które jednak ociupinkę mieszają.
   Po drugim nagraniu audio pewnie już nie ma śladu po obrazie i dlatego dźwięk jest >gładszy<
     To taka bardzo niewielka różnica w brzmieniu jak powiedzmy któregoś rotela serii 800  a nadem 3020 który reprezentuje drugie nagranie.
Oczywiście pierwsze nagranie na dziewiczej taśmie jest od pierwszego podejścia koszerne :)

ed:    ta moja zaplataja, wykorzystanie przedzwzmacniacza H/K  sprawdziła się bardzo dobrze i nagrania z vinyla rewelacja :)
    Tylko jedno ale.   Harman ma system zabezpieczeń na zasilaniu czujny jak ważka.    Po pierwsze muszę coś zrobić z oświetleniem halogenowym.    W chwili gdy gaszę światło Harman chwilowo wstrzymuje zasilanie.    Trzasku żadnego nie ma oczywiście ale przerwa ok 2 sek.    Tak samo na niego działa odkurzacz sąsiadki-  a ona to czyścioszka cholera jest i odpala to bydle ze trzy razy dziennie :(   Oczywiście cholera wie kiedy.
   A mój ślimak nie lepszy-  robi to samo i o ile przerwa w dźwięku na kolumny to pryszcz-  ale wstrzyma też na sekundę czy dwie DAC-a
Co podczas nagrywania z pliku-  noo wiadomo-  taka dziura jest niezwykle wk.....
----
  Historia tego typu sprzętu jak w tym temacie też mnie zainteresowała.    Nooo, ludzie gdy trzeba to mają głowę na karku :)   Rozwiązują >nierozwiązywalne<  problemy .

-------
Earl Edgar Masterson from RCA patented the first helical scan method in 1950.  German engineer Eduard Schüller developed a helical scan method of recording in 1953 while working at AEG.   With the advent of television broadcasting in Japan in the early 1950s, they saw the need for magnetic television signal recording. Dr. Kenichi Sawazaki developed a prototype helical scan recorder in 1954.   Helical scan machines were demonstrated by Toshiba in 1959 and since they recorded one field of video per track, they were the first to allow video to be paused and played back at speeds other than real time. Helical scan type B and type C videotape began to be used in 1976.

...pogrzebię jeszcze na ruskich stronach bo zapewne u nich było wcześniej i agenci zgniłego zachodu plany zajumały.
« Ostatnia zmiana: 18-12-2023, 14:29 wysłana przez pień »

Hammer

  • 4866 / 2504
  • Ekspert
18-12-2023, 14:51
No to teraz nagraj se kasetke i wsadż do odtwarzacza w aucie, albo jeszcze lepiej do walkmana i na rower.....

JaKub92

  • 1941 / 5691
  • Ekspert
18-12-2023, 17:52
  Kasety VHS  i SVHS  są kompatybilne?   Tzn. czy po podaniu zwykłej VHS  do magnetowidu SVHS   on  na automacie schodzi do jej poziomu -  tak jak na LP  by się przestawił czy pokazuje środkowy palec ?

Są kompatybilne tylko w jedną stronę - kasetę S-VHS nagrasz na najzwyklejszym magnetowidzie w standardzie VHS, za to VHS nie nagrasz jako S-VHS, tylko magnetowid S-VHS nagra ją jako zwykłą VHS (chyba, że nawiercisz sobie otworek detekcyjny od spodu kasety... ;) - należy jednak pamiętać, że taśma S-VHS jest wyższej jakości i standardowa jej nie dorówna).
Kaseta nagrana w standardzie S-VHS nie da się również odtworzyć na zwykłym magnetowidzie VHS. Dopiero niektóre nowsze Panasonic'i miały funkcję "SQPB", która pozwalała na sam odczyt taśm S-VHS.

Z tego co kojarzę, to ani magnetowidy ani DAT'y czy inne ADAT'y nie mają funkcji odsłuchu po taśmie. Powodem jest jedna wirująca głowica audio.
 Choć mogę się mylić, bo nie znam wszystkich modeli, możliwe, że są zestawy głowic z dwiema głowicami audio B/A (B efore tape/A fter tape).

