Audiohobby.pl

High Fidelity - gratulacje Panie Wojciechu Pacuła!

Max

  • 2204 / 5547
  • Ekspert
17-09-2011, 11:12
>> lancaster, 2011-09-17 08:03:15
"no może 9-kę Beethovena będzie komponował ze 2 dni dłużej od Wolfganga."

Ja mysle, ze nawet gdyby Wolfgang mial do dyspozycji kilka miesiecy wiecej, czegos tak okropnego jak beethovenowska "9-tka" by nie spreparowal...
:)))

zyzio

  • 960 / 5944
  • Ekspert
17-09-2011, 13:47
>> Max, 2011-09-17 11:12:56
Ja mysle, ze nawet gdyby Wolfgang mial do dyspozycji kilka miesiecy wiecej, czegos tak okropnego jak beethovenowska "9-tka" by nie spreparowal...
:)))
Przynajmniej była skończona, a jplay to projekt beta za 100 Euronów jak na razie, z którym przeciętny użytkownik kompa może mieć spore problemy  :D

zyzio

  • 960 / 5944
  • Ekspert
17-09-2011, 13:54
I jeszcze jedno - czy to jakiś fetysz Mistrza fotografowanie facetów w skarpetkach ?, bo zauważyłem, że w tym się lubuje :-))))
Sorrki, ale nie potrafiłem się powstrzymać :D A może to właśnie te skarpetki są elementem magicznej układanki prowadzącej do ponadzmysłowych wrażeń odsłuchowych :-))

Road To Nowhere

  • 1033 / 6053
  • Ekspert
17-09-2011, 18:48
Wyżywacie się koledzy na Recenzencie .

colcolcol

  • 925 / 5438
  • Ekspert
18-09-2011, 19:20
>> lancaster, 2011-09-18 15:22:08
.....No i w czym problem?
   Mój (i pewnie jeszcze z dwóch osób :) ) krytyczny stosunek do opisów wrażeń organoleptyczno-wizualno-słuchowych p. Pacuły wynika w sporej części z zazdrości. Najnormalniej, po polsku. Świetny pomysł na życie (z pewnością połączony z pasją), który trafił się jak kurze ziarno.
Mój sąsiad woził węgiel wozem z koniem za komuny, nie wiedział co robić z kasą, miał jej duużo. Potem sprzedał ziemię i znów dostał k$$$. Następnie zajął się sprzątaniem w usługach komunalnych, zaczął remontować dom i pozostałe stare dechy chciał sprzedać: dał ogłoszenie do gratki "sprzedam drewno na opał". Parę lat temu jak był bum na kominki, on darmowe drewno z wycinek miejskich sprzedawał za grubą kasę i dzięki jednemu przypadkowemu ogłoszeniu nie musi pracować.
   Mamy prezydentów z przypadku: jak nie jeden głos, to zbieg okoliczności decyduje, że jakiś gość ustawia się do końca życia. Mamy przypadkowe królowe pop, w zasadzie bez własnych utworów, ale z niezłym ciałami.
   Ich wszystkich wrzuciłbym do jednego worka: szczęściarze.  Pan Pacuła (oprócz szczęścia i to mu oddaję) potrafi genialnie odszyfrować potrzeby rynku i może to być dla niego powód do dumy a dla mnie powód do zazdrości, bo takiego talentu mi brak. Zawsze pod prąd a to nie daje kasy. Kasy nie daje mówienie prawdy, że sprzęt jest nieodróżnialny dźwiękowo od innego za 1/100 ceny, ale takie zapętlenie i rozmydlenie opisu, aby producent był wniebowzięty a potencjalny klient pogonił do sklepu albo przywarł jęzorem do szyby wystawowej. Niech sobie pisze te bajdaluchy, ale to nie dla mnie. Rzetelniejsze są testy w Audio, ale jakie nudne...  
 

Molibden

  • 1906 / 6053
  • Ekspert
18-09-2011, 20:01
> lancaster, 2011-09-18 15:22:08
>Dorzucę tylko, ze reckami p. Wojtka osoby które dopiero wchodzą w świat audio mogą być szczerze oczarowane.

To wynika tylko z ich niewiedzy i nieznajomości tekstów W.P. Dla mnie to są teksty reklamowe -  sponsorowane teksty reklamowe i nic więcej (na ogół).

>Właśnie sobie poczytałem kilka i spoko.

Nie czytasz uważnie, analitycznie. Co tekst to lepsze kwiatki i większe wtopy. Gość nie ma pojęcia o rzeczach które opisuje, a szczególnie o komputerach. Ciągle coś myli, przekręca, przeinacza lub pisze od rzeczy. Jest ignorantem.

>Nie rozumiem co też dziwnego w tym,ze recenzent posługuje się czasami innym niż potoczny językiem ?

On się właśnie miejscami posługuje językiem potocznym i wypada to dość groteskowo i ułomnie w tego typu tekstach - styl niedostosowany do treści. To są detale, owszem, ale rażące.

Do tego pisanie o "ładnych kondensatorach", ładnych elementach czy innych tego typu wizualnych pozorach mylących laików jest żenujące. Naprawdę mam z tego masę śmiechu i nie dla tego, że specjalnie zaglądam, tylko co rusz ktoś mi wskazuje i podsyła co też NadHiperRedankor palnął.

