Audiohobby.pl

Magnetofon

nano

  • 9079 / 5195
  • Ekspert
08-01-2020, 15:50
super  fotka  by sie przydala
najpierw  musze stwierdzic czy to to

AUDIOTONE

  • 9888 / 6042
  • Moderator Globalny
08-01-2020, 20:17
Mówiłem o tym silniku RF-500TB-1256  :
« Ostatnia zmiana: 08-01-2020, 20:22 wysłana przez AUDIOTONE »
Analogowa Grupa Wywrotowa.
Wojtek.

nano

  • 9079 / 5195
  • Ekspert
08-01-2020, 20:33
dzieki chyba takie mam w szufladzie poszukam dzieki za fotke.... a co  z    +    i   -    pasci wsio

AUDIOTONE

  • 9888 / 6042
  • Moderator Globalny
08-01-2020, 20:41
Z tego co pamiętam to problem był tylko z zakłóceniami i trzeba było dawać dwie blaszki te wokół silnika by zniwelować przydźwięk. Musiałbyś popróbować. Czerwona kropka to plus, trzeba przełożyć cała płytkę zieloną z cewkami i kondensatorami (filtr) z tego oryginalnego silnika do nowego tego chińskiego.
Analogowa Grupa Wywrotowa.
Wojtek.

nano

  • 9079 / 5195
  • Ekspert
08-01-2020, 20:46
wolalbym uratowac star sankyo ech zobaczymy  dzieki

artekk

  • 1699 / 6089
  • Ekspert
08-01-2020, 23:11
Nano, o ile pamiętam, dla Ciebie to nic nowego, robiłeś to kiedyś w Naku CR4 i chyba nawet gdzieś wstawiłeś tutorial.
Chiński silnik ma za duży moment dowijania (ok. 80g/cm) i nie nadaje się do każdego magnetofonu, tylko do tych, które mają regulację momentu dowijania (jak np. Nakamichi). W niektórych magnetofonach może dochodzić do zagniatania taśmy wskutek zbyt silnego naciągu.
Droga rzecz, to jak napisał Wojtek potrzeba dodatkowego ekranowania blachą z permaloju, ponieważ w przerwach między nagraniami słychać cichutko charakterystyczne "tykanie", którego intensywność zależy też od używanej kasety, a właściwie blaszki ekranującej znajdującej się pod filcem. Np. na złotej TDK SA jest niemal cisza, a na Maxell XLII z dużym oknem słychać to dość wyraźnie.

Na koniec dodam, że gdy już się zwalczy te niekorzystne zjawiska, Chińczyki sprawują się super, są ciche i bardzo żwawo przewijają. Jeden z Naków BX300z tym silnikiem służy już ok. 1,5roku bez zastrzeżeń.
« Ostatnia zmiana: 08-01-2020, 23:13 wysłana przez artekk »
Analogowa Grupa Wywrotowa. Arturo

nano

  • 9079 / 5195
  • Ekspert
09-01-2020, 07:44
tak tak  juz cos tam robilem  musze sobie wsio porzypominac he he he dzieki
w nad 6300 jeszcze nie grzebalemw odler silniczku ,,  i   pogadamy jak bedzie tak daleko
na razie  wezme inny deck do nagrywania  i zostawie to na pozniej
mam troszkku malo czasu


dzieki za wytlumacznie wszystkiego

chorazy3

  • 1686 / 1806
  • Ekspert
09-01-2020, 11:13
W moim NAD 6300 też niedawno padł silniczek dowijania. Regeneracja nic nie dała. Wymieniłem na polecanego chińczyka i działa bez zarzutu. Miał tylko za duży moment to wstawiłem mu potencjometr (w NADzie nie ma wbudowanej regulacji jak np. w Nakach) i ustawiłem jak trzeba kasetą dynamometryczną. Oczywiście przełożyłem osłonę z permalloju i ceramiczny kondensator, który tam był bo takiej zielonej płytki jak u Nano u mnie nie było.
Paweł

nano

  • 9079 / 5195
  • Ekspert
09-01-2020, 11:17
nie nie  ta fotka  z "zielenizna"..to przykladowa  mechnizmu z net
ja jeszcze nie rozkrecilem 6300
to potrwa


dzieki  za podpowiedz
masz fotki twojego wynalazku
« Ostatnia zmiana: 09-01-2020, 11:20 wysłana przez nano »

artekk

  • 1699 / 6089
  • Ekspert
09-01-2020, 11:46
Ładny tutorial dot. reanimacji silnika dowijania/przewijania w Naku BX-300 :
http://www.nakamichi.by/2015/10/nakamichi-bx-300e-reel-motor-repair.html
Analogowa Grupa Wywrotowa. Arturo

