Audiohobby.pl

Odtwarzacz sieciowy i jego system operacyjny

Krzysztof_M

  • 1881 / 5833
  • Ekspert
30-08-2025, 13:37
Strasznie upierdliwy ten Twój klient, jak Ty z nim wytrzymujesz ;)
Ten przycisk pod ekranem rzeczywiście geometrycznie nie pasuje tam teraz, ale ja mógłbym z tym żyć.
Patent z siateczką przyciemniającą ekstra - lepszy niż przydymiona szybka, ponieważ siateczka nadaje fakturę.
α β Σ Φ Ω ℧ μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ −

pień

  • 3065 / 1578
  • Ekspert
30-08-2025, 23:30
Taki upierdliwiec sie trafił :)   Co zrobić, trzeba cierpliwie poprawki nanosić.
   Dzisiaj sabat, do meczetu na msze i mały zlot u mamy na koryto hehehe.
No ale ociupinke coś do przodu i tak poszło a jutro będzie lepiej.



A kurna sie czepia :(   Poprzednio nic a nic a teraz coś mu odbiło.

pień

  • 3065 / 1578
  • Ekspert
31-08-2025, 10:03
No i z rana ta maruda już spokoju nie daje. 
 Epopeja robi się jak niewolnica Isaura,  Leoncio zaś  prędzej kite odwali niż dotrwa do ostatniego odcinka.

Cała ta zgraja ma wylądować w środku.   Wrzucić to pryszcz ale jeszcze podłączyć hehehehehe .   

 Na szczęście już onegdaj ogrom słów, powszechnie uznawanych za obraźliwe użyłem przy wytrybianiu jak to drutami połączyć.   Te wszystkie I2C, USB, Aesy itp...    Bo w opisach, instrukcjach na sto przypadków to dwieście błędów było.
  Stoczyłem też walkę wewnętrzną ze złą stroną mocy, to już parę dni temu.   Bo szkoda było mi kanibalizować poprzednią robotę w celu pozyskania DAC-a i wzmaka i o mało nie kupiłem tego samego drugi raz.   Otrzeźwiła mnie aktualna cena dac-a ,  ja cie kręce, odlecieli chyba.
   Z drugiej strony to dobrze oczywiście, bo w końcu od jakiegoś czasu walczę żeby zmniejszyć pogłowie wszelkiego rodzaju sprzętów.
    A że to niby tego będę w sypialni słuchać, tamtego w kuchni i jeszcze ze dwa w kiblu w zależności od tego co zeżarłem wcześniej.
I tym sposobem pakamera wypchana wszelkiego rodzaju legendarnymi sprzętami o niezrównanym brzmieniu które nieosiągalne jest dla nowych wyrobów.
   Taaaa, tramwaj mi jedzie wiadomo gdzie.   Fakt, niektóre nawet spoko ale wszelkie wrzaski jakiż to ten czy tamten zajebisty.   Albo że tego X nie słuchałeś !!!
    Wszelkie te okrzyki to okazują się w istocie wrzaskiem o zwidach i urojeniach opisującego dany sprzęcior.
Trza to wypchać z chałupy koniecznie.

Krzysztof_M

  • 1881 / 5833
  • Ekspert
31-08-2025, 10:09
A te lampki to co robią w układzie? To z tego drugiego DACa czy ze wzmacniacza słuchawkowego?
α β Σ Φ Ω ℧ μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ −

pień

  • 3065 / 1578
  • Ekspert
31-08-2025, 10:25
A te lampki to chłyt marketindody,  nic nie robią hehehehe.   Znaczy spełniają rolę audiofilską, czyli zaburzają poprawną pracę szarych komórek w jakimś tam obszarze ich działania.   Stanowią część  kompletnie bezsensownego rozwiązania wzmacniacza słuchawkowego.
   Na szczęście nie wpływają za bardzo na normalną pracę scalaków które w istocie są owym wzmacniaczem, który brzęczy zupełnie spoko.
      No ale innego nie mam bo się jeszcze nie dorobiłem hehehehe
Dobra, lece.   Bo ta zgraja to plan na dzisiaj..

pień

  • 3065 / 1578
  • Ekspert
31-08-2025, 20:38
 Z przyczyn obiektywnych, uzasadnionych oraz sklerozy:)
   Wzmacniaczyk jeszcze dzisiaj w środku nie będzie .     Najpierw dobiję resztę, ogarnę druty i dopiero będzie.   Znaczy jak sie zrobi to będzie .


