Powiem Ci że to wszystko kwestia przyzwyczajenia jest, ja już tak o to nie napinam zadka. Teraz te słuchawki wszystkie mają swoje halo, które nie założysz na głowę to się trzeba przyzwyczajać. Te małe dziwnie leżą, duże hełmofony, Finale i Audezy czołgi. Fajne słuchawki jeśli idzie o wygodę to były nawet HE1000. Tak wisiały na głowie bez nacisku, ale nei czułeś ich wagi. Najwygodniejsze to są Utopie jeśli już o to idzie, reszta ma problemy.