Audiohobby.pl

Audio => Audio z PC => Wątek zaczęty przez: Rafaell w 08-04-2008, 23:34

Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 08-04-2008, 23:34
Jakby koledzy dali radę wpisywać swoje doświadczena z wykonywaniem kopii oryginałów audio oraz zrzucaniu z dysków audio muzyki na CD byłbym wdzięczny .Temat stary ale warty odkurzenia,niestety oryginały nie sa tak trwałe jak w reklamie i to najlepiej sprawdzić robiąc ich pomiar warto coś mieć na tfu tfu zła godzinę jak płytka zacznie szwankować.

Do tej pory robiłem pomiary na płytkach Sony Supermas a ostatnio zamówiłem najnowsze podobno najlepsze (poza złotymi? też pomierzę,niestety palone gdzie indziej kupić można tu http://www.ccd.pl/main.php?screen=katalog&action=opis&typm=71&sortby=Nazwa&query=&typn=&page=1&typn=&wyd=&id=188529 ) Verbatim Pastel Disc (Couleur Pastel) 700MB 52x 80min extra protection- płytki z góry sa kanarkowo złote a od strony wypalanej turkusowo niebieskie nr produktu #43417 link tutaj
http://www.verbatim-europe.com/index/product.php?pid=109&lang_id=1
Najpóźniej jutro postaram się wstawić wyniki testów (trochę to trwa bo sprawdzana jest w całości płytka a nie tylko fragment o czym zapominają co niektórzy, wstawiając np. bardzo niskie błedy c1 c2 przed testami proszę sprawdzić w ustawieniach jaka wielkość płytki jest mierzona.

Pasowało by zrobić jeszcze odsłuchy co faktycznie takie pieczołowite wypalanie daje poprosze kolegę z forum który ma referencyjny sprzęt żeby porównał oryginał  z kopią na razie tylko Verbatim Pastel Disc a może na Ultradisc też przyjdzie pora na razie wyślę mu tylko kopię jego nagrania wypalonego na płytce Ultradisc na płytkę Verbatim Pastel Disc

Pozdrawiam
Rafaell
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Gardenus w 09-04-2008, 00:18
Rozumiem, że to tylko i wyłącznie do użytku własnego.
Bo ZAIKS czuwa.
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: chrees w 09-04-2008, 00:24
Kolego Gardenus: to się rozumie samo przez "się". Sam wykonuję kopie płyt CD ale na HDD. I tak całymi wieczorami siedzę przed kompem ;-)
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Gardenus w 09-04-2008, 00:28
No to jestem spokojny.
Dobrej nocy.
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: folab w 09-04-2008, 06:21
Robiłem troche kopii na pastelach przy pomocy EACa i BURRNa i bez problemu odróżniam kopie od oryginału,ale zaraz ktoś napisze że to nie możliwe ,a jednak.Jest jeszcze coś zrzuciłem kilkanaście płyt i nagrałem zrzuty na płyte DVD w celu archiwizacji po czym z tej płyty zrzuciłem obraz spowrotem na kompa i wypałiłem muzyke na cd i co? kopia zrobiona w ten sposób była gorsz od kopi zrobionej z pierwszego zrzutu który nie wędrował na DVD i spowrotem,zmartwiło mnie to bo jedyny sposób archiwizacji to zapis na dysk a na plyty DVD odpada.
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: clo2 w 09-04-2008, 09:27
A ile przeciętnie "wytrzymują" oryginalne nośniki? (wiem, że zapewne różne ale chodzi mi o orientację kiedy zacząć się martwić o swoją kolekcje)
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: folab w 09-04-2008, 09:31
>> dowoszek, 2008-04-09 09:19:31
folab, ciekawe co masz na myśli pisząc, że kopia była "gorsza"?


Mniej obecna ,bardziej wycofana plytsza barwa,rożnice delikatne ale przy odsłuchu słuchawkowym niezwykle istotne.
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: bolekro w 09-04-2008, 09:55
@Folab
Odpowiem w jedyny możliwy sposób: to, że słyszysz różnice wcale nie oznacza, że one są.
Jeśli nawet występują błędy, związane z tym że CD kręci powoli płytą i przy słabym wypaleniu może nie zdążyć z korekcją to nie jest to zmiana barwy. Sprawdź sobie, czy te 3 wersje są zgodne co do bita, a także ilość błędów C1/C2 oraz jitter każdej z nich. Jeśli nośnik, nagrywarka i prędkość są dobre to mogą być mniejsze niż na starym oryginale.


Aktualnie słucham: www.lastfm.pl/user/bolekro/
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: folab w 09-04-2008, 09:59
C1/C2 oraz jitter- tego nie potrafie sprawdzić ,zgodność bitowa jest.
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: bolekro w 09-04-2008, 10:08
C1/C2 sprawdzisz w darmowym Kprobe. Informację o jitter nie każdy napęd zwraca. Zawsze przed wypaleniem na nowym zestawie nośników powinno się przeprowadzić testy, czyli zależność C1/C2 od prędkości nagrywania i wybrać tą najlepszą. Jak masz pełnego Nero to jest tam moduł CD-Speed i on ładnie Ci wszystko potrafi przetestować.
Jednak co do zmiany barwy to nadal uważam, że to robota Twojego umysłu (wielu tego nie docenia, ale popytaj lekarzy jak ogromne możliwości manipulacji informacjami ma).


Aktualnie słucham: www.lastfm.pl/user/bolekro/
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: bolekro w 09-04-2008, 10:12
@Dowoszek
Pisał wyżej, że zgodność bitowa jest. Jednak przy dużej ilości C1/C2 na sek. mogą pojawić się zakłócenia związane z korekcją błędów, mimo to nie objawia się to zmiana barwy.

Aktualnie słucham: www.lastfm.pl/user/bolekro/
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: folab w 09-04-2008, 10:16
Barwa odchudzona minimalnie nie zmieniona,wszystko mniej gęste szczuplejsze troszeczke.
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 09-04-2008, 10:23
=>folab
No właśnie EAC i BURRN pokazuje  że nie jest najlepiej w odsłuchach, czy dał byś radę napisać dokładne ustawienia w tych programach i przy jakim ustawieniu programów   nagranie na Verbatim Pastelach jest najbardziej zbliżone do naturalnego. Ja na razie robiłem próby testowe samego wypalania i błędów po nim Plextoolsem na razie odsłuchów z braku czasu nie robiłem. Nasuwa się bardzo ważny wniosek płyta kopiowana musi być idealnie nowa (robiłem pomiary oryginałów) gdyż ma to później bardzo duże znaczenie dla wypalonej kopii i tylko tak kopiowane płyty będą przeze mnie brane pod uwagę, używane płyty maja z czasem (np.rysy) coraz więcej błędów i ma to koszmarny wpływ na robioną kopię.
Nie ruszyłem np.jeszcze takich mechanizmów jak np ciche wypalanie-regulacja mocy lasera i sądzę że dopiero po tych próbach można zacząć robić odsłuchy wypalonego materiału .Na mojej wypalarce Plexwriter Premium na razie dla płytek Verbatim Pastel Disc art nr 43417 wychodzą ciekawe wyniki. Okazuje się że z pomiarów wychodzi że parametry oryginału są gorsze !  od parametrów wypalonej płyty i wynoszą przy mniej więcej zoptymalizowanej prędkości odczytu 8x i zoptymalizowanej predkości zapisu 20x dla Verbatim Pastel Disc (wszystko na jednym cake 50sztuk)
Oryginał
Dla błędów C1 AVG/sec 1,5 Max/sec 20 Total 5985 błędy C2 nie występują Jitter 0,035 Beta +0,0075*0,0055*0,009 LBA 297568 (ten parametr przy złych ustawieniach ucieka na kopi od oryginału (tu jest super)
Kopia
Dla błędów C1 AVG/sec 0,5 Max/sec 17 Total 2155 błedy C2 nie występują Jitter 0,033 Beta  0*-0,001
LBA 297568

tak że jak widać mimo dziewiczego oryginału kopia jest lepsza w pomiarach programem może poza jitterem
Ciąg dalszy testów nąstąpi

Rafaell
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: folab w 09-04-2008, 10:31
Tylko co ma decydujący wpływ na dźwiek ? mnie się wydaje że błędy c1/c2 są mało istotne a jitter ma zasadnicze znaczenie.
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 09-04-2008, 10:34
Ta beta była szczytana z wykresu początek płyty,środek, koniec tam gdzie jest + to wiadomo wartość dodatnia tam gdzie - ...
Rafaell
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 09-04-2008, 10:37
>> folab, 2008-04-09 10:31:41
czy dał byś radę najpierw napisać dokładne ustawienia w tych programach  i przy jakim ustawieniu programów nagranie na Verbatim Pastelach jest najbardziej zbliżone do naturalnego Chodzi o metodologię całego procesu-zacznijmy od podstaw do samego dżwięku dojdziemy na końcowych odsłuchach porównawczych materiału wypalonego
Rafaell
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: marko3T w 09-04-2008, 10:53
Tak, meloman kopiujący płyty. Chcesz się cieszyć muzyką , to kupujesz płytę oryginalną , bo przy okazji cieszysz się tą chwilą kiedy otwierasz nową płyte , kładziesz na "tacke" wciskasz play.

A tu, dupe szkłem utrzeć .
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: folab w 09-04-2008, 10:57
Zgrywam EACiem ustawionym według wskazuwek z netu, a potem klikam na plik CU obraz otwiera się w Burrnie i wybieram najmnieszą prędkość w tym przypadku jest to x8,i koniec.
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: folab w 09-04-2008, 10:58
Oryginały to jest to tylko ta cena.
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: marko3T w 09-04-2008, 10:59
Oczywiscie, spodziewałem sie argumentu typu >cena<
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: w 09-04-2008, 11:04
To jest ciekawe zagadnienie. Kopie można zrobić bit w bit taką samą, więc pojęcie kopia/oryginał traci pierwotne znaczenie.
Wg pewnej definicji, nie pamiętam kogo, oryginał tym różni się od kopii, że jest jedyny  i niepowtarzalny, czy jakoś tak.
W technice cyfrowej, w dobie sprzedaży plików muzycznych w sieci, takie pojęcia jak oryginał i kopia tracą sens, możemy co najwyżej mówić o legalnych czy licencjonowanych plikach czy płytach.
A jednak słuchając "kopii" i "oryginałów", czasami różnice słychać.
Z czego wynikają? Z błędów C1? A słuchaliście kiedyś płyty z błędami C2? Trzeszczy jak stare radio :-)
Jitter? Jakość odtwarzaczy, niekoniecznie przystosowanych do wypalanych płyt?
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: clo2 w 09-04-2008, 11:09
>marko3T
Ale tu może chodzi o wykonanie kopii dla siebie ze swoich oryginalnych płyt. Sam za ileś lat bym się podłamał, jak długo zbierana kolekcja okazałaby się nagle bezużyteczna.

Ale tzw. bardzo oszczędni też się trafiają;). Znajomy złożył sprzęt za kilkanaście kzł, za dużo płyt nie miał (audiofil "trzypłytowiec"?;))i czułem zażenowanie jak prosił innego znajomka o przegranie płytki, która dopiero co wyszła i była dostępna WSZĘDZIE za nędzne 34 zł. Pieniądze to ostatnia rzecz, na którą proszący o tę przysługę mógłby narzekać;)))). Tacy się też zdarzają.

Ale najbardziej uciążliwy jest jeden ze znajomków, który do mnie wpada ... praktycznie niby w odwiedziny ale przypadkiem ma ze sobą kilka czystych płyt, wyszpera coś na półce do przegrania i nie omieszka tych czystych zostawić. Jak mam nadmiar czasu to przegrywam a że go nie mam, to znajomek potem przez okrągły miesiąc nagabuje mnie telefonami i sms-ami z jednym pytaniem: "nagrałeś w końcu?";)))))). Sam jeszcze nigdy nic nie kupił ciekawego aby się choć jedną płytką zrewanżować. Nie dostał jeszcze "kopniaka" ze wzgląd  na dawną przyjaźń, ale coby go zniechęcić  planuję wydłużenie nagrania kilku pozycji z miesiąca do trzech miesięcy;)))
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: folab w 09-04-2008, 11:16
Osobiście porzyczam płyty od znajomych i robie kopie żeby słuchać ,jest to całkowicie zgodne z prawem więc nie widzę problemu, a zgodność dziewięćdziesiącio procentowa kopii mi wystarczy do słuchania,jak cos wyjątkowo mi się spodoba kupuje oryginał.
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: bolekro w 09-04-2008, 11:28
Co do archiwizacji to lepszym wyjściem jest dla mnie HDD. Wszystko w RAID1 lub np. Norton Ghostem raz na parę tygodni update backup\'u na dysk tylko okresowo podłączany. Ryzyko utraty kolekcji jest znikome, prędzej wygram w totka. Płyty się nie rysują (moim źródłem jest PC), leża w suchym miejscu, bez dostępu słońca. Gdyby się jeden dysk popsuł zawsze jest drugi, a w razie czego można znowu zrzucać (oby mnie to nie spotkało).

Aktualnie słucham: www.lastfm.pl/user/bolekro/
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: led_purple w 09-04-2008, 11:28
A co zrobić jak oryginały są różne ? :) Nie wiem jak jest współcześnie, bo prawie nie kupuję poza nowościami tych aktualnych remasterowanych wydań, które w większości padły ofiarą "loudness war", ale gdzieś czytałem opowieść "masteringowca", jeszcze z początku lat 90-tych, jak wysyłał materiał do różnych tłoczni i z tych kilku wybierał najlepszą. Innymi słowy materiał wyjściowy w tłoczni A różni się od tłoczni B, więc co dopiero jak każdy teraz ma swoją własną "tłocznię" w komputerze ;)
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 09-04-2008, 11:30
Panowie prosze na temat czyli Palimy (wypalamy)zrzucamy na płytki CD

Jak ktoś ma jakieś inne problemy z sobą to są u nas konfesjonały,gabinety psychologiczne i niech tam analizują swoją duszę,rozum,problemy etyczne,świat.
Nie muszę się tłumaczyć z tego co robię  u siebie w domu w myśl zasady mój dom moją  twierdzą,nawiedzonym wara od mojego domu. A moralizatorom polecam poobserwować działalność człowieka,cokolwiek robi szkodzi otoczeniu.Niektóre oszołomy tylko określały poziom naszego spokoju wewnętrznego,jedni zamiatają drogę przed soba delikatnymi piórami żeby nie skrzywdzić robaczka a inni twierdzą że zwierzęta nie mają duszy i nie pójda do nieba.Informuję takie tematy proszę sobie poruszać na pogaduchach lub w swoich założonych wątkach
Rafaell
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: clo2 w 09-04-2008, 11:36
>led purple

To ciekawe. Niby cyfrowy zapis a jakość materiału różni się w zależności od tłoczni. Ale może wpływ na jakość ma nie sam końcowy proces "wypalania", ile możliwości urządzeń z których jest odtwarzany pierwotny materiał?

Ciekawą rzeczą była FATALNA jakość jednej z płyt "przedruków"  robionych dla Empika. Płyta pierwotnie z francuskiej  stajni Opus 111 była możenie najlepiej zrealizowana ale ... uszu jeszcze nie raziła. "Przedruk" Empikowski? - to tak, jakby nagrano to raz jeszcze w ten sposób: z oryginalnej płyty puszczono muzykę na kolumny z których sprzątaczka zapomniała zdjąć suszących się szmat, nagrano to mikrofonami z takiego "źródła", wypalono na płytkach i poszło na półki Empika;))))))). I wcale nie przesadzam, sam byłem aż taką różnicą bardzo zaskoczony.
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: marko3T w 09-04-2008, 11:36
Rafaell no wpis uspokaja sumienie.  Niestety nie możesz mnie zbanować.

Pzdr.
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: w 09-04-2008, 11:45
>> Rafaell, 2008-04-09 11:30:22

>>Nie muszę się tłumaczyć z tego co robię u siebie w domu w myśl zasady mój dom moją twierdzą,nawiedzonym wara od >>mojego domu.

Dokładnie, temat o technicznych aspektach wypalania,
a tu zawsze się znajdzie, jak to mawiał, tow. Lenin, pożyteczny idiota, który martwi się o interesy innych
:-)
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: marko3T w 09-04-2008, 11:46
Niestety zostałem "grzecznie" poproszony o nie rozpieprzanie wątku. Grozi mi moderacja ponieważ moje argumenty nie przystają do filozofii autora wątku.

Rafaell nie tylko Ty masz prawo to wypowiedzi moralizatorskich , a moje wpisy są na temat ...kolego.
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: clo2 w 09-04-2008, 11:48
Chłopaki nie prowokujcie, były off-topy i już nie ma. Czasem tak się jakoś coś wtrąci. Wystarczy przypomnienie (jak wpis Rafaella) o temacie i temat wejdzie na właściwy tor, a "wsadzanie" komuś od "pożytecznych..." może sprawę nieco niepotrzebnie przeciągnąć.
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 09-04-2008, 11:49
=> folab, 2008-04-09 10:57:24
>Zgrywam EACiem ustawionym według wskazuwek z netu, a potem klikam na plik CU obraz otwiera się w Burrnie i >wybieram najmnieszą prędkość w tym przypadku jest to x8,i koniec.

Właśnie w tym wątku chodzi o przypomnienie konkretów jak ustawić program co może żle działąć lub ingerować w wykonanie kopii jak uzyskać najbardziej zbliżone do oryginału wyniki końcowe i takie tam
Proszę konkretniej o zebranie naszych własnych praktycznych doświadczeń linki też mile widziane ale najważniejsza

Rafaell
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: bolekro w 09-04-2008, 11:49
@Marko3T
Twoje wpisy na temat nie są, a już pierwszy świadczy o tym że nawet nie przeczytałeś wpisu autora. Zaznaczył on w pierwszym zdaniu, że chodzi o wykonywanie kopii z oryginałów, a Ty wyskakujesz z swoim tekstem z podcieraniem "czterech liter".
Najpierw czytaj ze zrozumieniem, później umoralniaj innych.


