Audiohobby.pl

Creative Aurvana Live...

Corvus5

  • 2596 / 5570
  • Ekspert
03-11-2009, 12:21
Wyciągnąłem z CAL moje modyfikacje. Miałem nadzieje, że poprawię odpowiedź czasową. Co się stało? Grają fatalnie z dołu. Bas łupie. Wszędzie łupie. Ilościowo jest go tyle samo, ale po prostu narastanie i opadanie jest powolne. Bardzo mnie to zmęczyło i ściągnąłem słuchawki, bo nie potrafię tak słuchać.

Czy stockowe CALe rzeczywiście mają taki fatalny bas?

fallow

  • 6457 / 6073
  • Ekspert
03-11-2009, 12:32
Zalezy jak oceniac bas :) W stosunku do typowo hi-endowych sluchawek, maja slabo kontrolowany, poluzowany, boom-bastyczny bas w ilosci znacznie ponad norme. Jest jednak wiele osob, ktore uwazaja ze bas powinien zawsze miec duza ilosc, impakt i grac tak niezaleznie od utworu. Sluchawki grajace przestrzennie takie jak GS1000, HD800 czy K1000 rowniez bas odwzrorowuja w tej przestrzeni wiec jest on znacznie bardziej zroznicowany niz na np. stockowych niemodyfikowanych CAL. Czesto jest tak, ze utwor ktory znamy do tej pory z basowego drive\'u na takich sluchawkach jak GS1000 czy HD800 brzmi tak, ze ten bas gdzies tam w przestrzeni sie rozplywa. Czy to taka realizacja, czy to sluchawki nie zawsze trafiaja w to co autor mial na mysli. Generalnie prawda lezy gdzies po srodku.

Dla mnie wzorem swietnego basu w sluchawkach zamknietych sa Audio-Techniki W5000 a w otwartych HD800. Oczywiscie ja tez czasem lubie boombastyczny bas nadajacy drive czy sie tego chce czy nie chce, i przydalyby mi sie jeszcze takie drugie zamkniete sluchawki "do wyzywki" :))

Corvus5

  • 2596 / 5570
  • Ekspert
03-11-2009, 12:49
Ilościowo tego basu wychodzi mi tak samo bez odchyłki nawet 1dB. Zmieniła się odpowiedź w czasie. Każdy bęben basowy jest teraz skrzywiony w taki sam sposób. Nie nazwałbym tego impaktem, a raczej rozlaniem. Brzmi prawie tak, jak uderzanie piłki plażowej, ale dźwięk jest na niższych rejestrach. Poprawię się: impakt pewien jest, bo uderzenie się wysuwa na pierwszy plan, ale niestety rozprasza uwagę.

Jakoś nie mogę w takim bębnie basowym z CAL znaleźć nic przyjemnego. Dodatkowo myślałem przez kilka pierwszych sekund, że coś koło 1-2kHz się poprawiło, a to się rozlało. Wysoka góra za to jest taka, jak była - odrobinę przyostra, ale to już kwestia tego, że użyłem pclinka zamiast USB w Beresie. W sumie jak się uprzeć, to mam USB podstrojone pod stockowe CAL i przez to podostrzoną średnicę po USB ;)

Widocznie będę musiał znowu wkładać wszystko do środka, bo mam obecnie wrażenie, że słucham słuchawki za 200zł ;)

Rolandsinger

  • 2894 / 6104
  • Ekspert
03-11-2009, 12:52
Wpadnij do mnie, to posłuchasz sobie linii basowej na SRH840, moim zdanie są pod tym względem znakomite.

____________________________________________Zapraszam do zakładki AUDIOSCEPTYCYZM :)

asmagus

  • 4439 / 5652
  • Ekspert
03-11-2009, 13:03
Rolandsinger - nabyłeś Shure SRH 840 ??

Jak wypadają na muzyce rockowej, metalowej względem 7509 HD ?

Możesz odpowiedzieć w wątku o Shure
http://audiohobby.pl/topic/10/4648#koniec

Corvus5

  • 2596 / 5570
  • Ekspert
03-11-2009, 13:08
> Wpadnij do mnie, to posłuchasz sobie linii basowej na SRH840, moim zdanie są pod tym względem znakomite.

Nie ma sprawy, jak tylko znajdziemy wspólnie wolny czas.