chorazy3

  • 1686 / 1806
  • Ekspert
09-01-2020, 12:33
Jak będę w domu to poszukam jakichś zdjęć.
Generalnie silniczek musi być ten z długą ośką. Potencjometr o niskim oporze, najlepiej rzędu kilkuset omów umieściłem na fragmencie płytki uniwersalnej a wstawiłem go pomiędzy przecięty przewód (+) biegnący bezpośrednio do silniczka. Także nic wyszukanego.
Paweł

nano

  • 9079 / 5195
  • Ekspert
09-01-2020, 12:50
masz malo postow to moze nie wiesz  kim jestem
przedstawie sie
jestem odchylencem ... na punkcie fotek .  a jeszcze bardziej cos  wlozone ,wlepione ,zlutowane, wymyslone    tak od siebie
to dla mnie najcenniejsze    :-)
postaraj sie cos znalesc
zrobisz mi niesamowita frajde ..


..
artek
juz patrze na  tutek
ale  numer  nie wyciagnal silnika z korpusu blachy decka
no tak jeszcze nigdy nie robilem  he he he  dobre
« Ostatnia zmiana: 09-01-2020, 13:21 wysłana przez nano »

Hammer

  • 4863 / 2503
  • Ekspert
09-01-2020, 18:25
Słuszna uwaga -  taśmy serwisowe  nie są popularne. Z kolei mierzenie czasu całkowitego utworu  trochę jest kwestią trafienia. Regulowałem w walkmanie i duże zmiany miałem już przy minimalnym obróceniu regulacji. Na oko nie widać było  połozenia. Dobrze jest gdy się ma ten sam utwór na CD i na firmowej taśmie - wtedy odtwarzamy jednocześnie oba - jeden na słuchawki a drugi na głośniki i słuchamy czy idą w tukę zwracając uwagę na rytm perkusji i . regululując w trakcie.  Jeśli jest dostępny inny magnetofon co do którego nie mamy wątpliwości że ma prawidłową prędkośc i dobrze trzyma obroty to można na nim nagrać  na taśmie  3150Hz i jej użyc - przy braku częstościomierza robię  wtedy jednoczesne odtwarzanie z generatora(źródła) tonu i z odtwarzanej taśmy i słucham na zdudnienie. Wtedy wiadomo tylko tyle że oba mają tą samą prędkość która mi pasuje .  Osobiście wolę to od częstościomierza bo od razu wiem co  odbiera ucho. Tyle że to nie jest profesjonalne.

Chciałbym przypomnieć ze nie wszystkie firmy ustawiały tą samą prędkość przesuwu taśmy, w tamtych czasach pamiętałem która i co , teraz nie pamiętam wiec nie powiem dokładnie co i która.
Różnice były ....niewielkie.
Chodzi mi po głowie Jvc , Yamaha ale mogę się mylić...

Najprostszy sposób ustawienia prędkości to nagrać w sumie jakikolwiek sygnał z płyty testowej na czystej taśmie na magnetofon "referencyjny" jeśli takowy mamy, albo u znajomego i ustawić u siebie na zdudnieniu, do pogrania sobie muzyką wystarczy taki szybki manewr.

Hammer

  • 4863 / 2503
  • Ekspert
09-01-2020, 18:28
reel

idler

takie mam przypuszczenie
ale wiesz  to sie zobaczy  jak pogrzebie
sprawa jest swieza ,,,,, kurcze


na razie  wiem ze  sie zatrzymuje sama kaseta
tapedeck nie ciegnie tasmy


mialem tak pare razy z reel /idler silnikiem
i mam nadzieje scietej glowy ze to to


msze palcem  przytrzymac i poczuc  czy faktycznie ledwo zipi ...

Jesteś pewny że to silnik ? a nie jego sterowanie? sprawdziłeś sam silnik....bateryjką ?

AUDIOTONE

  • 9888 / 6042
  • Moderator Globalny
09-01-2020, 19:57
Chciałbym przypomnieć ze nie wszystkie firmy ustawiały tą samą prędkość przesuwu taśmy, w tamtych czasach pamiętałem która i co , teraz nie pamiętam wiec nie powiem dokładnie co i która.
Różnice były ....niewielkie.
Chodzi mi po głowie Jvc , Yamaha ale mogę się mylić...

Takie coś raczej było by niedopuszczalne... bo przecież prędkość była określona jasno normami czyli 4,76cm/s.
Nawet każda z mi znanych serwisówek podawała tylko dwie wartości częstotliwości do pomiarów tj. 3kHz (normy JIS, NAB, CCIR) i 3.150Hz (norma DIN). A nie sądzę by były one nagrywane z innymi prędkościami, były by wtedy nie wymienne.
Poza tym przykładowo JVC -podaje 4,8cm/s , a Yamaha 4,8cm/s, Nak 4,8cm/s, Lux 4,76cm/s , Technics 4,8cm/s.
« Ostatnia zmiana: 09-01-2020, 20:05 wysłana przez AUDIOTONE »
Analogowa Grupa Wywrotowa.
Wojtek.