Audiohobby.pl

Dekalog początkującego audiofila

Haka

  • 2996 / 5392
  • Ekspert
18-04-2017, 11:57
To trochę jak z jedzeniem.

Na dworze, byle kanapka smakuje lepiej.

Łapię się na tym, że większą frajdę z muzyki mam na dokanałówkach i telefonie podczas marszów 2-5 km, niż w domu na sprzęcie, do którego nie mam w zasadzie żadnych zastrzeżeń.

lancaster

  • Gość
18-04-2017, 12:56
o tym wlasnie mowie, chodzi o zjawisko.
zjawisko ciekawe jak dla mnie.
W chyba nawet niekoniecznie skrajnych audiofilskich przypadkach ludzie dobieraja muzyke pod sprzet, kompletne pomieszanie moim zdaniem.
A skoro dekalog poczatkujacego warto zasygnalizowac



tetejro

  • 2745 / 3195
  • Ekspert
18-04-2017, 20:27
Bo w pracy, w drodze, podróży, poczekalni ... wszystko co gra, uchodzi.
A w domu to sie czasem nawet nie chce płyty do odtwarzacza włożyć bo to jest taka czynność specjalna i celowa a nie byle łatwa wrzutka przy okazji jakiejść mniej przyjemnej czynności.

Ja bym to porównał do rekalsu - wieczorem w kapciach przy płonącym ogniu w kominku ...  Jak się ni ema kominka to sie o nim marzy i długo dyskutuje na forach. A jak już kominek jest to nie ma sie ochoty na wysiłek napalenia :-)

lancaster

  • Gość
19-04-2017, 09:31
:-))) na szczescie znam pare osob ktore drewek dorzucaja czesto :-)

Stary Psuj

  • 53 / 3213
  • Użytkownik
07-05-2017, 02:15
Widzieli Panowie takie cuda?? ;-)

http://allegro.pl/filtr-napiecia-i6801661910.html

Gustaw

  • 3920 / 3525
  • Administrator
07-05-2017, 23:40
Widzieli Panowie takie cuda?? ;-)

http://allegro.pl/filtr-napiecia-i6801661910.html

Muszę przyznać, że opis świetny :)

brodacz

  • 1780 / 4039
  • Ekspert
12-06-2017, 21:07
Nie sztuka jest drwić...
Posłuchałem dobrych kabli rca i bezpieczników i kabel za kilkanasicie tys. zl. wprowadził ogromne zmiany do systemu a jeśli chodzi o bezpiecznik to u mnie w systemie bez problemu slychać jego kierunkowoś i przewagę nad zwykłym,umarły by usłyszał.
Chylę czoła, oficjalnie przyznaje sie do błedu i przepraszam wszystkich których uraziły moje wpisy.
Brodacz

Cashlack

  • 1566 / 6008
  • Ekspert
12-06-2017, 21:38
1. głośniki full range
2. wzmacniacz first watt
3. kable solid core
..
4. nie będziesz lekceważył radiobudzików, jamników, głośniczków 2.0 i wszystkiego, co z mocą 1 wata gra w małego szerokopasmowca.
Lity drut, first watt, full range.

WOY

  • 666 / 4857
  • Ekspert
12-06-2017, 21:39
Ach te kable, kabelki za kilkanaście tys. żeby je kupić przez dwa miesiące nie płaciłem czynszu. Spełnią wszystkie obietnice! Wspaniale działają w czasie deszczu, kiedy mój karton przemaka! Chłopaki z jadłodajni często je pożyczają, żeby podwiązać nimi spodnie. Niezawodne i dobrze wykonane, ale trudno je wymienić na jedzenie."

lancaster

  • Gość
12-06-2017, 22:45
Brodacz, kogo mogly urazic wpisy na temat sprzetu ? No chyba ze jakas wyzsza forme wrazliwosci, nie mialem okazji posluchac audiofilskich bezpiecznikow i jakos nie pale sie do tego, natomiast po dyskusji na temat zdrutowalem kiedys gniazdo bezpiecznikowe i wydawalo sie duzo lepiej. Jak chodzi o kable wrazenia jak najbardziej OK, olac nawet czy drozszy z trafionym system sie podnosi. Kwestia tylko ekstatycznych opisow jaki to wplyw.
ludzie nie pamietaja ze sa to zmiany w ramach kabli, masz dajmy na to orfiego i na kablach "z metra" i tak bedzie duzo lepiej niz na CAL! z kablami za rownowartosc orfiego, tak to neistety albo stety dziala.
Jak kluczowe w systemie rzeczy sa nie takie jak bys potrzebowal to kosmetyka niewiele da.

