Ja tez bym wolal Utopie od PS2k (choc te Grado wcale nie przypominaja mi T1), za szybkosc, wiotkosc dzwiekow, holograficznosc/sferycznosc przekazu oraz ladne polaczenie 'swiatla' z gestoscia, o ile sie trafi udany egzemplarz, naturalnie ;'))
W sumie to juz T1 ida bardziej w kierunku charakteru Utopii, jakby tak na sile porownywac, tyle ze Utopie lepiej jeszcze wykanczaja szczegoly.
Po jeszcze dalszym namysle, jakby tak pogrupowac wymienione tu sluchawki to T1, Utopie i L5k bylyby w tym samym obszarze muzycznym, jesli idzie o mysl przewodnia w ukazywaniu muzyki, oczywiscie, kazde w nieco inny sposob kiedy idzie o szczegoly, ale ogolnie to ten sam kierunek.