Audiohobby.pl

Audio => Słuchawki => Wątek zaczęty przez: Dawid-SS w 10-09-2009, 17:18

Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Dawid-SS w 10-09-2009, 17:18
Witam, na allegro jest dość sporo słuchawek tak jak w opsie, ktore z nich sa oryginalne a ktore nie?? Da sie to rozróżnic??

http://allegro.pl/search.php?string=creative+aurvana+live&buy=0&new=0&pay=0&vat_inv=0&personal_rec=0
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: aasat w 10-09-2009, 18:17
Nie słyszałem, aby ktoś podrabiał te słuchawki, wiec wszystkie sa oryginalne
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Dawid-SS w 10-09-2009, 21:19
Czyli wszystkie to oryginał:) EP-630 podrabiali ale aż takie złe nie były w stosunku do oryginału, graly tak jak one fatalnie!:) Dzięki za odp:)
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: aasat w 10-09-2009, 21:27
Ale poczekaj na wypowiedzi innych, ja nie jestem na 100% przekonany
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Dawid-SS w 11-09-2009, 10:08
Puki co nikt nie wie które to oryginał a które nie, ceny wyglądają dość apetycznie, 250zl za CALe to nie dużo, uwzględniając to co oferują, podobno oferują, chciałem ich posłuchać i zobaczyć czy ludzie znów nie piszą recenzji nie mając sprzetu w rekach.

Naprawde nikt nie wie ktore to org a ktore nie??
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 11-09-2009, 10:25
Podejrzewam zewszystkie sa oryginalne...250zl za CAL to i tak okrutnie poniesli ceny. Swoje kupowalem za 150 z przesylka jesli dobrze pamietam.
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: szwagiero w 11-09-2009, 10:37
Dokładnie na początku sprzedawali nawet po 135 PLN i też musieli na tym zarabiać, jak się stały mega popularne to ceny poszły w górę i to raczej ze względu na marże sprzedawców, a nie ceny producenta. Także ja bym się nie bał, że to podróbki.

Pozdrawiam,
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Dawid-SS w 11-09-2009, 22:53
Dzięki chłopaki za odpowiedz:) Czyli już postanowione, kupuje CALe prawdopodobnie i naprawiam swoje ES7. dzieki jeszcze raz:)
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Dawid-SS w 16-09-2009, 20:34
Witam ponownie, mam małe pytanko. Tak jak mówilem chciałbym kupić CALe ale jeszcze sie nad tym zakupem waham, no i moje pytanie brzmi, czy może lepiej kupić GRADO SR60 lub SR80?? Jak się mają do siebie te sluchawki SR60/SR80 VS CAL??
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Sim1 w 16-09-2009, 21:52
Dużo zależy od preferencji i okoliczności ich używania. CAL! to słuchawki zamknięte, Grado otwarte.

Pozdrawiam
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: magus w 16-09-2009, 21:59
Dawid,

użyj własnych uszu....
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Dawid-SS w 16-09-2009, 22:15
Odpowiadasz na wpis
>> magus, 2009-09-16 21:59:46
Dawid,

użyj własnych uszu....

Tak fajnie fajnie ale nie mam możliwosci odsłuchu, teraz mam ES7 i nie chciał bym sie cofać:) A podobno te modele sa bardzo dobre;) Jak i CAL tak i SR60/80. Muzyki słucham różnej, od spokojnych pioseneczek micheala buble do metalowych Rob Zombie itd... A czy otwarte czy zamkniete to dla mnie nieistotne;)
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Dawid-SS w 16-09-2009, 22:17
Ale tych cieżkich rytmów zadko slucham wiec bardziej w spokoj wszytsko idzie i elektronike jak Depeche Mode.
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: -Pawel- w 17-09-2009, 08:04
Jeśli chodzi o Grado to ja bym brał SR60. Do SR80 nie warto dopłacać różnica jest mała do tego przeskok jakościowy znikomy lub nawet żaden, sam miałem SR80 i uważam, że są zbyt zimne w stosunku do SR60, których słuchałem kilka razy. SR60 dają więcej spokoju w muzyce i do takich wolnych głębokich utworów w elektronice sprawdzą się bardziej. Różnicę brzmienia tych modeli świetnie oddają wykresy na headroom. Co do CAL! to na pewno technicznie wyprzedzają niskie modele Grado o baaardzo wiele ale ich sygnatura brzmieniowa jest moim zdaniem dość specyficzna i np. dla mnie nie do końca podchodzą. Z CAL! to jest taka sprawa, że albo je pokochasz albo znienawidzisz dlatego warto najpierw posłuchać ;) Na Twoim miejscu poszukałbym ogłoszenia i kupił używane(najlepiej z wymienionym kablem) i w razie niezadowolenia zawsze można odsprzedać w tej samej cenie. Podobnie zrób z Grado, w stosunku do CAL! na pewno będą miały dużo lżejszy dźwięk bez takiego wykopu ale za to z pewnym rodzajem wyrafinowania/klasy/klimatu.
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: -Pawel- w 17-09-2009, 08:09
SR60 vs SR80
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Bednaar w 17-09-2009, 08:19
Żeby jeszcze bardziej Tobie namieszać, zaproponuję AKG K530 - słuchawki z tej samej półki, co CAL oraz Grado SR60/80. Charakteryzują się lekkim, detalicznym, przestrzennym i dość twardym dźwiękiem, grają przede wszystkim rozjaśnioną średnicą i górą, bas jest raczej tylko w tle - krótko wybrzmiewa, choć schodzi nisko. Wymagające wobec wzmocnienia i źródła... ale wiele osób po porównaniach z CAL i Grado SR60 wybiera właśnie te AKG :)
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Dawid-SS w 17-09-2009, 14:41
No to chlopaki, powiem tyle ze pomogliscie i namieszaliście:D hehe;D AKG K530 raczej nie chce, zródło zbyt słabe(beresford V2 z USB czyli najnowszy) już do ES7 musialem EQ korygować zeby jakoś to z basem grało. Potrzeba słuchawek w miare łatwych do napędzenia, w przyszlosci planuje zakup wzmacniacza słuchawkowego ale narazie niemam takiej możliwosci bo pewnego pana niema i dupa, lampki mi nie złozy. ES7 grają wg mnie bardzo dobrze, a te recenzje ze niewiele lepsze sa od KPP i KSC75 to jakaś kpina, recenzje te pisali CI co sa głusi albo nie mieli tych słuchawek w rekach a co dopiero na uszach!! SR60 jak już wydają mi sie najlepsze i CAL, ale które wybiore, nie wiem...
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Dawid-SS w 17-09-2009, 14:43
Aha, zapomnialem dodac, ze nie interesuje mnie już używany sprzet, preferuję nowe. Wole sam żłużyc ten sprzet niż kupić już złużyty i mieć nieprzyjemne z nim wrazenia. Powiem też tak, niech nikt nie proponuje SENNKÓW bo dla mnie to mniej niż 0 i słuchawki nie warte pieniążków. Wybierał bede miedzy SR60 a CAL jak wspomnialem.... pozdrawiam:)
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: fallow w 17-09-2009, 15:05
Piszemy "zużyty" nie "złużyty".

Akurat co do sluchawek i ich zuzywania... to nie jest silnik samochodu albo kurtka ktora zuzywa sie podczas chodzenia. Kupujac uzywane oszczedzasz po prostu pieniadze - wielu dobrych sluchawek nie da sie dodatkowo kupic nowych. Nie moge wpasc na jakikolwiek argument ktory przemawialby za tym by nie kupowac uzywanych sluchawek. W przypadku wyzszych modeli Grado to nawet jest plus, bo jezeli chodza juz dlugo to dobrze rokuja na przyszlosc - ze szybka nie padna.

Dla mnie tez ES7 sa niewiele lepsze od KPP. Przeskok jakosciowy jest dopiero na ESW9 i ESW10 - ale widocznie jak piszesz jestem gluchy, druga opcja odpada bo sluchawki mialem.

Zeby CAL zagraly dobrze - a potrafia jak malo co - potrzebuje rekablingu oraz wysokiej jakosci systemu, inaczej bedzie po prostu tak sobie.
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Corvus5 w 17-09-2009, 15:26
U mnie np. CAL na Beresie 7520 nie zyskały bardzo dużo. Nawet mogę powiedzieć, że zmiany są małe, kosmetyczne względem SB Live Value. Dużej różnicy nie zauważam na takim sprzęcie mimo kilku zmian w słuchawkach, przez co stają się bardziej przejrzyste i pokazują co jest nie tak ze źródłem i np. jak się tak średnio zgrywały z T60, to teraz grają stosunkowo słabo na T60 do innych źródeł.

Natomiast względem SBLive nie zauważyłem, żeby źródło miało wpływ na polepszenie zakładając, że nie używamy uszkodzonych źródeł. Po prostu jakość dąży do pewnej asymptoty poziomej, którą wyznaczają słuchawki. I sądzę, że tu granicą przy zwykłych CAL jest "dobrze", a po kilku przeróbkach nawet "całkiem dobrze".

Do opadu szczęki jeszcze trochę brakuje. Teraz mi chodzi po głowie jedno rozwiązanie, które dałoby realność instrumentów, a mniejszą ilość zabawy tak, jak jest przy porównaniu GS1000 do HD800.

Swoją drogą planuję to zweryfikować i za jakieś 2 miesiące wpaść do Yodobashi czy innego sklepu i mieć wystarczające porównanie, bo za kilka miesięcy planuję poprawę zestawu.
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Dawid-SS w 17-09-2009, 16:24
fallow moim zdaniem miedzy KPP a ES7 jest duzy przeskok, jak widać miałeś mało słuchawek które znajdują sie cenowo miedzy KPP a ES7, ja również dużo ich nie miałem ale po przejsciu z KPP na ES7 odczulem lekkie zmiany, ale po powrotnym przejsciu (czyli odwrotnie) z ES7 na KPP zauwazyłem ze przeskok nie jest jakiś mały, nie chodzi tu o jakąś pierdoolke... Mam KPP i ES7 w domu, KPP uzywalem jak popsuły mi sie ES7, teraz po naprawie wiem ze fajnie mieć je znów:D Ale nie jesteśmy tu by sie kłucic, jeżeli kogoś uraziłem w tym momencie to przepraszam.

SR60 chodzą po 400zl na allegro, natomiast CAL za 250zl,(mam na jedne z nich odłożone ale w tym momencie przewage mają CAL bo zostanie mi troche grosza na inne wydatki i recabling) i chyba jednak będzie to CAL, powiedzcie mi jeszcze jaki kabelek warto nabyć do nich??

Co do błędów przepraszam:D Zużyty sprzęt mnie nie interesuje po prostu, ot takie zboczenie, lubię kupować nowe, bo słuchawek nie zmieniam co weekend czy co miesiąc. Puki co mam niecałe 20lat i jestem studentem, wiec proszę o wyrozumiałość, ale wole powolutku zwiekszać tą jakość i przesłuchać słuchawki takie takie i takie, jakbym miał za dużo pieniędzy to kupił bym sobie GRADO PS-1000 albo Ultrasone Edition 9 żeby pozbyć sie kasy. Czyli stać mnie puki co na niską półkę. Mogę również nabyć AKG K501 za 400zł, używki w super stanie, od kolegi. Jeżeli kotoś zainteresowany pisać PW.
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: fallow w 17-09-2009, 18:25
>> Corvus5, 2009-09-17 15:26:46
Natomiast względem SBLive nie zauważyłem, żeby źródło miało wpływ na polepszenie zakładając, że nie używamy uszkodzonych źródeł. Po prostu jakość dąży do pewnej asymptoty poziomej, którą wyznaczają słuchawki.

Zgadzam sie w duzej mierze z ta teza, jednak sa zrodla ktore nawet rekablowane CAL bez modow sa wstanie wyniec klase wyzej. Wiem, ze uzywam bardzo wzglednego pojecia, jednak dla Rolandsingera i mnie faktycznie subiektywnie byla to duza roznica a nie na granicy percepcji lub cos tam zmieniajaca. Chodzi o DAC AudioNemesis DC 1 Upgrade 2. Miedzy nim a jakimkolwiek innym zrodlem np. moim z tamtych czasow Lynxem Two B roznica na rekablowanych CAL byla po prostu bardzo wyrazna na plus w kontekscie subiektywnego realizmu.

Co ciekawe Roland i ja nie do konca tak samo rozumiemy muzyczny realizm a jednak bylismy zgodni, ze to wlasnie zrodlo wynioslo CAL wyzej. Wtedy wzmacniacz to byl Moonlight V6 oraz RudiStor NX33 oraz CAL Single Edned z kablem od HD650 i symetrycznie rekablowane CAL Conducfilem bez modow.

---

>> Corvus5, 2009-09-17 15:26:46
Do opadu szczęki jeszcze trochę brakuje. Teraz mi chodzi po głowie jedno rozwiązanie, które dałoby realność instrumentów, a mniejszą ilość zabawy tak, jak jest przy porównaniu GS1000 do HD800.

Znaczy GS1000 realnosc, HD800 fun ?

---
Dawid-SS: (To nie zadna ofensywa) Sluchales juz SR60 vs CAL ? Zdajesz sobie sprawe jak skrajnie rozne sa to sluchawki ? :)

Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Dawid-SS w 17-09-2009, 20:13
>Dawid-SS: (To nie zadna ofensywa) Sluchales juz SR60 vs CAL ? Zdajesz sobie sprawe jak skrajnie rozne sa to sluchawki ? :)

Niestety nie słuchałem, ale przeciesz po to założyłem wątek żebyście mi doradzili:) Chciałbym wybrać jakieś dobre słuchawki za rozsądną cene... Pisałem jakiej muzyki bd słuchał, powiedzcie jak bd sobie radzić te i te słuchawki w takiej muzyce...

Dla przypomnienia słucham(podam wykonawców bo tak gatunkiem nie pasuje troche) Michael Buble, Lionel Richie, Freestylers, Pendulum, Depeche Mode, Music Instructor, czasami(rzadko) Lil Jon, Flo-Rida, Eminem, polskie HH i troszke popu i dance(coś ala ESKA bo niektóre kawałki wpadają w ucho)
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: -Pawel- w 18-09-2009, 07:58
>> Dawid-SS, wiesz...Twoje gusta muzyczne nie muszą świadczyć o tym, które słuchawki bardziej Ci podpasują lepiej by było gdybyś opisał np. że lubisz głęboki bas czy ostrą/łagodną górę lub na ile ważna jest dla Ciebie holografia/przestrzeń itp. Ja słucham bardzo wielu gatunków muzyki i to bardzo skrajnych i mówienie o tym, że jedne słuchawki sprawdzają się w tym inne w tamtym świadczy tylko o większych lub mniejszych ułomnościach sprzętu lub samych słuchawek. Dobry system zagra dobrze z każdym gatunkiem muzyki o ile płyta nie jest nagrana skandalicznie(studiem powiedzmy był domowy system oparty o PC i marne odsłuchy ale to są skrajne przypadki :))). Ważne jest natomiast to jak lubimy aby była podawana muzyka, w jaki sposób ją odbieramy. Jeśli dane słuchawki będą prezentowały dla danego słuchacza więcej realizmu i dadzą tą optymalną przyjemność odbioru wybór wówczas będzie jednoznaczny. Tylko skrajnie strojone słuchawki(jak np. GS1000) mogą preferować wąski zakres gatunków muzyki dającej się na nich słuchać ale też nie wykluczam, że istnieją systemy(np. Majkela), w których mogą się sprawdzać równie dobrze we wszystkim. Po przekroczeniu pewnego progu(CAL! na pewno znajdują się w tej grupie chyba koledzy się zgodzą ;)) na ostateczną postać brzmienia wpływ ma cały tor. Biorąc pod uwagę brak doszlifowanego systemu stacjonarnego do wykonawców, których wymieniłeś CAL! mogłyby Ci podpasować ale jak odebrałbyś SR60 nie wiem. Na pewno byli już tacy, którzy wybierali SR60 więc wyższość techniczna CAL! niczego nie dowodzi, chyba, że jesteś pewien, że w przyszłości wyłożysz parę Kzł na resztę toru, wówczas SR60 do CAL! nie będą miały startu ;) Dodam jeszcze, że po przesiadce z CAL! na SR60(wykluczając już ich odmienna prezentację) można odnieść wrażenie ogromnego spadku jakości.
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: kopaczmopa w 18-09-2009, 08:03
Co to znaczy ze Senki sa niewarte pieniedzy?

HD580 mozna dostac za ok 400 a moim zdaniem sa wyraznie lepsze od CAL czy sr60.

CAL! recablowane potrafia byc znakomite , dosc ze nie maja juz tej kluchy w gebie to mi sie zrobily ostrawe.
Do lampy raczej nie polecam mimo to.
Kwestia gustu, nie tego ktore sa lepsze.
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: -Pawel- w 18-09-2009, 08:13
>> kopaczmopa, 2009-09-18 08:03:26
Kwestia gustu, nie tego ktore sa lepsze.

No właśnie też o tym mówię ;) Zaznaczyłem tylko, że różnica jakościowa jest spora ale wobór zależy od indywidualnych upodobań. Ja np. za CAL! nie przepadam z pewnych powodów i posiadania dużo lepszych(oczywiście w moim odczuciu) słuchawek ale musiałbym być głuchy żeby nie zauważyć, że technicznie radzą sobie całkiem nieźle szczególnie po recablingu, amplifikacji, wygrzaniu i wytłumieniu :))
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: majkel w 18-09-2009, 08:53
CAL są jakościowo na sporo wyższej półce niż SR60. Balans tonalny jest inny, ale rozdzielczość i idące za tym przewagi CAL są oczywiste. Ten sam kabel można sobie przysposobić do Sennheiserów, i w sumie nie wiem jak to wychodzi całościowo, bo nie mam CAL! pod ręką, ale mam HD565, i tutaj Conducfil 3014 też daje taki efekt, że po przesiadce na firmowy kabel treść pokarmowa podnosi się w żołądku.
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Dawid-SS w 18-09-2009, 09:56
Dzięki za odpowiedzi:)

Powiem tak, to co napisał Paweł na początku "Dodam jeszcze, że po przesiadce z CAL! na SR60(wykluczając już ich odmienna prezentację) można odnieść wrażenie ogromnego spadku jakości." to m nie najbardziej interesowało bo to samo odczuwam ja po przesiadce z ES7 na KPP(przewaga ES7 wg mnie jest znaczna, ES7 mam rekablowane ale kabelek firmowy nie jest az taki zły)

"HD580 mozna dostac za ok 400 a moim zdaniem sa wyraznie lepsze od CAL czy sr60." może sa lepsze ale nie chce produktów niskiej pułki sennheisera, jak będę za bogaty to kupie HD800 lub HD600 lub HD650. Ogolnie dzwięk senków nie przypada mi do gustu, no i zawiodłem sie nie raz na firmie.

"CAL są jakościowo na sporo wyższej półce niż SR60" znów to co mnie interesowało.

A teraz powrót do kolegi Pawła, otóż po ES7 bez korekcji EQ mam pewny niedosyt, one nie mają basu(nie mam odpowiedniego zródła ale podłaczająć pod technics SU-V560 czuje sie bas na sobie az! ale jakość to skandal!) Słucham na laptopie z podpiętym pod USB Beresem 7520 V2 i mi starcza, ale niestety basu mało:( Koryguje to EQ sobie, a nie chciał bym tego robić, potrzebuje słuchawki z niezłym kopytem na basie, nie wiem jak jest w CAL ale SR60 wyglądają po charce na dość zbasowione(co mi pasuje). A poza basem, lubie jak słuchawki radzą sobie z każdą muzyką, mimo ze wole jednak ocieplone klimaty to czesto włączam coś gdzie talerz perkusji to ma być talerz a nie plastikowy talerzyk z tesco!  Co do srednich tonów to to samo, tam gdzie delikatnie to delikatnie ale nie za mocno bo sam miód niepasuje jednak, a gdzie agresja to agresja. ES7 uważam za takie pośrednie ale nie zaszkodziło by jakby były ciut ostrzejsze. KPP wg mnie ostrzejsze. Nie wiem czy to wina konstrukcji zamknieta/otwarta, nie interesuje mnie to:)

Tak czy siak wczoraj wpłaciłem kase na konto i zamierzam kupić CAL! tylko że recabling bedzie wskazany ale w watkach o CAL niczego mądrego dowiedzieć sie nie moge, gdyż pisze tam każdy i poleca co innego. Nic sensownego w tym motłochu znajleźć nie mogłem. Proszę wiec powiedźcie co Waszym zdaniem zasługuje na uwage(nie chodzi mi o kable po pare stów za metr, wolal bym coś tanszego co też da efekt, bo ulepszanie sluchawek wartych 250zl kablem za tą samą cene moim zdaniem mija sie z celem, lepiej było kupić lepsze słuchawki wtedy za 500zl np)
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: szwagiero w 18-09-2009, 10:04
Dawid-SS a już myślałem, że Twoje dylematy się nie skończą ;) Poszukaj tutaj informacji o rekablowaniu CAL!, poszukaj na AS i na forum mp3store - jest tego MASA OGROMNA wbrew temu co piszesz!

Pozdrawiam,
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: -Pawel- w 18-09-2009, 10:22
Dawid-SS, basu w CAL! na pewno nie będziesz chciał podbijać ;) Jest tłusty, mięsisty i ma dobre zejście. SR60 bas mają znacznie delikatniejszy i nie tak dobitny. Talerze na CAL! będziesz miał podkreślone i to znacznie, po wygrzaniu czasem może się zaiskrzyć ale nie każdemu to przeszkadza. Średnica na CAL! jest nieco przebarwiona ale chyba tylko ja mam takie na to uczulenie bo dla dużej rzeszy osób wręcz to się podoba, dodatkowo słuchawki nadganiają ten koloryt jakością także powinieneś być zadowolony z całokształtu szczególnie przy tym poziomie cenowym ;)

Niestety nie mogę nawiązać do ES7 bo ich nie słuchałem. Słuchałem natomiast ESW9 i uważam je za jedne z bardziej zrównoważonych tonalnie dynamików(gdyby jeszcze tylko potrafiły osiągnąć lepsze pułapy jakościowe... :))
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Dawid-SS w 18-09-2009, 10:49
szwagiero  będę musiał sie poswięcic i poczytać te kilkanascie stron z każdego portalu:(:(

Paweł, powiem Ci że dobrze to ujełeś, jeżeli CAL takie są to będe zadowolony. Hmm to ESW9 są słabsze jakosciowo jak CAL!?? Podobno miedzy ESW9 a ES7 jest ogromna różnica w jakości, ale niestety tego nie doswiadczyłem i nie doswiadcze raczej ze względu na to że prawdopodobnie na pułapie ES7 kończy się moja zabawa z firmą Audio-Technica. Nie jestem jakimś pasjonatem danych firm, ale swoje nieulubione też mam, jak np Sennheiser, no i słabo Beyerdynamic ale Beyery kupił bym po raz kolejny, wkoncu jedna przygoda zła nie swiadczy ze firma zła...(ale o senkach tego nie powiem...dla mnie sa skreslone)
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: majkel w 18-09-2009, 11:05
ESW9 są lepsze od ES7 bez dwóch zdań. Tyle że lepiej kupić Sennheisery HD25-1 niż te Audio-Techniki, pomijając estetykę.
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: -Pawel- w 18-09-2009, 11:07
Nie miałem okazji porównywać CAL! do ESW9 łeb w łeb ale są na pewno różne i w moim guście bardziej odnalazłyby się ESW9, a niedobory jakościowe jakie miałem na myśli, a w zasadzie ogólnej prezentacji dźwięku ESW9 oceniałem względem własnych preferencji. Co do jakości(mając na myśli możliwości techniczne) to raczej obstawiał bym za CAL! bo potrafią po prostu więcej. Ale tak jak mówię nie chcę się wdawać w szczegóły bo nie porównywałem bezpośrednio. Obydwie pary to są już całkiem niezłe słuchawki :)
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Dawid-SS w 18-09-2009, 11:24
Zdecydowałem sie na CAL a do nich planuje dokupić:
http://sklep.rms.pl/index.php?p2488,oplot-nylonowy-na-kabel-o-srednica-8mm-1m
http://sklep.rms.pl/index.php?p1717,przewod-audio-mikrofonowy-cordial-4-x-0-22mm2-cmk-422-cmk422
http://sklep.rms.pl/index.php?p2994,wtyk-duzy-jack-stereo-6-3mm-neutrik-np3x-b

Teraz pytanie znów, czy to warte swojej ceny i sprawdzał ktoś, bo wyczytałem z forum ze ten kabelek i te pod zespoly będą ok, a Jacek duzy z powodu takiego że gniazda w beresie i wzmacniaczu który bede może miał w przyszłości będą na duży jacek i ominie w ten sposób przejściówki.

