Audiohobby.pl

AKG K1000

Kuba_622

  • 312 / 5130
  • Zaawansowany użytkownik
03-11-2012, 12:03
Dużo osób tutaj lubi słuchawki i nie traktuje ich jako substytut głośników. Oczywiście można wmawiać tym co lubią, że nie lubią, wszystko można ;)

Moim zdaniem do czerpania przyjemności ze słuchania słuchawek potrzebna jest odrobina wyobraźni, czy może po prostu mózg musi się nauczyć odpowiednio interpretować to co słychać ze słuchawek. Nie każdy to ma, naiwne byłoby zakładanie, że nasze wrażenia są takie same.

A znacie jakieś dobre płyty z muzyką nagrane ze sztucznej głowy?

majkel

  • 7477 / 6104
  • Ekspert
03-11-2012, 12:11
Analogia do telefonu komórkowego kontra kino zupełnie mi nie pasuje, bo oglądanie na małym ekranie powoduje, że nie można oglądać szczegółów, tych drobiazgów, które dopiero duży ekran odsłoni. Tymczasem na słuchawkach detale są łatwiej czytelne i w większej ilości obecne, więc jak to jest, na mniejszym więcej widać?

Fizyka? Która fizyka? Fizyka słuchania na stereo jest taka, że masz interferencje na pewnych częstotliwościach, podbijanie i gaszenie częstotliwości, i to się odbywa także na użytecznych kątach ustawienia kolumn. Piszą to w podręcznikach elektroakustyki, i tego się nie przeskoczy. To już jest wpisane, dlatego sukces dobrego grania stereo to dobra elektronika ORAZ dobre ustawienie głośników ORAZ właściwe pomieszczenie wraz ze swoją akustyką ORAZ nagranie mieszczące się swoją realizacją w ramach tego, co musi być skompensowane z racji zasady działania systemu stereo. Dlatego jedne nagrania grają lepiej w tym systemie, a inne w tamtym, bo pan realizator miał pod innym kątem ustawione głośniczki, w innym pomieszczeniu, i same głośniki też nie zawsze te same. Pojedynczy instrument inaczej generuje fale akustyczne i inaczej się one rozchodzą, niż gdy jego dźwięk leci z dwóch źródeł (głośników) i rozchodzi się zgoła inaczej.

W systemie binauralnym natomiast mamy bezpośrednie przekazanie do ucha tego, co zostało zarejestrowane z możliwie dużym przybliżeniem ludzkiej percepcji. Co słyszało ucho lewe - słucha ucho lewe, a co słyszało ucho prawe - słucha ucho prawe. Nie ma po drodze przetwarzania wszystkiego przez pomieszczenie wraz ze swoją akustyką i fizyką. Nie jest też problemem, a nawet zaletą jest to, że prawe nie słyszy lewego i vice versa, bo jeśli tak było podczas nagrania, że oba uszy słyszały dany instrument, to tak to się nagrało i oba uszy ten instrument usłyszą, a gdzie się on zlokalizuje - to już jest robota mózgu na podstawie zapisu zawierającego już informacje przestrzenne z racji konstrukcji urządzenia rejestrującego.

lancaster

  • Gość
03-11-2012, 12:17
majkel, sorry ale nie wiesz o czym piszesz. Z mojej strony EOT.

Rafaell

  • 5033 / 6101
  • Ekspert
03-11-2012, 12:26
Główną zaletą i wygrywanie z kolumnami mają słuchawki w tym że odpada im niejako adaptacja akustyczna pomieszczenia odsłuchowego. W tzw zwykłych pomieszczeniach mieszkalnych dźwięk docierający do uszu zarówno bezpośredni jak i odbity jest na ogół bardzo przypadkowy i chaotyczny. Słuchawki temperują ten chaos i już na dzień dobry coś sobą reprezentują choć też nie jest genialnie bo jak wiemy np, słuchawki typu otwartego grają z efektem powiększonej sceny a np. dokanałówki maja dosyć mała scenę.                            

lancaster

  • Gość
03-11-2012, 12:28
...może spróbuję raz jeszcze na prostym przykłądzie.

Gitara

Siedzi facet przed Tobą w odległości 5m z przodu na godzinie 12:05 powiedzmy. Gitara elektryczna, jakiś Marshall dajmy na to.
Słyszałeś kiedyś cos podobnego ze słuchawek ? Bo ja nie. z kolumn DUZO bliżej tego co słyszę na zywo.
A mówimy tu o pojedynczym instrumencie, w przypadku bardziej złożonych skladów i słuchawek schodzimy o poziom głębiej fraktalnej struktury muzyki i robi sie jeszcze mniejsze drzewko Bonzai :-) To jest ładne i można podziwiac, ale od razu widać ze wyhodowane.

Podobnie prezentacja sceny w  tym samym przyklądzie. Kolumny daja obraz jaki znamy z prezentacji live. Słuchawki generują własna kreację. Z tego co czytam bywa ze "udoskonaloną" efektami ala KD. Bez sensu jak dla mnie.

lancaster

  • Gość
03-11-2012, 12:30
Rafaell, w tym jednym słuchawki są lepsze. Cała reszta wypada słabiej. Raz zaadaptujesz w miarę rozsądnie/dobrze ustawisz zestawy/usiądziesz i masz spokój. To tak jak z tym dobrym miejscem na koncercie.

aallen

  • 651 / 5554
  • Ekspert
03-11-2012, 12:31
@4m

Przyznasz ze nie wystarczy kolumn kupic. Postawic je w dowolnym miejscu pomieszczenia po czym usiasc na lewo przy oknie i liczyc na poprawny scenowo dzwiek a co za tym pociaga dzwiek poprawny w innych aspektach. Przy kolumnach ma wplyw wszystko. Chociazby to czy pokoj masz zawalony czy w stylu japonskim minimalizm. Wazne jest to gdzie siedzisz by odbior byl poprawny. K1000 w tym sensie ustawiac nie trzeba. Czy beda 1 cm od ucha czy 4 cm przekaz bedzie poprawny lecz inny lekko bo one w przeciwienstwie do kolum nie sa tak zalezne od czynnikow pomieszczenia w korym stoja. Owszem moze przesadzam bo w wiekszosci zagraja poprawnie ale skoro na forum jest duza dawka audiofili wazne jest by o takim aspekcie wspomniec.