Druga rzecz czyta sie czesto ze kabel taki czy siaki podnosi system w sufit, bezpiecznik tez robi robote, gniazdo w scianie - kosmos, listwa sieciowa 3 poziomy wyzej, idziesz sluchasz takiego systemu ...a tu jak na zywo albo i lepiej a jeszcze dwa tiry takich bajerow jadą wiec miejmy swiadomosc ze na razie jest lipa przy tym co bedzie :-)))

Problemem wielu nawiedzen jest to ze masz juz bajke na lvl hard a tu trzeba isc krok do przodu bo znow weszły nowe wtyczki :-)


lancaster

  • Gość
13-06-2017, 08:13
i jeszcze druga rzecz, ludzi miewaja problem z odroznieniem pewnych spraw, stad latwo przychodza wyroki "lepszy/gorszy" a dalej wesole rankingi.
Przykladowo sam preferuje sluchanie na glosnikach, sluchawki jakich w tej chwili najczesciej uzywam to LG quadbeat by akg - z telefonem, nawet w domu z lapka na nich slucham a przykladowo beyerdynamic dt990e leza sobie na szafie w kartonie. Beyery sa detaliczniejsze i nieco lepiej roznicuja barwe maja tez wieksze dociazenie na dole, z kolei LG mocniejszy srodek przy pewnej dozie kremowosci jednoczesnie i w moim odczuciu calosciowo graja lepiej. Odczucie jest na tyle silne ze od miesiecy po 990-ki nawet nie siegam :-) Bardzo je lubie i nie zamierzam sprzedawac, cos tam sobie czasami pochomikuje. I teraz tak....czy mozna obiektywnie powiedziec ze LG sa lepsze od 990ek ? Dla mnie w tej chwili subiektywnie tak, obiektywnie jak pisalem na dwoje babka wrozyla uwazam.
Od odsluchu na sluchawkach wole glosnikowy i znow pytanie czy zawsze. Ze sluchawek czesto wiele rzeczy technicznie jest lepszych niz z kolumn, mam na mysli ze nawet z wybitnych kolumn vs sredniej klasy sluchawki dobrze napedzone nie wszystko w kolumnach jest lepsze, przynajmniej nie za kazdym razem. Z trzeciej strony sa prezentacje kolumn przy ktorych zadne sluchane do tej pory przeze mnei slychawki startu nie mialy jak chocby cessaro na tegorocznym monachium ale tez zadne ze sluchanych przeze mnie slyuchawek lacznie z nowym orfuszem nie kosztowaly nawet cwiartki tamtego systemu. Jeden woli to drugi tamto, poslychaj kilka dni nowych kabli przepnij na stare bez uprzedzen, sam ocen jak duza jest roznica. Kiedys bym napisal zebys sprawdzil czy warta roznicy ceny, teraz patrze na to inaczej, jak jest Twoim zdaniem znaczaca tzn dajmy na to 5% :-) to warto doplacic do kabla ile by to nie bylo jesli akurat mamy wolne środki na takie rzeczy.
W tej branzy jakw  wielu innych w cholere duzo robi autosugestia, jak Ci sie wydaje ze co ten lancaster pierdoli kable daja 30%. to zrob sobie ABX, przy kolosalnej roznicy po prostu ja slychac i zdasz chocby 9/10 (kolosalna to powinno byc 10/10 ale niech tam ;-)), ponizej pewnego progu zmian w ABX ich nie zarejestrujesz. I wtedy mozesz je spokojnie a nawet uczciwie okreslic mianem niewielkie ale dla Ciebie na tyle duze ze warto bylo.

nie przypominam sobie zebym np. drwil z wplywu kabli na brzmienie, od kiedy pamietam wskazywalem roznice, drwilem natomiast z opowiesci o zmianach idacych w klasy grania po czym ciezko bylo autorowi takich tez dojsc do 5-ej proby ABX bez popelnienia 2-3 bledów :-)

i nie drwilem z ludzi tylko systemu jaki dali sobie opchnac i probuja popchnac dalej, uwazam ze jest to system zwyczajnie chory.

zyzio

  • 960 / 5998
  • Ekspert
13-06-2017, 08:31
 "Jeden woli to drugi tamto, poslychaj kilka dni nowych kabli przepnij na stare bez uprzedzen, sam ocen jak duza jest roznica. Kiedys bym napisal zebys sprawdzil czy warta roznicy ceny, teraz patrze na to inaczej, jak jest Twoim zdaniem znaczaca tzn dajmy na to 5% :-) to warto doplacic do kabla ile by to nie bylo jesli akurat mamy wolne środki na takie rzeczy.
"W tej branzy jakw  wielu innych w cholere duzo robi autosugestia, jak Ci sie wydaje ze co ten lancaster pierdoli kable daja 30%. to zrob sobie ABX, przy kolosalnej roznicy po prostu ja slychac i zdasz chocby 9/10 (kolosalna to powinno byc 10/10 ale niech tam ;-)), ponizej pewnego progu zmian w ABX ich nie zarejestrujesz. I wtedy mozesz je spokojnie a nawet uczciwie okreslic mianem niewielkie ale dla Ciebie na tyle duze ze warto bylo.