Aktualnie słucham: www.lastfm.pl/user/bolekro/
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: marko3T w 09-04-2008, 11:53
bolek piszesz nie na temat.
 Czytaj ze zrozumieniem o co mi chodzi , a chodzi mi o to że jak ja wydaje pieniadze na płyte(jestem idiotą )i pożyczam koledze który za free powiększa sobie płytoteke to to jest własnie dupe szkłem utrzec.


Pozdrawiam kopistów. Mój ostatni wpis , pewne ulzyło.
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: folab w 09-04-2008, 11:53
czytałem o płytach mających antywibracjna strukture co o tym myslicie ?
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 09-04-2008, 11:55
>> marko3T, 2008-04-09 11:53:38
A my pozdrawiamy kopistę kolumn-spadaj i zrzynaj dalej

Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: w 09-04-2008, 11:58
ja zrzucam cały obraz EAC i EAC wypalam.
EAC(offset)ustawiam używając płyty "Saturday Night in San Francisko", raz dobrze dobrane ustawienia,
"sejwujemy" i służa na cały żywot nagrywarki.
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: folab w 09-04-2008, 12:00
Wiecie co jestem przekonany że gdybym dał do posłuchania oryginał i kopiie którą wykonałem prawie nikt z was nie usłyszał by różnicy,niuansów się czepiam ,ale taki jestem.
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: bolekro w 09-04-2008, 12:02
>> marko3T, 2008-04-09 11:53:38
bolek piszesz nie na temat.
Czytaj ze zrozumieniem o co mi chodzi , a chodzi mi o to że jak ja wydaje pieniadze na płyte(jestem idiotą )i pożyczam koledze który za free powiększa sobie płytoteke to to jest własnie dupe szkłem utrzec.

Z twojego wpisu wynika co innego: "Chcesz się cieszyć muzyką , to kupujesz płytę oryginalną", więc nie ściemniaj tutaj, bo autor wyraźnie pisał o archiwizacji własnych oryginałów. Nic nie wspomina o pożyczaniu, a Ty wyskakujesz nagle nie wiadomo po co.



Aktualnie słucham: www.lastfm.pl/user/bolekro/
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 09-04-2008, 12:02
>> folab, 2008-04-09 11:53:45
czytałem o płytach mających antywibracjna strukture co o tym myslicie ?

Organoleptycznie łapkami to te płyty Verbatim Pastel są właśnie takie miłe w dotyku-takie miękkie  i całkiem możliwe że twardość tworzywa decyduje o tłumieniu wewnętrznym drgań płytki a co za tym idzie pomogło to tak dobrym wynikom wypalania.Warto obserwować co się wokół nas dzieje i jak się uda wysnuć prawidłowe wnioski to już jest nie żle

Rafaell
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: w 09-04-2008, 12:05
ale mnie co innego zastanawia,
bo plik zrzucony z CDDA na HDD jest wierny, nie mam wątpliwości.
Problem powstaje przy nagrywaniu. Było kiedyś o tym na AS. Z tamtych wpisów zrozumiałem, że trzeba tak nagrywać, żeby było jak najmniej błędów C1, bo cały pic polega na korekcji. Jeśli błędów C1 jest mniej na "kopii" to kopia lepiej zagra.
Wydaje mi się, że problem leży w czytnikach, w optyce, ktoś kto się na tym zna musiałby zaprojektować CD do cdrów :-)

 
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: bolekro w 09-04-2008, 12:10
CD musiałoby czytać z dosyć dużą prędkością, i buforować sporą ilość danych, w przypadku naprawdę źle nagranych płyt nawet  parę sekund na korekcję. Lepiej nagrać z małą ilością błędów i po problemie.


Aktualnie słucham: www.lastfm.pl/user/bolekro/
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 09-04-2008, 12:43
Bardzo pożyteczne były by testy oryginalnych płytek jakby koledzy takowe porobili i wstawili było by miło .Ja na przykład zauważyłem że na starym bardzo dobrym studyjnym napędzie Technics SL-P1200-gra prawie jak Thetha (nie naprawionym przez kolegę Senicza, z wiadomych powodów o których wtedy nie wiedziałem-Włodek przepraszam dalej mi głupio,choroba nie wybiera skąd mogłem wiedzieć że cię dopadło) moje ulubione płyty Deutsche Gramofon nie chciały być w ogóle czytane i tutaj rozwieję urojenia kolegi Marko T właśnie dla tego kupiłem właśnie tą przyzwoitą nagrywarkę  Plex Writer Premium żeby móc posłuchać swoich własnych płytek na super jak dla mnie (według stawu grobla) napędzie.

Wracajac do wydawnictw mieli byśmy obraz jaka faktyczna jest ich kultura techniczna tłoczeń i dla czego karmią nas badziewiem, nie czarujmy się ,na dobrym nowym napędzie to też ma wpływ na odsłuchiwana muzykę i nie wiem czy czasem kopia by tego nie naprawiła popatrzcie choćby na wynik moich ostatnich pomiarów przytoczę:

Okazuje się że z pomiarów wychodzi że parametry oryginału są gorsze ! od parametrów wypalonej płyty i wynoszą przy mniej więcej zoptymalizowanej prędkości odczytu 8x i zoptymalizowanej predkości zapisu 20x dla Verbatim Pastel Disc (wszystko na jednym cake 50sztuk)
Oryginał
Dla błędów C1 AVG/sec 1,5 Max/sec 20 Total 5985 błędy C2 nie występują Jitter 0,035 Beta +0,0075*0,0055*0,009 LBA 297568 (ten parametr przy złych ustawieniach ucieka na kopi od oryginału (tu jest super)
Kopia
Dla błędów C1 AVG/sec 0,5 Max/sec 17 Total 2155 błedy C2 nie występują Jitter 0,033 Beta 0*-0,001
LBA 297568

Rafaell
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: bolekro w 09-04-2008, 12:50
@Dowoszek
Nie wszyscy po humanach. Zgadzam się z twoim wpisem, zauważ że nie istnieje dobra ochrona przed spartolonym wypaleniem, bo np. kilkaset błędów C2 na sek. nie zdąży być skorygowane na czas ze względu na małą szybkość odtwarzania przez napęd CD.


Aktualnie słucham: www.lastfm.pl/user/bolekro/
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: w 09-04-2008, 13:03
>> dowoszek, 2008-04-09 12:38:57
Panowie wszyscy po kierunkach humanistycznych zapewne...? ;) P-szam, ale ten wątek to jest istny koszmar wykładowcy-informatyka :P Ponieważ całość sprowadza się wyłącznie do tego jak dobre mechanizmy korekcji zostały zastosowane w naszym czytniku i jak dobrą nagrywarką oraz płytką dysponujemy... resztę można potraktować milczeniem... a różnice "w brzmieniu" po zgraniu HDD-->DVD-->HDD nadają się prosto do kabaretu (dla pewności radzę zapisywać wraz z kopią jej sumę md5 i sprawdzać po zgraniu).


Oj, ludzie, aż głowa pęka jak się to czyta!
nogi i rency odpadowywujom!

panie inżynier, idzie o to , że "obsłuchany" andiofil słyszy różnice na różnych płytach, sam robiłem ślepe testy na sobie,

więc QUESTION jest, dlaczego słychać różnicę skoro kopia bit w bit jest taka sama?
a ANSWER jest, że korekcja w czasie rzeczywistym musi odbyć się, no i odbywa się, więć czym więcy jest C1 tym gorzy, niezależnie czy oryginał, tfu czy kopija


tak wynikało z podobnego wątku na AS, a jak jest, nie wiem,
fakt, że płyty różnie brzmią nawet zróżnych tłoczni, cudy jakoweś czy cóś????
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 09-04-2008, 13:03
>> dowoszek, 2008-04-09 12:38:57
>P-szam, ale ten wątek to jest istny koszmar wykładowcy-informatyka :P

Kolega może to naprawić ale kolega chyba ma złe nawyki Przypomina mi to pisanie coraz nowszych ksiażek o tym samym problemie technicznym .Piszacy pisza coraz bardziej hermetycznym językiem o czymś co kiedyś zostało opisane prosto i zrozumiale.Jest to kraina rozkoszy dla asystentów uczących studentów do których sie mówi  w technicznym narzeczu zeby wykazać jake to z nich matoły i nic nie wiedzą

Jesli kolega jest na sile zejść na ziemię  do prostaczków to zapraszam do pisania w jezyku zrozumiałym dla nich. Moze na przykład zacząć od objaśnienia prostych terminów technicznych a później temat rozwijać dalej. Ja niestety jestem samoukiem w tym temacie i za nauke płace z własnej kieszeni choćby po co mi tyle próbnych kopii jednej płyty, toż to trzepie mnie po kieszeni.Z mojej strony mogę tylko napisać ,ze bez dociekliwości i robionych prób i błędów dalej bym nic praktycznego nie wiedział
Pozdrawiam

Rafaell
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: w 09-04-2008, 13:06
z tym ienzynierami to skaranie boskie jakieś jest,

słuchanie muzyki, to są wrażenia estetyczne, uczucia i tym podobne,
a nie rozwiązywanie równań
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: folab w 09-04-2008, 13:11
słuchanie muzyki, to są wrażenia estetyczne, uczucia i tym podobne,
a nie rozwiązywanie równań



W sedno trafiłeś.
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: majkel w 09-04-2008, 13:28
Bez równań nie powstałby ani jeden grający klocek. Dowcip polega na tym, żeby porawną teorię dostroić jeszcze uszami, i wtedy sprzęt zagra sensownie, bo miernik to nie ucho.

Co do tematu wątku - moja teoria jest taka, że niektóre płyty bardziej niż inne pasują optycznie napędowi odtwarzacza CD. Porównywanie bitów jest nie na temat - można zrobić bitowo identyczną płytę, a ilość błędów C1 i C2 przy odczycie i tak będzie zależała od takich aspektów jak jitter zapisu (rozrzut długości zer i jedynek na płycie), do tego zafalowania odległości warstwy optycznej od lasera, nierównomierność prędkości obrotowej podczas zapisu i odczytu. Błąd w myśleniu polega tu na utożsamianiu odtwarzacza z CD-ROMem. Zauważcie, że korekcja błędów odczytu w CD-ROMie polega na odzyskaniu poprawnych metodą nawet wielokrotnego odczytu tego samego fragmentu danych. W CD playerze nie ma takiej możliwości - jak przeczytał raz źle, to skoryguje dobrze lub nie, a strumień leci dalej. Wszystko dlatego, że nie ma możliwości odczytu w CD playerze ze zwielokrotnioną prędkością. Dlatego poprawność cyfrowa to jedno, a kompatybilność optyczna to drugie. Nie zdziwiłbym się więc, gdyby kopia zagrała lepiej od oryginału, dlatego iż była czytana cyfrowo z trudnego dla CD playera nośnika, a potem przeniesiona na nośnik dla tegoż CD playera bardziej strawny optycznie (focus, jitter, wow & flutter nagrywarki).
Ja robię tak - rippuję metodą secure do FLAC, ape, wma lossless itp, a potem jak chcę mieć kopię muzyczną (nie kopię CD jako takiego) wypalam te pliki foobarem2000. W ten sposób pozbywam się wszelkich zabezpieczeń błędami C1/C2, jeśli takowe były na oryginalnej płycie, i mogę dostać krążek CD-R teoretycznie nawet łatwiejszy do odczytu dla CD playera.
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: w 09-04-2008, 14:06
 >> majkel, 2008-04-09 13:28:12
Ja robię tak - rippuję metodą secure do FLAC, ape, wma lossless itp, a potem jak chcę mieć kopię muzyczną (nie kopię CD jako takiego) wypalam te pliki foobarem2000. W ten sposób pozbywam się wszelkich zabezpieczeń błędami C1/C2, jeśli takowe były na oryginalnej płycie, i mogę dostać krążek CD-R teoretycznie nawet łatwiejszy do odczytu dla CD playera.


Inżynierowie sa potrzebni żeby np. wyjasnić takie rzeczy jak powyżej, a nie żeby się nabijać z "audiofilów"

bo wydaje mi się że nie masz racji majkel, ja rozumiem, że błędy C1 są ,że tak powiem dynamiczne a nie statyczne,
z czasem płyta posiada ich coraz więcej
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: champignon w 09-04-2008, 14:53
>>dowoszek
A propos praw własności:
Cieakwe, że ludzie nie widzą nic złego w bibliotekach, wypożyczaniu książek i przepisywaniu ich na własny użytek a analogiczne podejście do utworów cyfrowych uważają za kradzież... Pomijam fakt, że nie istnieją (a przynajmnije nie na szeroką skalę) odpowiedniki wypożyczalni książek dla muzyki. Wszyscy zdają się dostrzegać i akceptować rolę jaką pełni w rozwoju społeczeństwa literatura i swobodny do niej dostęp a muzykę traktuje się jak ogórki na bazarze... Jak widać kampania WielkiejKasy przynosi efekty...

Swieta slowa. Zastanawiam sie od dawna jak to jest, ze gdzie indziej moga istniec mediateki z tysiacami plyt do wypozyczenia. Przyklad - biblioteka w Nicei. Zasoby to "jedynie" 60 000 CD. W tym jazz, klasyka i awangarda... A tu ktos nawija makaron na uszy.
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: w 09-04-2008, 15:00
@dowoszek

widzisz, ta wiedza to wiedza tajemna :-)

są tacy, którym zależy, żeby takie informacje były trudno dostępne,
podobnie jak  informacje związane z "piractwem" komputerowym
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: w 09-04-2008, 15:28
na obrazku przeskanowana tłoczona płyta,
C1 = 0; C2 = 5; jitter brak danych

czy to możliwe, że płyta nie ma błędów c1 w ogóle?
a czemu nero nie pokazuje jittera?
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: seniortelefono w 09-04-2008, 16:26
alfred

Płyty z takim wykresem to jeszcze nie widziałem. W zasadzie ideał :-)
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: folab w 09-04-2008, 16:52
czy to możliwe ? wyszło mi że nie ani jednego błedu c1 i c2   ocena jakości 100 procent
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: folab w 09-04-2008, 16:59
Co robie nie tak ? wkładam płyte klikam na zakładke Disc Quality i wychodzi zero błędów.
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 09-04-2008, 17:02
>> alfred, 2008-04-09 15:28:57
Nie będę odkrywczy ale po prostu sporo programów nie wykonuje roboty jak należy i nie wiem czy to właśnie nie jest to działanie lobby od "praw cyfrowych"?  No bo na przykład są urządzenia studyjne które to robią bez mrugnięcia i podobno kopia jest faktycznie kopią.Ja sporo poczytałem która nagrywarkę do płytek audio należy kupić i które mają najlepsze oprogramowanie i z amatorskich do celów domowych wypalarek sa to: Plextor Plexwriter Premium(starsza i tą mam) i najlepsza z rozwiązaniami Yamahy (wypala dłuższe ale w ramach redbook pity łatwiejsze do odczytania na CD audio)  Plextor Premium 2              http://www.plextor.pl/pl/products/idp=56
Do tego jeszcze potrzebny dobry program nie wiem czy też dalej nie ma czegoś skopanego Plex Tools profesional XL współpracujacy niestety tylko z nagrywarkami Plextora.Na cdr.info właśnie płyty były testowane właśnie w tej konfiguracji jako najbardziej wiarygodnej ale czy płyta jest do końca dobrze zarchiwizowana dopiero wyjdzie w testach odsłuchowych.

Jak widać same płytki też męczono przede mną na przykład tutaj test z 2005 roku http://www.zak.lodz.pl/~domingo/nosniki/cdr/ i wyrażnie widać że Nero nie widzi czegoś takiego jak jitter w kazdym razie na tamtej nagrywarce.
Tak ze jak widać wystarczy wyjąć jeden trybik z zegarka i po prostu słyszymy że kopia jest żle nagrana.Oczywiście nie wszystko słychać na tym co mamy z odtwarzaczy dostępnego pewne rzeczy niestety wychodzą dopiero na lepszych odtwarzaczach i w odsłuchach w porównaniu z oryginałami to po prostu słychać.Pisałem wczećniej że dopiero po najlepiej dobranych próbach wypalania i kontroli programem będę robił drugie próby odsłuchowe i wtedy mozemy sobie coś powiedzieć czy kopia da rade zagrać tak jak oryginał czy jednak łapki panów z zaiksu są wszedzie.Bo na przykład komu szkodiło ze ludzie płacili w wypozyczalniach płyt Cd 10 zł za wypożyczenie płyty na dzień i mogli to sobie nagrać w słabszej jakości do własnych potrzeb na magnetofonie.Pieniądze dla autorów trafiały, pytam się kto k... zrobił ta krecią robobotę czyżby nie kolejny gówniany monopol? W Krakowie była na przykład taka wypożyczalnia na Beliny Prażmowskiego (dawniej Prażmowskiego) Dostęp do kultury jest nam ograniczany jak kiedyś dostęp do wiedzy przez egipskich kapłanów -skąd my to znamy,z robić ze społeczeństwa matołów i niewolników bo matołami łatwo rzadzić i o to na przykład obecnie chodzi w globalizacji. Człowiek jako jednostka znów bedzie miał gorzej, choćby ten biedny Tybetańczyk w kraju ukradzionym przez olimpijsko nastawionych Chińczyków taka kradzież kraju i jego surowców przecież nikomu nie przeszkadza-prawda?
sory za OT

Rafaell
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: bolekro w 09-04-2008, 17:56
@Alfred
To nie możliwe, jedna uwaga to są błędy odczytu płyty a nie samej płyty, a to spora różnica. Taki wynik jest niemożliwy do osiągnięcia. Szczególnie na ustawieniu odczytu na max błędy C1 powinny wyskakiwać jeden za drugim.