Szkoda tylko ze nie moge kupić 1.5metra przewodu, zmarnuje sie z 50cm, ale może zrobie z niego sobie 2xRCA miedzy wzmacniaczem przyszłym a Beresem.
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: -Pawel- w 18-09-2009, 11:29
Nic się nie zmarnuje bo jeśli chcesz mieć 1,5-metrowy kabel to i tak musisz zamówić 3m przewodu.
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Dawid-SS w 18-09-2009, 11:32
Paweł to ja jestem chyba ślepy, bo myślałem że ten kabel jest w postaci 2 duże żyły a w nich po 2małe i ekran...tak też wynika z jego przekroju.
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: aasat w 18-09-2009, 11:32
>> Dawid-SS, 2009-09-18 11:24:44

Oplot jest ok, widziałem go na żywo :), ale sa tez mniejsze średnice
Co do wtyku, to odradzam tego nutrika, bo sciera się w nim złotko, lepiej juz srebrzonego

-----
Sprzedam słuchawki Yamaha YH-100
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: alghar w 18-09-2009, 11:32
@Dawid-SS  http://audiohobby.pl/topic/10/2209/1
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: -Pawel- w 18-09-2009, 11:33
Odpowiadasz na wpis
>> Dawid-SS, 2009-09-18 11:32:04
Paweł to ja jestem chyba ślepy, bo myślałem że ten kabel jest w postaci 2 duże żyły a w nich po 2małe i ekran...tak też wynika z jego przekroju.

Sory moje niedopatrzenie masz rację ;))
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Dawid-SS w 18-09-2009, 11:46
No to ok, a tego neutrika zmienie na srebrnego skoro mówisz ze lepszy, tylko zastanawia mnie po co skoro jak go włoże w dziurke to będzie tam siedział długi czas:) żadko zmieniam słuchawki jak mówiłem i żadko słucham raz jednych raz drugich.

Tak wogole nie widze srebrnego w RMSie...:( Ogolnie wyszło mi niecałe 100zl za 2metry kabla, 4xRCA(które bedzie do połaczenia DAC>Lampka) Dużego Jacka, i 3m oplotu.
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Dawid-SS w 18-09-2009, 11:50
Zamówienie złoże i tak za jakiś czas, boje się tylko że kabel bedzie cięzki:(
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Corvus5 w 18-09-2009, 19:01
>> fallow, 2009-09-17 18:25:46
>Chodzi o DAC AudioNemesis DC 1 Upgrade 2. Miedzy nim a jakimkolwiek innym zrodlem np. moim z tamtych czasow Lynxem Two B roznica na rekablowanych CAL byla po prostu bardzo wyrazna na plus w kontekscie subiektywnego realizmu.

Dysponujesz dalej tym DACiem? Z chęcią bym go posłuchał z CAL, może właśnie to zrobię, gdy wyjadę na chwilę do Japonii. Tam powinno to być. Co więcej, chciałbym żebyś przy najbliższej okazji przesłuchał moje CALe i odpowiednio je zaklasyfikował. Myślę, że gdy tylko będzie najbliższe spotkanie, to można by tego spróbować. Co o tym myślisz?

>Znaczy GS1000 realnosc, HD800 fun ?

Tak. Takie wnioski wyciągnąłem z dyskusji nad GS1000 i HD800. Wiem, że CAL mogą grać realniej z zupełnie innymi padami. Słychać to głównie do wokalu.
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: fallow w 18-09-2009, 20:45
>> Corvus5, 2009-09-18 19:01:51

Rolandsinger dysponuje nim caly czas. Ja aktualnie jade na DIY DACu.

Co do CAL - bardzo chetnie ich poslucham.

Natomiast co do realizmu HD800 a GS1000 - wszystko zalezy od tego czym jest dla Ciebie naturalizm. Majkel na pewno wybierze GS1000 jako bardziej realne, ja HD800 a Rolandsinger np. Sony 7509. Na pewno obaj Roland i ja w 100% zgodzimy sie, ze Grado to przejaskrawiona forma realizmu a Majkel nie :)

Takie wnioski moga wyciagac jedynie wlasne uszy a juz na pewno nie mozna ich wyciagac na podstawie czyjejs dyskusji. Inna sprawa, ze tyle wizji realizmu ilu uzytkownikow.

Gdyby Grado dla mnie graly realniej niz HD800 na pewno dalej bym na nich siedzial :))
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: majkel w 18-09-2009, 21:15
Nie będę się spierał czy HD800, czy GS1000, natomiast stawianie Sony MDR-7509HD w tym samym rzędzie jest zwyczajnie nieuprawnione. To są słuchawki z charakterystyką średnicy dostosowaną do zawodowego uszkodzenia słuchu. Średnica na 4kHz jest tak doświetlona, że mnie uszy chwilami bolały, i pomyśleć, że to na systemie pod Grado. Do tego zamkniętość obudowy słyszalna w sposób oczywisty. Senny HD565 z oryginalnym kablem bardziej mi leżą, bo mniej męczą uszy, a z wymienionym kablem miodzik, nieraz już miałem z nimi na uszach tak, że sobie o nich zapomniałem, że tam są, po prostu grała muzyka.
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Dawid-SS w 18-09-2009, 21:21
Panowie:) To nie wątek o HD800 i GS1000:)
Powiedzcie czy kabel nie bedzie za cięzki, całość bedzie ważyc okolo 80gram. To duzo jak na CAL?? Nie będzie ciązyć??
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Corvus5 w 18-09-2009, 22:01
>> fallow, 2009-09-18 20:45:39

Nie pozostaje mi nic innego, jak to przesłuchać i samemu dojść do wniosków, bo widzę, że pojęcie realności może się zmieniać z osoby na osobę.

Brakuje mi trochę padów do eksperymentów, ale spróbuję, bo na tych, które mam uzyskałem kiedyś taki efekt na CAL. Wokal mam mniej niskich częstotliwości, był lekki, ale efekt nie był taki sam po korektorze, gdzie z dźwięku robi się sztuczny szkielet. Chcę rozwinąć tą ideę.

>> Dawid-SS, 2009-09-18 21:21:56

Sonolene 3014 bez oplotu nie jest ciężki, choć waga jest większa niż oryginalny kabel. Możesz to teraz odnieść do swojego zestawu.
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Dawid-SS w 18-09-2009, 22:26
Corvus5 gdzie kupić ten kabel?? Bedzie lepszy od Cordiala?? http://sklep.rms.pl/index.php?p1717,przewod-audio-mikrofonowy-cordial-4-x-0-22mm2-cmk-422-cmk422
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Corvus5 w 18-09-2009, 22:30
Jest o tym zapewne nieco w archiwum i w google. Jest to alternatywa.
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Dawid-SS w 18-09-2009, 22:47
Google niewiele mówią, natomiast mp3store i IDG mowi wiecej, ino za mało, bo mowią ze jest jedno miejsce w PL gdzie mozna go kupić, niestety reklamy nie robia....Co do archiwum to dużo przeszukiwania...kupie chyba jednak Cordiala...
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: -Pawel- w 21-09-2009, 08:39
Zarówno Cordial jak i Conducfil w oplocie będzie za ciężki i za sztywny do wyjścia z CAL! na zewnątrz. Jeśli masz zamiar używać ich tylko do domu to na pewno nie będziesz narzekał. Słuchawki dobrze się trzymają głowy i kabel nie powoduje ich zsuwania.
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Dawid-SS w 21-09-2009, 19:46
Oczywiście ze tylko w domu, jako przenośne są jednak za duże, ES7 są wg mnie idealne na "plener":D Jedynie co może dokuczać to skóra, no i za duża moc, te słuchawki potrzebują przynajmiej 20mW zeby coś tam grało, 5mW z playerków SONY to smiech na sali:) Co do CAL! jutro będę już je miał i zobaczymy jak sie wygrzeją, mam nadzieje że to nie była wtopa kasy. Kupiłem również kabel oploty itd, wyliczyłem ze kabelek z oplotem i jackiem bedzie ważyć okolo 90g, wiec to sporo, sam duży JACK neutrika będzie sporo ważył... Kabel waży 41g/m ja będę miał 1,4cm, więcej nie potrzebuje.
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Dawid-SS w 22-09-2009, 13:56
Pierwsze 5min słuchania na CAL! za mną, ogolnie już czuć że słuchawki mają potencjał! Czuć lekkość brzmienia, ES7 wydają sie przy nich ciężkie, nie moge doczekać się aż będą już wygrzane! Bas narazie lichy, taki pusty, pukające membrany tylko, może to też wina beresforda? nie wiem...
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: aasat w 22-09-2009, 14:03
>> Dawid-SS, 2009-09-22 13:56:16

Słuchałem 3 sztuk CAL! na róznych systemach i wszędzie był rozlazły bas, ona tak już mają
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: chrees w 22-09-2009, 14:23
Zaznaczmy jednak, że rozlazły bas ma swoich zagorzałych fanów, również na naszym forum ;-)




-------------------------------------------------------------------------------
Obcych ksiąg nie czytajcie. Czego nie wiecie - Księdza pytajcie.
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: -Pawel- w 22-09-2009, 14:26
Ja słuchałem 2 par CAL! zarówno wygrzanych jak i prosto z pudełka, jedne zrecablowane, a drugie z fabryczną "żelką" i potwierdzam to o czym pisze Aasat, bas za każdym razem był rozlazły i tłusty ze sporym dociążeniem.
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 22-09-2009, 14:28
chrees, będę ZGADYWAŁ ze chodzi Tobie o mnie ?:)))
Calą reszte CAL mają "niestety" niedoscignioną przyznasz ?:)

bas w cAL jest faktycznie niezbyt OK - wymaga specjalnego wzmacniacza, źródła i kabli :)
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 22-09-2009, 14:31
...a ta serio to myslę ze bas w CAL wymaga wymiany muszli niestety....bo na tych skrzeczacych plastikowych raczej szału nie bedzie...moze im zrobic do wewnatrz jakaś usztywniajacą w"wylewkę"...
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: chrees w 22-09-2009, 14:37
No dobra lan: powiem personalnie, chodzi o Ciebie i Gustawa ;>)
Czy resztę mają "niedoścignioną" to już kwestia gustu, na pewno jest całkiem OK i BARDZO przyjaźnie, niemalże niezależnie od tego, co się do nich podepnie ;> Np i co niezwykle ważne, góra nie tnie po uszach, w każdym razie w porównaniu z "referencją Grado" ;)))



-------------------------------------------------------------------------------
Obcych ksiąg nie czytajcie. Czego nie wiecie - Księdza pytajcie.
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Dawid-SS w 22-09-2009, 14:53
Puki co wole bas z ES7:) Zobaczymy czy po wygrzaniu będzie ok, recabling czeka, ale okazało sie że jest problem...zapomniałem o koszulkach termokurczliwych i teraz mogę sobie pomarzyć o recablingu. Mam całą paczke ale sa one kolorowe;/ a ja potrzebuje czarne:( Ale już jutro kupie, puki co słuchawki mają daleko do wygrzania. Kabel nie jest taki ciężki, pod tym względem CORDIAL jest super! Ogólnie całość (Jack neutrik kabel oploty i rca ktore też kupiłem z firmy neutric po 8.5zl) są bardzo dobrze wykonane, PRO! CAL mają słaby ucisk na głowe, ES7 miażdżyły czache w stosunku do nich, wg mnie za słaby scisk, ale poduszeczki są wygodne. Co do muszli postaram sie wygłuszyć ją materiałem tłumiącym, ES7 miały w srodku coś ala wełne mineralną, osobiście mam włożoną ją podwójnie, różnic nie usłyszałem. Wykonanie CAL! jest dość dobre, jak na tą firme nie oszukujmy sie ale bardzooo dobre, pałąk nie skrzypi i jest miekki dla głowy, ogólnie ten bas mi sie nie podoba tylko, chyba bez wzmacniacza słuchawkowego to ani rusz! Bas teraz jest taki że pewne piosenki brzmią jak z kartonu...bas z piosenek raperskich jest pusty, niema charakteru i tego mięcha... słuchawki będą grały przez cały tydzień pewnie, w piątek wyjeżdżam więc poleżą i poczekają na mnie. Co do wspomnianego wygłuszenia, planuje zastosować wygłuszenie mieszane, gąbke karbowaną oraz wytłumienie typu poliester czy inaczej sztuczna wełna. Kabel tak jak też wspomniałem zmienie, ale dopiero za jakiś czas. Kabel przypomina wyglądem PROFIGOLDa ale profi jest sztywny a ten CORDIAL elastyczny:) W oplocie napewno będzie sztywniejszy:) Aha, puki basu niema(że tak to ujme) to wysokie i srednie napierają okrutnie, skorygowałem to EQ ale mało jeszcze, wiecej niedam bo przester sie robi...
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 22-09-2009, 14:55
....obaj zawodnicy na konferencji przed walką oznajmili że zmiota przeciwnika w pierwszej rundzie :)

Na benchmarku rekablowane CAL! zagrały przejrzyściej, dynamiczniej i barwniej od PS -ów. również bas byl... powiedzmy nie poluzowany :)
Na Holdegronie zagrały w porownianiu z PS-ami  poluzowanym basem i nieco  hmmmm gdzybym miał byc subiektywny to bym powiedział efektowniejszą/bogatzą resztą pasma ale nich bedzie że mozna ja odebrac również jako efekciarską.
Góry pasma na Benchmarku CAL mialy wiecej od PS a na Holdegronie podobnie.
Przynamniej miedzy tymi dwoma wzmakami mogę z czystym sumieniem powiedziec , ze to wlasnie PS zagrały bardzo podobnie w jednym i drugim przypadku. Do tego pomimo wiekszej różnorodności CAL w obu zestawieniach zagraly barwniej i jakos tak radośnie
CAL! w wersji otwartej mają bas super zwarty i rozwibrowany. trzeba dobrać im odpowiednia muszlę żeby nabrał nieco masy i to bedzie TEN bas którego bezskutecznie poszukuje grado ! >;)
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: violett w 22-09-2009, 15:02
>> Dawid-SS, 2009-09-22 13:56:16
Pierwsze 5min słuchania na CAL! za mną, ogolnie już czuć że słuchawki mają potencjał! /ciach/ Bas narazie lichy, taki pusty, pukające membrany tylko, może to też wina beresforda? nie wiem...

I obawiam się, że tak już z tym basem zostanie na zawsze.  MSZ bas w CAL! jest całkowicie nieakceptowalnie napompowany, rozdęty, sztuczny i plastikowy niczym proteza, można rzec - fantomowy. Poza tym CAL! to miłe słuchaweczki do iPoda, etc. Dobrze też słucha się w nich z tunera. O słuchaniu z wzmacniacza stacjonarnego należy raczej zapomnieć. Wymiana kabla lekko zmienia charakter basu, ale nie jego jakość. Niestety.
Pozdrawiam.
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: aasat w 22-09-2009, 15:13
Zastosowanie CAL jest takie jak sugeruje producent dając krótki kabelek z małym jackiem czyli do sprzętu przenośnego
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 22-09-2009, 15:15
aaasat, dokladnie.
Podobnie ktoreś tam Denony za 600zl(to samo co CAL! bo obie konstrukcje produkuje OEMowo Foster i naklej atylko odowiednie metki)
Z lepszymi muszlami myslę ze to będa topowe suchawki. gradosy są przy nich zwyczajnie monotonne np.
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Corvus5 w 22-09-2009, 16:11
Za kilka dni przetestuję patafix w CALach.  Jeżeli poluzowanie basu w CAL można określić na poziomie 100%, to obecnie mam tylko 10%. Jest dosyć dobrze, a zawartość rozlazłego basu jest wiele dB poniżej tego, co było. Używając do mocowania przegrody patafixu zamiast plasteliny chcę zejść do 0%. Posłucham jak to dalej zwiększy dynamikę.

Lancaster, masz już może jakiś gotowy i grający model muszli pod CALe?
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Dawid-SS w 22-09-2009, 16:31
No to trudno, w razie W nie będę słuchał na CAL!, odłożę na pułke jak KPP... Teraz mineło troszke więcej czasu, słuchawki non stop grają gałka w beresie ustawiona do połowy, w foobarku okolo -3.5dB i albo ja jestem głuchy, albo mam nastroje ale powolutku czuje ze bas zaczyna coś tam grać, nie jest to rewelacja, bas z niezbasowionych ES7 zabija go nadal w każdym calu, co do barwy CAL! nie czuje puki co niedosytu z przejścia z ES7 jest dobrze. Tak szczerze czego się spodziewać po słuchawkach za 250zł:D No z recablingiem będzie prawie 350zl:D

Pusciłem sobie ponownie Lil Jon - Get Low i teraz twierdze ze troche z tego kopytnego basu jest, ale mało mało!! I tak troche jakby wzmacniacz w beresie był za słaby, latała membrana...Ale nic mylnego, przy małej głośności jest to samo, to nie wina beresa.
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Dawid-SS w 22-09-2009, 17:32
Porównanie wielkosci ES7 i CAL!
(http://images49.fotosik.pl/203/69f815159894a866m.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/69f815159894a866.html)
(http://images45.fotosik.pl/203/6ec65cef43dc8e04m.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6ec65cef43dc8e04.html)
(http://images41.fotosik.pl/199/739cd2f393c9e281m.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/739cd2f393c9e281.html)
(http://images37.fotosik.pl/199/b3ec4d8d48f00385m.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b3ec4d8d48f00385.html)
(http://images48.fotosik.pl/203/02abdaced63d7971m.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/02abdaced63d7971.html)
(http://images46.fotosik.pl/203/06b3ca8aee4ba915m.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/06b3ca8aee4ba915.html)
(http://images37.fotosik.pl/199/b56aa3fb6a67f838m.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b56aa3fb6a67f838.html)

Tak to wszystko wygląda, osobiście wole ES7 ze względu na to jak wyglądają, a co do gry narazie nie wypowiadam sie:)
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Dawid-SS w 22-09-2009, 17:34
Niewiem jak z tego http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/69f815159894a866.html] zrobić miniaturki;/
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Dawid-SS w 22-09-2009, 17:37
Podpowie coś bo próbuje wszystkie kody z fotosika i coś te forum sie opiera:D (http://images41.fotosik.pl/199/6d47b7aa1ddfd089med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Bednaar w 22-09-2009, 17:48
Musisz skopiować te zdjęcia na swój komp, a potem dodać je do posta za pomocą narzedzia "opcjonalne grafiki" znajdującego się poniżej okienka, w które wpisujesz treść posta :)
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Dawid-SS w 22-09-2009, 17:54
Aha kumam:) Ale nieładne forum:)
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Dawid-SS w 22-09-2009, 17:57
PZDR:* Dawid-SS
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Dawid-SS w 22-09-2009, 17:59
Kolejne...
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Dawid-SS w 22-09-2009, 18:00
i ostatnie 2...nastepne będą już z recablingiem:D (chyba że coś wypadnie)
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 22-09-2009, 18:10
Corvus, nie mam jeszcze zadnych konkretnych muszli do CAL. Zamówiłem dopiero w zeszłym tygodniu pierwsze sztuki drewniane/toczone - zobaczymy jak sie odezwą....potem jeszcze jazdy z lakierami....nudy nie bedzie :)
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: chrees w 22-09-2009, 20:31
lancaster ---> Byłoby rewelacyjnie gdyby były gotowe na odsłuchy Sensariusa. To byłaby przygoda :>




-------------------------------------------------------------------------------
Obcych ksiąg nie czytajcie. Czego nie wiecie - Księdza pytajcie.
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Bednaar w 22-09-2009, 20:45
A to jest Audio-Technica ATH-ES7 na zdjęciach? Fajnie graja te słuchawki (choć jednak wolę lżejsze i przestrzenniejsze brzmienie, coś jak moje K530), ale są okropnie niewygodne - cisną w uszy jak diabli, musiałem je zdjąć po 5 minutach słuchania i ulżyło...
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Dawid-SS w 22-09-2009, 21:32
>> Bednaar, 2009-09-22 20:45:04 to prawda cisną w łepetyne, ale dobre słuchawki:) Ale za drogie troszke:) mogłby by być tańsze, ale w PL wszystko drogie, sprowadzane dużo taniej wychodziły!! Myślałem kiedys o K530 ale niestety do nich potrzeba już wzmacniaczyk:) Kupie może kiedyś:) jeszcze sie zobaczy:) Można powiedzieć jestem kolekcjonerem i pasjonata powolnego wchodzenia na szczebelki:) Mogłbym  kupić od razu słuchawki wysokiego lotu ale po co:) Lepiej osłuchać się co oferuje sprzet niskiej pułki i stopniowo iść w góre:)
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Bednaar w 22-09-2009, 21:53
A mnie tam na razie wystarczają moje AKG K530 napędzane standardowym Holdegronem. Najprędzej zmieniłbym źródło (Denon DCD-485), bo coś czuję, że oo obniża loty mojego systemu, ewentualnie może jakiś tuning + naprawa (bywa kapryśny). Jak wygram w Totka to może kupię jakieś K701...  nic na siłę. Jestem też kolekcjonerem, ale płyt, nie słuchawek :)
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Dawid-SS w 22-09-2009, 21:59
Hehe:) Każdy ma swoją manie...moim zdaniem warto zainwestować w tani HPA-03, ja albo wybiore ten wzmacniacz albo nie wiem:D To jedyny tani i podatny bardzo na lampy:D Można znaleźć dźwięk dla siebie:)

Zastanawia mnie czy wyłączyć już CAL! bo grają od 14, czyli od mojego posta(ze mam je 5min)...powiem tyle ze bas sie poprawia i szczegułowość. Ale puki co jest już późno wiec gadam jak naćpany:D czas lulu i jutro znów:D
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Dawid-SS w 23-09-2009, 11:04
Cała noc wygrzewania na generatorze w PC, 25-55Hz (tak żeby nie było słychać że coś gra a słuchawki były w ciągłym wygrzewaniu) Czy sie coś poprawiło? Hmm puki co nie słyszę jakiś lepszych dzwięków. Dziś będę miał koszulki termokurczliwe to zrobie kabel nowy, ale wymienie go dopiero za jakiś czas, tak jak planowałem za tydzien. Teraz słuchawki nadal grają ale muzykę. Jeszcze zostanie mi wygrzanie ES7 które wg mnie potrzebują spokojnie 200h żeby jakoś tam zagrać, ja swoje nabyłem od GRADOfan jako używane, dopiero po tygodniu gry u mnie zaczeły dawać jakiś porządany dzwięk...(codziennie po 5 6 godzinek gry). Mam nowe głośniki w ES7 i dlatego chce je wygrzewać, potem zrobie jakieś starcie, miedzy CAL! a ES7.  Wiadome że będę słuchał na lepszych.

Poniżej fotka generatora zrobiona dziś, wczoraj nie chciało sie.
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Corvus5 w 23-09-2009, 17:37
Lancaster, może cię zainteresuje to, czego teraz słucham:
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: aasat w 23-09-2009, 18:59
>> Corvus5, 2009-09-23 17:37:25
Lancaster, może cię zainteresuje to, czego teraz słucham:

Słuchawki typu otwartego ?  :)
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Corvus5 w 23-09-2009, 19:14
>> aasat, 2009-09-23 18:59:05
> Słuchawki typu otwartego ? :)

Tak, z lustrem akustycznym i prawie wszystkimi bajerami, które użyłem, bo bez nich brzmiałoby to gorzej niż mam teraz. Po otwarciu to nieco inne słuchawki, ale do moich poprzednich CAL różnica jest tylko jedna: prawdopodobnie znacznie większa dynamika na średnicy, co skutkuje szybszym atakiem instrumentów, ale też mniejszą ilością detali.

W sumie ta moja komora wygląda teraz jak grill na słuchawki ;)
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 23-09-2009, 19:23
Corvus, pewnie ze tak gra dobrze/lepiej od gradosów chgyba wszystkich jakie syszalem :)))..a jak pisałem wczesniej te "herezje" to byłem zupełnie nie rozumiany :D
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 23-09-2009, 19:26
....i myślę ze w nowych drewnianych muszlach z cudownych właściwosci drewna egzotycznego to bedzie hicior słuchawkowy :)))
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Corvus5 w 23-09-2009, 19:37
>> lancaster, 2009-09-23 19:23:34
Nie mam porównania do Grado, bo żadnych nie słyszałem. Natomiast przerobiłem ze 100 kombinacji w CALach w poszukiwaniu tej najlepszej dla mnie i bardzo dużo da się zmienić w dźwięku z tych słuchawek. Tylko że każdy ma inne preferencje lub priorytety.

Na 100% w najbliższym czasie wrócę do podmiany padów, bo już to kilka razy robiłem. Nie wiem tylko czy przebiją moje obecne, bo te oryginalne mam już mocno stuningowane, a te, które chce dać niestety nie pozwalają na niektóre modyfikacje, np. blaszki rozpraszające, modulujące odbicia i dające przestrzeń.

Na szczęście powoli zaczynam słyszeć czy różnica jest po stronie muszli, czy po stronie ucha i obecnie to po stronie ucha następuje większa degradacja niż po drugiej stronie przetwornika. Co najważniejsze, realność głosu wymaga zmiany padów. Bez zmiany padów (modyfikacje mogą być) można najwyżej uzyskać bardzo dobry dźwięk, ale nie da się oszukać człowieka. Przy zmianach padów chyba dałem się oszukać, ale koszty tego były za duże. Teraz mi zaczyna tego brakować.
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Corvus5 w 23-09-2009, 19:38
>> lancaster, 2009-09-23 19:26:08
....i myślę ze w nowych drewnianych muszlach z cudownych właściwosci drewna egzotycznego to bedzie hicior słuchawkowy :)))

Nie sądzę. Ja bez kilku patentów nie byłbym zadowolony w 100% ;)
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 23-09-2009, 19:44
Powiem krótko.
Wezmę otwarte CAL-e na porownanko z PS1000 tylko po to by powiedzieć szach-mat gradosom.
Nowe muszle są niestety potrzebne i eksperymentów pewnie przez jakis czas nie bedzie końca....kalibrujemy optimum :)
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Dawid-SS w 23-09-2009, 20:49
Właśnie skończyłem kabelki sklejać, moim zdaniem wygląda swietnie, ale zdjęcia dopiero jutro przy naturalnym swietle:) Co do tuningowania, powiem tyle i to jest tylko moje zdanie: Po co skoro za cene tych udziwnień można kupić lepsze słuchawki, chyba że ktoś ma manie na punkcie CAL! i sika w majtki jak na nich słucha:) Nie dajcie sie porwać głupocie i emocją że słuchawki za 250zł wymiotą 4 5krotnie droższe:) Bez modyfikacji CAL! sa spoko. Nie wierze w cuda i św Mikołaja. tyle mojego na ten temat. Nie chce jednak ukrywać ze za 250zł to jest HIT! Mnie CAL! puki co kosztują prawie 350zł - warto!

Co do muszli, czekam na jakieś nowinki od Was kochani, chciałbym poprawić też ich brzmieni, ale tanim kosztem a nie wymianą muszli ktore kosztują napewno ponad kilka stówek:) Te słuchawki nie są już tego warte bo nie mam do nich sentymentu tak jak do ES7 i to nadal CREATIVE.

Jeżeli kogoś obraziłem to przepraszam.
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Corvus5 w 23-09-2009, 20:57
>> Dawid-SS, 2009-09-23 20:49:26

Modowanie CAL może być tanie, np. u mnie to było 169zł za słuchawki. 10m sonolene i 2 wtyki + 1 gniazdo. Wyszło niecałe 50zł, a mam jeszcze kilka metrów kabla i wtyki na przedłużać. Modowanie muszli na jakoś lepszą niż markl-mod nic mnie nie kosztowało, bo wszystko miałem w domu. Tylko czas poświęciłem, bo to było wiele prób, kombinacji, odsłuchów i pomiarów. W razie potrzeby pomiary niektórych modów leżą na mp3forum łącznie z opisem jak to brzmi.
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Dawid-SS w 23-09-2009, 21:03
Nie bywam na mp3forum, jakoś ten przedrostek mp3 mnie razi w tym forum:D:D Co do kabla mój bedzie mial niecałe 1.5m i będzie wsyatczający, jeżeli nie to zrobi sie przedłużacz. Słuchawki w swojej cenie są bardzo dobre, tylko ten bas...to nie to:) To nieporozumienie:) Musze też chce zmodować skoro już je rozbiore, może ktoś podrzuci link jakiś co najlepiej tam włożyć??
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: pastwa w 23-09-2009, 21:04
To Wy teraz nazywacie brak zewnetrznej obudowy w CAL-ach modowaniem ? To ja mam tez modowane Beyery DT-150 w ktorych wyszly...ups, znaczy sie, w ktorych to zmodowalem gabki, tak ze wystaja slicznie z pod obszycia, rozpraszajac dzwiek :@))
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Dawid-SS w 23-09-2009, 21:09
>> pastwa, 2009-09-23 21:04:15
napewno pomaga to w zniekształceniach:D
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 23-09-2009, 21:12
Dawid, nie oslabiaj mnie z naklejka denona CAL! koztują 600zł a własciwie to nie  danony tylko fostery OEMowo produkowane dla każdego kto tam chce....to tak na poczatek....bo ten sam biocelulozowy o rozmiar wiekszy przetwornik Fostera znajdziemy juz w denonach 5000 za jedyne 2,5Kzł.
a jak masz chwilę czesu to rozręc muszle..wewnątrz masz 2 sróby którymi demontujesz osłone słuchawek i robią sie otwarte. Nastepnie skręc sluchawki i daj znac jakie wrażenia..tak, mam lekkiego bzika na punkcie CAL! bo rzedko sie zdarza zeby słuchawki za 150zł(tyle za nie dalem) graly lepiej od wszytskich do 1500zł(albo i lepiej bo od RS2 grado też mi sie bardzej podobały na dluższą mete) jakich sluchalem(np. Sennek HD650)..chociaz nie do końca.. DT880 dobre sa :)
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 23-09-2009, 21:22
śruby, śruby, śruby :)
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Dawid-SS w 23-09-2009, 21:23
>> lancaster, 2009-09-23 21:12:59

Spoko nie chciałem Cię urazić, ale puki co nie słuchałem takich słuchawek jak HD650 czy RS2 RS1 itd...posłucham, obiecuje Ci to:) Sam chcę zeby one grały lepiej niż grają bo puki co słabe są, ale dopiero grają ponad 24h... Co do denonów to sam o tym nie wiedziałem, kolega mi powiedział. On też czeka by posłuchać CAL! Ale puki co ja je mam i czekam na wygrzanie, ostro czekam. Recabling też czeka:) Zrobie wszystko to co wy robicie i zobaczymy(o ile to wszystko miesci sie w granicy roządku i rozsądku portfela):) Zbliża sie Audioshow wiec może tam coś bd można posłuchac...
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Dawid-SS w 24-09-2009, 08:27
Obiecane fotki kabelków gotowych to włożenia do słuchawek!
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Dawid-SS w 24-09-2009, 08:28
kolejne...
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Dawid-SS w 24-09-2009, 08:29
RCA potrzebne do połączenia wzmacniacza i DAC:)
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Dawid-SS w 24-09-2009, 08:29
kolejne z rca:)
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Dawid-SS w 24-09-2009, 08:32
Kabel RCA ma około 55cm(z koncówkami wiecej troszke), natomiast do CAL! ma okolo 145cm(z konówkami wiecej troszke). Jestem zadowolony z wyglądu samych kabelków, takie coś robiłem pierwszy raz, myślę że z powodzeniem. Koszulki tylko troche lipnie sie zgrzały i zagadany przez mame przypaliłem jeden oplot ale delikatnie, więc nic sie nie stało:) Oceńcie sami:)
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: majkel w 24-09-2009, 09:08
Słuchałem otwartych CALi. Dla mnie ten dźwięk to katastrofa. Brak sopranu, telefoniczna średnica i papierowy bas pozbawiony impaktu. Do tego granie w głowie.
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: fallow w 24-09-2009, 09:11
Ja takze "otworzylem" kiedys swoje CAL - z prowizorycznym wylozeniem wata i bez na rekablowanych i napedzanych symetrycznie CAL bylo dla mnie tak jak w odczuciu Majkela.

Tym samym, jestem ciekaw jak sprawuje sie mod Corvusa :)
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Corvus5 w 24-09-2009, 11:19
>> majkel, 2009-09-24 09:08:59

Miałem bardzo podobny efekt, gdy użyłem gęstej gąbki. Waty nie używałem, bo nie mam pod ręką, ale efekt może być podobny do gąbki, gdy waty jest dużo.

>> fallow, 2009-09-24 09:11:32

Dorzucę dzisiaj zdjęcia CALi z padami i bez padów. Wszystkie z grillem ;) Różnice po częściowym otwarciu muszli da się przedstawić na pewnej charakterystyce i jest to jedna z rzeczy, z którą walczyłem po stronie Beresa, a w skrócie można określić to jako zwiększenie dynamiki w dół. W związku z tym wybrzmiewanie instrumentów nie musi być takie głośne. Jest dokładniejsze. Instrumenty są nieco bardziej zróżnicowane pod względem odległości. Wygaszanie dźwięku trwa dłużej. Przedstawię to później na wykresie.

Osłabienie sopranu wg mnie występuje w każdych CAL bez płytki. Nie mierzyłem na słuch ile to daje. Pomiary mówią chyba o ok 3dB między 10-15kHz.
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Dawid-SS w 24-09-2009, 12:43
3dB to już słyszalna głośność, przez człowieka. Puki co nie rozbieram swoich, wygrzewam, dałem im teraz troche przerwy od okolo 9 do 12 i grają znów, cały czas piłować nie można, w nocy generatorem je meczę, dziś podniosłem głośność, niestety było słychać musiałem słuchawki sprzęgnąć ze sobą muszlami i założyć gumkę, żeby je podtrzymała. Dynamika CAL! jest wg mnie na bardzo wysokim poziomie, średnie tony i wysokie są bardzo dobre, pasuje mi ten dźwięk albo się już przyzwyczaiłem;)^^ Co do poprawy jakości basu, po tylu godzinach wygrzewania bas minimalnie się poprawił, powiem tyle jeszcze od siebie, czuje że zmiana jakichkolwiek muszli itd nic nie da, należało by dorzucić jeszcze jeden głośniczek odpowidający za sam bas, co już zmienia słuchawki na coś ala IEM WIELKI:D 2way:) Oczywiscie zwrotnica i te sprawy potrzebne, za dużo babrania, czekam na dalsze relacje z czym się to jada żeby bas był lepszy:)
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Corvus5 w 24-09-2009, 12:43
Dodaję zdjęcia z płytką komory. Od wewnętrznej strony pokryta jest aluminium, które jest widoczne na jednym ze zdjęć sprzed kilku miesięcy.
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Corvus5 w 24-09-2009, 12:44
>> Dawid-SS, 2009-09-24 12:43:05

Słaby jakościowo bas CAL to raczej wina plastikowej muszli.
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Dawid-SS w 24-09-2009, 12:55
>> Corvus5 tyle przeróbek, pytanie czy warto?? Co Ci to daje, jak widać jesteś chyba pasjonata słuchawek otwartych:) Mi jest to obojętne:)

Moim zdaniem bas z CAL! jest dobry po dociśnieciu słuchawek do głowy, zmienia on wtedy postać, dostaje wtedy mięsa, prędkość jest ok, zejście się nie zwiększa lecz mamy takie wrażenie niższego basu, dolne rejestry wg mnie grają lepiej przy mocniejszym docisku, więc może warto by pomyśleć co z pałąkiem?? Co do padów, tu też może być ich wina, takie jest moje zdanie na temat, WIĘKSZY DOCISK! ale tak czy siak basik lekkawo dudni, dorzucę coś do środka.
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Corvus5 w 24-09-2009, 13:13
Mam CAL, więc z definicji jestem pasjonatem słuchawek zamkniętych <żart>

Do tego czasu nie słyszałem dosyć dobrych słuchawek otwartych, ale nie słuchałem dużych słuchawek z półki wyższej niż CAL. Zdarzały się tylko dokanałówki za 1000zł.

Co do docisku to zmienia to objętość komory przetwornik-ucho. Wczoraj tak zainstalowałem jedne pady, że były super szczelnie z bardzo małą komorą. Brzmiało to jak epki po drobnym podrasowaniu. Po prostu wysoki bas był bardzo podbity. Stąd są dwie metody na poprawę ciśnienia: rozszczelnianie tej komory lub jej powiększanie. Osobiście mi się nie podoba takie podbicie wysokiego basu. Analizuję drogę dźwięku i wygląda na to, że ciekawie wyglądałby mały kanał w pobliże ucha, żeby ukierunkować bas, a następnie zostawić drogę dla powietrza, czyli nie trzymać tego szczelnie.

Od wczoraj słyszę małą wadę obecnego rozwiązania, ale to może wina lekko zmienionego tłumienia i dociśniętej komory za przetwornikiem. Ta wada to przy mocnym impulsowym bębnie basowym lekkie pierdzenie. Przy niskim basie nie ma tego problemu, więc stawiam to na komorę.

Co więcej wczoraj po otwarciu pojawiła się podbita niska średnica. Przy zamknięciu tego nie miałem. Spróbuję powiększyć któryś otwór, żeby zacząć spuszczać niską średnicę, bo obecnie dochodzę do wysokiego basu.

Mam wrażenie, że po otwarciu muszli membrana trochę szaleje i jest za bardzo podatna. Jest przyjemniej, ale miejscami wychodzą drobne wady. Jest klasa wyżej, ale w gorszym wykonaniu.
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Dawid-SS w 24-09-2009, 13:33
Widać tak źle i tak niedobrze, a testowałeś już różne wytłumienia?? Ja myślałem żeby kupić mate dynamat i wyłożyć muszle(trochę drogi zabieg ze względu na cenę maty) następnie dorzucić coś z lekkiego wytłumienia, do basu najlepiej wełnę owczą, ale dupa, nie mam wełny, jedynie mam sztuczną wełne, ale może i ona się nada... Zamiast dynamat można pastę dekarską kupić, ale to śmierdzi i jak zalepisz raz to juz nie doczyścisz! Wiele słuchawek ma muszę z plastiku i jakoś grają w porządku, w CAL! to nie jest napewno ich wina, można minimalnie zmienić brzmienie ale nie do końca, wina leży po stronie przetwornika. Jak piszę producent membrana z bicelulozy jest bardzo lekka, więc za lekka i mało sztywna do oddania niskości basu, wiekszość firm używa tytanu aluminim i innych metali...
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Corvus5 w 24-09-2009, 14:13
>> Dawid-SS, 2009-09-24 13:33:47

W moim przypadku dynamat nic nie da ze względu na to, że stosuję inne rozwiązania niż w markl-mod, np. obudowałem przetwornik tak, że nie da się no niego nakleić dynamat. Jest tylko mała dziurka dla ułatwienia wietrzenia cewki i jest ona wyprowadzona na zewnątrz bez wpływu na to, co jest w pierwszej komorze.

Testowałem różne materiały i miałem może 10 kombinacji. Efekty były gorsze lub lepsze. 14 stron o modowaniu CAL + dużo wniosków + kilka pomiarów i zdjęć na http://forum.mp3store.pl/?showtopic=51521&st=0
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Dawid-SS w 24-09-2009, 14:44
Ja jednak rezygnuje z takich modów, włożę do środka wytłumienia, każdy przecież lubi inny dźwięk, wg mnie CAL! nie są tyle warte, tak samo mogę kupić jakieś K701 i tak je zmo(r)dować że nikt by nie powiedział z posiadaczy że to K701, ale po co? Producent przewidział takie a nie inne rozwiązania i ja się ich trzymam:) Recabling to nic takiego patrząc na to co np Ty Corvus5 robisz:) A tak w ogóle, recabluje wszystkie słuchawki, jedynie nie recablowałem KPP...nie opłaca się ten zabieg...
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Corvus5 w 24-09-2009, 17:21
Załączam przybliżony kształt zmian. Tylko kształt pogłosu z blaszek był dla mnie trochę trudny i raczej go źle narysowałem, bo powinien być rozciągnięty w czasie, a nie przesunięty.
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Brestinder w 24-09-2009, 17:52
Tak sie wtrace, David, poswiec kiedys chwilke czasu, jezeli bedziesz miał kpp pod ręka i wrzuc do nich jakis kabel inny ;), naprawde potrafia zaszokowac.
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Corvus5 w 24-09-2009, 18:05
>> Brestinder, 2009-09-24 17:52:13

Nic tylko czekałem, aż to powiesz :)
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Dawid-SS w 24-09-2009, 19:42
Puki co nie mam ochoty grzebać w starych poczciwych KPP, zmieniłem tylko jacka, ale kto wie może cały kabel zmienię, tylko narazie nie wiem jak je rozbiera się itd:D Corvus5 a te kreski malowane masz jakoś potwierdzone pomiarem czy na ucho chociaż?? Za dużo roboty przy tych CAL!, skusze się jak ktoś dojdzie do jakiegoś kompromisu z tym wszystkim:) Już sie recablingu doczekać nie moge:)
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Dawid-SS w 24-09-2009, 20:12
A tak wogóle to będę kupował chyba znów na RMSie bo potrzebuje wtyków NEUTRIKA kabla CORDIAL i OPLOTÓW...więc pewnie zakupie i dla KPP jakiś fajny kabelek, mimo wszystko KPP są delikatnymi słuchawkami i nie pasują do nich monstrualne kable... W ES7 również zmienię kabelek na CORDIALa o ile on zda egzamin i wymiecie profigolda:) Zrobię porównanie Profigold VS Cordial+Neutrik:) Narazie nie mogę znaleźć oplotów białych do ES7, sznurowadła szukam odpowiednie ale żaden ciołek sprzedawca nie chce mi odpowiedzieć czy wejdzie do srodka tam kabel 2x1.5mm2...
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Brestinder w 24-09-2009, 20:36
racja, do kpp nie pasuja monstrualne kable, ja recabling zrobilem tak tylko zeby sprawdzic jak beda reagowac na niego, rozbiera sie je tak, ze to takie wypukłe cos nad dziurka gdzie wchodzi kabel trza podwazyc i wyciagnac ;) bedziesz widzial ze to tak odstaje smiesznie i ze to sie wyciaga.

Jak skoncze kabel ( koszulek termokurczliwych nie mam i dobrego 6,3mm jack\'a ) to moze wrzuce foto jak wygladaja KPP z kablem klotz my206 w oplocie... 13mm szerokosci, prawie 7 grubosci, boa!
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Dawid-SS w 24-09-2009, 21:07
>> Brestinder, 2009-09-24 20:36:07

przesadziłeś z kabelkiem:) Dobry JACK to NEUTRIK 6,3mm ja posiadam i jestem zadowolony, dobrze się lutuje, dobrze się całość trzyma, jest masywny, ciężki ale to nie przeszkadza! Ja jak już dałbym coś cieńszego, kiedyś kupowałem dobry kabel u mnie w ZST w elektroniku, powiem o nim tyle, nie wiem co to za kabel, ale MONACOR 3krotnie grubszy nie miał szans! Kabelka jeszcze troche mam ale obawiam się że za mało. Sam mam założony zwykły srebrny jacek na końcu, ale nie razi mnie to:)
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Corvus5 w 24-09-2009, 23:27
Bawiłem się padami w CAL. Sądzę, że już w miarę poznałem co można nimi zmieniać i na co wpływa każdy element. Myślałem, że osiągnę swobodną górą, a wyszło mi... przeostrzenie w CAL. Z jednej strony szybkość i impet werbli jest bardzo dobry, a z drugiej sybilanty i talerze trochę męczą, ale za to teksty można bez problemu zrozumieć. Przy cichych instrumentach czy głosach brzmi to bardzo fajnie, ale przy głośnych już razi w uszy i męczy. Może po prostu góra się wzmocniła. Pomiary na słuch to potwierdzają, ze 8-12kHz poszło do góry, 16kHz też. 12kHz i wyżej mi pasuje, ale 8kHz nie i to przez to drażni słuch.

Ogólnie cała charakterystyka budowana przeze mnie w zamkniętych CAL się popsuła. Wyczuwalne przeze mnie lekkie podbicie na dolnej średnicy też się znalazło w pomiarze i mieści się w 250-400Hz. Dołek na 60Hz i 1,8kHz. To samo w dźwięku: lekko cofnięta średnica i jakieś braki w basie.

Sprawdzę kiedyś ile zmian to otwartość (bas, średnica), a ile przez dzisiejsze zmiany padów (góra).
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Dawid-SS w 24-09-2009, 23:37
>> Corvus5, 2009-09-24 23:27:25

Czekamy na jakieś fotki, bo puki co teorii dość:)

Zastanawiam się nad recablingiem jutro...mam dość słuchania na tym kablu co mam, boje się tylko że nie usłysze jednak nic po zmianie kabelka na mojego Cordiala z Neutrikiem na końcu.

Corvus5 skąd dorwałeś inne pady??:)
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Corvus5 w 24-09-2009, 23:45
>> Dawid-SS, 2009-09-24 23:37:13

Inne pady mam z HD-3030. Przerabiałem ostatnio kilka kombinacji przerabiając CAL na niemalże dokanałówki. Obecnie przerabiam pady z CAL. Mimo że robiłem to wiele razy, to nie zawsze słyszy się dobrze różnicę. Po czasie ćwiczenia słuchu lub przy innych elementach dopiero to wychodzi.

Mam jeden cel, który chcę teraz osiągnąć w CAL, ale nie jestem w stanie tego nawet powtórzyć w takim stopniu, jak mi kiedyś wyszło.
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Dawid-SS w 25-09-2009, 00:19
Życze Ci tego:) Jednak będę rekablował jutro CAL!, chce zobaczyć co z tego będzie.
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Dawid-SS w 25-09-2009, 12:34
No to pokazujemy jak wygląda CAL! od środka i co potrzeba do naszych zmagań z tym oto sprzętem przy RECABLINGU! Widać tutaj również bardzo dobrze że siedzi tam chiński przetwornik. China a gra zacnie.
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Dawid-SS w 25-09-2009, 12:35
Kolejne
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Dawid-SS w 25-09-2009, 12:36
Widać że nie obyło się bez wywiertów wiekszych otworów na kable, teraz zaszpachluje to klejem tylko i będzie ładnie.
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Dawid-SS w 25-09-2009, 12:37
CAL!+BERES 7250V2 by GRADOfan mod!
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: aasat w 25-09-2009, 12:44
Bardzo ladny rekabling tylko 2 fuszerki rzucają się w oczy :)

1. Za duze otwory w muszlach na kabel
2. Oplot za luźny

a tak poza tym gratuluje!
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Dawid-SS w 25-09-2009, 12:44
Na fotkach nie widać ale do środka włożyłem wytłumienie, jest to gąbka akustyczna, czy inaczej mata akustyczna karbowana, komory wypełnione do końca.