------------

 Jeszcze na wieczór dorobiłem porządną szelkę dla I2C.   Działanie powodowane poprzednimi doświadczeniami z dac-ami.

 

 Pięterko dla interface też zrobiłem i na dzisiaj koniec,  widzę że jakiś lampowiec wychodzi , kurna...
« Ostatnia zmiana: 31-08-2025, 23:31 wysłana przez pień »

pień

  • 3065 / 1578
  • Ekspert
01-09-2025, 13:23
   No i co dalej?
Ano trzeba jeszcze poza wzmacniaczykiem odgrzebać w śmieciach gdzieś ten przekaźnik z denona.   Przede wszystkim po to żeby przełączać się selektorem na >  aktywny w danej chwili wzmacniacz.   Czy główny na kolumny czy słuchawkowy.   Gdyby oba działały jednocześnie to jakby trochę bez sensu :)  No i żeby to sterowanie elektryczne było bo przełączniki mechaniczne w grę nie wchodzą.
  Ktoś też może zapytać czy nie lepiej zrobić jakiś tłumik na opornikach i słuchawki pędzić wprost ze wzmacniacza głównego.
    A no nie.  Już kiedyś robiłem próby ze wzmacniaczem klasy D i słuchawkami.   Krótko mówiąc to cienizna jakby bo wyjście tych wzmacniaczy  słabo akceptuje obciążenie inne niż kolumny.  Oczywiście można by to opanować ale wtedy byłby to wzmacniacz słuchawkowy hehehehe nie nadający się do pędzenia jakich Box-ów.   Aktualny główny który tutaj wprawiłem to wykonawca zoptymalizował jego wyjście pod obciążenie 6Ω na moją prośbę.   Tak dla posiadanych B&W  jak i ulubionych w sumie Grundig Box.



Małe update


« Ostatnia zmiana: 01-09-2025, 16:00 wysłana przez pień »

pień

  • 3065 / 1578
  • Ekspert
01-09-2025, 23:25

Krzysztof_M

  • 1881 / 5833
  • Ekspert
02-09-2025, 10:51
Świeci się w środku nie gorzej niż na froncie :)
Czyli od góry przydałoby się szybę hartowaną zapodać (aby się nie rysowała jak pleksa).
α β Σ Φ Ω ℧ μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ −

-Pawel-

  • 4845 / 6046
  • Ekspert
02-09-2025, 11:07
...albo akryl. Byłby lżejszy, stosunkowo tani i bezpieczny. Może nawet w jakimś półtransparentnym kolorze?

Krzysztof_M

  • 1881 / 5833
  • Ekspert
02-09-2025, 11:08
...albo akryl. Byłby lżejszy, stosunkowo tani i bezpieczny. Może nawet w jakimś półtransparentnym kolorze?
W sumie przydymiony akryl też powinien zrobić robotę, racja.
α β Σ Φ Ω ℧ μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ −

pień

  • 3065 / 1578
  • Ekspert
02-09-2025, 19:54
The Neverending Story
    Oczywiście dzisiaj nie skończę hehehehehe
Ja cie kręce.    No ale pocieszę się że został tylko selektor i ekrany.   W sumie to jeszcze start rasberry kurna, bo zamykanie już jest które podłączyłem do czerwonego guzika.   Niestety od ponownego naciśnięcia guzika nie startuje bo do tego musi być drugi guzik psia kość.
 Jest miejsce na ten kabelek do podłączenia ale go zignorowałem bo naiwnie wierzyłem że od Run  będzie trybiło.
   To jakoś tak nie po amerykańsku, bo choćby w wingrozie żeby zamknąć to naciska się start.
   A nieeee, w sumie po amerykańsku-pisze Run  i robi stop heheheheheh.
  No ale dziure na kolejny pstryk trza będzie wyświdrować :(
Dorobiłem też wyjście Dac-a  po XLR  i wejście Coax wprost do amanero bo a nóż widelec coś będę podłączał?   Nawet fachowy opis walnąłem :)



 Dzisiaj jeszcze może ekran-siatke na zasilacze zrobie.   Wprawdzie okazało się że niczym nie sieje-  albo Dac daleko w sumie od nich ?
   Tyle że to dla BHP,  bo już sam się boję tam łapy pchać na chodzie :)   Dzisiaj już raz bezpiecznik wysadziło od cholera wie czego bo ja nie poczułem żeby mnie po.......ło hehehehe.   
  Tak, tak-  mam tam bazpieczniki wstawione i to automaty.    Ale one skubane wrażliwe jak odbezpieczona mina.   Kiedyś to wysadziły się od tego że sąsiadka odpaliła swój odkurzacz a i na burzę też zareagowały onegdaj.