Aktualnie słucham: www.lastfm.pl/user/bolekro/
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Krysew w 09-04-2008, 21:01
Test zrobiony w Kprobe, płyta oczywiście Verbatim Pastel.
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 09-04-2008, 23:24
Wypaliłem teraz płytkę zamiast na Plex Write Premium w Plex Tools Profesionals XL to na  Pioneerze DVR-115D w Nero podobno najlepsza ostatnio wypalarka  według cdrinfo i co ano tak  ustawiłem sobie odczyt na 8x wypalanie na 20x to mi wypalanie podkręcił na 24. Pomiar na Plex Write Premium wykazał dla płyt wypalanych z tą predkoscią (8x/24x) następującą różnicę:

Plexstor C1 AVG/s 0,5  Max/s 17 Total 1744 LBA zgodne z oryginałem 250511 Jitter -0,027 Beta 0*-0,oo25*-0,002
Pioneer  C1 AVG/s 1,0  Max/s 50 Total 4159 LBA nie zgodne z oryginałem 297568 Jitter-0,027 Beta +0.002*+0,007 mocno pofalowany
Tak że jak widzicie sprzęt chyba idzie na dziady,chyba że to wina oprogramowania (urządzenia nowe wypalono może wszystkiego góra po 15 płytek na napęd jak nie mniej)

a zaczęło się tak niewinnie, chciałem mieć tylko możliwość odczytania niektórych moich płytek na starym ale solidnym odtwarzaczu choćby za pomocą dobrze wypalonych kopii
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 11-04-2008, 01:26
Męczenie płytek ciąg dalszy

Dalej na tych przyzwoitych Verbatimach Pastel Disc stwierdziłem że kopiowanie płytki i zajęcie tylko części SD-R jest bez sensu i pozwoliłem sobie użyć jak się okazuje świetnej opcji programowej Plextora "GigaRec" tylko że zamiast większego upakowania zrobiłem wręcz odwrotnie rozrzuciłem dane z rzadszym odstępem miedzy pitami czyli zastosowałem opcję rozrzedzania gęstości zapisu ponieważ ta płytka miała 58 minut udało mi się zastosować mnożnik 0,8 (przy 0,7 zapis by się nie zmieścił) Wyniki okazują się rewelacyjne w porównaniu z wszystkimi poprzednimi-oto one:
błędy C1
AVG/sec 0,3
Max/sec 19
Total 918
Oczywiście błędów na Pastelkach typu C2  i CU nie uswiadczysz-wynik 0
Jitter najniższy 0,037
Beta -0,002*-0,001
LBA 258250

Dla kontrastu pomierzyłem oryginał powinien być wspaniały niestety ktoś chyba z tym tłoczeniem przyoszczędza matryca powinna być we wtryskarce zmieniana co 6000 sztuk na nową, widocznie zlecający nie zażyczył sobie zużytych matryc i płytek mogło pujśc znacznie wiecej na drogiej formie.Tak to jest Audiofile mogą się bujać.

Pomiar oryginału
błędy C1
AVG/sec 6,2
Max/sec 26
Total 21247

Jitter  0,024
Beta +0,005*+0,002*+0,004
LBA 258250

Kolejne próby wkrótce tym razem z mocą lasera też Plextor ma taka opcję
 
Rafaell
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 11-04-2008, 01:29
=>>> Krysew, 2008-04-09 21:01:32
Mógłby kolega zrobić zamiast tylko na 12 minutach płytki test na całej długości ?
Pozdrawiam
Rafaell
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 11-04-2008, 01:34
Przypominam płytki Verbnatim Pastel Disc pozwalaja na zapis 700MB czyli 80 minut audio zapisujac 1:1 wypalarka zachowuje reżim 80 minutowy podany przez producenta a na reszcie zostaje puste miejsce, mozna sobie to obejrzeć gołym okiem widać to na wypalonej płytce
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Krysew w 11-04-2008, 06:20
Ależ Rafaellu proszę bardzo, specjalnie dla Ciebie :)
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 12-04-2008, 02:52
No i chyba koniec zabaw wypalankowych, trzeba będzie zrobić jakieś odsłuchy na czymś konkretnym, jak to gra w porównaniu z oryginałem i na jakich parametrach wypalania
najlepszy wynik jaki mi się udało uzyskać na Płytkach Verbatim Pastel Disc (Taiyo Yuden type1):
Błedy:C2 i CU nie występują
C1
Avg/s        0,3
Max/sec    17
Total         870
Jitter     0,04
beta  +0,0015 * +0,0020

Co nie należy robić w Plex Tools Profesional na wypalarce Plex Writer Premium :
włączać układu korekcji błędów zmniejszać prędkości odczytywania poniżej CLV 8x zwiększać prędkości wypalania powyżej 8x zmniejszać mocy lasera poniżej standardowego ustawienia.
Optymalne mierzone programem wyniki wyszły przy:
Ustawieniu funkcji zagęszczania zapisu na wspólczynnik 0,8 (zapis został lużniej zapisany-wieksze odległości między pitami) Umozliwiło to wypalenie większych pitów gdyż moc lasera ustawiona została na +1 no i wyszedł rewelacyjnie niski jitter.
Sądzę że nagrywarka PlexWriter Premium2 z patentem Yamahy mogła by jeszcze poprawić zmniejszenie jittera no ale mam to co mam.

Efekty zabawy 26 "spalonych" CD + czas na ich spalenie no i spory czas na diagnostykę. Niestety nie wiem jak z trwałością wypalanych płytek na mocy lasera wiekszej niż nominalna no cóż trzeba by mieć jakieś solidne laboratorium z komorą do badań postarzajacych.
Moze koledzy coś jeszcze napiszą o swoich doświadczeniach z innymi wypalarkami i programami do archiwizacji płytek CD ?


Pozdrawiam

Rafaell
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: folab w 12-04-2008, 09:20
Ciekawy jestem czy odsłuchy pokażą że płyta o najlepszych parametrach najlepiej zagra.
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: jerry224 w 13-04-2008, 02:21
@ Rafaell, 2008-04-12 02:52:08
>najlepszy wynik jaki mi się udało uzyskać na Płytkach Verbatim Pastel Disc (Taiyo Yuden type1):

Można prosić o wklejenie zrzutów ekranu z testów? Ciekawy jestem porównania, też eksperymentowałem z Premium2 i Plextools, Verbatim Pastel nie dały nawiązać walki innym płytkom, jednak zdecydowałem się używać Verbatim SuperAzo, ze względy na warstwę folii ochronnej.

Próbowałeś używać funkcji Audio Master Quality Recordings?
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Reaper w 13-04-2008, 10:13
Ja nie słucham muzy z CD-Rów. To przecież piractwo.
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: folab w 13-04-2008, 10:24
Słuchanie z cdr nie jest piractwem,prawnie dozwolone jest kopiowanie płyt z muzyka oraz filmy DVD na potrzeby własne oraz znajomych natomiast nie dozwolone jest udostępnianie osobom trzecim np. przez intrnet albo sprzedaż.W którymś magazynie komputerowym była wypowiedź prawnika,do tego były dwa darmowe programy do lamania kodów z filmów DVD.
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Triceramops w 13-04-2008, 10:28
Nagrywam Yamahą F1, najchętniej na płytach Taiyo Yuden, te nagrane kilka lat temu nie wykazują jak dotąd żadnych objawów starzenia, w przeciwieństwie do kilku Emteców (Moser Baer), które wyraźnie zbrązowiały. Wszystkie krótsze płyty nagrywam na AMQR (dłuższe nagrania, w związku z rozciągnięciem pitów, nie mieszczą się w AMQR) , jednak nie jestem pewien, czy AMQR w istotny sposób zmienia brzmienie. Wydaje się, że równie dobre są nagrania „Disc at once” wykonane z prędkością 4x. Unikam nagrywania 1x, gdyż jak wynika z testów dostępnych w sieci, przy 4x jitter jest niższy, a poza tym przy nowszych płytach dostosowanych do prędkości rzędu 52x ryzyko "przepalenia" nośnika jest mniejsze.
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Reaper w 13-04-2008, 11:28
E tam.
Muzy słucha się z orginałów i tyle.
A jak już nagrywać to tylko na kasety magnetofonowe.
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 13-04-2008, 11:51
>> Reaper, 2008-04-13 10:13:01

Ile wynosi Twoja roboczogodzina na zewnątz firmy bo na przykład tłocznia wykonujaca 600\'000 płyt dziennie zatrudnia 200 pracowników 600000:200:8 godzin=375 płyt na godzinę licząc koszt zrobienia samej płyty na poziomie 4 zł wynika 375x4=1500 złotych na godzinę czy kogoś nie popieprzyło z tymi stawkami, gdzie są urzędy antymonopolowe;antypirackie są a ja się pytam gdzie są antymonopolowe ?
Na logikę jeśli średni koszt roboczogodziny na zewnątrz firmy wynosi 50 zł to jest to30 krotne przebicie.Należy założyć że w pozostałych częściach kosztów produkcji  płyty (prawa autorów,producentów,marketing,...) jest podobnie, to po prostu to my jesteśmy okradani i łupieni przez molochy które perfidnie zawarli cichą zmowę i za technologię z przed 25 lat liczą sobie jakby ona była dopiero wdrożona wczoraj , z vinylami to już im zupełnie odwaliło!!! zaraz mi ktoś wyskoczy ze produkt jest RARE jaki rare jak to idzie w trybie przemysłowej produkcji !

Czy nie przyszedł Ci do głowy aspekt moralny polegający na niszczeniu kultury? No bo podobno taki artysta chciałby trafić ze swoim dziełem do jak największej liczby odbiorców a tu zamiast do na przykład 600\'000 ludzi płytka nie trafi w cenie 15 złotych,bo trafi tylko do 112000 ludzi, bo cena zaporowa i monopolowo-cicho zawartego kartelu wynosi 80 złotych a panom z koncernów się nie chce popracować wytłoczyć więcej egzemplarzy w cenie dającej taki zam zysk jak poprzednio.

Pomyśl na przykład ile kultury zniszczono w wyniku wymiany nosników przykładowo przechodzac z Magnetofonów szpulowych na kasetowe toż to bandytyzm !!! Szpule poszły do kosza! Kowalski tego nie zrobił tylko były to działania dużych koncernów.
Zrujnowane ośrodki kultury ,będące w każdym domu dotknięte zostały hekatombą większą niż zniszczenie tysiąca Rzymów przez plemiona Wandali.
Zobacz czy są u nas jakieś wypożyczalnie płyt CD żebym mógł uczciwie zapłacić autorowi za to że do własnych celów zrobię sobie kopię w domu ? Przecież tak można było robić,wypożyczenie znacznie wtedy tańszych płyt CD kosztowało 10 zeta i nagrywał sobie to człowiek na magnetofonie.

Nie aktualna tendencja firm globalnych polega na tym żeby Ci sprzedać coś co się zaraz zepsuje i żebyś musiał znów kupować i to podobno jest koniunktura? Ja to po prostu nazywam zamianą świata w śmieci. Dla nierozumiejących zamiana surowców w śmieci. Docelowo można powiedzieć że Globalizm to takie legalne przyspieszone gwałtownie ludobójstwo w czasie .No bo jak nie będzie surowców to nasza ludzka kultura upadnie.

Podsumowujac;  kopiowanie płyt nie uiszczając tantiem to złodziejstwo wykonywane na przyszłych mordercach ludzkości!!!
Czy nam się to opłaci biorąc pod uwagę że nasze prawnuki zostaną finezyjnie zamordowane ? Decyzja należy do każdego z nas, widzimy tylko koniec własnego nosa dalej można zobaczyć okradanych a jeszcze dalej tych co nasze wnuki zamordują i to wszystko jest widoczne z poziomu jednostki, która jak wiemy nie liczy się
Rafaell
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 13-04-2008, 12:05
>> Triceramops, 2008-04-13 10:28:24
Jak o tym samym producenci potrafią mówić w różny sposób AMQR to to samo co u Plextora Gigarec :)
Czy w AMQR jest możliwość płynnego wydłużania odległości pomiędzy pitami (ułatwia to czytanie starym laserom i zmniejsza jitter) bo na przykład w Gigarecu :D są ustawy w celu wydłużenia czasu stopniowane i jest to według mnie do niczego-ustawy są następujące x0,8  x0,7  x0,7 Przy płynnym ustawianiu na 80minutowej płytce mozna by było rozciągać napis na całą jej powierzchnię a tak to zostaje kawałek na obrzeżu wolny-umożliwiło by nam to jeszcze zmniejszenie jitteru.

Napisz czy porównywałeś słuchowo oryginał do kopii i czy masz faktycznie takie możliwości żeby sprawdzić to na referencyjnym sprzęcie odsłuchowym ?

Rafaell
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Triceramops w 13-04-2008, 12:51
W przypadku AAMQR nie ma możliwości płynnej zmiany długości pitów.  Mój zestaw - CEC DX71/Classe CAP_151 wykorzystywany jako końcówka/Elac 510 pozwala usłyszeć róznice między cyfrówkami, więc z kopiami CD nie powinno byc problemu... Na bardziej \'hajendowych\' zestawach u znajomych nie zauważyłem jakiś cech szczególnych brzmienia AAMQR. Być może jeśli transport dobrze radzi sobie z odczytem płyt, to ewentualne różnice są niwelowane, a stają się słyszalne dopiero na przeciętnym czytniku? Spróbuję jeszcze raz przeprowadzić testy porównawcze ;o)
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Triceramops w 13-04-2008, 13:00
>a tak to zostaje kawałek na obrzeżu wolny
Za to Yamaha umożliwia wypalenie na pozostałym miejscu opisu plyty (Disc T@2), jeśli się nie mylę, tę samą funkcję zastosowano również w Plextorze Premium 2...
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Triceramops w 13-04-2008, 13:03
A jednak Premium 2 nie wypala napisów, natomiast Audio Master i GigaRec  na stronie producenta są opisane jako odrębne funkcje...
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 13-04-2008, 13:21
Jeszcze nie próbowałem wypalać napisów typu utwór, itp. w programie jest taka funkcja i sadzę że tylko z nagrywarkami Plextora powinna ona działać. Na razie skupiłem się na optymalizacji samego wypalania, zresztą same napisy zajmują bardzo mało miejsca także to pewnie nie problem. Niestety nie mam CD z wyświetlaniem tekstu zapisanego na płytce tak ze nie mam  jak sprawdzić co i jak się wyświetla :(
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Triceramops w 13-04-2008, 13:30
Nie mialem na myśli CD-TEXTu ;-), napisy w Disc T@2 są widoczne gołym okiem. W odróźnieniu od Labelflash czy LightScribe, są nanoszone na zapisanej stronie CD-R:
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: ciasteczkowypotwor w 14-04-2008, 12:38
Płyta płycie nie równa - pwszem. Nawet oryginały posiadją błędy w tłoczeniu. Każde cd inaczegj koryguje błędy. Przegrywając płytę z oryginału tłoczonego na jakąkolwiek płytę CD-R, zawsze pojawiają sie błedy, to że żaden program ich nie pokaże to jest winą korekcji CRC  - niewyważona płyta, drobna ryska, drobny wstrząs i już korekcja musi zadziałać. Dalej wypalając płytkę, już zgraną z błędami z oryginału, palimy ją dokładnie bit w bit na CD-R, jednak nigdy nie uda się nam nagrac jej bez nowych błędów, żaden producent płyt nie gwarantuje bezbłędności nośnika kiedy jest jeszcze czysty, jak i po zapisie że nagra sie wszystko idealnie. Zawsz podzcas kopiowania pojawiają sie nowe błędy. ŻADNE CYFROWE ŁĄCZE NIE JEST BEZBŁĘDNE. Po wypaleniu otrzymujemy poprostu kopie tego co na HDD bit w bit + błędy z oryginału korygowane korekcją błędów CRC + błędy które powstały podczas nagrywania na płytce + błedy wynikające z kiepskości nośnika CD-R. Jednakże korekcja CRC o której pisze od 1986 roku gwarantuje bodaj że na długości 1mm i szerokości 0,5mm na płycie może byc brak nośnika a napęd sam nadpisze to czego brakuje i się tego nie usłyszy<- niektórzy słyszą. Dlaczego kopia brzmi inaczej od oryginału - bo ma błędy oryginału, CD reaguje inaczej na nośnik CD-r, oraz nośnik wypalony zawiera znacznie więcej błędów niż oryginał bo powstają one podczas wypalania. Nie da się ich uniknąć. Niestety choćbyście to nagrywali nagrywarka za milion dolarów.
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 11-05-2008, 18:53
Ponieważ jak wcześniej kolega zauważył na błędy zarówno zapisu jak i odczytu mają wpływ także drgania płytek,samego napędu jak i zewnętrznych drgań mam pytania czy zetknęliście się z jakimś ciekawym rozwiązaniem które by izolowały napęd od zewnętrznych drgań a zarazem zwiększały masę samego napędu zapobiegając własnym drganiom . Może jakieś pudełko z granitu w większym pudełku na zawieszeniach sprężynowych ? magnetycznych,no i żeby było chłodzenie i całość mieściła się w normalnej dużej obudowie  
Jak na razie nie jestem w stanie na dobrych płytkach CD-R Verbatim Pastel zejść niżej  z błędami C1 (74minutowe nagranie pomiar całości)

Avg/sec 0,1
max/sec 16
Total: 606
Jitter i Beta jak na wykresie

Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
audiostereo.pl-ukradzione mi forum;jedyny legalny właściciel swoich postów i czytanej bezprawnie prywatnej korespondencji

IQ Partners S.A.nie dziękuję zostałem oszukany a ich aukcje lecą na pysk
Site S.A.nie dziękuję zostałem oszukany
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 11-05-2008, 19:06
screeny
Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
audiostereo.pl-ukradzione mi forum;jedyny legalny właściciel swoich postów i czytanej bezprawnie prywatnej korespondencji

IQ Partners S.A.nie dziękuję zostałem oszukany a ich aukcje lecą na pysk
Site S.A.nie dziękuję zostałem oszukany
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: dartman w 12-05-2008, 16:36
Bardzo rzeczowy wątek więc może tutaj uzyskam poradę jak i na czym palić aby mój cholernie wybredny transport był łaskaw odtwarzać CDR\'y.

Mój zestaw do palenia to : Palnik Yamaha F1, soft różnie Feurio, ImgBurn, Nero, CDR\'y nie wiem tyle już ich testowałem...

Po wypaleniu mój transport z reguły bez kłopotu i bardzo szybko czyta TOC. Później z reguły długo zwleka z odtworzeniem pierwszej ścieżki. Jak mam szczęście to odtwarza ale nie potrafi przełączyć pomiędzy ścieżkami, wiesza się.
Nie mam żadnych kłopotów z płytami tłoczonymi nawet tymi bardzo porysowanymi.