Reasumujac k1000 w swoich zalozeniach wyciagaja prawie 100%, wiekszosc kolumn niestety nie, a zeby to zrobily trzeba spelnic wiele czynnikow

aallen

  • 651 / 5554
  • Ekspert
03-11-2012, 12:34
Pozatym, ile nagrań robionych jest na sluchawki a ile w inny sposob ? Trzeba byloby jeden utwor w kilku realizacjach przedstawic i wyiagnac wnioski co trzeb w swojej klasie (podkreslam) ocenic. A nie konfrontowac Tira ze sportowym bolidem

Rafaell

  • 5033 / 6101
  • Ekspert
03-11-2012, 12:38
  >> lancaster, 2012-11-03 12:17:59

Poza "oba uszy" nie mam zastrzeżeń do ostatniego tekstu majkela :D  

Z ciekawostek ja np. mam pogląd żeby stereo dobrze grało potrzebne są 3 a nie dwie kolumny ostatecznie mogą być dwie takie i jedna po środku ;)

W sumie to smutne ze dla systemu stereo np. wokal nagrywa się tylko jednym mikrofonem

http://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=xSCQNI-ANmw

lancaster

  • Gość
03-11-2012, 12:44
Rafaell, Vincent Gallo słucha na WE MONO i daje radę. Chodzi o sposób prezentacji znany z ive a nie o kreację sceny.

Gdyby iść tym tropem to tanie KD 7.1 rozwala każde stereo bo np. odrzutowiec obleci pokój dookoła. A w zasadzie nie odrzutowiec, tylko cos co go przypomina :-)

Serio, zastanów sie jak przestrzeń jest rozgrywana efektamiw  kinie (nie domowym :-)) a jak w słuchawkach. Skala, potęga, namacalnosć.....nie ma porównania.
Aczkolwiek w mikroskali słuchawki sa urokliwym rozwiazaniem. tak bym to określił.

Rafaell

  • 5033 / 6101
  • Ekspert
03-11-2012, 13:00
=>>> lancaster, 2012-11-03 12:44:19


 Posłuchaj sobie mono na kolumnach i powiedz mi dla czego warto odpiąc jedną kolumnę bo dwie kaszania wszystko. Przy dobrych słuchawkach dźwiek wychodzi idealnie z jednego punktu w przestrzeni przy kolumnach robi się pewna mała ale jednak plama!

http://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=Zp21sggMaHQ#t=201s
                               

lancaster

  • Gość
03-11-2012, 13:11
Rafaell, słuchałem nie raz i wiem o co biega. To zjawisko minimalizuje sie tak ja pisałem odpowiednim ustawienie/miejscem odsłuchu.
W słuchawkach moze i jest większa precyzja ale odbywa sie ona w nienaturalnej perspektywie.

Wspomnainy Gallo ma fabrycznie robionego mono CD Levinsona (pewnie sumowanie an rezystorach hi hi), wiec nie słucha 1 kanału, tylko całosci.

Rafaell

  • 5033 / 6101
  • Ekspert
03-11-2012, 13:21
Możesz sobie ganiać z kolumną po całym pomieszczeniu ale przy mono dopiero w bardzo dużym pomieszczeniu zaczyna być przyzwoicie. Mało kto dysponuje salka gimnastyczną 10x12mx5m :)


No i to jest ból bo sumowanie kanałów z racji wcześniejszego zrobienia miksu kastruje dźwięk;nie słyszysz tego?


                             

mirek10

  • 1221 / 4604
  • Ekspert
03-11-2012, 13:23
Gustaw-wiem ze udajesz ze nie wiesz o co chodzi,proste sprawa, w domu moim prawdopodobnie w podobnym czasie kiedy uruchomie sluchawki to tez beda juz kolumny,dlaczego jeszcze moj tor nie gra? to tez proste! nie bylo wszystkich elementow toru np.dobrego laptopa,odpowiednio szybkiego internetu itd,akurat zmiana mieszkania.Kiedy brak spokoju i nie jest dopiety tor do konca, to nie ma sensu podlanczac cos ,co moze slabo zagrac.Dlatego nie trzeba w tym wszystkim szukac inteligecji itd.

lancaster

  • Gość
03-11-2012, 13:36
Rafaell, a Ty nie słyszysz ze to samo sumowanie kanałów z racji wcześniejszego miksu idzie też na słuchawki :-))))

Zaczynasz fantazjować. Akurat nie o to biega z problemami "stereo" kolumn.
W znacznym stopniu mozna sie pozbyc problemu stosujac fullrange lub kolumny grajace bardziej kierunkowo (nie chodzi tylko o interakcje z pomieszczeniem) oraz samo ich ustawienie.

Układania sceny w słuchawkach i takiej a ie innej mamacalnosci dxwiku wzgledem kolumn niestety nie zrównoważysz niczym.