Audiohobby.pl

Fanklub Grado

gruesome

  • 778 / 5803
  • Ekspert
28-03-2020, 21:22
Kupujesz używane Mitchell & Johnson MJ2 i dźwiękowo masz wszystko to co na RS1, podparte solidną podstawą basową.
Różnica jest taka, że ma się wrażenie jakby Grado RS1, grały tylko od midbasu w górę, a MJ2 pełnym pasmem.

O ile kojarzę Stellie to też RS1 tylko "wszystkiego więcej"? Teraz okazuje się, że MJ2 to RS1 tylko bez obciętego subbasu :). Brawo John za zrobienie słuchawek, które wszyscy kopiują! :)

Karol

  • 2002 / 4295
  • Ekspert
28-03-2020, 21:33
Mocno naciągane, ale niech Ci będzie. :)

Alucard

  • 2535 / 3573
  • Ekspert
28-03-2020, 21:46
Jakby nie było, w czasach gdy większość obecnych "rządzących" firm jeśli chodzi o słuchawki, raczkowała, RS1 panowały praktycznie niepodzielnie razem ze Staxami jako dumne flagowce. Sennheiser tłukł takie tuzy jak HD540, Beyer robił swoje, Pioneer coś tam wypuszczał dawno temu, ale nigdy to nie obrosło legendą jak Grado i Staxy. RS1 chyba na zawsze zostaną swojego rodzaju legendą. Wiem jedno, ja w domu jedne Grado zawsze muszę mieć. Pioneery pożerają te słuchaweczki, fakt, ale i tak kocham ten ich styl.
Największy słuchawkowy GURU w Polsce.

-Pawel-

  • 4720 / 5470
  • Ekspert
29-03-2020, 08:09
Kupujesz używane Mitchell & Johnson MJ2 i dźwiękowo masz wszystko to co na RS1, podparte solidną podstawą basową.

Hmm...przyznam, że mam wątpliwości, ale trzeba to koniecznie zweryfikować. Proponuję więc kolejny sparing i to jak najszybciej! ;-)

-Pawel-

  • 4720 / 5470
  • Ekspert
29-03-2020, 10:30
A może mały zakładzik? Jeśli M&J 2 osiągną takie zróżnicowanie i siłę uderzenia na basie jak RS1 po balansie to gratis wymienię Ci wtyczkę w PS1000 (w sumie to one też się tego wyraźnie domagają) ;-)

PS Mów tylko na kiedy flaki gotować ;-)
« Ostatnia zmiana: 29-03-2020, 10:45 wysłana przez -Pawel- »

saudio

  • 724 / 5245
  • Ekspert
29-03-2020, 11:53
Jakby nie było, w czasach gdy większość obecnych "rządzących" firm jeśli chodzi o słuchawki, raczkowała, RS1 panowały praktycznie niepodzielnie razem ze Staxami jako dumne flagowce. Sennheiser tłukł takie tuzy jak HD540, Beyer robił swoje, Pioneer coś tam wypuszczał dawno temu, ale nigdy to nie obrosło legendą jak Grado i Staxy. RS1 chyba na zawsze zostaną swojego rodzaju legendą. Wiem jedno, ja w domu jedne Grado zawsze muszę mieć. Pioneery pożerają te słuchaweczki, fakt, ale i tak kocham ten ich styl.
Nie obraź się ale czasami głupoty piszesz. Grado to na pewno obrosły legendą wygrzewania i padających przetworników, a RS1 z pudełka grają karykaturalnie. A co do Staxów to tak są legendą bo dla większości ludzi są mało dostępne, oczywiście są też legendą ze względu na swoje elektrostatyczne cechy, ale to już inna historia.

@Pawel przepiękna robota z tym kabelkiem, gratuluję.

-Pawel-

  • 4720 / 5470
  • Ekspert
29-03-2020, 12:10
Dzięki!

Karol

  • 2002 / 4295
  • Ekspert
29-03-2020, 12:16
A może mały zakładzik? Jeśli M&J 2 osiągną takie zróżnicowanie i siłę uderzenia na basie jak RS1 po balansie to gratis wymienię Ci wtyczkę w PS1000 (w sumie to one też się tego wyraźnie domagają) ;-)

PS Mów tylko na kiedy flaki gotować ;-)

Nie gadaj, tylko zamawiaj wtyk XLR. Tylko coś z wyższej półki cenowej niż Neutrik czy Amphenol.
Ostatecznie PS1000, są droższe od RS1, to i wtyk XLR też powinny mieć droższy.
Co do drugiej kwestii, to mam żonę, która bardzo dobrze gotuje, a sam też potrafię! :)
Tak, że gościu w poniedziałek z rana, wypisz sobie delegację i w drogę! ;-)

-Pawel-

  • 4720 / 5470
  • Ekspert
29-03-2020, 13:32
Nie gadaj, tylko zamawiaj wtyk XLR. Tylko coś z wyższej półki cenowej niż Neutrik czy Amphenol.

