Audiohobby.pl

Co po CD ?

cocor2007

  • Gość
14-12-2008, 21:01
piterzi,

powtarzali ostatnio gdzieś Midnight Express ?  :)

audioholik

  • 424 / 6049
  • Zaawansowany użytkownik
14-12-2008, 21:03
> XYZPawel,

proszę zakończ tą farsę z avatarami (przychylam się do prośby Atoposa o usunięcie tych jakże wartościowych wpisów)

PS kwestia piractwa poruszona w tym wątku jest mocno związana z tematem wątku

  • Gość
14-12-2008, 21:03
ten xyz chodził zgodnie z ruchem wskazówek zegara.

Dudeck

  • 5101 / 6074
  • Ekspert
15-12-2008, 10:54
Za muzyką bez kształtu , czyli taką , za którą nie stoi jakikolwiek nośnik opowiedzą się tylko osoby młode metrykalnie ; pozostali nie dopuszczą takiej możliwości do siebie - jak całować to na serio , nie przez szybę :)
To kwestia wychowania w takich a nie innych czasach - tym nie mniej w tym kierunku świat podąża .
Ku bezkształtności - na pewno wielu będzie zadowolonych odbyć podróż nie ruszając się z miejsca - wystarczy wszczepić elektrody do mózgu i zapodać program .
Najgorsze jest to , że wraz ze wzrostem postępu produkuje się wiecej bubli ( także tych muzycznych ) niż kiedyś .
A były kiedyś bardzo ciekawe pomysły by zastąpić jeden nośnik innym .
W latach 80-tych firma Thomson zaproponowała coś na podobę płyty CD ale magnetyczną , gdzie laser podgrzewając tę warstwę "modulował" pole magnetyczne - można było nagrywać , odtwarzać na okrągło .  
W Stanach narodziły się koncepcje ( a za tym i prototypy ) urządzeń do oczytu płyt winylowych za pomocą wiązki lasera .
Czy naprawdę współczesny człowiek woli zjeść pastylkę ( bo wygodnie i oszczędza czas ) niż udać się do wykwintnej restauracji ? To co w przyszłości zasłuży sobie jeszcze na określenie : sztuka .

 

misiomor

  • 2094 / 6108
  • Ekspert
15-12-2008, 11:42
Nośniki magnetooptyczne wielokrotnego zapisu jak najbardziej były kiedys w użyciu - np. MiniDisc. Miał jednak małą pojemność i wymagał stratnej kompresji, podobnej do mp3.

misiomor

  • 2094 / 6108
  • Ekspert
15-12-2008, 11:56
A tak w ogóle - skoro dobrze zrealizowane Red Book CD oferuje jakość powyzej parametrów - słuchu większości osób, jak również głośników wysokotonowych, pytanie dlaczego coś tutaj na siłę zmieniać.

Wielokrotnie obwieszczano różne, jak na swój czas zaawansowane technicznie wynalazki mające zastąpić poczciwą książkę i jednak wzmiankowana staruszka trzyma się mocno.

Dudeck

  • 5101 / 6074
  • Ekspert
15-12-2008, 12:16
">> misiomor, 2008-12-15 11:56:16
Wielokrotnie obwieszczano różne, jak na swój czas zaawansowane technicznie wynalazki mające zastąpić poczciwą książkę i jednak wzmiankowana staruszka trzyma się mocno."

Statystyczny Polak czyta tylko "ćwierć" książki rocznie a to znaczy , że czytają ją tylko uczniowie ( i to tylko co dziesiąty ) w postaci lektury obowiązkowej :(
U nas chyba więcej ludzi nurkuje pod lodem niż sięga po książkę .

misiomor

  • 2094 / 6108
  • Ekspert
15-12-2008, 12:31
>> Dudeck, 2008-12-15 12:16

No nie wiem, jakoś księgarnia jest widokiem znacznie powszechniejszym niż sklepy ze sprzętem do nurkowania. A poza tym - ile spośród osób cierpiących na wstręt do książek czyta cokolwiek w nowszych formatach dystrybucji tekstu z ew. obrazkami?

Rafaell

  • 5033 / 6103
  • Ekspert
15-12-2008, 12:46
>> Dudeck, 2008-12-15 12:16:21
Uczniowie jaki i nauczyciele czytają ostatnio tylko opracowania-robi sie koszmar No bo całe towarzystwo olało oryginalne książki których nie czyta!

Aktualnie książki sa trochę elitarne, nie mówię o tym g. po 10zł. Po prostu wiele osób na nie nie stać. Na szczęście są biblioteki no ale są mocno niedofinansowane i są tylko starsze wydawnictwa.

To tyle OT
 
Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges

Dudeck

  • 5101 / 6074
  • Ekspert
15-12-2008, 12:48
">> misiomor, 2008-12-15 12:31:18"

Z tym nurkowaniem to taka "bamboocha" była :)

Dudeck

  • 5101 / 6074
  • Ekspert
15-12-2008, 12:55
">> atopos, 2008-12-15 12:40:32"

Przywracasz wiarę w gatunek ludzki :)

A jak u Ciebie ze zbiorem "nośników" - pochwal się .

Rafaell

  • 5033 / 6103
  • Ekspert
15-12-2008, 13:15
Tą statystykę psuje moja połowinka czyta tygodniowo +12 ksiażek (grubych) takie ma hobby od lat w głowie ma komputer który działa lepiej niż google, z nowościami literatury pięknej jest na bieżąco a co ciekawsze zna książki których nie wydawano ponad 30 lat temu :)

Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges

Dudeck

  • 5101 / 6074
  • Ekspert
15-12-2008, 13:59
Co do lasera i czarnej płyty - lepsze czy nie podoba mi się sam zamysł , taki mariaż klasyki z nowoczesnością .
Co do "kształtu" muzyki to tylko przenośnia - weź do ręki pięknie wydany album Bujaka a przeglądaj fotki w komórce .
Ludzie chodzą do opery bo chcą obcować z żywą sztuką mimo , że w domu mają to samo w kompie ( i nikt nie szura butami za plecami ) .

misiomor

  • 2094 / 6108
  • Ekspert
15-12-2008, 15:33
Laserem to Japońce odczytywali wałki z fonografu Edisona na których Bronisław Piłsudski nagrał tradycyjne pieśni Ajnów, których kulturę Japończycy zniszczyli a potem tego żałowali.

Tym niemniej z tego co widziałem było to robione off-line, z małą prędkością. I tak też IMHO należałoby zgrywać unikalne winyle albo i starsze płyty (szelakowe i inne). Nie słyszałem jednak o wprowadzeniu czegoś takiego do sprzętu konsumenckiego.

Rafaell

  • 5033 / 6103
  • Ekspert
15-12-2008, 15:39
A tam skaner wystarczy i jakiś program do niego
Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges