Nie wykonywałem nigdy usług wspólnych z Johnysem, a recabling, o którym wspominam to moja indywidualna robota.
Słuchałem K1000 w następujących konfiguracjach technologicznych:
- źródło tranzystorowe, wzmacniacz głośnikowy w czystej klasie A
- źródło tranzystorowe, pre-amp tranzystorowy, końcówka hybrydowa w klasie A
- źródło tranzystorowe, pre-amp lampowy, końcówka hybrydowa w klasie A
- źródło tranzystorowe, pre-amp tranzystorowy, końcówka lampowa
- źródło tranzystorowe, pre-amp lampowy, końcówka tranzystorowa w klasie AB
To są bardzo różne rodzaje prezentacji, o różnych akcentach i sposobie budowania dźwięków, jak i samej przestrzeni. Zasadniczą różnicę robi technologia końcówki mocy. Hybryda ma najciekawszą holografię, a pierwsze skrzypce gra nazwijmy to skorupa dźwięków, czyli kształt, skupiona energia, nasycenie barwą. Lampa najwięcej się zajmuje budowaniem planów przestrzennych. W hybrydzie najwięcej liczy się pierwszy plan i to co namacalne, a w lampie to co się dzieje dalej, podróż dźwięków, ale nie ma tej podawanej na talerzu energii każdego dźwięku, jest dystans do prezentacji. Klasa A tranzystorowa najwięcej się zajmuje rysowaniem wszystkiego możliwie dokładnie, stąd dobrze otwarta góra pasma, akuratna tekstura, barwy nie przesycone a naturalne, bezpośredniość gdzieś pomiędzy lampą, a hybrydą. Klasa AB tranzystor (chip) to dobre nasycenie i impakt, prezentacja nieco projektorowa, czyli bez szczególnej bezpośredniości w jedną, ani budowania planów przestrzennych w drugą stronę.