Mam wrażenie, że mam to związek z : jakością spodu i związanym z tym odbiciem światła, z rozmiarem CRD\'a, którego aktualny standard to 80min wykraczający po za opisany w Red Book 74min, z innymi czynnikami, które nie były opisane w pierwotnym standardzie.

Czy mieliście podobne problemy i czy udało się znaleźć rozwiązanie?
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: norbert101 w 12-05-2008, 19:10
jaki to transport?
albo zużyty laser - albo on nigdy nie będzie z chęcią czytał CDR
można badać co lubi na przykład większość chimerycznych napędów woli czarne płytki
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: dartman w 12-05-2008, 19:16
Technic SL-Z1000, laser w stanie idealnym, kupiłem również do niego zapas jakby co.

Z tymi czarnymi spodami to możesz mieć rację, wydaje mi się, że kiedyś na takiej wypalałem i było OK. Muszę sprawdzić raz jeszcze. Masz jakieś typy producentów?
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Peter Daniel w 12-05-2008, 19:21
Dartman,

Jesli piszesz o Technicsie to tez mialem z tym problemy, w koncu zdecydowalem sie troche go "podregulowac" i poprzez odpowiednie ustawienie niektorych trimerow jakie sa na plytce udalo mi sie uzyskac poprawe przy odczycie CD-row. Oczywiscie robilem to na czuja i raczej nie polecam takiej metody, ale byc moze punkt naprawczy z odpowiednia aparatura pomiarowa moglby cos poradzic.

Odnosnie CDR-ow, to Ultradisc z MoFi sa godne uwagi, tym bardziej ze maja pojemnosc 74min. Moj TL0 tez ciezko czyta CDRy, ale wlasnie niektore Ultradyski bierze (choc tez wybiorczo)
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: dartman w 12-05-2008, 19:39
Peter,

muszę kupić jednego Ultradisc na próbę bo nie jestem pewny czy złoto Technicsowi podchodzi.  Miałem płytę Cztery Pory Roku grane przez Kulkę na 24kart i za cholerę nie chciał czytać.

Ale pomysł dobry.
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: norbert101 w 12-05-2008, 20:07
Dartman,
ja nie śledzę za bardzo nowinek - jak miałem takiego cd co wybrzydzał to dobrze mu szło na czarnych dysanach - firmy już nie ma - ale chyba wchłoniętą przez maxtora
chwaliłem też vebatimy z czarnym spodem a górą do druku ( białą)
teraz mam napęd na cdm4/12 i czyta wszystko - w związku z tym problem już mnie nie dotyczy
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: josef w 12-05-2008, 20:29
kupcie sobie DVD + GDL i zapomnicie o problemach z czytaniem i jakością CDR
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: dartman w 12-05-2008, 20:40
josef,

a o co chodzi...?
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Road To Nowhere w 12-05-2008, 23:29
Donek się przyznał,że nie tylko płytki ...wypalał  :-)  .
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: dartman w 12-05-2008, 23:33
 >> Road To Nowhere, 2008-05-12 23:29:03
Donek się przyznał,że nie tylko płytki ...wypalał :-) .

A czy może wiesz jakiego palnika Donek używa / używał ?
Pytam bo w kontekście Euro 2012 to może być hit.
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: dartman w 13-05-2008, 20:12
Z cyklu nie do wiary... Wypaliłem F1 4 płyty CD-R marki HAWK mutispeed 52x.

K.... Odtwarza, przełącza ścieżki... o co chodzi ??? Co to jest za MARKA ???
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Triceramops w 13-05-2008, 20:27
Bo to dobra nagrywarka jest...
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: dartman w 13-05-2008, 21:00
To, że F1 dobra jest to nie podlega żadnej ale to ŻADNEJ dyskusji. To o czym pisałem wcześniej to problemy mojego transportu z różnymi CDR. Po wielu próbach okazuje się, że jakieś HAWK\'i i HP INVENT działają bez najmniejszego problemu....
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Triceramops w 13-05-2008, 22:47
Ciekawe, kto jest producentem nośnika? Niemarkowy Hawk może być wykonany w całkiem markowej fabryce ;-) Czy transport ma problemy z nośnikami wytwarzanymi przez Taiyo Yuden? To od lat jedne z lepszych CD-Rów...
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: dartman w 14-05-2008, 20:07
Jak można sprawdzić kto jest producentem nośnika CD-R? Zakupiłem właśnie w markecie CD-R OMEGA. Zasuwają, że aż miło !
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: magus w 14-05-2008, 20:12
w nero masz taką opcje w ostatniej zakładce

info o płycie, czy coś takiego
------------------
maciek_m
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: dartman w 14-05-2008, 20:20
mam jakiś ubogie nero...
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: magus w 14-05-2008, 20:32
dartman

jeśli to nie uproszczona wersja pt. "Express", to szukaj w zakładce "Extras"

masz tam "Test Drive", a dalej "Info o dysku"

------------------
maciek_m
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: dartman w 14-05-2008, 20:43
Mam, manufacture : Plasmon.

dystrybucja w Polsce www.platinet.pl (tego oczywiście nero nie pokazuje)

Mój transport jest wybredny jak cholera, te płytki czyta jak tłoczone ! Przewija utwory jak chcę.

Muszę jeszcze kupić HAWK i sprawdzić kto te płytki produkuje.


Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Triceramops w 14-05-2008, 20:56
Program CD-DVD Speed lub w nowszej wersji DiscSpeed, zawarty w  pakiecie Nero jest dostepny bezpłatnie na stronie http://www.cdspeed2000.com/ .
W zakładce Disc Info można znaleźć informacje o producencie nośnika.
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: dartman w 14-05-2008, 21:19
Podsumuję co aktualnie osiągnąłem może się przyda.

Więc tak :

Transport : Technics SL-Z1000, chimeryczny bardzo, oj bardzo
Palnik : Yamaha F1
CD-R : OMEGA 2x-52x biały wierzch (producent PLASMON, dystrybutor www.platinet.pl)
Prędkość palenia : 16x
Aplikacja paląca : ImgBurn
Rezultat : Niesamowity, transport czyta CD-R jak płytę tłoczoną, co w przypadku SL-Z1000 jest po prostu niewiarygodne
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: second_edition w 16-05-2008, 11:16
Straszne rzeczy tu czytam:) np taką, że przenoszenie pliku (a nie formatu cd audio) miedzy nośnikami ma pogorszyć niby jakość tego materiału w formacie CD audio. Aż musiałem sobie profil założyć! To tak jakby zdjecia z karty pamięci miały być lepsze jak zdjecia zrzucone na dysk. Już raz proponowałem odsłuch koledze dwóch płyt gdzie na jedną pateriał zachaczył by o inny nośnik po drodze np o DVD (gdzie umieszczony by był na chwilę jako obraz dysku) i ostatecznie wypalony by był z dysku twardego a druga wypalona by była z dysku twardego od razu. Odsłuch nie doszedł do skutku. W dalszym ciągu jestem w stanie taki test wykonać i komisyjnie opublikować wyniki:) Ktoś tu musi strzec zdrowego rozsądku!!!!:) Bo zaraz co niektórzy się rozpędzą i powiedzą, że różnice słyszą w zalezności ile godzin dane cyforwe leżały na dysku albo czy leżały na dysku C czy na dysku D:)
Sorki za kamyczek w ogródku - ale audiofilstwo audiofilstwem - ale w tym przypadku nie ma to żadnych ale to żadnych przesłanek aby sądzić, że mogą być jakiekolwiek różnice. jesli są to wynikają z tego, że różnią się płyty lub wypalarka wypaliła jdnego CDR inaczej niż drugiego. Przy identycznych płytach i podobnych warunkach pracy wypalarki kopie powinny być na tyle podobne Zgadzam się natomiast, ze różnice miedzy płytami a w zwiążku z tym orginałami i kopiami istnieją. Cóż - kazda płyta inaczej jest zczytywana - jedne powodują wieksze zniekształcenia co przekłada się na tak zwany jitter - ale to już wszyscy wiedzą.
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: second_edition w 16-05-2008, 11:17
I dlaczego do jasnej cholery mój królik nie sięga po marchewkę!!???
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: holy w 16-05-2008, 12:27
second_edition

... nie ma to żadnych ale to żadnych przesłanek aby sądzić, że mogą być jakiekolwiek różnice. jesli są to...


 - to są te różnice, czy ich nie ma ? - mimo braku przesłanek !
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: michal w 16-05-2008, 12:39
Oczywiście przy kopiowaniu z dysku na CDR nie zmieniają się dane cyfrowe.
Ale skoro przy odtwarzaniu słychać różnicę, to widocznie przeoczono pewien szczegół ;).

Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: second_edition w 16-05-2008, 13:44
może taki, że kolega np w miedzy czasie sobie skompersował do MP3? przerzucając na płytę DVD lub inaczej wypalił ostatecznie obie płyty;)
Nie ma różnic - i ja rękawice rzuciłem - słyszący mógł wygrać duże pieniądze:) chciałem się założyć o ok 2 tyś pln:) czy nawet więcej. Chodziło o równowartość CD meridiana, które mnie się spodobało i chciałem je wygrać;)

Co do meritum to przecież obraz na dysku i na płycie to tylko dane cyfrowe - kopując je nie zmieniamy nic - system operacyjny wykonując komende kopiowania używa specjalnych mechanizmów kontroli zgodności. i nie jest wazne co po drodze będzie - czy inny dysk, czy karta flash czy płyta zgodna z ISO -  Dopiero tworząc format CD audio z tych danych możemy coś sknocić! bo tu już nie tylko chodzi o zgodność bitową ale łatwość czytania i dokładność informacji przekazanej przez głowicę lasera, oraz przesuniecia sygnału... było to już wałkowane - na stronach stereophila jest kilka fajnych artów pokazujacych zjawisko obrazkowo:)

a to wszystko prowadzi do jednego - płyta niebawem powinna ustąpić miejsca bo jako taka oraz system odczytu informacji są odpowiedzialne w najwiekszym stopniu za jitter. Chociaż już to widzę... dysk smasunga muli a z sygate polepsza się scena:)
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: second_edition w 16-05-2008, 13:44
i dlaczego do cholery mój królik nie chce sięgać po marchewkę???!!!
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: second_edition w 16-05-2008, 13:51
wogóle to nie wiem czy się zrozumieliśmy - czepilem się jednego a więc różnicy miedzy:
1. zripowanie płyty CD AUDIO na HDD do obrazu. przeniesienie obrazu na inny nośnik (jako danych cyfrowych - plik obrazu) przeniesienie ponowne na HDD - wypalenie z HDD jako CD AUDIO
2 zripowanie płyty CD AUDIO na HDD do obrazu, wypalenie z HDD jako CD AUDIO.

Płyty mogły by się róznić gdybyśmy uszkodzili plik lub inaczej wypalili płytę lub nagrali na znacząco innym nośniku różniacym się parametrami i mającym wpływ na prace lasera (mozliwośc dokładnego i zsynchronizowanego odczytu Pitów i landów) lub ewentualnie znacząca różnice pomiedzy ilościa blędów - ale umówmy się - to już kwestia wypalenia a nie kopiwowania po drodze PLIKU z obrazem miedzy nośnikami.
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: dht w 16-05-2008, 13:57
Kiedys uzywalem takich naklejek na cd:

http://www.preisroboter.de/ergebnis1616286.html

Zalezalo to od jakosci plyty, ale ogolnie dawaly slyszalna poprawe. Poprawialy szczegolowosc dzwieku, zwlaszcza wysokich tonow. Wygladalo to na zwykla folie wiec moze pzwykle naklejki na cd do drukarki tez beda dawaly poprawe.
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: second_edition w 16-05-2008, 14:06
prosta droga do uszkodzenia czytnika. Przecież to powoduje zwiększenie masy drgającej i powoduje złe wyważenie krążka. Widzę to tak - zużyje się mechanizm z 3 razy szybciej. Dodatkowo wybije się powodując luzy. Bedzie to skutkowało coraz mniej dokładnym czytaniem przez głowicę - zwiekszy się jitter powstający w tej częsci toru. Powodzenia. Być może.... chociaz nie wiem na czym to moze polegać na początku się poprawi, ale co potem? co z latajaca płyta na boki? potem może już być tylko gorzej. No ale z nalepexem zawsze lepiej niż bez:) ale gorzej niż na początku:) Oj magicy magicy:) i co jeszcze byście na płytę chcieli założyć?:) nie lepiej po prostu kupić sobie lepszy sprzęt albo wogle zrezygnować z czytnika płyt?:)))
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: dht w 16-05-2008, 14:22
No racja. To powazny problem eknomiczny, na samym allego sprzedaja sie pewnie z tysiacach miesiecznie. Producenci powinni umieszczac na opakowaniu: second_edition ostrzega! uzywanie naklejek niszczy twoj naped.
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: second_edition w 16-05-2008, 14:42
a załóż sobie na to nawet kondoma:) albo gumową kaczuszkę:)
A naklejki są najpewniej do CDrów komputerowych i tu znaczenia to nie ma.
poza tym pewnie są też skierowane do użytkowników piratów aby w celu poprawy samopoczucia mogli nadrukować pseudo label. Oczywiście to nie jest grupa docelowa drogich odtwarzaczy:) no najwyżej "audiofili trzypłytowców";)
Po za tym jak już tak się mądrzysz to chociaż spróbujesz to uzasadnić? zbawienny wpływ naklejki? może jakieś rzeczowe argumenty? czy tylko taka podpierdolka?
Bo ja widziałem już akcję z.... no powstrzymam się  w ramach dobrych stosunków sąsiedzkich:) ale chodzi o zakładanie zielonych gumek na płyty. Właściciel znalazł inny powód awarii. Ale ja mam swoja teorię. Zresztą namówiony włożyłem płytę z gumeksem do mojego linna i jak zachrobotało... to mi się odechciało - jak widzisz - płyta niespełniająca standardu źle wpływa na czytnik. Zresztą po coś standard jest zapisany i zapewniam Cię obejmuje on takie parametry jak wagę, grubość, wyważenie. Ale co tam... ważne, że na allegro sprzedają nalepexy:) niech się twórcy standardu schowają bo na allegro jest tysiąc nalepexów do kupienia. I gumexów itd:) I to jest argument, że napelex nie wpływa źle na napęd:) milion Polaków kupujący nalepex nie może się mylić:)
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 16-05-2008, 16:05
Proponuję wszystkim użytkownikom CD z nakładanymi magnetycznymi dociskami zobaczyć jak są one kiepsko zrobione (nieadekwatnie do ceny całego napedu) ich zachowanie centrycznosci graniczy z cudem, gołym okiem widać jak to sobie piknie lata na boki,wprowadza drgania czyli po prostu psuje warunki pracy lasera nie mówię nawet o łozyskach które nie kochają niewyważonych mas, całkiem możliwe że to działanie świadome producentów w myśl zasady kup szybko nasz następny produkt
 
Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
audiostereo.pl-ukradzione mi forum;jedyny legalny właściciel swoich postów i czytanej bezprawnie prywatnej korespondencji

IQ Partners S.A.nie dziękuję zostałem oszukany a ich akcje lecą na pysk
Site S.A.nie dziękuję zostałem oszukany czy powierzyłbyś reklamę i pieniądze komuś takiemu ?
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 23-05-2008, 22:33
dzisiaj kupiłem za 20 zeta produkt do regeneracji płyt oto testy Na Plextorze  PlexWriter Premium przed czyszczeniem

Rafaell

Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 23-05-2008, 22:37
oto testy Na Plextorze PlexWriter Premium po czyszczeniu
Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
audiostereo.pl-ukradzione mi forum;jedyny legalny właściciel swoich postów i czytanej bezprawnie prywatnej korespondencji

IQ Partners S.A.nie dziękuję zostałem oszukany a ich akcje lecą na pysk
Site S.A.nie dziękuję zostałem oszukany czy powierzyłbyś reklamę i pieniądze komuś takiemu ?
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Triceramops w 23-05-2008, 22:39
Wniosek: nie czyścić?
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: josef w 23-05-2008, 22:49
a jak to ma regenerować? jakiś płyn / pasta do polerowania?
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: josef w 23-05-2008, 22:49
a jak to ma regenerować? jakiś płyn / pasta do polerowania?
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 23-05-2008, 22:52
tak że błedy C1  zmalały tylko o 1,96% ale ważne dla nas błędy C2  z którymi laser ma problemy  wynik rys na płytach znikneły az o 33,78%

jak za tym widać cudów nie ma ale czasem te 33 procent da nam szansę zrobienia chociaż spóżnionej kopii na naszych płytach

Płytę używała moja młodzież tak ze nie wyglądała ona za rozkosznie. Dla informacji podaje że wypalona u mnie kopia CD-R na płytkach Verbatim Pastel dzięki programowi PlexTools Writer Pro ma błedów C1 tylko ok 950   !!!