nie przypominam sobie zebym np. drwil z wplywu kabli na brzmienie, od kiedy pamietam wskazywalem roznice, drwilem natomiast z opowiesci o zmianach idacych w klasy grania po czym ciezko bylo autorowi takich tez dojsc do 5-ej proby ABX bez popelnienia 2-3 bledów :-)

i nie drwilem z ludzi tylko systemu jaki dali sobie opchnac i probuja popchnac dalej, uwazam ze jest to system zwyczajnie chory"

Nic nie pierdoli, ma 100 % racji ten Lancaster :), ale do tego dochodzi się po latach. Z drugiej strony jak jesteś w najgorszym stadium audiofilizmu i tak żaden rzeczowy, obiektywny argument do ciebie nie trafi, bo zwyczajnie w świecie nie chcesz ochłonąć i przestać mlaskać z zadowolenia papką marketingową podbitą chorobliwym hobby i sorry ale jakże w dużej mierze autosugestią....prawda jest brutalna, ale taka jest...
A system jest chory i patologiczny - producenci żerują w najlepsze upychając kabelek usb za 5$ w garniturek bawełniany z drewnianymi wtyczkami i upychając go za kilka - kilkanaście tysięcy.....to jest chore, nie ma w tym nic zdrowego.....proponuję przynajmniej się nad tym zastanowić....nawet gdy jesteśmy w patologicznym stadium audiofilizmu...
http://www.whatsbestforum.com/showthread.php?16735-Entreq-USB-Cable-Exposed/page2   - a takie poezje powstają o Entreq -ehhh ochłońcie ludziska.....
« Ostatnia zmiana: 13-06-2017, 08:51 wysłana przez zyzio »

muda44

  • 209 / 5132
  • Aktywny użytkownik
13-06-2017, 21:24
Bez dobrych kabli nie ma dobrego grania a wcale nie muszą być bardzo drogie . Co ciekawe sieciówki u mnie powodują większe zmiany niż interkonekty a dzięki temu że różne modele inaczej wpływają na brzmienie mogłem je sobie ustawić pod siebie .

lancaster

  • Gość
14-06-2017, 00:32
nie bedzie nieuprzejmoscia zapytac jaki sprzet tak ladnie reaguje na sieciowki ?

zyzio

  • 960 / 5998
  • Ekspert
14-06-2017, 07:40
System należy zabezpieczyć przed smogiem elektromagnetycznym jaki obecnie mamy - można to robić w różny sposób, też nieszczęsnymi sieciówkami....., ale jak do systemu są potrzebne lepsze kable sygnałowe niż np. to: http://imged.pl/pure-av-2x2-4-m-kabel-przewod-glosnikowy-belkin-496829.html   http://www.belkin.com/config/pureAV/cable_info.asp?cid=6   by nam niby grał jak powinien to albo mamy protezę systemu albo ostre stadium audiofilizmu i nie ma innej opcji....a kabli cyfrowych za kilka-kilkanaście tysięcy to nawet nie skomentuję, bo szkoda strzępić klawiatury.....zresztą w ostrym stadium choroby usłyszy się wszystko co drogie i żadne sumy nie robią wrażenia, wywala się nawet 12.000 zł na kabel usb bez zastanowienia, bo przecież bez niego nie gra, a ślepe testy to zła metoda, liczy się laurka recenzenta, który przecież miał rację :))) Pewnie, że jak są środki to można je sobie wydawać, z tym że kabel usb za 12.000 w bawełnianym garniturku skrywający wkład za 5$ to robienie idioty z chorego audiofila, ale w sumie jak chce być dymany to niech go dymają na maksa..... Ehh, szkoda klepać więcej.....bez chorego audiofila nie byłoby tego całego audiosyfilijskiego biznesu :-)

Jest jeszcze jedna najważniejsza sprawa poruszana już w tym wątku:
Nasze uszy słyszą różnie i to zależy od danej sytuacji w ciągu dnia, nasze umysły są też bardzo ułomne w sprawach audio jak i w samej psychologii odsłuchów.

Powyższe każdy schorowany audiofil powinien powiesić sobie nad łóżkiem....

Nie sztuka jest drwić...
Posłuchałem dobrych kabli rca i bezpieczników i kabel za kilkanasicie tys. zl. wprowadził ogromne zmiany do systemu a jeśli chodzi o bezpiecznik to u mnie w systemie bez problemu slychać jego kierunkowoś i przewagę nad zwykłym,umarły by usłyszał.
Chylę czoła, oficjalnie przyznaje sie do błedu i przepraszam wszystkich których uraziły moje wpisy.
Brodacz
Zmień bezpiecznik po tygodniu na stary jak ochłoniesz, posłuchaj bez uprzedzeń i przyznaj sprawiedliwie, że już jakosik tej kierunkowości tak nie słychać......był już inny kozak, który kupił kabel usb za 1000 zł i piał z zachwytów na AS, ale po miesiącu jak zmienił na stary od drukarki zmian już jakoś nie słyszał i przyznał się do tego....ot psychologia....autosugestia, nastawienie.....
« Ostatnia zmiana: 14-06-2017, 08:43 wysłana przez zyzio »