nie masz racji, tetejro - placebo potrafi samo w sobie wywoływać trwałą poprawę zdrowia
efekt placebo polega na autosugestii i towarzyszącej temu wierze w skuteczność leczenia, a wierze tej towarzyszy znowu (często olbrzymia) poprawa samopoczucia, które potrafi mieć kluczowe znaczenie dla wyzdrowienia
ale właśnie fakt, że różni ludzie różnie reagują (mentalnie) na fakt poddania się leczeniu decyduje o tym, że placebo działa na nich w różnym stopniu (podobnie zresztą jak prawdziwe lekarstwo)
p.s. dokładnie z tego powodu starłem się tu kiedyś na forum z pewnym lekarzem, który stwierdził, że jeśli (w ocenie lekarza) pacjent nie ma szans na wyleczenie, to trzeba mu powiedzieć, żeby pożegnał się z rodziną - moim zdaniem takie podejście jest wręcz zbrodnią ...