Witam Kolegów po blisko dwuletniej przerwie!
Miałem trochę kłopotów natury osobistej, a więc i brak głowy do naszych zabawek, ale na szczęście już się z nimi uporałem i jako że czas izolacji z powodu koleżki w koronce rodem z Chin daje więcej czasu, naturalnie powróciłem do magnetofonów. Z racji dłuższej przerwy w eksploatacji, wymagają naturalnie nieco troski.
Po tym przydługim nieco wstępie chciałbym poradzić się Was, a szczególnie tych bardziej zaawansowanych w serwisowaniu, o poradę w kwestii regulacji głowicy. W jednym z decków tj. RS-BX828 chciałbym wymienić głowicę a w drugim tj. RS-B765 sprawdzić i ew. podregulować. O ile samo regulowanie skosu jest względnie proste i opisanych jest kilka metod, zarówno rodem z serwisówek, jak i tych "domorosłych" to powiedzcie proszę - najlepiej również pokażcie na fotkach - jak radzicie sobie z regulacją wysokości zwanej też głębokością.
Jak akurat mam głównie Technicsy i tam serwisówki zalecają użycie przymiaru QZZ0207 (analogiczny jest HT M-300 albo A-BEX THG801 lub WHS-300 rodem z Białorusi) który jest praktycznie niedostępny, albo za kosmiczne pieniądze. Zresztą kupowanie go dla ustawienia raz na rok czy dwa głowicy w dwóch czy trzech deckach jest mało opłacalne. O ile w deckach dwugłowicowych najczęściej głowica jest na sztywno przykręcona (tzn. bez regulacji owej wysokości) i reguluje się klasycznie tylko azymut, to w trzygłowicowych raczej trudno jest na "oko" zrobić to poprawnie. Na albo nie znam jakiejś metody warsztatowej :-)
Do ustawienia skosu mam do dyspozycji fabrycznie nową kasetę serwisową Panasonica QZZCSX ale co zrobić z tą wysokością/głębokością? Mam też kasetę z lusterkiem Sony, ale kurcze chyba mam kiepskie oko, albo konstrukcja kieszeni w RS-B765 i RS-BX828 uniemożliwia dobre podejrzenie jak układa się taśma, bo gapię się i jakoś mało widzę.
Poradźcie coś bracia w wierze (do magnetofonów) :-) !
Z góry dziękuję i liczę na odzew. W załączeniu fragment serwisówki akurat od RS-B965 i poglądowa fotka QZZ0207 oraz HT M-300 - zapożyczone z netu.
Pozdrawiam serdecznie!
Marcin