Audiohobby.pl

Nakamichi LX-5

artekk

  • 1699 / 6092
  • Ekspert
03-11-2021, 12:36
Wojtek jak zwykle zawodowo, nic dodać, nic ująć :) Nie marnujesz czasu na urlopie.
Paweł, dzięki za jak zawsze pomocne porady :)
Analogowa Grupa Wywrotowa. Arturo

AUDIOTONE

  • 9891 / 6045
  • Moderator Globalny
03-11-2021, 14:03
Dziękuje Wam bardzo za dobre słowo ;)
Dziś na spróbowanie podłożyłem nowy silnik (NOS EG-510ED-2B2) od capstana.
Efekt jest spektakularny... nie zmieniło się nic hahahaha :) Trzeba by podejrzewam popróbować rożne paski by zejść niżej z W/F.

Edit:

Tylko czy jest sens, by urwać te "dwie setki" % ?

Kolejny edit....
Zamówiłem 3 dodatkowe paski...  i zobaczymy. Bo nie dawało mi to spokoju. :)
« Ostatnia zmiana: 03-11-2021, 20:39 wysłana przez AUDIOTONE »
Analogowa Grupa Wywrotowa.
Wojtek.

PhantomLord

  • 420 / 2484
  • Zaawansowany użytkownik
04-11-2021, 10:12
Dzięki Wojtek za fotorelację i info o silnikach. Ciekawe to co piszesz, wygląda, że u Ciebie silnik jest ok :), a to chyba dobrze :D. Ja u siebie na pewno muszę wymienić i też mam dwa paski do sprawdzenia, bo ten co jest w decku to już luźne majtki ;).

Co do kondów ja wymieniam. Chyba po prostu lubię lutować:) Ale tylko w deckach które faktycznie mają już swoje lata i wiem, że ze mną zostają i będę ich często używał. Teraz dobre a za kolejne kilka lat?
Na forum TH w kilku wątkach pisali o wymianie kondów w klasycznych Nakach i wg nich elektrolity tu też padają powodując mierzalne, choć może niekoniecznie slyszalne efekty. Np. polecają zawsze wymieniać te małe szare bipolary 1uF w torze odtwarzania.

Przyznaje, że wymiana kondów też mi sprawia przyjemność :D i też lubię lutować :P. Apropos tych szarych bipolarów, o których pisałeś, to u mnie takich nie zaobserwowałem. U mnie w torze audio są pomarańczowe Shoei i żółte Nichicony akurat. Poza torem audio to chyba same niebieskie Shoei.
Czytałem różne wątki na TH odnośnie kondów i właśnie dwie szkoły znalazłem wymieniać/nie wymieniać. Może i zrobię sobie kiedyś listę tych kondów, a może nawet kiedyś zamówię, ale póki co zostawiam. Przemierzyłem ich kilkadziesiąt i wszystkie były ekstra...na jak długo? Słuszne pytanie zadałeś :D, nie mam pojęcia. Na szczęście kondensatory to nie jakiś towar deficytowy, więc może za 2-3 lata sprawdzę je jeszcze raz i najwyżej wtedy wymienię.

Wczoraj trochę dłużej posłuchałem mojej "piątki", co mnie jednoznacznie zmobilizowało, żeby się w końcu za nią wziąć :D.

Czekamy Wojtku z niecierpliwością na wyniki loterii paskowej :).
Przy okazji to czy w przypadku niezadowalających wyników przekładacie paski "na lewą" stronę bądź obracacie go o 180 stopni, żeby "kręcił się w drugą stronę"? Pamiętam, że zdziwiłem się jak na KX-9010 dało mi to zauważalne różnice.