Nawet się nie łudź, przegrasz i wyspawasz mi Pan piękną przejściówkę z XLR'a, tak żebym mógł czasami przepiąć się na jacka i przypomnieć sobie co to znaczy kiepski bas ;-)

Alucard

  • 2535 / 3573
  • Ekspert
29-03-2020, 15:17
Moge tez sloiczek tych flakow poprosic?
Największy słuchawkowy GURU w Polsce.

-Pawel-

  • 4720 / 5470
  • Ekspert
29-03-2020, 15:38
To są flaki przeznaczone tylko na spotkania odsłuchowe! Żeby Grado ostrzej grały, gdy się słuch przytępi.

Alucard

  • 2535 / 3573
  • Ekspert
29-03-2020, 15:45
Odbiegając od flaków, czytałem jakiś wątek o PS2000e na który trafiłem przez przypadek. W wątku udzielał się niejaki Nomax który sam siebie tytułuje "największym słuchawkowym guru z Europy" i stoi niejako za aranżacją projektu słuchawek MySphere.  Ale do rzeczy mówiąc - gość ma PS2000e... przynajmniej miał. Twierdzi że nawet Chord Hugo2 bez pomocy zewnętrznego wzmacniacza wystarczy do nich. Troszkę to może być naciągane ale w sumie gość miał pewnie srogie porównanie do innych sprzetów. Nie brzmi to tak źle dla PS2000e i nie wygląda na to że one takie strasznie wymagające. Ciężko tylko stwierdzić na ile to jest legitne chociaż jak sam mówił do jednego faceta "jakbyś zobaczył co mam w domu"... heh.
Największy słuchawkowy GURU w Polsce.

-Pawel-

  • 4720 / 5470
  • Ekspert
29-03-2020, 16:02
No bo można takich Grado bez przeszkód słuchać nawet z Little Dot I+ i będzie grało to przyjemnie. Tylko bez subbasu, przestrzeni i dynamiki. Wtedy wyjdzie, że jest masa innych - lepszych słuchawek. Ale dając naprawdę klasowy wzmacniacz i źródło można z takimi RS1 dojechać niebezpiecznie blisko do Stelli. Dzisiaj słucham samych dub-stepów i drum-basów, RS1 przeszły testy, które do tej pory przechodziły tylko customowe dokanałówki i Stallia. Stellia ma na pewno bardziej podkreśloną samą końcówkę, ale póki co i tak jestem zdziwiony ile jeszcze z tych staroci wykrzesałem. PS2000 pewnie mogą skrywać całkiem niezły potencjał, ale trzeba je traktować jak K1000 jeśli chce się naprawdę sporo uzyskać. Mnie jedynie martwi balans tonalny, duże pady zawsze podkreślały górę w zbyt agresywny dla mnie sposób i nie wiem czy jest szansa, że tak zestroili przetwornik, aby to ominąć.

Alucard

  • 2535 / 3573
  • Ekspert
29-03-2020, 16:22
Może pastwa się wypowie. Pytałem Piotra Rykę o te PS2000e i radził Pioneery zamiast nich bo Grado niby wciąż za ostre. Za to w recenzji napisał że soprany opanowane jak trzeba i muzykalność kompletna no to nie wiem w końcu jak. Jechać do Warszawy to nie bardzo, szczególnie teraz. Pozostaje zamówić do domu i odesłać do sklepu bo nie widzę innej opcji. Z tym że ciśnienia nie mam szczególnego akurat na to. Chciałbym mieć po prostu jasność co do tych nauszników, jak to w końcu z nimi jest.
Największy słuchawkowy GURU w Polsce.

pastwa

  • 3815 / 5865
  • Ekspert
29-03-2020, 16:28
W wątku udzielał się niejaki Nomax który sam siebie tytułuje "największym słuchawkowym guru z Europy" i stoi niejako za aranżacją projektu słuchawek MySphere

Dobre ;')) Nomax to jakis nakrecony koles z Niemiec co sie podnieca zawsze nowosciami sluchawkowymi, kupi takie, a po 2 tygodniach juz ich nie ma i chyba testuje wszystko na mocno jednostajnym techno. Jego wklad w Mysphere pewnie polegal na tym ze byl na spotkaniu z konstruktorem ;'))