OPEN BAFFLE

[Gustaw]

Uffff..... dobrze, że pokazałeś zamontowanie głośniki. Myślałem, że jest tam mumia faraona ;-)

....a poważniej. Świetnie Łutek, że ciągle "gonisz króliczka" i masz z tego radochę :-)

P.S. Bardzo fajnie zrobione.

[pień]

Gonienie króliczka w wykonaniu Lutka przybiera bardo konkretne i materialne formy :)
   Nie masz tam pierniczenia bez końca.
Bardzo mi się podobają Lutkowe odgrody :)

[Lutek]

No to wpadajcie koledzy posluchac jak tego typu knstrukcje graja, a szczegolnie, jakiej jakosci jest z nich bas i na ile nisko schodzi. Pewnie niektorzy tu wiedza, jak ten zakres jest dla mnie istotny, pewnie z tytulu mojego - ponad 25-cio letniego - pogrywania w zespolach na basie.
Nie wiem jak daleko mieszka "pien" i czy np. odleglosc nie przerazi go aby wpsc, ale Ty Leszku jestes na "wyciagniecie
reki", wiec wpadaj na posluchanko - jakies brandy tez sie znajdzie (ale wowczas pociagiem... :-) )

[Lutek]

"Gonienie króliczka w wykonaniu Lutka ..."
Niestety, ale na tym chyba bede musial zakonczyc to gonienie, bom juz stary dziadek i zdrowie mocno szwankuje, choc nie powiem..., meczy mnie jeszcze zmiana ksztaltu tych odgrod na takie prostsze, bardziej kanciate - bez tych beczkowatych zaokraglen. Tak jak jest obecnie nie bardzo mi pasuje do mebli majacych zarysy prostakatne - szczegolnie do membloscianki z okresu "wczesny Gierek :-)))"

[Wojciech7]

Zobaczyłem dwie wersje konstrukcyjne na Twoich tutaj zamieszczonych zdjęciach-:)))
Wersja prostokątna moje subiektywne zdanie odbieram jako takie ciężkie,wielkie- hehehe...
Zaokrąglone to zupełnie coś innego jednak,po prostu bardzie mi wpadają w oko.Porównam
do kształtów kobiecych (czy wszystko muszę czasami porównywać do kobiet-może spotkanie na leżance u dr.Sigmunda Freuda, który to wyjaśni). Zarys prostokątny  aby całkiem pasował do mebli w tym pokoju to pomalowanie ich na bardzo podobny kolor-takie
moje pisanie-:))))

[Lutek]

Bardziej widzialbym np. taki ksztalt, ale jak sobie go zaprojektowalem, to bylo juz za pozno, gdyz prace przy odgrodach z tymi ksztaltami beczkowatymi byly juz zbyt mocno zaawansowane, a i kolor wolalbym taki jak mebli. 

[Wojciech7]

To chyba jeśli to nie trudne ewentualnie pomalować-ale to tylko ja to napisałem co nie  znaczy że tak właśnie powinno być. Nie chciałbym aby w przyszłości jakby poszło nie tak
pomalowanie że to moja wina była-:((((

[Lutek]

Tylko widzisz..., do pomalowania wszystko trzeba zdemontowac, a jak juz byloby zdemontowane, to wolalbym juz nowe konstrukcje o innych ksztaltach i wszystko przerzucic do tych nowych. Tylko nie wiem, czy w takim wypadku fachowcy by nie powiedzieli, ze w zwiazku ze zmiana ksztaltow, nie trzeba projektowac innych zwrotnic itd.  :-(

[Wojciech7]

Tylko widzisz..., do pomalowania wszystko trzeba zdemontowac, a jak juz byloby zdemontowane, to wolalbym juz nowe konstrukcje o innych ksztaltach i wszystko przerzucic do tych nowych. Tylko nie wiem, czy w takim wypadku fachowcy by nie powiedzieli, ze w zwiazku ze zmiana ksztaltow, nie trzeba projektowac innych zwrotnic itd.  :-(

To prawda że trzeba wszystko rozebrać do ostatniej śrubki- hehehe.... Ta"zwani fachowcy"
mogą sobie narzekać wymyślać co im ślina na język przyniesie i zazdrościć. To są twoje kolumny i mają dla Ciebie najlepiej grać oraz wyglądać tak jak to  zaprojektowałeś i wykonałeś-:))))