Troche o dźwięku: Poprawie uległy niskie rejestry, nie jest to dużo lecz jest lepiej, utwory z niższym basem i szybkich wysokim jak D&B brzmią już lepiej, trance oraz muzyka spokojna ma dość dobry bas teraz, zaczyna być fajnie. Średnie i góra, stały sie dużo lepsze, przejrzyste, wydaje się jakby góry przybyło! EQ FLAT i jest naprawde miło na wysokich, nie są ostre, dobrze dopasowują się do mnie. Wokal dobrze słyszalny. Poza tym CAL! przyjmują lepiej wiekszą moc i głośność, wczesniej po przekreceniu gałki w beresie na godzine 14 słyszałem że słuchawki lekko skrzeczą, teraz jest inaczej, grają, potrzeba więcej! Niestety, są też złe strony, lepiej słychać przesterowanie piosenek i ich niedociągnięcia i wady!

Kabel: Dość sztywny po przez oplot, jakoś daje się manipulować ale goły na pewno były lepszy ze względu na giętkość. Słuchawki nie są jeszcze wygrzane, wydaje mi się że lepiej zrobić recabling od razu i wygrzewać na lepszym kablu.
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Dawid-SS w 25-09-2009, 12:48
1. Za duze otwory w muszlach na kabel - będą obe zlikwidowane jak mówiłem, a nawet jak się do końca nie uda nie przeszkadza mi to bo kablem nie jest tam aż taki sztywny i mogę manipulować nim, ale raczej zakleje klejem elestycznym:)

2. Oplot za luźny - nic bardziej mylnego, kabel jest zbudowany z 2 żył, jest płaski, oplot leży idealnie. Wady to przetarcia oplotów w pewnych miejscach:)

3.to moje - następnym razem będzie lepiej:D
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Dawid-SS w 25-09-2009, 12:51
Wracając jeszcze do oplotów ciężko dobrać odpowiedni nie mając nigdy ich w rękach, moim zdaniem dobrałem je dość dobrze.  Zdjęcia nie są wiarygodnym odzwierciedleniem.

Zapraszam na odsłuch i test:)
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: violett w 25-09-2009, 13:43
Gratuluję udanej wymiany kabla w CAL!
Czy te zmiany w charakterze dźwięku z nowym kablem są rzeczywiście tak duże jak Kolega opisuje? Mam trochę inne doświadczenia wynikające ze zmiany kabla w CAL! - a wymieniałem kabel fabryczny  na kabel od HD650 i okrutnie się rozczarowałem...
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Corvus5 w 25-09-2009, 13:58
Jak wypełniłeś komory do końca to upewnij się czy te przestery nie są przez słuchawki. Zmniejszanie objętości komory na niektóre sposoby powoduje, bęben basowy robi się kartonowy przy głośnych uderzeniach lub po prostu go obcina.
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Dawid-SS w 25-09-2009, 14:30
>> violett, 2009-09-25 13:43:40

Nie kłamie, jest lepiej, naprawde gra to dość dobrze. Porównaj jakość kabla z HD650 z tym cordialem co ja kupiłem. Sama grubość dużo CI powie, teraz jak słucham pewnych piosenek wyczuwam lekką ostrość, wg mnie nic się nie pogorszyło. Jestem zadowolony z zakupu tych słuchawek jak i kabla do nich. Cena ogólna to około 350zł (wytłumienie, kabel, słuchawki, wszystkie elementy). Narazie nie porównam do ES7 ponieważ ES7 mają nowe przetworniki, dopiero za miesiąc pewnie będę mogł cokolwiek mówić, CAL! puki co też sie grzeją jeszcze.

Co do wytłumienia, niema problemów z basem przez to i przestery nie biorą się przez gąbkę która jest w środku, chodziło mi o przestery piosenek które wczesniej wychwytywałem dość słabo, teraz jest dużo bardziej odczuwalne.

Pamiętajcie że każdy z nas słyszy inaczej i lubi słuchać inaczej! To co mi się podoba nie podoba się każdemu! Zmiany nie są takie wielkie że odrazu się to słyszy. A tak wogóle zacznijcie słuchać muzyki a nie słuchawek!o! To o wiele przyjemniejsze!:)
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Dawid-SS w 25-09-2009, 14:32
>> Corvus5, 2009-09-25 13:58:25

Wytłumienie zwiększa pozornie wielkość obudowy, chodzi o wytłumienie, mata APP czy DYNAMAT nie jest elementem tłumiącym lecz elementem zmniejszającym drgania! O tym można poczytać na różnych portalach:) Więc bas pownien być teraz niższy niż wcześniej.
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: jjurek w 25-09-2009, 15:26
Panowie:
jest mozliwość wydłubania samego głośniczka ( jak jest zamocowany w obejmach- na klej czy wcisk) ?
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Corvus5 w 25-09-2009, 15:33
>> Dawid-SS, 2009-09-25 14:32:51

Zrozumiałem, że "wypełniałeś komorę do końca", czyli objętość, a nie muszlę, ale teraz domyślam się, że chodzi ci o muszlę. Wytłumienie może zwiększyć pozornie objętość, ale za duże lub złe może ją zmniejszyć. Przerabiałem to na CAL.
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Dawid-SS w 25-09-2009, 15:52
Jest on zamocowany na śrubach razem z korpusem przednim(to co widzisz jak zdejmiesz pada)

Co do wytłumienia to jest one w muszli.

Corvus5 odezwij sie do mnie na PW myślę ze Cię zainteresuje to co mam dla Ciebie.







------------------------------------------------------------
Creative Aurvana Live! Recabled (cordial+neutrik)
Audio-Technica ATH-ES7 Recabled (Profigold)
Koss PortaPRO (srebrny jacek)
Beresford TC-7250V2 by GRADOfan mod!
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Dawid-SS w 25-09-2009, 15:54

Zamocowałem uchwyty od RCA, nie chciały się przykleić ale jakoś złapały, tylko że całość jest upaprana klejem do paznokci, ale już mam na to sposób.




------------------------------------------------------------
Creative Aurvana Live! Recabled (cordial+neutrik)
Audio-Technica ATH-ES7 Recabled (Profigold)
Koss PortaPRO (srebrny jacek)
Beresford TC-7250V2 by GRADOfan mod!
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Dawid-SS w 25-09-2009, 15:55


Tu widać lepiej....
Prawdopodobnie słuchawki nabiorą kobiecego kolorku, czyli będą położone na nie ozdoby do tipsów które to moja siostra robi(z tąd klej):)





------------------------------------------------------------
Creative Aurvana Live! Recabled (cordial+neutrik)
Audio-Technica ATH-ES7 Recabled (Profigold)
Koss PortaPRO (srebrny jacek)
Beresford TC-7250V2 by GRADOfan mod!
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Dawid-SS w 26-09-2009, 13:17
To może mała wzmianka na temat CAL!
Słuchawki w swojej cenie nie mają sobie równych w pewnych aspektach jakimi są brzmienie średnicy i wysokich tonów, bas jest totalną porażką, cięzko go nawet modułować po przez różne filtracje EQ itd. Zejscie basu jest słabe, słuchawki są totalnie bez basu, czuć poważny ubytek. Po powrotnej przesiadce na ES7 stwierdzam że CAL! grają piekniej, lecz wszystko się kończy jak wkracza bas! Wg mnie CAL! nie są warte więcej pieniędzy niż sam za  nie zapłaciłem czyli 350zł z recablingiem i wygłuszeniem muszli. ES7 które to w PL kosztują aktualnie 550zl najtaniej(allegro) są słuchawkami lepszymi dla tych co poszukują dobrej równowagi tonalnej, nie są zbasowione, góra nie tnie po uszach, po kilku minutkach potrafią sie ładnie dopasować do słuchacza, ale o CAL! jeszcze może coś, spodziewałem się wiecej po tych słuchawkach czytając recenzje, jeżeli miałbym kupić te słuchawki jeszcze raz to napewno nie popełnił bym tego czynu, powody są takie a nie inne, nie chce słuchać bułowatego basu który brzmi jak kartonowa zabawka w swiecie słuchawkowym. Słuchaweczki Philipsa za 20zl z elektronika mają identyczny bas, tak samo schodzi itd. Jeżeli Twoja muzyka i Twoje upodobania nie potrzebują niskich rejestrów to są słuchawki dla Ciebie, jeżeli jest odwrotnie nie kupuj ich bo się rozczarujesz. Samymi średnimi i wysokimi człowiek nie żyje. Zawiodłem się też na przestrzeni słuchawek, której ogólnie niema. Ktoś pewnie temu zaprzeczy i stwierdzi ze jestem głuchym czubem ale moja opinia o CAL! jest niestety na NIE.

Moim zdaniem oceniłem obiektywnie te słuchawki, a Ci chwalący je oh ah itd niech zastanowią się czy nie lepiej dać te kilka stów więcej i posłuchać na dobrym sprzęcie bez żadnych modów i ulepszeń które w CAL! są jak złoto. Słuchawki do playerów też się nie nadają gdyż ciężko się nimi steruje. NIE JESTEM FANEM ANI PRZECIWFANEM FIRMY CREATIVE! NA POZIOMIE CAL! KOŃCZY SIĘ MOJA PRZYGODA Z TĄ FIRMĄ, WIĘCEJ NIE DAM SIĘ NABRAĆ NA FENOMENALNĄ ZABAWKĘ TEJ FIRMY!

Wszystkich co uraziłem przepraszam, tym co pomogłem mówię proszę!
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: majkel w 28-09-2009, 08:43
Miałem chwilę ES7 w domu. Grały sensownie (i nic więcej) jedynie z wyjścia słuchawkowego CD. Poza tym powiedziałbym, że nie wiem jak kiepski musi być system lub urządzenie, żeby CAL zagrały na nim gorzej o ES7. Brak kontroli basu świadczy tu o problemie ze sterowaniem słuchawek. Dla mnie bas CAL jest wystarczająco dobry nawet wprost z iRivera E10, choć wybitny on na pewno nie jest. Wytłumienie znudziło mi się po paru tygodniach, bo psuło wokale. Co do przestrzeni - ona w CAL jest i potrafi być bardzo duża, tylko trzeba te słuchawki umieć założyć - włożyć ucho do komory przetwornika, żeby otoczka przetwornika siedziała za uchem jak okulary. Używanie CAL jak słuchawek nausznych daje mizerne rezultaty.
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Corvus5 w 28-09-2009, 09:01
Pozycjonowanie to czasem problem. Mi osobiście potrafi pasować dźwięk z obecnych CAL bez padów, bo rozchodzi się najnaturalniej, choć jest to dopiero w połowie drogi. Niestety pokazuje mi to, że wtedy przetwornik jest za mały na moje ucho. Centralne granie ma żywą górę, przesunięcie do tyłu daje średnicę, a przesunięcie do przodu też powoduje pewne zmiany. Nie da się tego pogodzić bez padów.

Sprawę utrudnia to, że przetwornik jest na górnej połowie słuchawek i żeby dobrze go umieścić z padami, czasem trzeba zjechać ze słuchawkami maksymalnie w dół tak, że słuchawki po części leżą na uchu. Jest to niewygodne. Próbowałem odwracać muszle do góry nogami. Zdemontowałem jedna, ale po zakładaniu do góry nogami ostatnia nóżka nie chciała wejść w 100%. Trudno, i tak by było ciężko.
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Dawid-SS w 28-09-2009, 12:29
ES7 nie są lepsze, ale mają to coś ze CAL! sie chowa i tyle. CAL! wg mnie to nadal słuchawki kriejtiva wiec nic specjalnego, podoba mi sie srednica i góra, jest bajeczna;) wpada w ucho:) ale słuchawek niema co wywyższać, trzeba traktować je obiektywnie, ich plusem jest cena, w tej cenie nie mają sobie równych, ale dla młodych maniaków słuchania głośnego z duzym basem (jak to mlodziki lubia, nie mowie o ludziach sluchających poważnie tylko po prostu zwykłuych smiertelnikach) nie polecam napewno, jezeli ktoś słucha klasyki czy jazzu to można zaakceptować, ale do metalowego brzmienia nie bardzo, wg mnie one sobie nie radzą. Zdania raczej nie zmienie o nich, wole słuchać na gorzej grających brzmieniowo ES7 które naprawde są wg mnie dobre, może nie warte kasy ale sprowadzając je można miec za o wiele mniej, po prostu firma robi swoje i za nią sie płaci.
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: fallow w 28-09-2009, 12:46
>> Dawid-SS, 2009-09-28 12:29:51
ES7 nie są lepsze, ale mają to coś ze CAL! sie chowa i tyle. CAL! wg mnie to nadal słuchawki kriejtiva wiec nic specjalnego, podoba mi sie srednica i góra, jest bajeczna;)

Za duzo Creative poza ich brandowaniem i sprzedawaniem za tanie pieniadze z nimi wspolnego nie ma. Przetwornik jest firmy Fostex czyli tej samej ktora robi drivery dla Denonow od najtanszych po D7000, co z reszta po prostu slychac bo CAL=D1001, D2000, D5000 to ta sama szkola brzmienia, przede wszystkim z roznicami w kontroli poszczegolnych zakresow i przestrzeni.

Dla mnie ESW9 - wyraznie lepsze niz ES7 na wielu plaszczyznach przegrywaja z CAL, dopiero ESW10 sa technicznie lepsze niz CAL ale ich sposob grania jest na tyle zblizony do HD 25-1, ze nie oplaca sie ich kupowac, dodatkowo maja tam malo ilosciowo basu, ze ESW9 to przy nich basowe monstrum a HD 25-1 maja basu ilosciowo znacznie wiecej. Baaa w ESW10 jest wyraznie mniej basu niz w W5000.

Dla mnie ESW7 to sluchawki calkowicie ponizej przecietnej, CAL na dobrym napedzie i z rekablingiem bardzo sie skaluja i potencjal maja niewatpliwie znacznie wiekszy.
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: fallow w 28-09-2009, 12:48
Tak samo mozna powiedziec, ze EMU to karty Creative\'a co jest wierutna bzdura, gdyz Creative po prostu wykupil stara przeciez firme EMU i tylko branduje ich produkty. Karty natomiast z kartami Sound Blaster maja tyle wspolnego co piernik z wiatrakiem :)

Creative po prostu dobrze inwestuje.
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: aasat w 28-09-2009, 12:53
>> fallow, 2009-09-28 12:48:11

Zgadza się, tak samo mozna mowić, ze takie Ferrari jest do bani bo to przeciez Fiat :)
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: szwagiero w 28-09-2009, 13:08
Dawid-SS apropo basu to Ty masz jego niedostatki czy przeszkadza Ci zbyt małe zejście? Na niedostatki w CAL! to ja bym nie narzekał, no chyba, że ktoś lubi mocno przewalony ten zakres pasma, ale to już ekstremum. Może podepnij jedne i drugie słuchawki pod jakiś porządniejszy wzmacniacz słuchawkowy i zrewiduj swój osąd na ich temat.

Pozdrawiam,
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Dawid-SS w 29-09-2009, 09:49
Chłopaki jeżeli kochacie się w CAL to wasz problem a nie mój, dla mnie te słuchawki sa be i koniec, niepasują mi, cięzko tu o jakimkolwiek basie mówic, jeżeli jakieś słuchawki mają go mniej to pytanie moje jest takie: Czy to słuchawki do słuchania srednich i wysokich tonów w muzyce? Aktualnie słucham na jednych i drugich pod beresem, podłączając pod domowego technicsa siostry CAL nie wnosi więcej basu, może ciutke, z resztą ja swoją opinie mam na temat każdych słuchawek których słucham, a jak widze lepiej jej na necie nie wypowiadać bo zostaje sie pojechanym przez wiekszość ludzi którzy kochają te słuchawki:) Aktualnie słucham na tych i na tych, jeżeli nie potrzebuje jakiegoś super brzmienia w basie zakładam CAL! jeżeli potrzebuje posłuchać muzyki która musi mieć dolny rejestr naprawde mocny(nie mowie ze one grają super basem) to zakładam ES7.

Ja się kłócić nie chce, ale słuchawek które zagrają wszystko pięknie ładnie niema i nie będzie raczej, każde w czymś sa dobre i gorsze, dlatego warto mieć kilka sztuk nauszników.

Co do gadki że ES7 są słabe itd to samo można mówić o innych słuchawkach dolnej pułki, ale tak czy siak one nie są słabe, grają standardem niższym za rozsądne pieniądze(o ES7 w PL cięzko powiedzieć ze kasa rozsądna ale jak wpsomniałem, firma i import do krajów swoje robi, no i PL nakłada super ceny za Bóg wie co) ES7 powinny moim zdaniem kosztować około 350zł. CAL! również tyle, postawił bym je na tej samej półce dlatego że jedne mają coś czego drugie nie mają. ESW9 nie słuchałem możliwe że to je bym postawił na równi z CAL!, ale jeżeli brzmiały by dużo lepiej od ES7 i miały ten sam bas, to napewno powiedział bym że minimalnie wyprzedzają CAL!

Nie każdego stać na słuchawki pułki 1kzł+ lub nawet 600zł+. Mnie puki co na to nie stać, jestem biednym studentem, więc ciężko mówić o kupnie drogiego sprzętu:) No i ja jestem pasjonatem, słucham muzyki na różnych słuchawkach i wiem co mi pasuje a co nie, każdy z nas poszukuje dźwięku dla siebie. Jeżeli uważacie CAL! za mega high-end no to po co kupujecie inne słuchawki i porównujecie je a i tak CAL! wychodzą jako lepsze:)
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Dawid-SS w 29-09-2009, 09:59
Dodam jeszcze, że niema co się kłucić w tym wątku i na temat słuchawek warto mówić prawde, nie cukierkować i nie słodzić im, ktoś kiedyś może będzie chciał takie kupić i lepiej niech wie czego się spodziewać.

Może nie władam audiofilskim językiem ale zwykły laik czytając moje wypowiedzi zasugeruje się nimi, bo połowy słów z recenzji pewnych ludzi nie można zrozumieć, cięzko im to pojąć, nie miejcie na uwadze tylko samych facetów, są też kobiety które słuchają muzyki i kupują słuchawki, one są jeszcze mniej obeznane(niektóre lepiej obeznane jak my) a chciały by kupić może sobie ale najpierw przeczytać opnie.

W necie znalazłem same pozytywy o CAL! dlatego je kupiłem, jedynie -PAWEŁ- powiedział prawde, albo je pokochasz albo znienawidzisz, tu miał racje, ale ja nie powiedziałem nienawidze:) Moja "zła" ocena wśród tysięcy "dobrych" jest ogólnie niczym i to jest tylko moje zdanie.

Ja poszukuje dalej czegoś fajnego. Następny krok to AKG K530 prawdopodobnie.
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 29-09-2009, 10:00
>> Dawid-SS, 2009-09-29 09:49:19

Słuchawkowiec ze mnie żaden ale podpinając CAL- e do przeróżnych źródeł absolutnie nigdy nie stwierdziłem, że ten zakres pasma jest wycofany. Nie jest to może mocna strona CALi bo ten bas nie jest najlepiej kontrolowany i nie jest konturowy, ale w tym zakresie pasma nie ma, moim zdaniem, dołka.
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 29-09-2009, 10:02
Dawid, masz chyba jedyne na swiecie słuchawki CAL! w których ktos uskaraza sie na temat ILOŚCI basu :)))
Wiekszosć twierdzi ze jest tam przewalony....przynajmniej przy "referencjach"....niestety słuchawki za 1K+ mają najczesciej mniej basu.
Spróbuj z Denonami D5000 - tam jest wiekszy :)
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: fallow w 29-09-2009, 10:07
Dawid-SS:

Ja na pewno nie jestem fanem CAL ani nie jestem w nich zakochany mimo, ze mialem 2 pary. Mowisz, ze my jestesmy w nich zakochani tyle, ze Szwagiero, Majkel czy Aasat na piedestale stawiaja inne sluchawki - wcale nie jakies ultra-hi-endowo-drogie. Np. Sansui SS100 w przypadku Aasata :) lub AKG K340 - oczywiscie te stare, nie pchelki hehe.

ES7 w sredniej cenie ~599 PLN to jedne ze sluchawek z najslabszym wspolczynnikiem mozliwosci do ceny. Ogolnie wszystkie sluchawki firmy Audio-Technica sa u nas __TOTALNIE__ za drogie w stosunku do ich mozliwosci. Ceny jakie osiagaja w PL to po prostu nieporozumienie.

Znam wiele innych sluchawek z tej polki jak np. Sennheiser HD 280 i HD 380 PRO lub Beyerdynamic DT 770 (Pro) albo AKG K24x ktore postawilbym bez chwili myslenia - wyzej.
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Bednaar w 29-09-2009, 10:08
Jeśli w CAL! brakuje Tobie basu, to raczej nie polecam AKG K530 - tam jest bardzo punktowy, konturowy i możesz go nawet nie zauwazyć - choć z drugiej strony jestem bardzo ciekaw Twojej opinii :)
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Dawid-SS w 29-09-2009, 10:20
No to powiedźcie co jest nie tak że wg mnie jest słabo, mam słuchawki ponad tydzień czasu i dla mnie poza wysokimi i średnimi niema nic fascynującego:) Ciesze się że chociaż to jest, tak czy siak słuchawki warte kasy, teraz jak mam romantyczną kolekcje i tam jest raggae to bas jest, nawet przyjemnie się słucha, ale zakładam ES7 i jest on lepszy, słuchawki dość długo katowałem generatorem i muzyką uważam że w tym czasie powinny się wygrzać, może się myle?? Podpowiedźcie może zmienie zdanie, bo narazie słabiutko:) A tak wogóle denon za 600zl to już wogole w takim razie jest nieporozumienie...
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: szwagiero w 29-09-2009, 10:52
>>Dawid-SS

Tak jak koledzy wspominali wcześniej, basu w CAL! jest i to aż za dużo, wspominali też o kiepskiej kontroli, być może nie schodzi zbyt nisko, być może nie jest jakościowo super, ale jest go DUŻO! Jeśli narzekasz na jego jakość to jeszcze mogę zrozumieć, natomiast na ilość tego pasma... cóż, albo masz po drodze coś schrzanione w torze, albo bez złośliwości w tym momencie - zbadaj sobie słuch!

Tak jak napisał Fallow - nie jestem miłośnikiem tych słuchawek i nie wychwalam ich, ale ciężko przejść obojętnie obok Twoich "dziwnych" ocen ich brzmienia.

Czy któryś z kolegów podpinał CAL! do tego Beresa? Coś jest nie tak z tym połączeniem?
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: fallow w 29-09-2009, 10:56
Beres i CAL, to nie jest dobre polaczenie. CAL przy przejzystym trzymajacym za morde wzmaku i podobnym zrodle graja bardzo dobrze. Np. Audionemesis DC1 Uptrade + Tuning i Moonlight v6 bodajze lub Lynx Two B + RudiStor NX33 symetrycznie.
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: pastwa w 29-09-2009, 10:59
Dawid,

W Twoim przypadku, myskle, jedynym rozwiazaniem odnosnie basu (jesli faktycznie CAL go nie maja pod Twoj gust) jest zakup subwoofera i jakies inne otwarte sluchawki, a moze zwyczajnie kolumny.
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Dawid-SS w 29-09-2009, 11:02
Odnalazłem jedną przeszkode w sofcie, miałem włączone podbicie 50Hz +3dB, po wyłączeniu tego jest lepiej, szybszy bas mi sie wydaje, ale jest go jeszcze malutko, no i dziś wróciłem z swiecowania uszu, więc słysze dużo lepiej niż wczesniej, laryngolog badał mnie również i stwierdził że mam słuch lepszy od przeciętnego, że bardzo dobrze słysze górne częsci pasma i dolne, z niższym wysokim miałem problem w okolicy 6kHz do okolo 8kHz bo tam doktor zauważył spadek, może te badania nie są super ekstra ale zawsze coś, zatoki też moga być problemem złego słuchu, więc warto zadbać o zdrowie. Czy problem może być nadal po stronie wygrzewania?? Za krótko?? No bas ogolnie wg mnie niema zróżnicowania, podłączając pod jakie kolwiek SB jest jeszcze gorzej, beres jest ogólnie lepszy wg mnie i mojego wujka z którym wczoraj i przedwczoraj słuchaliśmy. Jedno co jeszcze zauważam i to mnie boli, chce sobie głośniej posłuchać muzyki, podkrecam gałeczke czy to na wzmacniaczy czy na beresie i jest tak że naprawde mało tego basu dochodzi, nie wiem czy te przetworniki potrzebują jakiegoś mega wygrzania?? Na generatorku basu jest multum, ale gra tylko on.
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Dawid-SS w 29-09-2009, 11:04
Puki co słucham ich i słucham i wszystko co piszę w danym czasie to odczucia z danego czasu eksploatacji.
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Dawid-SS w 29-09-2009, 12:10
Teraz zastanawiam się czy kupić AKG K530LTD czy zwykłe AKG K530.