Corvus5

  • 2596 / 5570
  • Ekspert
05-11-2009, 13:45
Poza basem, to nawet niska średnica tak się rozlewa, jak kiedyś. Tylko teraz mógłbym powiedzieć, że to, co powstaje na tych częstotliwościach to przeważnie śmieci, od których robi się niedobrze i muli. Ostro kolorują. O ile przy bardzo skromnych podkładach, gdzie występuje minimalizm, rozlanie instrumentu: czy to skrzypiec, czy marimby powoduje większe wypełnienie przestrzeni, to jednak precyzja drastycznie maleje. Przy bardziej skomplikowanych utworach separacji instrumentów w przestrzeni nie ma. Narastanie dźwięku jest ograniczone, co osobiście trochę lubię, bo nie męczy słuchu, ale niestety tu jest to wymuszone słuchawkami, a można prawie to samo zrobić sprzętowo robiąc coś na miarę zmniejszonego slew rate, co już sprawdziłem kiedyś na DSP. Wszystko wydaje się podkolorowane, ale jednocześnie takie mleczne i zamglone niczym budyń. Niestety zalewanie niskiej średnicy mi się nie podoba i o ile kiedyś na to zwracałem uwagę, a niedawno myślałem, że mi po prostu to przeszło, to teraz słyszę, że udało mi się tego pozbyć przez odpowiednie modyfikacje.

Gdzie jest ta opisywana wysoka dynamika w CAL? Raczej mają ją skompresowaną.

Idąc dalej, zaczynam twierdzić, że wysoka nieskompresowana dynamika przyczynia się do oddania dźwięków z większej odległości. W końcu kompresja w górę zniekształca ciche dźwięki i w tym momencie dźwięk jest nienaturalny. Dobre odwzorowanie cichych dźwięków może zapewnić głębszą przestrzeń.

Gustaw

  • Gość
05-11-2009, 13:58
>> Corvus5, 2009-11-05 13:45:13
Gdzie jest ta opisywana wysoka dynamika w CAL? Raczej mają ją skompresowaną.

Hmmmm......No jakby to powiedzieć. Nasze doświadczenia z CAL w tej materii są bardzo rozbieżne. "Nie chcę ale muszę" zasugerować spore prawdopodobieństwo z występowaniem problemów w pozostałych elementach Twojego toru audio.

Corvus5

  • 2596 / 5570
  • Ekspert
05-11-2009, 14:08
> Hmmmm......No jakby to powiedzieć. Nasze doświadczenia z CAL w tej materii są bardzo rozbieżne. "Nie chcę ale muszę" zasugerować spore prawdopodobieństwo z występowaniem problemów w pozostałych elementach Twojego toru audio.

Jestem uzyskać większą dynamikę z CAL, ale tylko przy ich przekonstruowaniu. Nie ma tu sygnatury, więc napiszę co i jak: PC -> pclink -> TC-3618 -> Beresford 7520B S1 gfmod -> CAL z conducfilem i w zależności od potrzeby różne mody. PC zamiennie z netbookiem, pclink i optyk zamiennie z podłączeniem bezpośrednim po USB. Parę zmian w Beresie.

fallow

  • 6457 / 6073
  • Ekspert
05-11-2009, 14:18
Hmm. W rzeczywistosci to z dynamika jest troche sliska sprawa, wiele osob roznie rozumie to pojecie i roznie interpretuje. Ja tez czesto uogolniam i pisze glupotki wzgledem poprawnego interpretowania dynamiki. Np. kiedy cos gra bezposrednio, prezentacja okraszona jest dobrym impaktem a najwazniejsze glosnym - moze sie nam wydawac ze to wlasnie jest owa dynamika. Mozna ulegac takiemu zludzeniu takze przy loudnessie, ale nic bardziej mylnego. Dynamika to przeciez w zasadzie roznice glosnosci miedzy cichym a glosnym dzwiekiem. Im wieksza tym glebszy, bardziej plastyczny, gleboki jest przekaz. CAL bez modyfikacji na pewno maja solidny impakt i moga stwazac wrazenie dynamicznego przekazu. Ja zgodze sie z Corvusem, ze ta prawdziwa dynamika w czystej postaci na pewno przyczynia sie do glebszej/bardziej prawdziwej prezentacji sceny. Ale nawet nie tylko samej sceny, caly przekaz jest po prostu glebszy.