Gdybym był wydawcą to bym mu te recenzje odsyłał do poprawki.
_________________________________
Było to na posiedzeniu Biura Politycznego. Tow. Gierek miał powiedzieć:
"Towarzyszu Szydlak przestańcie pitolić i nas oszukiwać! Chleba wczoraj po południu w Warszawie nie było. Chleb towarzysze to jest rzecz święta. Chleb musi być!"Imperialistyczny wróg kusi cię Coca-Colą!

zyzio

  • 960 / 5944
  • Ekspert
19-09-2011, 07:29
Akurat osobiście podoba mi się twórczość W.P., ale wyłącznie w kategoriach rozrywkowych - przyjemnie się to czyta, pośmiać się można i w tej kategorii to mistrzostwo świata, a poza tym ?....  no cóż.....są to typowe sponsorowane teksty reklamowe i nic poza tym.....

zyzio

  • 960 / 5944
  • Ekspert
19-09-2011, 07:58
Oczywiście, że nie są to łapówki sensu stricte....to raczej coś w rodzaju - dystrybutor daje urządzenie do testu, a recenzent je sobie potem zostawia lub też sprzedaje z czym nawet się nie kryje :-)

zyzio

  • 960 / 5944
  • Ekspert
19-09-2011, 08:15
Pacuła też posiadł inną niezwykłą umiejętność - potrafi gładko, bez najmniejszych problemów uzasadnić cenę urządzenia wycenionego perfidnie, wręcz szelmowsko, powyżej jakiegokolwiek racjonalnego poziomu.....choć to czasem jedynie kawałek deski pod sprzęt......czapki z głów.....

zyzio

  • 960 / 5944
  • Ekspert
19-09-2011, 08:25
Ogólnie rzecz biorąc jest to świetny biznes, HighFidelity od banerów reklamowych po prostu pęka.....przy okazji Pacuła ma dostęp do setek urządzeń, które jak mu się spodobają to ma za free :-), resztę opcha czytelnikom - ma wielu wyznawców wpatrzonych w nieego jak w obrazek, więc nim z tym problemu, pobiegną niczym dzikie psy dingo z wywalonymi jęzorami...pobawi się trochę słowem, namiesza żonglerką słowną i się kręci.....żyć, nie umierać ! :-)

zyzio

  • 960 / 5944
  • Ekspert
19-09-2011, 08:26
"Franio i lelek już to kupili " - hi, hi ano :-)
Tak jest z jplay-em :-))))))))

misiomor

  • 2094 / 6052
  • Ekspert
19-09-2011, 09:24
>> zagra, 2011-09-19 07:40:46

"Pisma żyją tylko i wyłącznie ze sprzedaży reklam, nie z nakładu. Tak wo wygląda."

Jak to mówi stara maksyma - nie ma darmowych obiadów. Szkoda tylko że konsumenci nie potrafią tego docenić - i rzetelne pismo bez żadnych reklam, za to odpowiednio kosztujące, nie utrzyma się w konkurencji z "tańszymi" ale za to psującymi rynek tak, że w rezultacie konsumenci płacą wielokrotnie więcej - w końcu firmy i dystrybutorzy to nie instytucje charytatywne, te reklamy muszą się zwrócić, w rezultacie czego mamy beznadziejną drożyznę. Taki np. przegląd rynku kolumn w cenie do 10k wypada katastrofalnie, zwłaszcza jak chcemy mieć ładny zagraniczny znaczek.

misiomor

  • 2094 / 6052
  • Ekspert
19-09-2011, 11:37
>> zagra, 2011-09-19 09:31

"Od strony zawodowej najrozsądniejszym pismem pod względem pomiarowym wydaje się tu być wypełnione kiślem Audio w dziale kolumn.
Ale tu słyszałem zdania że kolumny są opisywane wedle parametrów , z podejrzeniem ich niesłuchania."

Wobec faktu że pomiary to praca i koszty, a testy odsłuchowe są bardziej w stronę relaksu i jednak tańsze, obstawiałbym że owe podejrzenia i plotki to raczej robota konkurencji, nie potrafiącej zorganizować sobie takich pomiarów, ew. czytelników którym nieumiejętność zrozumienia pomiarów psuje lanserski błogostan. "Audio" cenię sobie właśnie za to że potrafią trochę prawdy między wierszami przemycić.

Krs47

  • 1037 / 6050
  • Ekspert
19-09-2011, 12:53
Z moich doświadzczeń wynika, że dobre przetworniki mieszczą się w granicy 1db w całym przetwarzanym przez siebie paśmie, względem różnych ezemplarzy z tej samej partii produkcyjnej. Dotyczy to zarówno moich własnych pomiarów, jak i obserwacji wyników innych. Osobiście nigdy nie spotkałem się z rozrzutem 3db, jest to możliwe ale wynika razej albo z posiadania wadliwego egzemplarza, albo z ewidentnych problemów z uzyskaniem powtarzalności przez producenta.

W każdym razie, zwykle to nieregularność pomieszczenia wprowadza większe zaburzenia między kanałami niż same kolumny.

misiomor

  • 2094 / 6052
  • Ekspert
19-09-2011, 13:17
Nie twierdzę że dobre wyniki pomiarów Audio gwarantują subiektywnie dobry dźwięk każdemu. Tym niemniej przy recenzjach czysto odsłuchowych - po pierwsze nasz gust musi zgadzać się z recenzentem, po drugie - brak jakiegokolwiek pierwiastka obiektywnego.