Audiohobby.pl

Odtwarzacz sieciowy i jego system operacyjny

Krzysztof_M

  • 1821 / 5768
  • Ekspert
21-08-2025, 21:57
Może to choroba w moim wypadku spowodowała, ale nie umiem zaskoczyć po co zrobiłeś taki zawias, jak on działą i w czym lepszy jest od zawiasów z Castoramy za 2 złote?
(na zdjęciu jakiś pierwszy lepszy, ale o takiej konstrukcji jak myślałem).
Zawias przymocować do płaskownika i na nim ekran zawiesić.
Chociaż nie wiem jeszcze jak blokować go w zadanym położeniu.
α β Σ Φ Ω ℧ μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ −

pień

  • 2919 / 1514
  • Ekspert
21-08-2025, 23:45
Bardzo dobre pytanie :)
   A teraz weź ten niewątpliwie śliczny zawias z Castoramy (trzeba dołączyć firmę do listy audiofilskich) z tej pozycji >płaski otwarty<   dajmy na to.   Zegnij go o 90 stopni >zamknięty wygięty<   i zobacz co stanie się z tą płaszczyzną która była na początku oraz jakiej szczerokości szczelinę z osią tego zawiasu zobaczysz.     Na oko powiedziałbym że to z 5mm wypadnie przy tych najmniejszych jakie mają tam w skrzynkach.
   Idąc dalej >jaką dziurę będziesz widział ponad krawędzią ekranika?
OK, zamaskujesz czymś na styk w pozycji >wygięty<     to co z twoją maskownicą stanie się jeżeli go zechcesz wyprostować?
    Odpowiedz sobie dokładnie i zdasz sobie sprawę dlaczego wydłubałem taki zawias.   W tym co sobie wymyśliłem uznałem to za optymalnie wyjście.   Oczywiście wszystko można zrobić inaczej-   jakieś zawiasy z dwoma osiami obrotu i jednoczesnym >wyrzutem < do przodu mocowania  tej części zamykającej dziurę, powiedzmy drzwiczek.    No i wyszłaby mi szafa w przybliżeniu a nie streamer :) Że nie wspomnę o sile jaką trzeba przyłożyć żeby takiego zawiasa gotowca  przełamać.   
  Zwyczajnie minimalizacja rozmiaru zawiasu upraszcza >komplikacje<  związane z zachcianką klapowania ekranika oraz zdejmuje problemy w punktacji za wrażenia artystyczne hehehehe   W kilku sportach taką punktację można zobaczyć.
  DIY w sumie to też jakiś rodzaj sportu.   Bo nie chcę powiedzieć że to jakaś sztuka czy cóś.

No i w sumie dawno zawiasów nie robiłem heheheh .   I tak szybciej to idzie niż czas dojazdu i powrotu z Castoramy że o 2 zeta nie wspomnę.
« Ostatnia zmiana: 21-08-2025, 23:52 wysłana przez pień »

bsw

  • 616 / 5414
  • Ekspert
Dzisiaj o 12:30
Ślicznie dziękuję za wyczerpujące odpowiedzi. Co do podchodzenia celem "smyrania". Podchodzenie jest niezbędne do wymiany płyty czy innej kasety, ale żeby podchodzić aby sobie posmyrać?
 
Czy aby nie wygodniej "smyrać" sobie na kanapie?

Aby nie było niedopowiedzeń:
Chodzi mi o to aby smyrać sobie ekranik szmartfona a ten automagicznie za pośrednictwem wifi to smyranie przenosi do urządzenia.  Chyba jest taka możliwość?

pień

  • 2919 / 1514
  • Ekspert
Dzisiaj o 17:41