Audiohobby.pl

Audio => Audio z PC => Wątek zaczęty przez: Dudeck w 13-12-2008, 10:24

Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: Dudeck w 13-12-2008, 10:24
Miłośnicy muzy zawsze sobie coś zbierali ( kolekcjonowali ) - uważam , że dźwięk ma duszę jeśli dodatkowo jest namacalny tzn. w postaci kasety , płyty winylowej a teraz płyty kompaktowej . Przyjemnie wziąść sobie do ręki okładkę płyty ( ktoś się postarał i jest ekstra ) , poczytać informacje o zespole czy utworach .
Obawiam się jednak , że pomału następuje zmierzch i płyty CD na rzecz tzw. pliku - ezoterycznego zbioru bitów umieszczonych gdzieś w pamięci urządzenia ; wygodnego i absolutnie właśnie bezdusznego .
Czy można słuchać czegoś takiego i jeszcze się tym rozkoszować ?
Pewnie mogą ci , którzy urodzili się niedawno i nigdy nie zaznali czegoś innego - tylko czy to dobry kierunek , taki rodzaj umysłowego ubezwłasnowolnienia .
Czy są jakieś próby wprowadzenia do obiegu jakichkolwiek nowych formatów nośnika - no bo co tu jeszcze można by wymyśleć po za cyberprzestrzenią ?


Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: Dudeck w 13-12-2008, 11:59
"Meloman może być tylko zadowolony, w końcu zmienianie płyt jest upierdliwe, wprawdzie mniej od LP, ale zawsze. Szukać na półce, manipulować płytą itd. Męka."

Przecież to sama przyjemność - magia i mistycyzm :) ; ( a jeszcze większy u tych , co to pamiętają jak się kiedyś nagrywało na magnetofonie - to była frajda - dlaczego zawsze wszytko sprowadza się tylko do tzw. "wygody" ? ) .
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: iwok w 13-12-2008, 12:08
Mam serwer muzyczny i ... półkę pełną płyt CD.  Siedzę sobie wygodnie na kanapie i układam dowolna playlistę z pilota spośród flac`ów zgranych z moich płyt.  Jak najdzie mnie ochota to sobie sięgam po okładke i macam.  Przyszłość jest niestety taka jak pisze XYZPawel: pliki w sieci.  Dla wariatów takich jak my pozostaną "specjalne" wersje "kolekcjonerskie" na CD.

Czy ja sie w tym poście zgodziłem z XYZ?

;-)))

Koniec świata!
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 13-12-2008, 12:20
A ja tam zostanę przy CD:) ....moze nawet omyślę o gramofonie.
Serwerem muzycznym tez nie pogardzę :)

Płyta CD zagoscila w naszych domach juz na tyle dawno ze mysle ot tak po prostu nie zniknie.
Podobna sytuacja jest zresztą z winylem.
I cale szczęscie uważam.
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 13-12-2008, 12:36
osobiście uważam że każdy znajdzie coś dla siebie, owszem przeważać zapewne będą odtwarzacze sieciowe, ale dla melomanów kolekcjonujących płyty będą też vinyle i płyty SACD.

Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 13-12-2008, 12:47
>> lancaster, 2008-12-13 12:20:50
Ja nie wycofuję sie z CD nie ma głupich już raz wycofałem się z nagrań 19.05 cm/s na szpule na durne 4,75cm kasety (człowiek uczy się na błędach vinyli na szczęście nie wyrzuciłem)  ale darmocha ściąganych plików z neta na pewno wyprze z czasem właśnie u mniej zasobnych czytaj większej populacji melomanów ten standard.

Banalny powód ekonomia. Pieniażki zamiast na płyty idą na dużo droższy, czytaj lepiej grający serwer plików posiadający dobrą kartę muzyczną i sporą macierz dyskową. Jak wprowadzano na początku standard CD obniżono znacznie  cenę samych napedów zarabiając na płytach CD

Ja o tym wiem Ty o tym wiesz ze jednak jakość darmochy jest bardzo różna i jednak Płyta CD jest niezupełnie poprawnie skopiowana (kwestia przypadku kto jak i na czym kopiował nagranie) , już nie mówiąc o tytułach, wykonawcach na nagraniu i innych informacjach. Tam jest koszmar i dezinformacja. Sam zauważyłem że robiąc kopię z oryginału, niestety ale muszę ręcznie wpisywać do CD Textu wszystkie informacje, nie mogę się na przykład posiłkować tytułami utworów ze stron sprzedawców bo po prostu wychodzą bzdury.
 
Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 13-12-2008, 13:37
po za tym pliki w sieci są moim zdaniem za drogie, z tego co patrzę kosztują tyle samo co oryginalne płyty SACD, w tym wypadku wolę oryginał.

ciekawe w jakim kierunku pójdą wytwórnie, z jednej strony sprzedaż CD na zachodzie leci na łeb na szy
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 13-12-2008, 13:37
je a zdrugiej strony, przychody ze sprzedaży plików nie pokrywają przychodów z nośników fizycznych
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: Arek_50 w 13-12-2008, 13:46
...bez obaw koszt wydania CD -caly ,studio etc to tylko 0.87 funta.......
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: konto_usuniete w 13-12-2008, 13:51
Rynek jest ksztaltowany przez tzw masowego odbiorce  , my - audiofile jestesmy malutka nisza.
Przed wprowadzeniem CD najpopularniejszym nosnikiem byl  LP i kaseta CD . Pojawienie sie CD oznaczalo po pierwsze duzy ( odczuwalny nawet dla masowego odbiorcy ) skok jakosciowy a takze uproszczenie i zdecydowanie wiekszy komfort obslugi.Na dokladke zbieglo sie to w czasie z upowszechnianiem sie komputerow i CD-ROM jako nosnika danych.
Podobnym skokiem jakosciowym bylo pojawienie sie DVD jako nosnika video, ktory wyparl kasety VHS
Podejmowane proby wprowadzenia nowych formatow takich jak SACD czy DVD-Audio dla masowego odbiorcy nie wnosza zadnej istotnej poprawy - jakosc CD jest wystarczajaca a kwestie uzytkowe pozostaly bez zmian.

Muzyka ( czy film) w formie pliku ( o dowolnej jakosci - od MP3 do bezstratnych formatow np. flac) IMO jest przyszloscia rynku nosnikow. Na tzw zachodzie sprzedaz muzyki w formie pliku ( poprzez internet lub SMS) stanowi juz spory procent rynku i ma tendencje wzrostowa.

Pojawiajace sie ostatnio media-playery z dyskiem o poj 1 TB za stosunkowo nieduze pieniadze ( ok. 400 E) pozwalajace odtwarzac wszelkie formaty video i audio ( tak, tak - nawet flac) , z mozliwoscia komunikacji z komputerem poprzez siec , siec bezprzewodowa  czy USB  to IMO urzadzenie ktore w niedalekiej przyszlosci zastapi poczciwe CD . Urzadzenia te maja zazwyczaj wyjscie SPDIF co umozliwia podpiecie zewnetrznego DAC wysokiej jakosci co nam - audiofilom umozliwia uzyskanie dzwieku wysokiej jakosci. Z biegiem czasu pewnie pojawia sie "audiofilskie" media-playery o rozbudowanej  sekcji audio.
Poki co w urzadzeniu  o wymiarach 18*14*8cm z dyskiem o poj 1TB zmiescic mozna jakies 2000 plyt zapisanych we flac. Urzadzenie ma wyswietlacz , pilota. Pilot z wyswietlaczem to tez kwestia czasu.



 WaldeK
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 13-12-2008, 14:02
>> WaldemarK, 2008-12-13 13:51:41

Przypominasz mi moja starą wypowiedzianą na starym forum kwestię:

Dla mnie sprzet moze być w małym pudełku po zapałkach tylko niech realizm granej muzyki będzie taki jak na prawdziwych salach koncertowych.

Jak na razie sprzęt zaczyna się chować do tego małego pudełka ale mimo nowych technologii  z jakością techniczną odtwarzanej po domach muzyki dalej jest tragicznie (w porównaniu do brzmienia na żywo instrumentów i muzyków)


Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 13-12-2008, 14:23
> Rafaell,

Dla mnie sprzet moze być w małym pudełku po zapałkach

.......................

nie wykluczone że tak właśnie będzie, zwłaszcza jak wejdą kwantowe (nie binarne) komputery i nanotechnlogia, przyszłość to zestawy mini :)
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 13-12-2008, 14:27
pytanie tylko czy wytwórnie znajdą sposób na zabezpieczenie plików przed piractwem, bo obecnie jest pewnie tak że 99% osób, które przestaje kupować starodawne płyty CD ściąga płyty z torrentów, a 1% kupuje w www.hdtracks.com

jakby nie patrzeć wytwórnie na tym tracą
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 13-12-2008, 14:36
nie wspominając o artystach którzy dostają 1/100 tego co zarabia wytwórnia a więc w tym przypadku tylko 0,01% przychodu który wcześniej mieli ze sprzedaży swoich dzieł
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 13-12-2008, 14:42
Jakby nie patrzeć to ile stracili klienci na kupnie Cd z zawyżoną dzięki monopolowi i zmowie ceną?

To też warto zaznaczyć .Tak jak już pisaliśmy wyżej całkowity koszt  wydania płyty to ok 4zł ile powinna wynosić cena przy bardzo dobrej rentowności 30% mnie jakoś tak wychodzi około 5zł 20gr dodać 100% narzutu w handlu to nijak nie chce wyjść powyżej 10zł 40 gr no ale przy 400% narzutu zbliżamy się do realnych cen w sklepach.

Jak widać globalizm także firm fonograficznych jest szkodliwy

a) dla muzyki-bo się słabo rozprzestrzenia
b) dla twórców muzyki (powód j.w)
c) dla kupujących bo zostają okradzeni w białych rękawiczkach
d) dla kultury bo dalej jest tylko dla nielicznych dostępna

Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 13-12-2008, 14:56
ja kupowałem płyty SACD po 30-40 zł jak dolar był po 2,20 uważam że to uczciwa cena, kupuje też droższe płyty, ostatnio nawet odżałowałem 120zł ale jeśli nakład jest limitowany, remaster DSD przygotowało JVC i tyle sobie życzą za tą płytę ich prawo, nie wiem jaki zwrot z inwestycji mają założony, koszty pracownicze, reklamy, dystrybucji, energii pośrednie, itd

napewno to że kogoś nie stać na płytę nie uzasadnia złodziejstwa
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 13-12-2008, 15:04
generalnie wszystko jest za drogie, płyty, filmy, jedzenie, mieszkania....nic tylko kraść
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: josef w 13-12-2008, 15:22
cena i dostępność jest powodem piractwa - jakby płyta kosztowała 10zł i można było dostać lokalnie wszystkie tytuły to ludziska kupowali by odruchowo robiąc normalnie zakupy
oczywiście pazerność i krótkowzroczność wydawców na to nie pozwoli co w przeciągu czasu zemści się na nich kolejnym spadkiem sprzedaży
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 13-12-2008, 15:50
>> josef, 2008-12-13 15:22:45
cena i dostępność jest powodem piractwa - jakby płyta kosztowała 10zł i można było dostać lokalnie wszystkie tytuły to ludziska kupowali by odruchowo robiąc normalnie zakupy
oczywiście pazerność i krótkowzroczność wydawców na to nie pozwoli co w przeciągu czasu zemści się na nich kolejnym spadkiem sprzedaży

------------------

tak samo z filmami, oryginalnymi ubraniami, jedzeniem wszystko jest za drogie, jedzenie w hurcie kosztuje grosze a w pubie/resteuracji obiad wynosi 40-50 zł, skandal

nic tylko kraść, niby jakim prawem ustalają ceny za swoje produkty?!
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: misiomor w 13-12-2008, 16:02
Wracając do meritum - ja osobiście uważam że przejście na serwery muzyczne ma szansę zniwelowac wiele wad CD.

Choćby taka książeczka CD - wciśnięta w plastikowe pudełko, przy wyciąganiu haczy o "ząbki" utrzymujące ją na miejscu, jest załośnie mała - to chyba główna przewaga winyla nad dobrze nagranym CD.

Dlatego niewykluczone że przy ściąganiu płyt z sieci dałoby się również ściągać grafikę, do wydrukowania w folderowej jakości w zakładzie poligraficznym (po zebraniu odpowiedniej ilości płyt), i trzymać te grafiki jak winyle, na półce. Wywołujemy płytę z dysku i jak chcemy - wyciągamy "okładkę".

Wszystko (jak zwykle) zależy od samodyscypliny - czy zrobimy sobie z muzyki "kaszankę na gazecie" czy ucztę duchową.
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: josef w 13-12-2008, 16:16
>> audioholik, 2008-12-13 15:50:08
>tak samo z filmami, oryginalnymi ubraniami, jedzeniem wszystko jest za drogie, jedzenie w hurcie kosztuje
>grosze a w pubie/resteuracji obiad wynosi 40-50 zł, skandal

nie trafiłeś - wiele filmów na DVD można kupić znacznie taniej jak CD (nie muszą to być najnowsze hity, płyty CD też przecież nie mają ceny zależnej od wieku) - a koszt wyprodukowania filmu jest setki czy tysiące razy większy jak płyty - więc gdzie tu sens?

ubrania to samo - masz wybór - albo kupujesz koszulkę made in china za 3 zyle albo coś lepszego (w sensie wykonania i trwałości) - i nie musi to być od razu jakaś snobistyczna marka gdzie dasz 2 tysiaki za jakieś dwa kawałki szmaty

jedzenie jest tanie jak pomyślisz - kup na targu, od rolnika - pośrednicy w sklepach muszą zarobić a do restauracji nie chodzidz po to aby napchać ryja tylko po coś innego - płacisz więcej bo płacisz za obsługę, lokal itp.
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 13-12-2008, 16:27
nie trafiłeś z tym usprawiedliwianiem złodziejstwa, wiele płyt CD możesz kupić taniej niż DVD

zrsztą płyty też możesz kupować taniej np. w mp3 albo używane płyty CD, tak jak ze sprzętem wiele biednych osób nie stać na nowy sprzęt więc kupują sprzęt używany, ale nie kradną go z transportu.

Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 13-12-2008, 16:27
a więc w restauracji są koszty pracownicze, obsługi itd a przy produkcji, tworzeniu i dystrybucji płyt tych kosztów nie ma?
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 13-12-2008, 16:46
>> audioholik, 2008-12-13 16:27:51
na te wszystkie Twoje pytania masz odpowiedzi wyżej wystarczy jak jeszcze raz je przeczytasz ze zrozumieniem

Pozdrawiam

SACD jest z Tobą ;)

Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 13-12-2008, 16:54
i CD/avaxhome.ru* z Tobą :)

*skreśl nieprawidłowe
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: josef w 13-12-2008, 16:55
>> audioholik, 2008-12-13 16:27:03
>nie trafiłeś z tym usprawiedliwianiem złodziejstwa, wiele płyt CD możesz kupić taniej niż DVD
płyty Dody mnie nie interesują ;)

>zrsztą płyty też możesz kupować taniej np. w mp3 albo używane płyty CD, tak jak ze sprzętem wiele biednych >osób nie stać na nowy sprzęt więc kupują sprzęt używany, ale nie kradną go z transportu.

mp3 to nie CD
używki są w różnym stanie i też nie za parę zł

a fizyczna kradzież sprzętu co co innego niż przegranie bitów (dla przypomnienia - ściąganie z neta jest legalne - nielegalne jest tylko udostępnianie)
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 13-12-2008, 16:57
mp3 to nie CD? koszulka made in china to też nie super jakość zachodniej marki? a jednak ludzie nie kradną tych droższych tylko chodzą w made in china
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: josef w 13-12-2008, 16:57
>> audioholik, 2008-12-13 16:27:51
>a więc w restauracji są koszty pracownicze, obsługi itd a przy produkcji, tworzeniu i dystrybucji płyt tych >kosztów nie ma?

są - ale koszt wytworzenia fizycznej wersji CD to 2-4zł w zależności od "wypasu"
czyli jak widać dało by się wypuścić CD za 10zł włącznie z kosztem dystrybucji i marżą sklepu
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: josef w 13-12-2008, 17:00
>> audioholik, 2008-12-13 16:57:15
>mp3 to nie CD? koszulka made in china to też nie super jakość zachodniej marki? a jednak ludzie nie kradną
>tych droższych tylko chodzą w made in china

1) mp3 do CD ma się jak margaryna do masła - niby podobne ale to nie to ;)

2) nie wiem gdzie i w co się ubierasz - ja tam widzę różnicę :)

3) przecież kradną! - zapytaj kogoś kto pracuje w dużych sklepach z ciuchami
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 13-12-2008, 17:02
1) tak jak koszulka made in china do oryginalnej markowej koszuki
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 13-12-2008, 17:04
SACD i JVC XRCD kosztują więcej niż 10 zł, tutaj też wiesz dokładnie jakie są koszty produkcji?
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 13-12-2008, 17:05
obiad też można dostać za 10zł (razem z kosztami produkcji i dystrybucji)
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 13-12-2008, 17:08
>> josef, 2008-12-13 16:57:23
Nie męcz się audiocholik nie rozumie co to znaczy prowadząc firmę jeść co dzień mała łyżeczką najlepiej sie od razu nachapac, jemu się podoba ten rozbój w biały dzień co go robi kartel fonograficzny.

A jeśli jest tak dobry dla tego kartelu to może będzie co miesiąc płacił fryzjerowi za tantiemy autorskie i dzieło sztuki na swojej głowie oraz w razie czego ekstra premię za możliwość zmienienia dzieła na swojej głowie u innego fryzjera?

Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: seniortelefono w 13-12-2008, 17:08
Oryginalne, markowe koszulki też są robione w Chinach :-)
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 13-12-2008, 17:11
Rodzime maszyny do szycia Łucznik też w Chinach

Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 13-12-2008, 17:12
> Rafaell

uważam że 30-40 zł za płytę SACD to dobra cena, widzę że w Polsce ceny płyt CD są zawyżane ale ich nie kupuję, za CD nie dałbym więcej jak 5zł
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 13-12-2008, 17:15
a co sądzicie o producentach sprzętu audio? bo że zmowa kartelowa wytwórni muzycznych to wiadomo
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 13-12-2008, 17:16
jak tam z kosztami klocków? nie dałoby rady sprzedawać ich za 1/4 ceny? spokojnie łyżeczką jeść powolutku a nie się nachapać od razu? :)
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 13-12-2008, 17:20
Może by udupić te koncerny i odsyłać im te kupione płyty co nam się nie podobają  na ich koszt do ich siedzib w celach utylizacji?
Oczywiście każda w osobnej paczce i w innym czasie .W końcu jak ochrona środowiska to ochrona w koszcie płyty tez uwzgledniono koszty utylizacji. Marża by im się zmniejszyła i zaczęli by z klientem końcowym gadać po ludzku
 
Co Ty na to audiocholik

Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 13-12-2008, 17:24
> Rafaell

a nie masz możliwości wcześniej posłuchać w sklepie muzycznym czy internetowym?

odsyłanie płyt jest chyba nie trafionym pomysłem tak jak odsyłanie do producenta sprzętu który Ci się nie podoba
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 13-12-2008, 17:38
Przepraszam Cię bardzo audiocholik producent ma swoje prawa i z nich korzysta, tak ze dla czego ja nie mam skorzystać ze swoich i nie mogę w takiej gównianej płytce wypalić dziury  gwoździem i odesłać do producenta do utylizacji ?

Zostałem poza tym w ostatnich czasach pozbawiony możliwości  odsłuchania płyty CD w jej oryginalnej jakości technicznej jak i całości nagrania. dla mnie słuchanie MP3  jest profanacja dla tego co jest na oryginalnej CD. To jakbym wjechał z głównej drogi krajowej w drogę polna mając jeszcze trochę na liczniku.

Jak zatem widzisz kartel fonograficzny totalnie przegiął . A kiedyś było tak pięknie w dobrych sklepach muzycznych stały gramofony i płyty nausznie można było posłuchać. dziś w takim np.podobno :D dobrym Empiku słyszysz tylko 15 sekundowe początki w gównianej jakości
Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 13-12-2008, 17:46
Audiocholik

Odsyłanie płyt do utylizacji na koszt koncernów jest dobrym pomysłem skutecznego nacisku na zmianę ich polityki.

Sadzę ze spokojem ze każdy z nas ma z 30% płyt które z czasem okazały się po prostu nic nie wartym śmieciem
który powinniśmy zutylizować w lobby fonograficznym

Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: yolaos w 13-12-2008, 18:06
a ja uważam ,że po CD bedą pozytywki , zakładajac ,że proroctwa na 2012 rok sie sprawdza ))
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: josef w 13-12-2008, 18:08
>> audioholik, 2008-12-13 17:04:27
SACD i JVC XRCD kosztują więcej niż 10 zł, tutaj też wiesz dokładnie jakie są koszty produkcji?

fizycznie podobne - realnie większe ze względu na monopol i prowizje dla sony
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: josef w 13-12-2008, 18:10
>> audioholik, 2008-12-13 17:05:03
obiad też można dostać za 10zł (razem z kosztami produkcji i dystrybucji)

wiem bo normalnie tyle daje na lunch w pracy - 10zł dobra cena - pewnie za 5zł mógłbym sam zrobić ale nie chce mi się w domu paprać - tak więc nie narzekam, że drogo

co innego jakby wszystkie bary i restauracje w pobliżu chciały np. za ten sam obiad 60zł - wtedy miałbym je głęboko w dupie i sam bym gotował
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 13-12-2008, 18:24
>> Rafaell, 2008-12-13 17:46:36
Audiocholik

Odsyłanie płyt do utylizacji na koszt koncernów jest dobrym pomysłem skutecznego nacisku na zmianę ich polityki.

Sadzę ze spokojem ze każdy z nas ma z 30% płyt które z czasem okazały się po prostu nic nie wartym śmieciem
który powinniśmy zutylizować w lobby fonograficznym

Rafaell
---------------------

zmianę jakiej polityki? żeby wydawali tylko płyty które się Tobie podobają?? płyty które Tobie się nie podobają, prawdopodobnie podobają się komuś innemu, od czego jest allegro? spokojnie można pozbyć się nielubianych płyt, sprzętu, itp
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 13-12-2008, 18:25
> josef

płyty SACD kosztują tyle samo co CD, bez względu na jakieś prowizje,

nawet XRCD są droższe
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 13-12-2008, 18:30
ale w sumie dobrze że nie kupujecie CD, CD niech sobie spokojnie umiera...

PS od jakiej ceny za ściągnięty album w pliku przestalibyście ściągać piraty z rosji?
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: josef w 13-12-2008, 18:36
>> audioholik, 2008-12-13 18:25:51
>płyty SACD kosztują tyle samo co CD, bez względu na jakieś prowizje,
>nawet XRCD są droższe

mówimy o kosztach produkcji a nie sprzedaży - widać ktoś rezygnuje z części zusków aby utrzymać przy życiu bubla zwanego SACD
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: josef w 13-12-2008, 18:41
>> audioholik, 2008-12-13 18:30:12
>PS od jakiej ceny za ściągnięty album w pliku przestalibyście ściągać piraty z rosji?  

podaj definicje pirata?
dopóki nie udostępniasz wszystko jest zgodne z prawem
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 13-12-2008, 18:57
rezygnuje z części zysków źle, daje sobie większą marże też źle...
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 13-12-2008, 19:00
SACD bublem? proponuje żebyś posłuchał chociażby Kind of Blue na SACD i przemyślał swoje bezsensowne pyskówki
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 13-12-2008, 19:01
>> josef, 2008-12-13 18:41:11
>> audioholik, 2008-12-13 18:30:12
>PS od jakiej ceny za ściągnięty album w pliku przestalibyście ściągać piraty z rosji?

podaj definicje pirata?
dopóki nie udostępniasz wszystko jest zgodne z prawem
-------------------

jeśli byłbyś muzykiem i wszyscy ściągali by Twoje płyty z ruskich stron, też pytałbyś o definicje pirata??
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 13-12-2008, 19:02
>> audioholik, 2008-12-13 18:30:12
>ale w sumie dobrze że nie kupujecie CD, CD niech sobie spokojnie umiera...
Oj zdziwił byś się, kupujemy a jakże i także mamy możliwość bezpłatnego wypożyczenia i wszystko jest zgodne z prawem


>PS od jakiej ceny za ściągnięty album w pliku przestalibyście ściągać piraty z rosji?

Czy Ty audiocholik myślisz ze rozmawiasz z łysolami i nie zauważymy że nazywasz nas okrężna drogą złodziejami ?

Jakbyś czytał nasze wpisy ze zrozumieniem to byś zauważył że pisaliśmy że supercena to 10zł 50 groszy za lepiej wydane z super książeczkami i okładkami tłuczonymi do nich w Chinach niech stracę nawet 18 złotych.

Jakie korzyści z tego ano na przykład zamiast 1 książeczki stać było by mnie na 5.   W Chinach była by  praca dla 5 razy większej ilości ludzi- czy to tak mało szlachetne? W Niemczech tłocznie też musiały by zwiekszyć 5x ilośc obsługi. Jedni i drudzy mieli by pracę wydawali pieniadze i któryś z nich mógłby np. kupić także meble produkowane w naszym piknym kraju i tu tez by więcej osób skorzystało. Jakby na tym poziomie cen ustanowiono cenę samochodu to do dziś większość ludzi chodziła by na piechotę. Molochy fonograficzne tworzą Trust i zmowę cenową, ktoś to w końcu powinien zdelegalizować tylko nie wiem czy już nie są za duzi i maja za duże wpływy globalnie



Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: josef w 13-12-2008, 19:03
>> audioholik, 2008-12-13 18:57:17
rezygnuje z części zysków źle, daje sobie większą marże też źle...

a czy ja napisałem, że tańsze SACD to źle? nie
źle, że CD nie staniało (skoro wg niektórych jest gorsze - a gorsze znaczy tańsze, nie?)
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 13-12-2008, 19:03
pirat to nielegalnie skopiowana i udostępniona płyta na nielegalnej stronie.

ściągasz pliki albo ze sklepów takich www.hdtracks.com (legalne pliki) albo ściągasz pirackie pliki (płyty) z ruskich stron
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 13-12-2008, 19:05
CD staniało, tylko nie w Polsce, tutaj jest jeszcze popularne więc sklepy cen nie zniżają ale w USA płyty SACD kosztują już dużo taniej a i tak ich sprzedaż drastycznie spada, co tylko dowodzi że piractwa nie powstrzymają niższe ceny, po prostu jak ludzie mogą kraść będą kraść
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: cocor2007 w 13-12-2008, 19:06
Co po CD?

Chyba jeszcze nie koniec tego formatu skoro dyskusja toczy sie wokół CD, a ściślej - dlaczego takie drogie i co to jest złodziejztwo / piractwo. Mało mam czasu teraz, ale jak czytam te ćwierćprawdy o rzekomym koszcie wytworzenia CD nie przekraczającym 4 zł , to mnie coś rusza.
Skoro koncerny ( małe firmy maja ceny podobne lub często wyższe - więc jaki k..a kartel?! ) tak zajebiście zarabiają, to czemu się nie chwytacie za zakładanie firmy fonograficznej ? Kasa jest do wzięcia, leży na ulicy!
"Produkujecie" za 4 zł i sprzedajecie za 40 zł, więc do dzieła ! Nagrywajcie, produkujcie, sprzedawajcie !

Jeszcze tylko krótko o tym, dlaczego DVD z filmami potarfia być tańsze od CD - bo film juz zarobił swoje przy wyświetlaniu w kinach i telewizjach !!! Film nie jest kręcony specjalnie do wydania DVD, jak to ma się w przypadku, często bardzo kosztownych seski nagraniowych.

Temat na doktorat, ale musze spadać.
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: josef w 13-12-2008, 19:06
>> audioholik, 2008-12-13 19:00:25
SACD bublem? proponuje żebyś posłuchał chociażby Kind of Blue na SACD i przemyślał swoje bezsensowne pyskówki

widziesz tu jakieś moje pyskówki w tym wątku?

odnośnie Kind of Blue - lubie nawet Davisa ale co z tego skoro to jest nagranie sprzed pół wieku - super jakości z tego się nie wyciśnie
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: josef w 13-12-2008, 19:07
>> audioholik, 2008-12-13 19:01:28
jeśli byłbyś muzykiem i wszyscy ściągali by Twoje płyty z ruskich stron, też pytałbyś o definicje pirata??

dura lex sed lex :)
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 13-12-2008, 19:10
>> josef, 2008-12-13 19:06:20
>> audioholik, 2008-12-13 19:00:25
SACD bublem? proponuje żebyś posłuchał chociażby Kind of Blue na SACD i przemyślał swoje bezsensowne pyskówki

widziesz tu jakieś moje pyskówki w tym wątku?

odnośnie Kind of Blue - lubie nawet Davisa ale co z tego skoro to jest nagranie sprzed pół wieku - super jakości z tego się nie wyciśnie
------

nie wcale :))
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: josef w 13-12-2008, 19:15
>> cocor2007, 2008-12-13 19:06:14
>Skoro koncerny ( małe firmy maja ceny podobne lub często wyższe - więc jaki k..a kartel?! ) tak zajebiście
>zarabiają, to czemu się nie chwytacie za zakładanie firmy fonograficznej ? Kasa jest do wzięcia, leży na ulicy!
>"Produkujecie" za 4 zł i sprzedajecie za 40 zł, więc do dzieła ! Nagrywajcie, produkujcie, sprzedawajcie !

wyobraź sobie, że mam kilka oryginalnych płyt kupionych normalnie w sklepie za ceny ~12zł
dodatkowo są świetnie nagrane ze świetną muzyką :) !
tyle, że były wydane przez małe niezależne wytwórnie, którym zależało na propagacji muzyki a nie wielkie koncerny patrzące głównie na kasę

odnośnie zakładania własnej wytwórni - to jest zapewne w miarę hermetyczny świat - co z tego, że będziesz w stanie sprzedać płytę za 10-15zł skoro artyści mają podpisane kontrakty z wielkimi firmami to co będziesz nagrywał?
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 13-12-2008, 19:21
Rafaell,

jakby Josef zapytał a jaka jest definicja złodzieja? nie nazywam nikogo zjodziejem, ale przyznasz że mówienie w wątku "Co po CD?" o ściąganiu pirackich plików z sieci w zastępstwie płyt CD jest bezsensowne i krótkowzroczne... na pewno nie jest to przyszłość rynku muzycznego...
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: tomekl3 w 13-12-2008, 19:42
Po cd to już chyba bezpośredni przekaz z sieci do mózgu za pomocą audiofilskiego kabelka:)
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 13-12-2008, 19:48
>> audioholik, 2008-12-13 19:21:00

Ja nawet nie chcę ściągać żadnych  plików z sieci, mnie format CD bardzo pasuje, tak jak innym nagrywanie na CC; pliki nie zupełnie. Chętnie na przykład bym nawet sobie zrobił kopie ze swoich vinyli na CD ale jak organoleptycznie słyszę że przy kopiach CD na CD-R nie wszystko zupełnie wychodzi tak samo, to po co sobie komplikować życie.Warto mieć oryginały ale nie za każdą cenę producenta.Za 80 zeta to ja sobie wole pójść np. do nowo otwartej Opery Krakowskiej. I akustyka ,wystrój ,światło jest na najwyższym poziomie a i muzycy mając tak piekną salę będą jej godni (dziś uroczyste otwarcie)


Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: konto_usuniete w 13-12-2008, 19:52
<
Sciaganie PIRACKICH plikow z pewnoscia nie , ale LEGALNYCH i owszem.
Pomijajac spore uproszczenie "plik z sieci=piractwo" ( IMO  wynikajace z sporego zacofania polskiego rynku )
mysle ze pliki to jednak przyszlosc rynku.
Najgorsze , ze stanie sie to ( wlasciwie juz sie stalo , tyle ze jeszcze nie w PL)  bez pytania nas o zdanie.....
Poczekajmy.