Schowałem swoje ES7 do szafy, puki co słuchał będe na CAL!, zobaczę co z tego będzie, ale po przejsciu na ES7 czuje lekki niedosyt z powodu gorszej średnicy i góry. Co do wzmacniacza słuchawkowego to poważnie myślałem o HPA-03 z alledrogo, (około 600zł wyjdzie) tylko nigdzie nie mogę znaleźć jaką posiada moc i jak steruje słuchawkami, z tego co czytałem to radzi sobie z studyjnymi AKG z efektywnością 91dB więc pewnie podoła CAL! ATH-ES7, AKG K530 i KPP:D Ale jednak na początek K530 kupie, ale nie wiem w jakiej wersji:(
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Bednaar w 29-09-2009, 12:21
Różnice między wersjami K530 są następujące:
- K530 "zwykłe": biała obudowa, skóropodobne pady, kabel w zwykłej koszulce z tworzywa sztucznego;
- K530 LTD: czarna obudowa, welurowe pady, kabel w plecionce z tkaniny.
Ja kupiłem LTD, bo akurat tam, gdzie kupowałem były tylko LTD :) Sprawdzałem gdzie indziej jak grają białe i LTD - różnic nie ma żadnych, tylko LTD są wygodniejsze (wolę welur od skóry). No i ten kabelek w tekstylnej plecionce wygląda elegancko. Niestety w przypadku wersji LTD przedobrzyli i  na nauszniki przykleili chromowane logo AKG - jedna z literek "K" wbiła mi się w palec podczas zdejmowania słuchawek i odpadła - teraz mam A G z jednej strony :)
Te słuchawki cechują się lekkim, przestrzennym, ale twardym dźwiękiem opartym głownie na średnicy. Góra jest wyraźna i czysta, bas krótki i kontrolowany, przestrzeń wręcz zabójcza. Nie słuchałem K701, ale na podst. opinii mam wrażenie, że to ta sama szkoła brzmienia, tyle że w budżetowym wydaniu.
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Dawid-SS w 29-09-2009, 12:36
Czytałem porównanie CAL! z AKG, ogólnie wybrał bym AKG ale mówie, CAL! kupiłem do testów, jakość/cena w nich to jest to, ale troszkę nie bardzo jeszcze. A możesz powiedzieć gdzie kupiłes?? tez wole welur, miałem Sennki HD485 i uważam je za jedne z wygodniejszych ale aktualnie zostały mi po nich tylko obudowy:D Proponowałem koledze z forum żeby odkupił odemnie je za smieszną kase do CAL!, bo chłopak kombinuje z tymi CAL! jak zrobić z nich otwarte itd a mógłby włożyć głośniki w inne obudowy i posłuchać jak to gra. Majątku by nie wydał. Ale się nie zgłasza:) Będę bardziej za LTD ale cięzko jest dostać, są nieco droższe, jakies 40zł do 50zl.
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Bednaar w 29-09-2009, 12:44
Kupiłem je w Best Audio w Łodzi, ale to było prawie rok temu, wtedy były tylko czarne, teraz mają tylko białe:

http://sklep.bestaudio.pl/sluchawki-przewodowe-audiofilskie-k530-p-1712.html
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Bednaar w 29-09-2009, 12:48
Ps. Cena wersji LTD wynosiła wtedy 339 zł.
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: fallow w 29-09-2009, 12:52
Kupowanie wzmacniacza OTL nie duzej mocy takiego jak HPA-03 do sluchawek niskoomowych jakimi sa CAL (32 Ohm) nie ma kompletnie sensu. Taki wzmacniacz sobie najzwyczajniej w swiecie z nimi nie poradzi.

Zdecydowanie lepszy bedzie w pelni tranzystorowiec taki jak Moonlight albo jakas hybryda.

Tak, mozna przyjac ze K701 to mniej wiecej ta sama szkola brzmienia, z ta roznica ze K701 potrzebuja znacznie mocniejszego i czulej dobranego napedu.

Nie jest tez wcale powiedziane, ze ktos nie bedzie wolal K530 bardziej od K701 tak samo jak sa ludzie ktorzy beda woleli HD600/650 od HD800 albo Grado RS2 od GS1000 czy PS1000 :) albo Sony 7509 od SA5000 :)

Wszystko zalezy od oczekiwan.

Podkresle jeszcze raz - CAL potrafia zagrac swietnie, ale na pewno nie zrobia tego z pierwszego lepszego wzmaku i Beresforda ktory zwyczajnie srednio sie z nimi zgrywa.
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Dawid-SS w 29-09-2009, 12:55
Kupie jakiś wzmacniaczyk, wolał bym lampke jednak, ale cóż...zobacze jeszcze.
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Dawid-SS w 29-09-2009, 12:56
Każdy lubi fotki oglądać.
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Dawid-SS w 29-09-2009, 13:54
Mam jeszcze kilka innych opcji wzmacniaczy, np http://www.audiolamp.za.pl/6n13s.html#200 za niecałe 500zl 50mW przy 32R i rośnie do 180mW przy 300R, ale to też wydaje się za słabe, pewnie około 58mW by szło na AKG ktore mają 55R, niestety na niskomowe słuchawki dużo mniej mocy. A może ktoś polecić coś lampowego za mała kase, albo schemat d DIY??
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Dawid-SS w 29-09-2009, 14:03
http://allegro.pl/item750702343_wzmacniacz_lampowy_sluchawkowy.html
http://allegro.pl/item754050983_wzmacniacz_sluchawkowy_diy_hexfet.html
takie coś znalazłem na alledrogo, nie wiem, podpowiedzcie....
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Brestinder w 29-09-2009, 14:42
dawid, ze sie tak zapytam, wchodzi ci całe ucho do cal\'i? bo jezeli masz mało basu to jedyne co moglbym wymyslec to to ze pady nie izoluja dobrze, jezeli leza na uchu to wcale mnie to nie dziwi.

Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Dawid-SS w 29-09-2009, 14:56
Ja mam małe uszy więc wchodzą całe idealnie, nie mam problemów z słuchawkami jeżeli chodzi o to, ale jak docisne to basu jest sporo więcej, przetwornik jakby był za daleko, ale brzmi bardziej zbicie i mniej swobodnie, czyli i tak źle i tak niedobrze. Teraz jak jestem po świecach to nie muszę podgłaśniać na beresku żeby słyszeć fajnie i dorodnie, teraz gałeczka nie przekracza godziny 9 i jest fajnie, a jak przekroczy do 10 to jest już dla mnie głośno, ogólnie w tym zakresie i do godziny okolo 10.30 jest nawet fajne wyrównanie, mam wszystkiego pod dostatkiem, bas nawet jest dość słyszalny, ale nie powala jakością i zejsciem:) Ogólnie idzie sie przyzwyczaić.

Mój błąd prawdopodobnie tkwi w tym że za wiele się spodziewałem po CAL! każdy piszę że basu jest dużo, że jest tłusty itd a tu dupa:) Zależy jakie mamy chyba pojęcie basu, bas(nie za jakosciowy i fajny a mocny) miały K26P, te nawet z playerka osiągały chamskie poziomy głośnosci w tym zakresie. Miałem Nokie N91 i po daniu 19/20 na skali przy piosenkach z STEP UP 2 wysiadały uszy i słuchawki spadały z głowy, a myślalem ze EP630 miały bas:) Powygrzewam jeszcze CAL! i zobaczę. Zrobie jeszcze eksperyment,(ale to za jakiś czas) wyjmę wytłumienie które włożyłem do środka muszli, zobaczymy co to daje, na początku wydawało mi się że jest lepiej, ale sprawdzi się to jeszcze raz.
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Corvus5 w 29-09-2009, 15:00
Jest też możliwa zupełnie inna przyczyna braku basu, a mianowicie bardzo małe uszy względem padów. Brak szczelności też, ale co dziwne, zauważyłem coś dziwniejszego: że szczelne pady nie tyle co zachowują basy, co po prostu duszą górę. Bas jest ciężki do ukierunkowania, może po prostu nie leci do ucha, a gdzieś bokiem przelatuje. Mocne ukierunkowanie basu w CAL daje ilościowo tyle basu co EPki z ciepłym źródłem, a więc wychodzą prawie Plugi ;)
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Corvus5 w 29-09-2009, 15:04
>> Dawid-SS, 2009-09-29 14:56:43

Trafiłem z diagnozą sprzed chwili :) Małe uszy do CAL + lekko przesadzone lub źle dobrane wytłumienie w CAL = brak basu. Spróbuje na wstępie taki eksperyment i oceń na ile trzeba zmienić. Weź po jednym płatku higienicznym na słuchawkę i wsadź ładnie pod skórzane pady prosto na ten czarny materiał. Zrobisz to w minutę bez rozkręcania. Płatki powinny się trzymać. Posłuchaj i oceń czy jest trochę lepiej, czy może za bardzo lub w ogóle nie to.
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Dawid-SS w 29-09-2009, 15:30
Włożyłem waciki, to daje tłumienie reszty pasma a do tego basu wcale nie jest więcej, raczej przeciwnie, trzeba gałke podkrecac, słucham teraz w jednej sluchawce z wacikiem i ogólnie nie podoba mi sie, CAL! jakby nie miały tego ciężkiego basu, takie robią wrażenie, przez to utwory rockowe stają sie czasem troszke za spokojne i za gładkie...

Słucham normalnie i jest ok, głośność nie przekracza godzniny 10 i jest dość fajnie, w piosenkach trancowyuch bas słychać dośc dobrze już. Ogólnie można powiedzieć ze wydaje się on płytki ale tak nie jest bo coś tam z dolnych rejestrów gra, szybkość jest ale (nie wiem jak okreslic) brak mu tego mięsistego kopyta, takich zdecydowanych ruchów membraną! Wiem że to nie głośnik estradowy ale chciałbym żeby one w dolnych rejestrach grały agresywniej.

Przy umiarkowanej głośności jest dobrze, da sie przyzwyczaić, ale po czasie wkurzać zaczyna. Wygrzewałem je już okolo 80h, bas powinien być dobry wg mnie już, teraz grają kolejne godziny i jakos nie przybywa, dać im jeszcze troszke czasu??
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Dawid-SS w 29-09-2009, 15:40
Przed chwilą zaczelem ruszać słuchawkami na głowie i w pewnym momęcie usłyszałem że bas głębszy się zrobił, tylko ze ta pozycja słuchawek na głowie niema przyszłości, one się tak nie ustawią...chodzi o lekkie skierowanie przetwornika do środka ucha, wtedy robi się fajnie, głośniczki w CAL! są w złych miejsach...powinny być niżej....albo słuchawki bardziej powinny cisnąc pałąkiem na uszy! jak dosicne to bas jest bardziej słyszalny, brzmi lepiej.
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Corvus5 w 29-09-2009, 15:58
>> Dawid-SS, 2009-09-29 15:40:20

Masz kilka wyjść, np. dodać blaszki odbijające z dołu. Używam często takich. Zmieniają przestrzeń i poprawiają wrażenia z basu. Dodaje to trochę pogłosu i daje wrażenie odbicia od podłogi.

Innym rozwiązaniem jest zmiana padów na takie, które skierują bas do ucha. Bas jest takim trudnym stworzeniem, które lubi uciekać. Niestety dobranie padów i ich użytkowanie jest bardzo trudne. Wzmocni to średni i wysoki bas. Efektem ubocznym może być brzmienie jak dokanałówek.

Możesz spróbować wypchać pady jakąś watą czy płatkami tak, żeby ucho szczelniej siedziało. Jak masz małe uszy, to nie powinieneś mieć problemu, że CAL leżą za wysoko. Popełniłem ten rysunek pewien czas temu:
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Dawid-SS w 29-09-2009, 17:03
CAL! leżą dobrze, sa wygodne wg mnie, ale chyba welurki były by u nich lepsze, cudował na razie nie będę, poczekam jeszcze niech troche pograją.
Uchwyt od sennków mi sie przydał, teraz CAL wiszą sobie swobodnie na lampie:D
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Corvus5 w 29-09-2009, 17:44
Próbowałem welurowych padów w CAL i bardo spadł bas.
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Dawid-SS w 29-09-2009, 17:53
Trudno, jakie są takie są, lepszych w swojej cenie nie mają tak czy siak. Teraz zbieram kasiorke na K530. Tylko że drogawe są, skoro kilka lat temu kosztowały tyle samo a nawet mniej. Poczekam aż troszke euro spadnie. Ewentualnie pojade do Dojczlandii i tam kupie, daleko w końcu nie mam:) Dorwe jakiś MM i zobacze. Chociaż jakby nawet cena trzymała się na poziomie 65euro to nie pyli się tam jechać nawet za wersją LTD. Wolał bym limited bo welur jest jednak lepszy jak słuchasz w domu. Skóra jakby prawdziwa była to można mówić coś jeszcze, ale jakiś skaj...nie nie;) starczy mi ES7 i CAL! z skórami... Myślałem jeszcze o HD555, ale niemam zaufania do firmy Sennheiser, no i podobno K530 gładzą jakosią i barwą je, a tamte wygrywają tylko basem.
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Bednaar w 29-09-2009, 20:04
Chyba tylko ilością basu, w HD555 jest rozciapciany, buczący, podbity wyższy bas typu miękka poducha - przypadłość wielu Sennków. Jak je usłyszałem, to pomyślałem "o nie, to samo co w moich starych HD500" - a od takiego brzmienia chciałem uciec. W AKG K530 jest sprężysty, twardy bas, nisko schodzący, ale z nastawieniem na uderzenie, nie na ilość. Od HD555 wolę już 485, ale jak widać te już znasz ;)
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Corvus5 w 29-09-2009, 20:13
Od godziny próbuję skrzywić dźwięk z CAL używając starych sztuczek i nic wielkiego nie wychodzi. Wszystko wygląda teraz tak samo po stronie przetwornika. Pady - wiadomo, że zmieniają, ale nie jestem w stanie wydusić nic nowego z przetwornika. Otwarte, zamknięte, z lustrem akustycznym, z tłumieniem itp. - wszystko to daje bardzo małe zmiany albo moje CAL się już jakoś ustaliły w sposobie grania. Różnicę są drobne między różnie zrobionymi kanałami. Różnica jest w dynamice, ale brak różnic w barwie brak poza zakrywaniem wentylacji cewki i otworów membrany.
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Dawid-SS w 29-09-2009, 20:13
HD485 to jeden z lepszych produktów niskiej pułki Sennków, miałem je ale dość krótko. Nawet wygrzać nie zdązyłem, głośniczek poleciał na orbite, przypadek...wygrzewałem wzmacniaczem domowym i gałka sie przekreciła i bylo buuu i koniec...gwarka tego nie uznaje...300zl w plecy ponad. Proucent nie produkuje osobno glosniczków jak twierdza polscy dystrybutorzy:P
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Bednaar w 29-09-2009, 20:45
HD485 byłyby super, ale ich brzmienie nieco przypomina mi włączenie filtru "kontur" - obfity miękki bas, wycofana średnica i sporo ostrej momentami góry. Ta góra nawet podobna do tej z AKG K530, ale proporcje reszty pasma odwrócone.
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Dawid-SS w 29-09-2009, 21:43
Ja sennków nie lubie więc raczej już nie kupie. CAL! idelnie sprawdzają sie w muzyce której bardzo często słucham, czyli romansidła z różnych gatunków, Tony Braxton - Unbreak My Heart brzmi pięknie! Basik nawet w CAL! mi się tam podoba! Tak samo w piosenkach Sunshine Reggae czy I Feel Lonely brzmienie CAL! pokazuje że CAL! mają tyle wspólnego z swoją firmą co najwyżej napis na obudowie! Grają wypaśnie! Brzmienie mi odpowiada, a co do ilości i jakości basu zaczynam sie przyzwyczajać, czasem dobrze posłuchać kumpla i przymusić się do słuchania bez basu, nie myślałem że tak szybko wejdzie mi to w krew, zazwyczaj podbijałem go EQ sobie, teraz nie musze, pewne utwory są idealne, niestety są takie że CAL! nadal mi nie podchodzi i mam ochote wyłączyć piosenke...Depeche Mode np, gdzie ten ich bas w piosenkach który super prowadzi utwór, nie jest jakimś fenomenem ale dobrze jak wyprzedza reszte w ich muzyce, nie lubie go z tyłu tak jak jest w CAL! u mnie. Coż:) Trzeba jeszcze wygrzewać i przyzwyczajać sie:)
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: alghar w 29-09-2009, 22:36
@Dawid-SS  a  czym podłączyłeś Beresford-a ? Do Beresford-a    7520  polecam Grado  .
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Dawid-SS w 29-09-2009, 22:58
Ja mam podłączone do kompa zwykłym USB od drukarki, ale chyba nie sądzisz ze połączenie lepszym kablem o lepszym przekroju i czystosci midzi da mi lepsze rezultaty w brzmieniu?? Bo to troche głupie, nie twierdze ze dzwiek sie nie zmieni, ale puki co wydaje mi się ze w tak minimalnym stopniu że nie warto inwestować w kabel. Miałem na celu zrobić DIY ale musze dorwać jakiś kabel i koncówki, no i oplot, bo bez szkoda lutować a potem znów rozwalać...
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Dawid-SS w 30-09-2009, 11:03
Dziś uruchomiłem znów sprzęcik i powiem szczerze, troszkę się zdziwiłem, przy spokojnych utworach basu jest mi dość, brakuje mi go w D&B którego czasem słucham, oczywiscie bas jest, ale taki dziwny, nie potrafi wybrzmieć w pełni. Ale jego SPL się poprawia, co do dynamiki jest taka sobie, dość szybko i zrywnie ale troszke za mało tej kontroli przetwornika. Źle nie jest, przyzwyczaić sie można, CAL! zasługują na plusa, tak jak wspominałem jakość/cena= CAL!

Szukałem wzmacniacza i myśle czy SOHA II by się do niskoomowców nadała, lecz po recenzji którą czytałem troche bym się bał, ona nie schodzi z byt nisko, do CAL! to była by porażka, chyba że ktoś ma inne wrażenia?
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: alghar w 30-09-2009, 11:54
Porozmawiaj na  temat  Soha 2  z  x500 , może  wypożyczy za kaucją  ? myślę  że  sobie  ją  zostawisz :)
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: alghar w 30-09-2009, 11:55
Zawsze  można  wymienić  2  kondensatory i wybrać odpowiednie  lampy .
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Dawid-SS w 30-09-2009, 12:57
Puki co nie mam kasy, ale chętnie bym tego cudaka posłuchał i pewnie kupił jakby się spodobało. Obudowa mnie nie interesuje, chciałbym tylko PCB(na allegro licytują ale troszke strach kupować bo niemiał bym kasy na finalizacje czyli lampy i zasilacz więc może być zonk i to nie odpali) Obudowe sam bym sobie złożył, mam troche drewna itd, a lampy w drewnie to coś co lubie:)
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: chrees w 04-10-2009, 23:02
http://pclab.pl/art38734.html
:>



-------------------------------------------------------------------------------
Obcych ksiąg nie czytajcie. Czego nie wiecie - Księdza pytajcie.
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: domzz w 05-10-2009, 08:32
No co..? prawdę napisali :)
nie muszą znać terminologii audiofilskiej, to jest portal o PC, a i tak ładnie się do testu przyłożyli.
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: violett w 05-10-2009, 08:39
Odpowiadasz na wpis
>> domzz, 2009-10-05 08:32:29
No co..? prawdę napisali :)
 
Szczególnie tu "prawdę" napisali:

"Czystość miedzi. Standardowy kabel co prawda jest wykonany z miedzi beztlenowej, niemniej jednak jest ona mniejszej czystości niż w przewodzie użytym przez redakcję. W wielkim skrócie: im mniej przeszkód napotka sygnał biegnący przez miedziany kabel od źródła do głośnika, tym lepiej. W oczyszczonej miedzi elektrony docierają do celu szybciej, co przekłada się na dźwięk."  :))) Dwója z fizyki.

A tak na poważnie to prawdę napisali, że zmiany po wymianie kabla są bardzo subtelne i trzeba dużo dobrej woli aby je usłyszeć.
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Dawid-SS w 05-10-2009, 17:34
>>
A tak na poważnie to prawdę napisali, że zmiany po wymianie kabla są bardzo subtelne i trzeba dużo dobrej woli aby je usłyszeć.

Zgadzam się z Tobą, każdy myśli że zmiany zachodzące w CAL! są takie że łeb urywa zaraz!! A tak nie jest! Jeżeli ktoś podchodzi do CAL! tak jak ja czyli myśli że to naprawde są one maga super itd, to troche się rozczaruje, najlepiej ma ten kto kupuje nie czyta recenzji i po prostu posłucha. On powie prawde. Słuchawki w swojej cenie to fenomen! a takich mało! Wg mnie są jednak one dość męczące, ja po 2h słuchania na okolo 60-80dB max! nie daje rady. Dlatego teraz planuje zmiane nauszników na jakieś lepsze, które da się słuchać kilka godzinek.
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Corvus5 w 22-10-2009, 21:29
Od dwóch tygodniu słucham CAL z pewną przeróbką muszli. CALe robią się bardziej przejrzyste. Powoli opanowuję co w konstrukcji padów zmienia w dźwięku i jak zbudować optymalne słuchawki.

Tylko póki co taka przejrzystość w CAL łączy się odchudzoną/klarowniejszą/mniej detaliczną średnicą. Jednocześnie mocniej atakuje, trzeba ciszej słuchać, bo potem się zniekształca dźwięk w czasie tak, jak z normalnymi padami. W niektórych demonstracyjnych nagraniach jest większa przejrzystość. Za perkusją jest coś dalej i nie ma muru, które tworzą instrumenty. Maleje ilość detali, ale z moim źródłem to wychodzi na dobre. Wokale z centrum idą do przodu. Po prostu wszystko jest precyzyjniejsze w czasie w pewnym przedziale częstotliwości. Na pewno da się jeszcze lepiej i poprawić górę. Dół może i niech zostanie lekko misiowaty.

W związku z takimi zmianami planuję zrobić coś na miarę oryginalnych padów z Grado. Mają kilka ważnych cech w budowie. Nie wiem tylko z czego to jest wykonane (zwykła gąbka?) i czy uda mi się znaleźć w domu tak gruby kawałek gąbki.

W efekcie może uzyskam połączenie bardzo interesującej przestrzeni i przejrzystości. Taką przestrzeń uzyskałem przez wykorzystanie innych padów jako przedłużacze istniejących. Niestety starczyło tylko na jedną stronę, ale efekt był bardzo interesujący. Myślę, że z padami jak z Grado mogę uzyskać coś podobnego.

Przez takie zmiany da się przekierować CAL w stronę bardziej spokojnego grania, detalicznego, nienaturalnego, kolorowego, mimo że już same takie są, więc to niewiele da. Druga strona to czyste, klarowniejsze, bardziej surowe brzmienie, które jak się u mnie okazuje poprawia realizm i lokalizację w przestrzeni, bo po prostu dźwięk jest precyzyjniejszy m.in. ze względu na minimalizację odbić i opóźnień.
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Corvus5 w 22-10-2009, 21:36
Korekta: chodzi o przeróbkę padów.
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: szwagiero w 22-10-2009, 22:56
Ja jestem pełen podziwu dla kolegi za te wszystkie eksperymenty - oby tak dalej!