Analogowa Grupa Wywrotowa. Mateusz

chorazy3

  • 1692 / 1809
  • Ekspert
04-11-2021, 10:23
Warto przekładać paski na drugą stronę i sprawdzać bo często są różne wyniki. Nakamichi oryginalne mają nawet strzałkę kierunkową ale ja istotnych różnic przy zmianie kierunku paska nie zauważyłem. Tak samo warto, jeśli fundusze pozwalają, dla lepszych decków kupić 2-3 takie same paski i wybrać najepszy.
Paweł

AUDIOTONE

  • 9891 / 6045
  • Moderator Globalny
05-11-2021, 16:50
Zakończyłem wymianę pomarańczków ale znalazłem jeszcze dziś dwa... dziwi mnie tylko to, że ich wcześniej nie zauważyłem na płytce Dolby obok układów. Były to C201 i C101 oczywiście na płytce znów jest babol... i kondensator widniejący jako C101 na schemacie ma oznaczanie C104 na płytce :) Ale udało się dobrać 1.8nF ponieważ były zamówione także do tego recap-u. Także koniec lutowania, sprawdziłem wszystko działa. Czekam tylko na paski do "capstana" do podmienienia (118mm, 120mm i 124mm). Ponieważ na tym co mam obecnie to nawet po jednej kasecie silnik się zatrzymał, owszem wystartował ponownie ale się widocznie zagrzał:( Pasek o długości 115mm jest stanowczo za mały. I po wymianie paska pozostanie tylko kalibracja.
« Ostatnia zmiana: 05-11-2021, 18:45 wysłana przez AUDIOTONE »
Analogowa Grupa Wywrotowa.
Wojtek.

AUDIOTONE

  • 9891 / 6045
  • Moderator Globalny
06-11-2021, 17:04
Czekam dalej na kolejne paski ponieważ to co przyszło to jakieś żarty.... i flutter na poziomie 1% ... chyba cięte z "dętki rowerowej". A to co miały być 118mm okazały się 116mm i są zdecydowanie za ciasne (na foto po lewej, w ładnych woreczkach). Reszta (czyli 120 i 122mm) była tragiczna. Zaś 116mm(średnica 74mm)  zostają do innych złomków bo jakościowo są dobre.
Analogowa Grupa Wywrotowa.
Wojtek.

PhantomLord

  • 420 / 2484
  • Zaawansowany użytkownik
08-11-2021, 08:54
Straszna kicha z tymi paskami. Napisz koniecznie do sprzedawcy tegoż cuda, żeby sobie jaj nie robił, bo tylko szkoda Twojej pracy na wymianę takich pasków. Może to i 4 śrubki tylko (+4 od obudowy), ale to dalej Twój czas zmarnowany.

Ja już też jestem po serwisie mechaniki w LX-5. Założony nowy silnik (NOS Mabuchi EG-510ED-2B2), gdyż stary pracował bardzo nierówno, rzęził i był słaby. Paski od revox_de, idler z hAmeryki od Dynamic Technology Group, rolki stare, oryginalne, przetarte szybko IPĄ. Efektem tego jest W&F na poziomie 0.06-0.08% (DIN) z peakami do 0.13, także aż tak bardzo od założeń fabrycznych nie odstaje, z czego się bardzo cieszę. Tym bardziej, że teraz deck mój "test" na W&F (początek utworu "The Passing Of The Grey Company" - Summoning) przechodzi elegancko.

Warto dodać, że przypadłość ze wskaźnikami wysterowania również została rozwiązana. Wskaźniki w moim LX-5 potrafiły losowo przestać działać lub np. wskazywać o 3-5 LEDów mniej niż powinny, po czym po paru sekundach wszystko działało prawidłowo. Również puknięcie w palcem we front decka potrafiło przywrócić je do życia. Czasem też patrząc na nie miałem wrażenie, że migają jakby obok muzyki, nie trafiając w peaki itp.
Podejrzewałem, że to jakiś zimny lut na płytce, więc wszystkie pola przelutowałem, ale nic to nie pomogło.
Problem okazał się trywialny - zaśniedziałe piny na gnieździe płytki. W miejscu, gdzie styki wtyczki dotykały pinów w gnieździe, na pinach widoczne były malutkie czarne punkciki. Już wsunięcie wtyczki nie do samego końca rozwiązywało problem wariujących wskaźników, wiec po wyczyszczeniu pinów wszystko wróciło do normy.
Jak się okazuje warto czasem przyjrzeć się pinom porządniej, bo te czarne punkty były naprawdę bardzo małe.

