A w ogole to widze, ze zaczela sie ostra jazda wpisow od momentu jak palton sie wpisal 15.07.16 08:40, potem lan i ja paltonowi odpowiedzialem piszac - miedzy innymi - ze niektore slyszenie audiofili, to nic innego jak tylko zludzenia, na co Robert - miedzy innymi - ze piszac o zludzeniach obrazam jego i wielu innych kolegow. Musze przyznac, iz nie sadzilem ze okreslenia typu "zludzenie", "autosugestia" moga miec taki wydzwiek, ze nawet ktos moze czuc sie obrazony. Przeciez na codzien w roznych sytuacja czesto tych okreslen uzywamy w stosunku do innych osob i one w stosunku do nas i jeszcze nie slyszalem aby ktos z tego powodu byl urazony, a nawet sie obrazil.
Opisuję od lat dźwięk różnych elementów audio. Jeśli ktoś mówi o mnie, że mam "złudzenia", to sugeruje, że wymyślam na poczekaniu to co piszę. Gdybym nie był absolutnie pewien tego co słyszę, nie pisałbym testów.
Gdyby takie osoby jak Lutek chwilę się zastanowiły zamiast nawracać o ABX, to może zauważyłyby, że jakieś kilka milionów osób na świecie mówi na VDH - muł bagienny, a na Nordosta - żyletka. Oczywiście czytałem opinie osób związanych z ABX, że taki opis zapoczątkował jakiś guru a reszta po nim powtarza. Co mogą innego wymyślić, żeby bronić swoich tez? Lepiej zrobić z audiofilii wariatów, pisać o autosugestii, niż zacząć
słuchać. Często też są powtarzane slogany o tym, że audiofil słucha dolarami. Bzdura totalna. Oczywiście, firmy specjalnie tak pozycjonują produkty, żeby wywindować cenę i najlepszy produkt sprzedać drogo. Jednak mając dostęp do wielu kabli/urządzeń itd. wielokrotnie krytykowałem drogie rzeczy. Całkiem niedawno słuchałem Accu P 7100, wcześniej kilka innych urządzeń tej marki (dac-a, pre, CD) i stwierdzam, że to nie jest żaden Hi-End, to zwykłe Hi-Fi w ładnej obudowie.