Corvus5

  • 2596 / 5570
  • Ekspert
05-11-2009, 14:35
Zgadzam się w tobą fallow w 90%. Natomiast dla mnie pojęcie kompresji dynamiki w słuchawkach jest czymś, czego nie można pominąć. Zdarzyło mi się kilka godzin słuchać pewnych słuchawek, które miały dynamikę wysoce skompresowaną. Grało to lekko, ciche i głośne głośne dźwięki na tym samym poziomie. W związku tym odbierały jedną dynamikę, załóżmy 100dB i kompresowały dźwięk i odtwarzały go z dynamiką 80dB. W związku tym poziom -100dB był słyszany jako -80dB, a 0dB zostawało 0dB. Co dla mnie jest ważne: żeby słuchawki potrafiły przekazać dźwięk też na -100dB. Wartości przyjąłem na oko, opieram się o dynamikę zapisu na płycie CD.

Po sposobie grania niektórych słuchawek można powiedzieć, że efekt kompresji występuje. Czy jest to to samo, co kompresja mocy w głośnikach? Nie wiem, nie mam pojęcia.

Co więcej, zauważyłem jedną tendencję w słuchawkach, które mają mniejszą dynamikę: ważna jest dla nich barwa. Przy większej dynamice barwa ma mniejsze znaczenie. Nie wiem, czy ktoś się z tym zgodzi.

fallow

  • 6457 / 6073
  • Ekspert
05-11-2009, 15:11
Co więcej, zauważyłem jedną tendencję w słuchawkach, które mają mniejszą dynamikę: ważna jest dla nich barwa. Przy większej dynamice barwa ma mniejsze znaczenie. Nie wiem, czy ktoś się z tym zgodzi.

Zgadzam sie w 100%. Im wieksza dynamika, tym mniejsze znaczenie ma barwa. W moim rozumieniu jest to w pelni naturalne. Kiedy sa ubytki dynamiki - po prostu barwa bardziej zwraca nasza uwage, kiedy dynamika nie jest zaburzona badz kompresowana - barwa staje sie bardziej skladowa niz mianownikiem :))

fallow

  • 6457 / 6073
  • Ekspert
05-11-2009, 15:13
>> fallow, 2009-11-05 15:11:46
Im wieksza dynamika, tym mniejsze znaczenie ma barwa

---ERRATA--

Nie do konca to jest prawdziwe, kiedy jest skompresowana lub zaburzona/mala - barwa bardziej przykuwa nasza uwage, ale kiedy jest naturalna/normalna trafia na swoje miejsce, nie jest tak, ze im wieksza tym jej znaczenie jest mniejsze, drugoplanowe. Po prostu jej rola w sluchawkach ktore maja problem z dynamika jest zbyt duza w stosunku do rzeczywistosci :)

Corvus5

  • 2596 / 5570
  • Ekspert
05-11-2009, 15:31
Dokładnie! Słaba dynamika powoduje, że barwa bardziej przykuwa naszą uwagę.

W normalnych CAL natomiast barwa jest przeciętnie widoczna. Podczas modyfikacji w pewnym momencie doszedłem do naturalnej (dynamicznej?) średnicy, której barwy nie potrafiłem ocenić. Dół jest jeszcze charakterystyczny, lekko sztuczny, góra w trakcie się poprawiała, co powodowało, że talerze zaczęły zupełnie inaczej grać lub sybilanty. Talerze zajęły wyższe, nieokupywane pasmo i weszły na nowy plan.

Obecnie nie udało mi się zestroić wystarczająco dobrze góry. Myślałem, że lustro akustyczne powodowało drganie wysokich częstotliwości i echo, ale po pozbyciu się go ciągle słyszę rozbieżności w dźwięku. Coś na górze się mnoży albo jest nie w fazie. Bas w stockowych CAL opóźnia się i rozlewa i to się da poprawić. Natomiast w górze jest tak, jakby jeden impuls miał z dodatkowe 2 echa. W sumie w DACu mam filtr FIR, który generuje echo od impulsu, ale niewielkie i na 44kHz, więc to raczej nie to. Mimo to przy przejściu z USB na pclinka _prawdopodobnie_ pozbyłem się śmieci ze średnicy, które poszły w wysoką górę.

Corvus5

  • 2596 / 5570
  • Ekspert
05-11-2009, 15:34
Ale czy to znaczy, że stockowe CAL słabo grają? Myślę, że nie, da się posłuchać, ale trzeba się trochę przyzwyczaić. Najlepiej pokazują górę, średnicę ok, dół już słabiej. Zobaczę ile dni wytrzymam ;)