Audiohobby.pl

[AS] Klub miłośników kwartetów smyczkowych

dong

  • 541 / 5921
  • Ekspert
10-06-2008, 12:36
^daGambus

a jak w Haydnie znajdujesz Budapest SQ? pamiętam, że wymieniałeś kiedyś ten komplet wśród swoich nabytków:

daGambus

  • 84 / 5865
  • Użytkownik
10-06-2008, 13:16
^broy
Tak.  prawdę powiedziawszy, innych ich nagrań nie mam, ale ten Op. 64 to Haydn w pełni dojrzałości, świetna muzyka. Wiele razy słuchałem w kółko.  Świetny album, i jeszcze cena atrakcyjna - polecam.

^dong
Opus 76 to najczęściej nagrywany i wykonywany cykl Haydna. No a wykonawcy, Budapest Quartet, wiadomo -legenda i to u szczytu formy. Reamaster United Archives jest znakomity, a samej muzyce nie przeszkadza monofoniczność dźwięku i o tym juz wspominałem. Naprawdę słucha się świetnie. No ale, jak wiadomo, jest wiele nowych, techicznie bez zarzutu nagrań, gdzie przestrzenność brzmienia kwartetu jest dodatkowym smaczkiem, więc warto mieć kilka wykonań, każde jest wszak nieco inne i dla konesera - smakowite.
:-)

broy

  • 179 / 5907
  • Aktywny użytkownik
10-06-2008, 13:28
daGambus

dziękuję ;-)

Tad46

  • 48 / 5858
  • Użytkownik
10-06-2008, 15:31
No i ja tu trafiłem :-)
Oprócz kwartetu im Kodaly\'ego wszystkie kwartety Haydna nagrał też Kwartet z Los Angeles. Trochę lepiej grają, ale niemiły mają dźwięk, oddalony i z pogłosem. Kodalowcy niektóre kwartety bardzo dobrze wykonują. The Lindsays to inna klasa, aczkolwiek słusznie napisał jakiś recenzent: szkoda, że tak rzadko we właściwy dźwięk trafiają!
Tad46

dong

  • 541 / 5921
  • Ekspert
10-06-2008, 15:46
^Tad46

wspaniale, że nas tu odnalazłeś, witamy serdecznie!
i zapraszamy do dyskusji - w tym i w pozostałych wątkach; zaczyna być coraz ciekawiej!

daGambus

  • 84 / 5865
  • Użytkownik
10-06-2008, 17:13
Witaj Tad46 :-)))

Miło Cię powitać, fajna się tworzy paczka ;-)

Co do Kodaly Qt - słuchałem ich kiedyś, ale tylko niektórych nagrań i podobali mi się, zresztą jak i inne, wcześniej poznane węgierskie kwartety - to rezultat wielkiej kwartetowej tradycji naszych bratanków... Bardzo np. dobrze grają Tatrai Qt., New Budapest Qt. i inne... Wspaniała była seria, co najmniej porównywalna z Mosiques, nagrana na starych instrumentach kwartetu Festetics, praktycznie każda płyta z serii zdobywała Choc du Monde de la Musique, Diapason d\'Or i inne wyróżnienia. Nagrywali jednak dla wytwórni ARCANA i ku memu zdumieniu ta wytwórnia w ciągu ostatniego roku zupełnie zniknęła z rynku! A miała na koncie wiele wspaniałych nagrań (np. muzyka dawna - świetny zespół La Reverdie, Sonaty Różańcowe Bibera czy utwory - Gunar Letzbor i zespół Ars Antiqua Austria, Sonaty Corelliego - Enrico Gatti, Suity wiolonczelowe Bacha - Wieland Kuijken że wymienię tylko te, które sam posiadłem).

Długo nie mogłem znaleźć informacji, co takiego nagłego się stało - aż wreszcie skojarzyłem fakty i (choć mogę się mylić) znalazłem wspólny mianownik, mianowicie osobę niedawno zmarłego Michela Bernsteina, złożyciela i wytwórni Astrée, i Arcana, realizatora nagrań Jordi Savalla, kwartetów Festetics i Mosaiques i wielu znakomitych projektów muzyki dawnej. To jego śmierć doprowadziła do przerwania wielu projektów, które realizowal wspólnie z tymi muzykami, czytałem gdzieś wywiad z Savallem na ten temat, dlatego Katalończyk zdecydował się wykupić prawa do swoich starych nagrań od Astrée Naive, z kolei muzycy nie traktowali Bernsteina jak "zwykłego realizatora" i producenta nagrań, lecz ich współautora... stad i wraz zjego śmiercią, nastąpła śmierć firmy...

Jakby na potwierdzenie tych domysłów, dzisiaj znalazłem w sieci ten artykuł: http://www.playbillarts.com/news/article/5537.html

Tak więc na nagrania Qt. Festetics można jeszcze pojedyńczo polować na wyprzedażach, jedna kompilacja ich nagrań Haydna na licencji Arcana wyszła w serii Wielcy Kompozytorzy "Gazety Wyborczej" i jest to świetna płyta!