Pozdrawiam,
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Dawid-SS w 23-10-2009, 09:07
Kolega dostosowuje dzwięk pod siebie, nie zapominajmy że każdy lubi inny, ja zastanawiam się czy nie wykorzystać starych obudów po HD485 i posłuchać jak drivery od CAL! sobie tam poradzą, ale niestety nie mam czasu na takie coś, ostatnio nawet nie mam czasu posluchać muzyki, a nie słuchałem juz chyba z tydzien:( (życie studenta nie jest takie wspaniałe jednak:()
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: asmagus w 23-10-2009, 09:15
>> Dawid-SS, 2009-10-23 09:07:50
>>życie studenta nie jest takie wspaniałe jednak:()


ROTFL ... ciekawe co kolega napisze 5 lat po studiach ;)
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: fallow w 23-10-2009, 09:20
Dokladnie :) Im dalej tym bardziej prze* :) Chyba, ze sie komus uda, zalozy wlasna firme i zostanie tym mini-milionerem :)
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Dawid-SS w 23-10-2009, 21:11
Ogólnie jak chodziłem do pracy było ok, ale wakacyjna praca wykonczyla mnie(budowa) wiec pomyślałem ze pójde na łatwiznę i wybiore studia, okazało się nie fajnie:P Ale skoro już na nich jestem to zostane, nawet jakbym roku nie zaliczył, imho nie mam czasu nawet muzyki posłuchać... Mimo ze student biedny, trzeba dorabiać to zaoferowałem się na mp3store że będę robił recabling słuchawek, na to już musze znaleźć czas(podjełem sie jeszcze jak nie było takiego nakładu na studiach) bo to pieniądz, mały ale jest, no i nie lubie kroić jak za zboże(mimo że ono nie w cenie teraz) kogoś kto nie potrafi czegoś zrobić a jest jednym z nas.

Swoją drogą, jak ostatnio udało mi się usiąść i posłuchać muzyki, zakochałem się:D CAL! grają super, oczywiscie to słowa człowieka który nie słyszał swojej muzyki kilka tygodni:P CAL! ogolnie są dobre i tyle:)
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: konrad w 23-10-2009, 22:03
To na czym studiujesz że masz mało czasu? Ja na PW mam całkiem sporo czasu (do czasu :D hehe )
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Dawid-SS w 23-10-2009, 22:15
Zachodniopomorski Uniwersytet Technologiczny, a prościej dawna POLITECHNIKA SZCZECIŃSKA WYDZ. ELEKTRYCZNY KIER. ELEKTROTECHNIKA ROK 1... studia dzienne oczywiscie, tragedia jest, przyzwyczaiłem się do opierdzielania w technikum bo wiedziało się tyle co na lekcjach Ci powiedzieli itd... zachciało się studiów... Teraz jak słucham muzyki to cieszy się mój umysł i serce, coś robionego rzadko cieszy bardziej niż robionego cały czas! Można swoją muzykę poznać na nowo, to tak jakbyś dostał nowy sprzet, słuchawki:) Przestój swoje robi:)
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Pawlo w 24-10-2009, 16:41
To witam kolegę z tej samej uczelni. Ja też PW, ale czasu do tej pory to nie miałem za grosz... Choć ten semestr mi się trafił lżejszy :)
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: konrad w 24-10-2009, 16:56
Łooo... również witam kolegę z PW i a także kolegę Dawida z takiego samego wydziału i kierunku jak ja :D
Sorry za śmiecenie w wątku :P
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Corvus5 w 24-10-2009, 19:11
Mam kolejne spostrzeżenie po dalszym uporządkowaniu grania CAL: są jaśniejsze. Ani grama tłumienia. Coś, co podobno odpowiada słuchawkom wysokiej klasy.

Z takim tłumieniem walczyłem kilka miesięcy i się udało. Tylko dróg wyło wiele. Mój Beres 7520 po modyfikacjach dawał na mniej przerobionych CAL dźwięk strasznie twardy niczym kamień, drapał. Oryginalny za to strasznie tłumił górę. Walczyłem z tym m.in. ostrząc tam, gdzie powinno być tego więcej. Potem poszedłem w drugą stronę i łagodziłem wszelkie miejsca, gdzie mogło dojść do przeostrzeń. Było lepiej, dało się resztę słuchawek dalej stroić. Ostateczne zestrojenie spowodowało, że przywrócenie oryginalnego grania Beresa dało już poprawny dźwięk.

Ciężko mi zobrazować to, co się działo. Wygląda, że na oryginalnych padach (pomijam, że środek miał kilka transplantacji) są ogromne przesunięcia dźwięku w czasie. Przy powolnym źródle brzmi to ładnie, ale dusi. Precyzyjniejsze źródło natomiast może dawać brzmienie, które po dotarciu do słuchawek daje dźwięk bardzo niespójny. Szczególnie ostrości zupełnie nie pasują. Uporządkowanie padów dało w końcu poprawny dźwięk. W sumie je wymieniłem na inne ;) i znalazłem magiczną kombinację spośród kilkunastu, które próbowałem.

Co to dało? Nawet nagrania poniżej 128kbps brzmią interesująco. Ostrości jest na styk. Przy złych kombinacjach takie nagrania są przeostrzone lub bardzo stłumione. Wraz ze wzrostem bitrate rośnie rozdzielczość instrumentów dalej położonych, rośnie rozdzielczość kątowa. Instrumenty są węższe, przeźroczyste.

Jednak mimo poprawy nie jest to jeszcze bardzo dobre. Bardzo małe zmiany w padach powodują duże zmiany, charakterystyka częstotliwościowa dostaje wąskie schodki w okolicy średnicy i góry.

PS. Też jestem na elektrotechnice, a właściwie ją kończę.
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Dawid-SS w 24-10-2009, 23:32
Ja za niedługi czas też zrobie CAL! mały mod i dam znać co z tego wynikło:) Co do eksploatacji CAL! uważam je za jedne z wygodniejszych, mimo że pady są do kitu, wolal bym welurowe:)
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Corvus5 w 25-10-2009, 19:03
Zrobiłem pady z Grado. Podstroiłem w nich bas. Bardzo ostra góra. Popatrzyłem na przetworniki z Grado i pomyślałem o HD800. No to pokierowałem odpowiednio dźwięk. Pozbyłem się góry z nadzieją na poprawę średnicy i przestrzeni. Przestrzeń jest, ale są drobne rezonanse na średnicy. Dźwięk nie jest tak naturalny, jak mi się udało usłyszeć na CAL. Natomiast przestrzeń się rozszerzyła do tyłu. Niektóre syntezowane dźwięki przechodzą z boku z przodu do tyłu. Trochę to namieszało w graniu, ale zrobiło to, co się spodziewałem: przestrzeń znormalniała, jest bardzo lekko i bardziej ludzka. Natomiast barwa jest fatalna i mimo korygowania jej, nie jestem w stanie dojść do w miarę płaskiej charakterystyki.
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Dawid-SS w 26-10-2009, 17:12
Ja się przyzwyczaiłem do CAL! grają ok, dziś dostałem od pewnego chłopaczka z mp3store CAL! do recablingu, różnice miedzy kablami są mało słyszalne, potrzeba naprawde niezłego repertuaru i przekrecenia gałki nieco dalej aby wydobyć to co lepsze z słuchawek, na cichym graniu nie uswiadcza się za dużo, recabling zrobiłem, zdjęć nie robię i nie publikuje ze względu na to że to nie moje CAL! powiem tyle, wyszło lepiej jak u mnie, u mnie jest dobrze a tam jest bardzo dobrze. Fotki będą pewnie na mp3store, dam link potem lub jeżeli chłopak ten się zgodzi to opublikuje fotki sam:)
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Dawid-SS w 26-10-2009, 17:16
Corvus5 te Twoje mody to szczyt techniki:D Niewierze że aż tyle poswięciłeś tym słuchawką;) Wg mnie powinieneś kupić drugie jakieś i im też zrobić mod, oczywiscie jak skończysz i dojdziesz do perfekcji z CAL!:D:D
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: -Pawel- w 26-10-2009, 17:28
Co prawda dawno już nie miałem CAL! na głowie ale o ile dobrze pamiętam gdy miałem do dyspozycji dwie pary CAL!(jedne z Conducfilem, drugie z kablem stockowym) to im lepsze źródło tym bardziej zauważalne były różnice w recablowanej parze, a zaznaczę, że nie miałem do dyspozycji żadnego naprawdę zacnego źródełka więc domyslam się, że mogłoby być jeszcze lepiej. Ale wiadomo sam kabelek nie zmieni ich o 180 stopni, nie ma cudów. Myślę, że jeśli komuś one nie podchodzą(np. w kwestii barwy co mnie osobiście w nich bardzo drażni) to pewnie nawet mody Corvusa nie pomogą chociaż nie ukrywam, że zżera mnie ciekawość jak brzmią tak przerobione słuchawki ;)
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Corvus5 w 26-10-2009, 17:48
Barwę można dowolnie zmieniać, lecz pociąga to odpowiednie skutki. Zwykle są to skutki negatywne, ale są też pozytywne.

Co do kabla się zgodzę. Np. na SB!Live Value pewna różnica była, ale np. potem dołączenie zwykłego przedłużacza nic nie zmieniało. Na zewnętrznym DACu była różnica przy dodaniu przedłużacza do tak, że góra lekko znikała i zmiękczało dźwięk, rozmazywało go w przestrzeni.
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Dawid-SS w 26-10-2009, 19:18
Dostałem prawa autorskie od klienta i oto mój drugi recabling CAL! Fotki są dość szczegułowe. Dodam że w rzeczywistości krzywizn koszulek nie widać a kabelek jest bardzo fajny i oplot lezy idealnie.
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Dawid-SS w 26-10-2009, 19:19
Kolejne...
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Dawid-SS w 26-10-2009, 19:19
i....
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Dawid-SS w 26-10-2009, 19:20
CAL! z kablem 2m CORDIAL CMK422 w oplocie + jack neutrik. Koszulki made in china(czyli mimo proso uciętej i tak krzywo się kurczy:D)
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Corvus5 w 26-10-2009, 19:31
Uważam, że oplot wychodzący z muszli bez gumki wygląda bardzo słabo.
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Brestinder w 26-10-2009, 19:35
Ja mam nadzieje ze ten kabel jest jakas izolacja tej dziurki od strony muszli ;)
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Corvus5 w 26-10-2009, 19:47
>> Brestinder, 2009-10-26 19:35:31
Jak tak wnikać, to taki rekabling obniży bas, ale nie przez zmianę kabla, a przez rozszczelnienie muszli.
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Dawid-SS w 26-10-2009, 19:48
Gumek nieda się tam założyć bo kabel za gruby, a co do dziurek, staram się klej wcisnąc tam ale czy on sie nie poluźni to nie wiem, ogolnie wszystko szajs, ale tak małe dziurki nie zrobią dużych różnic dla głośniczków, musiało by ich być więcej. swoją drogą do słuchawek można dołożyć wygłszenia.
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Corvus5 w 26-10-2009, 19:58
Dodałbym rurkę termokurczliwą w tym miejscu, bo widać, że jest trochę luzu, a może to wystarczająco pogrubi. Nawet jak trzyma się szczelnie (klej od środka), to z zewnątrz wygląda, jakby latało.
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: jaizm w 26-10-2009, 20:26
>> Corvus5, 2009-10-26 19:47:20
>> Jak tak wnikać, to taki rekabling obniży bas, ale nie przez zmianę kabla, a przez rozszczelnienie muszli.

Muszle i tak nie są szczelne w punktach mocowania pałąka
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Corvus5 w 26-10-2009, 20:31
>> jaizm, 2009-10-26 20:26:32

Tak, to fakt, zapomniałem o tym. Mimo wszystko ciężko by było znaleźć przez pałąk sumaryczną wentylację rzędu 1mm^2. Oczywiście to było pewne czepienie się podbudzone wypowiedzią Brestindera.
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Dawid-SS w 26-10-2009, 22:13
Nie czepiać się:P Gra to dobrze, nie odczuwam wiekszych zmian, tzn wydaje mi się ze w CAL! moich jest mniej basu, byc może jeszcze trzeba je wygrzewać, dziwne słuchawki:P ale moje odczucia są pozytywne;) Recabling wyszedl wg mnie dobrze, a tyle co kabel się rusza w słuchawkach to lepiej bo jakby na sztywno było to tragedia;/ cięzko kreci się głową, cały kabel wtedy się rusza itd. Ważne że gra lepiej, ciekawy jestem co powie odbiorca:)
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Corvus5 w 03-11-2009, 12:21
Wyciągnąłem z CAL moje modyfikacje. Miałem nadzieje, że poprawię odpowiedź czasową. Co się stało? Grają fatalnie z dołu. Bas łupie. Wszędzie łupie. Ilościowo jest go tyle samo, ale po prostu narastanie i opadanie jest powolne. Bardzo mnie to zmęczyło i ściągnąłem słuchawki, bo nie potrafię tak słuchać.

Czy stockowe CALe rzeczywiście mają taki fatalny bas?
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: fallow w 03-11-2009, 12:32
Zalezy jak oceniac bas :) W stosunku do typowo hi-endowych sluchawek, maja slabo kontrolowany, poluzowany, boom-bastyczny bas w ilosci znacznie ponad norme. Jest jednak wiele osob, ktore uwazaja ze bas powinien zawsze miec duza ilosc, impakt i grac tak niezaleznie od utworu. Sluchawki grajace przestrzennie takie jak GS1000, HD800 czy K1000 rowniez bas odwzrorowuja w tej przestrzeni wiec jest on znacznie bardziej zroznicowany niz na np. stockowych niemodyfikowanych CAL. Czesto jest tak, ze utwor ktory znamy do tej pory z basowego drive\'u na takich sluchawkach jak GS1000 czy HD800 brzmi tak, ze ten bas gdzies tam w przestrzeni sie rozplywa. Czy to taka realizacja, czy to sluchawki nie zawsze trafiaja w to co autor mial na mysli. Generalnie prawda lezy gdzies po srodku.

Dla mnie wzorem swietnego basu w sluchawkach zamknietych sa Audio-Techniki W5000 a w otwartych HD800. Oczywiscie ja tez czasem lubie boombastyczny bas nadajacy drive czy sie tego chce czy nie chce, i przydalyby mi sie jeszcze takie drugie zamkniete sluchawki "do wyzywki" :))

Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Corvus5 w 03-11-2009, 12:49
Ilościowo tego basu wychodzi mi tak samo bez odchyłki nawet 1dB. Zmieniła się odpowiedź w czasie. Każdy bęben basowy jest teraz skrzywiony w taki sam sposób. Nie nazwałbym tego impaktem, a raczej rozlaniem. Brzmi prawie tak, jak uderzanie piłki plażowej, ale dźwięk jest na niższych rejestrach. Poprawię się: impakt pewien jest, bo uderzenie się wysuwa na pierwszy plan, ale niestety rozprasza uwagę.

Jakoś nie mogę w takim bębnie basowym z CAL znaleźć nic przyjemnego. Dodatkowo myślałem przez kilka pierwszych sekund, że coś koło 1-2kHz się poprawiło, a to się rozlało. Wysoka góra za to jest taka, jak była - odrobinę przyostra, ale to już kwestia tego, że użyłem pclinka zamiast USB w Beresie. W sumie jak się uprzeć, to mam USB podstrojone pod stockowe CAL i przez to podostrzoną średnicę po USB ;)

Widocznie będę musiał znowu wkładać wszystko do środka, bo mam obecnie wrażenie, że słucham słuchawki za 200zł ;)
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Rolandsinger w 03-11-2009, 12:52
Wpadnij do mnie, to posłuchasz sobie linii basowej na SRH840, moim zdanie są pod tym względem znakomite.

Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: asmagus w 03-11-2009, 13:03
Rolandsinger - nabyłeś Shure SRH 840 ??

Jak wypadają na muzyce rockowej, metalowej względem 7509 HD ?

Możesz odpowiedzieć w wątku o Shure
http://audiohobby.pl/topic/10/4648#koniec
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Corvus5 w 03-11-2009, 13:08
> Wpadnij do mnie, to posłuchasz sobie linii basowej na SRH840, moim zdanie są pod tym względem znakomite.

Nie ma sprawy, jak tylko znajdziemy wspólnie wolny czas.
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Corvus5 w 05-11-2009, 13:45
Poza basem, to nawet niska średnica tak się rozlewa, jak kiedyś. Tylko teraz mógłbym powiedzieć, że to, co powstaje na tych częstotliwościach to przeważnie śmieci, od których robi się niedobrze i muli. Ostro kolorują. O ile przy bardzo skromnych podkładach, gdzie występuje minimalizm, rozlanie instrumentu: czy to skrzypiec, czy marimby powoduje większe wypełnienie przestrzeni, to jednak precyzja drastycznie maleje. Przy bardziej skomplikowanych utworach separacji instrumentów w przestrzeni nie ma. Narastanie dźwięku jest ograniczone, co osobiście trochę lubię, bo nie męczy słuchu, ale niestety tu jest to wymuszone słuchawkami, a można prawie to samo zrobić sprzętowo robiąc coś na miarę zmniejszonego slew rate, co już sprawdziłem kiedyś na DSP. Wszystko wydaje się podkolorowane, ale jednocześnie takie mleczne i zamglone niczym budyń. Niestety zalewanie niskiej średnicy mi się nie podoba i o ile kiedyś na to zwracałem uwagę, a niedawno myślałem, że mi po prostu to przeszło, to teraz słyszę, że udało mi się tego pozbyć przez odpowiednie modyfikacje.

Gdzie jest ta opisywana wysoka dynamika w CAL? Raczej mają ją skompresowaną.

Idąc dalej, zaczynam twierdzić, że wysoka nieskompresowana dynamika przyczynia się do oddania dźwięków z większej odległości. W końcu kompresja w górę zniekształca ciche dźwięki i w tym momencie dźwięk jest nienaturalny. Dobre odwzorowanie cichych dźwięków może zapewnić głębszą przestrzeń.
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 05-11-2009, 13:58
>> Corvus5, 2009-11-05 13:45:13
Gdzie jest ta opisywana wysoka dynamika w CAL? Raczej mają ją skompresowaną.

Hmmmm......No jakby to powiedzieć. Nasze doświadczenia z CAL w tej materii są bardzo rozbieżne. "Nie chcę ale muszę" zasugerować spore prawdopodobieństwo z występowaniem problemów w pozostałych elementach Twojego toru audio.
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Corvus5 w 05-11-2009, 14:08
> Hmmmm......No jakby to powiedzieć. Nasze doświadczenia z CAL w tej materii są bardzo rozbieżne. "Nie chcę ale muszę" zasugerować spore prawdopodobieństwo z występowaniem problemów w pozostałych elementach Twojego toru audio.

Jestem uzyskać większą dynamikę z CAL, ale tylko przy ich przekonstruowaniu. Nie ma tu sygnatury, więc napiszę co i jak: PC -> pclink -> TC-3618 -> Beresford 7520B S1 gfmod -> CAL z conducfilem i w zależności od potrzeby różne mody. PC zamiennie z netbookiem, pclink i optyk zamiennie z podłączeniem bezpośrednim po USB. Parę zmian w Beresie.
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: fallow w 05-11-2009, 14:18
Hmm. W rzeczywistosci to z dynamika jest troche sliska sprawa, wiele osob roznie rozumie to pojecie i roznie interpretuje. Ja tez czesto uogolniam i pisze glupotki wzgledem poprawnego interpretowania dynamiki. Np. kiedy cos gra bezposrednio, prezentacja okraszona jest dobrym impaktem a najwazniejsze glosnym - moze sie nam wydawac ze to wlasnie jest owa dynamika. Mozna ulegac takiemu zludzeniu takze przy loudnessie, ale nic bardziej mylnego. Dynamika to przeciez w zasadzie roznice glosnosci miedzy cichym a glosnym dzwiekiem. Im wieksza tym glebszy, bardziej plastyczny, gleboki jest przekaz. CAL bez modyfikacji na pewno maja solidny impakt i moga stwazac wrazenie dynamicznego przekazu. Ja zgodze sie z Corvusem, ze ta prawdziwa dynamika w czystej postaci na pewno przyczynia sie do glebszej/bardziej prawdziwej prezentacji sceny. Ale nawet nie tylko samej sceny, caly przekaz jest po prostu glebszy.
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Corvus5 w 05-11-2009, 14:35
Zgadzam się w tobą fallow w 90%. Natomiast dla mnie pojęcie kompresji dynamiki w słuchawkach jest czymś, czego nie można pominąć. Zdarzyło mi się kilka godzin słuchać pewnych słuchawek, które miały dynamikę wysoce skompresowaną. Grało to lekko, ciche i głośne głośne dźwięki na tym samym poziomie. W związku tym odbierały jedną dynamikę, załóżmy 100dB i kompresowały dźwięk i odtwarzały go z dynamiką 80dB. W związku tym poziom -100dB był słyszany jako -80dB, a 0dB zostawało 0dB. Co dla mnie jest ważne: żeby słuchawki potrafiły przekazać dźwięk też na -100dB. Wartości przyjąłem na oko, opieram się o dynamikę zapisu na płycie CD.

Po sposobie grania niektórych słuchawek można powiedzieć, że efekt kompresji występuje. Czy jest to to samo, co kompresja mocy w głośnikach? Nie wiem, nie mam pojęcia.

Co więcej, zauważyłem jedną tendencję w słuchawkach, które mają mniejszą dynamikę: ważna jest dla nich barwa. Przy większej dynamice barwa ma mniejsze znaczenie. Nie wiem, czy ktoś się z tym zgodzi.
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: fallow w 05-11-2009, 15:11
Co więcej, zauważyłem jedną tendencję w słuchawkach, które mają mniejszą dynamikę: ważna jest dla nich barwa. Przy większej dynamice barwa ma mniejsze znaczenie. Nie wiem, czy ktoś się z tym zgodzi.

Zgadzam sie w 100%. Im wieksza dynamika, tym mniejsze znaczenie ma barwa. W moim rozumieniu jest to w pelni naturalne. Kiedy sa ubytki dynamiki - po prostu barwa bardziej zwraca nasza uwage, kiedy dynamika nie jest zaburzona badz kompresowana - barwa staje sie bardziej skladowa niz mianownikiem :))
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: fallow w 05-11-2009, 15:13
>> fallow, 2009-11-05 15:11:46
Im wieksza dynamika, tym mniejsze znaczenie ma barwa

---ERRATA--

Nie do konca to jest prawdziwe, kiedy jest skompresowana lub zaburzona/mala - barwa bardziej przykuwa nasza uwage, ale kiedy jest naturalna/normalna trafia na swoje miejsce, nie jest tak, ze im wieksza tym jej znaczenie jest mniejsze, drugoplanowe. Po prostu jej rola w sluchawkach ktore maja problem z dynamika jest zbyt duza w stosunku do rzeczywistosci :)
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Corvus5 w 05-11-2009, 15:31
Dokładnie! Słaba dynamika powoduje, że barwa bardziej przykuwa naszą uwagę.

W normalnych CAL natomiast barwa jest przeciętnie widoczna. Podczas modyfikacji w pewnym momencie doszedłem do naturalnej (dynamicznej?) średnicy, której barwy nie potrafiłem ocenić. Dół jest jeszcze charakterystyczny, lekko sztuczny, góra w trakcie się poprawiała, co powodowało, że talerze zaczęły zupełnie inaczej grać lub sybilanty. Talerze zajęły wyższe, nieokupywane pasmo i weszły na nowy plan.

