Próbujesz dyskutowac z fizyką. W zestawie 3 droznym mamy prawie zawsze afazowe połączenie głosników. Czestotliwosć podziału kopułki jest wyżej niż w zestawach 2 droznych typowo jest na 4-5 khz więc nawet małe róznice w wysokości mikrofonu będa powodowały niezgodności fazowe.
Nie ma takiej reguly, wszystko zalezy od przypadku.
W pomiarze poza błedem oprogramowania oczywiście czy dobraniem złych parametrów prezentacji wyniku,
Teoretyzujesz kolego.
sknocic mozna ustawieniem mikrofonu gdy się nie wie dla jakiego ustawienia projektowano zwrotnicę.
Na jakiej podstawie, twiedzisz jaki jest punkt odsluchu w tych kolumnach? Caly czas tylko gdybasz, nie majac absolutnie zadnych dowodow na slusznosc swojej teorii.
Zobacz wykres Charakterystyki kierunkowe w poziomie dalej - czyli kopułki na zewnątrz, bo tak na prawde nie wie gdzie jest pozioma oś akustyczna - 30 stopni przy pomiarze z metra i dziwnie się mu wyrównuje charakterystyka (niebieski wykres) a jak rozumiem ten pomiar jest na wysokości kopułki ale na wprost czy na środek kolumny?.
Tylko potwiedzasz, ze dalej cos sobie zmyslasz nie majac podstawowej wiedzy, o wykonywaniu pomiarow poza osia glosnika. Pozwol ze Ci wytlumacze. Aby pomiar poza osia glosnika mial sens, to zawsze najpierw robi sie pomiar na wysokosci kopulki wysokotonowej, a nastepnie punkt obrotu jest na osi pionowej glosnika wysokotonowego, a nie kolumny. Nie z lewej, nie sprawej ale na srodku. Wyjatek moze stanowic zestaw dwudrozny, w ktorym glosnik wysokotonowy jest w niewielkim offsecie i za punkt obrotu wyznacza sie srodek kolumny glosnikowej.
"Poszukiwanie" miejsca zgrania fazowego jakie sugerujesz, ktore jest konieczne do prawidlowych pomiarow, jest po prostu absurdalne. Skoro wiele pomiarow poza osia w pionie i poziomie nie wskazalo na ten punkt, to gdzie jeszcze mialby sie on znalesc? Zastanow sie chwile i pomysl. Moze 45 stopni poza osia pozioma, lub o zgrozo pionowa? To czyli gdzie mialby siedziec sluchacz takiego zestawu? Wisiec przyklejony na suficie, czy lezec twarza na podlodze?
Tonsil wcale nie stosowal zadnych wymyslnych norm pomiarowych. Mozesz poszukac starych testow poprzednich Altusow, gdzie byly one mierzone zgodnie ze sztuka i pomiar wskazywal dokladnie to samo, co pomiar z komory Tonsila. Wskazywal, bo glosniki byly prawidlowo zmontowane.
Teraz drugi wykres piec stopni poniżej osi kopułki i znowu mu sie wyrównuje wykres.
Cokolwiek mysle o przyczynach takiej anomali to jednak nie widzę by odszukał centrum akustycznego tej kolumny gdziekolwiek było nawet przy założeniu skopanego podłączenia głośników.
Nie znajdzie centrum akustycznego, bo przecifaza jest zbyt duza! To tak jakbys w prawidlowych glosnikach, zmienil polaryzacje wysokotonowki, a pozniej szukal punktu, w ktorym pasmo sie wyrowna i bedzie cacy. NIe wyrowna sie, bo roznice faz sa zbyt duze i to wlasnie ma miejsce w pomiarach Altusow z AV Test.
To ze charakterystyki zmieniaja sie pod katami kazdego zestawu, to jest proste jak budowa cepa, ale dobrze zaprojektowanych glosnikach musisz miec sweet spot, ktory trzyma dobre charakterystyki katowe.
Sa duże zestawy które mogą mieć wyrównanie na wprost ale są takie które wyrównuja się pod kątem.
Daj jakis przyklad.
Jest mało prawdopodobne żeby tonsil mierzył mikrofonem na wysokosci kopułki.
Ale dlaczego malo? Skad taki wniosek jak nigdy tam nie byles i nie widziales jak to bylo mierzone?
Ale nie wiadomo czy mierzył w prawo czy w lewo - to jego kamyk i powinien okreslić ustawienie optymalne - dla tak dużego zestawu to istotne.
A moze mierzyl z boku, tak z 90stopni? Albo od tylu?
Zadzwon do Tonsila i zapytaj sie jaki jest optymalny punkt odsluchu tych glosnikow i bedziesz dalej mogl teoretyzowac.