Audiohobby.pl

Dekalog początkującego audiofila

lancaster

  • Gość
15-06-2017, 14:59
muda, nie neguje nawet ze ktos moze slyszec duzo lepiej ode mnie, Problem zaczyna sie gdy te gigantyczn eroznice na poziomie jak wskazales dobry/niedobry maja byc wskazane bez wglądu w metkę.
Stad moje podejrzenie ze sa znacznie mniejsze niz sugeruja osoby widzace historie przelomowe.

i nie jest to zadna drwina tylko fakt.

bum1234

  • 67 / 5546
  • Użytkownik
15-06-2017, 15:17
Nie wszytko o czym się pisze jest prawdą a liczy się to że Ty sam poświęciłeś na to jakieś pieniądze , czas i możesz się w tym temacie wypowiadać . Niestety większość negujących pewne urządzenia , kable czy ustroje nawet ich na oczy nie widziała .

Tak się jakoś dziwnie składa, że czasami by znaleźć w czymś jakąś bzdurę, nie trzeba nawet tego widzieć na oczy. Przecież nikt nie skacze z 10 piętra w dół po oglądnięciu bajki w rodzaju batmana lub spidermana.

Po prostu audio od dawna wkroczyło w strefę absurdu i każdy rozsądny człowiek, dysponujący nawet fragmentaryczną wiedzą i zdolnością do myślenia to widzi.

A kable w takiej strefie się znajdują, czy komuś się to podoba, czy nie. Twój testowy CD jest tego miarodajnym i wiarygodnym dowodem.

muda44

  • 209 / 4919
  • Aktywny użytkownik
15-06-2017, 17:57
muda, nie ma z mojej strony dyskusji czy wplyw kabli slychac, zakladam tez ze jest to czystej wody autosugestia choc wole wierzyc ze sa to zmiany na jej pograniczu ;-) Chodzi tak jak pisalem o opisy skali zmian, jak chocy Twoje.
Jedno jest pewne, biorąc metodologie ABX duze zmiany zarejestrujesz, ponizej pewnego ich progu nie ma szans, dlatego moim zdaniem metodologia jest ulomna do rejestracji MAŁYCH rożnic. Juz o tym rozmawialismy jak masz ochote znajdx prosze odpowiedni temat.
w kazdym razie konkludując, jesli slyszysz różnice w ABX to jest ona DUŻA, jesli nie slyszysz roznicy w ABX to jest ona MAŁA bądx w gre wchodzi wylącznie autosugestia czyli zmian brak.

Z tego tez pwoodu nie ma czegos takiego jak DUZY wplyw kabli :-)


Tak dokładnie to testy ABX nie sa po to by wykazać czy kable wpływaj a czy nie wpływaja, brzmią czy nie brzmią. Chodzi o potwierdzenie tego czy je SŁYCHAĆ - czyli czy czy percepcja człowieka jest w stanie wykryc róznice brzmienia wywołane kablami. Bo o tym cały czas pierdzielą chorzy na audiofilię.

Testy ABX wykazały mze róznic nie słychać - nie czy sa czy nie ma tylko że sa nieistotne brzmieniowo. Dlatego chorzy na audiofilie maja juz od razu przygotowana odpowiedź... "przykro mi/man że jesteś/jesteście na tyle ułomny/ułomni ze tego nie słyszysz/słyszycie" :-D

Rozmowa z audiofilem o brzmieniu przypomina wiec rozmowę zdrowego ze schizofrenikiem na temat głosów które słyszy w swojej chorej głowie.
On po prostu słyszy i ch...!  ;-)

ps. to podobny typ jak taki który rozsyła ludziom spam od wielu lat z petycjami przeciwko podsłuchiwaniu i ludzi w domu w pracy i podczas srania. Spamujke z róznych adresów, kiedys miał także bloga i dał ogłoszenie o prace na redaktora swojego nonkoformistycznego i niezaleznego pisma demaskujacego spisek podłsuchowy - proponował chyba 100tys. pensji nawet :-D
Na tym blogu sam niechcacy przyznał że sie leczy, a zdjęcia z jego mieszkania oklejonego folia aluminiowa nie pozostawiały watpliwości.
W przypadku audiofilów chorobę jest trochę trudniej rozpoznać.

Jaki masz problem ?
Kup sobie wysokiej klasy sprzęt i rób swoje testy .
Nie stać ?
Poproś chłopaków  z KAiM albo tam gdzie mają bdb sprzęt , wproś się do nich , porównaj i sam wyciągnij wnioski .
Nadal próbujesz obrażać ludzi których nie znasz a jeszcze masz w opisie " EXPERT ".
Żałosne .