Da nam to dużo do myślenia jaki chłam teraz tłoczą i sprzedają nam w koszmarnych cenach .ciekawe gdzie śpią organizacje konsumenckie to po prostu skandal !!! Czemu tego nikt nie wziął na wokandę, wynik nowych dziewiczych płyt które mają "dobre wyniki " utrzymuje sie na poziomie C1 nie niższym niż 4000 błędów czyli o 321 % gorzej niż w domowych warunkach na amatorskiej nagrywalce

Napiszcie co o tym sądzicie


Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
audiostereo.pl-ukradzione mi forum;jedyny legalny właściciel swoich postów i czytanej bezprawnie prywatnej korespondencji

IQ Partners S.A.nie dziękuję zostałem oszukany a ich akcje lecą na pysk
Site S.A.nie dziękuję zostałem oszukany czy powierzyłbyś reklamę i pieniądze komuś takiemu ?
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: josef w 23-05-2008, 22:54
w końcu tłoczenie to tylko tłoczenie - i tak dobrze, że DVD są odczytywalne ;)
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Triceramops w 23-05-2008, 23:02
>tak że błedy C1 zmalały tylko o 1,96% ale ważne dla nas błędy C2 z którymi laser ma problemy wynik rys na płytach znikneły az o 33,78%

Coś mi się nie zgadza, jeśli dobrze widzę, ilość błędów C2 po czyszczeniu wzrosła, a nie zmalała?
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 23-05-2008, 23:05
działa to dwustopniowo dla obiektywności i skuteczności procesu dodałem 3 proces (mycie wstępne z brudu)

Moja procedura:
Popsikałem płytkę LCD cleaningiem firmy 4World po ok 5 sekundach ruchami od środka płytki zacząłem zbierać bród i preparat czystym papierem toaletowym (trzeba sobie znaleźć sobie taki bez smaru, który paćka także naszą pewna intymną część ciała :)    (czy po wyjściu z toalety czujecie się dosmarowani ?)  Papier toaletowy Zewa de luxe jest bez smaru ale radzę jednak kontrolować mogą być wpadki i można zabrudzić płytkę ,okulary,ect.
Następnie nakładamy preparat wypełniający szczeliny i poprawiający przeźroczystośc płyty i czytelność nic nie szlifujemy. Po paru minutach usuwamy nadmiar fluidu i oczekujemy parę minut. następnie nakładamy drugi płyn (przypuszczalnie utwardzacz i pasta polerska) delikatnie polerujemy płytkę poza mocnymi głębokimi rysami płytka ma powierzchnię lustrzaną.

Rafaell
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 23-05-2008, 23:08
>> Triceramops, 2008-05-23 23:02:32
jutro będzie u mnie kolega josef tak ze możemy powtórzyć testy komisyjnie
dziś mi się już nie chce
Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
audiostereo.pl-ukradzione mi forum;jedyny legalny właściciel swoich postów i czytanej bezprawnie prywatnej korespondencji

IQ Partners S.A.nie dziękuję zostałem oszukany a ich akcje lecą na pysk
Site S.A.nie dziękuję zostałem oszukany czy powierzyłbyś reklamę i pieniądze komuś takiemu ?
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Rolandsinger w 02-06-2008, 22:04
Ostatnio zmuszony byłem do nagrania kilku rzeczy na płytach CD-R ze względnu na niedostępność oryginałów i okazję zgrania sobie materiału z oryginałów.

Zakupiłem w tym celu kilka płyt TDK for Audio. Następnie przez przypadek porównałem ten sam materiał z oryginałem i płytą CD-R Sony Premium Audio. Różnica pomiędzy oryginałem a Sony była niesłyszalna, zaś pomiędzy nimi a TDK przepastna!!!

Nagrywałem najnowszym iTunes ze względu na jego bardzo dobre opinie na zagranicznych forach, jest ponoć lepszy od EACa, Nero i WMP.

Nie chcę wyciągać zbyt daleko idących wniosków, ale wydaje mi się, że nowy przecież transport SACD Marantza SA7001 na pewno nie trawi TDK (i nic nie daje zew. DAC), dźwięk ma wysotrzoną górę, bardzo spłyconą scenę i głębię, barwy są nienaturalne, wszystko zapiaszczone, chropowate. Nie wiem jak wygląda to na leciwszych cedekach posiadanych przez wielu, ale sądzę, że to również powinno mieć wpływ.

Rollo
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 02-06-2008, 22:10
Mimo cudownych płytek 52x radzę wypalać na 8x do 16x osobiście zczytuję i wypalam na 8x i fakty trochę to trwa ale warto
Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
audiostereo.pl-ukradzione mi forum;jedyny legalny właściciel swoich postów i czytanej bezprawnie prywatnej korespondencji

IQ Partners S.A.nie dziękuję zostałem oszukany a ich akcje lecą na pysk
Site S.A.nie dziękuję zostałem oszukany czy powierzyłbyś reklamę i pieniądze komuś takiemu ?
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Rolandsinger w 02-06-2008, 22:23
Bardzo ciekawe, bo gdy ja wypalałem na 8x to było gorzej niż na 20x.

Poza tym większe znaczenie ma dopasowanie nośnika do napędu wypalającego i później odtwarzajacego.

Ja po wielu próbach odkryłem, że Sony Audio Premium są najlepsze, a porównywałem z Maxell for Audio,  wspomnianymi TDK oraz wychwalanymi Verbatimami Pastel i dupa, Sony gra od nich lepiej!

Rollo
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Triceramops w 03-06-2008, 00:51
>większe znaczenie ma dopasowanie nośnika do napędu wypalającego i później odtwarzajacego.

Może niezbyt udane kopie to wina nagrywarki? Do audio nadaje się chyba tylko Yamaha CRW-F1 i Plextory Premium / Premium 2...
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Slav w 03-06-2008, 21:24
Ja mam Plextor PX-708A i wypalam (dla siebie) zawsze 4x. Bardziej dla spokoju niż bardziej racjonalnych powodów i przede wszystkim mam czas na takie zabawy. :)

Ale nie o to. Kopiłem ostatnio (z eBay) płytę CD niby nówka bo zafoliowana i takie tam, lecz po stronie skąd laser ma odczytywać informacje jest cala "zalana" jakimś kleistym paskudztwem. Czym to cholerstwo zmyć? Musze się bawić w jakieś specjalne środki do mycia CD czy wystarczy np. ciepła woda plus płyn do zmywania naczyń? Jakiej do tego użyć ściereczki? Pamiętam, że był taki specjalnie założony watek na pamiętnym forum, ale wzbraniam się wchodzić w to miejsce i szukać czegoś o tym.
Nigdy wcześniej nie bylem zmuszony do "takiej higieny" płyty CD bo zawsze o nie dbam (nawet nie biorąc ze sobą do słuchania w samochodzie). :)
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: dartman w 04-06-2008, 21:31
Polecam sprawdzone przez mój wybredny transport CD-R\'y OMEGA

Rollo Ty też sprawdź
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Triceramops w 04-06-2008, 22:23
>Polecam sprawdzone przez mój wybredny transport CD-R\'y OMEGA
Tylko czy płytki produkowane przez firmę Plasmon nie ulegną "autodestrukcji" po 2-3 latach? Kupowane kiedyś Philipsy (producent PrimeDisc) oraz Emteki (Moser Baer) zbrązowiały mi po paru latach przechowywania w dość dobrych warunkach. Nagrane w tym samie TDK (TY) czy Verbatimy do tej pory są właściwie jak nowe...
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: dartman w 04-06-2008, 23:41
Tego nie wiem, mam je dopiero kilka tygodni.

Pytanie jest inne, czemu one grają bezbłędnie a TDK, Sony, Verbatim nie...?
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Triceramops w 04-06-2008, 23:59
>Nagrane w tym samie TDK
miało być "w tym samym czasie" ;-))

"czytelność" płytek zależy w dużej mierze od właściwego dopasowania prędkości zapisu/ mocy lasera do danego nośnika. Być może markowe płytki mają grubszą warstwę światłoczułą, wymagającą do poprawnego zapisu większej mocy lasera/ mniejszej prędkości nagrywania?
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Rolandsinger w 05-06-2008, 00:18
@ Dartman

Weź nie żartuj sobie z tymi Omegami.

Rollo
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: dartman w 05-06-2008, 21:12
@Rollo

ja nie żartuję, spróbuj polecam. Trafiłem póki co tylko na jeden set 50szt, który chciał mi palnik rozwalić. Chyba były źle wyważone, strasznie warczało ;-)

Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 05-06-2008, 21:19
>> Triceramops, 2008-06-04 23:59:25

Ja na swojej wypalarce dla Verbatim Pastel daję prędkość odczytu i zapisu 8x a moc wypalania wiekszą +1 oczywiście jak jest krótki czas zapisu oryginału to używam Gigareca, rozciągając zapis na całej 80MB płytce

Rafaell



------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
audiostereo.pl-ukradzione mi forum;jedyny legalny właściciel swoich postów i czytanej bezprawnie prywatnej korespondencji

IQ Partners S.A.nie dziękuję zostałem oszukany a ich akcje lecą na pysk
Site S.A.nie dziękuję zostałem oszukany czy powierzyłbyś reklamę i pieniądze komuś takiemu ?
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Triceramops w 05-06-2008, 22:03
Na swojej CRW-F1 nagrywam głównie 4x czasem 8x, w miarę możliwości w AMQR. Niestety Yamaha nie pozwala na dokładne przetestowanie poprawności nagrania, podobnie zresztą jak rezerwowy napęd Plextor Combo, chyba będę musiał upolować jakiegoś lepszego-starszego Plextora, w ostateczności lite-on\'a  do weryfikacji zapisu.
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: dartman w 05-06-2008, 22:28
>> Triceramops, 2008-06-05 22:03:49

czy wg Ciebie jest różnica kiedy nagrywasz w AMQR?
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Triceramops w 05-06-2008, 23:17
Raczej subtelna,  mniejsza niż pomiędzy przewodami cyfrowymi między transportem a przetwornikiem. Być może poprawnie działającemu transportowi jest obojętna długość pitów na płycie... Chyba brak mi cierpliwości na wielokrotne testy porównawcze. Znacznie łatwiej odróżnić nawet zwykłe nagrania z Yamahy np. od wypalonych Pioneerem DVR-109 (brzmienie spłaszczone, mniej naturalne). Nagrywam w AMQR tak na wszelki wypadek ;-)
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Triceramops w 05-06-2008, 23:30
Do niedawna jako transport służył mi Sony 50ES ze znakomicie działającym laserem KSS-273. Przez kilka lat użytkowania nie zdarzyło się, aby odtwarzacz odmówił przeczytania jakiejkolwiek płyty, oprócz CD-RW, których nie rozpoznaje. Nie miałem też okazji przekonać się, co znaczy przeskakiwanie ścieżek ;-). Od pewnego czasu słucham na nieco lepiej brzmiącym Shigaklonie, ten z kolei odmówił \'lektury\' dwóch krążków, z którymi Sony nie ma najmniejszych problemów...
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: renes w 14-06-2008, 13:38
Składam nowy komputer i szukam nagrywarki z przeznaczeniem wyłącznie pod audio, poradzcie za czym się rozejrzeć...  Byłem zdecydowany na Plextora, ale ten za obecną produkcję zbiera chyba więcej krytyki niż pochwał, a starych (ponoć dużo lepszych) modeli się już nie uświadczy, podobnie Yamahę F1.

Pozdr.
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Triceramops w 14-06-2008, 16:41
W katalogu Plextora jest jeszcze model Premium 2, przeznaczony do nagrywania płyt audio. Jeśli się nie mylę, w odróżnieniu od modeli DVD, nie jest to napęd produkowany na zamówienie Plextora, tylko wyrób "firmowy", choć niestety made in China. Nie wiem tylko, jak wygląda sprawa dostępności, sam zamówiłem 1 szt. jako rezerwę dla mojej kilkuletniej Yamahy, minął tydzień i wciąż czekam na dostawę...
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: mirfak w 15-06-2008, 11:33
Witam,
posiadam odtwarzacz DVD Pioneer DV-470 z alternatywnym softem, który podobno pozwala odtwarzać płyty SACD.
Jako, że nie mam możliwość od nikogo pożyczyć takiej płyty, a kupowanie w ciemno też mnie nie interesuje, ściągnąłem z netu flaca z SACD (1,35 GB) w celu sprawdzenia, czy odtwarzacz posiada tę zdolność.
Proszę o informację w jaki sposób nagrać tę płytę.

Pozdrawiam

P.S. Po wypróbowaniu płyta pójdzie do kosza.
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: konopa w 15-06-2008, 11:54
podejrzewam ze nie ma mozliwosci nagrania SACD.
ciekaw jestem jak ten flac zostal zgrany z plyty SACD, czy napedy komputerow widza zawartosc takiej plyty?? ponoc jakis zdaje sie czeski dac nazwy nie pomne potrafil sygnal z sacd przekonwertowac na pcm i wyslac na zewnatrz ale czy wtedy nie nastepuje degradacja materialu zrodlowego??




Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: konopa w 15-06-2008, 11:54
podejrzewam ze nie ma mozliwosci nagrania SACD.
ciekaw jestem jak ten flac zostal zgrany z plyty SACD, czy napedy komputerow widza zawartosc takiej plyty?? ponoc jakis zdaje sie czeski dac nazwy nie pomne potrafil sygnal z sacd przekonwertowac na pcm i wyslac na zewnatrz ale czy wtedy nie nastepuje degradacja materialu zrodlowego??




Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: mirfak w 15-06-2008, 16:01
Czyli nie ma możliwości przegrania SACD na DVD?




Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: mirfak w 15-06-2008, 16:08
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: ptx w 27-06-2008, 16:46


Panowie jaki najlepszy  program polecacie do wypalania .flac-ow?


/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą.Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem..."
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: majkel w 27-06-2008, 16:50
foobar2000 0.8.3 Special, a to dlatego, że wypala bez przerw i trzasków płyty grane jednym ciągiem, podzielone utworami na pliki.

OT - znam nieco inną wersję tego prawa Murphy\'ego - "Nigdy nie kłóć się z głupcem. Postronny obserwator może nie dostrzec różnicy."
-------------------------------------------------------------
Sprzedam słuchawki: Beyerdynamic DT880 Pro, Grado RS2
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 27-06-2008, 19:07
Właśnie dłubałem sobie przy swoich głośnikach i chciałem ponownie zrobić mikrofonem ich pomiar charakterystyki. Mam 4 płyty testowe różnych tłoczni i co ano horror.

Padł blady strach na nasze hobbystyczne zamiłowania płyty nie maja zachowanej liniowosci częstotliwosci !!! Próbki powinny być porównywalne na każdej płycie ze sobą  przykładowo 6,3kHz i 8kHz podczas pomiaru z różnych płytek mają różną głośność między sobą-nie chodzi tu o porównywanie płytek ale porównywanie nagrania na poszczególnych płytkach. Zakrawa to na horror-ludzie chcą sobie poprawić akustykę pomieszczenia a mają fałszywe dane wyjściowe w postaci nieliniowego sygnału częstotliwoscowego.

Teraz rozumiem dla czego po tak zwanej equalizacji na przykład głosników graja one nieciekawie. Po prostu  urządzenia regulujące mamy niewyjustowane i robimy zmiast dobrze, po prostu krecią robotę.

To naprawdę jest problem czy w ogóle jest szansa na taka wzorcową znormalizowana płytę, genialnie wytłoczoną, coś na poziomie urządzeń pomiarowych  firmy Bruel & Kjaer

Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Słuchawki Pioneer SE-500 sprzedane

Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: kolmen w 30-06-2008, 00:37
>> Rafaell, 2008-06-27 19:07:50
Właśnie dłubałem sobie przy swoich głośnikach i chciałem ponownie zrobić mikrofonem ich pomiar charakterystyki. Mam 4 płyty testowe różnych tłoczni i co ano horror.

Padł blady strach na nasze hobbystyczne zamiłowania płyty nie maja zachowanej liniowosci częstotliwosci !!! Próbki powinny być porównywalne na każdej płycie ze sobą przykładowo 6,3kHz i 8kHz podczas pomiaru z różnych płytek mają różną głośność między sobą-nie chodzi tu o porównywanie płytek ale porównywanie nagrania na poszczególnych płytkach. Zakrawa to na horror-ludzie chcą sobie poprawić akustykę pomieszczenia a mają fałszywe dane wyjściowe w postaci nieliniowego sygnału częstotliwoscowego.

Teraz rozumiem dla czego po tak zwanej equalizacji na przykład głosników graja one nieciekawie. Po prostu urządzenia regulujące mamy niewyjustowane i robimy zmiast dobrze, po prostu krecią robotę.

To naprawdę jest problem czy w ogóle jest szansa na taka wzorcową znormalizowana płytę, genialnie wytłoczoną, coś na poziomie urządzeń pomiarowych firmy Bruel & Kjaer

Rafaell





Czy coś Ci się nie pomyliło ???
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 30-06-2008, 13:49
>> kolmen, 2008-06-30 00:37:47

Nie nie pomyliło bo jeśli z czegoś robimy kopię a są nawet problemy z oryginałami profesjonalnymi CD i na dodatek testowymi-każda płyta jest inaczej czytana to jak mamy szansę przy naszej kopii mieć referencję ? Oglądałem taki filmik o tłoczni w Niemczech i zwróciłem uwagę że do kontroli jakosci używają zwykłych popularnych napędów  i właśnie jak widzę efekt u mnie jest nieciekawy w postaci 4 płyt z których nie można wysnuć wniosku która jest faktycznie wzorowo wytłoczona. Z mojej praktyki wiem że urządzenie coś wykonujące powinno być klasę lepsze niż jakość wykonywanego produktu i w związku z tym napęd do sprawdzania jakości produkcji nie powinien być tak niskiej klasy jak to co mamy u siebie w urządzeniach powszechnie używanych

Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Triceramops w 30-06-2008, 20:41
Ostatnio przetestowałem swoim nowym Plextorem kilka tłoczonych, oryginalnych płyt. Wyniki były bardzo różne, co ciekawe najlepiej wypadła hybrydowa płyta SACD (Harmonia Mundi), choć mogłoby się wydawać, że dodatkowa warstwa nośnika powinna utrudniać prawidłowy odczyt. Fatalnie wypadła płytka Dire Straits kupiona w "dobrej cenie", za ok. 30zł w **piku (ogromna ilość błędów C1, nawet przy prędkości odczytu 4x). Marny wynik potwierdza się w odsłuchu - brzmienie przypomina nieco MP3. Wygląda na to, że należy wystrzegać się \'okazyjnych\' ofert. Nie wiem, czy w niższej cenie sprzedawane są najgorsze partie CD z tłoczni, czy płyty pochodzą od marnych dostawców...
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 30-06-2008, 20:59
Pewnie jedno i drugie a nawet trzecie cyli zysk na maxa i nie robienie nowych matryc po 6000 kopii

Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Triceramops w 30-06-2008, 21:10
Tak to wygląda:
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Triceramops w 30-06-2008, 21:11
Oczywiście płyta bez zabrudzeń czy zarysowań...
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 30-06-2008, 21:28
Wygląda jak jakiś odrzut 10\'000 błedów !!!
Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 30-06-2008, 21:29
Rząd wiecej sto tysięcy błedów C1-to jakiś koszmarek dżwiekowy ja bym tą płytę oddał

Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Triceramops w 30-06-2008, 21:35
Gdybym miał paragon... płytkę kupiłem kilka miesięcy temu i po krótkim odsłuchu wylądowała wysoko na półce. Zastanawiam się jak można uzasadnić reklamację w podobnym przypadku, skoro CD odtwarza płytę bez problemu?
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Triceramops w 30-06-2008, 21:45
Dla porównania płyta hybrydowa SACD:
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 30-06-2008, 21:48
Pięknie-naprawdę, u mnie po dobrze dobranym ustawieniu na Verbatimach Pastel  C1 wychodzi poniżej 900 ale to wyjątek większość płytek innych producentów znacznie gorzej

Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Triceramops w 30-06-2008, 22:01
Ale to nie CD-R, tylko dwuwarstwowa SACD. Na Pastelach przy standardowych ustawieniach wychodzi mi zwykle <2000, nie eksperymentowałem jeszcze z ustawieniami VariRec.
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Triceramops w 30-06-2008, 22:03
Chyba ucięło kawałek wpisu... miało być:
poniżej 2000, nie eksperymentowałem jeszcze z ustawieniami VariRec.
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: aasat w 30-06-2008, 22:05
Najlepsze były kiedyś płytki Philipsa
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 30-06-2008, 22:08
Piszę że kopie zrobione dobrze na Plextorze mają mniej blędów niż oryginały CD, czyli znaczy ze sie da zrobić tłoczona płytę jeszcze lepiej ale towarzystwo producenckie sie nie przykłada.