[pień]

No to wpadajcie koledzy posluchac jak tego typu knstrukcje graja, a szczegolnie, jakiej jakosci jest z nich bas i na ile nisko schodzi. Pewnie niektorzy tu wiedza, jak ten zakres jest dla mnie istotny, pewnie z tytulu mojego - ponad 25-cio letniego - pogrywania w zespolach na basie.
Nie wiem jak daleko mieszka "pien" i czy np. odleglosc nie przerazi go aby wpsc, ale Ty Leszku jestes na "wyciagniecie
reki", wiec wpadaj na posluchanko - jakies brandy tez sie znajdzie (ale wowczas pociagiem... :-) )

Dla mnie to jak by nie liczył to tysiąc kilosów z hakiem będzie, tak więc szybki doskok na  przesłuchanie bardzo wątpliwy.
  Ponadto moja praca to taka wredna że >wyciągnąć<   wolne z firmy to masakra.    Teraz wprawdzie w domu siedzę ale to na zwolnieniu bo ma coronę-  wyobraźcie sobie.  Już drugi tydzień żwawy jestem jak mucha po muchozolu.

[Wojciech7]

"Teraz wprawdzie w domu siedzę ale to na zwolnieniu bo ma coronę-  wyobraźcie sobie.  Już drugi tydzień żwawy jestem jak mucha po muchozolu."

Nie daj się tej "coronie".  Zarządź alarm bojowy dla leukocytów, (bo to właśnie jest godz.W), przegrupowanie i atak skuterczny na wroga .
Wracaj szybko do zdrowia-:))))

[Lutek]

Dla mnie to jak by nie liczył to tysiąc kilosów z hakiem będzie

Czyli znaczy przebywasz za granica.

[pień]

A no tak, mieszkam dosyć daleko.
   Ciągnąłem Ciebie Lutek za język w sprawie nie tyle OB  co głośnikowej,  wiesz że siedzę od dłuższego czasu w zupełnie innym >projekcie<
     W sumie to już zrobiłem dwa różne prototypy sprawdzające poprawność ideową konstrukcji.   Grają :)   drugi nawet całkiem fajnie jednak jest pewno ale,  właściwie to dwa >ale<  .   Dlatego buduję trzeci na głośniku >słusznych rozmiarów<     
Dzisiaj mnie naszło i zbudowałem bardzo-bardzo liche OB  i jestem zaskoczony że nawet dało dźwięk pomimo tragedii w wykonaniu.
   Budowałem ją jakieś pół godziny hehehehe.
Jeżeli trzeci egzemplarz na 15-to calowym głośniku dalej mnie nie będzie satysfakcjonował w pełni to na bank będę robić OB  :)
  Mój OB  -  można się śmiać oczywiście :)

[wally]

Zapraszam na bloga

https://audioimpresje.blogspot.com/

[borowieck]

Kilka lat temu dzięki Wam, zacząłem się bawić z OB. Po pierwszych próbach powstały kolumny na 12" STX, ale niestety mechanicznie nie wytrzymały zbyt długo.
Obecnie używam 15" Tonsila GD 38/250 jako suba w ściance działowej między salonem i kuchnią, więc między wylotem przedniej i tylnej strony membrany jest min. 2 m (za ścianką są jeszcze meble) , więc bliżej mu do nietłumionej TL niż klasycznej OB, ale najważniejszy jest dźwięk, który nie ma nic wspólnego z jakimikolwiek głośnikami w normalnych obudowach-mięsisty, szybki i z wyczuwalnym estradowym kopem. W satelitach grają symetrycznie Daytony RS125 ze wstęgami Founteka (choć pierwotnie miał być AMT-2 Daytona) na razie jeszcze w prowizorycznej obudowie po Tonsilach. Ich dźwięk jest świetnie dopasowany do suba, bo mimo, że nie słychać w nim żadnej ostrości, to pozwala wsłuchiwać się w tło i wyodrębniać pożądane szczegóły. Jeszcze takich głośników nie miałem i póki słyszę różnice między Dać-ami, to ich raczej nie zmienię. Napędza je wzmacniacz na TPA3250 (ok. 70W), który ma nieco przygaszone wysokie tony. Suba tymczasowo napędzam słabowitym wzmacniaczem na TDA8932 (ok. 40W). Docelowa końcówka na IRS2092 lub TDA8950 (250W) powoli powstaje.