Fakt jest taki że większość negujących wpływ kabli na brzmienie nigdy nie miało kontaktu ani z bdb sprzętem ani takimi kablami . Mi to totalnie powiewa kto co uważa ale skoro wypowiadasz się na forum to trzymaj się faktów popartych własnymi doświadczeniami a nie zasłaniasz testami ABX .
Albo coś słyszysz , albo nie . Proste .

muda44

  • 209 / 4919
  • Aktywny użytkownik
15-06-2017, 18:00
muda, nie neguje nawet ze ktos moze slyszec duzo lepiej ode mnie, Problem zaczyna sie gdy te gigantyczn eroznice na poziomie jak wskazales dobry/niedobry maja byc wskazane bez wglądu w metkę.
Stad moje podejrzenie ze sa znacznie mniejsze niz sugeruja osoby widzace historie przelomowe.

i nie jest to zadna drwina tylko fakt.
Metki nie grają i nie każdy sprzęt jest równie podatny na kable ale niektóre bardzo na nie reagują . Nie chcę przedłużać tej wymiany zdań przykładami ze swojego doświadczenia ale jak najdzie Cie ochota sprawdź tego Stereovoxa .

lancaster

  • Gość
15-06-2017, 18:04
muda mialem cyfrowego stereovoxa na testach jeszcze jak nie bylo AH czyli pewnie z 10 lat temu :-)))
kabelek sie podobal, na mnie osobiscie bdb wrazenie zrobila sieciowka veluma za ok 7Kzł z kabli ktore mialem w domu.
Jestem niestety za cienki zeby wskazac kable w slepym tescie co nie jest dla mnie zadna ujma bo skala zmian jest uwazam mala, na otarcie łez pozostaje mi ze osoby wrazliwe ktore utrzymuja ze skala zmian jest duza w slepym tescie okazuje sie maja taka sama wrazliwosc jak gruboskórny lancaster ;-)

lancaster

  • Gość
15-06-2017, 18:08
PS. nawet nie wiem czy kabelek stereovoxa nie trafil do nas na testy od Jarka z kaim, to byly naprawde fajne czasy, teraz sie porobilo za duzo napinki miejscami

bum1234

  • 67 / 5546
  • Użytkownik
15-06-2017, 18:12
Poproś chłopaków  z KAiM

Doskonałe źródło dezinformacji :D
Ostatnio testowali tam jonizator :)

Mały cytat:

"Wybrane 2 płyty zostały poddane procesowi jaki zaleca założyciel firmy AR
1. Obustronna demagnetyzacja za pomocą RD-3
2. Użycie RIO-5II poprzez położenie na nim płyty i włączenie czerwonego przycisku aktywującego pracę wbudowanego wiatraczka.
3. Umieszczenie płyty na 10 sekund na górnej części RR-77
i dopiero odtwarzanie płyty w odtwarzaczu CD. "


muda44

  • 209 / 4919
  • Aktywny użytkownik
15-06-2017, 18:13
Nie wszytko o czym się pisze jest prawdą a liczy się to że Ty sam poświęciłeś na to jakieś pieniądze , czas i możesz się w tym temacie wypowiadać . Niestety większość negujących pewne urządzenia , kable czy ustroje nawet ich na oczy nie widziała .

Tak się jakoś dziwnie składa, że czasami by znaleźć w czymś jakąś bzdurę, nie trzeba nawet tego widzieć na oczy. Przecież nikt nie skacze z 10 piętra w dół po oglądnięciu bajki w rodzaju batmana lub spidermana.

Po prostu audio od dawna wkroczyło w strefę absurdu i każdy rozsądny człowiek, dysponujący nawet fragmentaryczną wiedzą i zdolnością do myślenia to widzi.

A kable w takiej strefie się znajdują, czy komuś się to podoba, czy nie. Twój testowy CD jest tego miarodajnym i wiarygodnym dowodem.

Jesteś znany z tego że wypowiadasz się o czymś czego na oczy nie widziałeś :)
Od lat pitolisz o braku wpływu kabli ale jak zostajesz zaproszony na takie porównanie to wykręcasz się na wszelkie sposoby więc nie pisz o rozsądnych ludziach i absurdach .

Przypomnę jeszcze że kiedyś wygadałeś się że masz drogie kable Van Den Hula a ja padło pytanie po co ci one skoro nie mają wpływu to stwierdziłeś że masz bo mają ładny kolor ha ha ha ...

Na szczęście są fora na które ty i tobie podobni wstępu nie mają .


