>> WaldeK, 2012-09-20 10:14:36
>> IMO- to producent ustala cenę.Takie jego zbójeckie prawo.
>> My - klienci- możemy się z tym zgodzić albo nie za pomocą portfela.
Tak własnie jest. Przy wysokiej cenie za produkt i "na oko" tanim wnętrzu nazywa się to "pozycjonowaniem ceną". Czyli wysoka cena za towar sugeruje wysoką jakość produktu, ekskluzywność a w tym przypadku "audiofilskość". Dałem się kiedyś na to złapać kupując na Allegro najpierw tanią obudowę do jakiejś Nokii (jakość była gówniana) a następnie kupiłem kolejną, wielokrotnie droższą, licząc na to, że będzie to oryginał wysokiej jakości. Była tak samo gówniana jak ta pierwsza.
BTW1. Koszty produkcji dość łatwo oszacować. Ale jak zaznaczyłeś cena produktu nie wynika z kosztów produkcji a widzimisię producenta. Ktoś świadom kosztów dość niechętnie patrzy na zawyżoną, jego zdaniem, cenę.
BTW2. Majkel narzeka na koszty produkcji obudowy - u nas w firmie dużo bardziej skomplikowane obudowy, większe dostajemy za ok. 200,- przy seriach po 100 szt. Koszt kompletu części mechanicznych (frezowanych, spawanych, ciętych laserem, malowanych proszkowo, cynkowanych, stemplowanych, giętych, zgrzewanych, itd.) do jednego dużego i naprawdę skomplikowanego urządzenia to koszt ok. 1k PLN (BTW. Cena detaliczna sprzedaży gotowego takiego urządzenia z dość skomplikowaną elektroniką, to koszt c.a. Majkelowego Sonica). Załóżmy, że jednostkowa produkcja jest droższa. Uważam, że da się takie obudowy jak Sonic robić za 400-500,- i jeszcze na tym zarabiać nie kiwając palcem. Oczywiście rzuciłem to z rękawa bazując tylko na swoim doświadczeniu. Jak Majkel dostarczy mi rysunki do mu to rzetelnie wycenię i... wycenę opublikuje. ;)