No fakt, w przypadku HD330 rozbiórka nie jest tak prosta, a to z powodu gąbki przed przetwornikiem. Najpierw trzeba wyjąć ring, który ją mocuje, a zdaje się (bo nie rozbierałem jeszcze), że jest on na zatrzaski. Potem pewnie będzie dopiero dostęp do śrubek.
Na szczęście, z tego co widzę, jakość plastików jest dobra. Chodzi mi o użyte tworzywo, bo formy są takie sobie - takie przeciwieństwo Microlabóe K860, gdzie formy są bdb za to wytrzymałość tworzywa najgorsza jaką do tej pory w słuchawkach spotkałem (nawet noname mają lepszy plastik).