WaldeK
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 13-12-2008, 20:08
http://www.hotmoney.pl/article/5431/1/rynek-powrot-discmana.html

Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 13-12-2008, 20:16

Smucicie z tym piractwem i jest to off top :)

......................

piractwo jest w tej chwili on top :)
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: josef w 13-12-2008, 20:18
dla rozluźnienia ;)
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 13-12-2008, 20:19
Ty zacząłeś utożsamiać ściąganie plików z sieci z piractwem, wyobraź sobie, że można ściągać legalnie :)

........................

ja zacząłem utożsamiać? a jak myślisz ile procent ściągniętych przez forumowiczów AH i AS flaców jest legalnie pobrana ze sklepów a jaka z pirackich stron?
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 13-12-2008, 20:21
Kopiowanie nagrań starszych niż 25 lat jest w naszym kraju legalne, tak że znalazła się też ścieżka uczciwa do poznania tamtej muzyki-po prostu prawa autorskie wygasły i każdy może nawet tamte starocie wydać na nowo

Pozdrawiam

Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: blueoyster w 13-12-2008, 20:28
Miłość, wolność i muzyka powinny być wartościami dostępnymi powszechnie - powinna gwarantować to konstytucja.
Słyszeliście kiedyś sformułowanie "muzyka jest dla mnie jak powietrze"? Ktoś każe płacić wam za powietrze?
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 13-12-2008, 20:28
bardzo uczciwa ścieżka :)))
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 13-12-2008, 20:31
> blueoyster

fajna idea, ale ni jak nie pasuje do tego świata, muzycy muszą zarabiać, studia nagraniowe również, inżynierowie dźwięku remasterujący płyty SACD też, ludzie odpowiedzialni za dystrybucje itd
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 13-12-2008, 20:32
>> audioholik, 2008-12-13 20:28:56
bardzo uczciwa ścieżka :)))

A ile firm tłucze wyroby którym wygasła ochrona patentowa czy to złodziejstwo  Twoim zdaniem?

Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 13-12-2008, 20:33
>> audioholik, 2008-12-13 20:28:56
bardzo uczciwa ścieżka :)))

..............

ale taki Analogue Productions płaci dużą kasę za ponowne wydania płyt z serii Blue Note i Impulse...
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: blueoyster w 13-12-2008, 20:34
Audioholik, za "powietrze" również musimy płacić. W ten czy inny zawoalowany sposób.
Moim zdaniem ci wszyscy "pośrednicy-dostawcy wrażeń" to zwykłe pasożyty. Bez nich muzyka i uczucia byłyby czystsze i bardziej prawdziwe.
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 13-12-2008, 20:37
Rafaell,

nie wiem ile firm tłucze wyroby którym wygasła ochrona patentowa
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 13-12-2008, 20:39
>> blueoyster, 2008-12-13 20:34:54
Moim zdaniem ci wszyscy "pośrednicy-dostawcy wrażeń" to zwykłe pasożyty. Bez nich muzyka i uczucia byłyby czystsze i bardziej prawdziwe.

.....................

może tak a może nie, słyszałem płyty nagrywane w budżetowych słabych studiach, brzmiały fatalnie, a i z ich dostępnością w sklepach nie było najlepiej, nawet w tych internetowych był problem
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 13-12-2008, 20:43
jeśli od początku przemysłu muzycznego wszystko byłoby dostępne na pirackich stronach internetowych nie wiadomo czy kiedykolwiek płyta vinylowa czy cd mogłaby stać się sukcesem....
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: blueoyster w 13-12-2008, 20:44
Niestety Audioholik. Godzę się z tą oczywistą prawdą, że żyjemy w czasach gdzie walenie w wydrążone pnie kijami już nie wystarcza. Przekłada się to również na wszelkie inne dziedziny życia. Ekwiwalentem możliwych do osiągnięcia stanów emocjonalnych są pieniądze.
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 13-12-2008, 20:46
>> audioholik, 2008-12-13 20:37:01
Rafaell,

nie wiem ile firm tłucze wyroby którym wygasła ochrona patentowa

Odpowiem Ci w ten sposób korzystasz z nich na co dzień na przykład obudowa do twego SACD, formy do wykonania plastików były obrabiane płytkami HM z węglika spiekanego kiedyś opatentowanego i nazywanego  Widia  czyli z niemieckiego  vie diamant  po naszemu   jak diament

Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 13-12-2008, 20:50
> blueoyster

Ekwiwalentem możliwych do osiągnięcia stanów emocjonalnych są pieniądze.

.....................

tak jest i było odkąd człowiek wymyślił pieniądz
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: blueoyster w 13-12-2008, 20:54
A skoro one (pieniądze) są tak mało warte, nie ma ich co żałować, prawda?
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 13-12-2008, 20:57
co do ściągania plików, w zacofanej cywilzacyjnie Japonii obecnie sprzedaż blu-ray przewyższyła dvd i odnotowują duże wzrosty sprzedaży, nie chce skłamać ale słyszałem coś o 800% wzroście sprzedaży, wydaje mi się content HD zarówno jeśli chodzi o muzykę jak film to przyszłość, z tym że nie przekreślałbym tutaj fizycznych nośników

PS Pioneer ogłosił właśnie że wypuści na rynek nowe płyty o pojemności 400GB, jakaś inna firma mówiła o płytach optycznych o pojemności 1,5TB
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 13-12-2008, 21:00
>> audioholik, 2008-12-13 20:39:55
może tak a może nie, słyszałem płyty nagrywane w budżetowych słabych studiach, brzmiały fatalnie, a i z ich dostępnością w sklepach nie było najlepiej, nawet w tych internetowych był problem

Nie widzisz wielkiego problemu,wielu artystom  firmy fonograficzne zamykają usta może kojarzysz np sprawę Kayah i Sony podpisali z nią kontrakt żeby nie mogła wydawać płyt i nie zagrażała promowanemu "produktowi"

Nie dziwię się że młodzi artyści nagrywają płytę w kuchni na pożyczonym sprzęcie i wydaja je przez internet. Dalej w radiofoniach panuje fonograficznych firm cenzura.Zobacz ilu artystów nie może przebić się przez ten kożuch na powierzchni stawu nazwany Firmami fonograficznymi. Ryba psuje się od głowy, dla czego mam znać tylko te płyty które promują w mediach i w prasie a resztę na macanego.

Audiocholik czy wiesz ile wartościowej muzyki przez tych gnojków przechodzi obok nas w ciszy ?
Płacąc tak wysoka cenę za płyty CD płacisz nie tylko za utylizacje ale także za to żeby tym młodym nowym muzykom zamknąć dziób i żeby dla Ciebie nie zaśpiewali,zagrali. Czyli sam na siebie kręcisz bat. Koncerny okradają Cie nie tylko z kasy ale także zamykają Ci dostęp do kultury

Panimajesz ? (rozumiesz)

Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: misiomor w 13-12-2008, 21:07
>> audioholik, 2008-12-13 20:57

Japończycy to gadżeciarze ;-)

A na poważnie - to Blu-ray był praktycznie koniecznością wobec spadku cen wyświetlaczy o dużym rozmiarze. DVD jest dobre na ekranie 28 cali, ale powyżej jego pikseloza staje sie dokuczliwa. Zwłaszcza że MPEG-2 nie oferuje tak dobrego wykorzystania pojemności nośnika (i nawet rozdzielczości 720 x 576) w porównaniu z np. MPEG-4.

W filmach szum mechaniki odtwarzacza optycznego tak nie przeszkadza, bo projektory miewają wiatraki, podobnie jak amplitunery.

Tym niemniej skoro muzyka wymaga znacznie mniejszych pojemności nośników niż video, a z drugiej strony bardziej kładziemy nacisk na jakość dźwięku, wirująca płyta optyczna to przeżytek.
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 13-12-2008, 21:08
Rafaell,

ja płyt CD już nie kupuje, za płytę CD nikt nie dostanie ode mnie nawet złotówki
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 13-12-2008, 21:09
duże wytwórnie które nie przeszły na SACD to gnojki które wypuszczają badziewne CD tylko dlatego że tak jest taniej i nie muszą ponosić nowych nakładów na rozwój technologii/studia itd
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 13-12-2008, 21:11
> misiomor

nie tylko japończycy, Polacy również z tym że Ci drudzy ściągają filmy HD  z pirackich stron internetowych
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: misiomor w 13-12-2008, 21:14
>> audioholik, 2008-12-13 21:09

Wytwórnie które nie przeszły na SACD zwykle nagrywają w PCM wysokiej rozdzielczości (lepszym niż DSD) i downsamplują do formatu CD.

A nakłady i inwestowanie w schyłkowy format i niewypał jakim jest DSD nie są działaniem rozsądnym z biznesowego punktu widzenia.

PS. Jesteś na prowizji od sprzętu studyjnego DSD?
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: josef w 13-12-2008, 21:15
powtarzasz sie audioholik
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 13-12-2008, 21:17
to dlaczego downsamplują do formatu CD? bo tak jest taniej i mogą więcej zarobić
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 13-12-2008, 21:18
nawet na AES zamieszczono ostatnio test między DVD-A a DSD i nie słyszeli różnicy, ale Ty twierdzisz że DVD-Audio jest lepsze?
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 13-12-2008, 21:19
>> misiomor, 2008-12-13 21:07:09

Tym niemniej skoro muzyka wymaga znacznie mniejszych pojemności nośników niż video, a z drugiej strony bardziej kładziemy nacisk na jakość dźwięku, wirująca płyta optyczna to przeżytek.

Jestem obiema rekami za ale na moich warunkach
1. Otrzymuje komplet moich aktualnych płyt CD na nowym nosniku po cenie produkcji
2. Nowe standardy bedą lepsze jakosciowo zarówno co do muzyki jak i trwałości w codziennym użytkowaniu
3.cena zejdzie do 10zeta

Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 13-12-2008, 21:20
najlepsze wytwórnie nagrywają w DXD i wypuszczają Blu-Ray Audio i DSD
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: misiomor w 13-12-2008, 21:22
>> audioholik, 2008-12-13 21:17

Downsamplują bo CD jest ciągle formatem dominującym w dystrybucji muzyki. Jak rynek będzie gotowy na muzykę w Blu-ray (bo DVD-A też zdechło podobnie jak SACD) albo we FLAC-ach, wtedy sprzedadzą wersję bez downsamplingu. Dlatego dobrze że nagrywają w PCM, bo niestety te dwa nośniki które dają jakąkolwiek realną nadzieję na upowszechnienie muzyki w gęstych formatach jak na razie nie obsługują DSD.
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 13-12-2008, 21:24
>> Rafaell, 2008-12-13 21:19:07
>> misiomor, 2008-12-13 21:07:09

Tym niemniej skoro muzyka wymaga znacznie mniejszych pojemności nośników niż video, a z drugiej strony bardziej kładziemy nacisk na jakość dźwięku, wirująca płyta optyczna to przeżytek.

Jestem obiema rekami za ale na moich warunkach
1. Otrzymuje komplet moich aktualnych płyt CD na nowym nosniku po cenie produkcji
2. Nowe standardy bedą lepsze jakosciowo zarówno co do muzyki jak i trwałości w codziennym użytkowaniu
3.cena zejdzie do 10zeta

Rafaell

.......................

chciałbym żeby tak było na tym świecie:) jutro kupiłbym mieszkanie na moich warunkach

1.) bank daje mi kredyt na dowolną kwotę na 0%
2.) metr 80metrowego mieszkania kosztuje 1000zł
3) i opłaty za prąd i wode będą tańsze ;)



Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 13-12-2008, 21:26
misiomor,

muzyka w gęstych formatach nigdy się nie upowszechni, SACD nie jest dla supermarketów i dyskotek, tam wystarcza PCM CD Quality :)
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: misiomor w 13-12-2008, 21:36
>> audioholik, 2008-12-13 21:26

Na czym polega przewaga gęstych formatów nad CD? Na dwóch rzeczach:

- pasmo przenoszenia do ok. 80 - 100kHz. I tak tego nie wykorzystujesz skoro masz 25mm aluminiową kopułkę z break-up w okolicach 25kHz. A jeżeli nawet coś sie tam pojawi, wtedy wróci (przez intermodulację) mocno zaburzone. Przy takim gwizdku ja nawet wolę CD, na twardo ograniczone do 20kHz.

- dynamika powyżej tych 96dB oferowanych przez CD. I co z tego jeżeli mechanika odtwarzacza wygeneruje te 30dB jeżeli nawet będzie cicha? Słuch ludzki ma ok. 120dB, tak więc przy szumach mechaniki dynamika CD jest więcej niż wystarczająca.
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 13-12-2008, 21:39
tu nie chodzi w ogóle o pasmo do 80kHz

całe nagranie brzmi lepiej w całym paśmie
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 13-12-2008, 21:40
cytując nygusa:
"Słychać bardzo dobrze (u mnie: mac->benchmark->stax4040), przede wszystkim w nagraniach live - w 24/96 jest ta atmosfera koncertu, słychac dokładnie każdy instrument, szczegolnie dobrze brzmią ciche fragmenty, nagranie nie jest gładsze, po prostu nic w nim nie drazni i nie rozprasza uwagi niepotrzebnie, po prostu 24/96 gra jak trzeba, nie ma problemów z lokalizacją i sceną.
A jak ktos tego nie słyszy, to ma kiepski sprzęt albo kiepskie nagrania... choć wiele płyt 16/44 już brzmi bardzo dobrze, to przejscie z 16/44 na 24/96 jest jak zmiana interkonetu za 1zł na jakiś za 3000zł."

http://audiohobby.pl/topic/4/1778/1
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 13-12-2008, 21:41
odsyłam do przykładowego nagrania Kind of Blue na SACD o którym wspominałem wcześniej w tym wątku
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: misiomor w 13-12-2008, 21:43
>> audioholik, 2008-12-13 21:39

"całe nagranie brzmi lepiej w całym paśmie"

Może właśnie dlatego że słyszysz (przez intermodulację) break-up kopułki pobudzany wysokimi częstotliwościami z nagrania? Bo innych fizyczno - fizjologicznych powodów wyższości gęstych formatów nad CD nie widzę. Może coś zaproponujesz?
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 13-12-2008, 21:45
wyższa częstotliwość próbkowania 2,8224 MHz pozwala lepiej odwzorować analogową falę dźwiękową

proponuję posłuchać
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: misiomor w 13-12-2008, 21:47
>> audioholik, 2008-12-13 21:45

A o kształtowaniu szumów słyszał? To może lepiej niech nie czyta, bo apetyt straci.
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 13-12-2008, 21:47
a SACD słyszał? może niech lepiej posłucha zamiast czytać
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 13-12-2008, 21:48
bo może apetytu nabieże
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: misiomor w 13-12-2008, 21:49
>> audioholik

"wyższa częstotliwość próbkowania 2,8224 MHz pozwala lepiej odwzorować analogową falę dźwiękową"

Możesz mi w takim razie wyjaśnić to nieco bardziej technicznie bo to co napisałeś to slogan bez pokrycia.
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: josef w 13-12-2008, 21:50
>> audioholik, 2008-12-13 21:45:42
>wyższa częstotliwość próbkowania 2,8224 MHz pozwala lepiej odwzorować analogową falę dźwiękową

do znudzenia przypomnę, że to delta sigma
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 13-12-2008, 21:52
>> audioholik, 2008-12-13 21:40:38
Cytujac siebie odnośnie Benchmarka

"To co mnie interesowało to Benchmark jako godziwe źródło do napedu Kenwooda 9010 oraz jako wzmak słuchawkowy.Tak więc co otrzymałem w sumie dźwięk na dosyć wysokim poziomie z pewnymi jednak zastrzeżeniami .Na przykład sposób prezentacji instrumentów przy tej klasie cenowej urządzenia mógłby być bardziej wyrazisty,brakowało mi pewnych pierdół typu harmoniczne skrzypiec no bo co to za instrument akustyczny który gra czystym elektronicznym brzmieniem, jak dla mnie to coś tu nie tak z tym przetwarzaniem po cyfrze .Drugim zastrzeżeniem był brak pewnego wykopu po prostu muzyka tak ma i to jest jej domeną. Muszę podkreślić że może trochę przerysowuję ale tak jest.
Muszę wielbicieli słuchawkowego słuchania zmartwić niestety wyjście w Benchmarku jest po prostu klasę słabsze niż w Lake People G99/2 dźwięk ogólnie zmulony i nie godny całego przetwornika DA który pokazuje że można z zewnętrznymi urządzeniami znacznie lepiej zagrać. Informuję również że miałem okazję wcześniej słuchać Kenwooda 9010 na DAC-u Thetha Va i naprawdę miałem tam wszystko co tutaj nie wystąpiło, zarówno prat, jak i pięknie rysowany bas klarowną średnice i perliste i super szczegółowe wysokie tony.Była frajda zarówno dla wielbicieli mocnego uderzenia jak i muzyki klasycznej, jazzu.etc. Aktualnie przerabiam DAC-CEC DX 51 i muszę stwierdzić że do klasyki po prostu jest bardziej muzykalny niż Benchmark
To by było na tyle"


Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 13-12-2008, 21:52
to 1bit DSD
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: misiomor w 13-12-2008, 21:53
>> josef, 2008-12-13 21:50

On chyba jest na prowizji od SACD. Można mu wyjaśniać dlaczego np. metalowe kopułki wręcz korzystają na obcięciu pasma do 20k a ten dalej swoje, z uporem godnym lepszej sprawy. A o delta-sigma i sprzężeniach zwrotnych w procesie kształtowania szumów kwantyzacji nie ma co mu tłumaczyć, i tak nie pojmie.
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 13-12-2008, 21:56
Wiekszośc przetworników delta sigma jest do d4

No może jeden ale go przestali robić koło 92roku gościu splajtował a teraz pracuje w Chordzie czyli chyba nie był taki zły ;)


------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 13-12-2008, 21:58
misiomor mistrzu,

Ciebie może bardziej interesuje jak działa DSD ale mnie sam efekt czyli muzyka...

PS swoją drogą i tak pewnie tylko wydaje Ci się że wiesz jak działa DSD
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: josef w 13-12-2008, 22:03
kurcze - u mnie bitstream wychodzi 5644800 bitów/sek - 2x lepiej jak SACD ;)
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: blueoyster w 13-12-2008, 22:06
Ale o czym wy gadacie maleńcy? Po CD będzie zagłada świata czyli wirtualizacja. Czy wasze małe mużdżki nie mogą sobie wyobrazić świata, którego nie można dotknąć prawą ręką?
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: josef w 13-12-2008, 22:09
>> blueoyster, 2008-12-13 22:06:47
Ale o czym wy gadacie maleńcy? Po CD będzie zagłada świata czyli wirtualizacja. Czy wasze małe mużdżki nie mogą sobie wyobrazić świata, którego nie można dotknąć prawą ręką?

e no właśnie - w grudniu 2012 jest koniec świata a audioholik mi tu o śmierci CD gada ;)
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: misiomor w 13-12-2008, 22:21
>> Rafaell, 2008-12-13 21:56

DSD to jest dokładnie wyjście modulatora delta sigma tak jakby ze środka przetwornika A/D, przed decymacją (Fs down, Nbits up) ale po kształtowaniu szumów kwantyzacji. Tyle że nowoczesne przetworniki A/D delta sigma (dające na wyjściu PCM wysokiej rozdzielczości) mają jednak wyższą wewnętrzną częstotliwość próbkowania niz te 2.8MHz i na dodatek DAC w strukturze modulatora jest kilkubitowy.

A jeszcze wspomnieć należy o tym, że w celu odpowiedniej redukcji szumów kwantyzacji w pasmie słyszalnym i okolicach, stosuje się modulatory nawet 7-go rzędu które niekoniecznie są bezwarunkowo stabilne. Ja akurat widziałem co z sygnałem pomiarowym zrobił przetwornik delta sigma (oscylacje na "schodkach", totalna bezużyteczność danych do zaawansowanych algorytmów rekonstrukcji).

W sumie nie dziwię się tak obsesyjnemu zabezpieczaniu płyt SACD, poza propagandowym antypiractwem może boją się że ktoś wziąłby toto na analizator...
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 13-12-2008, 22:25
widać że jesteś osobą techniczną ale czy aby napewno wiesz co to jest DSD?
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: josef w 13-12-2008, 22:27
a Ty?
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 13-12-2008, 22:29
a Ty?
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 13-12-2008, 22:36
no tak niektórzy zamiast oglądać filmy na Blu-Ray i słuchać muzyki w SACD będą się teraz przemądrzać jacy to nie są techniczni a inzynierowie od gęstych formatów głupi :)
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: misiomor w 13-12-2008, 22:40
>> audioholik, 2008-12-13 21:58

Ten rysunek jest o tyle przestarzały że:

- istnieją dziś DAC-e wysokiej jakości niekoniecznie delta sigma (np. PCM1704)

- jeżeli nawet stosujemy czy to ADC (studio) czy DAC (player) delta sigma, to w nowoczesnych przetwornikach pracują one z częstotliwością próbkowania większą niż te 2.8MHz i są zwykle kilku- a nie jedno-bitowe.

Serwujesz nam tu propagandowe starocie z początków formatu SACD. A dziś obserwujemy jego koniec, DSD nie znalazło się w specyfikacji Blu-ray...
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 13-12-2008, 22:47
>> misiomor, 2008-12-13 22:40:29
DSD nie znalazło się w specyfikacji Blu-ray...

No to faktycznie początek końca SACD przecież japońce teraz tylko Blu-ray używają. Czyli jaja jak arbuzy muzyczny format SACD upadnie z powodu wielkości matrycy telewizyjnej a to się porobiło

prawda audiocholik ?


Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: misiomor w 13-12-2008, 22:51
SACD notuje chwilowy wzrost popularności na zasadzie fenomenu "lovable failure" - jak samolot Beechcraft Starship, fordowska marka Edsel, DeLorean DMC-12 czy Citroeny wyposażone w silniki Wankla.

To trochę jak fascynacja wymarłymi czy ginącymi gatunkami roślin czy zwierząt.
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: misiomor w 13-12-2008, 23:04
>> Rafaell, 2008-12-13 22:47

Blu-ray spokojnie mieści dużo muzyki w gęstym formacie z racji jego pojemności. Dlatego muzyka w gęstym formacie może się tam znaleźć niejako przy okazji.

Bo niestety audiofile są zbyt mało znaczącą ekonomicznie grupą żeby wypromować format wysokiej rozdzielczości - jak zresztą pokazał casus SACD czy DVD-A.
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 13-12-2008, 23:06

Serwujesz nam tu propagandowe starocie z początków formatu SACD. A dziś obserwujemy jego koniec, DSD nie znalazło się w specyfikacji Blu-ray...

....................

koniec? MArk Levinson dopiero co wypuścił pierwszy SACD player? JVC zaczęło właśnie z Esotericiem wydawanie pierwszej serii SACD? Analog Productions zapowiedziało 75 transferów z analogu do DSD w 2009 roku, tak a propos w 2009 roku przypada 10 lecie formatu:))
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 13-12-2008, 23:07
To trochę jak fascynacja wymarłymi czy ginącymi gatunkami roślin czy zwierząt.

..................

rozumiem że mówisz o 16 bitowych płytach CD audio
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 13-12-2008, 23:09

No to faktycznie początek końca SACD przecież japońce teraz tylko Blu-ray używają.
.................

Denon właśnie zapowiedział pierwszy odtwarzacz obsługujący zarówno SACD i Blu-ray, Sony w jednym miesiącu wydało rozwiązanie dzielone:) czyli oddzielnie SACD player i Blu Ray Player
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 13-12-2008, 23:11
a więc co po CD?
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 13-12-2008, 23:14
>> misiomor, 2008-12-13 23:04:16
Mało osób w ogóle zwraca uwagę na jakość dźwięku nie mówiąc już o fatalnym nauczaniu muzyki w szkołach czego sam byłem ofiarą. W szkole kobita robiła wszystko żeby mnie zniechęcić do nut i okazało się, że jej się to udało.Jak trzeba było wykazać się znajomością nut po maturze to już było za późno na naukę. Dziś robił bym pewnie w zupełnie  innej branży
Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 13-12-2008, 23:18
>> audioholik, 2008-12-13 23:11:10
a więc co po CD?

Zagłosujemy nogami a raczej własnymi pieniędzmi uwierz mi może być bardzo ciekawie może to być zupełnie nieznany do tej pory format albo technologia

Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 13-12-2008, 23:25

Zagłosujemy nogami a raczej własnymi pieniędzmi uwierz mi może być bardzo ciekawie może to być zupełnie nieznany do tej pory format albo technologia

.................

technologia obcych? :))
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 13-12-2008, 23:26
wydaje mi się że wszystko jest już znane tzn jest i SACD i download PCM 24/96
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 13-12-2008, 23:28
dojść mogą jeszcze pliki DSD o których wspominał LINN
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: misiomor w 13-12-2008, 23:33
Kiedyś na AS był taki "naganiacz" krzyczący bez przerwy "Tylko SACD!" i całkowicie odporny na jakikolwiek przekaz informacyjny z zewnątrz.

Za gwoździa nie moge sobie przypomnieć jego nicka, ale było to jakieś dwa czy trzy lata temu. Eureka! Wpisałem w wyszukiwarkę "SACD format" i na 50-tej stronie wyników (wpisywane ręcznie w polu adresu) jest. To był sillmar. Nawet napisałem mu wtedy coś takiego, w wątku o oficjalnym końcu CD:

"Z pewnością oficjalny koniec CD nastąpi pojutrze. Po prostu w kwaterze głównej Sony nacisną taki tajny guzik, który spowoduje natychmiastowe przepalenie czerwonych laserów we wszystkich odtwarzaczach CD. Pewien problem mogą sprawić odtwarzacze DVD zdolne do odczytu CD Audio, ale od czego biotechnologia - już dawno opracowano specjalne bakterie żrące warstwę odbijającą w płytach CD (a selektywnie omijające DVD na podstawie rozmiaru pojedynczych bitów). Zostaną one w dużych ilościach rozpylone przy pomocy specjalnie zaadaptowanych samolotów Dromader o zasięgu 5000km, zdolnych do uzupełnienia paliwa w locie z latających cystern.

Dlatego audiofile i melomani - słuchajcie do pojutrza swoich ulubionych krążków, bo potem już ich nie będzie!!! A także zawczasu zapiszcie sie do komitetu kolejkowego po płyty SACD - które specjalnie na tę okazje podrożeją o 100%."
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 13-12-2008, 23:47
piękne, a więc co po CD?
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: josef w 13-12-2008, 23:51
po to bo jest najpopularniejsze

a po co komu SACD?
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 13-12-2008, 23:55
nie po co, a co po?

patrz temat wątku
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 13-12-2008, 23:56
zresztą najpopularniejsze to już jest mp3

a najlepsze SACD

więc po co komu przeciętne CD?
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: cocor2007 w 14-12-2008, 00:48
Odpowiadasz na wpis
>> XYZPawel, 2008-12-14 00:18:39
...Znany jest fakt w medycynie, że facetowi uszkodziło się coś w płacie czołowym i miał pociąg fizyczny do płyt chodnikowych...

XYZPaweł,
jeśli to znany fakt, to proszę, podaj żródło, z którego korzystałeś zdobywając tę wiedzę.


 
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: cocor2007 w 14-12-2008, 00:53
>> josef, 2008-12-13 19:06:20
>> audioholik, 2008-12-13 19:00:25
SACD bublem? proponuje żebyś posłuchał chociażby Kind of Blue na SACD i przemyślał swoje bezsensowne pyskówki

widziesz tu jakieś moje pyskówki w tym wątku?

odnośnie Kind of Blue - lubie nawet Davisa ale co z tego skoro to jest nagranie sprzed pół wieku - super jakości z tego się nie wyciśnie

Josef,

proszę Cię, ty jesteś zacny człowiek, ale posłuchaj kilku dostęonych wersji KoB i dopiero feruj wyroki.
Wyciskać nie trzeba, to slychać !
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: shark700 w 14-12-2008, 00:57
Audioholik
Mnie jest potrzebne CD moja ulubiona Doda jest wydawana na CD, dostępna jest również w jakości mp3, nawet dzwonek na komórkę mogę ściągnąć, ale SACD jeszcze nie wydała tak jak nie jest wydawana większość muzyki.
Zauważ, że SACD nie leżą na półkach w supermarketach, króluje tam CD Audio.
Audiofile i melomani nie są targetem dla firm "produkujących" muzykę, zwykłemu człowiekowi wystarcza kino domowe i iPod.
SACD to zamknięty krąg, specjalne odtwarzacze, specjalne systemy do przetwarzania danych, nawet jak zczytasz dane SACD pobierając strumień bezpośrednio przed przetwornikiem D/A to co z nim potem zrobisz, nic, a taki PCM 24/192 jest kompatybilny z tym co juz mamy na rynku.

