Audiohobby.pl

High Fidelity - gratulacje Panie Wojciechu Pacuła!

cadam

  • 4401 / 5867
  • Ekspert
22-10-2014, 13:19
"Choć niektórzy lubują się w używaniu określeń w stylu: najlepsze na świecie, najlepsze na rynku, najlepsze w swojej klasie, etc, to ja takich określeń unikam. "

http://highfidelity.pl/@main-2222&lang=

colcolcol

  • 925 / 5253
  • Ekspert
22-10-2014, 20:35
Jasne. Są tacy, którzy mówią jestem sławny, znany w środowisku, mój głos jest opiniotwórczy, ale to nie  p. Pacuła. A pod bokiem rośnie konkurencja cicha, pokorna i zdystansowana:

"W tak zwanym środowisku jestem znany, a może nawet sławny między innymi z powodu .... Te kilka lat temu, kiedy miałem przyjemność zostać recenzentem sprzętu hi-fi ... o ile pamiętam napędzał wystawiane kolumny""

A co miał k...a napędzać, owce do zagrody, czy barany na zakupy? :o

Alek Rachwald, jozwa maryn i cichy, skromny mandaryn.

To taka sama gadka jak wrednych polityków, którzy mówią mi przed wyborami: kocham ciebie, kocham Łódź, zmienimy co dla ciebie a ja słyszę: kasa, kasa, kasa. 

mirek10

  • 1210 / 4365
  • Ekspert
03-12-2014, 10:55
Mamy nowego recenzenta Bartosz Pacula:
http://www.highfidelity.pl/@main&lang=

Max

  • 2204 / 5362
  • Ekspert
13-12-2014, 13:18
http://wyborcza.pl/1,75475,17124816,Najwazniejsze_jest_to__co_slychac_w_piosence___audiofilskie.html

:-)
Szkoda, że autor nie postawił kropki nad "i".
Choć pojawiające się w artykule określenia typu "wudu","sekta","fanatycy" właściwie podsumowują kwestię.


"Jednak krakowscy miłośnicy czystego dźwięku nie przejmują się krytyką. Przyznają, że muzyka i dźwięk to dwa osobne rozdziały tej samej baśni, a ich bardziej zajmują kwestia tego, co słychać w tej piosence, niż tego, o czym ona jest."

Czyli moja teza o radykalnym rozdziale między muzyką a audiofilią została oficjalnie przez sekciarzy potwierdzona.
Nareszcie więc mamy pełną jasność w temacie.

brodacz

  • 1780 / 3800
  • Ekspert
13-12-2014, 14:00
Max pierwszy raz szczęśliwy na forum :-)))
Pozdro!

colcolcol

  • 925 / 5253
  • Ekspert
13-12-2014, 14:07
A ja myślałem, że nikt nie czyta tego wyborczego gówna.

Max

  • 2204 / 5362
  • Ekspert
13-12-2014, 14:16
Wole czytać wyborczą niż być audiofilem.

hafis

  • 39 / 4083
  • Użytkownik
13-12-2014, 14:22
A ja myślałem, że otwarte umysły poznają obie strony barykady.
It doesn\'t matter what we\'re losing,
It only matters what we\'re going to find

brodacz

  • 1780 / 3800
  • Ekspert
13-12-2014, 14:34
Wole czytać wyborczą niż być audiofilem.

Sie lepiej z Rolandem za muslimów weźcie ,nie za audiofilów :-D
albo nie bo oni oddają :-)

Max

  • 2204 / 5362
  • Ekspert
13-12-2014, 15:17
Lepiej zostaw źródło artykułu w spokoju. Jakie to ma znaczenie ?

Jak sobie wyobrażę to snobistyczne zebranie dziwnych ludzików, kanapę z parą sztywnych Japońców, i całą otoczkę (grające pudełka, węże ogrodowe itp.) oraz atmosferę pobożnego skupienia podczas odsłuchów, to współczuję facetowi, który musiał zachować powagę podczas zbierania materiału do artykułu. Trochę go to pewnie wysiłku kosztowało :-)

Max

  • 2204 / 5362
  • Ekspert
13-12-2014, 15:29
"jebnieci sa w tej Wyborczej nieprzecietnie, nie uwazasz Max ?"

Audiofilska prawico wszelkich nurtów łącz się ! Przeciw lewackiemu profanus - ignorantus. :-))
-------------------------------------

Może i są. Co mnie to obchodzi.
Dla normalnego człeka, którego zwyczajnie pociąga muza, takie sesje KTS to czysty Monty Python.

Max

  • 2204 / 5362
  • Ekspert
13-12-2014, 15:50
"Pasja"... do przełączania kabli i wymieniania pudełek :-)

Artykuł jest tendencyjny, ale pokazuje z grubsza zjawisko takim jakie ono jest.
W tej "pasji" odwrócono kota ogonem, bo muzykę, która jest treścią używa się instrumentalnie do składania hołdów grającym zabawkom.
Powtarzam - Monty Python.

Max

  • 2204 / 5362
  • Ekspert
13-12-2014, 15:53
Pewnie tak, "normalny czlowiek" w 3RP ma lepsze zajecia. Szesciopak i TV wieczorem. Tyle w temacie pasje wiekszosci spoleczenstwa, tu sie akurat zgadzam.

A co, masz mnie za takiego ? :-)
Ja mam pasję, Lancaster. Szczerą i prawdziwą. Bez niej nie istnieję. :-)

colcolcol

  • 925 / 5253
  • Ekspert
13-12-2014, 16:11
Czyli są pasje złe i dobre. Do złych zaliczyłbym jeszcze bronienie GW.

Ten szmatławiec dołuje w każdej dyscyplinie, od poziomu merytorycznego po poziom nakładu i życzę mu szczerze jak najgorzej a kategoryczne rozdzielanie audiofila i zapalonego słuchacza jest niepotrzebne. Są ludki "ze środka" i do takich zaliczam siebie.

Haka

  • 2996 / 5153
  • Ekspert
13-12-2014, 16:21
Cytuj
Bez niej nie istnieję. :-)


Max, a to nie jest sekciarskie podejście?


Nie istnieję ?!


;)