cos tam tuby jest nawet w Altusie Mirek, do tego zestawik z Radmorem i masz klimatowy system.
Nie chciałbym, aby mój wpis wpłynął na cenę i sprzedaż Radmora na Alle.. ale miałem ten amplituner, co prawda grał z innymi kolumnami i bardzo żałuję, że go sprzedałem. Może nie był to hi-end w rozumieniu "dzisiejszych" urządzeń, a zwłaszcza wyznawanej obecnie filozofii brzmienia, ale był naprawdę znakomity.
Co do Altusów.. nigdy ich nie miałem, ale kilkukrotnie słuchałem i (wg. mnie) problem z ich brzmieniem wynikał głównie ze zbyt małej kubatury obudowy w stosunku do ilości włożonych tam głośników. Nie jestem pewien, ale wewnątrz nie było chyba nawet przegród usztywniających ścianki.. stąd grały, jak grały.. całą obudową, czyli jak źle nastrojony instrument.
Może gdyby twórca tych paczek zrezygnował z rur bass-reflexu i zrobił obudowę zamkniętą, problem rozlazłego basu by nie istniał, a tak.. "było jak było".
Na powyższym filmiku widać wyraźnie, że upgrejdowane Altusy grają w pomieszczeniu, które nie jest adoptowane do jakichkolwiek odsłuchów, stąd i pewien pogłos, a z tym, sztucznie wywołane zjawisko szerokiej sceny muzycznej.
I co by tu nie pisać na +i -, to na pewno te kolumny powinny grać w dużej kubaturze mieszkania/salonu, gdyż w małych pomieszczeniach będą się "dusić".
Nie jestem znawcą przedmiotu, ale uważam, że kolumny tubowe również potrzebują przestrzeni, w której mogłyby pokazać wszystkie swoje walory, więc robienie ich dla samego faktu zrobienia, a nie pod kubaturę pomieszczenia jest raczej chybionym pomysłem.
i tak na zakończenie tego wpisu.. bo trochę sobie pofolgowałem ;-)
System marzeń, który z największą przyjemnością będziesz włączał i go słuchał.. nawet po kolejnej zaliczonej imprezie Audio Show.. można zrobić i to za wielokrotnie mniejsze pieniądze niż te, którymi są "oblepione" znane i uznane urządzenia firm sektora audio. I w tym momencie mam na myśli głównie dźwięk, bo przecież na tym nam najbardziej zależy.