>> rafaell.s.cable, 2011-06-11 16:42:20
Nie wiem czy to dobry pomysł z tym wygrzewaniem szumem?
Tak niszczymy przecież membranę która powinna być cały czas sztywnym tłokiem a nie wymiętą ścierką.
To się raczej powinno rozruszać zawieszenie tymi 30-40 Hz które nie powinny powodować dzielenia membrany a zwiększyć jej podatność na słabe sygnały.
--------------------------------------------------------
Ze swojego doświadczenia mam takie samo zdanie.
Niskie częstotliwości i jeszcze raz BAS. To powoduje największe wychylenie membran i przez co grają co raz swobodniej i dźwięk się przestaje dławić. Najlepiej jak się odtwarza żywy instrument, a nie sample, kontrabas, gdzie dźwięk się nie urywa i nie szarpie membran, a swobodnie wybrzmiewa od najniższych składowych (ok. 40Hz) do wyższego basu i stopniowo wygasza.
Szumy nie dają tak dobrych efektów.
Piotr Ryka>>
Coś mi się przypomina ze spotkania u Wiktora, że Twoje K1000 grały ostrzej, jakby bardziej chropowato od egzemplarza gospodarza