To tyle na razie, pozdrawiam!
 

daGambus

  • 84 / 5865
  • Użytkownik
10-06-2008, 17:58
No to jeszcze...

daGambus

  • 84 / 5865
  • Użytkownik
10-06-2008, 17:59

Tad46

  • 48 / 5858
  • Użytkownik
10-06-2008, 21:00
I wzajemnie! Tatrai miałem sporo na LP, ale poooszły :-(  W tym roku będę jechał przez Węgry, może trafi mi się jakiś CD? (Ale rowerem...). Festetics słuchałem, ale tak sobie mi się podobało, chociaż już nie pamiętam czemu. Musiałbym sięgnać do płyty (właśnie GW). Ostatnie moje odkrycie to niewątpliwie the Lindsays.
Co do założyciela Astree, etc., smutne to bardzo. Astree rozprowadza Sony, a reszta.... może kiedyś się trafi na Brilliant, jak np. Kwartet Hagenów?
Pozdrawiam!
Tad46

broy

  • 179 / 5907
  • Aktywny użytkownik
10-06-2008, 21:32
Dziś odebrałem lipcowy Gramophone i jest tam dość ciekawa recenzja płyty z kwartetami Mendelssohna w wykonaniu niejakiego New Zealand Quartet, wydane w naszej ulubionej wytwórni Naxos. Płyta opatrzona znakiem Gramophone Recommends!

http://www.prestoclassical.co.uk/search.php?searchString=new+zealand+quartet

Czy ktoś zna ten zespół?

daGambus

  • 84 / 5865
  • Użytkownik
11-06-2008, 12:23
broy > nie mam jeszcze ich nagrań, choć już wcześniej czytałem dobre recenzje. Za to na stronie Naxos-a znajdziesz wszystko, co trzeba: http://www.naxos.com/catalogue/item.asp?item_code=8.570001#
oraz http://www.naxos.com/mainsite/blurbs_reviews.asp?item_code=8.570001&catNum=570001&filetype=About%20this%20Recording&language=English

Jesli wykupisz sobie subskrypcję (ja tak zrobiłem) - możesz sobie posłuchać nawet całej płyty...
Wydaje mi się, ze jest to bardzo ciekawa muzyka chyba bardzo niedocenianego dzisiaj kompozytora. Nawiasem mówiąc, mam już komplet jego kwartetów (Cherubini Qt. - EMI), a ostatnio widziałem dostępną, pięknie nagraną serię the Coull Quartet w naszej ulubionej wytwórni Hyperion ;-)

dong

  • 541 / 5921
  • Ekspert
11-06-2008, 15:44
jeśli idzie o Hyperiona, to pamiętajcie o promocji w Presto - już tylko do 18 czerwca!
http://www.prestoclassical.co.uk/hyperion.php

a Mendelssohna z wiekiem lubię coraz bardziej - w szczególności również i kwartety (choć przyznam, że w swojej kolekcji ich nie posiadam - jeszcze :). piękny jest też np. oktet.
wśród tych, którzy go bardzo doceniali, był m.in. Glenn Gould.

dong

  • 541 / 5921
  • Ekspert
11-06-2008, 15:45
suplement uściślający do poprzedniego wpisu: "go" doceniali, znaczy się Mendelssohna, a nie konkretnie oktet. :)

MichalJaworski

  • 10 / 5857
  • Nowy użytkownik
11-06-2008, 16:34
 , Z przyjemnością wstępuję do tego klubu.
Moimi pierwszymi kwartetami były ostatnie kwartety LvB w nagraniu kwartetu Smetany
Najzabawniejsze wspomnienie to kupowanie płyty Melodii z kwartetem "Serioso". Z okazji dni kultury rosyjskiej i radzieckiej (koniec lat 70\'tych) do sklepów w Katowicach rzucli plyty Melodii z kompletem kawrtetów LvB w wykonaniu Kwartetu Beethovena (w drugim składzie - w trzecim składzie z Krysą  występowal), ale pomieszali paczki i we wszystkich głównych księgarniach owego kwartetu (na plycie jest jeszcze 8) brakowalo, ponieważ wszystkie paczki z nim trafily do ksiegarni na peryferiach, która skutkiem tego doświadczyła niebywałego oblężenia.  
Największy zawód to interpretacje kwartetu Lipskiego w 2008 w Mikołowie (op.95k) i kwartetu Alexander w 2007 tamże (op. 132). Zespoły renomowane, akustyka kościoła fenomenalna, brzmienie obu kwartetów też znakonite (Alexander-"organowa", Lipski - eksponowane skrzypce, raczej ostra). Same interpretacje: Akexander po prostu potwornie wolno, Lipski - samo brzmienie, bez muzyki. Oba zepoły grały jeszcze Brahmsa - wrażenia podobne. Spodziewam się  żarliwej polemiki ze strony posiadaczy nagrań, bo są dobrze oceniane.
Mjaw

Tad46

  • 48 / 5858
  • Użytkownik
11-06-2008, 17:40
Mendelssohna to ja nie trawię. Mam jego kwartety, ale mnie nużą szybko.
Sam bym chętnie miał nagrania kwartetu im. Smetany, w ogóle czeskie (i węgierskie) kwartety-zespoły są znakomite.
Tad46