Zdjęcia i szybki opis załączę po powrocie do domu, gdyż zapomniałem zgrać zdjęć z aparatu...

Analogowa Grupa Wywrotowa. Mateusz

AUDIOTONE

  • 9891 / 6045
  • Moderator Globalny
08-11-2021, 11:55
To miło słyszeć że Tobie Mateuszu się udało ;)
Ja niestety muszę się uzbroić w cierpliwość i poczekać na kolejne zamówione paski. Może tym razem będzie lepiej i będę mógł skończyć swojego padalca.
Analogowa Grupa Wywrotowa.
Wojtek.

AUDIOTONE

  • 9891 / 6045
  • Moderator Globalny
09-11-2021, 20:07
Tak więc paski doszły i już jest lepiej. Mianowicie pasek o średnicy 82mm czyli okolica 127mm długości na płasko sprawuje się najlepiej ma najniższy W/F. (Pasek o średnicy 79mm jest jednak za ciasny i ma dość wysoki W/F). Pomiar JIS dla paska o długości 127mm jest na poziomie 0.04 do 0.06% WTD. Czyli zjechałem z ostatniego pomiaru WTD: 0.06 - 0.08% JIS. Jest dobrze, teraz tylko ustawienie mechaniki czyli tor prowadzenia taśmy i kalibracja audio.
Analogowa Grupa Wywrotowa.
Wojtek.

chorazy3

  • 1692 / 1809
  • Ekspert
09-11-2021, 20:14
Widzę Wojtku, że zmieniłeś dostawcę pasków na jakąś brytyjską firmę?
W każdym razie ważne, że dają dobre wyniki.
Paweł

AUDIOTONE

  • 9891 / 6045
  • Moderator Globalny
09-11-2021, 21:58
Widzę Wojtku, że zmieniłeś dostawcę pasków na jakąś brytyjską firmę?
W każdym razie ważne, że dają dobre wyniki.
Tak Pawle testowałem paski tutejsze. I nie są takie złe, jest tylko jak widać podana średnica... i trzeba sobie policzyć lub po testować rożne wymiary. By uzyskać jak najlepsze wskazania W/F.

Także zabrałem się z bomby za kalibrację i już ogarnąłem temat. Po kalibracji ZX-7 którą wykonałem jakiś czas temu to kalibracja w LX-5 jest prosta jak drut ;)
Jutro sobie troszkę ponagrywam i może zrobię jakieś video w niedługim czasie.
« Ostatnia zmiana: 09-11-2021, 23:03 wysłana przez AUDIOTONE »
Analogowa Grupa Wywrotowa.
Wojtek.

PhantomLord

  • 420 / 2484
  • Zaawansowany użytkownik
10-11-2021, 07:52
Tak Pawle testowałem paski tutejsze. I nie są takie złe, jest tylko jak widać podana średnica... i trzeba sobie policzyć lub po testować rożne wymiary. By uzyskać jak najlepsze wskazania W/F.

Także zabrałem się z bomby za kalibrację i już ogarnąłem temat. Po kalibracji ZX-7 którą wykonałem jakiś czas temu to kalibracja w LX-5 jest prosta jak drut ;)
Jutro sobie troszkę ponagrywam i może zrobię jakieś video w niedługim czasie.

Dobrze wiedzieć, że masz źródełko dobrych pasków blisko pod nosem. Zawsze to krótszy czas oczekiwania :). A kalibracja LX-5, jak już tor przesuwu jest poprawnie ustawiony to faktycznie chwila-szelest :D.