Co po CD, serwer, pamięci Flasch, itp, nośnik przestanie być ważny, ważne jest abym miał wybór i dostep do 24/192 na razie nawet tego nie mam, a dobrze zrealizowanych płyt jest jak na lekarstwo ja nie potrzebuję gęstszych formatów czy SACD tylko żeby płyty byly lepiej realizowane.
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 14-12-2008, 01:05
>> cocor2007, 2008-12-14 00:53:00

Josef,

proszę Cię, ty jesteś zacny człowiek, ale posłuchaj kilku dostęonych wersji KoB i dopiero feruj wyroki.
Wyciskać nie trzeba, to slychać !

Co z tego ze słychać jak to jest robione a nie nagrane pod SACD
To jak starsze kobitki retuszowane w edytorze graficznym raz lepiej a raz gorzej
Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 14-12-2008, 01:07
>> shark700, 2008-12-14 00:57:03
Szkoda że ten standard Toschiby padł
Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 14-12-2008, 01:14
XYZ paweł,

czy cierpisz jak ktoś słyszy różnicę między formatami albo odtwarzaczmi albo wzmacniaczami?
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 14-12-2008, 01:16
>> audioholik, 2008-12-14 01:14:19
Już w wątku Oriona cierpiał tutaj już nie musi-norma zrobiona OK

Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 14-12-2008, 01:21

Co po CD, serwer, pamięci Flasch, itp, nośnik przestanie być ważny, ważne jest abym miał wybór i dostep do 24/192 na razie nawet tego nie mam, a dobrze zrealizowanych płyt jest jak na lekarstwo ja nie potrzebuję gęstszych formatów czy SACD tylko żeby płyty byly lepiej realizowane.
..................

dobrze zrealizowanych płyt CD jest jak na lekarstwo, zgadzam się.

co do plików 24/192 to jak mówię zastanawiam się czy wytwórnie w to pójdą...przychody z legalnego downloadu płyt są jednak o wiele niższe niż z fizycznych dysków, poczekamy zobaczymy, no i ciekawe co z plikowym DSD...
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 14-12-2008, 01:22
>> XYZPawel, 2008-12-14 01:16:55
>> audioholik, 2008-12-14 01:14:19
>XYZ paweł,
>czy cierpisz jak ktoś słyszy różnicę między formatami albo odtwarzaczmi albo wzmacniaczami?

Będę cierpiał jak się taki pojawi :)))
Szukam takiego ze świecą już parę miesięcy i NIC...
..................

może jesteś po prostu głuchy...na wypowiedzi forumowiczów
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: cocor2007 w 14-12-2008, 01:29
>> josef, 2008-12-13 19:15:36
>> cocor2007, 2008-12-13 19:06:14
>Skoro koncerny ( małe firmy maja ceny podobne lub często wyższe - więc jaki k..a kartel?! ) tak zajebiście
>zarabiają, to czemu się nie chwytacie za zakładanie firmy fonograficznej ? Kasa jest do wzięcia, leży na ulicy!
>"Produkujecie" za 4 zł i sprzedajecie za 40 zł, więc do dzieła ! Nagrywajcie, produkujcie, sprzedawajcie !

"wyobraź sobie, że mam kilka oryginalnych płyt kupionych normalnie w sklepie za ceny ~12zł
dodatkowo są świetnie nagrane ze świetną muzyką :) !"

I super ! Ja mam tysiące płyt w cenie poniżej $5, bo się kurka wodna i interesuję tym biznesem i mam w dupie narzekanie na wasz wyimaginowany, eko-fono-lewacki spisek cenowy ! Chcesz linki, leniwy marudo, gdzie to LEGALNIE kupić?

>"tyle, że były wydane przez małe niezależne wytwórnie, którym zależało na propagacji muzyki a nie wielkie koncerny patrzące głównie na kasę "

Bzdura, najtańsze płyt  sa właśnie z wielkich "koncernów" ! Spróbuj kupić tanio S/H "niezależnych" ( od kogo? od właściciela? SP Records - znasz? hi,hi,hi )

>"odnośnie zakładania własnej wytwórni - to jest zapewne w miarę hermetyczny świat - co z tego, że będziesz w stanie sprzedać płytę za 10-15zł skoro artyści mają podpisane kontrakty z wielkimi firmami to co będziesz nagrywał?"

Josef, w tym cały ambaras, szukaj wartościowych artystów, są ich tysiące na wyciągnięcie ręki, serio! Jeśli chcesz  tylko zarobić kasę , to masz ułatwione zadanie. Są i były dziesiątki "celebrities", których na etapie demo olały "fonograficzne mafie" ! Przykłady? Ok, do wzięcia były kiedyś takie fabryki pieniędzy jak Łzy, Ich Troje a z nowych Feel. Ok, nie Twój klimat, ale na biegu mógłbym przytoczyć kilkanaście kapel z tzw. offu ze sprzedażą ok. 5 tys egzemplarzy. 5000 x wasza posrana różnica 40-4zł to daje....  widziałeś tyle u siebie na koncie ?

"hermetyczny świat" ? Nie ! Oldfield > Virgin - hę ?  Rusz dupę, nie narzekaj - to do wszystkich.

Aha, żeby było jasne - nie jestem fanem "majors". 99,99%  muzyki, która daje mi kopa, została stworzona bez pomocy mistrzów marketingu.

Szukaj, Buduj  a dopiero potem Burz !
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 14-12-2008, 01:30
>> audioholik, 2008-12-14 01:21:43
dobrze zrealizowanych płyt CD jest jak na lekarstwo, zgadzam się.

No tak się jakoś złożyło że inżynier dzwięku kiedyś to nie to samo co dzisiaj i najlepiej technicznie zrealizowane płyty to ty masz na winylach ( Końcówka to był chyba Phil Spector )
6000 płyt wydanych przez 10 lat to trochę mało żeby sobie wyszkolić dobrze nowych inżynierów,w sumie to tylko 2 płyty dziennie

Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: cocor2007 w 14-12-2008, 01:34
XYZPawel, 2008-12-14 00:59:29
>> cocor2007, 2008-12-14 00:48:13
>XYZPaweł,
>jeśli to znany fakt, to proszę, podaj żródło, z którego korzystałeś zdobywając tę wiedzę.

Cóż, nie pamiętam, chyba z jakiegoś artykułu :)
Ale pewno do znalezienia w sieci :)


to znajdź ! "Chyba" wyczytałem " z jakiegoś artykułu" ... " do znalezienia w sieci", że jesteś potomkiem nietoperza i hieny  :)
 
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 14-12-2008, 01:35
a ile płyt XRCD dziennie masz wydawanych w przez JVC?
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 14-12-2008, 01:36
a więc teraz inżynierowie SACD są źle przeszkoleni? co jeszcze wymyślisz?
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 14-12-2008, 01:37
a może by tak po prostu posłuchać?
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 14-12-2008, 01:40
Przecież Ci pisałem słuchałem na dzielonym Accuphase DP800/801 i SACD dupa
Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 14-12-2008, 01:41
Piotr Ryka pisał coś innego
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: josef w 14-12-2008, 01:43
>> cocor2007, 2008-12-14 01:29:50
>I super ! Ja mam tysiące płyt w cenie poniżej $5, bo się kurka wodna i interesuję tym biznesem i mam w dupie
>narzekanie na wasz wyimaginowany, eko-fono-lewacki spisek cenowy ! Chcesz linki, leniwy marudo, gdzie to
>LEGALNIE kupić?

dawaj linki coco

>Bzdura, najtańsze płyt sa właśnie z wielkich "koncernów" ! Spróbuj kupić tanio S/H "niezależnych" ( od kogo?
>od właściciela? SP Records - znasz? hi,hi,hi )

moje są właśnie z małych wydawnictw - po tym jak zespoły stały się znane i zaczęły być wydawane przez "dużych" to ceny też stały się duże - zbieg okoliczności?

>biegu mógłbym przytoczyć kilkanaście kapel z tzw. offu ze sprzedażą ok. 5 tys egzemplarzy. 5000 x wasza >posrana różnica 40-4zł to daje.... widziałeś tyle u siebie na koncie ?

spoko - możesz zostać łowcą talentów - czemu sam dupy nie ruszysz i nie trzaskasz  kasiory?
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 14-12-2008, 01:44
No widzisz On słuchał na słuchawkach a ja na kolumnach za 75\'000 zł i może stąd taka róznica?;)
Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 14-12-2008, 01:44
ile chcesz wpakować kasy w upsampling CD żeby pozbyć się cyfrowego nalotu?

50kzł?
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 14-12-2008, 01:49
>> josef, 2008-12-14 01:43:11
spoko - możesz zostać łowcą talentów - czemu sam dupy nie ruszysz i nie trzaskasz kasiory?

bo coco jest nieruchomym poruszycielem ma w "dupie narzekanie" i tak nie da rady trzaskać kasiory ;)

Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 14-12-2008, 01:54
>> audioholik, 2008-12-14 01:44:53
ile chcesz wpakować kasy w upsampling CD żeby pozbyć się cyfrowego nalotu?
Cyfrowy nalot usuwaja znacznie taniej inne firmy a i na DIY potrafią, tylko jest kłopot z tym że brakuje wtedy realizmu brzmienia instrumentów,często jest piękniej ale nie naturalniej.
Wtedy SACD zabrzmiało mniej naturalnie a nie podejrzewam żeby sobie Accuphase samo strzelało w stopę robiąc gorszy odtwarzacz do tego formatu

Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: cocor2007 w 14-12-2008, 02:00
>> josef, 2008-12-14 01:43:11
>> cocor2007, 2008-12-14 01:29:50
>I super ! Ja mam tysiące płyt w cenie poniżej $5, bo się kurka wodna i interesuję tym biznesem i mam w dupie
>narzekanie na wasz wyimaginowany, eko-fono-lewacki spisek cenowy ! Chcesz linki, leniwy marudo, gdzie to
>LEGALNIE kupić?

dawaj linki coco

ok, dostaniesz najpierw na PW, ale  możesz "sprzedać" innym, zresztą , jak toś naprawde szuka to wygugla w 0,1 sek.

>"moje są właśnie z małych wydawnictw - po tym jak zespoły stały się znane i zaczęły być wydawane przez "dużych" to ceny też stały się duże - zbieg okoliczności?

przykłady ?!  Radiohead? Dead Can Dance ( Lisa G. i pochodne) ? Poważnie pytam o przykłady, bo mogę to wykorzystać w swojej pracy.

>biegu mógłbym przytoczyć kilkanaście kapel z tzw. offu ze sprzedażą ok. 5 tys egzemplarzy. 5000 x wasza >posrana różnica 40-4zł to daje.... widziałeś tyle u siebie na koncie ?

>spoko - możesz zostać łowcą talentów - czemu sam dupy nie ruszysz i nie trzaskasz kasiory?

A czy ja narzekam? Ja jak tylko sie da trzaskam kasę,  dupę ruszam co dnia, jutro mam wolne wreszcie :) !
 

Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 14-12-2008, 02:02
Cyfrowy nalot usuwaja znacznie taniej inne firmy a i na DIY potrafią, tylko jest kłopot z tym że brakuje wtedy realizmu brzmienia instrumentów,często jest piękniej ale nie naturalniej.
.................

taka jest cena upsamplingu, najlepiej nic nie mieszać tylko odtwarzać gęsty format bez żadnego upsamplingu
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 14-12-2008, 02:06
A tam jak miałem w domu Nagrę CDC to mieszałem płytami ze tylko śmigało, w tym tempie to w pół roku bym całą kolekcję SACD przerzucił :)
Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: cocor2007 w 14-12-2008, 02:09
>> Rafaell, 2008-12-14 01:49:02
>> josef, 2008-12-14 01:43:11
spoko - możesz zostać łowcą talentów - czemu sam dupy nie ruszysz i nie trzaskasz kasiory?

bo coco jest nieruchomym poruszycielem ma w "dupie narzekanie" i tak nie da rady trzaskać kasiory ;)

:)))

coś w tym jest Rafaell, ale to też ćwierć( /8)prawda :)

Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 14-12-2008, 02:17
Pisałem Ci też wcześniej że i sam DAC nalot cyfrowy posiadał tak ze nie wszystkiemu jest winna płyta CD za którą nic na razie moim zdaniem poważniejszego nie stoi wiec po co przepłacać.

Z ciekawostek byłbym zapomniał oba formaty chyba siadają na wokalu Ayo i piosence SLOW SLOW (RUN RUN) którą słyszałem w radio na koncercie live 18.11.2008 miałem włączony display equalizera parametrycznego i wokal leciał sobie do 16kHz normalnie zwątpiłem mam to nagrane na kaseciaku ale mi padł póżniej i nie wiem czy będzie tak realnie oddane
Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: cocor2007 w 14-12-2008, 03:09
>> josef, 2008-12-13 15:22:45
>cena i dostępność jest powodem piractwa - jakby płyta kosztowała 10zł i można było dostać lokalnie wszystkie >tytuły

10 pln to jednak nie to samo, co 0 ( zero) pln. Kradną Mercedesy i Seicento, wybór nalezy do złodzieja

>to ludziska kupowali by odruchowo robiąc normalnie zakupy

masz na myśli zakup impulsowy? płyt poniżej 10 pln jest mnóstwo, są tuż przy kasach, sprzedają się świetnie, wybrałeś coś dla siebie ?

>oczywiście pazerność i krótkowzroczność wydawców na to nie pozwoli co w przeciągu czasu zemści się na nich >kolejnym spadkiem sprzedaży

małych firm -  tak, giganci wspomagają się dochodami z innych źródeł


Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 14-12-2008, 11:53
> XYZPawel

jakiego "Twojego" posmysłu na avatar? nie martw się nikt nas nie będzie mylił, w życiu nie słyszałeś płyty SACD ani 24/96,  

dobrze przynajmniej że wiesz że to lepsze formaty niż CD
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 14-12-2008, 11:56
>> cocor2007, 2008-12-14 03:09:14
>masz na myśli zakup impulsowy? płyt poniżej 10 pln jest mnóstwo, są tuż przy kasach, sprzedają się świetnie, wybrałeś coś dla siebie ?

A przesadzasz, ile to razy człowiek kupił pieknie wydaną płytę wszystko na okładce rewelacjia bo i ulubiony kompozytor, świetny wykonawca .Przychodzisz do domu a tu zamiast wycieczki na Antyle zwykła jazda zaspanego o swicie w zatłoczonym autobusie do pracy

Jak dla mnie to nie jest argument,chociaż właśnie dlatego miałem okazje w tej cenie kupić ponad 25 letnie nagrane z vinyli rzadko dostępne w całości bo rozproszone po róznych płytach utwory ulubionych zespółow.na dodatek po dwie płytki CDw opakowaniu. Jak dla mnie rewelacyjny pomysł i na pewno tego nie dodawali do gazety :)

>małych firm - tak, giganci wspomagają się dochodami z innych źródeł

No tu nie ma cudów w ekonomi ale faktycznie wyglada to podobnie na pewnych działaniach sie zarabia a na pewnych traci.Ogólnie trzeba wyjść na + albonas nie ma


Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 14-12-2008, 11:56
>> Rafaell, 2008-12-14 02:17:41
Pisałem Ci też wcześniej że i sam DAC nalot cyfrowy posiadał tak ze nie wszystkiemu jest winna płyta CD za którą nic na razie moim zdaniem poważniejszego nie stoi wiec po co przepłacać.
.............................

więc nie stosuj upsamplingu wogóle, słuchaj poprostu czystych 16bitów, zwykłej płyty CD, to naprawdę dobry format ;)
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: cocor2007 w 14-12-2008, 12:06
Rafaell,
sie nie zrozumieliśmy chyba :)  ja nie mam nic przeciwko tanim płytom (z podrzędnym repertuarem) eksponowanym przy kasach w hipermarketach. Kalkulacja jest tak zrobiona, że procentowo takie płyty daja nawet większy zarobek niż te "prawdziwe" po 30-60 pln. Nie da się, uwierz mi, wydać debiutanta na CD w cenie 10 pln. Chyba, że zakładasz stratę i traktujesz taką "sprzedaż" jak swoistego rodzaju promocję.
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 14-12-2008, 12:17
>> audioholik, 2008-12-14 11:56:14
Przesadzasz z tą dobrocią tego formatu to jakbyś sie przesiadł z długo pracujacego autobusu Scani na nowego Soarisa. Wszystko wydaje Ci się pikne a w sumie i tak musisz wysiaść na swoim przystanku bo do tego samego służą.Tylko pamietaj Scania ma już spłacony kredyt a Solaris jeszcze w firmie jest do spłacenia. I tak to masz z tymi formatami.CD sie już dawno spłacił i faktycznie powinien być tańszy a SACD nawet nie wystartował dobrze zmiejsca przez 10 lat. Jest to okres po którym zaawansowane technologie już dawno powinny pracować na nowsze.

Wiesz przekonasz mnie do SACD jak pokaże się dużo krajowej muzyki że warto w ten format wejść i nie zostać póżniej jak palant z tym odtwarzaczem. Tak jak z magnetofonami kasetowymi do których nie można teraz kupić taśm bo zadecydowano za nas odgórnie że kasety sa be i wycofano je ze sklepów.Pewnie dam Ci argument ale dla dużej grupy ludzi kasety grały wystarczajaco dobrze, ludzie sobie w związku z tym nie kupowali płyt CD i nalezało je wycofać żeby wzrosła sprzedaż płyt CD. Aktualnie jest podobna sytuacja wycofują już np lepsze płyty CD-R żebyśmy mieli gorszą jakośc kopii i zaczeli szukać czegoś nowego-jak sądzisz co ma być patrzac na cenę kolejnych coraz droższych dla klienta technologii tym lepem?

Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 14-12-2008, 12:22
>> cocor2007, 2008-12-14 12:06:46
Masz racje bedąc nową firma wydawniczą z zewnątrz nie mając dojścia do sieci rozprowadzającej jest bardzo ciężko,nikt scię do żłoba dobrowolnie nie dopuści tak żejakchceszsie dopchaćmusisz użyć więcej energii, czytaj pieniedzy. I dla mnie jest tozupełnie zrozumiałe. Dla tego nienawidzę np. takich cechów rzemieślniczych, one takze pod płaszykiem lepszej jakości usług działają na szkodę klienta i pilnuja tylko swojego-takie francowate życie

Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 14-12-2008, 12:33
> Rafaell

jak nie interesują Cię obecnie dostępne tytuły to nie masz się co przekonywać do tego formatu, tzn możesz przyznać że lepiej brzmi niż 16 bitowe CD, ale jak mowie jeśli nie interesują Cię te tytuły to rozmowy nie było...
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 14-12-2008, 12:36
i nigdy żaden audiofilski format audio, nawet, a może zwłaszcza download plików (1,5GB) 24/96 nie stanie się masowy...jak byś to określił będzie się rozwijał przez 10 lat podczas gdy powinien już pracować na nowe technologie:)
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 14-12-2008, 12:37
nie każdy jest audiofilem, nie oszukujmy się, większości wystarczają płyty CD, nie dbają o szczegóły, średnice i inne "pierdoły"
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: josef w 14-12-2008, 12:56
>> cocor2007, 2008-12-14 02:00:02
>ok, dostaniesz najpierw na PW, ale możesz "sprzedać" innym, zresztą , jak toś naprawde szuka to wygugla w
>0,1 sek.

dzięki za linka - ale przypomnę moje uwarunkowania odnośnie płyt po dychę:
- chodziło mi o nowe płyty - a tam pod linkiem jak widzisz to jest second hand
- duża dostępność - znalazłem tam parę interesujących płyt ale na pewno nie wszystko czego mi brakuje w kolekcji
- cena - z klimatów, które mnie głównie interesują to płyty są z zakresu $8-$10 - dodaj do tego wysyłkę

czyli to nie jest to o czym mówiem niestety

wiesz - kupiłem parę płyt na e-bayu za dolara, tylko po doliczeniu przesyłki i tak wychodzi z tego kilka dolarów a przy kursie prawie 3zł to ok. 20zł w górę...

>przykłady ?! Radiohead? Dead Can Dance ( Lisa G. i pochodne) ? Poważnie pytam o przykłady, bo mogę to
>wykorzystać w swojej pracy.

nie, bardziej niszowe ale znane w "półświadku" ;)

Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: josef w 14-12-2008, 12:58
>> audioholik, 2008-12-14 02:02:01
taka jest cena upsamplingu, najlepiej nic nie mieszać tylko odtwarzać gęsty format bez żadnego upsamplingu

nie sądzę - niektórzy słuchają bez oversamplingu bo lubią te specyficzne podkolorowania i ostrości
dobry filtr cyfrowy robi dzwiękowi bardzo dobrze i nie jest to jak pisałeś 50kzł
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: josef w 14-12-2008, 13:02
>> cocor2007, 2008-12-14 03:09:14
masz na myśli zakup impulsowy? płyt poniżej 10 pln jest mnóstwo, są tuż przy kasach, sprzedają się świetnie, wybrałeś coś dla siebie ?

ale mówimy o pełnym normalnym repertuarze a nie Disco Greatest Hits vol. 3592 czy innych Ich Troje ;)

czasem kupuję coś przy okazji w MM, Saturnie czy nawet Empiku jak widzę okazję - czasem się trafiają i są płyty po 20zł zamiast 60zł
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: Arek_50 w 14-12-2008, 13:14
Audioholik

To o czym piszesz to taki wtorny audiofilzm.Zapoznaj sie z wpisami Graafa,Vectora moze cos Ci pomoga.
Jak jest muzyka to zaden format nie stanowi przeszkody,zaden.

Neil Young to taki artysta po czesci audiofil.Nagrywa analogowo,wydaje plyty w HDCD od poczatku tego rozwiazania.Wydaje obecnie swa wczesna tworczosc w calosci na blue-ray i na 10 CD do niektorych CD zalacza dodatkowo DVD obraz i dzwiek 24/96 w cenie 1 CD (CD+DVD za 11 funta).
Niestety  SACD nie przewiduje wydawac.
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 14-12-2008, 13:41
> Arek_50

ok może wydawać na Blu-ray Audio, nie mam nic przeciwko, ważne żeby nie na 16 bitach

ważne że inne wytwórnie wydają na SACD, jak chociażby Analogue Productions czy Harmonia Mundi
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 14-12-2008, 13:56
życzę Neil Youngowi powodzenia z blu-ray audio, tak jak z wydawanymi przez niego wcześniej DVD audio
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: misiomor w 14-12-2008, 14:26
Problem z CD jest taki, że można go wgrać na komputer i zobaczyć - tu przester, tam kompresja dynamiki albo odwrotnie - najwyższa próbka ma -6dBfs. Z FLAC-ami też można zrobić coś takiego.

Tyle że ten problem można przekuć w przewagę - np. pisma dla audiofili mogłyby przy okazji recenzji płyt analizowac też (komputerowo) ich wartość techniczną - co mogłoby się przełożyć na jakieś sprzężenie zwrotne jakość<->sprzedaż gdyby konsumenci podchwycili inicjatywę.

Natomiast w przypadku zabezpieczonego na wszystkie możliwe sposoby, i niekompatybilnego z komputerami SACD pozostaje tylko wiara i nadzieja.

Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 14-12-2008, 14:52
 "najwyższa próbka ma -6dBfs"

napewno konsumenci podchwycą tą inicjatywę

winyle też nie są kompatybilne z komputerami ale ludzie nie marudzą że zostaje tylko wiara i nadzieja

Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 14-12-2008, 18:30
Co po Cd?

Ano jedna płyta CD skończyła grać w napędzie to teraz wrzucam następna CD-chyba logiczne ?:)

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: marivs w 14-12-2008, 18:50
Co po CD?

Wojna na avatary ;)
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: Arek_50 w 14-12-2008, 20:34
Mysle jednak ze sa rozne mimo ze podobne..:-)
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: cocor2007 w 14-12-2008, 20:35
XYZPawel,

1.Mnie te avatary się nie mylą, da się spokojnie rozróznić.
2.Audioholik używał tego avatara wcześniej, pamiętam.
3.W związku z 1 nie ma o co się spierać. Peace !
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: w 14-12-2008, 20:47
albo nie , to ja zmieniam nicka
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: w 14-12-2008, 20:52
myślę, że to dobrze tyle emocji w każdym z nas. Wszyscy jesteśmy ludżmi tylko ja jestem głupcy Bogiem.
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: w 14-12-2008, 20:59
od razu widać, że nie siedziałeś nigdy w tureckim więzieniu xyz po avatar wnioskuję , że nie wiesz kto cię zapina.zapinał i będzie to robił.
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: cocor2007 w 14-12-2008, 20:59
XYZPAweł,

1.audioholik na pewno używał wczesniej tego avatara, ja tez używałem w sumie trzy i wróciłem do pierwszego.
2.Piractwo to nie jest IMO offtop, jesli rozmawiamy o CD czy innych formatach.
3a. Olej, zapomnij, Atopos skasuje i peace!
3b. jw.plus Atopos nie skasuje - przeżyjemy
3c. Audioholik się ugnie i założy słuchawki :)
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: w 14-12-2008, 21:00
ok, wystarczy mu . jade na narty
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: cocor2007 w 14-12-2008, 21:01
piterzi,

powtarzali ostatnio gdzieś Midnight Express ?  :)
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 14-12-2008, 21:03
> XYZPawel,

proszę zakończ tą farsę z avatarami (przychylam się do prośby Atoposa o usunięcie tych jakże wartościowych wpisów)

PS kwestia piractwa poruszona w tym wątku jest mocno związana z tematem wątku
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: w 14-12-2008, 21:03
ten xyz chodził zgodnie z ruchem wskazówek zegara.
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: Dudeck w 15-12-2008, 10:54
Za muzyką bez kształtu , czyli taką , za którą nie stoi jakikolwiek nośnik opowiedzą się tylko osoby młode metrykalnie ; pozostali nie dopuszczą takiej możliwości do siebie - jak całować to na serio , nie przez szybę :)
To kwestia wychowania w takich a nie innych czasach - tym nie mniej w tym kierunku świat podąża .
Ku bezkształtności - na pewno wielu będzie zadowolonych odbyć podróż nie ruszając się z miejsca - wystarczy wszczepić elektrody do mózgu i zapodać program .
Najgorsze jest to , że wraz ze wzrostem postępu produkuje się wiecej bubli ( także tych muzycznych ) niż kiedyś .
A były kiedyś bardzo ciekawe pomysły by zastąpić jeden nośnik innym .
W latach 80-tych firma Thomson zaproponowała coś na podobę płyty CD ale magnetyczną , gdzie laser podgrzewając tę warstwę "modulował" pole magnetyczne - można było nagrywać , odtwarzać na okrągło .  
W Stanach narodziły się koncepcje ( a za tym i prototypy ) urządzeń do oczytu płyt winylowych za pomocą wiązki lasera .
Czy naprawdę współczesny człowiek woli zjeść pastylkę ( bo wygodnie i oszczędza czas ) niż udać się do wykwintnej restauracji ? To co w przyszłości zasłuży sobie jeszcze na określenie : sztuka .

 
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: misiomor w 15-12-2008, 11:42
Nośniki magnetooptyczne wielokrotnego zapisu jak najbardziej były kiedys w użyciu - np. MiniDisc. Miał jednak małą pojemność i wymagał stratnej kompresji, podobnej do mp3.
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: misiomor w 15-12-2008, 11:56
A tak w ogóle - skoro dobrze zrealizowane Red Book CD oferuje jakość powyzej parametrów - słuchu większości osób, jak również głośników wysokotonowych, pytanie dlaczego coś tutaj na siłę zmieniać.

Wielokrotnie obwieszczano różne, jak na swój czas zaawansowane technicznie wynalazki mające zastąpić poczciwą książkę i jednak wzmiankowana staruszka trzyma się mocno.
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: Dudeck w 15-12-2008, 12:16
">> misiomor, 2008-12-15 11:56:16
Wielokrotnie obwieszczano różne, jak na swój czas zaawansowane technicznie wynalazki mające zastąpić poczciwą książkę i jednak wzmiankowana staruszka trzyma się mocno."

Statystyczny Polak czyta tylko "ćwierć" książki rocznie a to znaczy , że czytają ją tylko uczniowie ( i to tylko co dziesiąty ) w postaci lektury obowiązkowej :(
U nas chyba więcej ludzi nurkuje pod lodem niż sięga po książkę .
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: misiomor w 15-12-2008, 12:31
>> Dudeck, 2008-12-15 12:16

No nie wiem, jakoś księgarnia jest widokiem znacznie powszechniejszym niż sklepy ze sprzętem do nurkowania. A poza tym - ile spośród osób cierpiących na wstręt do książek czyta cokolwiek w nowszych formatach dystrybucji tekstu z ew. obrazkami?
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 15-12-2008, 12:46
>> Dudeck, 2008-12-15 12:16:21
Uczniowie jaki i nauczyciele czytają ostatnio tylko opracowania-robi sie koszmar No bo całe towarzystwo olało oryginalne książki których nie czyta!

Aktualnie książki sa trochę elitarne, nie mówię o tym g. po 10zł. Po prostu wiele osób na nie nie stać. Na szczęście są biblioteki no ale są mocno niedofinansowane i są tylko starsze wydawnictwa.

