Kaseta od Alexa na pewno posiada obudowę lepszej jakości. Są tam zdaje się cztery sygnały nagrane w pewnej kolejności. Oznacza to, że np. jeżeli będziesz chciał po regulacji mechanizmu sprawdzić prędkość i W&F, do których sygnał 3kHz jest ostatni, musisz za każdym razem przewijać taśmę. Musisz też przewijac taśmę i "szukać" na niej potrzebnego w danej chwili sygnału. Pytanie retoryczne, co zużyje się szybciej ? Ta jedna kaseta, gdzie trzy pierwsze sygnały mają po 60s, czy set sześciu kaset od Hanspetera, gdzie na każdej masz dedykowany sygnał nagrany w długości min. 10min ?
Dodatkowo na korzyść Hanspetera przemawia cena. 6 kaset to ułamek jednej kasety ALEXa.
Są tam dodatkowo kasety do regulacji charakterystyki częstotliwościowej odczytu (ta jest ponoć świetnie wykonana), wysokości głowicy i poziomu odczytu 250nWb/m. Ja nie mam pytań.
Z praktyki dodam, że moim skromnym zdaniem, takie "combi" taśmy znacznie szybciej się zajeżdżają niż specjalizowane.
Taśmę do azymutu można łatwo "usprawnić" przez wymianę obudowy co uczynił Paweł, i wtedy tej taśmie nic nie brakuje. Więc to nie jest problem.
Co do kaset do regulacji azymutu, to im większa częstotliwość nagrana, tym większa precyzja ustawienia. Nakamichi stosowało kasety z sygnałem 15kHz. Zgadzam się z Pawłem, że 10kHz to optymalna taśma.