Napisałem co miałem napisać , a Wy zróbcie sobie z tym co chcecie .
Miałem na tym forum założyć wątek o bardzo tanich ( około 60zł ) i skutecznych platformach ale skoro pozwala się tu na ubliżanie ludziom którzy " słyszą " to ja podziękuję .

muda44

  • 209 / 4919
  • Aktywny użytkownik
15-06-2017, 18:18
muda mialem cyfrowego stereovoxa na testach jeszcze jak nie bylo AH czyli pewnie z 10 lat temu :-)))
kabelek sie podobal, na mnie osobiscie bdb wrazenie zrobila sieciowka veluma za ok 7Kzł z kabli ktore mialem w domu.
Jestem niestety za cienki zeby wskazac kable w slepym tescie co nie jest dla mnie zadna ujma bo skala zmian jest uwazam mala, na otarcie łez pozostaje mi ze osoby wrazliwe ktore utrzymuja ze skala zmian jest duza w slepym tescie okazuje sie maja taka sama wrazliwosc jak gruboskórny lancaster ;-)
Czy 10 lat temu obracałeś się w takiej samej klasy sprzęcie jak teraz ?
Ja przez ostatnie lata miałem u siebie masę sprzętu ( często po kilka urządzeń miesięcznie ) i to mi pozwoliło wyrobić sobie takie a nie inne zdanie na temat tych nieszczęsnych drutów . Dodam tylko że na sieciówki bardziej " wrażliwe " są DACe czy odtwarzacze CD , czyli cyfrówka .


Miłej pogaduchy Panowie ;)

bum1234

  • 67 / 5546
  • Użytkownik
15-06-2017, 18:28
Muduś - tak są inne fora, ale nie powiesz mi, że tam też próbujesz kręcić lody. Wiesz mudyfikacje nadów to nie ten poziom naciągactwa. Tam jest więcej naiwnych, ale żeby ich naciągnąć, co zresztą nie jest takie trudne, to trzeba startować z innego pułapu niż twój.

Ale faktycznie bajki osieciówkach możesz sobie tam z sukcesem opowiadać. Z pewnością ci uwierzą, bo naiwni są wszędzie.
« Ostatnia zmiana: 15-06-2017, 18:30 wysłana przez bum1234 »

lancaster

  • Gość
15-06-2017, 18:29
muda, mialem mniejsze doswiadczenie co nie jest niczym dziwnym kazdy z biegiem czasu nabiera :-) Uwazalem ze kable przynajmniej powinny dawac tyle ile probuja sugerowac recenzenci, po nabraniu doswiadczen rozróżniam roznice duze - rozpoznawalne w ABX i małe (badx ich brak) - to te ktorych w ABX nie wskazujemy, niektorzy maja ten etap pogodzenia sie z rzeczywistoscia jeszcze przed sobą....a do tego czasu sporo zabawy :-)

lancaster

  • Gość
15-06-2017, 18:34
PS. dla jasnosci uwazam ze kable są rzeczą w systemie warta zadbania, natomiast zupelnie nie zgadzam sie z twoja teza ze bez odpowiednich kabli nie ma dobrego dxwieku. NA dobrych zestawach przyzwoicie napedzonych i ustawionych jak nie ma dobrego dxwieku to szukamy sprzetu dalej bo nie trafilismy na dobry.

bum1234

  • 67 / 5546
  • Użytkownik
15-06-2017, 18:48

Tu też robisz swoją krucjatę ?  Mało ci AS ? Zostało tam tylko kilka osób z wiedzą więc reszcie możesz mamić swoimi fantazjami ...

Wysłałem ci płytę tych samych nagrań zrobionych na dwóch różnych transportach CD i z różnymi kablami cyfrowymi . To było wiele lat temu i wtedy tematu sieciówek nie ruszałem więc znowu wprowadzasz ludzi w błąd .
Nagrań zamiast słuchać to analizowałeś programem :)
Pliki z oryginałem miały być identyczne tylko jak mogły być identyczne skoro nagrań dokonałem na stacjonarnej nagrywarce AUDIO Pioneer PDR-05 która co utwór zapisuje kod zabezpieczający prze ponownym zrobieniem kopii z kopii ?

Byłeś też nie raz publicznie zapraszany do porównania kabli cyfrowych . Ty miałeś posłuchać i ty miałeś to ocenić na żywo a nie w teorii . Za każdym razem pisałeś że nie masz czasu a przed tymi zaprosinami i po nich spędziłeś dziesiątki godzin na forach pisząc o braku wpływu kabli na brzmienie .
Tyle o tobie ...

Widzę, że nie masz pojęcia o tym do czego ten kod służy i jak działa. Powiedz mi po co miałem słuchać tych plików. Żeby doszukiwać.się różnic w czymś co jest w 100% bitowo zgodne?
W jednym masz rację. Faktycznie nie było tam mowy o sieciówkach. Co nie zmienia faktu? że słyszałeś różnice między czymś co jest identyczne. I widzę, że ten namacalny dowód niczego cię nie nauczył, ba nawet zaczynasz słyszeć jeszcze inne rzeczy. Gratuluję. Rozwijasz się iście po audiofilsku. Teraz pora na demagnetyzer do winyli i jonizator powietrza. I jeszcze koniecznie kondycjoner masy. Bez tego jest kicha a nie brzmienie. Nawet na mudyfikowanym nadzie ;)

tetejro

  • 2745 / 2983
  • Ekspert
15-06-2017, 19:26
Jaki masz problem ?
Kup sobie wysokiej klasy sprzęt i rób swoje testy .
Nie stać ?
Poproś chłopaków  z KAiM albo tam gdzie mają bdb sprzęt , wproś się do nich , porównaj i sam wyciągnij wnioski .
Nadal próbujesz obrażać ludzi których nie znasz a jeszcze masz w opisie " EXPERT ".
Żałosne .


Żałosny to jestes Ty z tymi swoimi bredniami od czapy. Także wice wersal bo g... wiesz czego słuchałem, na czym i gdzie.
Swoja pisaniną dajesz dowód na to że audiofile to paranoicy z omamami słuchowymi i zerową wiedzą techniczną. Którzy na każdą konstruktywną uwagę potrafią odpowiedziec tylko "masz za mało przezroczysty / hi-endowy sprzęt" oraz "wspólczujemy, że nie słyszysz roznic".

Dawno juz przestałem postrzegac audiofilów jako snobów i wioskowych kretynów z kompleksem nuworysza. Wy jesteście po prostu chorzy na głowy. Wam należy wspólczuć :-D

tetejro

  • 2745 / 2983
  • Ekspert
16-06-2017, 09:02

Tu też robisz swoją krucjatę ?  Mało ci AS ? Zostało tam tylko kilka osób z wiedzą więc reszcie możesz mamić swoimi fantazjami ...

Wysłałem ci płytę tych samych nagrań zrobionych na dwóch różnych transportach CD i z różnymi kablami cyfrowymi . To było wiele lat temu i wtedy tematu sieciówek nie ruszałem więc znowu wprowadzasz ludzi w błąd .
Nagrań zamiast słuchać to analizowałeś programem :)
Pliki z oryginałem miały być identyczne tylko jak mogły być identyczne skoro nagrań dokonałem na stacjonarnej nagrywarce AUDIO Pioneer PDR-05 która co utwór zapisuje kod zabezpieczający prze ponownym zrobieniem kopii z kopii ?

Byłeś też nie raz publicznie zapraszany do porównania kabli cyfrowych . Ty miałeś posłuchać i ty miałeś to ocenić na żywo a nie w teorii . Za każdym razem pisałeś że nie masz czasu a przed tymi zaprosinami i po nich spędziłeś dziesiątki godzin na forach pisząc o braku wpływu kabli na brzmienie .
Tyle o tobie ...

Widzę, że nie masz pojęcia o tym do czego ten kod służy i jak działa. Powiedz mi po co miałem słuchać tych plików. Żeby doszukiwać.się różnic w czymś co jest w 100% bitowo zgodne?
W jednym masz rację. Faktycznie nie było tam mowy o sieciówkach. Co nie zmienia faktu? że słyszałeś różnice między czymś co jest identyczne. I widzę, że ten namacalny dowód niczego cię nie nauczył, ba nawet zaczynasz słyszeć jeszcze inne rzeczy. Gratuluję. Rozwijasz się iście po audiofilsku. Teraz pora na demagnetyzer do winyli i jonizator powietrza. I jeszcze koniecznie kondycjoner masy. Bez tego jest kicha a nie brzmienie. Nawet na mudyfikowanym nadzie ;)

Fajna dyskusja. Dawno temu tez schodziłem buty na takie pokazy i porównania. Skończyłem kiedy w pewnym salonie zagrał sprzet za pół miliona nowych złotych, kable za 20tys. ówczesnych dojcze marek, a brzmienie raczej rozczarowało. W każdym razie wytłumaczenie było takie - "sprzet był za tani dlatego kable nie pokazały co potrafią" :-D :-D :-D.

Dzisiaj już mam komfort śmiania sią z takich idiotyzmów.

Ale wtedy miałem jakiegos pionieera A 300 i dałbym sobie ucho uciać że słysze róznice między kablem głośnikowym Audio Stream AC2.5 a Van den Hul Clearwater... Tylko ze te dwa kable (dodam ze tanie bo wtedy kupiłem je za jakieś 12zł./m) miały diametralnie inną budowę, do tego stopnia ze ich "zarobienie" sprawiało problemy i samo z siebie mogło wnosić zmiany z powodu słabego styku na zaciskach.

W każdym razie po długotrwałym treningu mentalnym na takich różnych pokazach i porównaniach grupowych usłyszałbym i nawet poczuł zapach pierdu sąsiada z oddalonej kamienicy...
Audiofile nazywają to zjawisko "osłuchaniem" :-D
« Ostatnia zmiana: 16-06-2017, 11:45 wysłana przez tetejro »