To tyle OT
 
Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: Dudeck w 15-12-2008, 12:48
">> misiomor, 2008-12-15 12:31:18"

Z tym nurkowaniem to taka "bamboocha" była :)
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: Dudeck w 15-12-2008, 12:55
">> atopos, 2008-12-15 12:40:32"

Przywracasz wiarę w gatunek ludzki :)

A jak u Ciebie ze zbiorem "nośników" - pochwal się .
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 15-12-2008, 13:15
Tą statystykę psuje moja połowinka czyta tygodniowo +12 ksiażek (grubych) takie ma hobby od lat w głowie ma komputer który działa lepiej niż google, z nowościami literatury pięknej jest na bieżąco a co ciekawsze zna książki których nie wydawano ponad 30 lat temu :)

Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: Dudeck w 15-12-2008, 13:59
Co do lasera i czarnej płyty - lepsze czy nie podoba mi się sam zamysł , taki mariaż klasyki z nowoczesnością .
Co do "kształtu" muzyki to tylko przenośnia - weź do ręki pięknie wydany album Bujaka a przeglądaj fotki w komórce .
Ludzie chodzą do opery bo chcą obcować z żywą sztuką mimo , że w domu mają to samo w kompie ( i nikt nie szura butami za plecami ) .
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: misiomor w 15-12-2008, 15:33
Laserem to Japońce odczytywali wałki z fonografu Edisona na których Bronisław Piłsudski nagrał tradycyjne pieśni Ajnów, których kulturę Japończycy zniszczyli a potem tego żałowali.

Tym niemniej z tego co widziałem było to robione off-line, z małą prędkością. I tak też IMHO należałoby zgrywać unikalne winyle albo i starsze płyty (szelakowe i inne). Nie słyszałem jednak o wprowadzeniu czegoś takiego do sprzętu konsumenckiego.
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 15-12-2008, 15:39
A tam skaner wystarczy i jakiś program do niego
Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: Dudeck w 15-12-2008, 15:39
Może to tylko opakowanie , może .
W szkole podstawowej miałem to nieszczęście przerabiać program dziesięciolatki w ośmiolatce - nie było normalnych podręczników tylko tzw. skrypty . Surowe , bez ilustracji z niewyraźnym drukiem ; niby treść ta sama ale przekaz "następował" z trudem :)

Jak jestem u kogoś kto puszcza gramofon z majestatycznie obracającą się płytą a z boku świeci się "lampa" to mam dowód , że słuchamy nie tylko uszami . I mimo tej całej pogoni za jakością uświadamiam sobie , że "opakowanie" też coś do tego wnosi . Niech to idzie w parze .
W pogoni za czasem pobawiamy się wielu przyjemności .
Dostęp do pliku : natychmiastowy - tylko po co ? Co szkodzi stracić trochę czasu na włożenie płyty a wcześniej jej poszukanie ?

Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 15-12-2008, 15:42
>> Dudeck, 2008-12-15 15:39:45
To nazywa się kulturą a ja to nazywam programem.Zaprogramowali Cie rodzice ze jesz zupę prawą reką noi pózniej Ci z tym dobrze bo nasz zainstalowany program i nie muszisz tego odkrywać :)
Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: Dudeck w 15-12-2008, 15:42
">> misiomor, 2008-12-15 15:33:32
Nie słyszałem jednak o wprowadzeniu czegoś takiego do sprzętu konsumenckiego."

Były te urządzenia ( prototypy - gotowe do wdrożenia ) pokazywane przy okazji różnych wystaw , ale się nie "przyjęły".
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: Dudeck w 15-12-2008, 15:43
">> Rafaell, 2008-12-15 15:42:28"

To prawda , wcześniej pisałem , że to stanowi swojego rodzaju podział wiekowy .
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 15-12-2008, 15:47
Tak samo w dobrym tonie u Azteków było robienie sobie alkocholowych lewatyw. Jak widać to kultura to raczej sprawa umowna-kwestia programu. To samo z tym że jedni lubia ogladać okładki a innym wystarcza naciśniecie klawisza w kompie bo mieli wczytany inny program
Brak akceptacji wzajemnej wynika że nasze programy nie pokrywają się z sobą.

Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: Gabriel w 15-12-2008, 16:35
>> misiomor"Laserem to Japońce odczytywali wałki z fonografu Edisona...."Upowszechnić się to faktycznie nie upowszechni i tak jak piszesz - to bardziej jest rozwiązanie przeznaczone pod archiwizację nagrań, których odczyt mechaniczny mógłby spowodować uszkodzenia w znacznym stopniu, zaś metoda odczytu optycznego za pomocą promienia laserowego w sposób analogowy w porównaniu do szczytywania surowego sygnału w granicach nakreślonych umownie jako 1 i 0 jest IMO wrażliwa na zanieczyszczenia na płycie pewnie nie mniej niż mechaniczny sposób odczytu oparty o igłę.
"Reszta" tego odczytu jest bardzo zbliżona do taśmy filmowej i analogowego odczytu przy systemie powierzchniowym /symetrycznym/ czy systemie zapisu gęstościowego.Jeżeli ktoś będzie miał ochotę na takie urządzenie - dostać je można, podobnie jak zapis video na płycie vinylowej ;) Widziałem taką analogową płytę video z zapisem czarno-białym.:) ^..^   ^..^   ^..^
http://www.elpj.com/main.html
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: misiomor w 15-12-2008, 16:41
>> Gabriel, 2008-12-15 16:35

A jak tam myślę że taki laser może byc mniej wrażliwy na kurz niż igła. Nie upieram się jednak, nie pracowałem przy tym.
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: Dudeck w 15-12-2008, 16:57
No i już wam się spodobało :)
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: Gabriel w 15-12-2008, 17:37
>> misiomorCałkiem możliwe że tak jak piszesz - odczyt laserowy z vinyla jest bardziej odporny na kurz, w sumie zwykłe układy zapisujące na "żarówce" i modulatorach do zapisu powierzchniowego ze śladem pojedyńczym, niesymetrycznym czy podwójnym symetrycznym lub wielokątnym a potem odczyt na dość prostej optyce z następną "żarówką" są dość odporne na kurz. No ale różnica jest w szybko przesuwanej taśmie filmowej vs wolnoobracająca się płyta vinylowa.Po dokładnym umyciu płyty - może  i nawet w ultradźwiękowej myjce - raczej nie będzie źle.
Może kiedyś się o tym przekonam osobiście, kto wie... ;)Taki odczyt laserowy płyty winylowej jest bardziej analogowy niż niektórym może się wydawać ;)  To nadal jest ta sama płyta, nadal te same czynności związane z jakby to określić.... - "rytuałem" delikatnego nakładania płyty, wyszukiwania utworu, choć sam odczyt przypomina mi bardziej odczyt podobny jak przy napędzie liniowym - tyle że zamiast wkładki i igły jeżdżącej na jakiejś tam prowadnicy mamy "igłę" świetlną ;) - pewnie dla ułatwienia czerwoną.Może to nie tyle rewolucja co wariacja na temat odczytu i ewentualnych następców CD. Dźwięk odczytywany laserem z analogowej płyty vinylowej nadal będzie wierny, bo nie zostanie przerwany "ciąg analogowy" sygnału - tak jak ma to miejsce w nawet najbardziej gęstym kodowaniu na 1 i 0.
Wierność sygnału już mamy. Jakość? - zależy bardziej od stanu płyty i tego czy ten vinyl nie był "przypadkiem" ;) "wycięty" z płytki CD...
Mam wrażenie, że głównym nośnikiem muzyki "pozostanie" nie tyle sygnał cyfrowy co "ludzka wygoda" ;) i tak jak pisze XYZPawel - muzyka zapisana w postaci cyfrowej ale w innym opakowaniu i różnych formatach bezstratnych/stratnych/hybrydowych - bo to jest bardzo dobre określenie,
może nawet nie tyle zapisana na nośnikach optycznych w postaci terabajtowych płyt optycznych odczytywanych laserem - już nie tyle niebieskim co może nawet ultrafioletem /??/
- czy za pomocą pamięci flashale metoda HOLOGRAFICZNĄ - tutaj mamy już do czynienia z olbrzymimi pojemnościami nośnika.Wracając do "opakowania" czyli nośnika - ograniczeniem jest już chyba tylko zabawa w ustawianie atomów ;)Dla przykładu - holograficzne "kostki":http://holographiccube.com/
http://hd-players.com/4.HTM
http://www.thic.org/pdf/Oct00/lucent.wwilson.pdfZabawa atomami:http://www.physorg.com/news107703707.html
jeszcze kilka pomysłów panów z IBM:http://www.research.ibm.com/journal/rd/443/thompson.htmla oni mają niezłe pomysły ;) co ciekawe na pomysłach się nie kończy...Poniżej jedna z wczesnych zabawek IBM - "dysk twardy"  ;)
 
 ^..^   ^..^   ^..^
http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/9/96/IBM_old_hdd_mod.jpg
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: Gabriel w 15-12-2008, 17:44
>> atopos, 2008-12-15 16:50:38Jezeli odpadaloby reczne opuszczanie ramienia na standardowa plyte,
to moznaby sobie wyobrazic - analogowa plyte, idealnie wytloczona i umyta,
w szczelnym cartridge\'u, udostepniajacym niewielki jej fragment
(w danym momencie) - promieniowi lasera.To jest do zrobienia - może nie na dużą skalę, ale do zrobienia. Odbiorcy znajdą się na pewno. "Na pewno" -  piszę tutaj z całą świadomością.Jak dotąd najlepszą metodą zapisu cyfrowego - czytać najpewniejszą i najtrwalszą metodą cyfrowego zapisu danych pozostaje dysk magnetooptyczny.To co piszesz Atoposie - jest już zrealizowane, choć w postaci cyfrowej ;)http://pl.wikipedia.org/wiki/Dysk_magnetooptyczny~~~~
Dudeck - ;) ^..^   ^..^   ^..^
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: misiomor w 15-12-2008, 18:29
>> Gabriel, 2008-12-15 17:37

Udoskonalanie nośników cyfrowych może co najwyżej służyć wygodzie (więcej muzyki na mniejszym nośniku) i trwałosci danych. Bo jakości to już niekoniecznie, z przyczyn następujących:

- Wielokanał się nie przyjął, głównie dlatego że mało kto umie porządnie zestawić taki sprzęt, do tego realizatorzy nie bardzo potrafia realizować takie nagrania.

- Przetworniki A/D potrafia dziś porządnie (pomiarowo a więc w architekturze SAR) zrobić 18 bitów 400ksps - to i tak wymaga precyzji pojemności w strukturze na poziomie czterech milionowych. Tak więc można co najwyżej nieco zwiększać częstotliwość próbkowania. Sigma-delta niby oferują 24-bit, ale w pomiarówce nie są warte żeby nimi za psem rzucić. Tak więc nawet uwzględniając późniejszy mastering, 24 bity wystarczają w zupełności, również z racji dynamiki słuchu człowieka - prawdę powiedziawszy to te 18 bitów (108dB) też wystarcza, kto słucha na granicy bólu...
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: Gabriel w 15-12-2008, 20:11
>>Misiomor
"Udoskonalanie nośników cyfrowych może co najwyżej służyć wygodzie (więcej muzyki na mniejszym nośniku) i trwałosci danych. Bo jakości to już niekoniecznie, z przyczyn następujących:..."Słusznie - człowiek w zadziwiający sposób zwraca sie ku wygodzie czy przyzwyczajeniom a w końcu jest w pewnym stopniu podatny na marketing - skuteczny marketing, nawet jeżeli inne rozwiązania oferują szerszy zakres możliwości czy poziomu jakości - dobitnym przykładem jest jak ktoś pamięta - zapis video VHS.
Tutaj marketing zwyciężył pomimo zdecydowanej przewagi jakościowej ówczesnego rywala VHS jakim był BETAMAX. Video 2000 też nie był zły...Producenci nadal będą dążyć do osiągnięcia kolejnych kroków postępu w sensie magazynowania informacji w umownym 0 i 1, dołożyć do tego jeszcze można właśnie wpomniany przez Ciebie wymóg trwałości przechowywanych danych i korekcji błędów.Od strony konsumentów - czyli w większości nas - bo chyba na codzień nikt z tutaj piszących nie zajmuje się projektowaniem przetworników ;) - na przechowywanie danych czy to w postaci dźwięku na płycie optycznej czy w komórkach pamięci - patrzymy jako na ilość jaką możemy upakować w jak najmniejszym opakowaniu. Taka jest prawda. Wygoda i szybkość korzystania z zasobów jaką dają formaty stratne czy nawet bezstratne jednak przeważa. Można kombinować jeszcze z pływającym 32 bitowym sygnałem - ale to już jako dokładniejsza /?/ obróbka sygnału, gdzie i tak później zapisuje się na powrót do 24 czy 16 bitów.Możemy jeszcze kombinować z wykorzystaniem gotowych rozwiązań wpuszczanych na rynek - przetworników, DSP itp, - nawet w domu /choćby DIY/ czy małe manufakturki robiące/przerabiające/składające rozwiązania jako trochę inne/lepsze od typowych dostępnych na rynku - dobrym przykładem jest tutaj szukanie brzmienia poprzez zmiany w "otoczce" choćby przetwornika TDA1543 i sposobie przetwarzania aktywny/pasywny.Jednak główne źródło dochodów producenta zawsze  pozostanie takie samo - wygoda użytkowania i chłonność rynku, często nastawionego na kolejną "nowość". Czołowi producenci   zarabiają /głównie/ nie na niszowej części rynku jakim jest produkt o  bardzo wysokiej, wręcz wyrafinowanej jakości - choćby umowny "high end", lecz zarabiają na czymś bardzo powszechnym - grajkach audio, gdzie taki grajek/playerek ma wielkość pudełka zapałek i jednocześnie mieści w sobie 100 płyt/albumów w formie stratnej kompresji. Rynek jest chłonny na takie rozwiązania - i to nie od strony jakości jaką są oni "nam" w stanie dostarczyć jako nakreślenie "skoku technologicznego" /hehe... opis z jakiejś reklamy... ;)/ lecz zwykłej zmiany wyglądu playerka - głównie zmniejszenia jego wielkości jako urządzenia i jednocześnie przy coraz większej pojemności w GB. Potem dochodzi motyw ze zmianą samej obudowy - ma być biała czy czarna a może niebieska w zielone paski ;) Producenci idą w tym kierunku - w kierunku zmian modelu mając jakość nagrania lekko w tyle. Może jeszcze przywiązują bardziej uwagę do czasu działania playerka na jednym ładowaniu.I co z tego, że co pewien czas dokonuje się jakiś przełom w zakresie magazynowania danych - efektem "ubocznym" tego przełomu jest wykorzystanie możliwości trwałego przechowywania danych w postaci cyfrowej - właśnie do coraz efektywniejszego magazynowania muzyki.Sam pamiętam jeszcze jak cieszyło mnie posiadanie playerka mp3 o pojemności 32MB /na karcie/ w telefonie SL45 :)
Potem można było dokupić kartę 64MB, jeszcze później 1GB...Problemem jest też podejście w realizacji nagrań - są realizowane w taki sposób, aby były świetnie słyszalne w momencie jazdy w metrze/tramwaju przy wysokim poziomie hałasu wokoło. Dlatego stosuje się kompresję. Taki /potwornie :/ skompresowany dźwięk jest jeszcze do przyjęcia właśnie przy odtwarzaniu na słuchawkach w metrze przy wysokim poziomie hałasu, ale w ciszy /domu ?/ ten dźwięk jest drażniący. Nie ważne że dysponujemy nie wiem jak wysokiej jakości zestawem do jego odsłuchu.Sam posiadam w domu 24 bitowe wydania - i są koszmarnie zrealizowane. Zakres dynamiczny/odstęp od szumu mojego sprzętu jest bardzo wysoki ale i tak jest nie wykorzystany. Miałem nagrania 16 bitowe dokonywane prosto z analogu bez praktycznie żadnej obróbki oprócz ustawienia poziomu nagrania, miałem też nagrania realizowane w bardzo surowy sposób, też w 16 bitach. Były bardzo przyjemne w słuchaniu - porównując do współczesnych płyt jakie mam - dla mnie brzmiały rewelacyjnie, co z tego że na 16 bitach, co z tego że były surowe - brzmiały świetnie.Co po CD? - teraz po kilku już latach te ww płyty byłbym w stanie zmieścić na jedną DVD lub na mojego 2GB grajka, lub drugiego o pojemności 8GB i ALAC, jeszcze miejsca by zostało... Mój znajomy ma 2 takie grajki tyle że po 160GB każdy też z ALAC i ze znaczkiem ogryzka na obudowie ;)Nawet jeżeli nośniki o pojemnościach liczonych w TB będą bardzo małe i bardzo tanie - a tym samym możliwe do zastosowania w przechowywaniu muzyki - to myślę że nadal królowały będą formaty stratne - zwłaszcza, że procesory do obróbki i akumulatory są co raz wydajniejsze. Ktoś, komu zależy na zachowaniu jakości nagrania jaką otrzymał w sklepie na płycie optycznej i jakości tego nagrania - skorzysta z kodowania bezstratnego. Nawet jeżeli pojawią się playerki przenośne czy serwery muzyczne o pojemnościach liczonych w TB - sam sposób realizacji nagrań - tutaj myślę o rozdzielczości 16 czy 24 bit - się pewnie nie zmieni. Zmienią się pojemności ale małych płytek FLASH ;)Wzrost pojemności nośników nie wymagających mechanicznych, wirujących części  i spadek ich ceny to "skutek uboczny" postępu. Można jeszcze wymyślić jakieś skuteczniejsze kodeki stratne/bezstratne i lepsze kontenery  /.ogg jest "kontenerem" - kodekiem jest vorbis/ ale w produktach "powszednich" jakość się raczej nie zmieni za bardzo - co innego studia nagrań, archiwizacja /?/Mam wrażenie, że nawet za 10 lat będziemy po prostu wybierać tak jak teraz - po wyglądzie i cyferkach określających pojemność...Może nie w TB lecz w PiB. Mój system plików w komputerze jakim jest JFS obejmuje maksymalną wartość partycji jako 32 PiB a pliku "zaledwie" 4 PiB"1 pebibyte  (PiB) = 250 bytes = 1,125,899,906,842,624 bytes = 1,024 tebibytes
1 tebibyte = 240 bytes = 1,099,511,627,776 bytes = 1,024 gibibytesThe tebibyte is closely related to the terabyte TB, which can either be a synonym for tebibyte, or refer to 1012 bytes = 1,000,000,000,000 bytes, depending on context (see binary prefix)."http://en.wikipedia.org/wiki/Tebibyte;))
Co do głośności - kiedyś mierzyłem - wyszło że przy dźwięku o natężeniu 103dB /20cm od głośnika/ nie jestem w stanie wytrzymać /tego hałasu/. Nie ważne że nagranie miało dynamikę zapisu w zakresie około 75 - 80 dB, może i mniej.
Moje wnioski w temacie tego wątku są takie -> ilość i wygoda, nie jakość... Obym się mylił, przynajmniej do przyszłej jakości "następców CD" - przynajmniej w wersjach stacjonarnych...Płyta CD to tylko pojemność - około 700MB.
Format zapisu jaki przyjęto w zwykłym Audio Compact Disc umożliwia zapis o bardzo wysokiej jakości, większość osób nie będzie w stanie tego nigdy usłyszeć/wykorzystać - właśnie za sprawą choćby usilnie stosowanej kompresji - nie tylko w remasterach, które mają podobno "dodać" "jakośći".
Tylko jakoś czasem to nie wychodzi...
A gdzie tu jeszcze do 24Bit...
32Bit ??Pozdrawiam, Gab:) ^..^   ^..^   ^..^Przykład "udoskonalonej" płyty w wydaniu 16 Bit /z mojego dawniejszego wątku/:
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: Gabriel w 15-12-2008, 20:19
To teraz czekam na:http://www.youtube.com/watch?v=oeZGGBLpbsMale na "taśmę matkę" wydaną nawet w holograficznej kostce, ale bez kompresji ;) ^..^   ^..^   ^..^
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: yolaos w 15-12-2008, 20:35
 Czytam Cie Paweł od pewnego czasu i tak litościewie się usmiecham , masz jakieś kompleksy, skończ ten bełkot pseudo techniczny, zadam Ci jedno jakże proste pytanie słuchałeś kiedyś dobrego gramofonu w porównaniu do dobrego CD? Nie to nie siej po pierwsze złowrogiej aury a po drugie bzdetów,pożegnaj się z kolegami i idz na forum komputerowe i tam sie "mądruj"
pozdro
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: Gabriel w 15-12-2008, 21:15
>> XYZPawel"Zapis na płycie wcale nie jest taki znowu "analogowy", to jest zapis mechaniczny, który ma swoją bezwładność i z tego wynika skończona dokładność, w praktyce MNIEJSZA od płyty CD.Dynamika na płycie winylowej jest mniejsza, a THD większe niż na płycie CD, więc wierność do oryginału jest MNIEJSZA na płycie analogowej. Przestańcie już te mity rozpowszechniać, bo się kłócą ze zdrowym rozsądkiem."################
Zapis na płycie vinylowej jest "bardziej analogowy", bardziej wierny od zapisu na płycie CD choćby przez brak poszatkowania i wycięcia 44100 czy 96000 kawałków i ustawienia ich ciasno w 65536 poziomów napięcia - z jednego ciągu jakim jest naturalny sygnał analogowy pochodzący z mikrofonu, wzmocniony na stopniach analogowych i wycięty w kawałku vinylowej matrycy w sposób przypominający wachlowanie membrany głośnika - nie koniecznie dynamicznego...
Zapis mechaniczny na płycie analogowej jest analogowy i bardziej wierny niż zapis cyfrowy na płycie CD itp. z powodu braku choćby kwantyzacji. Mimo że nagranie nagrane na vinyl może być niższej jakości od CD - czyli dynamika, odstęp ważony S/N, THD i co tam jeszcze dodać, to zapis analogowy na płycie vinylowej jest wierniejszy - vinyl przenosi kawałek nagrania - właśnie przez te bezwładności - ale winyl jest nośnikiem dźwięku jako fali powietrza zamienionej na falę sygnału elektrycznego i z powrotem na falę - ruch igły nacinającej pofalowany rowek na płycie vinylowej, potem znowy fala - ruch igły w gramofonie zamieniony zostaje na analogowy sygnał elektryczny, po wzmocnieniu sygnał elektryczny zamienia się w membranie głośnika na fale powietrza - wszystko w sposób analogowy, dołączając wszelkie zniekształcenia "natury analogowej" tego toru, czasem w postaci słodkich parzystych harmonicznych lampy.Dźwięki zakodowane do postaci cyfrowej z wyciętego kawałka sygnału analogowego zamienione zostają  z analogowej natury sygnału - fali powietrza - na te ogólnie przyjęte 2 stany: jest w określonych granicach, lub nie ma, 1 lub 0.###Dźwięk w "CD" powstaje w przetworniku D/A.Dźwięk w "gramofonie" przenoszony jest za pośrednictwem analogowych wachnięć w rowku, wachnięcia te przekazywane są poprzez igłę i wytwarzają analogowy sygnał elektryczny.Analogowa płyta vinylowa jest pośrednikiem dźwięku analogowego.Odtwarzacz cyfrowy wytwarza dźwięk w swoim przetworniku D/A z postaci cyfrowej: z 2 stanów elektrycznych na postać analogową - wielostanową.###"Vinyl" jest bardziej analogowy od "CD" "CD" jest bardziej "powtarzalne" i "przenośne".
Jakość nie koniecznie jest równa wierności, wierność zaś nie jest koniecznie równa wysokiej jakości.Analogowy odczyt optyczny promieniem laserowym analogowej płyty vinylowej jest jak najbardziej analogowy i wierniejszy niż dźwięk powstający w przetworniku D/A.{Głośniki dynamiczne w Twoich "Orionach" są analogowe czy cyfrowe ?? Twoje mechaniczne struny głosowe mają odpowiednią bezwładność i niskie THD ?? Są wystarczająco analogowe ?? }/pytania retoryczne - czyli nie oczekuję odpowiedzi/
Gab ^..^   ^..^   ^..^
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 15-12-2008, 21:46
>> XYZPawel, 2008-12-15 21:41:06
Wiesz, że sygnał płynący z uszu do mózgu jest "cyfrowy" ? Szok ?!?

Piszesz pierdoły-skończ już please!

Chodzi o to że sygnał jest analizowany w części ucha coś na wzór metody matematycznej a nie cyfrowej Fouriera
Mylisz pojęcia

Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: cocor2007 w 15-12-2008, 21:53
Gabriel,
szkoda zdrowia :)

Paweł,
twoje wpisy działają jak szczepionka na THDfobię, ja już nie mam :)

a wracając do tego co po CD, czyli dysków pełnych plików, to ja nie mam nic przeciwko tym rozwiązaniom.
Pewnie taki serwer stanie i u mnie niebawem. Mam tylko obawę, co sie stanie jak ten dysk zapełniony zylionami bajtów z muzyką szlag trafi? Da się to jakoś odzyskać czy od razu lepiej miec drugi dysk zapasowy?
Bo jak wino wylałem na winyla to Nitty Gritty załatwiło problem w 3 minuty, upaćkany dżemem CD też zagrał po dokładnym wylizaniu, a taki dysk po np. obszczaniu przez kota da radę jeszcze ruszyć?
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 15-12-2008, 22:11
>> XYZPawel, 2008-12-15 22:06:29
ale żeby to wiedzieć, to trzeba jakąś szkołę skończyć...

jakąś szkołę skończyłeś-moje gratulacje

Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: Gabriel w 15-12-2008, 22:22
>> cocor2007"Mam tylko obawę, co sie stanie jak ten dysk zapełniony zylionami bajtów z muzyką szlag trafi? Da się to jakoś odzyskać czy od razu lepiej miec drugi dysk zapasowy?"Po pierwsze - zależy od systemu plików jaki został założony na dysku i partycjonowania dysku, w większości wypadków możesz obawiać się głównie jakiegoś uszkodzenia w stylu przepięcie w sieci - impuls uszkadzający elektronikę lub martwe bad-blocki na talerzu czyli obszary dysku które "nie są w stanie się namagnesować na długi czas" - to tak generalnie.W przypadku "spalonej" elektroniki - często można przełożyć elektronikę z takiego samego dysku.
Czymś takim zajmują się profesjonalne firmy odzyskujące dane. W razie cennych danych - są szanse na odzyskanie.Większość systemów plików wyposażona jest w mechanizm księgowania - journaling metadanych - stąd jeżeli coś "mocno padnie" to nie z byle powodu.Dyski o pojemności 1TB nie są drogie, jeżeli zależy Tobie na bezpieczeństwie danych to możesz zrobić kopię zapasową.]Nie ma się tak naprawdę obawiać za bardzo jakiegoś uszkodzenia, choć zdarzyć się może."Gabriel,
szkoda zdrowia :)"No widzę... że w nawiązaniu do tematu tego wątku komuś już się udało wejść w Matrix i słuchać przez uszy cyfrowo... Może to jest przyszłość odsłuchu i następca CD ?? Oby tylko się system nie zawiesił, bo fragmentację plików systemowych już widać, a "realtime subvolume" jakoś nie widać i czytanie ze zrozumieniem przebiega tak jakoś niezbyt wprawnie, za dużo THD czy "cóś"...;) ^..^   ^..^   ^..^
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 15-12-2008, 22:25
>> atopos, 2008-12-15 22:09:20
Czego nie ma w CD a jest w winylu to właśnie to falowanie powietrza :)
Patrząc od innej strony analogicznie mam wzmacniacz cyfrowy klasy D czyli coś jakby nagranie z CD dźwięk w postaci pojedyńczych bitów napędzający membranę i wykorzystujący jej bezwładność do wygładzenia sinusoidy i może się podobać, głośniki niskotonowe są trzymane za pysk. Jest tylko właśnie jedno ale; ciężko tam zrobić faktyczne PIERDUT (znam ten utwór antynapoleoński) .W moim starym wzmacniaczu AB  widać że się zbierał i mu tam trochę brakowało ale było ciutkę lepiej.
Cały czas mówimy o sprzęcie już  z zapasam niezłej mocy poprzednik 2x180W a obecny 2x250W


Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: cocor2007 w 15-12-2008, 22:25
>> XYZPawel, 2008-12-15 22:15:23
>> atopos, 2008-12-15 22:09:20
>Z płyt CD (obu ich wersji), wystrzał armatni brzmiał mniej wiecej jakby ktos... pierdnął w fotel w drugim pokoju.

Być może master cyfrowy został spieprzony. To o NICZYM nie przesądza.

A być może, być może, oj te gamonie z Telarca :)

Historia tego LP i ramienia Dynavector 505 jest dość znana. Ale "to make a long story rather short" : Telarc zrobił specjalnie LP z tak dużą różnicą poziomów, aby pokazać co LP może. Dynavector 505 był podobno jedynym ramieniem, które trzymało igłe w rowkach w czasie tego wielkiego BUUUM!!!!  Próbowali to przełożyć na CD - no fucking way !

Ale może to wszystko ten Gugiel wymyślił, nie widziałem, nie mierzyłem...

Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: Gabriel w 15-12-2008, 22:34
>> atopos
Najlepsze pewnie było by zamknięcie dysku w cartridge\'u ala dysk magnetooptyczny i odczyt laserowy, ale zamiast tłoczonej płyty zrobionej z vinylu - matryca  niklowa ;))http://www.youtube.com/watch?v=iByt8IinjC0&feature=related-od połowy- ^..^   ^..^   ^..^
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 15-12-2008, 22:34
atopos
To jeszcze słuchałeś pierwszych na pralkach z matrixem ?
Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 15-12-2008, 22:41
>> atopos, 2008-12-15 22:35:33
Nie sprzęgało Ci się to z wkładką ? U mnie holender sprzęga się na Audiotechnicy na ponad akustycznym (wkładka do 30kHz) na połowie mocy (mówię o starym wzmaku TA-F 770ES 2x180W)
Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 15-12-2008, 22:51
Znowu się rozrzewnię ;)
Słuchając u pewnego kiedyś rektora form przemysłowych gramofonu który cała mechanikę miał zawieszoną w wannie pływającej w oleju (tak oryginalnie zbudowany gramofon do dziś nie wiem co to była za marka-gówniarz 19 letni wtedy byłem) super wkładka z niedużym naciskiem. Wzmak Marantza jeszcze wtedy porządnie w USA robiony w latach 80 (2x250W) Kolumny (stolarka) robione w Kraju ale oryginalne Kity i według oryginalnych rysunków No i płyta Pink Floyd z facetem ganiającym za muchą-totalny odlot :)
Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: cocor2007 w 15-12-2008, 22:53
i jeszcze ładne zdjęcie dla ubarwienia BUUUM!!!!
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 15-12-2008, 22:54
A mówią że najlepsze zapachy i smaki poznane pierwszy raz się najlepiej pamięta  Wiec to chyba była prawda że dżwięk był bardzo dobry :)

Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: misiomor w 15-12-2008, 22:56
>> Gabriel, 2008-12-15 21:15

Mylisz się i to bardzo. Powiedzmy że mamy sygnał x(t) tuż przed nagraniem na winyl / cyfrę. Sygnał ten jest analogowy najwyższej jakości. Następnie nagrywamy na winyl a potem odtwarzamy z winyla najlepszym patefonem. Dostajemy sygnał yw(t) - na wyjściu przedwzmacniacza gramofonowego. Ten sam sygnał wejściowy x(t) nagrywamy przy pomocy 18-bitowego przetwornika PulSAR pracującego z częstotliwością próbkowania 384kHz z łagodnym antyaliasem analogowym (nie musi dawać 108dB przy fn=192kHz, powyżej tych 200k będzie naprawdę niewiele szumu i nawet jak się "odbije" to tragedii nie będzie), następnie odtwarzamy przetwornikiem PCM1704 bez downsamplingu - przetwornik jest też taktowany 384kHz, filtrujemy szum wysokoczęstotliwościowy jakimś łagodnym filtrem lowpass, analogowym w rodzaju 4th Bessel @ 60kHz. Dostajemy sygnał yd(t).

Zapewniam Cię że jakbyś nie podchodził do sprawy - widmowo czy czasowo, cyfra będzie wierniejsza, tzn. yd(t) będzie rzędy wielkości bliższe x(t) niż yw(t).

Cyfra niższej rozdzielczości - może mieć jakieś pre- i post-dzwonienia od filtrów cyfrowych na transjentach, jednak winyl te transjenty przeniesie znacznie gorzej. W końcu jego obcięcie pasma do kilkunastu kHz też musi przejawiać się dzwonieniami w impulsie.

BTW - analogowe media tez mają "ziarno" - choćby czarno biała klisza fotograficzna. Podobnie jest z winylem - w końcu ma on jakąś swoją strukturę krystaliczną czy inną.

 
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: Gabriel w 15-12-2008, 23:17

XYZPawel>> Gabriel, 2008-12-15 21:15:40
Jesteś rozszkoszny :)Wiem, że mnie lubisz, ale jesteś tak zapatrzony że nieuważnie czytasz całość moich wpisów.
############
Wracając do tematu...
Znalazłem jeszcze coś o zabawie z atomami, jak tak dalej pójdzie to pewnie przyjdzie czas że zawartość całego HMV da się upakować do grajka mniejszego niż pudełko zapałek... w FLAChttp://www.azom.com/news.asp?newsID=11873Póki co - przy próbie zamiany CD na serwer muzyczny DIY polecam hybrydowy WavPackhttp://www.wavpack.com/
jak i rozszerzoną funkcjonalność i kodeki - pod  grajki itp:http://en.wikipedia.org/wiki/Rockboxhttp://www.rockbox.org/twiki/bin/view/Main/RockboxPlayer ^..^   ^..^   ^..^
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 15-12-2008, 23:19
>> misiomor, 2008-12-15 22:56:46
analogowe media tez mają "ziarno" - choćby czarno biała klisza fotograficzna. Podobnie jest z winylem - w końcu ma on jakąś swoją strukturę krystaliczną czy inną.

Pełno ziarna masz w pierwszym lepszym mieszkaniu (szum tła) u mnie i tak wyszły pomiary rewelacyjne :) bo w nocy około 18dB (filtr A) lepiej troche było w suterenie budynku bo ok7dB ale dalej filtr A obcinający najniższe czestotliwości przy pomiarze.

Na cyfrowo nagranym Karajanie (reklamowanych jako Bit mastering DDD) mam szum w cichszych fragmentach i on bardziej daje w kość niż dużo głośniejszy (mniejsza dynamika) szum na winylu

Z cyfrą wzmacniaczami klasy D chyba pamiętasz dla czego głośniki wstęgowe nie kochają dobrze odtwarzać wysokich częstotliwości-po prostu to słychać. Taka sama analogia jest z zapisem na CD w lepszych sprzętach TO SŁYCHAĆ. Słyszałem nalot cyfrowy w nępedach Acuphase DP78, DP500, dopiero poradzili sobie z tym lepiej rozwiazany elektronicznie DP800/801
A chłopaki się cieszą jak dzieci bo do "tańszego" CD wstawią lampkę i tego nie słyszą-no właśnie lampka działa jak filtr a taki dźwięk ma guzik wspólnego z oryginalnym do którego cały czas dążę, niestety dzwiek dalej jest "robiony"
A SACD wydawane ze starych nagrań na taśmach to dopiero jest sztuczna sprawa NO ALE AUDIOFILSKA

Rafaell


------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 15-12-2008, 23:27
Dodam jeszcze ze ten cyfrowy plankton na tych koilumnach i słuchawkach  co to ma dużo osób po prostu ginie i mamy kolejny filtr i kolejne ochy i achy nad cyfrą
Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 15-12-2008, 23:50
A SACD wydawane ze starych nagrań na taśmach to dopiero jest sztuczna sprawa NO ALE AUDIOFILSKA
........................

proszę Cię Rafaell posłuchaj najpierw (zanim powiesz że to jest sztuczna sprawa) poniższego nagrania...

http://www.teac.com/esoteric/documents/MozartCurzonSACDCDHybrid_000.pdf


Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 15-12-2008, 23:53
lub

http://www.sa-cd.net/showtitle/2346
http://www.sa-cd.net/showtitle/2347
http://www.sa-cd.net/showtitle/2673
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 16-12-2008, 00:49
>> XYZPawel, 2008-12-16 00:32:53
>Czego nie jest w stanie oddać ? Pierdut ? Nie bądź śmieszny.
>Dynamikę CD ma przynajmniej 25 dB lepszą.

Pawle czytaj nie tylko ostatni tekst żebyś nie usłyszał: w dupie byłes gówno widziałeś

Atopos napisał jaki miał sprzęt i uwierz mi wtedy w tamtych latach to był top sądzę że dziś dalej by był opad szczeny

>>Aha, zarejestrowane na analogowej plycie czestotliwosci (podczas tych wybuchow), schodza bodajrze do - 6 HZ !
>>Na samej plycie wyglada to tak, jakby ktos recznie, scyzorykiem ten rowek wycinal !!!

>Wow, a jaki gramofon Ci to odtworzy i jakie kolumny... ? ;)

Płyta winylowa Telearca była nagrana z większą niż standardowo dynamiką rowka i dla tego wiekszość igieł przy małej podatności ramion wyskakiwała z rowka o tym takze pisał  cocor . Moja studyjna jeszcze niedotarta (gramiak sto bez pre) wkładka Audio Technicy AT331LP przenosi pasmo 10Hz do 30\'000Hz a jest sporo wkładek które bez problemu przenoszą pasmo od 5Hz do 60\'000Hz tak ze uwierz mi mogło być lepiej
Dobre ramie w gramiaku też nie ma problemu z częstotliwością i rezonansami własnymi na tak niskich poziomach

Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 16-12-2008, 00:52
 >> XYZPawel, 2008-12-16 00:43:56
>> Rafaell, 2008-12-15 23:19:40
>Słyszałem nalot cyfrowy w nępedach Acuphase DP78, DP500 dopiero poradzili sobie z tym lepiej rozwiazany >elektronicznie DP800/801

Wytłumacz mi, że przez blisko 30 lat żaden naukowiec nie odnalazł żadnego "cyfrowego nalotu", a chłopaki z Accu przy pomocy zwykłego DACa za pare dolców sobie z nim poradzili... ? Wtłaczają tam audiofilskie powietrze, które usuwa cyfrowy nalot ?


Sory  chyba Ci się jednak należy

W dupie byłeś gówno słyszałeś

Dobranoc

Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 16-12-2008, 00:57
>> audioholik, 2008-12-15 23:50:41
A SACD wydawane ze starych nagrań na taśmach to dopiero jest sztuczna sprawa NO ALE AUDIOFILSKA
........................

proszę Cię Rafaell posłuchaj najpierw (zanim powiesz że to jest sztuczna sprawa) poniższego nagrania...

http://www.teac.com/esoteric/documents/MozartCurzonSACDCDHybrid_000.pdf

Chętnie postaram się gdzieś posłuchać a Ty mi do tego czasu opisz pozostała całą część toru od SACD żebym wiedział na czym tak rewelacyjnie słyszysz

Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: Gabriel w 16-12-2008, 01:12
>> misiomor.....(Szkoda że pisane słowo nie może odwzorować mojego tonu głosu teraz).......Ja nie mam na myśli całej powtarzalności jaką daje cyfra nie jestem tym bardziej przeciwnikiem cyfry - ani tym bardziej całej rozpietości możliwych poziomów napięcia jakie daje pocięcie każdej sekundy utworu na blisko 200000 kawałków i możliwości rozłożenia każdej próbki na 2 do 18 możliwych do uzyskania poziomów napięcia i błędów. Tutaj już skupiłbym się na dobraniu rezystorów pod kątem  szumu cieplnego i szumu śrutowego w operacyjnym ;)
Dobra,  dajmy na to, że użyjemy wstęgi Electro-Harmonixa do tego powiedzmy stopień na MATach 02 na wejściu i A/D - powiedzmy czegoś w rodzaju "zwykłego" np. PCM78 a przed wstęgę postawimy słodką "dziewczynkę" (pełnoletnią ;) z prośbą o zaśpiewanie pod gitarę akustyczną.Sam dźwięk zostanie "poszatkowany" bardzo dokładnie, po przejściu w drugą stronę przez PCM 56 dźwięk jaki uzyskamy - gitara będzie przypominać gitarę a głos - głos.Nie chodzi mi o parametry jakościowe - te, które można zmierzyć, opisać wzorami i do tego podyskutować czy zmiana "zwykłęgo" kwarcu w CD na kwarc o cięciu AT wniesie mniejszą niestabilność generatora.Tutaj miałem na myśli wyłącznie analogowy sposób obróbki i zapisu, przeniesienie sygnału analogowego wraz z kompresją jakiej nie da się uniknąć przy nacinaniu LP i jeszcze dobranie toru pod RIAA. Dźwięk w postaci analogowej zostaje naniesiony na nośnik jakim tutaj jest PVC i pomijając właściwości termoplastyczne i strukturę PVC co daje dodatkowy ślad - nawet bez zużycia nacięć na płycie - nadal będzie to odwzorowanie analogowego sygnału - odwzorowanie ruchu powietrza - jakie ma miejsce przed przetworzeniem tego falowania powietrza na ruch membrany, zmiany pola magnetycznego/elektrycznego na analogowy sygnał elektryczny potem w drugą stronę zmiana "falowania" napięcia na zmianę pola megnetycznego i ruch membrany powodujący powstawanie wtórnej fali powietrza - dźwięku - po nałożeniu nierównomierności w siłach zachodzących w przetworniku/mikrofonie w przetworniku/wkładce i w przetworniku/membranie głośnika dodatkowo
po nałożeniu korekcji liniowej w jedną stronę przed zapisem na LP - no bo to jest zapis prędkościowy i przy braku  absolutnej symetrii przy nałożeniu korekcji w stronę drugą - w kierunku pierwotnego sygnałuwciąż mamy cały tor bardzo zbliżony do tego czym jesteśmy otoczeni na codzień - dźwiękami - ruchami powietrza, które mają charakter czysto analogowy.Chodzi mi o to, że metoda zapisu AnalogAnalogAnalog w przypadku płyty vinylowej (winylowej ? ;) "robi" z płyty coś w rodzaju pośrednika - swoistego odcisku/odbicia fali powietrza jaka trafia w membranę mikrofonu - wstęgę/dynamiczny/pojemnościowy.Dźwięk w odtwarzaczach cyfrowych uzyskujemy bardzo dokładnie rozłożony i złożony na powrót, ale nadal dźwięk w odtwarzaczu cyfrowym - tutaj CD - dźwięk powstaje w przetworniku A/D - i jest swoistym odbiciem - ale dokładności/liniowości przetwarzania i liczby próbek/sekundę z całym zakresem poziomów napięcia jakie uzyskujemy przy zastosowaniu 16, 18 czy nawet 24bitów. 32 A/D D/A jeszcze na własne oczy nie widziałem.Jakość przetwarzania A/D i D/A i charakterystyka zniekształceń przetwarzania - a właściwie poziom szumów kwantyzacji i wypadkowa szumów cieplnych + różnice w złączach OP - mogą i mają bardzo małe poziomy względem użytecznego.Jakość przy cyfrze - nawet 16 bit - mamy super jakość, brzmienie - mamy super brzmienie, zniekształcenia - super niskie, szumy - ultraniskie, ale cyfra jest SZTUCZNA ;)Pierwsze dźwięki jakie słyszymy w życiu mają charakter analogowy - rytmiczny ale analogowy - bicie serca matki, pierwszy sprzęt jaki pamiętam był lampowy, pamiętam gramofon, pamiętam dźwięk czystego analogu. Wszystko co nas otacza - wszystkie naturalne dźwięki są analogowe w swojej istocie. Zmienne w czasie, dochodzą szumy tła parzyste harmoniczne itp.
Analog w postaci płyty winylowej jest odbiciem dźwięku, on przenosi dźwięk - tak jak membrana ale zatrzymuje wychylenie w czasie ;) Cyfra? - jest powtarzalna... ;) i po przesłaniu 5x dookoła ziemi i jeszcze z 2 razy w drugą stronę - sumy sha1 i md5 będą się zgadzać ale nadal wszystko zależy od przetwornika D/A...
W analogu także zależy od przetwornika - ale tutaj dźwięk ma charakter analogowy - "zanika" odciśnięty w FIZYCZNYM materiale ;)Dla mnie jakość nie jest zawsze równa wierności. Zwłaszcza po "przejściu przez" realizatora i ten "szczerzący zęby" kompresor ;) Mam 2 płytowy album LP Pink Floyd - The Delicate Sound Of Thunder - ale był nagrywany jako DDA - i brzmi "znośnie" - może dlatego że nagrywano go w 1988 r. Dziś przetworniki A/D są trochę lepsze ;)Płyty CD Marillion & Fish nagrywane AAD brzmią - słychać szum wynikający z ziarnistości taśmy w magnetofonie Reel to Rell, słuchałem nagrania tego samego albumu na LP - oczywiście AAA - dźwięk był barwny, żywy. Cyfra jest sucha, wirtualna i kojarzy się dziś z kompresją i zimnym, martwym dźwiękiemWystarczy posłuchać zwykłego wydania Tonpressu - Budki Suflera - Za Ostatni Grosz - żeby poczuć różnicę pomiędzy analogiem i cyfrą. Zwłaszcza na basie.
XYZPawel - w ślepym teście byś odróżnił :)Ja bardzo chętnie przekonałbym się czym różni się LP odczytywany laserem vs LP & wkładka.Jakość gotowego produktu jaki dostajemy w opakowaniu płyty - nawet przy 24bitowym re-masterze - jest słabiutka w porównaniu do możliwości przetworników i przyjętego formatu.Przy LP - jakoś bardziej się starają ;)Gab
 ^..^   ^..^   ^..^
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 16-12-2008, 01:41
>> XYZPawel, 2008-12-16 01:13:29

ani w przedszkolu ani w szkole uszek nie dają. Dobre uszka albo się ma albo nie ma

USZKA MACIE ? TO
UŻYWAJCIE

to także do Ciebie XYZPaweł


Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: Gabriel w 16-12-2008, 01:46
>> XYZPawel, 2008-12-16 00:29:45
>> atopos, 2008-12-15 22:19:43
>Aha, zarejestrowane na analogowej plycie czestotliwosci (podczas tych wybuchow), schodza bodajrze do - 6 HZ !
>Na samej plycie wyglada to tak, jakby ktos recznie, scyzorykiem ten rowek wycinal !!!Wow, a jaki gramofon Ci to odtworzy i jakie kolumny... ? ;)
#########Widać że chyba się komuś to udało /?/:Pasmo: 0-40Hzhttp://www.rotarywoofer.com/http://www.youtube.com/watch?v=E7Bkrypxzs4 ^..^   ^..^   ^..^
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 16-12-2008, 10:03
XYZPaweł
No cóż takiego jak na filmiku to nie to niedawny może 10 lat wynalazek ale B&W 801 nawet to stare (chodzi o model) mogło sobie pozwolić na zejście zgodnie z normą spadku 12dB/oktawę do20Hz tak że tutaj chodziłeś do szkoły 7Hz raczej mogło być ale szczątkowe-zresztą kto dziś poza słuchawkami ma na przetwornikach kolumnowych tak niskie zejście w mieszkaniach. Moje stare Sansuje (15") według producenta schodza na 23Hz ale ja do tego podchodzę z rezerwą to zupełnie inna klasa niż tamte B&W
Sądzę że Atopos podawał raczej dane techniczne nagranego przez Telearca sygnału na winylu,co nie jest specjalnym problemem bo niskie częstotliwości nawet 1Hertz są możliwe technicznie do zrobienia i były nawet takie płyty testowe ale właśnie do sprawdzania rezonansów w gramofonie np ramienia. Większą amplitudę,czytaj sygnał Telearc też mógłzrobić zwiększajac odstęp miedzy rowkami i też jest to do zrobienia technicznie-fakt mieści się mniej nagrania. Mam w domu taki wytłuczony maksi singiel winylowy dla d-jów na 30cm płycie mieści się niecałe 5 minut nagrania na dodatek puszczone jest to na wyższych obrotach .Co z tego że nagrane jest upiorne disco z lat 80 ale sygnał jest tak silny że wkładkę słychać jakby to był mały głośnik.
Tak że technicznie była możliwość tłoczenia super płyt  z bardzo dużą dynamiką i nie jest to jakiś monopol CD

Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: misiomor w 16-12-2008, 10:31
>> Gabriel, 2008-12-16 01:12

Mimo wszystko - wierność procesu zapisu można analizować poprzez sygnał różnicowy - yw(t)-x(t) dla analogu oraz yd(t)-x(t) dla cyfry, trzymając się notacji z poprzedniego wpisu. I dla dobrej cyfry będzie on poniżej progu słyszalności.

Przykład z życia - mamy próbnik kosmiczny robiący zdjęcia Neptuna. I jakoś jedyną metodą przekazu rzeczonych zdjęć jest "rozwalenie" ich do postaci cyfrowej, przesył a następnie z powrotem złożenie do kupy. I dostajemy naprawdę piękne zdjęcia...

Pełna zgoda natomiast co do tego że możliwości cyfry rozleniwiają realizatorów nagrań a także zachęcają ich do kompresji dynamiki żeby lepiej na słuchawkach w metrze dało się słuchać. No ale niestety takie są oczekiwania rynku, nie jest to wina cyfry jako takiej.
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 16-12-2008, 10:32
Co do nisko schodzacych dżwięków w muzyce oraz kiepściutkiej w przeciętnych nagraniach dynamice masz tu zobrazowanie.
Nam chodzi o jak największy realizm  a nie o plumpkanie

Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 16-12-2008, 11:36

>> audioholik, 2008-12-15 23:50:41
>A SACD wydawane ze starych nagrań na taśmach to dopiero jest sztuczna sprawa NO ALE AUDIOFILSKA
........................

>proszę Cię Rafaell posłuchaj najpierw (zanim powiesz że to jest sztuczna sprawa) poniższego nagrania...

>http://www.teac.com/esoteric/documents/MozartCurzonSACDCDHybrid_000.pdf


A Ty kolego audioholik poogladaj sobie jakie techniczne możliwości ma taśma magnetyczna z której robią fenomenalne ! rewelacyjne ! lepsze od wszystkiego SACD ze starych nagrań.

Toż to dupa nie SACD !

Przy maksymalnym wysterowaniu taśmy orkiestra wjeżdża Ci w wąskie drzwi i pasmo przenoszone zmniejsza sie
na wąziutkie od 70Hz do AŻ ! 4kHz :)))))

Jeśli taśma nie zapisała danych częstotliwości to technicy od SACD podobnie jak i Salomon z pustego nie naleją

Może faktycznie idż na audiostereo.pl oni takie Twoje pierdoły łykną

Pozdrawiam

Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 16-12-2008, 13:30
>> XYZPawel, 2008-12-16 10:26:43

>> Rafaell, 2008-12-16 10:03:12
>>Tak że technicznie była możliwość tłoczenia super płyt z bardzo dużą dynamiką i nie jest to jakiś monopol CD

>Wątpię, czy może się równać z CD. Pytanie ile dynamiki może przenieść wkładka ? Dynamikę zmniejsza jeszcze >korekcja RIAA.

A możesz mi pokazać w którym miejscu krzywa RIAA zmniejsza dynamikę nagrania ?

Krzywa jest po to zeby zwiększyć efektywność pola elektromagnetycznego wkładki gramofonowej i uzyskać dobry sygnał w całym paśmie

Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 16-12-2008, 23:01
czyli słyszałeś te nagrania, czy nie?
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 16-12-2008, 23:03
proszę posłuchaj a póżniej powróćmy do tej rozmowy
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: fistulator w 17-12-2008, 08:54
Widzę że audioholik przeniósł się tutaj z krucjatą SACD :) - mam wrażenie że robi więcej złego niż dobrego temu formatowi ....
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: rafal996 w 17-12-2008, 09:22
Też właśnie odkryłem, że zaśmieca kolejne forum swoimi urojeniami. Szkoda.
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: w 17-12-2008, 12:12
Co po CD ?

Obstawiam - kable.


Żądam usunięcia Cenzury - poważnie.
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: discomaniac71 w 17-12-2008, 12:19
audioholik kazdemu zarzucasz ze nie slyszal tego czy tamtego a tak naprawde najmniej osluchany jestes Ty. W watku na AS przyznales sie niefortunnie ze poza swoim Pioneerem nie slyszales zadnego innego odtwarzacza co z punktu widzenia Twoich wpisow jest skandaliczna ignorancja. Twoj brak osluchania i orientacji w temacie wychodzi niemal z kazdym wpisem i de facto nie musiales sie do tego przyznawac publicznie. Zanim zaczniesz uzywac swojej merytoryki badz uprzejmy zrobic kilka odsluchow (choc zanim bedziesz naprawde zaznajomiony z tematem mina lata) bo inaczej nikt Cie nie bedzie traktowal powaznie. Na koniec drobna uwaga a propos Twojego super hiper duper Pioneerka. Otoz oceniajac koszty wytworzenia przewartosciowalem nieco jego cene. Obecnie w Saturnie kosztuje 999zl tak wiec jak sadze za 200-300zl mozna go zrobic bez problemu. Jesli cos takiego sluzy Ci jako zrodlo dobrego dzwieku zwlaszcza ze ma tendencje do rozmywania szczegolow i duzej ilosci sybilantow to skladam wyrazy glebokiego wspolczucia. Jesli ksiegowy zalozyl skrajnie niskie koszty wytworzenia (a jeszcze firma musi na tym zarobic) to zeby uzyskac dobry dzwiek nie pomoga super hiper duper mega "nowoczesne" uklady. Podejrzewam ze w tej klasie cenowej odtwarzanie SACD jest raczej tylko chwytem marketingowym.
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 17-12-2008, 13:38
Nie karmić Troli !

Na konkrety, wykresy techniczne, odpowiadają pierdołami albo zmieniają temat i mamy masę waty w temacie !

Kto to później przeczyta ?


Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 17-12-2008, 17:53
Rafaell,

zgadzam się,

nie karmić troli
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 17-12-2008, 17:54
trzymajmy się tematu, co po CD?
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: Conto Usuniente w 17-12-2008, 18:25
>trzymajmy się tematu, co po CD?

zależy dla kogo

dla konsumenta masowego bezprzewodowy dostęp bezpośredni do danych muzycznych

dla konsumenta niszowego - typu audiofile, kolekcjonerzy płyt - powrót do analogu

-------------------------------------------------
hmmm...
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 17-12-2008, 18:41
ciekawa wypowiedź, i na temat

część osób z pewnością będzie trzymać się płyt winylowych
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: misiomor w 17-12-2008, 19:10
>> audioholik, 2008-12-17 17:54

Podsumowując:

- Download plików wysokiej rozdzielczości

- Blu-ray

- CD

Tyle że chyba każdy się wypowiedział w tym temacie, dyskusja się zapętla.
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: rafal996 w 17-12-2008, 19:12
Jako masowy sposób dystrybucji muzyki - pliki i to głównie mp3. Pozbądźmy się wreszcie złudzeń. Bardziej wymagający poszukają mp3 w wyższym bitrate, będzie też trochę formatów bezstratnych, nawet tych 24/96. Ale niewiele.

A nisza audiofilska przejdzie też na pliki, tylko w formatach bezstratnych, zarówno 16 jak i 24 bitowych.

Nie będzie na pewno żadnego nośnika, a już na pewno nie SACD, które nawet zdechnąć nie mogło, bo zmarło przy narodzinach.

Ale to wszystko będzie za wiele, wiele lat. Przed CD jeszcze długie lata życia.
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 17-12-2008, 19:16
>> audioholik, 2008-12-17 17:54

Podsumowując:

- Download plików wysokiej rozdzielczości

- Blu-ray

- CD

Tyle że chyba każdy się wypowiedział w tym temacie, dyskusja się zapętla.
....................

download 24/96
SA-CD
blu-ray audio (może?)
vinyl
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 17-12-2008, 19:19
Ale to wszystko będzie za wiele, wiele lat. Przed CD jeszcze długie lata życia.
.................

w roku 2009 spadek sprzedaży CD nie wyniesie już tylko 20% i nie przyniesie kilku miliardów dolarów strat jak w roku 2008, będzie o wiele gorzej....

CD = żywy trup
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: cocor2007 w 17-12-2008, 19:20
W lutym premiera dzieł Neila Younga na Blu-Ray, bardzo jestem ciekaw jak to zabrzmi, bo jakością dźwięku z koncertów na BR jestem, delikatnie mówiąc, rozczarowany ( posiadam najtańszego Samsunga BDP-  1500 za 700 pln). Dźwięk jest jakiś taki gładki, okrągły, kinowy, nawet przy formacie PCM 96/24. Nawet nie ma co porównywać z brzmieniem "archaicznego" CD  z CEC TL/DX 51. A może to tylko ten Samsung taki marny?
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 17-12-2008, 19:21
W lutym premiera dzieł Neila Younga na Blu-Ray, bardzo jestem ciekaw jak to zabrzmi,
................

powinno tak samo jak DVD Audio
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: cocor2007 w 17-12-2008, 19:43
>> audioholik, 2008-12-17 19:19:01
w roku 2009 spadek sprzedaży CD nie wyniesie już tylko 20% i nie przyniesie kilku miliardów dolarów strat jak w roku 2008, będzie o wiele gorzej....

danych za 2008 rok jeszcze nie ma :)

A w Polsce od dwóch lat jest wzrost sprzedaży w branży fonograficznej , co za dziwny kraj :)

Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: misiomor w 17-12-2008, 20:05
Biorąc pod uwagę jak długi żywot czeka jeszcze CD - zwłaszcza że ludożerce wystarcza mp3 - wszelkie prognozowanie w tej chwili jest niewiele warte chocby dlatego że bezpośredni następcy (SACD i DVD-A) zdechli a CD się trzyma.

Sporo będzie zależeć od kierunku zmian w dziedzinie szeroko pojętego prawa autorskiego - a więc na ile opłacalna będzie sprzedaż plików przez net.

Tym niemniej jeżeli jakiś fizyczny - optyczny format zastąpi CD, stawiam na blu-ray - masowość już jest, a jakość DVD-A 24/192 jest osiągalna niejako przy okazji.

A poza tym - żeby wreszcie móc gadać o jakości gęstych formatów, należałoby poczekać na upowszechnienie diamentu i berylu w głośnikach wysokotonowych.
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 17-12-2008, 20:07
>A w Polsce od dwóch lat jest wzrost sprzedaży w branży fonograficznej , co za dziwny kraj :)

racja :))

wystarczy poczytać audiostereo.pl

http://www.audiostereo.pl/Kolejny_koniec_CD_46744.html

Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 17-12-2008, 20:09
Tym niemniej jeżeli jakiś fizyczny - optyczny format zastąpi CD, stawiam na blu-ray - masowość już jest, a jakość DVD-A 24/192 jest osiągalna niejako przy okazji.

..............

jakość 24/192 jest gorsza od CD, bo 24/192 to nieobrobione nagranie ze studia, dopiero na CD brzmi dobrze

http://www.audiostereo.pl/Kolejny_koniec_CD_46744.html

polecam :]
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 17-12-2008, 20:16
SACD musi padać bo na przykład od wczoraj w Krakowie
Krzysztof Penderecki swoją operę nagrywa przez ekipę TVP w najnowocześniejszej teraz w kraju Krakowskiej Operze na płyty DVD

Liczy się popularnośc formatu i medialność. Jak zrobią SACD z obrazem to napisz coś, bo już się powtarzasz audiocholiku

Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 17-12-2008, 20:52
sacd z obrazem?

nie dziękuję
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 17-12-2008, 21:30
to była moim zdaniem jedna z przyczyn upadku dvd-a, pamiętam jak zawsze denerwowało mnie że na płycie wczytują się jakieś bzdetne obrazki i teledyski spowalniając przechodzenie między utworami...

jak chcę obejrzeć koncert kupię blu-ray

jak chcę posłuchać muzyki kupuję po prostu muzyke (SA-CD)
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 17-12-2008, 22:40
jak chcę się umyć korzystam z wody i mydła

tak po prostu a co mi tam

Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: discomaniac71 w 18-12-2008, 00:07
XYZPawel
(523/12/70)
Avatar: XYZPawel
WYŚLIJ PW    
12:34 / 11 godz. temu
>> discomaniac71, 2008-12-17 12:19:54
>Otoz oceniajac koszty wytworzenia przewartosciowalem nieco jego cene. Obecnie w Saturnie kosztuje 999zl >tak wiec jak sadze za 200-300zl mozna go zrobic bez problemu.

