>> Lenny, 2008-10-08 19:59:17
Bartku nie wierzyłeś chyba, że myślę że w F1 jeżdżą na 13 bo lubią :) Mimo to dziękuję za wykład. Za ten o Sd*Xmax też.
Wracając do sedna.
Zamiast 15cali z 5mm Xmax, który ma niecałe 570cm3 wychylenia obj., wolę 12" z 12mm (niecałe 875cm3 wychylenia obj.). Pod tym względem do takiej piętnastki (5mm) porównywalne jest 12cali z Xmax=8mm (583cm3). Piszę niecałe, bo przecież membrana ma mniej niż średnica głośnika, ale obliczenia dobrze oddają prawidłowość. Gdybym robił osobiste wycieczki napisałbym że wzory są z podstawówki. Na szczęście nie robię. :)
Dodatkowa zaleta mniejszego głośnika: węższa kolumna !! (przy użyciu H-frame)
Przy "poważnym projekcie" i tak czekają nas trzy drogi, więc argument o niższym cięciu, niskiej skuteczności... Już pisałem co o tym myślę.
Żeby wnieść coś poważniejszego do dyskusji - polecam 2 SLSy12 na stronę. Kosztują niemało jeśli ktoś chce zaryzykować pierwszy projekt z dipolem. Zapewniam jednak, że dają radę, a w porównaniu do XLSa ich cena to prawdziwa okazja :).
No dobra, w takim duchu to możemy rozmawiać. pozwolisz, że wypunktuję, bo tak jest mi łatwiej:
1. Zgadzam się, mniejszy głosnik to węższa kolumna, ale przy ograniczonym budżecie lepiej że mamy do czynienia z ograniczeniami natury estetycznej a nie jakościowej.
2. SLS - problematyczny głośnik, znam go na wylot i WaldemarK ci to potwierdzi bo tez zna ten wynalazek na wylot i żaden związek chemiczny zawarty w gruzińskim koniaku, politurze ani w Bordeaux nie ma tak silnego działania, żeby Waldi mógł stwierdzić, że SLS to szybki głośnik. Co prawda chodzi tutaj o SLS8, ale z uwagi na budowę 10tki i 12stki nie spodziewałbym się, że one nie mają wad 8-mki. On w ogóle nie ma górnego zakresu pasma. Sam najniższy bas ma bardzo dobry, ale powyżej 200 Hz jest już poważny deficyt dynamiki, rozdzielczości a barwa jest mocno ujednolicona. Ewidentnie jest to subwooferowa konstrukcja. Może rzeczywiście jeśli chodzi o aktywny podział wtedy można je puścić dowolnie nisko, ale nie zostawia się w ten sposób żadnego marginesu na ewentualne korekty. Takich przypadlości nie praktycznie żaden głośnik z połowę mniejszym wychyleniem za podobną kasę, nie licząc jakichś kompetnych gówien typu "no name", ale nawet wśród takich głośników mozna znaleźć rzeczy, które grają na wyższym basie szybciej niż SLS.
3. nie wiem czy przypadkiem XLSy nie mają podobnego problemu. Szczerze mówiąc nie znam tych głośników, nigdy mnie one nie interesowały, ale jak doczytałem one grają do 120 Hz. Być może nieprzypadkowo. Prawdopodobnie nieprzypadkowo jest tak głośnik niskośrednitonowy 22 cm a nie 18, już SLS8 jeśli chcesz użyć w kolumnie to najlepiej jest go skleić z 18 centymetrowym midwooferem, w przypadku 15stki punkt podziału trzeba zrobić wyżej ( uwagi na równowagę dynamiczną) no i wtedy wpada on w to swoje "mulaste" granie. A i tak, nawet jak zrobisz podział 200 i dasz 18stkę to sporo musisz się nagimnastykować, żeby ukryć ten"nalot", po czym jak zmienisz woofer na Scan Speaka to okazuje się, że i tak SLS zauważalnie spowalnia dźwięk. Dlatego własnie NIE POLECIŁBYM tego głosnika komuś, kto zaczyna swoją zabawę z budowaniem kolumn, potencjał na niskim basie ma bardzo duży i tu się zgadzam, ale ogólnie to jest wredny głośnik.