A ja zaczynam z wrzucaniem "paru" zdjęć z mojej pierwszej zabawy z mechanizmem Nakamichi Classic czy tam Standard czy jak to tam się nazywa.
Poniższy opis jest raczej dla osób zaczynających zabawę z tym mechanizmem, jak ja, bo "starzy wyjadacze" robią serwis z zawiązanymi oczami na czas jak na filmach komandosi pistolety :P. Starałem się ująć na zdjęciach wszystkie niezbędne etapy, więc jest tego trochę...choć i tak pewnie czegoś, komuś braknie :D.

Za rozbiórkę proponuję zabrać się od robienia pięćdziesięciu zdjęć, zwłaszcza wtyczek i miejsc prowadzenia kabli przez wszelkiego rodzaju przejścia. Nieoceniona pomoc przy późniejszym składaniu. Ponadto dobrze jest sobie w jakiś sposób oznaczyć wtyczki, bo o ile na PCB są oznaczenia, to na samych wtyczkach ich brak.

W celu wyjęcia mechanizmu na wstępie demontujemy panel przedni, więc odpinamy wszystkie wtyczki, ściągamy 4 nakładki na potencjometry (rec level R i L, Bias i Output Level), odkręcamy 6 śrubek, robimy foty miejsc przejść kabli i możemy panel odłożyć sobie na bok. Tylko nie na kanapę, bo jeszcze ktoś usiądzie :P.

Przed odkręceniem mechanizmu należy jeszcze odlutować jedną masę, która jest poprowadzona z silnika funkcyjnego do PCB zasilacza. (fot. 2)

Fot. 3-5 przedstawiają miejsca przejścia kabli od panelu przedniego.
« Ostatnia zmiana: 10-11-2021, 08:50 wysłana przez PhantomLord »
Analogowa Grupa Wywrotowa. Mateusz

PhantomLord

  • 420 / 2484
  • Zaawansowany użytkownik
10-11-2021, 07:57
Po odpięciu wszystkiego i odlutowaniu tej jednej masy możemy zabierać się za odkręcenie mechanizmu. Trzymają go 4 duże śruby, z czego jedna (złota) jest inna i znajduje się w górnym prawym rogu (patrząc od frontu decka).

Przypominam również o odpięciu 3 wtyczek od głowic! Ja za każdym razem o tym zapominam, a z odkręconym mechanizmem jest to bardziej upierdliwe. Wtyczka od głowicy kasującej zlokalizowana jest na PCB zasilacza, odtwarzającej na PCB głównej, ale dostępna jest bezproblemowo, a od nagrywającej na PCB głównej, ale trzeba odkręcić i odchylić PCB Dolby, żeby się do niej dostać.

Przy okazji na fot. 2 widać miejsce ułożenia kabli od głowic.

Następnie uchylamy kieszeń (jak to zademonstrował Wojtek) i wyjeżdżamy bezproblemowo z mechanizmem (fot. 4-5)
Analogowa Grupa Wywrotowa. Mateusz

PhantomLord

  • 420 / 2484
  • Zaawansowany użytkownik
10-11-2021, 07:59
Kilka zdjęć mechanizmu, miejsc mocowania kabli, opasek zaciskowych i innych pierdół. Taka poglądówka przydaje się czasem przy składaniu, gdy zapomnimy którędy co i gdzie przechodziło.

Analogowa Grupa Wywrotowa. Mateusz

PhantomLord

  • 420 / 2484
  • Zaawansowany użytkownik
10-11-2021, 08:02
Ciąg dalszy...

Ja przy okazji wymieniałem silnik główny, więc sfotografowałem jeszcze miejsca podłączeń. Przy oryginalnym silniku kabel biały od silnika łączy się z czerwonym i dwoma czarnymi. Natomiast kabel biało-czerwony od silnika łączy się z kablem białym od wtyczki... taka logika. Właśnie dlatego polecam robić dużo zdjęć :D.
« Ostatnia zmiana: 10-11-2021, 08:52 wysłana przez PhantomLord »
Analogowa Grupa Wywrotowa. Mateusz