pień

  • 3065 / 1578
  • Ekspert
03-09-2025, 12:36
 Nie jest źle :)   Zostały do podłączenia jeszcze kabelki od lewego selektora ale najpierw troszkę dopracować pokrętła muszę.  Zmieniła się grubość nowej płyty czołowej i dopasować trzeba żeby siedziały na odpowiedniej głębokości a to już pestka :)
  Poza tym wszystkie groźne zwierzaki już w klatkach hehehehe.   Ew sianie i pokopanie prądem raczej mało możliwe.
     Klatka na  rpi istotna, chociaż na ucho nic nie słychać ale oscyloskopem to by coś zobaczył, wiem z doświadczenia.   Wprawdzie to by wypadało pewno na poziomach typu minus 140 dB  ale, jak ulep ma puścić z torbami jakiegoś ałdiofilskiego wynalazka to wskazane.
   Pewno będzie sparing, tym razem u mnie.   Przyjedzie ze trzech >ałdiofiluff<   przy czym jeden co już kiedyś najpierw śmiechem chciał brać wzmaka na puri a potem karpia strzelił.     Trzeba będzie skrobnąć żeby w weekenda podjechali najpierw do browaru a potem do mnie, grilla robić :)



Aaaa, jeszcze ta szelka mnie wnerwia-  trzeba jakąś linkę skrętkę, cienkiego szlaucha kupić a nie to płaskie coś na czym wisi ekranik.

 Jeszcze wynik eksperymentu.   Krzysztofa  pewno zainteresuje.
    Temat:   Walka z dyskami .
Będzie tak.   Redukcja tego SSD na USB który wprawdzie działał ale nie porywał mnie osiągami i grzał się jak diabli to:
    Zainstalowałem na kompie pierwszy lepszy linux ale nie na SSD a na zwykłym HDD.   Po tym wszystkim pamięć SSD z płyty głównej ogarnąłem za pomocą Gparted, oczywiście na Ext linuksowy.   Coś na niego zarzuciłem i karpia strzeliłem po podłączeniu do malinki z PCP.
    Dysk taki jest widoczny nie jako /dev/sda cośtam-któryś kolejny  (typu dysk C czy D w windowsie)    A jako /dev/sda1  !!!!   
Bryka pierońsko szybko-jakby wszystko w ram  siedziało.   Lampka kontrolna dysku błyska raz na ruski miesiąc a on sam zimny drań.   Wogóle nie grzeje się.   Teraz pozostaje tylko na kompie nakarmić go ile wlezie, bo po necie to by taszczyło się długo.  Potem już tylko dodawać nowości przez WiFi
     Zadziwia mnie niezmiennie ta pokrętność systemów i o co tam biega.....


aaa poza konkursem.   PCP  jednak nie ma sobie równych.   Teraz wyłazi po podłączeniu AKM do niego.
   PCP nic nie kręci, nic nie kombinuje.   Jeżeli obczai że dac potrafi obskoczyć DSD np.   natywnie-   to taki sygnał mu wali bez żadnych machinacji.
« Ostatnia zmiana: 03-09-2025, 12:43 wysłana przez pień »

Krzysztof_M

  • 1881 / 5833
  • Ekspert
03-09-2025, 13:38
Z tymi dyskami to masz niezłe przeboje, ale nie odważę się na próbę zrozumienia tego fenomenu :)

W środku wygląda to już jak satelita gotowy do wysłania na Marsa :)
Rozważasz przeźroczystą płytę z góry?

Ciekawy jestem opinii Twoich kolegów :)
α β Σ Φ Ω ℧ μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ −

-Pawel-

  • 4845 / 6046
  • Ekspert
03-09-2025, 14:04
Aaaa, jeszcze ta szelka mnie wnerwia-  trzeba jakąś linkę skrętkę, cienkiego szlaucha kupić a nie to płaskie coś na czym wisi ekranik.

Kupujesz taki trochę grubszy oplot do kabli i ściągasz tą tasiemkę do oporu, tak aby tylko były widoczne końcówki, które dodatkowo możesz delikatnie zamaskować jakąś termokurczką. Jeżeli jest bardzo sztywna to możesz ją dodatkowo porozcinać. Taki myk mniej więcej jak robiło się kiedyś z taśmami IDE.