Ta Twoja SACD wyszła bardzo fajnie w stosunku do większego spektrum tłoczonych płyt

Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 30-06-2008, 22:14
na moim Plextorze Premium ustawiam dla Pasteli siłę wypalania +1 i odtwarzanie i zapis robie na prędkości 8x to samo robie jak sprawdzam błedy prędkośc jest x8.
No ale warto jednak trochę płytek "popsuć \'bo moze być trochę inna partia płytek i parametry mogą popłynąć. Ja nawet zauważyłem że jest róznica przy kolorze płytek no ale nie chciało mi sie psuć dalej bo i tak prawie 30 poszło na tzw badania niszczące :)  (materiał kopiowany musiał być taki sam a po co mi x kopii tej samej płytki)
Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Triceramops w 30-06-2008, 22:31
Po włączeniu funkcji Audio Master inne prędkości niż 4x są zablokowane, nie próbowałem x8 zakładając, że Plextor uznał 4x za najlepsze. Niebawem spróbuję przy 8x +VariRec.
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 26-07-2008, 09:29
No i jak wypadło na prędkości 8x u mnie wyszło ze jednak nie warto "rozciągać " zapisu na płytce 80 minutowej (funkcja Gigarec), teoretycznie powinno być lepiej bo pity są luźniej ułożone i mniej błędów powstaje przy czytaniu ale mój  stary dobry Kenwood 9010 lepiej czyta wypalone płytki nagrane ze współczynnikiem 1,0 niż np. 0,7 Całkiem możliwe że może to psuć opcja zapisu z tytułami utworów której używam mimo że CD mi tekstu nie wyświetla, Zapisuję tytuły i wykonawców żeby nie mieć bałaganu co jest na której płytce, inne metody nie są skuteczne i na przykład takie drukowanie na płycie bardzo czasochłonne

Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Triceramops w 15-12-2008, 00:12
Dawno nie zaglądałem do tego wątku... Właśnie nagrałem płytkę Verbatim Pastel z prędkością zapisu 2x (Plextor Premium 2). Pomimo wyłączonych opcji GigaREC/Audio Master czy VariRec, efekt nagrania wydaje się całkiem niezły. Przy ponad 53 min. nagrania tylko 178 błędów C1 (sprawdzane napędem Asusa).
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 15-12-2008, 00:39
>> Triceramops, 2008-12-15 00:12:50
Skąd Ty wytrzasnąłeś w oprogramowaniu predkość x2 u mnie najniższa jest x4 ?

Verbatimki w handlu znikneły z dwóch wylicytowanych z różnych żródeł paczek Cake50 dotarła tylko jedna :(

Zauważyłem że w podstawowym oprogramowaniu przy Pastelach nie należy włączać pomocniczych funkcji,np zwolnij przy nieczytelnym odczycie,itp. bo ilość błedów rośnie o przynajmniej 25%

Płyty kopiowane z oryginałow na Pastelach Plextorem jednak według mnie minimalnie się różnią tak jakby traciły przestrzeń stereofoni, wybrzmienia może to przez to że za dokładny mam tor słuchawkowy ;)

Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Triceramops w 15-12-2008, 11:27
Nie wiem, czy to zależy od wersji oprogramowania, czy może nagrywarki. Korzystam z wersji PTP XL 3.16 http://forum.cdrinfo.pl/f15/plextools-professional-xl-3-16-a-78955/  W moim przypadku nagrywanie x2 jest możliwe tylko po wyłączeniu funkcji VariRec i pozostałych poprawiaczy. Jeśli chodzi o Pastele, to właśnie zużywam końcówkę Cake50. Miejmy nadzieję, że znów się pojawią...
Co do porównań płyt - zapewne różnice są zauważalne głównie na dobrych słuchawkach, na moich skromnych CAL! jeszcze nie porównywałem...
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Triceramops w 16-12-2008, 01:53
Nagrałem płytę w GigaRec x 0,9... Okazuje się, że nagrywarka DVD Asusa nie jest w stanie sprawdzić jakości nagrania, gdyż \'nie widzi\' nagranej płyty. Będę jeszcze musiał sprawdzić, jak CD zachowuje się w zwykłych odtwarzaczach. Sony czyta niemal wszystko, oprócz CD-RW i płyt chodnikowych, wiec pewnie poradzi sobie i z nietypowym nagraniem z Plextora...
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 16-12-2008, 02:11
Mój Kenwood czyta nawet Gigarec 07 ale jak już pisałem Gigarec nie działa  jak wydłużacz pitów w wypalarkach Yamaha tylko po prostu pity są normalnej długości a więc nie są bardziej czytelne dla wszystkich używanych  laserów. Odsłuchowo wyszło mi ze nie ma sensu tak wypalać bo laser w Kenwoodzie gorzej tak zapisaną płytę odczytuję,moze innych producentów odtwarzaczeCD będą się inaczej zachowywać-trzeba by to było sprawdzić. Przy Pastelach polecam za to ustawić siłę lasera na +1. U mnie diagnostyka pokazuje ze jest mniej błędów C1

Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Triceramops w 16-12-2008, 13:30
Nie wiem, czy to aktualna informacja,  na stronie http://sklep.platinet.pl/default.aspx?site=4&catID=3378&search=pastel&cat=-1&desc=false&prodID=1495  napisano "w magazynie - dużo"...
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 16-12-2008, 13:40
W slimach nie kalkuluje sie kupować, lepiej kupić osobno Cake 100 ? (jak znajdziesz) i normalne pudełka na CD po 0,7-0,8zł (slimów nie trawię przez tą dziurę w przeżroczystej pokrywce z tyłu)
Ale zapytaj ich i daj znać, na bezrybiu i rak ryba

Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Triceramops w 17-12-2008, 01:00
Chwilowo wstrzymam się ze sprowadzaniem płytek z Krakowa, wiele ich nie nagrywam, poza tym okres świąteczny to chyba nie najlepsza pora na zamawianie czegokolwiek (poczta)...
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 29-01-2009, 19:45
No cóż ponieważ Verbatim pozbawił nas najlepszych moim zdaniem na rynku płytek CD-R (Verbatim Pastel producent Tayo Yuiden)-zaprzestając produkcji.
Padł w związku z tym blady strach dla wymagających melomanów :(

Postanowiłem coś poszukać nowego i o tym wkrótce.

Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: second_edition w 29-01-2009, 20:33
panowie, czas na dyski terrabajtowe:) a dla wymagających są już nawet po dwa terra - specjalna seria, cicha, do multimediów, z prędkością 5400 rpm
też mnie kilka miesięcy temu przeraziła wiadomość o zaprzestanej produkcji. Ale powiem szczerze, ze wypalanie mocno mnie zmęczyło już.
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: second_edition w 29-01-2009, 20:34
pomimo dokłądania wszelkich starań - poprzez dokładny zrzut, porządną kalibrację, dobre płyty... to i tak wydaje mi się, że z kompa jest lepiej.
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Cornholio w 29-01-2009, 20:43
>pomimo dokłądania wszelkich starań - poprzez dokładny zrzut, porządną kalibrację, dobre płyty... to i tak wydaje mi się, że z kompa jest lepiej.

Głos rozsądku warto docenić, Panowie :)
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 29-01-2009, 20:52
No właśnie Wam się TYLKO WYDAJE jak będziecie pewni to zapisujcie na czym chcecie.

Wątek jest o wypalaniu i zrzucaniu na płytki CD tak ze proszę na temat

Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Cornholio w 29-01-2009, 21:00
>Wątek jest o wypalaniu i zrzucaniu na płytki CD tak ze proszę na temat

No to na temat:
Jeśli nagrany na CD materiał się poprawnie odtwarza to.... co za różnica?

A tak zupełnie BTW:
Słyszał ktoś kiedyś "jitter" z HDD? ;)
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: second_edition w 29-01-2009, 21:02
przepraszam z tym oftopem - chciałem za wczasu ustrzec was przed błędem który popełniłem - a wiec wypaleniu sterty CDRów... w rzeczywistości i tak tylko słuchałem orginałów albo plików z dysku. Przekopywanie się przez tą stertę CDrów jest strasznie nie wygodne no i nie mam takiej radochy ze słuchania takiej płyty. Orginał to przynajmniej pachnie, jest okładka. jak ma nie być tego to już lepszy plik.
Dobrze - już kończę wywody nie na temat i jeszcze raz przepraszam.
A w temacie to coś kiedyś słyszałem, ze nie najgorsze są verby gold vinyl - mimo, ze to niebieskie AZO - może komuś będzie się chciało przetestować.
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: second_edition w 29-01-2009, 21:04
jitter powstaje w wielu miejscach:) może wynikać np z niedokładnego zegara taktującego na karcie. Pominięcie zawodnego mechanizmu odczytu to nie koniec kłopotów:)
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 29-01-2009, 21:17
Zapisywanie utworów na kompie to otwarcie nowej puszki pandory i masa problemów i wydatków żeby to zagrało.
Dla tego na razie ta technologia z CD-R jest dla mnie OK

Przynajmniej naprawiam sobie przy okazji radosna twórczość panów z fonografii uzupełniając w TXT tytuły utworów,autorów tekstów  pełne składy, czas i miejsce nagrania. Kopia z oryginalnej płyty na CD-R to nie to samo co zassane z neta przypadkowo zgrane nagranie pełne błędów merytorycznych, ustawienia ,etc
 
Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: second_edition w 29-01-2009, 21:22
a kto mówi o tak beczelnym piractwie:)
pliki na dysku to kopie zapasowe naszych przyjaciół którzy mają prawo do tego aby się nimi z nami podzielić:)
Ale racja, że to nowe problemy - cichy zasilacz i odpowiednio dobrany, porządna karta z dobrym zegarem, odpowiednia płyta, chłodzenie, maty izolujące, estetyczna obudowa - to wymaga przemyślenia i na to trzeba być gotowym bo to rewolucja. ja na razie jestem w połowie drogi - mam zwykły czytnik cd i komputer... gram pół na pół... z przewagą komputera. Ale przede mną jeszcze daleka droga - ale to temat na inny topic.
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 29-01-2009, 21:33
Płyta oryginalna na  której były robione kopie
Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: chrees w 29-01-2009, 21:36
Wyciszanie komputera wymaga czasem dość bezkompromisowego podejścia ;>
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/3f5e965ac75ccc8b.html


-------------------------------------------------------------------------------
Obcych ksiąg nie czytajcie. Czego nie wiecie - Księdza pytajcie.
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 29-01-2009, 21:40
Jak Was nie interesuje wysokiej jakości nowy nośnik CD-R który właśnie psuję żeby wycisnąć z niego wszystkie soki to już milczę

dobranoc papużki

Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: second_edition w 29-01-2009, 21:55
interesuje:) juz ani słowa o komputerach:)
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Cornholio w 29-01-2009, 21:59
>Jak Was nie interesuje wysokiej jakości nowy nośnik CD-R który właśnie psuję żeby wycisnąć z niego wszystkie soki to już milczę

Drogi Rafaelu. To, że masz coś ciekawego do zakomunikowania nie oznacza, że oczekujesz od reszty forum milczącego poklasku?

Prosimy o Twoje doznania. (I uniżenie błagamy o wyzbycie się rasistowskich zachowań)
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Switch w 29-01-2009, 22:37
Informacja o zaprzestaniu produkcji pasteli dotarła do mnie teraz za sprawą tego wątku. W akcie desperacji przeszukałem internet i dotychczasowe źródła stacjonarne w moim mieście - rzeczywiście nie ma nic.
Dobrze, że ostało mi się jeszcze ok 30 płytek z CAKEa.

A więc Rafaellu, cóż ciekawego (bądź nie ciekawego?) odkryłeś?
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Karmaj w 29-01-2009, 22:40
>Rafaell
I jak wypadły te tajemnicze płytki, których nazwa jeszcze nie padła? :)
Są lepsze czy gorsze od Pasteli?
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Switch w 29-01-2009, 22:42
Cokolwiek by to było to są raczej gorsze. Na cdrinfo nic lepszego nie odkryto.
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Karmaj w 29-01-2009, 22:45
Pewnie wypadły porównywalnie, bo to ta sama fabryka. :)
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 29-01-2009, 22:45
Sorry chłopaki ale poproszę admina o moderację ale nie będę świnia i kontynuuję

Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Cornholio w 29-01-2009, 22:49
>Sorry chłopaki ale poproszę admina o moderację ale nie będę świnia i kontynuuję

A nie możesz napisać w prost o co Ci chodzi? Jakich wypowiedzi pożądasz a jakich nie? Chyba tak będzie prościej niż "procesowanie" przed zawisłym sądem się? Prawda?

A więc jak Rafaelu? O czym wolno pisać w Twoim wątku? o Bitach pochodzących z nośnika bitów? Którego?
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 29-01-2009, 22:53
Przed chwila skończyłem psuć płytki i podaję wyniki tylko po to zeby nie było że zachwalam a to duże dziadostwo jest.

Z wcześniej przetestowanego Plex Toolsem oryginału płytki Verbatim Pastel miały na wypalarce PleXwriter Premium najlepsze wyniki przy 8x zczytywaniu i 8x wypalaniu przy mocy lasera +1 i ustawieniu materiału płytki na default.
Ani większe ani mniejsze parametry nie dawały takich dobrych wyników

Widać to na 2 wykresach

Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 29-01-2009, 23:01
Nowe płytki które wypaliłem na takich samych ustawieniach (8x odczyt, 8x nagrywanie siła lasera+1) nie wypadły pięknie jak widać na wykresach

Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 29-01-2009, 23:21
Pomyślałem że warto coś pokombinować i iść w górę z prędkością wypalania i jak się okazało doszedłem do granicy swojego Plextorka (bufor nie wyrabiał i zaczynał sypać błędami C2) wypalanie przy prędkości 24x tak właśnie wypadło

Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 29-01-2009, 23:24
Zmniejszenie siły lasera na 0 ani zwiekszenie siły lasera na +2 przy niższej 20x prędkości wypalania nie było za cudownym wynikiem

Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 29-01-2009, 23:40
Dopiero ustawienie 8x odczyt, 20x wypalanie i siła lasera na +1 dały wynik zbliżony do moim zdaniem wzorcowego na Verbatim Pastel japońskiej fabryki Tayo Yuiden

Ilość średnia błędów C1 na sekundę zeszła  poniżej 0,3 co jest bardzo dobrym wynikiem mniej zadowalającym ale tylko niedużym pikiem był błąd wynoszacy 18 błedów /sekundę  Sumaryczna ilość błedów była na bardzo dobrym według mnie poziomie bo 874 błędy C1 błędów C2 brak.

Jednym słowem zwiększenie wydajności kopiowania o bardzo dobrej jakości aż o 150% może wzbudzić zainteresowanie także tych co nie maja czasu na wypalanki.

no i wykresiki
Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 29-01-2009, 23:50
>> Rafaell, 2009-01-29 23:45:05
No tak drugi rysunek pomyliłem wybaczcie

Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Karmaj w 29-01-2009, 23:58
Coś mi tu nie pasuje... to chyba nie są płytki, o których myślałem, skoro wypadają najlepiej przy nagrywaniu x20. Przynajmniej mam taką nadzieję, że to nie te.
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 30-01-2009, 00:09
No i teraz informacja najważniejsza co to za płytka o tak dobrych parametrach?

Nie ma cudów to dalej Verbatim robiony tylko w Japoni w fabryce Tayo Yuiden  :)

Płytki nazywają się Music CD-R kod producenta 43364

Płytki wchodzą dopiero do sprzedaży u nas a ponieważ Verbatim ma kiepskiego generalnego przedstawiciela na nasz kraj to i o nie ciężko. Osobiście kupiłem tutaj http://plaza-media.pl/kategoria/cdrrw_2.php
ale jak widać wyczyściłem wszystko :) bo nie ma na stanie ale moim zdaniem warto pytać bo chyba najtaniej czyli 23,39 brutto za opakowanie typu jewel pakowane po 10 płyt w normalnych porządnych pudełkach plastikowych (ja dostałem płytki w ciągu 5 dni od zamówienia)

Trochę jak widać sprzedaż łączona a nie jak dotychczas duże opakowanie Cake z 50-cioma lub 100 płytkek
Pastela.

No cóż jak widzimy każdy chce zarobić oby się nie przechytrzyli.

Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 30-01-2009, 00:55
Na koniec test organoleptyczny Verbatim Music CD-R (43364)

Większość wypaleń poza tym z błędami C2 jest naprawdę strawna, w porównaniu z oryginałem (jak widać sam pomiar błędów nie jest zupełną wykładnią ) dźwięk troszkę zaokrąglony mniej konturowy uplastyczniony dęciaki talerze łagodniejsze, na przeciętnym sprzęcie typowy Kowalski nawet nic nie zauważy.