Obecnie nie udało mi się zestroić wystarczająco dobrze góry. Myślałem, że lustro akustyczne powodowało drganie wysokich częstotliwości i echo, ale po pozbyciu się go ciągle słyszę rozbieżności w dźwięku. Coś na górze się mnoży albo jest nie w fazie. Bas w stockowych CAL opóźnia się i rozlewa i to się da poprawić. Natomiast w górze jest tak, jakby jeden impuls miał z dodatkowe 2 echa. W sumie w DACu mam filtr FIR, który generuje echo od impulsu, ale niewielkie i na 44kHz, więc to raczej nie to. Mimo to przy przejściu z USB na pclinka _prawdopodobnie_ pozbyłem się śmieci ze średnicy, które poszły w wysoką górę.
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Corvus5 w 05-11-2009, 15:34
Ale czy to znaczy, że stockowe CAL słabo grają? Myślę, że nie, da się posłuchać, ale trzeba się trochę przyzwyczaić. Najlepiej pokazują górę, średnicę ok, dół już słabiej. Zobaczę ile dni wytrzymam ;)
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: intuos w 05-11-2009, 15:42
wiekszosc problemow z dynamiką notabene nie maja sluchawki tylko wzmacniacze, jezeli ktos jest innego zdania to polecam mp playerka ,flagowy model sluchawek i krzyzyk na droge... Niestety  wiekszosc wzmacniaczy na rynku i ich słabość w zakresie dynamiki rzeczywistej i slyszalnej powoduje ze wytyka sie wady sluchawkom a nie systemowi. Jezeli taki Rudistor pisze o jakichs hektarach dynamiki wykazanej na urzadzeniach badawczych to niech lepiej zatrzyma dla siebie te cuda techniki posiadające ponad 120db wartosci. Niesety wiekszosc z nas wierzy w te cuda i gruszki na wierzbie, czasami jednak udaje sie podłączyć nasze "membrany naglowne" do swietnych urządzen i nastepuje zaskoczenie, "cholera niezle sa jednak nasze sluchawki"....
szkoda gadać jednym slowem. To tak jak wiekszosc z ortho-"jakies zulone", a po podlaczeniu do odpowiedniego sprzetu, czytaj wzmacniacza nagle wszystko ozywa a kotara znika....
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Corvus5 w 05-11-2009, 15:58
Urządzenie pomiarowe (oscyloskop i sondy napięciowe) pokazywały dynamikę 120dB. Po podłączeniu Beresa po USB (tylko ok 96dB - 16 bitów; deklarowane ok 103dB dla 24 bitów) pokazywało mi 102-106dB, a dopiero niedawno zauważyłem, że coś nie pasuje. Harmoniczne może dodały sondy, bo najwyższa sięgała -60dB względem sinusa. Parzyste harmoniczne dochodziły w zależności od wyjścia, choć przy analizie za pomocą komputera ich nie było (chciałem znaleźć kształt zniekształceń przez wyfiltrowanie podstawowej częstotliwości).

Jeszcze niedawno miałem 96dB, ale po wygrzaniu sprzętu postanowiłem obciąć to o 12dB do 84dB - zapas na kompensację spadku napięcia na kondensatorach wyjściowych. Teraz mam 24 bity, więc niby ogranicza mnie to ok 103dB producenta, a to daje 7dB więcej niż wcześniej. Analizowałem też odpowiedzi DACa pod obciążeniem CALami. Nie były idealne. Ba, miejscami były całkowicie nieprawidłowe. Próbowałem skompensować co się da.

Mimo wszystko poprawę dynamiki można osiągnąć m.in. przez minimalizację odbić w muszli. Sposobów jest wiele (np. markl-mod) lub lustro i otoczenie wokół niego. To wycisza to, co się dzieje na niskiej średnicy - sztuczny zalew dźwięków, który powstaje przez niedokładne kontrolowanie przetwornika po stronie muszli. Dźwięki się opóźniają, latają, a potem się popychają. Część energii dźwięku idzie właśnie w ten głuchy pogłos na dole zamiast w dźwięk, który podaje źródło. W wielu miejscach powoduje zgrzyt zębów, że muzyka gra, ale trzeba dać głośno i mimo tego nie czuć tego, gra jak przez koc.

Innym źródłem problemów są pady z CAL. Trochę szarpią barwę dla wysokich częstotliwości, ale w porównaniu do muszli to jest to problem mniejszy.
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Sim1 w 28-01-2010, 23:26
Czy to jest dokładnie ten model Fostexa który znany jest nam jako CAL!, czy jakaś odmiana? ;)

http://global.rg-music.com/momoi/hmshop/mh256b/
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: microb1987 w 29-01-2010, 01:11
To przemalowane denony ah-d1001, czyli poczciwe CAL! ;) ... na razie najbrzydsza wersja, choć o gustach się nie dyskutuje.

Początkujący - poszukujący ;)
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: szwagiero w 29-01-2010, 09:15
To jakaś wersja dla gimnazjalistek, pewnie zresztą japońskich, bo oni tam lubią takie kolorowe gadżety ;)
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: majkel w 29-01-2010, 09:30
Valentine Edition?

^
Sprzedam słuchawki: Sony MDR-EX700LP (douszne),  Grado GS1000i, Sennheiser HD 565 Ovation
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Dawid-SS w 29-01-2010, 18:11
Hmm a mi się podobają, sa biale i bardzo dobrze się prezentują, lepiej od tych czarnych bazylów :P Wersja nie jest tragiczna, jest wg mnie lepsza jezeli niema udziwnien typu jakies nalepki ;) Lepsza wersja z czarnymi padami i pałąkiem, do tego kabelek w czarnym oplocie, miodzio hehe :D napewno słuchawki wyglądem kobiece :)

Ja swoich CAL! sie pozbyłem :)
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Corvus5 w 29-01-2010, 18:56
Jak na damskie słuchawki, to są brzydkie. W Japonii jest o wiele więcej ładniejszych damskich słuchawek, że moja kobieta od razu coś ciekawego znalazła i to potwierdzam.

Zastanawia mnie co robi tam momo-i. Jeżeli chodzi o seiyuu i wokalistkę Momoi Haruko (znaną też jako Halko lub momo-i), to nic o tym nie wiedziałem, żeby reklamowała taki produkt.
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Sim1 w 29-01-2010, 18:58
Heh, dopiero teraz zwróciłem uwagę, że kabel jest po prostu audiofilski w porównaniu z CAL! - idą 2 dosyć grube żyły do samej wtyczki.
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: aasat w 29-01-2010, 19:12
No i tej różowy jack ;)
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Cypis w 12-12-2010, 11:55
Witam.

Ponieważ to mój pierwszy post na forum, chciałem się przywitać. Forum czytuję już od dłuższego czasu.

Pozwolę sobie odświeżyć watek, bo dzięki niemu zainteresowałem się CAL!-ami. Historia moja była chyba dość typowa. Miałem Grado SR80 i szukałem czegoś lepszego a na pewno wygodniejszego. Do sklepu, gdzie sprzedawano CAL! poszedłem z własnym CDekiem i SR80. Wyszedłem dodatkowo z CAL!-ami. Zachwyciły mnie bezpośredniością przekazu i dynamiką której mi w Grado brakowało. Dodatkowo w Grado "zabijała" mnie ilość wysokich tonów i oszczędność basu. CAL!-e wydały mi się słuchawkami z przeciwległego bieguna. Mięsisty bas, dobra szczegółowość, dynamika "przenosząca góry". Bardzo mi się spodobały.

Jednak w miarę osłuchiwania się z nimi doszedłem do wniosku, że nie jest tak różowo jak odniosłem pierwsze wrażenie. Oczywiście nadal w porównaniu z CAL!-ami SR80 wypadały nijako, ale w CAL!-ach "coś mnie bolało". Była to ta właśnie mięsista góra, która dominowała. Na dodatek była "subwooferowa". Bas był dla niektórych częstotliwości nadmiernie "rozciągnięty" i instrumenty wybrzmiewały dłużej niż powinny. Postanowiłem to zmienić.

Oczywiście można to było robić metodą prób i błędów, jednak ja postawiłem na metody pomiarowe. Zmontowałem mikrofon na wkładce Panasonica WM61A, pobrałem darmowy program HOLMImpulse i rozpocząłem modyfikacje i pomiary.

Plik zip z eksperymentów, do podczytania pod HOLMImpulse, jest dostępny tu: http://prv.neteasy.pl/pic/cal!/CAL!_wytlumianie.zip Jak ktoś chce to może sobie poanalizować jakie zmiany i co powodowały.

Na początek darowałem sobie "recabeling", bo uważam, że zmiany jakie one czynią są kosmetyczne. Ja potrzebowałem rewolucji.

Słuchawki rozbiera się bardzo prosto. Po rozebraniu widać przetwornik FOSTERa od tyłu. Nie ma przetworników idealnie liniowych. Producenci o tym wiedzą i stosują różne zabiegi (by nie powiedzieć sztuczki) by tą liniowość przywrócić. Dodatkowo "czarując" można przemycić takie brzmienie by trafiło w segment odbiorców do jakiego jest kierowane albo po prostu sprawić by słuchawki grały efektownie. No i nie pomyliłem się. Zerknijcie na dołączone zdjęcie (pożyczyłem je od Daida-SS - wybacz, robiąc przeróbki nic nie obfotografowałem)

Z tyłu przetwornika znajduje biała włóknina (wygląda mi to na zwykłą flizelinę), która zakrywa cztery komory rezonansowe (zaznaczone na czerwono i zielono) w których znajdują się, zaznaczone na żółto, cztery otwory, tak, tak..., Bass-Reflex-u! . Te w zaznaczonych na czerwono, jak się okazało w testach i pomiarach, służą do wyrównania charakterystyki przetwornika w zakresie średnich i wysokich. Zwierają akustycznie (poprzez gąbkę) przód membrany z jej tyłem.

Jednak rewelację odkryłem zatykając, najpierw palcami a potem kawałkiem papierka z klejem ze stickera, jeden lub dwa otwory w komorach zaznaczonych na zielono. TO ONE ODPOWIEDZIALNE SĄ ZA ILOŚĆ BASU. Widać to na kolejnej grafice.

Charakterystyka niebiesko-czarna to CAL!-e oryginalne. Czerwona z zatkanymi oboma otworkami, zielona z zatkanym jednym.

Jeden otworek mniej -5dB mniej basu (prawie dwa razy mnie basu), dwa otworki -12dB mniej (cztery razy mniej)!

I tak oto zakończyły się moje poszukiwania. CAL!-e zostały skręcone z zaklejonym jednym otworkiem i z muszlami wypełnionymi do pełna akustyczną pianką firmy Sonar (konkretnie jakiego typu nie wiem). Bas przestał dominować na resztą muzyki dzięki zatkanemu otworkowi. Dzięki piance bas stał się super kontrolowany i wreszcie instrumenty brzmią tyle ile powinny. Efektem ubocznym tych zmian, co mnie zaskoczyło, jest też to, że poprawiła się też góra. Słuchawki stały się jaśniejsze, bardziej przestrzenne i jeszcze lepiej rysują scenę.

Polecam eksperymenty, tym bardziej, że zmiany SĄ ODWRACALNE, a wykonane ostrożnie nie spowodują utraty gwarancji. Regulując ilość, a może i zmniejszając rozmiar otworków, można wyregulować ilość basu do własnych upodobań.

--
Pzdr
Tomek.

P.S. Gdyby zdjęcia się na załadowały z jakiegoś powodu, to są do obejrzenia tu: http://prv.neteasy.pl/pic/index.php?dir=cal!
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Cypis w 12-12-2010, 12:00
W pierwszym linku proszę usunąć wykrzyknik z /cal!/ i będzie link poprawny ew. skorzystać z drugiego.
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Radical w 12-12-2010, 12:08
Świetna robota Cypis. Aż chyba sobie kupie CAL! żeby się pobawić w tuning :)
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Corvus5 w 12-12-2010, 12:15
Masz gdzieś zdjęcie pokazujące, że jest wymiana powietrza między przodem przetwornika, a komorą z tyłu?
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: w 12-12-2010, 12:17
Mój tuning C.A.L.

Zdjęcie { odprucie } gąbek osłonowych przetworniki.
Wywiercenie otw.w obudowach o średnicy fi.10mm.
Usunięcie papieru z otworów za tylną częścią membrany dookoła magnesu.
Wytłumienie wewnątrz obudów polimerem tłumiącym.
Przekablowanie na postać symetryczną kablem Belden.

Po zdjęciu charakterystyki okazało się że liniowość jest zaskakująco dobra.

W sumie w postaci otwartej C.A.L. są doskonałymi słuchawkami bez podbić , z dobrą szybkością i niskimi zniekształceniami w tym i fazowymi.

Jedyna ich wada , wymagają dobrego napędu.
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: fallow w 12-12-2010, 12:29
CAL to chyba najbardziej wdzieczne obecnie z racji ceny sluchawki do takich eksperymentow.

Dzieki za opis i foty oraz pomiary Cypis. Jak dla mnie zwiezle i na temat - tak jak lubie.

Ciekawa sprawa jest tez taka, ze gdzies od 14 do 20kHz gora takze sie podniosla. Osobiscie lubie kiedy gora idzie w gore w tych czestotliwosciach - daje to wrazenie wlasnie wiekszej przestrzeni i wiekszej ilosci "powietrza" - wzmaga otwartosc przekazu co w CALach jest jak dla mnie cecha pozadana.

@Zagra moglbys tez wrzucic gdzies wykresy z Twoich pomiarow przed i po modzie ?
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Cypis w 12-12-2010, 12:54
> Corvus5, 2010-12-12 12:15:52
>Masz gdzieś zdjęcie pokazujące, że jest wymiana
>powietrza między przodem przetwornika, a komorą z tyłu?

Niestety nie mam. Ale opiszę jak to wygląda. Wokół magnesu jest wąska, jakieś 2 mm szpara, wypełniona miękką szarą gąbką. Skąd wiem, że jest wymiana? Jak pisałem zdarłem (nie polecam) zewnętrzną (licząc po obwodzie) warstwę flizeliny i zatkałem połowę obwodu szarej gąbki. Zrobił się koszmarny dołek w okolicach 700Hz-1kHz. Niestety nie mam ani zdjęć ani zrzutów z pomiarów. Testując nie myślałem by robić z tego opis na forum. :(
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: MicSzu w 14-12-2010, 10:53
>> Dawid-SS, 2009-10-26 19:18:31


Jakiego przewodu stosujesz do słuchawek ?   I z tego co widzę przewody te są dość grube ---> chyba trochę ważą---> nie \'\'zrywają\'\' słuchawek z głowy?:)



Pozdrawiam;MicSzu.
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Dawindyk w 14-12-2010, 18:14
>> fallow, 2010-12-12 12:29:42
>Ciekawa sprawa jest tez taka, ze gdzies od 14 do 20kHz gora takze sie podniosla. Osobiscie lubie kiedy gora idzie >w gore w tych czestotliwosciach - daje to wrazenie wlasnie wiekszej przestrzeni i wiekszej ilosci "powietrza" - >wzmaga otwartosc przekazu co w CALach jest jak dla mnie cecha pozadana.

To powinny Ci sie spodobac denony D1100 :) Przestrzeni maja zdecydowanie wiecej niz starszy brat a z drugiej strony nie brzmia tak dziwacznie jak A100
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 19-12-2010, 20:31
>> Cypis, 2010-12-12 11:55:22

Dzięki za pomysł z zaklejeniem otworu w CAL.
To było jeden z najlepszych tuningów elementu toru audio w kategorii
"najlepszy stosunek nakładu pracy i poświęconych środków w stopnia do poprawy dźwięku" :-)
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Vinyloid w 19-12-2010, 20:35
Ty, majsterklepka - tylko mi przypadkiem żadnych dziur w Kossach nie zaklejaj bo ci kotka otruję. Btw, nie nasikał jeszcze na Toppinga ?
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Detektyw Kwass w 03-06-2011, 10:47
Pytanie do użytkowników z długim stażem: co konkretnie zmienia się w dźwięku CAL po wygrzaniu?

--
Kto GW czyta, ten GW wie.
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: domzz w 03-06-2011, 12:35
Bas nie jest już taki głęboki i soczysty, ale szczegółowość i scena się poprawiają. Ogólnie wszystko się "układa"/
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Detektyw Kwass w 03-06-2011, 12:48
Czyli nic, tylko grzać, będzie jeszcze lepiej. :)

--
Kto GW czyta, ten GW wie.
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: domzz w 03-06-2011, 13:35
Będzie lepiej, a po zmianie kabla kolejny skok jakości.
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Orfeusz1000 w 12-06-2011, 16:17
Świetna zabawa i ogromna różnica!
Kombinuje z zaklejaniem komór chcą uspokoić górę. Strasznie czasem zakuje w ucho szczególnie gdy słucham ostrj trąbki w jazzie.
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: p72 w 24-07-2011, 00:18

Dzieki Cypis za podpowiedz odnosnie modyfikacji CAL.
Podleiłem po jednej dziurce w każdej słuchawce, dodatkowo do komór poszła naturalna wełna owcza.
Wczesniej juz miałem wymieniony kabel na Conducfil.
Jest naprawde dobrze.
Pasmo się dość wyrównało, chociaż słychać lekkie podbicie w zakresie wyższej średnicy.
Najważniejsze że bas już nie dominuje , jest kontrolowany i szybki, zniknął "efekt subwoofera"
Polecam innym tą modyfikacje z zaklejeniem dziurki, bądź jak ktoś chce ciut tylko ubrać basu, z tylko częsciowym zaklejeniem.
Pozdrawiam
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: p72 w 24-07-2011, 00:21
I jeszcze jedno
Czy wzmacniacz Heed Canamp bedzie odpowiedni do CAL ? - dodam że słuchawki sa po modyfikacji i nie ma już tego przytłaczającego basiska:)
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: majkel w 24-07-2011, 00:48
Chcesz tego Heeda kupić, czy złożyć jego schemat? Jeśli to pierwsze, to można wydać taką kwotę dużo lepiej, albo nawet wydać mniej i też mieć lepiej.
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: p72 w 24-07-2011, 13:59
Co sugerujesz?
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: asmagus w 24-07-2011, 14:14
Heed to dobry sprzet, kupisz i będziesz zadowolony - nie tylko z CAL spisze się dobrze.
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: p72 w 24-07-2011, 14:19
A co się moge spodziewac w zestawieniu z CAL?
Przed zmniejszeniem ilosci basu najlepiej CAL słuchało mi sie z Forumem 608, zupełnie nie spasował mi Moonlight.
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: asmagus w 24-07-2011, 14:24
Cudów bym się nie spodziewał a "jedynie" poprawnego napędzenia... w końcu to rola wzmacniacza :)
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: asmagus w 24-07-2011, 14:27
PS. To będzie ciekawa propozycja - http://www.meier-audio.homepage.t-online.de/jazz.htm
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: majkel w 24-07-2011, 16:06
>> p72, 2011-07-24 14:19:02
A co się moge spodziewac w zestawieniu z CAL?
Przed zmniejszeniem ilosci basu najlepiej CAL słuchało mi sie z Forumem 608, zupełnie nie spasował mi Moonlight.

Moim zdaniem Moonlight im nowszy, tym lepiej do nich pasuje, przy czym nie wiem jak to wychodzi ze starszą wersją niż v6, czyli z roku, w którym wypuścili CAL. Dalej niech przemówią słowa tych, którym je wolno wypowiadać.

http://www.audiostereo.pl/hd-600-i-heed-canamp-wasze-doswiadczenia-i-opinie_59403.html/page__view__findpost__p__2237336
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: 123martinez w 21-01-2015, 20:05
Witam. Właśnie kupiłem te słuchawki tak wielce chwalone i niby ok ale jest małe ale. Czy można jakoś zwiększyć słyszalność wokalu w utworach ? Ktoś już gdzieś pisał, że mają one charakterystykę V na korektorze. Da się coś z tym zrobić czy po prostu one już tak mają ?
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Rolandsinger w 21-01-2015, 20:24
Da się, użyj tzw. equalizera. To nie boli, naprawdę.
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: -Pawel- w 21-01-2015, 21:04
Polecam eksperymenty w zakresie 1-2.5kHz, dla wokalu powinno pomóc ;)
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: 123martinez w 21-01-2015, 21:48
Z equalizerem mam problem po słucham spotify na kompie. Mam kartę x-fi i windows 8 i w tym jest problem, że nie ma oprogramowania z tymi wszystkimi bajerami do windows 8.
Zastanawiałem się nad przeróbką  zastosowaną przez Cypisa  w tym wątku. Bo na wykresach widać różnicę, ale czy to by pomogło ? Czy to są te częstotliwości ?
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Rolandsinger w 21-01-2015, 21:50
Spotify...nie znam, nie korzystam, nie pomogę niestety.
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: gruesome w 22-01-2015, 14:48
Chcesz słyszeć wokal w CAL? Do tego potrzeba hi-endowego źródła i wzmaka.

Żartuję, ale tylko trochę. Najbardziej odmulają te słuchawki 1. rekabling 2. dobrej jakości sprzęt towarzyszący 3. długie wygrzewanie. Słaby sprzęt, nawet jeśli tonalnie teoretycznie pasuje (jasno/chudo grający), da słaby efekt końcowy. Więc IMHO zabawy z equalizerem gdy gra x-fi nie zakończą się zadowalająco. Kupiłeś hi-endowe słuchawki, musisz kupić hi-endową resztę ;).

Co do equalizera to powinien działać każdy generyczny soft pod Windows (lub PulseAudio dla Linuksa), a tu specjalnie dla Spotify: http://www.equalify.me/
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: aulait w 22-01-2015, 17:24
Dla mnie CAL grają, jak CAL. Rekabling faktycznie poprawia brzmienie, ale nie zmienia to ich charakteru. Lepszy sprzęt towarzyszący też niewiele zmienia przy tych słuchawkach, bo one grają "po swojemu" i dlatego potrafią dobrze grać ze słabymi sprzętami. Te brzmienie albo się lubi, albo nie.
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: 123martinez w 22-01-2015, 20:32
Wielkie dzięki @gruesome za soft. Jest lepiej. Ustawiłem rock plus trochę w góre 1k i 3k i jest poprawa. Wiesz słucham też spotify na sony m2 i na tym smartfonie jest lepiej niż na kompie. Nie wiem czy te słuchawki się jakoś nie mogą spasować z tą kartą czy co, ale dźwięk jakoś mnie przytłacza, męczy. Nie czuję przyjemności słuchania w tych słuchawkach. Może faktycznie jak pisze @aulait po prostu charakter tych słuchawek mi nie pasuje. Dam im jeszcze miesiąc może dwa i zobaczymy. Sorki, że się tak rozpisałem. Dzięki i pozdrawiam.
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: gruesome w 22-01-2015, 21:57
Na pewno charakter CAL w postaci "napompowanej" średnicy i basu, charakterystycznej ciepłej barwy pozostanie. Ale rekabling i lepszy sprzęt odmula całość wyraźnie (dźwięk już tak nie przytłacza), u mnie dopiero wtedy zaczęły grać trójwymiarowo, poza głową. Mi się nie chciało ich słuchać z telefonu/kompa, za to ze wzmakiem i DACem na niektórych utworach grają mi przyjemniej niż DT880 (co ciekawe bardziej klasyka niż pop).

Jeśli nie chcesz wydawać kasy, to pewnie najprościej będzie zmienić słuchawki, np. na jakieś Superluxy.
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Synthax w 22-01-2015, 22:04
To są też bardzo miłe i tanie słuchawki:

TAKSTAR TS671
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: aulait w 23-01-2015, 09:32
Nie zmienia to jednak faktu, że inwestowanie w nowe urządzenia, żeby poprawić brzmienie słuchawek, które się Koledze nie podobają na wstępie miało sens. Tym bardziej, że w przypadku CAL zmiany sprzętu towarzyszącego na lepszy, wnoszą mniej niż przy innych, lepszych słuchawkach.

W moim odczuciu zdecydowanie bardziej trafione są propozycję Synthaxa i Rolandsingera.
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Perul w 30-01-2015, 09:30
Z moich doświadczeń to CAL potrzebują mocnego wzmacniacza, który utrzyma w ryzach przetwornik albo modu, który ograniczy mu nieco swobodę. W tym drugim przypadku dobrze sprawdza się mod w wersji 2 http://pokazywarka.pl/cal-mod/
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Ape w 20-12-2015, 18:24
Czy miał ktos możliwość porównania CAL u Takstar  TS-671?
Chce sobie zrobić prezent na nowy rok i nie wiem które wybrać
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: 4m w 20-12-2015, 19:25
Cal grają bardziej funowo skrajami pasma, TS-671 raczej średnicą. Rozstrzygnij sam który charakter brzmienia bardziej Tobie odpowiada, jeżeli kwestia otwarte/zamknięte nie ma znaczenia :)

--
Żadne krzyki i płacze nas nie przekonają, że białe jest białe, a czarne jest czarne - Jarosław Kaczyński.
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Cypis w 20-12-2015, 19:32
Jest jeszcze jedna kwestia. CAL! są mimo wszystko nauszne w przeciwieństwie do Taksarów które sa wokółuszne. Brzmienie to jedno, konstrukcja to drugie. Trzecie, IMOHO, najważniejsze, to wygoda. ;) Nawet najlepiej grające słuchawki, które są niewygodne potrafią zniechęcić do słuchania muzyki przez nie.
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Ape w 20-12-2015, 19:36
Jestem zupełnie zielony w temacie słuchawek. Mam w domu jakies przenośne AKG podobne do Koss PortaPro i grają w sumie milo.

Widziałem w necie harke CAL i tam harka byla raczej opadajaca .

 Cóż jako ze muzyki słucham tez na odgrodach to chyba w otwarte Takstary pójdę.
Odczytując w podtekście będą wygodniejsze od CAL?
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: 4m w 20-12-2015, 19:40
Moim zdaniem Takstar są zdecydowanie wygodniejsze od CAL.
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Ape w 20-12-2015, 20:13
Dziekuje za porady, a korzystając ze sposobności; na początek będę grał z dziurki w laptopie, ale docelowo czego szukać do napędu Takstarów? Może być DIY
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Cypis w 20-12-2015, 21:14
Odczytując w podtekście będą wygodniejsze od CAL?

Zdecydowanie. No chyba, że masz małe uszy. Wtedy wejdą do środka CAL!i ;)
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Ape w 21-12-2015, 17:08
Kupiłem Takstary, jutro będą u mnie... :-)
ciekawe, aż się nie mogę doczekać
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Cypis w 21-12-2015, 17:29
Kupiłem Takstary, jutro będą u mnie... :-)
ciekawe, aż się nie mogę doczekać

Ja też jestem ciekaw Twoich wrażeń.
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Sekator w 22-12-2015, 05:54
Takstary TS 671 są wybitnie niewygodne moim zdaniem (cisną strasznie wokół uszu, a w zasadzie pod uszami), a wiszący, ciężki, spiralny kabel dopełnia dzieła zniszczenia. Poza tym zbyt wywalona na wierzch średnica.
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Ape w 23-12-2015, 15:31
Fajnie słychać trąbki i wokale. Gregory Porter brzmi fenomenalnie, blisko, czysto, wiernie...Saxofon Garbarka ładnie wibruje
podoba mi się.
Bałem się "braku basu" o którym czytałem, ale jest go akurat i jest na wysokim poziomie jakościowym, jest szybki i dosyć mocny, zdecydowany, dobrze słychać gitary basowe, kontrabasy,

Noszę okulary i nie muszę ich zdejmować gdy mam słuchawki, nie cisną, są naprawdę wygodne
Są DUŻE
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Sekator w 23-12-2015, 19:58
Naprawdę nie przeszkadza Ci ten idiotyczny spiralny kabel? Co do dźwięku to basu jest dość moim zdaniem, strasznie wywalona średnica i mało wysokich.
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: p.f.pawlikowski w 28-12-2015, 10:06
Wiem, że to nie ten temat, ale padła mi jedna słuchawka w moich CAL-ach. Jakby ktoś miał do sprzedania również podobnie uszkodzony egzemplarz (wiem, że to częsta przypadłość), chętnie odkupię do regeneracji swoich.
Dzięki
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Road To Nowhere w 15-01-2019, 12:54
Wiem,że wątek stary a nie będą tworzył nowego ,szukam do tych słuchawek padów oraz tych
tzw. poduszek pomiędzy głową a pałąkiem .
O ile pady jeszcze gdzieś tam na Allegro można namierzyć to tych "poduszek" już nie.
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: paww w 09-06-2022, 14:31
Kupiłem po 14 latach JESZCZE RAZ słuchawki Creative Aurvana Live. Pierwsze co się rzuca w oczy to nieco skromniej zapakowany produkt. 14 lat temu w zestawie była przedłużka (zresztą mam starą i jest ona całkowicie sprawna), złota przejściówka na jack 6,3 mm i ładny woreczek, którym można było czyścić słuchawki, bądź okulary, jeśli ktoś takowe nosi. Ale to może być mniej istotne, w końcu to tylko wyposażenie. Jeśli chodzi o brzmienie to stwierdzam, że jest takie same jak w modelach 14 letnich (bo te stare mają wymienione pady ale dalej są sprawne) z pewnymi minimalnymi różnicami. Więc żeby się nadmiernie nie rozpisywać, powiem tak, estetyka brzmieniowa jest identyczna, jednak minimalne różnice są, stare grają delikatniej (może to kwestia ułożenia membran), szczególnie w zakresie wysokich tonów, ale też bas jest jakby mniej natarczywy. Werble w starych wydają się takie bardziej dźwięczne. Nowe subiektywnie mają jakby więcej basu i jest on bardziej namacalny, oczywiście wszystko w obrębie tej samej estetyki brzmieniowej (używam specjalnie tego sformułowania aby podkreślić, że różnice są minimalne). Osobiście mi się ten mocniejszy atak w niskich tonach nawet się podoba. Przez to ma się takie minimalne odczucie, że nowe grają jakby głośniej. W zakresie przestrzenności, szerokość, głębokość sceny, ułożenie źródeł pozornych, to w zasadzie wszystko jest to samo, z takim mini minimalnym wskazaniem na plus na rzecz nowego modelu (ale to są już różnice na poziomie granic percepcji, a może jest to wynik lepszych, oryginalnych padów?). Podsumowując, słuchawki grają tak samo, z różnicami jak wyżej. Są bardzo muzykalne, każdy repertuar da się na nich słuchać, przestrzenność nie zawodzi, a do tego cena, w promocji można je kupić w naprawdę korzystnej cenie.
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Gustaw w 09-06-2022, 23:03
No..... nie sądziłem, że ten wątek jeszcze odżyje :-)
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: paww w 10-06-2022, 01:02
Powiem więcej, ostatnio moja młodzież się pytała co kupić, poradziłem "w ciemno" Aurvany i są zachwyceni.

Twierdzą, że słyszą w muzyce coś czego wcześniej nie słyszeli :)
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: lpaprocki w 30-06-2022, 14:19
Cześć, poradźcie w sprawie słuchawkowej :)

Kupiłem córce CAL i oczywiście sam najpierw posłuchałem :) Zaskoczyły mnie na plus sposobem grania, jak dla mnie jest granie muzykalne i słodkie.

Możecie poradzić jakieś słuchawki które zachowując ogólną estetykę grania poprawiają rozdzielczość (i mają dłuższy kabel ) ? Czyli prościej mówiąc grają jak CALe, ale lepiej :)
Budżet - jakieś 3 tys.

Kombinuję że jeśli za ten sposób grania odpowiadają membrany z biocelulozy to może spróbować Fostex th610 ?

Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: paww w 30-06-2022, 18:42
https://www.audiofanatyk.pl/recenzja-sluchawek-fostex-th610/
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: lpaprocki w 30-06-2022, 19:50
https://www.audiofanatyk.pl/recenzja-sluchawek-fostex-th610/

Dzięki za odzew. Czytałem już tą recenzję wcześniej, ale brak tam odniesienia do CALi - co zresztą mnie nie dziwi bo to inna półka cenowa.
Chciałem od kogoś kto miał CALe i TH610 info czy to jest ten sam styl grania, czy jednak TH610 grają inaczej.
Ewentualnie jakieś inne słuchawki - np. znalazłem jeszcze E-MU Wood też z przetwornikiem Fostera. Tylko w Polsce tego chyba nikt nie sprzedaje, widzę je tylko na Dropie (były Massdrop).
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Alucard w 30-06-2022, 21:51
Emu jedna sztuka jest na OLX za 2200zł.  Styl grania CAL jest bezpieczny i łatwy do podrobienia. Nie słuchałem Fostexów ale to powinno być mniej więcej coś takiego właśnie jak CAL. Denony D5200 lub D7200 powinny być rozwinięciem takich CAL, albo Beyery DT1770 PRO. Dla mnie stylistycznie są podobne moje Ultrasone PRO900i  jeśli chodzi o podkreslenie skrajów i taką wykopowość, radochę tylko one słodkie to są nie bardzo, raczej twarde mocne i zadziorne w stlu Grado kreślące dźwięki. Ale te akurat wciąż się dopalają i jeszcze mi nie przebiły 300godzin zalecanych przez producenta.  Na OLX stoją też słuchawki które kiedyś słuchałem i to w zasadzie obok CAL, Denony D7100. To jest coś podobnego też, jak obie sztuki grają np ze smartfonów koło siebie.  Tylko ten Pan woła za duzo akurat. Można też  kupić Beyery 990 Edition 32ohm. One też są bezpieczne, ciepłe, mięsiste  i delikatne, nie utwardzają. Przetwornik blisko tego co jest w CAL, papierowy. Dla większości osób tak naprawdę nic lepszego nigdy nie będzie potrzebne.  Na olx są też MEZE Classic 99, to powinno być coś podobnego albo MEZE Classic 99 NEO. Na te NEO jest fajna cena, 600zł.
 
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: lpaprocki w 01-07-2022, 15:46
Dzięki za obfitą poradę. Myślę że skończy się na Fostex TH610 albo Denon D7200.
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Alucard w 01-07-2022, 19:38
Osobiście postawiłbym chyba na Beyery DT1770 PRO a nie na Fostexy czy Denony (to to samo będzie, identyczne granie), chociaż powiem że jakbym miał budżet 3000zł to napisałbym do Q21 i targowałbym się o zbicie tych paru stów z Quadów ERA1 i pewnie skończyłbym z nimi. Ale jakbyś był gotów dołożyć 1500zł do tych 3000zł, to dam namiar na kolegę co sprzeda Ci Pioneery Master 1 na gwarancji. Do 13 000zł (za nowe) nic lepszego raczej  nie będzie, a uważam że warto dołożyć. Za te słuchawki cena 4500zł jest uczciwa.
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: lpaprocki w 02-07-2022, 22:46
Quady to jakiś nowy trop, jak kiedyś będę  miał okazję to posłucham.
Pioneer Master raczej sobie na razie daruję, chociaż jeśli chodzi o słuchawki otwarte to są na początku listy do sprawdzenia (razem z Focal Clear).
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Karol w 03-07-2022, 14:39
Quady to jakiś nowy trop, jak kiedyś będę  miał okazję to posłucham.
Pioneer Master raczej sobie na razie daruję, chociaż jeśli chodzi o słuchawki otwarte to są na początku listy do sprawdzenia (razem z Focal Clear).

Quad ERA-1 to dobry trop. W moim odbiorze mają bardziej "klasowy" dźwięk niż TH610, które grają dosyć zwyczajnie.
Słuchawki ponoć były wygrzane, ale zapamiętałem je z niezbyt otwartej góry, która była jakby stłumiona. Reszta była OK.
Może to taki egzemplarz, może jednak nie były do końca wygrzane, niemniej przy odsłuchach zwróć uwagę na tą cześć pasma.

ERA-1 mają bardzo dobrą średnicę i górę pasma. Dół jest wystarczający dla większości gatunków.
Bas jest ciemniejszy bardziej zwarty i jakby bardziej podparty niż na Denon AH-D7100.
Nie chodzi tu o ogólną objętość basu, bo ta w obu modelach jest podobna. Tych podobieństw jest więcej.
Jeżeli wziąć pod uwagę: jak nisko schodzi bas, ilość informacji na średnicy i gdzie sięgają soprany, to nie ma specjalnych różnic.
Rożnica jest w gęstości wybarwieniu i nasyceniu dźwięku. Kultura jest po stronie ERA-1, zabawa (fun) po stronie D7100.
Bas instrumentów tradycyjnych, na obu modelach jest w porządku.
Ten wygenerowany sztucznie często schodzi o wiele niżej i jest bardziej różnorodny.
W gatunkach preferowanych przez @Alucarda, według mnie, brakuje mu w właśnie trochę głębi i zróżnicowania.
Dotyczy to zarówno ERA-1, jak i AH-D7100.

Nie wiem jak grają Denon AH-D7200, ale jeżeli podobnie do D7100, to będziesz miał takie bardziej "kolorowe" granie.
Pamiętam, że aby D7100 zagrały w miarę poprawnie, trzeba było trochę poczekać, (podobnie może być i z D7200).
Przez pierwsze tygodnie, AH-D7100 maiły bułowaty dźwięk i bas załaził na większą część średnicy.
Później to się unormowało. Poszczególne podzakresy się rozdzieliły i teraz grają całkiem fajnie. Jest jedno ale.
Mimo że na dzień dobry dają sporo radości, to w miarę słuchania może się to przyjeść, jak przesłodzona herbata z cytryną. :)

Tu mała dygresja. Denon-ów już chyba od jakiś 2 lat słucham na nieoryginalnych padach.
Z upływem czasu okazało się, że sztuczna skóra której użyto przy produkcji tych słuchawek, to zwykłe badziewie.
Pady miały być z prawdziwej skóry, tylko zapomniano dodać, że kołnierz mocujący w muszlach, mają już ze sztucznej.
Pałąk też jest obszyty tym samym tworzywem, które po latach pęka i obłazi.
Natomiast kołnierz rozłazi się na szwie i oddziela od padów. Nie jest to spowodowane jakimś intensywnym użytkowaniem
Zmiany te zachodzą wraz z upływem czasu i starzeniem się tego tworzywa. Tak dzieje, od samego tylko leżenia.
A tak te pady były zachwalane, gdy słuchawki wchodziły na rynek!


Focal Clear to też dobry wybór i moim zdaniem bardzo bezpieczny, bo te słuchawki od razu grają dobrze i wiadomo na co je stać.

O niektórych z tych modeli pisałem na naszym forum. Możesz te wpisy wyszukać i pewnie doczytasz coś więcej na ich temat.
Ja z wymienionych tu słuchawek perforowałbym taką kolejność:
 1. Focal Clear (lub Clear Mg) / Quad ERA1 - jako najbardziej poprawne dźwiękowo,
 2. Denon AH-D7100 / D7200 i
 3. Fostex TH610.

Ty po odsłuchach, możesz mieć oczywiście zupełnie inne odczucia.
Jakby co, ciekawi mnie Twoja opinia na ten temat tej kolejności. :-)
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: lpaprocki w 03-07-2022, 22:25
Dzięki za wskazówki - takie konkrety bardzo mi pomagają. Widać że trochę tych słuchawek przeszło Ci przez ręce :)
Na razie zamówiłem w ciemno E-MU Teak (chyba te o których pisał Alucard).
Quady dorzuciłem do listy do odsłuchu, jak będę miał możliwość to posłucham i nie omieszkam napisać jakie były wrażenia.
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Karol w 07-07-2022, 13:28
Cześć, poradźcie w sprawie słuchawkowej :)

Kupiłem córce CAL i oczywiście sam najpierw posłuchałem :) Zaskoczyły mnie na plus sposobem grania, jak dla mnie jest granie muzykalne i słodkie.

Możecie poradzić jakieś słuchawki które zachowując ogólną estetykę grania poprawiają rozdzielczość (i mają dłuższy kabel ) ? Czyli prościej mówiąc grają jak CALe, ale lepiej :)
Budżet - jakieś 3 tys.

Kombinuję że jeśli za ten sposób grania odpowiadają membrany z biocelulozy to może spróbować Fostex th610 ?

W odpowiedzi na ten wpis, trochę ulegając Twojej sugestii (3 tys. zł), zaproponowaliśmy Ci pewne modele słuchawek.
Może wcale nie trzeba wydawać aż tyle kasy, aby zrealizować Twoje zapotrzebowanie.
Na Allegro natknąłem się na taką oto opinię:

"Przesiadłem się z 6-letnich słuchawek Creative Aurvana Live (v1). Pomimo że wtedy kosztowały ok. 200 zł to przy AVC500 wydają się być produktem o przynajmniej półkę niżej. AVC500 ma głębszy bas, przy jednoczesnym zachowaniu wydatnych tonów wyższych. Już w pierwszych minutach można zakochać się w dźwięku, przy czym należy zwrócić uwagę na to, by zapewnić jak najlepszą jakość źródła dźwięku. Różnicę jest zauważalnie słyszalna, gdy podepnę słuchawki w domu na lepiej wyposażonym komputerze, a na laptopie w pracy. Wiele zależy też od dokładnego ułożenia słuchawki na uchu - milimetr w jedną stronę robi ogromną różnicę. Odpowiednie ustawienie zapewnia dynamicznie wysuwany pałąk, który działa tak lekko, że słuchawki można dowolnie dopasować i nie zmieniają swojego ułożenia w sposób samoczynny. Duży plus. Słuchawki wyglądają na masywne i ciężkie, ale to złudzenie. Są bardzo lekkie i zupełnie nie czuć ich na głowie. Nie męczą też uszu uciskiem, aczkolwiek ucho może się spocić i daje to uczucie dyskomfortu. Polecam jak najbardziej, zwłaszcza że cena jest bardzo przystępna za tak dobrą jakość."


@lpaprocki, mają 3 metrowy kabel i podobno grają jak słuchawki o półkę wyżej od CALi
Być może, to te słuchawki i nie trzeba nic więcej?!
Aż mnie samego kusi kupić je i sprawdzić jak to gra.
Mocno ciekawi mnie też, jak ich granie ma się do tego typu opinii.
Ciekawość duża a koszt nowych to 299zł. Może się skuszę??? :)
Słuchał ktoś tego?
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: lpaprocki w 07-07-2022, 13:46
Na razie kupiłem E-MU Teak, i dodatkowo idąc za Waszymi propozycjami wypożyczyłem Quad ERA-1 do odsłuchu.
Musze powiedzieć że z Quadami to naprawdę dobry strzał, jestem pod wrażeniem ich grania. E-MU też jest w porządku. Jak się trochę osłucham to postaram się wrzucić jakieś poszerzone wrażenia.

Tych AVC500 nie słyszałem, z Audio-technica mam tylko DSR7BT z bardzo ciekawą konstrukcją przetwornika i grają całkiem dobrze.
Te Audiotechniki AVC500 pewnie też złe nie są ale to chyba przepis jak dalej szukać i się cieszyć szukaniem :)

Z E-MU i QUAD jestem na tyle zadowolony że na pewno któreś zostaną ze mną (a bardzo możliwe że obie pary).


Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Alucard w 07-07-2022, 19:24
Jak masz zostawiać obie to lepiej wziąć jedną parę lepszą a droższą. Albo wybrać lepszą parę i postarać się z niej więcej wycisnąć.
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof_M w 07-07-2022, 23:39
Ciekawość duża a koszt nowych to 299zł. Może się skuszę??? :)
Jesteś NIEZNISZCZALNY i NIEZATAPIALNY  w swojej podróży przez świat słuchawek.
Piszę to jak najbardziej pozytywnie :) Gdzie Ty je wszystkie trzymasz? :)
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Karol w 08-07-2022, 07:16
Krzysztofie, przyjedź to zobaczysz. :)
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof_M w 08-07-2022, 09:50
Krzysztofie, przyjedź to zobaczysz. :)
Słabo mi idzie pakowanie, ale w końcu się kiedyś spakuję :)
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Karol w 08-07-2022, 23:37
Musze powiedzieć że z Quadami to naprawdę dobry strzał, jestem pod wrażeniem ich grania.

Tak z ciekawości. Które pady masz założone? Te całe ze skóry, czy hybrydowe?
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: lpaprocki w 09-07-2022, 08:00
Skórzane. Tak było oryginalnie i jeszcze nie zmieniałem.
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: lpaprocki w 12-07-2022, 20:47
Krótki opis wrażeń po kilku dniach ze słuchawkami EM-U Teak i Quad ERA-1.

E-MU zakupiłem bo chciałem coś na przetwornikach Fostera, a EM-U były wskazane przez Tylla Hertsensona jako najlepsze z tej rodziny.
Wahałem się jeszcze pomiędzy EM-U i Denonami AH-D7200 ale ostatecznie padło na E-MU.

Wykonanie słuchawek jest dobre i sprawia wrażenie solidnego, chociaż nie obyło się bez pewnych niedoróbek.
Zakończenie pałąka posiada dosyć ostre krawędzie, ręki nie skaleczymy, ale np. koszulę moża by już chyba potargać gdyby się zaczepiła. W Denonach ten problem nie istnieje bo analogiczny element jest owalny.
Uchwyty muszli potrafią lekko skrzypieć przy niektórych ruchach, a przejściówka Jack która była w komplecie nadawała się do kosza bo nie kontaktowała.
W sumie jednak słuchawki wygodnie leżą na głowie a w trakcie słuchania nic mi nie skrzypiało.

Słuchawki grają dosyć równym pasmem (może lekkie V), nie brakuje im szczegółowości i detalu ale jest również dosyć niski i wypełniony bas.
Do tego ładny, lekko ocieplony środek. W sumie przyjemne, muzykalne granie.
Trochę się obawiam tylko czy na dłuższą metę góra nie będzie trochę męczyć.

W porównaniu do EM-U moje Shure 1540 grają spokojniej, bardziej matowo i chyba też mniej emocjonująco. Wolę EM-U.

QUAD ERA-1
Mam pożyczone do odsłuchu i jestem pod dużym wrażeniem tych słuchawek.

Jeśli chodzi o budowę to bez zastrzeżeń, z jednym wyjątkiem - pałąk zrobili za duży :)
w najmniejszym ustawieniu i tak wisiał w powietrzu a słuchawki opierały się tylko poduszkami o głowę.
Poza tym wygodne słuchawki pomimo nieco większej wagi.

Są bardzo szczegółowe, słychać całe mnóstwo szczegółów na górze, których wcześniej nie słyszałem tak wyraźnie. Również bas zyskał fakturę i szczegóły. Przy tym wszystkim dźwięk jest niemęczący, pomimo natłoku szczegółow.
Minus jest taki że słychać sporo sybilantów, przez tą dokładną górę jest to bardzo słyszalne.
Generalnie te słuchawki grają jak dla mnie bardziej jak elektrostaty niż jak słuchawki planarne (przy zastrzeżeniu że z elektrostatów miałem tylko Lambdy i KOSSa).
Bogaty, szczegółowy, napowietrzony dźwięk.
To wszystko dotyczyło poduszek skórzanych.

Po zmianie na poduszki hybrydowe wycofuje się nieco góra, i nie słychać tak sybilantów, ale ogólny charakter brzmienia nie zmienia się specjalnie. Trudno powiedzieć które poduchy wolę - na obu parach słuchawki grają bardzo dobrze.


W sumie nieco bardziej podobały mi się QUADy od EM-U, jednak zostaną EM-U z prozaicznej przyczyny - mam już je kupione, a Quady tylko wypożyczone. Myślałem żeby zostawić sobie obie pary ale to chyba bez sensu bo i tak pewnie słuchałbym stale na jednych.
EM-U też grają na tyle dobrze że nie będę z nimi nieszczęśliwy :)

Porządkując kolejność tych słuchawek które porównywałem to:
Shure 1540 < EM-U Teak < QUAD ERA-1

Dziękuję za wszystkie porady.

Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: Karol w 12-07-2022, 22:45
Porządkując kolejność tych słuchawek które porównywałem to:
Shure 1540 < EM-U Teak < QUAD ERA-1


Poszedłeś bezpiecznym środkiem, patrząc na końcową klasyfikację. ;)
Życzę aby E-MU Teak, służyły Ci jak najdłużej, dostarczając wiele radości przy słuchaniu ulubionej muzyki. :-)

Tak na marginesie dodam, że z biegiem czasu, góra Quad ERA-1 się temperuje, a bas staje się jeszcze lepszy.
Natomiast środek pozostaje niezmiennie dobry. O sybilantach właściwie zapomniałem, odkąd góra się uładziła.
Obecnie słucham na tych skórzanych padach. Po wygrzaniu słuchawek, jakoś bardziej pasuje mi dźwięk, gdy one są założone.
Tytuł: Creative Aurvana Live...
Wiadomość wysłana przez: lpaprocki w 15-07-2022, 17:22
Zapomniałem napisać wcześniej - słuchawek słuchałem na kombo Questyle CMA400i