Nie jest źle :) Zostały do podłączenia jeszcze kabelki od lewego selektora ale najpierw troszkę dopracować pokrętła muszę. Zmieniła się grubość nowej płyty czołowej i dopasować trzeba żeby siedziały na odpowiedniej głębokości a to już pestka :)
Poza tym wszystkie groźne zwierzaki już w klatkach hehehehe. Ew sianie i pokopanie prądem raczej mało możliwe.
Klatka na rpi istotna, chociaż na ucho nic nie słychać ale oscyloskopem to by coś zobaczył, wiem z doświadczenia. Wprawdzie to by wypadało pewno na poziomach typu minus 140 dB ale, jak ulep ma puścić z torbami jakiegoś ałdiofilskiego wynalazka to wskazane.
Pewno będzie sparing, tym razem u mnie. Przyjedzie ze trzech >ałdiofiluff< przy czym jeden co już kiedyś najpierw śmiechem chciał brać wzmaka na puri a potem karpia strzelił. Trzeba będzie skrobnąć żeby w weekenda podjechali najpierw do browaru a potem do mnie, grilla robić :)
Aaaa, jeszcze ta szelka mnie wnerwia- trzeba jakąś linkę skrętkę, cienkiego szlaucha kupić a nie to płaskie coś na czym wisi ekranik.
Jeszcze wynik eksperymentu.
Krzysztofa pewno zainteresuje.
Temat: Walka z dyskami .
Będzie tak. Redukcja tego SSD na USB który wprawdzie działał ale nie porywał mnie osiągami i grzał się jak diabli to:
Zainstalowałem na kompie pierwszy lepszy linux ale nie na SSD a na zwykłym HDD. Po tym wszystkim pamięć SSD z płyty głównej ogarnąłem za pomocą Gparted, oczywiście na Ext linuksowy. Coś na niego zarzuciłem i karpia strzeliłem po podłączeniu do malinki z PCP.
Dysk taki jest widoczny nie jako /dev/sda cośtam-któryś kolejny (typu dysk C czy D w windowsie) A jako /dev/sda1 !!!!
Bryka pierońsko szybko-jakby wszystko w ram siedziało. Lampka kontrolna dysku błyska raz na ruski miesiąc a on sam zimny drań. Wogóle nie grzeje się. Teraz pozostaje tylko na kompie nakarmić go ile wlezie, bo po necie to by taszczyło się długo. Potem już tylko dodawać nowości przez WiFi
Zadziwia mnie niezmiennie ta pokrętność systemów i o co tam biega.....
aaa poza konkursem. PCP jednak nie ma sobie równych. Teraz wyłazi po podłączeniu AKM do niego.
PCP nic nie kręci, nic nie kombinuje. Jeżeli obczai że dac potrafi obskoczyć DSD np. natywnie- to taki sygnał mu wali bez żadnych machinacji.