Tylko !!! Kopia wypalana na PleXwriterze Premium; odczyt 8x wypalanie x20 laser+1: faktycznie jest bardzo bliska oryginałowi, różnica może być słyszalna na granicy sugestii, tak że moim zdaniem jest to nowa bardzo dobra płyta do robienia kopii z oryginalnych płyt CD,  tylko kurcze niech zaczną je rozprowadzać !!!

Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 30-01-2009, 09:33
Verbatim Music CD-R (43364)  wygląd

Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 30-01-2009, 12:16
Zrobiłem jeszcze porównywalny test Beta i jitter w kolejności:

Verbatim Pastel odczyt 8x wypalanie 8x siła lasera +1
Verbatim Music  odczyt 8x wypalanie 8x siła lasera +1
Verbatim Music odczyt 8x wypalanie 20x siła lasera +1

Jak widać na nowych płytkach Verbatim Music wyniki pomiaru jittera są bardzo niskie mimo zwiększenia prędkości z 8x na 20x (aż o 150%)

Niech mi nikt nie mówi że mechanika nie ma już wpływu na jitter :) jak widać zwiększenie prędkości wypalania z 8x na 20x minimalnie ten jitter zwiększa chociaż są układy elektronicznej kompensacji błędów. Czyli to wszystko także z zapisem na HD jest takie oczywiste.

Postaram się jeszcze  posłuchać i porównać starego Pastela i szybkiego Music-a z Oryginalna płytą

Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 30-01-2009, 12:18
Powinno być

"Czyli to wszystko także z zapisem na HD nie jest takie oczywiste."

Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 30-01-2009, 12:44
Jitter oryginalnej płyty dla porównania z w/w kopiami

Płyta oryginalna do wszystkich ostatnich testów to Miles Davis Kind of blue może ktoś ma i sobie porówna wyniki na swoim sprzecie.

Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Shakhal w 30-01-2009, 20:15
Witam

Mam proste pytanie: wypalam cd programem burrrn i standardowo jest opcja dither-umiarkowanie wyostrz dzwięk, lepiej zostawic czy wyłączyć ?
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Shakhal w 30-01-2009, 20:31
Tak przy okazji w sklepie koło mojego domu zakupiłem dzis 10 szt cd.
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: second_edition w 30-01-2009, 21:26
to jest płyta CDRW - nie nagrywaj na to audio - to płyta wielokrotnego zapisu - nie czytana często, męcząca laser... spodziewam się też jednak kiepskich efektów sonicznych.
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Shakhal w 30-01-2009, 21:31
>> second_edition, 2009-01-30 21:26:43

OK będę miał chociaż 10 pudełek pustych:(
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Reaper w 30-01-2009, 22:49
Niema żadnej różnicy miedzy plytą audio nagraną na CD-R, a CD-RW.
Może jakieś testy coś tam są w stanie wychwycić ale ludzkie ucho nie. Tak samo jak niema różnicy w nagraniu tego samego materiału na płytach różnych producentów.
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Shakhal w 30-01-2009, 23:05
>> second_edition, 2009-01-30 21:26:43
to jest płyta CDRW - nie nagrywaj na to audio - to płyta wielokrotnego zapisu - nie czytana często, męcząca laser... spodziewam się też jednak kiepskich efektów sonicznych.


Czy na serio laser się ,,męczy" i czy może to jakieś uszkodzenia odtwarzacza cd spowodować?
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: second_edition w 30-01-2009, 23:17
na pewno będzie miał wieksze problemy z przeczytaniem takiej płyty - a jakie to moze mieć skutki? trudno wyrokować, ja bym nie męczył raczej odtwarzacza tym - chociaz raczej nie wybuchnie;). Zresztą - spora częśc odtwarzaczy po prostu nie czyta w ogóle CD-RW.
co do różnicy w brzmieniu - sądzę, że jednak moga być a istnieje całkiem logiczne wytłumaczenie - źle czytana płyta powoduje chociażby wieksze i nienaturalne obciążenie soczewki, powstaje więcej przekłamań, zniekształceń spowodowanych osławionym już powiększonym jiterem. U siebie mam wrażenie, ze z dysku twardego jest lepiej. Natomiast słabo nagrane płyty po prostu czasami charakteryzowały się niemiłymi cyfrowymi trzaskami i drobnymi zniekształceniami - różnicy w barwie nie słyszałem. Jednak mój system nie należy do mistrzów transparentności. Wierzę, ze super przejrzyste systemy pozwolą wychwycić różnice miedzy płytami.
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 31-01-2009, 00:08
>> Reaper, 2009-01-30 22:49:45
>Niema żadnej różnicy miedzy plytą audio nagraną na CD-R, a CD-RW.
Może jakieś testy coś tam są w stanie wychwycić ale ludzkie ucho nie. Tak samo jak niema różnicy w nagraniu tego samego materiału na płytach różnych producentów.

Jakbyś kolego uważnie czytał wczesniejsze teksty z testów, to byś zauważył że na  sprzęcie przeciętnego Kowalskiego możesz nie zwrócić na to uwagi bo po prostu tego nie słychać-czy jak piszesz "niema róznicy w nagraniu". Mając dobry napęd CD, do tego dobry DAC, wzmacniacz, kolumny, lub słuchawki; sprawa ma sie diametralnie inaczej!  Na mało której kopii płyty CD jest jak to mówią idealnie.
Wbrew pozorom nie tylko na różnych magnetofonach jest różna jakość odtwarzanej muzyki, dotyczy to także odtwarzaczy CD, komputerów, gramofonów,etc

Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Shakhal w 31-01-2009, 14:29
Czy ktoś wie czy warto stosować dither w programie burrrn przy wypalaniu cd?
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: zyzio w 31-01-2009, 14:49
Odpowiadasz na wpis
>> Shakhal, 2009-01-31 14:29:53
Czy ktoś wie czy warto stosować dither w programie burrrn przy wypalaniu cd?

 No własnie, domyślnie jest ustawiony na medium. Chyba warto, ale może się ktoś wypowie.
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Bednaar w 31-01-2009, 15:07
Nie warto - ja zauważyłem nieznaczną degradację dźwięku przy włączonym dither (oczywiście nagrałem tę samą płytę dwa razy - z dither i bez) - dźwięki były nieco wyostrzone i przez to nienaturalne, teraz zawsze wyłączam.
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Reaper w 31-01-2009, 23:23
Rafaell oczywiście, że na różnych odtwarzaczach ta sama płyta zabrzmi różnie. Ale w jednym odtwarzaczu żródłowa płyta zagra tak samo dla ludzkiego ucha jak kopia tej płyty na CD-R różnych firm i w ślepym teście niema szans na wychwycenie różnicy między różnymi płytami CD-R.
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 01-02-2009, 01:20
>> Reaper, 2009-01-31 23:23:56
Widzisz kolego może to nie słychać na TA-F550ES ale już na sprawnym nie szumiacym TA-F770ES już słychać polecam małe zmiany w tej samej stajni-naprawdę to działa i tu może być u Ciebie to wąskie gardło

Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Reaper w 01-02-2009, 20:29
Dlaczego twierdzisz, że mój 550ES jest niesprawny i szumiący??
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: majkel w 01-02-2009, 21:48
Panie i Panowie, jak wyjaśnić następujące fakty. Mam Ci ja poprawianego Technicsa SL-PS840 i robi on za transport dla sporo lepszego sonicznie DACa, na którym to wysłyszałem co następuje:
Na płytkach Sony Supremas nie mogę uzyskać idealnie tak samo brzmiącej kopii jak oryginał CD (koncerty Raz, Dwa, Trzy z 2002 i 2007 roku). Im szybciej wypalam, tym bardziej to gra jak oryginał, ale to wciąż nie to. Mam dwie wypalarki DVD w dwóch laptopach - DVR-K14 i DVR-K17B. Ta druga daje nieco lepsze rezultaty soniczne - dźwięk jest mniej posłodzony, ale też stopień uproszczenia jest mniejszy. Postanowiłem pokombinować z opcjami Burrrn, i co mi z tego wyszło jeśli chodzi o wierność, począwszy od najlepszego wyniku:
1) Dither + heavy noise shaping: niemal jak oryginał, dźwięk minimalnie subtelniejszy z podkreślonymi tyci-tyci sybilantami, ale ani krzty zapiaszczenia z tego tytułu
2) Dither + medium noise shaping: barwa i przestrzeń "lepsza niż w oryginale", brak pewnego delikatnego spoiwa. Dźwięk wciąż przekonujący.
3) Dither + light noise shaping: coś już delikatnie nie gra, a chwilami gra, jakaś taka nerwowość subtelna i ograniczenia otwartości
4) Bez dithera - coś jak z medium noise shaping, ale namacalność dźwięków już nie taka, barwa posłodzona, źródła nienaturalnie rozciągnięte
5) Dither bez noise shapingu - szaro i kanciasto
W sumie długo musiałem słuchać czy lepiej wypada medium czy heavy noise shaping, ale zawartość muzyki w muzyce jednak w heavy jest większa, w zasadzie kompletna, a zmiana względem oryginału wyraźnie poniżej poziomu żonglowania kabelkami.
Zastanawia mnie - dlaczego opcje z przekształcaniem oryginalnego materiału cyfrowego dają większe podobieństwo na ucho od próby bit-perfect? Czy to ma związek z płytami, jakie wybrałem? W zasadzie tylko dither bez filtracji szumu okazał się gorszy od kopii bez opcji. Dodam tylko, że domyślne ustawienie Burrrna to dithering +medium noise shaping, co można wytłumaczyć złożonością obliczeń dla heavy - filtr wysokiego rzędu i stary komputer mógłby się przydusić.
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 02-02-2009, 01:29
>> Reaper, 2009-02-01 20:29:52
>Dlaczego twierdzisz, że mój 550ES jest niesprawny i szumiący??

To Ty tak twierdziłeś w grudniu:

"Niech mi ktoś doradzi jaki kupić w miarę niedrogi odtwarzacz CD, który z moim wzmakiem SONY TA-F550ES zagra potężnym mocnym, nawet lekko mulącym basem....
....To, że wzmak przy włączonym SOURCE DIRECT potrafi zagrać miękkim porządnym basem to wiem, bo dla porównania mam zwykłe DVD BELWOOD, które z tym wzmakiem gra bardzo ciepło i ma porządnego kopa basowego, a jednocześnie wycofane wysokie. Z tym, że generuje w tle jakiś szum, szczególnie jest to słyszalne w przerwach między utworami i na słuchawkach. Ale dźwiękowo to jest to o co mi chodzi i chcialbym to uzyskać na jakimś odtwarzaczu CD, tylko na jakim?? "

Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: zyzio w 02-02-2009, 10:50
Czyli co ? Dither + heavy noise shaping albo medium jest jak najbardziej ok ? Nie robiłem prób, zawsze nagrywałem z ustawieniami domyślnymi, a więc medium.
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 05-02-2009, 10:55
Coś mi widać że wątek został zaszufladkowany a zdawało mi się że taka kopia oryginalnej płyty będzie raczej w dobie twardych dysków używana tylko w napędach CD czyli w typowych urządzeniach stereo.
Analogicznie należało by stronę audiohobby wrzucić do większego wora o nazwie internet a ten może do super wora o nazwie energetyka ?

Głupie to zaszufladkowanie ale co mi tam!

Na razie najlepiej nadającą się moim zdaniem do celów audio jest płytka CD-R Verbatim Music (43365)
która ma pewne niebezpieczne miejsca które łatwo ominąć i dla tego je podaję i wtedy jest super.

Coś mnie tknęło i w programie PlexTools Profesjonal XL V3.12 ustawiłem materiał nośnika zamiast na Default na nośnik podawany przez Tayo Yuiden czyli Cyjanine no i wyszło mi nieciekawie czyli znaaacznie powyżej jak to zwykle bywało przy prędkości wypalania 20x tysiaca błedów. Wykres przedstawia tak żle wypaloną płytkę.

Wniosek ma być dla Verbatim Music ustawienie Default i kropka a wtedy będzie super!
Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 05-02-2009, 22:04
Nasuwa się też pytanie co właściwie na HD w komputerach mają miłośnicy muzyki?

Przykładowa oryginalna płyta Deutche Gramophon z ariami w wykonaniu Anny Netrebko i Rolando Villazon diagnostycznie wygląda tak jak na pierwszym skanie (moim zdaniem koszmarek). Czyli na zdrowy rozum coś takiego sobie ściągamy na komputer bit po bicie? Pada pytanie czy to należy jeszcze skorygować na HD i czym, jakim programem do korekcji błędów żeby było idealnie, czy to robicie?  Program do robienia kopi jak i sama wypalarka Plextora to robią nie wiem czy najlepiej i płyta po wypaleniu zdiagnozowana wygląda tak. Zastanawia mnie jak faktycznie wygląda obraz płyty na twardym dysku po zrobieniu kopii "bit po bicie"-tak koszmarnie jak oryginał czy już z poprawionymi błędami wynikającymi z niedoskonałości nośnika i całej technologii CD.

Jeszcze jedno pytanie mnie dręczy który program faktycznie robi to dobrze i Waszym zdaniem dla czego? Czy były kontrolne odsłuchy na wzorcowo skonfigurowanym komputerze

Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: madly w 05-02-2009, 22:34
@Rafaell
Może trochę mało konkretnie, gdyż ten temat mam dopiero w planach (media serwer, sqeezebox), z materiałem na HDD podobno warto zrobić upsampling  np. do 96 kHz i tutaj zdać się na soft, który w sposób inteligenty, a nie "chamski" doda "to coś" pomiędzy bitami. Podobno efekty słyszalny na plus. Nie mogę sobie przypomnieć nazwy tego oprogramowania (jest komercyjne, ale cena w granicach rozsądku).  Podejrzewam, że algorytmy takiego resamplingu uwzględniają próbki przed i po i określają jak narasta dźwięk. Ma to nawet sens, chociaż będzie to obarczone jakimś procentem zafałszowania.
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Tad46 w 06-02-2009, 12:20
Raffael
Ja zrzucam (backupy...) obrazy ISO DVD z filmami. ImgBurn potrafi poprawnie zapisać taki obraz z uszkodzonej płytki, której odtwarzacz nie chciał odgrywać i można ją później oglądać z HD. Nie widać niczego. Podejrzewam, że podobny efekt można uzyskać i z płyt audio.
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 06-02-2009, 12:45
Nie widać niczego ale dropy cyfrowe czasem też są czyli należy jednak nowe płuty CD sprawdzać na kompie i jak jest takie dziadostwo wymieniać lub brać z innego żródła. Kopie też należy robić od razu puki płyta dziewicza. Przy kupnie w sklepie najlepiej płytkę od razu przy kasie rozpakować bo płytki sobie słucha załoga a z kultura techniczną różnie u nich i często widać odciśnięte paluchy i rysy. Również płyty na dawne Demoludy maja nie ten wysoki standard reżimu wytłaczania co np. na USA czy Japonię (choćby wyższa liczba kopii z jednej matrycy)

Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: alghar w 21-03-2009, 09:11
Czy  nie  lepiej  kopiować mając  2  nagrywarki ,nagrywając z  jednej  na  drugą ? szybkość > najwolniej  jak  to jest  możliwe ?  
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: gulon w 21-03-2009, 19:05
Nie. Lepiej najpierw zgrać w EAC obraz płyty na dysk, a potem nagrać.
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: alghar w 22-03-2009, 06:57
Nagrać  jak  najszybciej  czy  jak  najwolniej ?  jakie  firmy  płytki  kupić ?
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: ozrabal w 22-03-2009, 11:43
verbatim music x16
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 22-03-2009, 13:38
Verbatim Music ciężko teraz kupić ale naprawdę warto-kopie wychodzą perfekt. Z mojego doświadczenia wyszło mi że należy w ustawieniach napędu ograniczyć prędkość wypalania do 16x a zczytywanie do 8x. Powód jest banalny,przeważnie szybki (52x) napęd bezwiednie aż rwie się do przodu i ta prędkość ustawiona w innych nastawach jest notorycznie przez napęd przekraczana.W wypalarce Plextora jest taka opcja, nie wiem jakw innych ale warto poszukać. Druga rzecz to jeśli jest taka mozliwość w napedzie towarto ustawić w opcjach że napęd przed wypalaniem już się solidnie kreci. Zapobiega to wiekszej ilości błedów występujacych na początku wypalanej płyty (napęd nie zdąży na czas wejść na optymalne obroty rozpedzajac się od 0 i występuje błąd podawania pitów )

Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Kryzysu nie ma, to tylko paru cwaniaczków sięga po naszą własność

                     
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: alghar w 22-03-2009, 19:21
a  co  powiecie  o płytach Philips audio ?
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: cadam w 12-12-2010, 13:54
Na których płytach DVD można bezpieczniej i dłużej przechowywać dane? Na DVD-R czy na DVD+R?
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: domzz w 12-12-2010, 17:51
>> cadam, 2010-12-12 13:54:19
Na których płytach DVD można bezpieczniej i dłużej przechowywać dane? Na DVD-R czy na DVD+R?

