Audiohobby.pl

Tandberg TD 20A

pień

  • 2470 / 1242
  • Ekspert
20-06-2022, 00:18
Hehe-  trochę trzeba było odszczekać.
    Ale pójdę za ciosem >   mogli zrobić jeszcze jeden kołek sterowany elektromagnesem czy cóś-  żeby taśma do tych słabych zapisującej i kasującej dochodziła tylko przy zapisie :)   Przypuszczam że to by znacznie przedłużyło ich trwałość.   Bo ta odtwarzająca to twarda sztuka jest.
   Co do odciągania taśmy jest tak jak piszesz Arturze-   do odtwarzającej przylega cały czas-  chociaż to jest tak na aby-aby :)   żeby coś było słychać gdy się podsłuch włączy wajhą.
  No i tak- mówią że darowanemu koniowi w zęby się nie patrzy.   A ja to zrobiłem i kosztowało mnie to dobre pół godziny czyszczenia toru bo Maxell  kaput totalnie.  Nie dość że płaty odlatują to jeszcze się maże przy okazji.  Zamiast wyjąć tą taśmę to ja głupek jeszcze ją przewijałem, gdy się kapnąłem że ona jeszcze płynie to zasrało wszystko jak leci.   Koniec końców rozkręciłem szpule i wy.....   ją w całości.
  A poza tym ogarnąłem sprzęta w sensie-  czyszczenie- smarowanie.  Sprawdziłem ze 20 kondów wyrywkowo i są ok jakby, zanim dojadą nowe to niech sobie gra :)
  Zrobiłem też listę kondensatorów- nie liczyłem ale chyba ze stówa lekko.  Masakra




ArturP

  • 1382 / 3002
  • Ekspert
20-06-2022, 01:05
Robert, a namierzyłeś taki zestaw do recapingu?
Mnie się zdaje, że tanio nie będzie.

pień

  • 2470 / 1242
  • Ekspert
20-06-2022, 01:22
Tak, namierzyłem jakiś na ebayu  i coś typu 69,99 euro.  Ale teraz mi to podpada bo w zestawie pisało zdaje się że jest 91 kondów- wszystkie potrzebne niby.   Ich cholera jest więcej :)  Ponadto na zdjęciach nie było tych większych co w zasilaczu siedzą .
  Zapomniałem też napisac że wymieniłem jeszcze trzy inne kondensatory- po sąsiedzku z tym zdechłym z wczoraj.   Nie wnikałem dokładnie w schemat ale to są kondensatory z części płyty która steruje silnikami.   W sumie dwa 22mikro i  dwa 10mikro-  wszystkie na 35V.   Mierzyłem tam napięcie i ono wynosi 35V hahahaha.   Ponieważ w sumie nie miałem na 35V  a na 50V  to chyba grzechu nie popełniłem lutując je tam.
  ed:  Tknęło mnie dosyć późno przy przewijaniu taśmy wstecz.   Szpula startowała- wkręcała się w obroty normalnie ale po chwili przewijania zaczynała zwalniać- powoli-powoli coraz bardziej.   Po wymianie kondów chodzi jak burza i wyraźnie widzę zmianę siły po napinaczu.  Jak się wypstrykuje duża<>mała  szpula to natychmiast widać reakcję.   Przy dużej szpuli force wind jest większy.
aaaa-skleroza:  zmiana sił następuje również przy odtwarzaniu.   Na dużej szpuli uciąg nawijania taśmy również wzrasta ale jednocześnie rośnie również siła hamowania taśmy-  to na bank robota silnika bo mechanizm hamulców jest zwolniony wtedy.
« Ostatnia zmiana: 20-06-2022, 01:49 wysłana przez pień »

ArturP

  • 1382 / 3002
  • Ekspert
20-06-2022, 02:44
Po wymianie kondów chodzi jak burza i wyraźnie widzę zmianę siły po napinaczu.  Jak się wypstrykuje duża<>mała  szpula to natychmiast widać reakcję.   Przy dużej szpuli force wind jest większy.
aaaa-skleroza:  zmiana sił następuje również przy odtwarzaniu.   Na dużej szpuli uciąg nawijania taśmy również wzrasta ale jednocześnie rośnie również siła hamowania taśmy-  to na bank robota silnika bo mechanizm hamulców jest zwolniony wtedy.
Tak właśnie ma być.
Żeby nie narobić Ci niezdrowych pomysłów, to był magnetofon taki prawie studyjny, dlatego ma lekko rozwiniętą edycję jak też bias na wierzchu. Co prawda na tym się właściwie kończy jego studyjność, ale kolega od którego miałem na chwile maszynę, do dziś go ma i bawi się w studio.
 Wymiana kondzi to kwestia życia lub śmierci tego dziwnego scalaka, staraj się go nie uwalić.

pień

  • 2470 / 1242
  • Ekspert
20-06-2022, 08:34
Spoko :)  Czasy trochę się zmieniły i magnetofon w studio nie jest potrzebny.  Chyba że ma się wyjściowe i zaprasza gości to ładny i duży magnetofon na bank wywoła zainteresowanie :)
  Bo to ludzie takie machiny w większości to na filmach ew. widzieli a na żywo to dopiero jazda.
A do takiej zabawy w studio to w zasadzie wystarczy- hmmm-   co mi tam- wkleję fotkę:

 
     To w zasadzie umożliwia realizację - w sensie edycji-  wszystkiego
:)
ed:   żeby nie było że się na tym znam.  To pakamera młodej :)
« Ostatnia zmiana: 20-06-2022, 08:36 wysłana przez pień »

pień

  • 2470 / 1242
  • Ekspert
20-06-2022, 18:24
Tadzio musi sprawdzić co na szpulkach jest -hahahah.    Przyszła paczka której zawartość wylicytowałem po cenie -hmmm  będzie jakie 30 centów za szpulkę :)
  Z mojego skromnego doświadczenia na temat taśm na szpulach - Shamrock raczej pójdzie w kosz.   Basf w większości będzie dobry-   zależy tylko jak mocno obczochrane.    Największe nadzieje wiążę z Agfą :)   zajebista taśma w/g  mnie ale  też wszystko zależy ile razy przeciągnięta już była.
   Pozostałe diabli wiedzą-  zobaczy się.  Są jakieś dwie ze studia  i ta co pójdzie na pierwszy ogień bo mnie ciekawość zżera  to Agfa ale ta  z DDR-ów   Agfa Volfen :).    Stare to chyba bo prawa do nazwy Agfa utracili chyba w 1964 roku-  taśma więc nie ma prawa być młodsza.

ArturP

  • 1382 / 3002
  • Ekspert
20-06-2022, 18:38
Wszystko zależy od przechowywania tych taśm. Jeśli były trzymane w ogrzewanym zimą pokoju, to powinny być sprawne, a jeśli nie to.......... ?

pień

  • 2470 / 1242
  • Ekspert
20-06-2022, 18:43
  To będę miał dużo pustych szpulek hehehehehe

pień

  • 2470 / 1242
  • Ekspert
20-06-2022, 19:40
Ale fajnie :)    Ta DDR-owska Agfa jest OK -  i jakiś następny w kolejce Scotch też dobry. 
   Ale znalazłem skarb !    Taśma z muzą którą youtube sprawdzał-sprawdzał i



  no dobra- puszczaj swoją muzę ile chcesz hahahahaha

https://youtu.be/MrFi1Lr2cAE

Wojciech7

  • 1803 / 1306
  • Ekspert
20-06-2022, 19:51
Super taśma testowa,takie nie mam:(((

pień

  • 2470 / 1242
  • Ekspert
20-06-2022, 21:47
  To jakby studyjna robota ta taśma :)   Bardzo ładny zapis  ale dużo sklejek od montażu  które wyschły i taśma mi się rozlatywała na kawałki hehehehe.
      Ale wszystkie części taśmy są równie fajne :)   Za kilka browarów odstąpię kawałek hahahahaha
A tak na serio to zaczynam się cieszyć jak murzyn blaszką  bo wszystkie taśmy jakie obadałem do tej pory są w znakomitym stanie.
    W końcu sięgnąłem po Agfę- otworzyłem pudełko:



   I normalnie jestem w szoku.  Jeżeli to zapis z datą z obrazka to jeszcze bardziej w szoku.   Taśma jak nówka i wali poziomami że nawet Tadek  do stówy dobija.    A już wiem że on jest bardzo surowy w ocenie i byle czego za wysoki poziom nie uznaje.
   Poza tym ciekawe co było źródłem?    Słuchawki założyłem i nie słyszę że z gramofonu np.  W przerwach tylko szum taśmy-magnetu ze zdecydowanie niższym poziomem niż w 3500X.  Trzeba dowalić na maxa-a  żeby słyszeć jako tako tą ciszę :)
(poza tym o wiele za dobry jak na zgrabienie z gramofonu jest ten zapis)
« Ostatnia zmiana: 20-06-2022, 21:51 wysłana przez pień »

AUDIOTONE

  • 9890 / 6044
  • Moderator Globalny
20-06-2022, 22:11
Ale znalazłem skarb !
Dobre dobre ;-)
Duża dynamika i super przestrzeń. Po prostu rewelacja ;-)
Analogowa Grupa Wywrotowa.
Wojtek.

pień

  • 2470 / 1242
  • Ekspert
20-06-2022, 23:38
I bębenki wychodzą z kolumn :)  znaczy tych komputerkowych.   Fujarka jest w lewym kanale a ten co dmucha w prawym ale to pryszcz.
     To jest kiepski kawałek- ten następny to dopiero arcydzieło prawdziwe.   Może jutro zapodam w całości bo pewno youtube nie odróżni od poprzedniego.   Tam na fujarce to takie kawałki idą że nie idzie z czymś innym porównać.  Powaga,  gdyby np.  wziąść Mike Oldfielda z jego
Four Winds to trzeba by powiedzieć że dopiero pyta się jak trzymać gitarę.

  Shamrock do kitu-nie maże się za to sypie :(   Można by przegapić ale świecę mocną lampką teraz przy sprawdzaniu taśm

ArturP

  • 1382 / 3002
  • Ekspert
21-06-2022, 08:49
następny to dopiero arcydzieło prawdziwe.   Może jutro zapodam w całości
Upraszam uparcie. ;)

artekk

  • 1699 / 6091
  • Ekspert
21-06-2022, 10:25

Odpaliłem swojego dziadka wczoraj. Włącznik sieciowy jak był uwalony, tak jest, nie naprawił się sam. No i magnet nie odtwarza. Zajrzałem do niego, a tu pasek do capstana w strzępach. Założyłem jakiś gramofonowy, trochę za cienki ale deck ruszył. Ruszył po conajmniej 2 letnim przestoju.
Pograł a nawet ponagrywał. Przewijanie, hamulce, wszystko działało bez zarzutu. Niestety po pewnym czasie zdechł podsłuch źródła w prawym kanale, podejrzewam, że podobnie jak u Roberta jakiś kondensator się skończył.
Krótki filmik, pewnie YT wyciszy dźwięk, bo to Dire Straits ;)

« Ostatnia zmiana: 21-06-2022, 10:29 wysłana przez artekk »
Analogowa Grupa Wywrotowa. Arturo