Paweł może źle się wyraziłem. Oczywiście, że zdaje sobie sprawę, że potrafią mieć olbrzymi nawet wpływ na brzmienie :).
Co mnie ciekawiło to raczej to podejście producenta. W takim sensie, że w obrębie kilku lat produkcji danego modelu producentowi chyba zależy na utrzymaniu tej samej jakości, tego samego brzmienia w przypadku sprzętu audio.
Stąd jestem ciekaw, czy te zmiany były zaklasyfikowane przez Nakamichi jako nie zmieniające "charakteru/brzmienia" ich produktów, czy też nikt się tym specjalnie nie przejmował - ot dali bardzo dobrej jakości element zamiast innego bardzo dobrej jakości elementu i tyle.
Pytanie i ciekawość retoryczna, bo nie wierzę w ani nie oczekuję odpowiedzi :D.
Dziękuję jednak za opis jak Ty to widzisz po swoich recapach. Ja jestem zdecydowany wymienić te "zamienniki" pomarańczek PP na foliaki w miarę możliwości dobrane, a co do elektrolitów to postaram się sprawdzić ich stan w torze audio i losowo pewnie w innych miejscach i wymienić tylko te wadliwe (lub pary wadliwych, jeśli występują w dwóch kanałach).
No chyba, że większość okaże się padnięta :D, to wtedy pełny recap może będzie miał sens. Tylko jakoś nie podejrzewam, bo jednak deck działa dość prawidłowo.