Audiohobby.pl

Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD

kolmen

  • 10 / 6034
  • Nowy użytkownik
30-06-2008, 00:37
>> Rafaell, 2008-06-27 19:07:50
Właśnie dłubałem sobie przy swoich głośnikach i chciałem ponownie zrobić mikrofonem ich pomiar charakterystyki. Mam 4 płyty testowe różnych tłoczni i co ano horror.

Padł blady strach na nasze hobbystyczne zamiłowania płyty nie maja zachowanej liniowosci częstotliwosci !!! Próbki powinny być porównywalne na każdej płycie ze sobą przykładowo 6,3kHz i 8kHz podczas pomiaru z różnych płytek mają różną głośność między sobą-nie chodzi tu o porównywanie płytek ale porównywanie nagrania na poszczególnych płytkach. Zakrawa to na horror-ludzie chcą sobie poprawić akustykę pomieszczenia a mają fałszywe dane wyjściowe w postaci nieliniowego sygnału częstotliwoscowego.

Teraz rozumiem dla czego po tak zwanej equalizacji na przykład głosników graja one nieciekawie. Po prostu urządzenia regulujące mamy niewyjustowane i robimy zmiast dobrze, po prostu krecią robotę.

To naprawdę jest problem czy w ogóle jest szansa na taka wzorcową znormalizowana płytę, genialnie wytłoczoną, coś na poziomie urządzeń pomiarowych firmy Bruel & Kjaer

Rafaell





Czy coś Ci się nie pomyliło ???

Rafaell

  • 5033 / 6101
  • Ekspert
30-06-2008, 13:49
>> kolmen, 2008-06-30 00:37:47

Nie nie pomyliło bo jeśli z czegoś robimy kopię a są nawet problemy z oryginałami profesjonalnymi CD i na dodatek testowymi-każda płyta jest inaczej czytana to jak mamy szansę przy naszej kopii mieć referencję ? Oglądałem taki filmik o tłoczni w Niemczech i zwróciłem uwagę że do kontroli jakosci używają zwykłych popularnych napędów  i właśnie jak widzę efekt u mnie jest nieciekawy w postaci 4 płyt z których nie można wysnuć wniosku która jest faktycznie wzorowo wytłoczona. Z mojej praktyki wiem że urządzenie coś wykonujące powinno być klasę lepsze niż jakość wykonywanego produktu i w związku z tym napęd do sprawdzania jakości produkcji nie powinien być tak niskiej klasy jak to co mamy u siebie w urządzeniach powszechnie używanych

Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Triceramops

  • 280 / 6107
  • Zaawansowany użytkownik
30-06-2008, 20:41
Ostatnio przetestowałem swoim nowym Plextorem kilka tłoczonych, oryginalnych płyt. Wyniki były bardzo różne, co ciekawe najlepiej wypadła hybrydowa płyta SACD (Harmonia Mundi), choć mogłoby się wydawać, że dodatkowa warstwa nośnika powinna utrudniać prawidłowy odczyt. Fatalnie wypadła płytka Dire Straits kupiona w "dobrej cenie", za ok. 30zł w **piku (ogromna ilość błędów C1, nawet przy prędkości odczytu 4x). Marny wynik potwierdza się w odsłuchu - brzmienie przypomina nieco MP3. Wygląda na to, że należy wystrzegać się \'okazyjnych\' ofert. Nie wiem, czy w niższej cenie sprzedawane są najgorsze partie CD z tłoczni, czy płyty pochodzą od marnych dostawców...

Rafaell

  • 5033 / 6101
  • Ekspert
30-06-2008, 20:59
Pewnie jedno i drugie a nawet trzecie cyli zysk na maxa i nie robienie nowych matryc po 6000 kopii

Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Triceramops

  • 280 / 6107
  • Zaawansowany użytkownik
30-06-2008, 21:10
Tak to wygląda:

Triceramops

  • 280 / 6107
  • Zaawansowany użytkownik
30-06-2008, 21:11
Oczywiście płyta bez zabrudzeń czy zarysowań...

Rafaell

  • 5033 / 6101
  • Ekspert
30-06-2008, 21:28
Wygląda jak jakiś odrzut 10\'000 błedów !!!
Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Rafaell

  • 5033 / 6101
  • Ekspert
30-06-2008, 21:29
Rząd wiecej sto tysięcy błedów C1-to jakiś koszmarek dżwiekowy ja bym tą płytę oddał

Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Triceramops

  • 280 / 6107
  • Zaawansowany użytkownik
30-06-2008, 21:35
Gdybym miał paragon... płytkę kupiłem kilka miesięcy temu i po krótkim odsłuchu wylądowała wysoko na półce. Zastanawiam się jak można uzasadnić reklamację w podobnym przypadku, skoro CD odtwarza płytę bez problemu?

Triceramops

  • 280 / 6107
  • Zaawansowany użytkownik
30-06-2008, 21:45
Dla porównania płyta hybrydowa SACD:

Rafaell

  • 5033 / 6101
  • Ekspert
30-06-2008, 21:48
Pięknie-naprawdę, u mnie po dobrze dobranym ustawieniu na Verbatimach Pastel  C1 wychodzi poniżej 900 ale to wyjątek większość płytek innych producentów znacznie gorzej

Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Triceramops

  • 280 / 6107
  • Zaawansowany użytkownik
30-06-2008, 22:01
Ale to nie CD-R, tylko dwuwarstwowa SACD. Na Pastelach przy standardowych ustawieniach wychodzi mi zwykle <2000, nie eksperymentowałem jeszcze z ustawieniami VariRec.

Triceramops

  • 280 / 6107
  • Zaawansowany użytkownik
30-06-2008, 22:03
Chyba ucięło kawałek wpisu... miało być:
poniżej 2000, nie eksperymentowałem jeszcze z ustawieniami VariRec.

aasat

  • 2265 / 6087
  • Ekspert
30-06-2008, 22:05
Najlepsze były kiedyś płytki Philipsa

Rafaell

  • 5033 / 6101
  • Ekspert
30-06-2008, 22:08
Piszę że kopie zrobione dobrze na Plextorze mają mniej blędów niż oryginały CD, czyli znaczy ze sie da zrobić tłoczona płytę jeszcze lepiej ale towarzystwo producenckie sie nie przykłada.

Ta Twoja SACD wyszła bardzo fajnie w stosunku do większego spektrum tłoczonych płyt

Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------