Jesteś równie zabawny jak audioholik, Twoje hajendy: to myślisz, że są wiele droższe w budowie ?!? Pomijam obudowy, bo te mogą być droższe...

Disco, jesteś niewyczerpanym źródłem radości, pisz dalej z tym swoim śmiesznym poczuciem znawstwa :)))



Powiem krotko: zapraszam na test porownawczy. Moze byc slepy.
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: discomaniac71 w 18-12-2008, 01:36
Ja zaprosilem Ciebie na odsluch a Ty jak zwykle odmowiles wiec bez komentarza. Nie sluchales nie wypowiadaj sie. Bye.
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 18-12-2008, 01:38
Cały XYZ :)
Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: yolaos w 18-12-2008, 09:59
NIe karmcie TROLA ten kotleś jest zwykłym ignorantem co twierdzi ,ze pozjadał wszytkie rozumy,wczytacie sie w jego pseudo techniczny bełkot, gdzies cos przeczytał tylko nie wszytko zapamietał, ale nie potrafi odpowiedzieć na zadane pytanie , zapoznajcie sie z jego skryptem i wszytko jasne to ciołek z wioski co najwżej miał komputerek z zestawem głosników hi-tech 5 + 10)).
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 18-12-2008, 10:19
atopos, z calą pewnoscią. Ale to raczej dylemat na Pogaduchy.
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 18-12-2008, 10:20
Ale fota czad :)
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: yolaos w 18-12-2008, 10:24
dobre ))
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: atom w 18-12-2008, 10:54
> rafal996, 2008-12-17 19:12:52
> Jako masowy sposób dystrybucji muzyki - pliki i to głównie mp3. Pozbądźmy się wreszcie złudzeń. Bardziej wymagający poszukają mp3 w wyższym bitrate, będzie też trochę formatów bezstratnych, nawet tych 24/96. Ale niewiele.

A nisza audiofilska przejdzie też na pliki, tylko w formatach bezstratnych, zarówno 16 jak i 24 bitowych.

Nie będzie na pewno żadnego nośnika, a już na pewno nie SACD, które nawet zdechnąć nie mogło, bo zmarło przy narodzinach.

Ale to wszystko będzie za wiele, wiele lat. Przed CD jeszcze długie lata życia.


Jak dotąd chyba najrozsądniejszy głos w temacie.
Dodałbym jeszcze analog, ale to już będzie nisza w niszy kolekcjonerów/melomanów/audiofilów.
Nie ma takiej możliwości, żeby winyl wyparł CD, czy się to komuś podoba czy nie.

Pozdrawiam  
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: atom w 18-12-2008, 11:00
> Conto Usuniente, 2008-12-17 18:25:35
>trzymajmy się tematu, co po CD?

> zależy dla kogo

> dla konsumenta masowego bezprzewodowy dostęp bezpośredni do danych muzycznych

> dla konsumenta niszowego - typu audiofile, kolekcjonerzy płyt - powrót do analogu

Powrót do analogu? Fajnie by było i nawet sam bardzo chciałbym, tylko że... nie bardzo jest do czego wracać :(
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: rafal996 w 18-12-2008, 11:53
>> atom, 2008-12-18 10:54:20
Dodałbym jeszcze analog, ale to już będzie nisza w niszy kolekcjonerów/melomanów/audiofilów.
Nie ma takiej możliwości, żeby winyl wyparł CD, czy się to komuś podoba czy nie.

Oczywiście. A analog sam w sobie czuję, że będzie wieczny, zawsze się znajdą amatorzy tego rozwiązania. Ale to jest i będzie wręcz nisza w niszy. Żadnej dominacji analogu nie będzie teraz ani kiedy indziej.
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: Dudeck w 18-12-2008, 11:53
Nawet jeśli płyta winylowa znowu pojawi się na rynku w większej ilości to i tak będą to wydawnictwa powielane z cyfrowych zasobów firm fonograficznych - ten prawdziwy czarny krążek pozostanie tylko jako płyta historyczna w posiadaniu kolekcjonerów , którzy nabyli je tam kiedyś .
Przyszłość to wyłącznie muzyka "beznośnikowa" - filmy i zapis video dąstąpi tego jeszcze szybciej - dla większości film istnieje na ekranie tv i nie jest specjalnie kojarzony z czymś "namacalnym" ( jak w kinie ) .
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 18-12-2008, 13:44
Przyszłość to wyłącznie muzyka "beznośnikowa" - filmy i zapis video dąstąpi tego jeszcze szybciej - dla większości film istnieje na ekranie tv i nie jest specjalnie kojarzony z czymś "namacalnym" ( jak w kinie ) .
......................

trudno powiedzieć film nigdy nie był jakoś kolekcjonowany na półkach, zawsze najcześciej chodziło się do kina abo wypożyczało z wypożyczalni kaset video.

kolekcjonowanie płyt można bardziej porównać do książek, tu jak widać są wciąż ludzie którzy je czytają, chociaż w Polsce to nisza nisz ;)
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 18-12-2008, 13:47
aczkolwiek nie neguję e-booków, zauważam tylko że mówienie iż przyszłość jest "wyłącznie" beznośnikowa może  być nie do końca prawidłowe
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: Dudeck w 18-12-2008, 13:50
Ludzie naprawdę zmierzają do tego , kiedy nie będzie im się chciało zrobić kroku dalej jak po pilota ( a on i tak będzie zawsze pod ręką ) ; osobiście wolę kojarzyć dźwięk z czymś więcej niż tylko z numerem pliku w kompie .
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: discomaniac71 w 18-12-2008, 14:40
XYZPawel
(531/12/71)
Avatar: XYZPawel
WYŚLIJ PW    
01:44 / 12 godz. temu
>> discomaniac71, 2008-12-18 01:36:30
>Ja zaprosilem Ciebie na odsluch a Ty jak zwykle odmowiles

Nie bądź śmieszny: masz ochotę AKURAT mi prezentować swoje magiczne zdolności ?

Proszę bardzo: zapraszam do Poznania.


Taka sama droga. Mozemy spotkac sie w polowie drogi pomiedzy Poznaniem a Krakowem.
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: w 19-12-2008, 14:40
Witam wszystkich. Nie chcę zakładać nowego tematu podepnę je pod ten temat: JAki wpływ na dźwięk ma cyfrowy remastering ? Czy taka płyta różni się brzmieniem od brzmienia oryginalnego wydania na cd z lat 80tych?
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: rafal996 w 19-12-2008, 15:58
Z założenia ma się różnić. Problem w tym, żeby to była różnica in plus, a zwykle jest niestety in minus. Ale tu nie cyfrowa technologia jest winna, tylko upośledzeni producenci.
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: kaem w 19-12-2008, 23:06
Po CD to już chyba tylko... winyl :)
Zresztą niektórzy starsi ludzie, to nawet CD nie byli zachwyceni i to już 20 lat temu. Nie żeby byli to jakieś dziadki antymuzyczne, bo np. pierwsza płyta winylowa stereo w ich życiu, czy pierwsze radio z UKF była jednak dla nich szokiem. Kiedyś w jakiejś gazecie w latach 80. czy na początku 90. były muzyczne wspomnienia ludzi urodzonych tuż po wojnie i tam właśnie był zachwyt nad UKF i winylem stereo, a "olewka" CD. Gdy ukazał się ten artykuł, nikt jeszcze nie słyszał o MP3, SACD czy DVD, natomiast o CD słyszał już każdy.
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 19-12-2008, 23:54
>> malpiszon, 2008-12-19 14:40:16
Witam wszystkich. Nie chcę zakładać nowego tematu podepnę je pod ten temat: JAki wpływ na dźwięk ma cyfrowy remastering ? Czy taka płyta różni się brzmieniem od brzmienia oryginalnego wydania na cd z lat 80tych?

Oj różni się tylko na początku zdaje się że jest lepiej ale jak się nasłuchamy to stwierdzany ze jest gorzej-po prostu i wracamy do oryginalnego nagrania. Odświeżenie ponownie na CD starego nagrania to sprawa bardzo delikatna bo poza pozbyciem się szumów możemy zrobić "cuda\' z dźwiękiem i nagranie z przed 40 lat zabrzmi jakby było robione wczoraj tracąc pewien klimat tamtych lat. Z jednej strony wydaje się że jest świetnie a z drugiej ze coś jest nie tak.Czyli pierwsze wydania CD zamiast winyla wydaja się mimo pewnego uczenia się wtedy techniki cyfrowej bardziej prawdziwe-cokolwiek to znaczy

Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 20-12-2008, 00:32
Przykład:
Astigmatic the music at Komeda (Poljaz Muza) rewelacyjnie zremasterowane brzmi super ale te same nagrania wydane przez Polskie Nagrania (muza) w 1989 po prostu brzmią bardziej naturalnie-prawdziwie, mimo ze mniej tu analityki i audiofilskich zapędów

Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 20-12-2008, 10:50
Posłuchałem jeszcze jednej płyty Komedy wydanej przez Polonię 1995 jest to inne nagranie (taśma) innego koncertu ale po prostu zarówno na Polskich nagraniach i Muzie np fortepian nie uległ deformacji talerze na Muzie po prostu zaczynają tracić na jakości a miało być tak pięknie płyta na CD jest najmocniej wysterowana-ma się sprzedawać :) pięknie za to blachy słychać na Polonii.
No i tak to jest z tymi cudeńkami i remasteringiem
Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: Conto Usuniente w 20-12-2008, 11:25
kolega Rafaell ma rację!
to poprawianie starych nagrań to z reguły raczej papranie

-------------------------------------------------
hmmm...
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 20-12-2008, 11:32
>> Conto Usuniente, 2008-12-20 11:25:50

Mamy to "szczęście" ze nie mamy okazji nowo zremasterowanych nagrań porównać nawet z wrzuconą na CD wersja bez remasteringu.

Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 20-12-2008, 11:56
A teraz coś dla XYZPaweł (wydawnictwo XYZ music) oraz dla audiocholika stare zremasterowane nagranie (1958) na starym CD (1991) ale reklamowane wtedy jako Super Hiper coś takiego jak się teraz podnieca audiocholik w SACD  :D

Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 20-12-2008, 11:58
dolna częśc okładki
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 20-12-2008, 15:28
Refaell ja się czymś takim nie podniecam, nie obrażaj mnie proszę.

naklejeczki na płytach CD 20bit 24bit extra quality to zwykłe marketingowe oszustwo

masteringując nagranie nawet w 20 czy 24bitach nie ma to nic wspólnego z rozdzielczością ostatecznego nagrania, którym jest w powyższym przypadku zwykłe CD
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 20-12-2008, 15:29
nie należy mylić remasteringu 24bit z nagraniem w wysokiej rozdzielczości
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: fistulator w 20-12-2008, 15:53
Audioholik niech to do Ciebie w końcu dotrze że:

1. nagrania w wysokiej rozdzielczości są na tyle dobre na ile dobrze została zrealizowana rejestracja i wykonany mastering

2. Jakość nagrań w wysokiej rozdzielczości słychać dopiero na sprzęcie który nie zdegraduje  swoim torem tych drobiazgów które w SACD czy PCM 24 bit są obecne

3. Pieczołowicie zrealizowane nagrania CD są prawie nie do odróżnienia od równie dobrze zrobionych SACD

proponuje porównać sobie te wydania np.


0010-4 - TACET

SACD   Johann Sebastian Bach
Partitas BWV 1002, 1004, 1006
Florin Paul, violin
Violin: Antonio Stradivari, 1689
stereo & multi-channel


0010-0 TACET

CD   Johann Sebastian Bach
Partitas BWV 1002, 1004, 1006
Florin Paul, violin
Violin: Antonio Stradivari, 1689
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 20-12-2008, 16:14
>> fistulator, 2008-12-20 15:53:56
>Audioholik niech to do Ciebie w końcu dotrze że:

>1. nagrania w wysokiej rozdzielczości są na tyle dobre na ile dobrze została zrealizowana rejestracja i wykonany >mastering

dotrze? przecież to oczywista oczywistość że nagranie w wysokiej rozdzielczości musi zostać również dobrze zarejestowane i zmasterowane, sama większa rozdzielczość nic tu nie pomoże


>2. Jakość nagrań w wysokiej rozdzielczości słychać dopiero na sprzęcie który nie zdegraduje swoim torem tych >drobiazgów które w SACD czy PCM 24 bit są obecne

różnicę słychać nawet na moim poczciwym Pioneerze PD-D6, także z pewnością nie jest to jakiś luksus zarezerwany dla ludzi skłonnych zapłacić milion złotych za sprzęt

3. Pieczołowicie zrealizowane nagrania CD są prawie nie do odróżnienia od równie dobrze zrobionych SACD

\'prawie\' robi różnicę, posłuchaj chociażby koncertów fortepianowych Mozarta (Clifford Curzon/ Benjamin Britten) -pierwszego remasteru SACD wykonanego przez JVC, znanego dotychczas z płyt XRCD.
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 20-12-2008, 16:16
no jak mówię

po co kupować pokastrowane płyty CD 16/44,1 i upsamplować je przetwornikami do 24bitów łudząc się na uzyskanie dźwięku jaki został nagrany w studio, czyli np. 24bit/96kHz..przecież będzie to tylko imitacja tego dźwięku.

po co najpierw kastrować nagranie zarejestrowane w studio w wysokiej rozdzielczości 24/96 do niskiej rozdzielczości 16/44,1 a potem szukać przetworników 24bitowych i upsamplować nagranie 16bitowe w celu odzyskania wyciętych wcześniej informacji/muzyki?

stracone informacje nie mogą być odzyskane, owszem można wygładzić to i owo, pozbyć się nalotu 16 bitowej płyty CD, ale nigdy nie będzie to to samo co zostało rzeczywiście nagrane w studio.

czy nie lepiej słuchać nagrań w wysokiej rozdzielczości i używać przetworników cyfrowo analogowych o tej samej rozdzielczości bitowej i częstotliwości próbkowania?
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: fistulator w 20-12-2008, 16:17
>2. Jakość nagrań w wysokiej rozdzielczości słychać dopiero na sprzęcie który nie zdegraduje swoim torem tych >drobiazgów które w SACD czy PCM 24 bit są obecne

różnicę słychać nawet na moim poczciwym Pioneerze PD-D6, także z pewnością nie jest to jakiś luksus zarezerwany dla ludzi skłonnych zapłacić milion złotych za sprzęt

----> na Twoim sprzęcie słychać bo nie potrafi on poprawnie odtworzyć zwykłej CD... i tyle
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 20-12-2008, 16:30
potrafi poprawnie odtworzyć CD
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: fistulator w 20-12-2008, 16:33
Tak audioholik .... ;) powtarzaj to sobie częściej to tak się stanie....
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: josef w 20-12-2008, 16:34
>> audioholik, 2008-12-20 16:16:22
>po co kupować pokastrowane płyty CD 16/44,1 i upsamplować je przetwornikami do 24bitów łudząc się na
>uzyskanie dźwięku jaki został nagrany w studio, czyli np. 24bit/96kHz..przecież będzie to tylko imitacja tego
>dźwięku.

po co jest i jak działa upsampling, filtry cyfrowe nie chce mi się pisać 10 raz
po to są aby odzyskać postać sygnału sprzed konwersji w zakresie słyszalności ludzkiego ucha


>stracone informacje nie mogą być odzyskane, owszem można wygładzić to i owo, pozbyć się nalotu 16 bitowej
>płyty CD, ale nigdy nie będzie to to samo co zostało rzeczywiście nagrane w studio.

co Ty ciągle z tym nalotem 16 bitów?
może ten pionek SACD na płycie CD gra kiepsko i potem takie farmazony piszesz
dobre CD nie ma żadnego nalotu - jest gładko i płynnie

>czy nie lepiej słuchać nagrań w wysokiej rozdzielczości i używać przetworników cyfrowo analogowych o tej
>samej rozdzielczości bitowej i częstotliwości próbkowania?

może i lepiej - ale na pewno nie w postaci SACD czy innych niszowych tworów
jak KAŻDE nowe wydanie bedzie w postaci 24/96 chętnie skorzystam - a tak to dalej dupa zbita
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: fistulator w 20-12-2008, 16:42
>> josef
może i lepiej - ale na pewno nie w postaci SACD czy innych niszowych tworów
jak KAŻDE nowe wydanie bedzie w postaci 24/96 chętnie skorzystam - a tak to dalej dupa zbita

----> a dlaczego nie w SACD ?
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 20-12-2008, 16:43
>> fistulator, 2008-12-20 16:33:51
Tak audioholik .... ;) powtarzaj to sobie częściej to tak się stanie....

....
a Ty kupuj coraz droższe odtwarzacze CD, i przetworniki 24/96 to może kedyś zbliżysz się do dźwięku 24/96
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: majkel w 20-12-2008, 16:44
W studio nagrano w porywach 20 bitów muzy i co najmniej cztery bity szumu. Po co 24 bity, pisałem już na audiostereo. Nie przenośmy tych samych dyskusji na inne fora, tylko po to, żeby zacząć od nowa i skończyć z tymi samymi argumentami. Pewnie, że 24 bity są lepsze niż 16, ale póki co sprzęt budżetowy i średniej klasy nie potrafi zrobić pełnego użytku nawet z 16 bitów ze względu na poziom zniekształceń sekcji analogowej. W kwestii tego ostatniego mamy raczej nieustanny regres przez ostatnie 15 lat, a rozdzielczość rośnie, bo możliwości nośników na to pozwalają. Poza tym, nie każdy gęsty format to proste powiększenie rozdzielczości. SACD to nie jest PCM jak CDDA, i nie ma tam non-stop rozdzielczości 24-bitowej, przynajmniej tak to zapamiętałem z pobieżnej lektury standardu.

A czy to nie jest tak, że 24 bity to 16 bitów + 8 bitów nalotu? :)
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 20-12-2008, 16:45
>> josef, 2008-12-20 16:34:29
po co jest i jak działa upsampling, filtry cyfrowe nie chce mi się pisać 10 raz
po to są aby odzyskać postać sygnału sprzed konwersji w zakresie słyszalności ludzkiego ucha
.............

to po co dokonywać w ogóle tej konwersji? po co psuć postać sygnału żeby potem próbować go odzyskiwać??
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: Arek_50 w 20-12-2008, 16:45
Widzisz to choroba wieku dzieciecego audiofila ta jakosc nagran,u niektorych przeradza w obsesje prowadzac do uzaleznienia.

A tu po poprostu licza sie emocje i wartosci artystyczne i to powinien eksponowac sprzet,sprzet ktory ma sluzyc do eksploracji muzyki.
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 20-12-2008, 16:47
>> majkel, 2008-12-20 16:44:14
A czy to nie jest tak, że 24 bity to 16 bitów + 8 bitów nalotu? :)
...............

jestem inżynierem co prawda nie z branży audio, a z telekomunikacji, ale jako że i tutaj dźwięk koduje się za pomocą bitów, także z pewnością mogę Ci powiedzieć że dodatkowe bity mogą tylko pomóc w zapisie cyfrowym fali analogowej a nie mu zaszkodzić

Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 20-12-2008, 16:50
>> josef, 2008-12-20 16:34:29
co Ty ciągle z tym nalotem 16 bitów?
może ten pionek SACD na płycie CD gra kiepsko i potem takie farmazony piszesz
dobre CD nie ma żadnego nalotu - jest gładko i płynnie

..................

o brzmieniu 16 bitów było już tutaj pisane, i to nawet nie ja o tym nalocie mówiłem
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: fistulator w 20-12-2008, 16:50
>> audioholik, 2008-12-20 16:43:18
>> fistulator, 2008-12-20 16:33:51
Tak audioholik .... ;) powtarzaj to sobie częściej to tak się stanie....

....
a Ty kupuj coraz droższe odtwarzacze CD, i przetworniki 24/96 to może kedyś zbliżysz się do dźwięku 24/96


---> Ech nie masz pojęcia  o jakości dźwięku a próbujesz zgrywać znawcę :)
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 20-12-2008, 16:52
>> josef, 2008-12-20 16:34:29
>czy nie lepiej słuchać nagrań w wysokiej rozdzielczości i używać przetworników cyfrowo analogowych o tej
>samej rozdzielczości bitowej i częstotliwości próbkowania?

może i lepiej - ale na pewno nie w postaci SACD czy innych niszowych tworów
jak KAŻDE nowe wydanie bedzie w postaci 24/96 chętnie skorzystam - a tak to dalej dupa zbita

...............

a dlaczego nie SACD? właśnie...dobre pytanie

albo dlaczego wszystkie płyty na świecie muszą być nagrane w wysokiej rozdzielczości żebyś skorzystał z tych które są dostępne?
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 20-12-2008, 16:54
---> Ech nie masz pojęcia o jakości dźwięku a próbujesz zgrywać znawcę :)

..........

zgrywać znawcę? chyba nie trzeba być znawcą żeby wiedzieć że wysoka rozdzielczość jest lepsza od niskiej rozdzielczości...
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: fistulator w 20-12-2008, 16:59
>> audioholik, 2008-12-20 16:54:10
---> Ech nie masz pojęcia o jakości dźwięku a próbujesz zgrywać znawcę :)

..........

zgrywać znawcę? chyba nie trzeba być znawcą żeby wiedzieć że wysoka rozdzielczość jest lepsza od niskiej rozdzielczości...


----> żeby mówić o tym co na papierku rzeczywiście nie trzeba słyszeć nic, można być głuchym jak pień ...

Niestety ta "wysoka jakość" w postaci 24 bit i SACD ma niewielkie przełożenie na to co słychać z głośników ale żeby się o tym przekonać trzeba mieć system który potrafi pokazać co CD oferuje i jak SACD w rzeczywistości niewiele w (stereo) zmienia.


tan na marginesie nie neguje formatu SACD i mam sporo płyt w tym formacie jak również mam odtwarzacz SACD.  A na dodatek mam nadzieję że będzie więcej płyt w SACD.
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: majkel w 20-12-2008, 17:00
@audioholik, no to policz jakie zniekształcenia powinien wprowadzać tor analogowy przy 20kHz, żeby 24 bity miały sens, jak to się ma do szumów półprzewodników i kabli, zakłóceń, itd. Pewnie, że 24 lepsze niż 16, ale czy to będzie slychać? Dla mnie świat 16-tu bitów ma wystarczająco do zaoferowania, a porównania obydwu formatów są często obarczone marketingowym kłamstwem w postaci innego w obydwu przypadkach masteringu. Z 8 + 16 to oczywiście żartowałem, widać za mało wyraźnie.
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: josef w 20-12-2008, 17:01
>> audioholik, 2008-12-20 16:52:44
>a dlaczego nie SACD? właśnie...dobre pytanie

bo wolę PCM

>albo dlaczego wszystkie płyty na świecie muszą być nagrane w wysokiej rozdzielczości żebyś skorzystał z tych które są dostępne?

było wałkowane - co z tego, że jest całe (hahaha) 6000 SACD z czego w porywach może max 50 by mnie interesowało - chcę mieć wybór - kupuję to co lubię a nie to co jest dostępne - wiesz - kiedyś też był tylko ocet w sklepach a nie znaczyło to, że muszę go codziennie spożywać ;)
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: fistulator w 20-12-2008, 17:05
>> josef, 2008-12-20 17:01:57
>> audioholik, 2008-12-20 16:52:44
>a dlaczego nie SACD? właśnie...dobre pytanie

bo wolę PCM


----> z jakiego powodu ?
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 20-12-2008, 17:15
>> josef, 2008-12-20 17:01:5

a więc mówisz o całkowitym przejściu na wysoką rozdzielczość, pomysł ciekawy, poczekamy zobaczymy...ja tym czasem traktuje wydania SACD i 24/96 jako dodatek do kolekcji CD nie jej zastąpienie....

zastąpienie wszystkiego jakością HD może byłoby możliwe jak wszystko zaczęto by wydawać na Hybrid SACD i wszystkie filmy na Hybrid Blu-Ray.
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: josef w 20-12-2008, 17:17
>> fistulator, 2008-12-20 17:05:20
----> z jakiego powodu ?

z możliwości jakie to stwarza w domenie cyfrowej
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: fistulator w 20-12-2008, 17:20
>> josef, 2008-12-20 17:17:55
>> fistulator, 2008-12-20 17:05:20
----> z jakiego powodu ?

z możliwości jakie to stwarza w domenie cyfrowej

---> myślisz o studiu czy kwestii plików ?
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: josef w 20-12-2008, 17:29
mówie już o użytkowniku końcowym - choćby equalizacji, obróbce, możliwości dalszej konwersji - bitstream tego nie daje
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: fistulator w 20-12-2008, 17:37
no nie daje ale dzięki temu uważam ze jest to świetny format w kwestii pirackiej :).
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: josef w 20-12-2008, 17:40
dla mnie to nie argument
pewnie powiesz, że watermarking też jest dobry?
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: fistulator w 20-12-2008, 17:45
Josef, przez piractwo tracimy głownie my konsumenci. SACD spełnia kryteria jakości brzmienia a również zabezpieczeń - w tej chwili odtwarzacz SACD kupisz za psie pieniądze. JAk dla mnie sprawa jest prosta...
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: josef w 20-12-2008, 17:51
co tracimy?
kupując SACD skazuję się na konieczność grania z odtwarzacza stacjonarnego oraz brak możliwości ingerencji w sygnał
za psie pieniądze to kupisz SACD o psiej jakości - czyli kolejne pudło

DVDA to było coś konkretnego - ale zostało celowo udupione
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: fistulator w 20-12-2008, 17:54
Jozef a po co ingerować w sygnał po stronie konsumenta ???!!!


>> josef, 2008-12-20 17:51:33
za psie pieniądze to kupisz SACD o psiej jakości - czyli kolejne pudło

----> to samo się tyczy zwykłych CD i przetworników DAC
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 20-12-2008, 17:54
ja na odtwarzacz przenośny zgrywam muzykę z warwstwy CD (płyty Hybrid SACD), na SACD zależy mi tylko w odtwarzaczu stacjonarnym
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 20-12-2008, 17:58
fistulator,

jaki posiadasz odtwarzacz SACD? pytam z ciekawości...

PS poniżej mój poczciwy Pioneer
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: josef w 20-12-2008, 18:03
>> fistulator, 2008-12-20 17:54:34
>Jozef a po co ingerować w sygnał po stronie konsumenta ???!!!

equalizacja akustyki pokoju chociażby

----> to samo się tyczy zwykłych CD i przetworników DAC
tyle, że mając dowolne płyty w postaci CD zainwestuje w dobre CD, dla 50 pozycji nie kupie specjalnie SACD, szczególnie, że pewnie już długo nie pociągnie
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: josef w 20-12-2008, 18:04
>> audioholik, 2008-12-20 17:54:56
>ja na odtwarzacz przenośny zgrywam muzykę z warwstwy CD (płyty Hybrid SACD), na SACD zależy mi tylko w
>odtwarzaczu stacjonarnym

no a jakbyś chciał puścić z kompa to co? będziesz musiał słuchać wykastrowanych 16 bitów :P
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 20-12-2008, 18:05
z komputera moge słuchać nawet i 14 ;)
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 20-12-2008, 18:07
generalnie słuchanie muzyki z komputera jest nie w moim stylu, komputery mam na codzień w pracy.... muzyki słucham na sprzęcie stacjonarnym, i nie mówię tu o komputerze stacjonarnym :)
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: josef w 20-12-2008, 18:12
zresztą media serwery, HDD playery które będą zajmować coraz większą część rynku też wymuszą PCM
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: misiomor w 20-12-2008, 18:12
>> fistulator, 2008-12-20 17:54

Do tego co napisał Josef dodałbym jeszcze możliwość zrobienia zwrotnicy DSP pracującej z wejściem PCM - i akustycznie minimalnofazowej kolumny bez przeciążania tweetera lub zniekształceń szerokopasmowców.

DSD na to nie pozwala - i gdyby się przyjął na dobre, bylibyśmy na zawsze skazani na konfigurację DAC - tor analogowy - głosniki.

Teoretycznie można konwertować DSD do PCM i wtedy przeprowadzać filtrację, jednak w efekcie przypominałoby to przetwornik delta - sigma z modulatorem 1bit 2.8Mhz - a więc o dość przedpotopowych jak na dzisiejsze czasy parametrach.

Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 20-12-2008, 18:18
odtwarzacz sieciowy dostawie nad SACD player jak bedzie przynajmniej 6000 płyt PCM 24/96 no i jak pliki będą kosztować taniej niż płyty, bo na razie to nisza nisz
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 20-12-2008, 18:19
zresztą możliwe że wkrótce i tak zobaczymy plikowy DSD...
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 20-12-2008, 18:22
już LINN o tym wspominał kiedyś...
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: fistulator w 20-12-2008, 20:34
>> audioholik, 2008-12-20 17:58:00
fistulator,

jaki posiadasz odtwarzacz SACD? pytam z ciekawości...


--->
Primare DVD30
Accuphase E550
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 20-12-2008, 22:34
> XYZPawel,

nie słuchałeś mojego zestawu więc po co te dziecinne komentarze? ile Ty masz lat?