Zgadza się - ciężko byłoby zrobić dwa bębny w jednym magnetowidzie. Wyobraźcie sobie jak musiałby wyglądać mechanizm i jakie byłyby kombinacje choćby z naciągiem taśmy hehe ;) Ale wtedy można by zrobić monitor również dla wizji ;)

   Zauważyłem jeszcze-usłyszałem-  że jest bardzo subtelna różnica w przypadku użycia taśmy na której był nagrany jakiś film.
Pierwsze >nowe <   nagranie jest spoko-   ale takie bardziej chropowate hehehehe   powiedziałbym.   Drugie jest już cymes i koszerne tak że każdy rabi walnąłby parafkę że można słuchać nawet w sabat.
   Myślę że ma to związek z tym że na takim audio nagraniu zostają jakieś resztki ze ścieżek wizyjnych które jednak ociupinkę mieszają.
   Po drugim nagraniu audio pewnie już nie ma śladu po obrazie i dlatego dźwięk jest >gładszy<
     To taka bardzo niewielka różnica w brzmieniu jak powiedzmy któregoś rotela serii 800  a nadem 3020 który reprezentuje drugie nagranie.
Oczywiście pierwsze nagranie na dziewiczej taśmie jest od pierwszego podejścia koszerne :)

Dziwne, wydaje mi się, że nie powinno być żadnej różnicy, o ile tylko ładnie trzyma ścieżkę stereo bez żadnego brumu spowodowanego niewłaściwym śledzeniem ścieżki...
« Ostatnia zmiana: 18-12-2023, 18:00 wysłana przez JaKub92 »
Analogowa Grupa Wywrotowa. JaKub

pień

  • 2470 / 1242
  • Ekspert
18-12-2023, 18:03
Dzięki Kuba :)
.....
Dziwne, wydaje mi się, że nie powinno być żadnej różnicy, o ile tylko ładnie trzyma ścieżkę stereo bez żadnego brumu spowodowanego niewłaściwym śledzeniem ścieżki...
    Minimalna jest  :)    Może to już kwestia samej taśmy?    Albo mnie się coś zdaje-  w końcu szybko przełączając nie da się porównać.

No to teraz nagraj se kasetke i wsadż do odtwarzacza w aucie, albo jeszcze lepiej do walkmana i na rower.....

 W samochodzie nie mam takiego wypasionego sprzętu a tym bardziej do zabrania na rower, żeby odtworzyć taką kasetkę:)
    W obu tych przypadkach zadowolę się jakimiś marnymi flac-ami  z cyca  albo telefonem z tymiż flac-ami :)
Poza tym na rower nie mogę-  jestem na zwolnieniu
« Ostatnia zmiana: 18-12-2023, 18:08 wysłana przez pień »

Hammer

  • 4866 / 2504
  • Ekspert
18-12-2023, 18:55
I dlatego troszkę ten format jest ograniczony, nie mobilny.....
Ale zastanawiało mnie kiedyś jaka jest żywotność silnika, łożyskowanie w sumie i konserwacja tego.

pień

  • 2470 / 1242
  • Ekspert
18-12-2023, 19:19
Obstawiam że trwałość wieloletnia :)   
   A co do reszty-  zawsze takich dziur w całym szukasz?    Gramofonu też raczej trudno na rowerze słuchać  albo jakiego magnetofonu szpulowego.  Może się mylę ale ja np.  słabo sobie wyobrażam zabrać Tanberga TD  na wycieczkę,  albo chociaż jakiego fajnego wzmacniacza typu Nad 3020-  przecież ma ładny dźwięk i byłby fajnym dodatkiem dla walkmana.
Trzeba być otwartym na nowości -hehehehehe-   i chociaż w domu posłuchać czegoś innego niż np.  zajebistą Sony Xperię która świetnie sprawdzi się w roli towarzysza rowerowej wycieczki.  Jeszcze przecież film można zrobić albo fotkę walnąć jakim krzaczkom czy zwierzątkom-  albo chociaż widoka jakiego żeby wlepić na fb i napisać>  Tutaj byłem :)
  Poza tym może ciebie zaskoczę-  ale na wycieczkach rowerowych nie lubię słuchać muzyki.   Tak jakby to dla mnie inny obszar aktywności i muzyka przeszkadza :)
  Swoją drogą to taka Xperia  odpowiednio podłączona do >prawdziwego<  audio w domu -gdyby zrobić jaki ślepy test z normalnymi ludźmi to byłaby nie do odróżnienia dźwiękowo od sprzętu za grubą kasę.
  Posunę się nawet dalej-   rasowy audiofil który kupuje kable za 10 tys od metra i się nad nimi spuszcza nie odróżniłby jej od najdroższego CD który kupił kiedykolwiek.
  Mówię o ślepym teście oczywiście :)
    Przypomniało mi się kiedyś takie badanie które zrobili chłopaki z uniwerka.  Znaleźli jakich kilku napuszonych specjalistów a w teście nie odróżnili że jedna kolumna cały czas pracowała zasilana poprzez łańcuszek od spłuczki klozetowej.
   Foch oczywiście był straszliwy po zawodach hehehehehehe

ed:  Osobiście bardzo lubię kupować takie różne >nowe<  sprzęty (tutaj takich jest więcej) które wyglądają jak ostatnie sieroty.  Jakiś wygrzebane ze śmietnika, obczochrane itd.    Dlatego że ja lubię się w tym grzebać :)  I trudności serwisowe wcale mnie nie odpychają.  Wręcz przeciwnie, przyciągają :)  No taki czub ze mnie i tyle hehehehehe
 W życiu bym nie kupił np Kena KX 880  opisanego że po serwisie, fajne zdjęcia które nawet ten stan potwierdzają plus gwarancja na rok czy dwa-   w życiu.   Będę mędził ze śledzeniem aukcji dotąd aż trafię na takiego grata za paczkę fajek i wtedy kupię:)   I cieszę się jak murzyn blaszką.
    Parę dni temu przyszłedł do mnie taki obraz nędzy i rozpaczy i dopiero teraz zacznie się zabawa :)
  Znaczy jeszcze parę dni musi odleżeć aż już szał na VHS  trochę przystygnie hehehehehe
« Ostatnia zmiana: 18-12-2023, 19:54 wysłana przez pień »

Hammer

  • 4866 / 2504
  • Ekspert
18-12-2023, 20:13
No wiedzisz, lecz ja mam ruchliwy czas życia i nie mam już czasu na lenistwo.......a muzyka gra praktycznie w robocie tylko.
Ja zawsze patrzę na sprzęt od strony technicznej, większość kaseciaków pada mechanicznie, pękają wylewki plastykowe na chassi, wszystko się starzeje.

Ogólnie bawiliśmy się kaseciakamivideo w dawnych latach, ale zbyt wolny dostęp do płyt, utworów na taśmie przegrał z kaseciakami wtedy.
Niektórzy stosowali zapis na video jako bank płyt z wypożyczalni, kolekcje płytowe  itd, jakość była akceptowalna na przyzwoitym poziomie.
Może wszędzie widzę wady jakiegokolwiek systemu ale czas idzie do przodu,
Mam jakiegoś soniaka w schowku nie pamiętam czy żyje.....trza kondy zmienić w zasilaczu od razu....kupa roboty, zobaczymy.

pień

  • 2470 / 1242
  • Ekspert
18-12-2023, 20:37
Och, jeżeli np. wyobrażasz sobie mnie jako leniwego spaślaka kanapowego, który np. nie bardzo wie co to jest rower-  bo często wspominasz o tym fajnym wynalazku-  to jesteś w błędzie :)
   
  Wprawdzie blaszka już trochę ma ale nie było okazji na nową.  Zmiana kraju, mieszkania itp.....   To taka trochę zadyma jednak jest.
Jeżeli nawiązujesz do wieku i związanego z tym doświadczenia życiowego to też wskazana daleko posunięta ostrożność.  Bo mógłbyś bardzo się zdziwić gdybyś znał stan faktyczny.    Podpowiem Ci tylko że w wojsku byłem w czasie kiedy zgniły zachód był naszym wrogiem.
 I jeszcze trochę go zeszło zanim to się zmieniło :)   Nawet trochę ręce do tego przyłożyłem
:)   i k.....   tego nie żałuję heheheheeh
  Ale spoko, wszystcy się nabierają :)

JaKub92

  • 1941 / 5691
  • Ekspert
18-12-2023, 20:44
  Wprawdzie blaszka już trochę ma ale nie było okazji na nową.

E tam, 2020 rok, jeszcze "świeża" ;)
Analogowa Grupa Wywrotowa. JaKub

pień

  • 2470 / 1242
  • Ekspert
18-12-2023, 20:54
Trochę już mi tęskno na stare śmieci -  nie żeby wrócić na amen-  bo przecież mam jeszcze jedną ojczyznę-  nie chodzi o niemcy Jakubie,   wiesz zresztą :)    Ale jakie nowe kółko na bicyklu chętnie bym walnął :)