Też się swego czasu nad tym zastanawiałem, a problem rozwiązałem tak, że całkowicie zrezygnowałem z wypalania czegokolwiek na płyty DVD, a wszystko zapisuję na dyski HDD wpinane do dedykowanej stacji dokującej podłączonej po e-sata (czyli błyskawica). Ceny dysków obecnie niewiele przewyższają proporcjonalną cenę płyt DVD, a komfort użytkowania i trwałość zapisanych danych są nieporównywalne.
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Vinyloid w 12-12-2010, 18:05
Teoretycznie DVD+R powinny być pod tym względem lepsze bo pozwalają na dokładniejszą korekcje błędów (kosztem nieco mniejszej pojemności). W praktyce ani raz nie zawiodły mnie tylko DVD+R Sony. W przypadku TDK, Verbatim, Emtec zdarzały się problemy z odczytem choć bardzo rzadko. Ergo - format jest ważny ale jak trafisz na sknoconą serię, to nic nie pomoże. Miałem taka sytuację kiedy kupiłem płyty 3 różnych producentów i wszystkie odmawiały współpracy w trybie UDF. Jak sie później okazało, pochodziły z jednej fabryki w Indiach.
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: alghar w 30-05-2011, 09:36
Jak "nagrac " pliki typu flac  na  płytę cd  aby odtwarzał to odtwarzacz kompaktowy ?
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: asmagus w 30-05-2011, 10:03
Można przykładowo przekonwertować FLAC do WAV i nagrać już jako płytę audio.
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: majkel w 30-05-2011, 10:09
Użyć Burrrn.
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: alghar w 30-05-2011, 10:32
Czym przekonwertować FLAC do WAV ?
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: asmagus w 30-05-2011, 10:38
Foobar - będzie potrzebne (chyba) wskazanie kodeka/dekoder, który pobierzesz tu http://flac.sourceforge.net/download.html
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: majkel w 30-05-2011, 10:38
Ale po co? Burrrn wczyta od razu tytuł i wykonawcę płyty z FLACów. Poza tym to jedyny program z tych, które próbowałem, który potrafi zlepić pocięty na pliki utwór muzyczny, np. jakąś symfonię, bez przerw lub trzasków na płycie. Do konwersji plików dobry jest dBPowerAmp albo foobar2000.

Najlepszy efekt to kupić porządne CD-R Audio. W MM są TDK, polecam. W Burrrnie wyłączyć Dithering i Noise Shaping, wszelkie inne efekty typu limiter lub normalizację, prędkość nagrywania dać minimalną, np. 4x i jakość jest jak ze świeżutkiego, nieporysowanego oryginału. Nie pamiętam czy się w nim wybiera metodę wypalania, ale Disc At Once będzie właściwa. Nie przestawiałem zresztą w nim tego.
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: asmagus w 30-05-2011, 10:45
Tak też można ;)
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: kuben w 30-05-2011, 13:12
Również polecam Burrrn.
http://www.cdrinfo.pl/download/4007215618


--------------------------------------------
http://www.lastfm.pl/user/kubenek
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: aulait w 04-03-2017, 18:00
Panowie pomóżcie. W jaki sposób robicie dziś dobre kopie (CD-R) płyt CD Audio? Od kilku lat używam do zapisu laptopów i coraz więcej odtwarzaczy stacjonarnych CD w mojej kolekcji ma problemy z odczytem a często nawet zauważeniem tych płyt. Płyty CD-R nagrywane nawet 17 lat temu są odczytywane bez problemu, natomiast te, które nagrywam współcześnie coraz słabiej. Może winna jest prędkość zapisu, ale nie da się jej ograniczyć, ponieważ wolne prędkości zapisu są zablokowane  w wypalarkach laptopów.
Myślałem, żeby kupić starego Della i nagrywać na równie starej wypalarce (nawet mam takiego starego TEACa), tylko czy to ma sens? Jak wy sobie z tym radzicie?
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Road To Nowhere w 04-03-2017, 18:57
Ja od 2-3 lat nie wypalam już wcale.
Jak płyta moja to po co wypalać jak pożyczona to EAC-em robię plik wav i wrzucam na twardziela .
Teraz nawet takie Oppo dobrze odtwarza pliki w przeciwieństwie do współcześnie wypalonej płyty .
Odtwarza ja oczywiście bez problemu ale się "męczy" i gra to nie wiem czemu gorzej od pliku na tym Oppo.
Nie wiem czy to wina urządzenia bo czyta wszystko oprócz płyt chodnikowych czy raczej płyty wypalonej
ze zbyt dużą prędkością na nowym lapku .

3 lata temu kolega prosił mnie żebym zrzucił mu do pliku kilka wcześniej wypalonych płyt na laptopie Lenovo
jakież było moje zdziwienie jak wszystkie bez wyjątku płyty przy zgrywaniu miały masę błędów co sygnalizował mi EAC .
Nośniki CD-Ry to TDK i EMTEC for Audio .

Generalnie do odtwarzania plików tego Oppo używam sporadycznie ,za transport cyfrowy robi CA 851N ,nawet wyświetla wykonawców ,tytuły i okładki .
Potem dobrym coaxem idzie to do Questyle CMA-600i (przedtem Lampizator Lev.4) ale czekam na dac-a od Pana Bogusława Dubiela.

Żeby nie było mam w szafie gdzieś jeszcze zachomikowanego Plextora w takiej małej gustownej obudowie.
Mam kilkadziesiąt płyt CD-R wypalonych na zwykłym HP na początku lat 2-tysieczych z prędkością X 2-4
i wszystkie chodzą bez problemów
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Haka w 04-03-2017, 19:46
U mnie tylko oryginalne CD, albo wszelkiego rodzaju pliki.


CD-Ry były dobre do tych rzeźnickich zmieniarek samochodowych ;)

Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: aulait w 04-03-2017, 19:59
No spoko Chłopaki, ja też mam ze 300 płyt CD oryginalnych, winyli też od groma i dla mnie to super klimacik, nie ciepię złodziejstwa itd, ale mam sporo różnych odtwarzaczy CD, lubię sobie coś potestować, porównywać, robić różne kompilację nagrań. Dlatego ponawiam pytanie, czy ktoś z Kolegów ma na dziś dobrze rozkminiony temat wypalania CD-Rów? Może winna jest wypalarka, jaką mam w laptopie i warto by kupić inną zewnętrzną nową? W lapku mam Lite-On PLDS DVD-RW DA8A6SH.

 
A może ma sens kupić takiego zabytkowego Della stacjonarkę i do niego tego Teaca, lub inny "zabytkowy" CD-Room? Tylko ponoć współczesne płyty CD-R nie są przystosowane do powolnego wypalania i wywala błędy.
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: muda44 w 17-03-2017, 16:21
Po wielu próbach nagrywania na PC i stacjonarnych nagrywarkach Pioneer, Philips , Sony , Marantz kupiłem nowego Tascama CD-RW900MKII i mam spokój na lata .
Nagrywarka o tyle ciekawa że nagrywa na zwykłych płytach CD-R i można robić dowolną ilość kopii z kopii .
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: aulait w 17-03-2017, 20:26
Czyli podpinasz po coaxialu do Tascama jakiegoś CD playera i wypalasz w czasie rzeczywistym płyty, tak jak odtwarza oryginał podpięty CDeck?

Nie masz problemu z odtwarzaniem tych płyt na starszych, chimerycznych odtwarzaczach?

Czyli nagrywasz zwykłe współczesne komputerowe  płyty CD-R z prędkością x1 ?
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: muda44 w 17-03-2017, 21:15
Zgadza się .
Tu polecam Marantza CD52 i kabel Profigold PGD 4000.

Póki co płyty wypalone na tej nagrywarce bez problemu są odtwarzane nawet w odtwarzaczach z laserem w agonalnym stanie .
Używam płyt Verbatim METAL AZO . Tascam nie jest wybredny co do płyt .

Przez wiele lat używałem Pioneera PDR 05  w tej roli ( miałem kilka sztuk ) ale ten był wybredny co do płyt i niektóre płyty nie chcą być poprawnie odtwarzane przez niektóre odtwarzacze .
Ciekawostką jest to że płyty nagrane na tej nagrywarce mają " wyciągane " detale .Ma się wrażenie że to kopia jest oryginałem . Wspomniano nawet o tym w Magazynie Hi Fi lata temu .
Niestety znalezienie takiego w pełni sprawnego jest już chyba niemożliwe .

Fajne są SONY RCD W100 lub 500 ale znajdź taką z bdb laserem .
Z używanymi nagrywarkami nigdy nie wiesz na co trafisz . Narobisz sobie składanek bez pewności że za jakiś czas się nie wysypią .
A Tascama kupujesz nowego za rozsądne pieniądze ( wszedł nowszy model i te da się kupić taniej ) i masz spokój na lata .
Nie jest to wykonaniem PDR-05 ale nawet na bardzo rozdzielczym systemie różnice oryginał vs kopia są marginalne .
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: aulait w 18-03-2017, 08:26
Gdzie kupujesz Verbatim METAL AZO? Wydaje mi się, że tych płyt już dawno nie produkują. Jaką mają podaną prędkość zapisu minimalną i max?
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: muda44 w 18-03-2017, 10:25
Alledrogo .
Na pudełku jest AZO CRYSTAL   52x
Dla tego Tascama to obojętne . Może być Fuji Pro , Maxell XL II itd.
Ważne żeby markowe .
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: aulait w 18-03-2017, 12:20
Dzięki za informację. Widzisz w sieci piszą, że te współczesne CD-R, nawet firmówki nie nadają się do wolnego nagrywania. Ponieważ nie są przystosowane do tak długiego okresu ekspozycji laserem i ulegają częściowym uszkodzeniom. To co piszesz napawa optymizmem.
Kupiłem dwa stare kompy Dell na ATA i mam jakieś zabytkowe TEACi, które śmigały do końca żywota moich kompów (mają opcje wypalani nawet x1) i jeszcze jakiegoś starego Plexa wygrzebię. Poskładam wszystko, potestuje i napiszę o wynikach.

Budujące jest to, że u Ciebie nawet zwykłe współczesne CD-Rki są odczytywane przez zabytkowe dojechane CD Playery.

Jeszce kupię te CD-R cyjanina.
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: muda44 w 18-03-2017, 15:06
Szkoda czasu na komputerowe nagrywarki , serio .
Ja robiłem próby na różnych kompach , mój kolega to samo . Nawet EAC , Feurio ( chyba tak to się nazywa ) i coś " DB ". Nawet słynna nagrywarka Yamahy nie zrobiła dobrych kopii .
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: aulait w 04-04-2017, 08:35
 Uruchomiłem dwa stare Delle z ATA na Windows XP Professional.  Dograłem Nero Burning Rom 5 i Ashampoo Burning Studio 6 FREE, zamontowałem starego Plextora PX-W1210TA ATA, nowszego Liteona i jeszcze jeden napęd, którego firmy nie potrafię ustalić. Niestety póki co Teaca nie udało mi się uruchomić.

Trochę poczytałem, porozmawiałem i z informacji jakie uzyskałem wynika, że głównym problemem są same płyty, ponieważ mają niski współczynnik przenikania światła. Ostatnie wykonane z naprawdę dobrych materiałów to już trudno dostępne stare wyprodukowane w Japonii Verbatim CD-R i z zamkniętej również japońskiej fabryki JVC/Victor Taiyo Yuden płyty JVC PRO. Obie płyty wykonane z materiału o nazwie cyjanina. Nagrania na tych płytach nawet z prędkością x 10 dają się bez problemu odtwarzać na bardzo zmęczonych życiem odtwarzaczach. Taiyo Yuden gwarantuje trwałość zapisanych danych na 100 lat, jeśli ktoś chce pójść podobną drogą co ja, to lepiej się pośpieszyć, bo nie wiadomo ile płyty będą jeszcze dostępne.

Na wyprodukowanych z tańszych materiałów/o  mniejszym współczynniku przenikania współczesnych CD-R nie udało mi się uzyskać takich efektów jak Koledze Muda44.

Co ciekawe oba stare Delle (Dimention 1100 i OptiPlex 170l) po wpięciu DT990 PRO 250 om pozwalają na bardzo przyjemny/wciągający odsłuch muzyki. W tym względzie spisują się dużo lepiej niż wiele nowszych komputerów.
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: pień w 12-08-2022, 09:07
Wykopaliska archeologiczne przeprowadziłem ciekawego tematu:)  Jak by nie patrzył świat się zmienia, jednak w dalszym ciągu są do kupienia płytki CD-R.
    Mam nadzieję że są jeszcze wariaci którzy czasami coś odpalą.   Powodów można mieć wiele,  ja np.  lubię jednak czasami coś z ulubionego CD posłuchać. 
     Nie ma w zasadzie wiele tego co można w sieci znaleźć o obecnie dostępnych CD-R  ale może tutaj?
Ma ktoś z was jakieś doświadczenia w tym temacie?
      --  moje płytki które odpalałem w czasach gdy ten wątek był w pełni sił są raczej w kiepskim stanie.   Większość w zasadzie nie nadaje się do odtwarzania  chociaż zaobserwowałem jak mi się zdaje pewną prawidłowość.   Verbatim trzyma się dobrze i to ten najstarszy.
Przypuszczam że powodem było to że palony był na kompie w którym był prawdziwy CD-rom.  To był LG  ale dokładnie który model nie pamiętam.    Płytki które wypalałem później laptopami-  niestety raczej do kosza.
Nie wróży to dobrze dla tych które wypaliłem ostatnio :(
    Ale jakiś czas temu kupiłem na bazarze LG  CD-DVD super multi RW  (tak na deklu pisze)   Wczoraj walczyłem żeby ten stary napęd podłączyć do nowszego komputera-  który ma tylko gniazdka sata.   
Kołchoz zrobiłem taki że masakra ale napęd zadziałał i wypaliłem parę płytek.  Zacząłem od jakiegoś Intenso za grosze którego laptop nie chciał kompletnie-  albo gdy ruszył z paleniem to i tak z komunikatem na końcu >>   wypalanie płyty nie powiodło się   :(
  No i kurcze dziadek LG  jak zakręcił ta płytą to myślałem że ją rozerwie hehehehehe  odpalił to z prędkością chyba z 50X   i proces powiódł się.  Intenso gra w każdym CD  bez problemu.
Szarpnąłem się też w sklepie na płytki Verbatim  -Vinyl :)  Odpaliłem całą paczkę 10 szt   bez strat własnych w płytach :)  Chyba są dobre ale zapewne stary LG też ma swój udział w tym.
  --był raczej mało używany  bo w środku czyściutki jak nówka i oczko śliczne też u niego.

Macie jakieś uwagi co do >współczenego<   wypalania CD   czy jestem osamotnionym wariatem z taką zajawką ?

(https://obrazki.elektroda.pl/6766407000_1660288483_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/6766407000_1660288483.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/2475915500_1660288505_thumb.jpg) (https://obrazki.elektroda.pl/2475915500_1660288505.jpg)
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Hammer w 12-08-2022, 11:08
Płytki z audio wypala się z najmniejszą prędkością, najlepiej 1,2,4 x w nowoczesnych najmniej mi wychodzi 16 x no i to słychać...a 50x nie dotykam.
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: pień w 12-08-2022, 11:48
Wiesz, to ciekawy problem z tą prędkością nagrywania.  Nie wiem jakiego oprogramowania używasz,  ja Linuxowiec jestem i Brasero oczywiście w boju.   Można tam ustawić max prędkość nagrywania, w zasadzie to minimum :)   Jednak odbywa się to w ramach możliwości nagrywarki.    Wczoraj kupiłem taką małą płaską na USB  (Verbatim)   Taniocha-  wygląda raczej badziewnie-  sam plastik oczywiście.
   I w jej przypadku mogę najniższą prędkość ustawić na 10x  max na 24x.
  Zgoła inaczej sprawa ma się z tym starym LG.  W nim mogę minimum ustawić   4x     a max  50x   .    Odbieram to jako znaczącą przewagę tego starego napędu.    Nie wnikałem w budowę nagrywarek ale wydaje mi się że moc jego lasera jest o wiele większa niż nowego plastikowego g.....   za grosze   i daje się ustawiać w szerszym zakresie.
  No bo chyba przepaliłby płytę :)   nagrywając powiedzmy te 4x   z mocą lasera jaak na 50x.
     Może się mylę i moc jest na sztywno? (*ale to wydaje mi się niemożliwe)
Przy czym dziadek-  jeżeli nie ustawi się na piechotę prędkości to domyślnie wali na max ile może przyjąć płyta na klatę.  Na tych Intenso lipnych pisze że 52x    to on i tak ją rozkręcił :)  osiągając swoją max prędkość-   znaczy 50x  i to dosyć szybko od rozpoczęcia nagrywania.
Bo już chyba na 3-cim kawałku złapał tą prędkość.
  Nowa nagrywarka Verbatim z tego co widzę-  wcale nie stara się przyśpieszyć procesu  i trzyma się prędkości 10x  bez ustawiania czegokolwiek.  --teraz wypadałby jakiegoś softa do pomiarów błędów zarzucić i zbadać te płytki.
  Dawno-dawno temu coś tam kombinowałem z tym i najmniejsze prędkości nagrywania wcale nie oznaczały najlepszej jakości.
  Z tego co pamiętam tamten mój >zapomniany <  napęd    najmniej błędów popełniał na prędkości coś koło 12x    (to w tamtych czasach chyba było sporo i tak)

ed:   oznacza to że w wielu przypadkach kopia miała pomiarowo mniej błędów niż fabryczne z tłoczni.    Co też dawno temu w tym wątku zostało zaobserwowane.    Polecam przeczytać :)
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Wojciech7 w 04-11-2022, 12:41
 "mniej mi wychodzi 16 x no i to słychać"-jak to rozróżniasz tą różną prędkość zapisu słuchowo-?
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Wojciech7 w 14-12-2022, 18:56
Już nie wiem, czy jak wydrukuję taką okładkę to cd-audio będzie lepiej się odtwarzało-hmm....
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Filwoj w 16-12-2022, 22:34
Dobra okładka pozwala skupić się na pięknie ... muzyki a nie tylko na jej brzmieniu :)
Jakiś czas temu wypaliłem ponad 1000 płytek CD w napędach komputerowych. Zdobyte doświadczenie pozwala mi stwierdzić, że najlepszymi płytkami były Verbatimy. Prędkość nagrywania była b. istotna, im mniejsza tym lepiej. W starych napędach LG udawało mi się ustawić ją na x4 lub x8 i to dawało gwarancję, że stacjonarny odtwarzacz CD sobie z nimi poradzi bez problemu. Do dzisiaj nie ma kłopotu z odczytem.
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Wojciech7 w 16-12-2022, 23:40
Teraz to chyba  już nie ma płyt cd-r z mniejsza prędkością wypalania  niż 16x. Albo firmware w nagrywarce jest tak napisane że brak mniejszych prędkości do wypalania. Czasami wypalam 24x i stacjonarne odtwarzacze CD dają radę.
Tytuł: Palimy (wypalamy) zrzucamy na płytki CD
Wiadomość wysłana przez: Wojciech7 w 17-12-2022, 13:05


Tak mogę sprawdzić po nagraniu cd-r audio.