PS swoją drogą kolumny zmienie, albo na SX-wd500 JVC albo na Focale, ale te B&W685 też mają swoje zalety...takze bez przesady
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 20-12-2008, 22:37
> fistulator
Primare DVD30

...........

trochę poza moim budżetem :)
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 20-12-2008, 23:14
>oczywiście, że mają swoje zalety, ale wiesz... to są dalej małe kolumienki, które mają swoje oczywiste ograniczenia.

i tu właśnie się mylisz, nie są to może duże kolumny ale też nie jakieś małe monitorki, a dźwięk mają naprawdę "duży" i razem tworzą udane zestawienie, dźwiękowo są zdecydowanie daleko od plum plum plum...
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 21-12-2008, 00:42
ale jakoś nie spieszy mi się z wymianą B&W 685, bardzo udane kolumny...
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 21-12-2008, 01:30
pewnie dla kogoś kto ma dom i ogromny salon, a nie mieszkanie w bloku
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: fistulator w 21-12-2008, 10:18
>> audioholik, 2008-12-21 00:42:30
ale jakoś nie spieszy mi się z wymianą B&W 685, bardzo udane kolumny...


---> audioholik nie ma co się oszukiwać to jest budżetówka gdzie pełno kompromisów, wiadomo że porównujący w danym zakresie cenowym mogą rzeczywiście brzmieć ciekawie ale nie patrząc na koszta lub konfrontując z produktami DIY to już sytuacja B&W 685 nie przedstawia się różowo. Żeby nie robić za dużego offtopu w Twoim zestawie rzeczywiście kolumny to najsłabsze ogniwo...  A jeżeli kiedyś będziesz myślał o wymianie zróć uwagę na polskie kolumny RLS Oberon http://www.rls.com.pl/OberonII.html - bardzo ładnie i poprawnie brzmiąca konstrukcja (szczególnie słychać to na klasyce i jazzie)
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 21-12-2008, 13:00
>> audioholik, 2008-12-21 00:42:30
ale jakoś nie spieszy mi się z wymianą B&W 685, bardzo udane kolumny...

To samo napiszę co fistulator, tylko zaproponuję coś tańszego a na dodatek z dwoma wzmakami w środku każdej kolumny  i mozliwością korekcji dżwieku pod pomieszczenie, no i mozliwość dokupowania kolejnych kanałów :)

Głośniki APS AEON

na raty tylko 184 zł miesiecznie http://sklep.fabrykadzwieku.net.pl/Studio/Monitory/APS-AEON-para.html



http://www.aps-company.pl/index.php

http://www.e-muzyk.net.pl/content/view/43/34/

http://www.highfidelity.pl/artykuly/0703/aps.html

a tu miodna promocja  a raczej miodne zestawienie   http://www.musictoolz.pl/extra/promo-aps-mytek.php

trochę reklamy;) (obejrz sobie w wyższej rozdzielczosci)  


UWAGA

Byłbym zapomniał osobiscie polecam APS z kopółkami metalowymi według mnie lepsze wybrzmienia do końca dżwięków


Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 21-12-2008, 13:03
>> XYZPawel, 2008-12-21 12:52:00
A słuchawki, niestety, nie są w stanie zapewnić iluzji realności dźwięku (mam Senki HD600).

Mam odmienne zdanie co do słuchawek a na dodatek HD600 nie sa jakąś wyrocznią! na dodatek pewnie wpinane bezposrednio w dzurkę CD

Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 21-12-2008, 13:39
>> XYZPawel, 2008-12-21 12:52:00
>To musisz zbierać na większe mieszkanie :))

i to jest prawidłowa podpowiedź, tak właśnie czynie...

>Już chyba widzisz, że rozprawianie o iluzorycznych zaletach SACD słuchając na przeciętnych kolumnach nie ma większego sensu ?

oczywiście że ma, bo korzyści te nie są iluzoryczne, w swoich warunkach (15,5m2) słyszę różnicę na korzyść wysokiej rozdzielczości (SACD i DVD-A)

>A słuchawki, niestety, nie są w stanie zapewnić iluzji realności dźwięku (mam Senki HD600).

słuchawki to nie kolumny, ale słuchawki to jedna z podstaw audio, tak jak i kolumny, a propos sluchawek ostatnio mialem fajne doświadczenie, założyłem słuchawki i podszedłem do stoliku ze sprzętem żeby włączyć play (byłem lekko schylony pomiędzy monitorami stojącymi na standach i tak pół metra przed nimi) , włączam play i szybko spoglądam na monitorki na standach dlaczego zagrały podczas gdy mam wetknięte słuchawki, patrzę  z powrotem na wzmacniacz żeby przyciszyć muzykę, ale jednocześnie zauważam że słuchawki są wetknięte i monitory oczywiście nie grają :))

wniosek, dobre słuchawki nie są złe, sam słucham i na monitorach ale też często na słuchawkach
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: josef w 21-12-2008, 13:48
>> XYZPawel, 2008-12-21 13:22:09
masz prawo :) Ale chcesz powiedzieć, że normalne jest, że dźwięk słyszysz w środku głowy ? ;)

bo na słuchawkach trzeba słuchać nagrań binaural a nie tych przeznaczonych na kolumny - wtedy nie ma dźwięku w środku głowy
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 21-12-2008, 13:59
josef,

słucham zwykłych nagrań ale dźwięku w środku głowy nie mam
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: Detektyw Kwass w 21-12-2008, 14:04
>> josef, 2008-12-21 13:48:47

>bo na słuchawkach trzeba słuchać nagrań binaural a nie tych przeznaczonych na kolumny - wtedy nie ma dźwięku w środku głowy

Albo używać specjalnego wzmacniacza z wbudowanym crossfadingiem, chociaż podobno czasem daje kontrowersyjne efekty.

--
There are 10 kinds of people: those who understand binary and those who don\'t.
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 21-12-2008, 14:38
>> Detektyw Kwass, 2008-12-21 14:04:24
Poza specjalnym mikrofonem nazwanym sztuczną głowa Neumann KU 100 http://www.neumann.com/?lang=en&id=current_microphones&cid=ku100_description
  http://cgi.ebay.pl/Neumann-KU-100-Neu-Lieferung-frei-Haus_W0QQitemZ120339362009QQcmdZViewItemQQptZDE_Elektronik_Computer_Audio_Hi_Fi_Mikrofone?hash=item120339362009&_trksid=p3286.c0.m14&_trkparms=66%3A2|65%3A3|39%3A1|240%3A1318  
, jest ponad  8 typów ustawienia klasycznych mikrofonów przy nagrywaniu dźwięku  i zależnie od sposobu na słuchawkach jest bardziej lub mniej "fizjologicznie"

Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 21-12-2008, 14:44
>> XYZPawel, 2008-12-21 13:22:09

>Niestety na słuchawkach nie oszukasz mózgu, że słuchasz "na żywo".

Ano niestety ale tak w technice tzw. sztucznej głowy np. z w/w sztuczna głową. Technika odtwarzania na kolumnach dopiero nabiera tylko trochę realizmu (zaczyna być robiony sztuczny realizm) w technice wielokanałowej . Stereo na kolumnach to też tylko namiastka realizmu. Były robione w tym kierunku różne próby żeby było lepiej ale zawsze to był jakiś sztuczny twór.

Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 21-12-2008, 16:23
no właśnie, słuchał ktoś wielokanałowego SACD?
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: fistulator w 21-12-2008, 16:46
Słuchał .... nic ciekawego. Przeważająca większość m-ch SACD to jedynie próba stworzenia jakiegoś tam pomieszczenia. Jedyne SACD które są sensownie zrealizowane i koncepcyjnie pomyślane jako 5.0 to nagrania TECETU
np.

TACET 0156-4 SACD - Guillaume Bouzignac
Motets · Motetten
Sächsisches Vocalensemble, Matthias Jung -

Do każdej kompozycji dodany jest dokładny rozkład chórów i solistów ( bo to kompozycje polichóralne) i schemat rozmieszczenia głośników.
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: fistulator w 21-12-2008, 16:48
Pmijam fakt że każda muzyka wielokanałowa wymaga 5 jednakowych głośników i odpowiedniego pomieszczenia. Więc koszta są ogromne...
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 21-12-2008, 17:23
ostatnio była ankieta na temat m.ch w stereophile\'u

What are your thoughts about multichannel music?
I\'m committed to multichannel:  31%
I\'m very interested in it:  14%
I have a slight interest in it:  18%
I do not like multichannel:  23%
I don\'t care:  11%

http://cgi.stereophile.com/cgi-bin/showvote.cgi?601
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 21-12-2008, 17:27
na nowym mieszkaniu może rozważę dźwięk wielokanałowy, na razie zostaje przy stereo i słuchawkach

findings on Multi-channel SACD vs CD
http://www.audioasylum.com/cgi/vt.mpl?f=hirez&m=249373

http://personal-info.bravehost.com/MyAudioSystem.htm
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: Detektyw Kwass w 21-12-2008, 17:29
>> Rafaell, 2008-12-21 14:38:30

>Poza specjalnym mikrofonem nazwanym sztuczną głowa Neumann KU 100

Niekoniecznie Neumann ale niestety takie nagrania nie mają szans na wydawanie. Rynek to rynek i rejestracje muszą być uniwersalne (na kolumny audiofilskie, na jamnika, do samochodu i słuchawki od empetrójki). Szkoda. W latach 70-tych w apogeum hi-fi, kiedy świat oszałamiała kwadrofonia można było również przez krótki czas pomarzyć o specjalnych wersjach płyt na słuchawki.

--
There are 10 kinds of people: those who understand binary and those who don\'t.
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: Arek_50 w 21-12-2008, 17:36
A tak nawiazujac jeszcze do "Stereophile" do klasy A nalezy  Marantz  SA 8001  za 900 dol jak i Nagra CDP za 13500.....
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 21-12-2008, 19:29
na pewno nie słyszę żadnych zniekształceń z moich kolumn

z nagrań wysokiej rozdzielczości słyszę lepszą scenę, szczegółowść nagrania...
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 21-12-2008, 19:31
>> XYZPawel, 2008-12-21 17:49:12
>Poza tym, kręcisz głową, a scena za nią, trochę to mało realne...


na ten problem to tylko multi channel SACD albo FLAC 5.1 24/96 może coś pomóc
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 21-12-2008, 19:33
ale jeśli wieczorkiem słucham na słuchawkach, najlpepiej zamknąć oczy i nie kręcić głową...

wtedy też mogę stwierdzić że jestem tam...

serio
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: discomaniac71 w 21-12-2008, 22:03
No Pawelek napisal jedna madra rzeacz - brawo - kolumny audioholika sa do d... To ja dodam ze nie tylko kolumny:) Ktos tutaj napisal tez ze SACD niewiele albo nawet nic nie zmienia w stereo - tak wlasnie jest. Kupienie SACD za grosze to nie jest wstep do dobrego dzwieku. Tanie SACD bedzie tak samo do d... jak kazdy tani klocek. Te same wady i zalety.
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 21-12-2008, 22:41
>> XYZPawel, 2008-12-21 17:51:14

>w kolumnach otwartych masz sporo realizmu.

>Jak stwierdzł jeden ze słuchających Orionów: włączasz muzykę: masz poczucie, że artysta jest z Tobą, zamykasz oczy, masz wrażenie, że tam jesteś :)

Realizm to będziesz miał dopiero wtedy jak Ci Oriony nie spasują :) Stara prawda mówi żeby nie kupować w ciemno, tylko posłuchać wcześniej u kogoś.


Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 21-12-2008, 22:42
>> XYZPawel, 2008-12-21 21:26:56
>> audioholik, 2008-12-21 19:29:36
>na pewno nie słyszę żadnych zniekształceń z moich kolumn

"nie słyszysz, bo to nie jest chamski przester, tylko subtelna zmiana barwy, czasami wyostrzenie, czasami zmiękczenie...
Nawet najlepsze głośniki mają spore zniekształcenia, a tanie głośniki, takie jakie B&W wsadza do swoich niedrogich kolumn, to już mają naprawdę spore zniekształcenia, poszukaj w sieci."

bla bla bla....są to w każdym bądź razie na tyle subtelne zmiany że żadnych, ale to żadnych zniekształceń nie słyszę ani na CD ani na SACD.

"bla, bla, bla. Nie odpowiedziałeś mi na moje pytanie: jakim cudem ?!?"

Ty jesteś tutaj podobno techniczą osobą :)
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 21-12-2008, 22:44
"Masz bujną wyobraźnię :)"

i nie najgorsze słuchawki, dobry odtwarzacz SACD, całość gra bardzo dobrze...
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 21-12-2008, 22:46
discomaniac wiesz że tak nie jest bo do dzisiaj nie dałeś przykładu nowego odtwarzacza CD który zagra lepiej niż mój poczciwy pioneer SACD.
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: majkel w 21-12-2008, 23:08
Znowu o wyższości Świąt Wielkiej Nocy nad Bożym Narodzeniem... Jak siedzę blisko, to mam jak w słuchawkach, jak siedzę dalej na koncercie, to mam jak z głośników. Na HD600 nigdy mi się nie udało usłyszeć iluzji żywej prezentacji, na paru innych modelach słuchawek to i owszem. Co do poczucia bycia tam - polecam Grado GS1000 w kwestii opery i klasyki. Poza tym kwestia grania w głowie zależy też sporo od wzmacniacza, nie tylko od słuchawek, i wcale nie polega to na jakimś efekcie typu cross-feed. Ten ostatni to taki "pic na wodę-fotomontaż", bawiłem się cyfrową wersją tegoż, i im bardziej zmieniałem, tym było gorzej.
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 21-12-2008, 23:31
racja, na pewno dużo zależy od wzmacniacza, bo tu akurat mój Pioneer radzi sobie o wiele gorzej ze słuchawkami, niż ustrój JVC w którym wzmacniacz został specjalnie przygotowany pod współpracę ze słuchawkami, brzmi to naprawdę dobrze, i jedną z głównych, uderzających różnic w prezentacji dźwięku jest właśnie pojawienie się tej przestrzeni.
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 22-12-2008, 00:24
>Jeśli to są dla Ciebie "subtelne" zmiany, to różnica między CD a SACD po porstu NIE ISTNIEJE.

różnica istnieje

>Napisz po męsku: "nie wiem".

ja wiem, to zdaje się Ty nie wiesz, nie wiesz jaka jest różnica pomiędzy odtwarzaniem nagrania w wysokiej rozdzielczości która została zarejestrowana w studio (np. DSD, PCM 24/96) i późniejszym natywnym odtworzeniem tego nagrania w tej samej rozdzielczości, a wykastrowaniem nagrania po studyjnym jego zarejestrowaniu, wycięciu rozdzielczości z 24 do 16bitów i późniejszym sztucznym odzyskiwaniem, upsamplowaniem nagrania chociaż już tylko tych samych, pozostałych próbek sygnału tylko że większą ilość razy?? nie 16/44,1 tylko do do 24/96 razy? taka że powtarzając te same próbki większą ilość razy otrzymasz lepiej, mniej cyfrowo brzmiący dźwięk na wyjściu, ale w żaden sposób nie odzyskasz upsamplingiem rozdzielczości i szczegółów które zostały stracone podczas kastracji nagrania z wysokiej do niskiej rozdzielczości.
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 22-12-2008, 00:53
powyżej wytłumaczyłem Ci dlaczego słyszę różnicę pomiedzy CD i SACD, jeśli to jest dla Ciebie technobełkot to nic na to nie poradze
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: rafal996 w 22-12-2008, 08:51
Daj sobie spokój. On nie słucha dźwięku, tylko czyta parametry i potem MUSI słyszeć. Prawda go nie interesuje.

Swoją drogą, te zachwyty nad SACD i ulotki reklamowe jakie raz od czasu wkleja, jako żywo przypominają mi niegdysiejszy zachwyt nad formatem CD :) Przecież też wtedy tłumaczono, jak to jest bezwzględnie najlepszy, podpierając się z dupy wziętymi parametrami, które nie mają znaczenia. I też były wspaniałe firmy, których "inżynierowie" w reklamówkach lali po nogach nad tym formatem. Inna skala, ale zjawisko podobne.

Marketingowy bełkot zawsze pozostanie tylko marketingowym bełkotem, a prawdę najlepiej weryfikuje czas. Chciałbym pogadać z audioholikiem za 10 lat. Ale obawiam się, że wtedy już skończy gimnazjum i przejdzie mu ochota na żarty ;)
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 22-12-2008, 10:18
>> XYZPawel, 2008-12-22 09:42:23

Tak. Ale różnica jest taka, że o CD to była prawda :)))
Skok jakościowy faktycznie był olbrzymi.

Był olbrzymi ale dla społeczeństwa mającego w większości po domach gramofobny typu Bambino-mordujacego winyle. Po prostu dobrych gramofonów wtedy tak jak i dziś dobrych CD nie mówiąc o egzotyce SACD nie było tak dużo po domach. Ludzi zakręconych pozytywnie którzy na raty kupowali pierwsze CD a mający gramofon typu Fonomaster,G601,czy tak jak ja Bernarda było naprawdę niewielu. Zachodnich gramofonów tych lepsiejszych też za bardzo po domach wtedy nie było. W 1988 byliśmy społeczeństwem na dorobku mieliśmy wyż demograficzny i schyłkowego Gierka.Takie były realia wejścia CD. Wyprodukowanie wtedy 100\'000 gramofonów, magnetofonów dobrej krajowej jakości  przez parę lat było sukcesem. Posiadało je wtedy jak można policzyć  0.28% społeczeństwa.
 
A jakbyś scharakteryzował dzisiejsze lepsze z różnych powodów warunki dla wejścia SACD? Raczej nie ciekawie. Nasycenie  odtwarzaczami CD naszych domów jest wysokie sporo rodzin ma po 2-3egzemplarze,tak że to już nie ten czas i nie tak przełomowa technologia żeby jakiś nowy standard się tak łatwo przyjął.


Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: marivs w 22-12-2008, 11:43
A co koledzy myślą o zapisie HDCD?
Nośnikiem jest zwykła płyta CD bez specjalnej warstwy zapisu jak ma to miejsce przy SACD. Oczywiście nie chodzi mi o to, że HDCD ma zastąpić CD bo niby jak? ale czy taki zapis na płycie faktycznie przyności korzyść w postaci zwiększonej dynamiki (podobno o 6dB lepiej niż standardowe CD) oraz jakości?
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: rafal996 w 22-12-2008, 12:00
Pierwsze i podstawowe pytanie brzmi: po co nam ta większa dynamika? Przecież nie wykorzystujemy nawet dynamiki obecnych CD. To jest bardzo piękna pułapka i bardzo skuteczny sposób mydlenia oczu, którego np. audioholik nie rozumie - co nam po teoretycznych parametrach samego nośnika czy sprzętu, skoro zapisywany i odtwarzany dźwięk ich nie wykorzystuje?
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: marivs w 22-12-2008, 12:35
Mi tam po nic ale ciekawy jestem jak to jest w rzeczywistości bo niedawno kupiłem CD z możliwością dekodowania płyt z HDCD. Nawet mam jedną płytę zrealizowaną w ten sposób "The Best of Dire Straits & Mark Knopfler: Private Investigations 1CD" i zastanawiam się na ile jest to zasługa HDCD a na ile dobrze zrealizowanych nagrań bo brzmi wyśmienicie.
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 22-12-2008, 14:43
Nic nie wytłumaczyłeś. Sygnał w formacie CD jest 2 rzędy wielkości od możliwości współczesnych głośników.

Rozumiesz to zdanie ? Zniekształcenia głośnika i tak masakruje ten dźwięk.

Rożnica pomiędzy CD i SACD to nie jest różnica klasy. To są drobne różnice poza możliwością percepcji człowieka albo poza realiami dzisiejszego studia (dynamika).
....................

wytłumaczyłem, to nie są drobne różnice, i wcale nie są poza możliwościami percepcji człowieka a tyczą się całego pasma przenoszenia, wyższa rozdzielczość nie jest tylko dla częstotliwości powyżej 20kHz ale dla całego nagrania, jak widać \'zniekształcenia\' moich głośników nie masakrują różnic między SACD i CD, bo różnice te są wyraźnie słyszalne.
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 22-12-2008, 14:49
w obecnej chwili HDCD jest już nie potrzebne...
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: aasat w 22-12-2008, 14:55
Ogromne wrażenie zrobiła na mnie kiedyś (to chyba był rok 1992) wieżyczka SONY  z odtwarzaczem CD,
dźwięk wydawał się doskonały, Dzisiaj ta sama wieża nie robi już żadnego wrażenia, brzmi płytko

Szybko przyzwyczajamy się do dźwięku wyższej jakości. Szkoda, że nie mam już tego kasetowca co słuchałem na nim 15 lat temu. Pytanie, czy za 15 lat będzie jeszcze postęp w tej dziedzinie?
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 22-12-2008, 15:09
>Pytanie, czy za 15 lat będzie jeszcze postęp w tej dziedzinie?

Będzie, będziesz 15 lat starszy, dzieci  będą odchowane czyli czas na zmianę sprzętu ;) na starszy, czy nowszy?

Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: marivs w 22-12-2008, 15:30
CD:      zapis PCM (ang. Pulse Code Modulation)   16 bit    44,1 kHz
HDCD: zapis PCM (ang. Pulse Code Modulation)    24 bit   192 kHz
SACD:  zapis DSD (Direct Stream Digital)                  1 bit   2,8224 MHz

Teoretycznie:
"Im większa częstotliwość próbkowania i im więcej bitów słowa kodowego reprezentuje każdą próbkę, tym dokładność reprezentacji jest większa, a tak zapisany sygnał jest wierniejszy oryginałowi."  ( http://pl.wikipedia.org/wiki/PCM )

Zatem, który zapis jest "wierniejszy"?


Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: josef w 22-12-2008, 16:39
Odpowiadasz na wpis
HDCD: zapis PCM (ang. Pulse Code Modulation) 24 bit 192 kHz

to jakieś bluźnierstwo ;)
HDCD powodowało chwilowe skoki rozdzielczości do 20 bitów przy 44100
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: majkel w 22-12-2008, 17:40
audioholik, żeby rzetelnie porównać format 24 i 16 bitów, powinieneś zrobić materiał 16/44100Hz samemu z warstwy SACD. Zrippować toto do FLACa 16-bit 44.1kHz stosując dithering najbardziej dokładnym możliwym filtrem, następnie wypalić ten materiał na płytkę CD-R z najmniejszą możliwą prędkością. Porównanie krążka SACD i CD z tego samego materiału daje gwarancję, że w obydwu przypadkach mastering był identyczny.
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: josef w 22-12-2008, 17:54
a, że SACD nie da się przerobić cyfrowo (można zgrać po analogu ale to bez sensu) wiec można ten trik z rozdzielczością zrobić na materiale 24/96 lub 24/192 - pliki znajdzie się w necie
może ktoś się chce pobawić i zrobić porównania - dźwięk HD vs wykastrowane ;) 16 44100 :) ?
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: marivs w 22-12-2008, 19:48
> josef, 2008-12-22 16:39:53
Odpowiadasz na wpis
HDCD: zapis PCM (ang. Pulse Code Modulation) 24 bit 192 kHz

to jakieś bluźnierstwo ;)
HDCD powodowało chwilowe skoki rozdzielczości do 20 bitów przy 44100

Ok, delikatna nadinterpretacja :)
"Dla uzyskania sygnału HDCD stosowane jest próbkowanie 24 bit/192 kHz, następnie konwertowane na standardowe 16 bit/44,1 kHz + dodatkowy sygnał HDCD." ( http://pl.wikipedia.org/wiki/HDCD )

A tu trochę więcej: http://www.hifi.pl/slownik/hdcd.php
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 22-12-2008, 22:39
>> XYZPawel, 2008-12-22 15:25:02
>> audioholik, 2008-12-22 14:43:57
>wytłumaczyłem, to nie są drobne różnice, i wcale nie są poza możliwościami percepcji człowieka a tyczą się

tak: nie są drobne, bo nie są drobne. Fajne tłumaczenie. Ty jesteś inżynierem ?!?

>całego pasma przenoszenia, wyższa rozdzielczość nie jest tylko dla częstotliwości powyżej 20kHz ale dla

wyższa rozdzielczość ? A co to jest i jak to się mierzy ?

....................

nie wiesz co to jest wyższa rozdzielczość i jak się ją mierzy? rozdzielczość mierzysz częstotliwością próbkowania, im wyższa tym większą rozdzielczość (SACD=1bit/2,8224MHz)nagrania możesz uzyskać.

chcesz liczb prosisz wszystkich o liczby bo nie wierzysz że słyszą różnicę daję Ci liczby potwierdzające że SACD jest lepsze od CD to twierdzisz to tylko liczby i na papierze, pomimo że słyszę różnicę, jeśli ktoś mówi Ci że słyszy różnicę pomiędzy wzmacniaczami np. i nie daje Ci żadnych liczb (bo po co skoro słyszy różnicę) też źle, i tak źle i tak źle.
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 22-12-2008, 22:40
>> majkel, 2008-12-22 17:40:19
audioholik, żeby rzetelnie porównać format 24 i 16 bitów, powinieneś zrobić materiał 16/44100Hz samemu z warstwy SACD. Zrippować toto do FLACa 16-bit 44.1kHz stosując dithering najbardziej dokładnym możliwym filtrem, następnie wypalić ten materiał na płytkę CD-R z najmniejszą możliwą prędkością. Porównanie krążka SACD i CD z tego samego materiału daje gwarancję, że w obydwu przypadkach mastering był identyczny.
...................

majkel, a sam porównywałeś może już nagranie 16/44,1 z 24/96?
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: rafal996 w 22-12-2008, 22:54
Ja chciałem spróbować, ale tych nagrań w 24/96 jest tak śmiesznie mało, że nie wybrałem nic dla siebie. Ot, taka to rewolucja.
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 22-12-2008, 23:06
> rafal996

nie kupiłeś Hotel California the Eagles DVD-Audio co Ci josef polecał na AS? :))
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 23-12-2008, 09:47
XYZPawel,
Tak sam, jak byś miał Ferrari w garażu, ale mieszkałbyś w lesie i wokół same leśne dróżki, ale z dumą byś wszystkim pokazywał zdjęcia: jaki piękny samochód :)))
....................

tak, prawie tak samo, z jedną małą różnicą, taką że większa rozdzielczość nagrania jest słyszalna, i nie wyraża się tylko w większej dynamice, przede wszyskim nagranie brzmi bardziej analogowo, jest lepsza przestrzeń, większa szczegółowość....te 4x więcej informacji jakie znajdują się na płycie SACD niż na płycie CD naprawdę są słyszalne.

moim zdaniem  nagrania nie powinny być kastrowane do niskiej rozdzielczości, jeśli uważasz inaczej, masz oczywiście takie prawo.
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: rafal996 w 23-12-2008, 10:02
Tak tak, to wszystko słychać :) Ja myślę, że jednak powinniśmy wrócić do koncepcji ślepego testu. Podejmiesz się, audioholik? :)
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: marivs w 23-12-2008, 10:29

I tak wszystko zawiera się nie w tym jak dana płyta/utwór został nagrany (format) a w tym jak zastało zrealizowane dane nagranie. Prosty przykład dla formatu CD-audio, mamy 3 płyty:
1. Nirvana Nevermind - gra bo gra ale bez rewelacji i tzw. "prądu". Raczej słabo zrealizowana płyta.
2. The Best of Dire Straits & Mark Knopfler: Private Investigations, wydanie 1CD. - tak zrealizowana płyta, że palce lizać i spokojnie może posłużyć jako płyta testowa, szczególnie utwór Private Investigations.
3. Angelo Badalementi - Twin Peaks: Fire Walk With Me. Sporo fajnych kawałków ale szczególnie utwór nr 3 zasługuje na miano utworu "męczącego" kolumny - kontrabas i wokal są tutaj wyjątkowo wymagające.

Nie lepiej skupić się na wyszukiwaniu dobrze zrealizowanych płyt zamiast na formatach zapisu? Jak ktoś spieprzy realizację płyty (nagrań) to nawet SACD i inne wynalazki tutaj nie pomogą.
 
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: rafal996 w 23-12-2008, 10:47
Zgadzam się z ogólną myślą.

Natomiast co do Nevermind - ta płyta tak właśnie ma brzmieć. To nie jest audiofilska płyta, to jest album garażowego, undergroundowego wówczas zespołu. Co prawda Cobain nie był do końca zadowolony z produkcji, marzył mu się w całości analogowy proces nagrywania i miksowania, ale gdyby spełnił swoje zamiary, to też byśmy zapewne nie dostali "audiofilskiego" brzmienia. Co udowadnia produkcja In Utero, płyty dopieszczonej i przemyślanej brzmieniowo, ale przecież tak bardzo nietypowej, że ciężko to do czegokolwiek przyrównać.
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: cocor2007 w 23-12-2008, 10:52
 W 2004 (2005?) roku w katowickim Audiostylu był organizowany "pojedynek" CD/SACD/LP. Porównywane były trzy formaty płyty Norah Jones "Come Away From Me" ( LP - zwykłe wydanie europejskie Blue Note, tłoczenie Classic Records brzmi znacznie lepiej). Zdarzenie zostało opisane w nieistniejącym już polskim miesięczniku "Sound & Vision". Nie pamiętam juz dokładnie sprzętu, ale CD/SACD player to był jakiś wypasiony, drogi Marantz, tor analogowy Project ( chyba ) + pre lampowe JJ. Amplifikacja chyba JJ i Linn, a paczki chyba Auditorium z zewnetrzną zwrotnicą, okablowanie Kontech. Rożnica miedzy SACD i CD była słyszalna nawet dla lekko głuchego i ślepego. Tor analogowy brzmiał najlepiej, choć dla mnie pre JJ bardzo spowalniał dźwięk.
Nie chcę niczego sugerować ani bronic formatów, takie po prostu były odczucia wszystkich zgromadzonych, którzy zechcieli się podzielić swoją opinią.

