gruesome, jakiz jestes dyplomatyczny :-)))) "tubowe wycie chciales" , no tak chcialem, ale mi sie odechcialo, podobnie jak zmulerek, wlasciwie to zmulerek jakos mi sie nawet nigdy nie zachcialo :-)
zaś kulture ze zmulerką niektorzy mylą "bezbłędnie" ;-) a tak prosto przeciez odroznic, kultura jest kreatywna, jest życie, jest iskra, jest moc, wszak i Aleksander Hrabia Fredro mięsem cisnać zwykł, czy kultury mu przez to ubyło ?:-) Za to pewnie oburzonych, dla ktorych przejawem kultury jest ubrac sie ładnie w niedziele do kosciola i przeczytac pół ksiazki rocznie przybyło. Jak widzisz wszystko jest kwestia gustu. Powszedniosc tez lubi łaskotki :-)
zmulerke na ten przyklad łatwo poznac po tym ze pogon za kroliczkiem staje sie misja zyciowa i impossible w jednym, a wszystko w zawrotnym tempie leniwca, dzis tu jutro tam czyli 15cm "gdzie indziej" :-) co kto tam lubi, znow mi sie przyfizofolowało :-)