Co do ataków na audioholika..., hmm, a może rzeczywiście  jego zestaw jakoś fajnie się wpasował w jego pokój?
Takie rzeczy się zdarzają, nie wieszajcie psów na CD/SACD Pioneer i tanich Bowersach przed posłuchaniem.
Brzmienie nie musi byc realistyczne, żeby było nadzwyczaj przyjemne.
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: marivs w 23-12-2008, 10:56
Nie chodziło mi o to, że to jest "audiogfilska" płyta ale po prostu czuć, że gdyby tych samych utworów słuchać na koncercie to pojawiłby się "power" a tak na krążku CD jest po prostu płasko, matowo i brak życia - może mam spieprzpną płytę a może jest tak jak napisałeś: "...Nevermind - ta płyta tak właśnie ma brzmieć" ?
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: rafal996 w 23-12-2008, 11:19
Eee, nie, ja tego tak nie odbieram. Ale to pewnie kwestia gustu. Dla mnie ta płyta brzmi dokładnie tak, jak powinna. Jest lekko przybrudzona, jest trochę niedbała, a jednocześnie ma znakomity potężny bas i świetnie oddaną moc uderzeń Grohla. Szczególnie w takich utworach, jak In Bloom to słychać. Chociaż trudno tu mówić np. o szczegółowości, jak pojawiają się te najgłośniejsze momenty to jest brudna ściana dźwięku. Ale idealnie to pasuje do klimatu.
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: marivs w 23-12-2008, 11:34
"Jest lekko przybrudzona, jest trochę niedbała,"  fakt, tak jest.

"a jednocześnie ma znakomity potężny bas i świetnie oddaną moc uderzeń Grohla." -  tego brak, czyli jednak moje wydanie jest do bani.

Wracając do formatów zapisu na tym przykładzie widać jak niezależnie od zapisu (CD,SACD itd.) można zepsuć realizację na nośniku :)
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 23-12-2008, 11:53
>> XYZPawel, 2008-12-23 10:52:29
Twierdzisz, że słyszysz szept z odległości 10 m, na głośnym koncercie rockowym ? OK. Udowodnij to.

:) pytanie ponizej pasa proponuję wycofać.

Kiedyś za friko pracowałem w dużym radiowężle zakładowym i z racji hobby interesowały mnie warunki nagłośniania hal produkcyjnych w którym jest duży hałas. Siedząc za konsoletą musiałem wiedzieć co robię i czy komus to nie bedzie przeszkadzać a nawet szkodzić. Wtedy normy były mniej drastyczne czyli górny pułap był ustawiony na 100dB aktualnie 85dB A. Były oddziały na których hałas dochodził do 108dB. Co na ten trudny problem podawała wtedy prasa fachowa? Otóż zrozumiałość komunikatów głosowych jest uznawana za wystarczajacą jeśli nagłośnienie jest cichsze od poziomu hałasu o 15dB. Było to istotne zeby nie "dokładać do pieca" nagłaśniając pomieszczenia za głośne

Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 23-12-2008, 15:14
Nie tylko tego dowodzi np. tego że w pomieszczeniu cichym o hałasie tła 30dB moze nas wkurzać szum wzmacniacza generujący  tylko 15dB z głośników, gdyż jest słyszany jako zrozumiały! i kojarzony. To samo dzieje się np. przy żle skręconych trafach, etc. które to "pierdoły" prześladują mnie odkąd pamiętam.
Ale są plusy ustawiajac budżetowy, czytaj szumiący wzmacniacz na poziomie granicy słyszenia szumu np dynamika 80dB to wtedy tylko nieznacznie przekraczamy lub dobijamy do obowiazującej normy 85dB no i dbamy wtedy o to zeby słuch był na lata cały i zdrowy:)

Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: Dudeck w 23-12-2008, 19:12
FMD - Fluorescent Multilayer Disc - format opracowany przez firmę Constellation 3D ( wielkość zwykłej płyty CD lecz o pojemności 140 GB ( na początek ) - zapis na 10 do 20 warstwach , w przyszłym roku minie dekada od pokazania jej prototypu ; jakoś nie ma o niej zbyt głośno .
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: Cornholio w 23-12-2008, 19:18
Czy naprawdę fizyczne nośniki mają jakąkolwiek przyszłość?
Moim zdaniem nie.
Tu już nawet nie chodzi o to, że fizyczny nośnik jest jedynie niedoskonałą "protezą" służącą transportowi  informacji. Chodzi o zwykłą wygodę. W świecie gdzie kanały informacyjne płyną już wszędzie dookoła tego typu artefakty przeszłości są po prostu zbędne.
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: Rafaell w 23-12-2008, 20:36
>> Cornholio, 2008-12-23 19:18:12
>W świecie gdzie kanały informacyjne płyną już wszędzie dookoła tego typu artefakty przeszłości są po prostu zbędne.

Przykra informacja człowiek powoli staje się zbedny, zostaje tylko czysta inteligencja techniczna

Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: Cornholio w 23-12-2008, 20:39
>Przykra informacja człowiek powoli staje się zbedny, zostaje tylko czysta inteligencja techniczna

Skądże Rafaellu, to wszystko jest stworzone wyłącznie dla naszego komfortu.
A informacja (nie zapominaj, proszę) służy jedynie Człowiekowi.
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: Dudeck w 29-12-2008, 11:58
Wolę sam poprowadzić auto niż być transportowany komfortowo z tyłu - co mają robić ci wszyscy , którzy całe lata powiększali swoją kolekcję - od teraz stop ?
Można zachwycać się wysokiej jakości fotkami w kompie ale ja wolę mieć "Damę z łasiczką" u siebie - niekomfortowo zajmującą miejsce na ścianie w salonie :)

A słyszeliście coś na temat projektu japońskiej firmy Optware i jej optycznego dysku holograficznego ? - duża pojemność takiego krążka , nawet powyżej 1 terabajta przy wymiarach jak standardowa płyta CD ,  pozwoliłoby zapisać ok. 120 filmów w formacie DVD nie mówiąć już o zapisie stereo .
No i pasowałaby też do kolekcji :)
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: rafal996 w 29-12-2008, 12:31
Nośniki dużej pojemności to nie jest dziś szczególnie duży problem. Tylko pytanie po co takie pojemności przy stereo? W pewnym momencie wszelki sens się kończy, czym to wypełniać?
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: Dudeck w 30-12-2008, 11:28
Doczytałem się wytycznych światowych firm fonograficznych określających czym mają się cechować nowe formaty , które ewentualnie znalazły by się w produkcji :

"...- powinny dysponować- poziomem jakości odtwarzanego dźwięku nie osiągalnym za pomocą dotychczas istniejących lub    proponowanych formatów,
- są kompatybilne z płytą CD,
- mają o wiele skuteczniejszy niż dotychczas system zabezpieczenia antypirackiego..."
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: rafal996 w 30-12-2008, 12:06
Właściwie utopijne :) Pierwsze - widać wyraźnie, że poza wąską grupą nawiedzonych, nikt nie potrzebuje wyższej jakości, niż CD. Drugie - nowy dużo lepszy format kompatybilny z CD? No chyba, że dużo większe średnicą CD... Nic innego nie przychodzi mi do głowy. Albo jakieś dwuwarstwowe? A trzecie - już się chyba przekonali, że zabezpieczenia więcej szkodzą, niż pomagają.
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: cocor2007 w 30-12-2008, 12:19
>> Dudeck, 2008-12-30 11:28:42
Doczytałem się wytycznych światowych firm fonograficznych określających czym mają się cechować nowe formaty , które ewentualnie znalazły by się w produkcji :

Dudeck, gdzie to wyczytałeś, dawaj linka

wszystkie firmy fonograficzne wycofały się z zabezpieczeń juz kilka lat temu, owszem zdarzaja sie jeszcze na rynku CD Copy Controlled, ale nowych juz nie robią. Czyżby chcieli popełnić ten sam bład po raz drugi? Wątpię, zwłaszcza , że piractwo fizyczne CD to już żaden interes.
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: Dudeck w 30-12-2008, 12:43
Długo przrglądałem net i gdzieś to wyczytałem ( w jakimś artykule ) - skopiowałem tylko te trzy założenia żeby je tu wkleić - spróbuję to odnaleźć ponownie .
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: Dudeck w 21-01-2009, 15:54
http://www.pit.egospodarka.pl/3645,Plyty-CD-ze-znakiem-wodnym,1,15,1.html
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: cocor2007 w 21-01-2009, 16:46
Dudeck, nie strasz ludzi ! To jest informacja z grudnia ..... 2003 roku ! :)))

Watermarkowane CD (obecnie juz tylko pliki ) są stosowane tylko przez firmy fonograficzne przed premierą wydawnictwa - łatwo wtedy namierzyć delikwenta, który wypuścił do netu wersję "wzbogaconą" o jego niepowtarzalny cyfrowy identyfikator. Tego typu "znaki wodne" stosuje się nie tylko w fonografii, ale wszędzie tam gdzie wchodzi w grę przesyłanie tajnych informacji w różnych dziedzinach gospodarki.
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: Dudeck w 21-01-2009, 16:57
Faktycznie  , nie zauważyłem tej daty .
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: konto_usuniete w 23-01-2009, 19:29
Co po CD widać np. na tej stronie:

http://www2.deutschegrammophon.com/cat/result?SearchString=&ALBUM_TYPE=L&sort=newest_rec&javascript=1&x=10&y=4
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: Bacek w 23-01-2009, 19:46
I ja jestem za ale u tych dojczów coś jest nie tak.

Przykładowo Traviata cena dla Polaka 18Euro a dla amerykanina 15 USD

------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Prawdziwa głupota za każdym razem pokona sztuczną inteligencję.
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: Bacek w 23-01-2009, 19:48
Pomyłka 18 USD, ale to i tak taniej niż dla nas

------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Prawdziwa głupota za każdym razem pokona sztuczną inteligencję.
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: Ana Logg w 24-01-2009, 09:17
Wracając do meritum.Co po cd?ano pliki i świat z tego powodu się nie zawali.Jak forma będzie powszechna?trudno w tej chwili ocenić,może będą to ciągniete "prosto ze stołu"dane jak u Linna,może sprzedaż sklepowa płyt w postaci USB connectorów.Moim zdaniem cała para pójdzie w ...internet.Słusznie prawi cocor martwiąc się jak zabezpieczyć serwer z parutysięczną muzeoteką,myślę że i na to przyjdzie rada,postęp ją wymusi.Nasze ukochane CD przejdzie do podziemia i jest to już bardziej kwestia miesięcy niż lat.Będzie wyrobem niszowym tak jak vinyl,z tą istotną różnicą,że o zdecydowanie gorszej jakości.W ten sposób padnie ostatni argument przemawiający za CD-dostępność i format gdzieś po cichutku sobie zdechnie :)W związku z tym uważam,że serwery to przyszłość,ale paradoksalnie namawiam do inwestycji w vinyl,który wciąż jest niezastąpiony w kwestii jakości brzmienia a płyty dostępne.Inwestycja w CD wydaje mi się w dzisiejszych czasach kuriozalna a już wydawanie bajońskich dwucyfrowych kwot na dyskofon choćby EMM,czy Dcs-a-zwyczajną głupotą.


Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: Dudeck w 24-01-2009, 09:57
Czy współczesne wydania czarnych płyt to nie są głównie przegrywki z "cyfry" - czy nie stała ona się tylko analogową postacią nośnika z zawartością jednak z zupełnie innej bajki ?
Zastanawia mnie te zachłyśnięcie się komputerem jako źródła dźwięku gdzie płytoteka stała się folderem z plikami - komputer jako narzędzie pracy to jeszcze rozumiem , ale dlaczego rezygnować z "pośrednika" jakim są płyty . To cała magia i ten ceremoniał wyszukania a później słuchania załączonej płyty . Po co nam ta szybkość i wygoda z "uruchamianiem" pliku - gdzie miejsce na przysłowiowa duszę ?
Co za przyjemność łowić ryby z łodzi a siedząc de facto w domu i gapiąc się w ekran , gdzie symulator zapewnia nam rozrywkę na poziomie nędznego erzacu ? Bo nie złapiemy przez to przeziębienia ? Łał . Matrix nadchodzi coraz szybciej . Czy możemy później zwać się jeszcze ludźmi ?
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: cocor2007 w 24-01-2009, 10:12
>> Ana Logg, 2009-01-24 09:17:12
CD przejdzie do podziemia i jest to już bardziej kwestia miesięcy niż lat.

Gruuubo pojechałeś :) Najpierw musi być zapewniona możliwość przesyłu plików do każdego gospodarstwa domowego, a tego jakoś sobie nie wyobrażam w ciągu najbliższych lat w naszym kraju. Poza tym, jakiś fizyczny nośnik plików musi pojawić się w sprzedaży i upowszechnić, bo nie wyobrażam sobie rynku muzycznego bez gałęzi second-hand :)
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: Conto Usuniente w 24-01-2009, 10:25
co po cd?

to zależy u kogo! :))

u mnie raczej coś takiego:

-------------------------------------------------
hmmm...
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: cocor2007 w 24-01-2009, 10:36

Well Tempered Amadeus - ładny !

Conto, a dlaczego akurat ten ?
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: Conto Usuniente w 24-01-2009, 10:47
przede wszystkim bo ładny! :) no i w korzystnej cenie! :)

zawsze mi się podobało podejście Billa Firebaugh - jego konstrukcje tak głęboko przemyślane i zarazem skromne

ale szczerze - niekoniecznie ten, po prostu porządny gramofon! :)

-------------------------------------------------
hmmm...
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: Dudeck w 24-01-2009, 11:19
Cd do mojego wpisu powyżej .
Właśnie mijał mnie jakiś gostek . Z komórki , jako dzwonek , leciał mazurek Chopina . Czy to nadal ... kultura ?
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: Bacek w 24-01-2009, 11:32
Teraz komórki, kiedyś pozytywki, po prostu technika idzie do przodu

------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Prawdziwa głupota za każdym razem pokona sztuczną inteligencję.
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: Ana Logg w 24-01-2009, 14:18
>> cocor2007, 2009-01-24 10:12:38

>>Gruuubo pojechałeś :) Najpierw musi być zapewniona możliwość przesyłu plików do każdego gospodarstwa

Eee tam :))to taki mój skromny punkt widzenia.Wygląda tak:My jesteśmy dziwnym krajem i myślę sobie,że rozwój internetu pójdzie w Polsce w kierunku bezprzewodowym,to sporo łatwiejsze przedsięwzięcie i możliwe do realizacji nawet na bieszczadzkich połoninach.Jakosć internetu bezprzewodowego stale wzrasta i pewnie niedługo osiągnie wystarczający poziom aby bez kłopotu móc ciągnąc z sieci wszystkie interesujące nas muzyczne pyszności.Cena routerów i laptopów z kartą sieciową już w tej chwili osiągnęła pułap śmieszności finansowej a będzie pewnie jeszcze lepiej,więc zakup odpowiednich urządzeń nawet dla sołtysa z Króżewników,zostanie ministerialnie wpisane w budżet każdej gminy-oby :))



Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: Ana Logg w 24-01-2009, 14:27

>> Dudeck, 2009-01-24 09:57:55
>>Czy współczesne wydania czarnych płyt to nie są głównie przegrywki z "cyfry" - czy nie stała ona się tylko >>analogową postacią nośnika z zawartością jednak z zupełnie innej bajki ?

Bywa...ale Świat jest pełen tłoczeń z epoki,różnych firstpressów,jest w czym wybierać!!zapytaj cocora ile doskonałej jakości za śmieszne pieniądze płyt ze złotej ery analogu kupił via net zza Oceanu.Takie możliwości są praktycznie niewyczerpywalne.Współczesna produkcja to na szczęście nie tylko "cyfrowe vinyle"jest jeszcze pare manufaktur robiących genialne rzeczy np StockFish,Clasic Records,Mobile Fidelity

Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: neomammut w 27-01-2009, 22:18
Sluchajcie, wszystko sie mialo juz skonczyc, kaseta miala zostac wyparta przez CD i w zasadzie tak sie stalo, choc bajeczki dla dzieci nadal sa wydawane na tym slusznym nosniku. Kasety czyste tez mozna jeszcze kupic, moze nie chromowe czy metalowe, ale mozna. Vinyl? Obecny, czy jest to cyfrowa produkcja, pewnie tak, ale zdazylem sie juz przekonac, ze jesli material jest od poczatku cyfrowy, to mozna by rzecz, ze jego postac nie ulega degradacji, wiec jednorazowa konwesja raczej nie powinna az tak wplynac na ostateczna postac analoga. Owszem wszystko zalezy od DAC`a, ale tak jak mowi Ana Logg: takie jest zycie.

Skoro mowa o zmianach, to nie wiem czy zauwazyliscie, ale coraz wiecej producentow zaczyna wracac do starych szkol robienia elektroniki, wiec moze i nie bedzie z nosnikami tak zle... Nawet Sony w swoim nowym wzmaku pogodzil sie z analogowym wzmocnieniem, wiec? :)

Ja az tak sie nie boje tego, ze nagle plyty CD znikna z pulek. Napewno nie w przeciagu miesiecy! Zreszta, pliki cyfrowe sa znane od dawien dawna, swiat mp3`ojek tez juz troche jest obecny na rynku, ale zeby producenci nagle zrezygnowali z produkcji odtwarzaczy CD to bym nie powiedzial :) Mysle, ze Cd utrzyma sie na rynku jeszcze dluuugi czas...

Konczac wypowiedz, jak by na CD nie patrzec, jest to chyba jedyny nosnik, ktory jest na rynku najdluzej i nadal obecny w sklepach. vinyl przezywa druga mlodosc, a Magnetofon skromnie wsrod rzeszy mnelomanow przezywa historie cyfrowego swiata, ale raczej w spokoju. Szpulaki to juz inna bajka, potrafia walczyc, jak kogos dorwa, to mu zanuca taka piesn, ze sie czlowiek nie zastanawia! Kocham analog, jego naturalnosc, jego prawdziwosc, dlatego mam w dupie wywody o tym, czy bedzie koniec, kiedys napewno, ale ja nadal wole zyc historia, analogowym swiatem prawdziwosci przekazu :)

PS: Mysle, ze do analogu jeszcze wrocimy, kiedys :)
Pozdrawiam!
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: w 29-01-2009, 12:33
>> neomammut, 2009-01-27 22:18:38
PS: Mysle, ze do analogu jeszcze wrocimy, kiedys :)   Pozdrawiam!

Wrócicie, wrócicie ... jak ktoś się uprze to nie ma na to rady.

Żądam usunięcia Cenzury - poważnie.
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: cocor2007 w 29-01-2009, 23:14
http://philoctetes.org/Past_Programs/Deep_Listening_Why_Audio_Quality_Matters

czy ktoś podejmie się podłożenia polskich napisów pod to video ? :)  Ciekawa dyskusja ciekawych ludzi:

Greg Calbi (Sterling Mastering), Steve Berkovitz ( Sony - Legacy Records), Craig Street ( producent - Cassandra Wilson, Norah Jones) i winylowy guru Michael Fremer.

OSTRZEŻENIE: zaresjestrowana dyskusja trwa 150 minut !
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: Dudeck w 14-02-2009, 00:40
http://www.audiofil.pl/stereo/news/art58,rosna-wplywy-ze-sprzedazy-muzyki-w-formie-elektronicznej-cd-w-odwrocie-.html
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 21-02-2009, 12:09
>> cocor2007, 2009-01-29 23:14:44
http://philoctetes.org/Past_Programs/Deep_Listening_Why_Audio_Quality_Matters

czy ktoś podejmie się podłożenia polskich napisów pod to video ? :) Ciekawa dyskusja ciekawych ludzi:

Greg Calbi (Sterling Mastering), Steve Berkovitz ( Sony - Legacy Records), Craig Street ( producent - Cassandra Wilson, Norah Jones) i winylowy guru Michael Fremer.

OSTRZEŻENIE: zaresjestrowana dyskusja trwa 150 minut !
-----

zgadzam się, po tej dyskusji i jasno płynących z niej wnioskach...

"Super Audio CD was the closest we ever get to the master tape"

"I never thought 16 bit 44k was good enough."

"SACD is so many orders of magnitudes better than red book CD."

założyłem nawet bloga o sacd :) http://puresuperaudio.blogspot.com/2009/01/deep-listening-why-audio-quality.html

PS dlaczego wątek co po CD wylądował w PC audio? przecież jeszcze nie ma plikowego DSD, są po prostu płyty SACD


Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: konto_usuniete w 21-02-2009, 12:42
PS dlaczego wątek co po CD wylądował w PC audio? przecież jeszcze nie ma plikowego DSD, są po prostu płyty SACD

Co to są te płyty SACD ? Czy to aby jakaś technologia, która kończy swoją bytność na rynku konsumenckim podobnie jak DCC, Betacam, Video2000 albo DAT ?
Pytam, bo już prawie zapomniałem o co chodzi ;-)

PS. Ciszej na tą trumną :-)

Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 21-02-2009, 15:51
Gustaw, polecam odwiedzenie pure super audio, z czasem będę zamieszczał coraz więcej informacji na temat SACD żeby każdy mógł się z tym zapoznać, dobrym startem jest na pewno odsłuchanie dyskusji deep listening: why audio quality matters

PS prośba do admina o przywrócenie wątku do zakładki stereo
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 22-02-2009, 01:47
z tego co patrzyłem to większość wątku poświęcona jest CD i SACD, ni jak się to ma do pc audio

w PC audio swoją drogą można założyć wątek "co po FLAC 16/44kHz?"

skoro już każdy wie że rozdzielczość 16/44 jest za niska i obecnie mamy już do dyspozycji FLAC 24bit/88,2kHz, FLAC 24bit/96kHz, FLAC 24bit/176,4kHz, FLAC 24bit/192kHz i ostatni format plikowy HRx 24bit/176kHz

ciekawe jak to się rozwinie w przyszłości, mam nadzieję że wybór będzie coraz większy i po pierwsze zobaczymy w sprzedaży audiofilskie pliki DSD...to rozumiem wątek wątek pc audio, ale "co po CD?" przecież ludzie, którzy zastanawiają się nad końcem CD to raczej posiadacze odtwarzaczy CD niż komputerów PC :/
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: discomaniac71 w 04-03-2009, 15:13
Niski to Ty masz poziom inteligencji:) O wiedzy nie wspomne:D
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: Bacek w 04-03-2009, 19:30
>po pierwsze zobaczymy w sprzedaży audiofilskie pliki DSD.

Nie widzę większego sensu. Nie  widziałem jeszcze żadnej karty muzycznej która odtwarza bezpośrednio DSD, a jak pójdzie po spdif to już perzcież konwersja do PCM.

------------------------------------------------------------------------------------------------
Prawdziwa głupota za każdym razem pokona sztuczną inteligencję.
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: josef w 04-03-2009, 19:58
słuszna uwaga
a nawet mając plik i tak nie można go wypalić
pomysł chybiony jak jasna cholera
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 06-03-2009, 22:55
ludzie którzy słuchali plików DSD mówią że brzmią lepiej niż PCM 24/96...więc taki chybiony do końca to ten pomysł nie jest

Digital Stream playery LINNa mają DACi które są gotowe na natywne wsparcie DSD więc nie ma żadnego problemu.

do tego pliki DSD ułatwią standaryzację, teraz część plików macie w 24/88,2 lub 24/96, lub 24/176,4 część urządzen nie obsługuje wszystkich formatów

tak ściągasz plik DSD i wiesz że Twoje urządzenie na pewno go odtworzy...
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: josef w 06-03-2009, 23:08
pliki się odtwarza w 99.9% na kompach - nic tego na chwilę obecną nie strawi to raz
dwa bitstream jest nieobrabialny i dlatego się nie przyjmie
koniec kropka
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 06-03-2009, 23:09
>pliki się odtwarza w 99.9% na kompach

to kiepściutko
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: josef w 06-03-2009, 23:13
a na co liczyłeś?
sony samo strzeliło sobie w kolano i teraz ma za swoje
i słusznie
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: rafal996 w 06-03-2009, 23:16
Dlatego Sony odpuściło i specjalnie nie promuje tego poronionego pomysłu, który dawno temu umarł. Promowaniem zajmują się dziś audiofilskie wytwórnie, które sądzą, że jeszcze zarobią na formacie w agonii.
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: josef w 06-03-2009, 23:17
w każdej dziedzinie liczy się zawsze jedno - kompatybilność i wsparcie
sacd tego nie oferuje
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 07-03-2009, 00:16
>a na co liczyłeś?

na coś bardziej \'audiofilskiego\' niż odtwarzanie plików z komputera ;)
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 07-03-2009, 00:20
niestety wygląda na to że marketing znowu górą :(
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: josef w 07-03-2009, 00:58
>> audioholik, 2009-03-07 00:16:52
>na coś bardziej \'audiofilskiego\' niż odtwarzanie plików z komputera ;)

to wymień mi ze 3 klocki odtwarzające pliki DSDIFF :)
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: audioholik w 08-03-2009, 00:04
jak mówię trzeba najpierw poczekać na pliki DSD... sprzęt żeby je odtworzyć już jest (patrz Digital stream playery LINN)
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: konto_usuniete w 15-03-2009, 16:02
Od kilku dni jestem uzytkownikiem media playera Dvico  Tvix M-6500A (prezent na 40-te urodziny :-)  )
Troche informacji na temat urzadzenia :

http://digitalo.pl/product_info.php/products_id/2475

W urzadzeniu zainstalowalem dysk 500GB WD. Glownym powodem mojego zainteresowania tym modelem byl fakt , ze jako jedno z niewielu oferowalo mozliwosc czytania formatu bezstratnego FLAC . Po aktualizacji oprogramowania ( ze strony producenta) urzadzenie czyta takze APE .
Z informacji w necie wynika ze urzadzenie jest  zorientowane glownie na obsluge video( urzadzenie zostalo uznane jako jedno z bardziej zaawansowanych w tej materii ) ale ta sfera jakos zupelnie mnie nie interesuje.

Walory uzytkowe:

-estetyczna , solidna  nieduza obudowa
-czytelny wyswietlacz umozliwiajacy poruszanie sie po folderach i wynajdywanie wybranych utworow bez  
podlaczenia z komputerem czy TV ( nalezy pamietac ze nazwy , tytuly itp nadajemy sami wiec czytelnosc latwosc nawigacji w duzej mierze zalezy od nas)
- funkcjonalny pilot
- urzadzenie pracuje cicho ( mamy mozliwosc programowania pracy wentylatora)
- podswietlanie przyciskow sterujacych  gasnie po chwili od zaprzestania uzytkowania ( wazne bo podswietlenie jest niebieskie z gatunku dosc oczojebnego)
- mozliwosc podpiecia dodatkowego dysku czy flash  poprzez dwa USB
- mozliwosc wlaczenia do sieci ( kabel  i wlasny adres IP)
-komunikacja z PC takze poprzez USB - dziala b. szybko
- wyjscie cyfrowe SPDIF i optyczne - a wiec mozliwosc podpiecia zewnetrznego DAC ( Tvix jako swego rodzaju "transport")
- oprogramowanie podlegajace aktualizacji i mozliwosci wzbogacania o nowe formaty , funkcje itpitd

Dzwiek.

Podstawowym testem bylo odtworzenie plyty na klasycznym CD , zrobienie jej wersji FLAC  ( EAC-em) i odtworzenie tego samego materialu z Tvixa. Jako ze od lat zajmuje sie budowa kolumn , mam taki swoj zestaw plt , nazwijmy go , testowy. Plyty moze niezbyt ambitne pod wzgledem muzycznym ale nienaganne pod wzgledem realizacji itp itd.
Na dokladke , po tylu latach  sa to plyty doskonale mi znane do najdrobniejszego szczegoliku.
Do testu uzylem kilku odtwarzaczy CD : Dwa Philipsy ( w tym jeden z TDA 1541) , Luxman ( PCM56) i jakies Sony.
W chwilach chwaly byly to urzadzenia kosztujace  1000- 2500 PLN a wiec zakres cenowy Tvixa. Fakt , ze teraz na Alledrogo mozna je nabyc za 100-200 PLN jest IMO bez znaczenia .

Bezposrednie porownanie IMO wykazuje zdecydowana przewage Tvixa . Dzwiek z Flaca  wydaje sie byc bardziej szczegolowy , bardziej skontrastowany dynamicznie, jest jakby lepiej osadzony i pewniejszy. Kwestia barwy jest jak na razie sprawa drugorzedna zwlaszcza ze porownywalem z kilkoma odtwarzaczami CD. Niemniej urzadzenie prezentuje co najmniej dobry poziom pod tym wzgledem - nie zaobserowalem ani specjalnego zafalszowania barwy , jakis zapiaszczen , wyostrzen itpitd. Na bardziej wnikliwa analize musi uplunac jeszcze sporo godzin odsluchu...

Wydaje sie ze wyeliminowanie klasycznego mechanicznego napedu plyty CD  i zwiazanych  z tym bledow odczytu itp przynosi znaczna poprawe.

Biorac pod uwage coraz bardziej dostepna mozliwosc zakupu w sieci plikow FLAC ( moze jeszcze nie w PL ale to kwestia czasu...) , fakt ze w nieduzym urzadzeniu mozna zgromadzic KILKASET plyt i miec do nich dostep z pilota
stanowi niezaprzeczalny atut. Walory dzwiekowe takze wskazuja na przewage tego urzadzenia nad klasycznym CD  z porownowalego zakresu cenowego ( mam nadzieje ze niedlugo bede mogl skonfrontowac  Tvixa z odtwarzaczem CD z tzw wysokiej polki ) . Niezaprzeczalna zaleta jest takze cala niezbadana ( jeszcze ) sekcja video .
Za okolo 2tys PLN otrzymujemy w pelni multimedialne urzadzenie zapewniajace bardzo dobra jakosc dzwieku co najmniej dorownujaca klasycznym odtwarzaczom CD  i ( ponoc) bardzo wysokiej jakosci sekcje video .



WaldeK
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: konto_usuniete w 02-04-2009, 15:16
http://www.highfidelity.pl/artykuly/0904/linn.html
Tytuł: Co po CD ?
Wiadomość wysłana przez: Dudeck w 04-11-2010, 23:26
SDMusA

http://www.highfidelity.pl/