Po pierwsze, masz rację. To są olbrzymy i ciężko z nimi "dyskutować", przesuwać i nosić. Wcale nie życzę sobie ich w swoim niedużym muzycznym pokoiku, choć Accu E-480 wyglądał u mnie całkiem ładnie, a Luxman L-550, też przecież nie mały, po prostu pasuje jak ulał. (A pamiętasz może jak słuchałem kiedyś K1000 na RWA 30.2i - chodząc po mieszkaniu, bo wzmacniacz miał wbudowane baterie, przez co był lekki i mobilny. No ale za słaby dla K1000.)
Po drugie, powiedz to Ductusowi! U niego chyba strop grozi zawaleniem!
Po trzecie, ja tych wzmaków jeszcze nie kupuję. Zanim się na coś zdecyduję pójdę do konkurencji i w ogóle zamierzam porozglądać się. Tak się złożyło, że w tym sezonie najbliżej mi do Nautilusa, więc od niego zacząłem. U nich może jeszcze posłucham Octavę i kto wie, Ayona.
Po czwarte, potrzebuję zrozumieć kilka rzeczy. Np. jak dalekie (jak bliskie) mogą być różnice w wysokich modelach wzmacniaczy jednej firmy, dzielonych i zintegrowanych. Wypadło na Accu. W szczególności chcę się upewnić co potrafi najlepsza integra w porównaniu z taką czy inną, niekoniecznie najlepszą, końcówką i pre. To ciekawa lekcja, E-650 ją dość wyraźnie przegrało. Zobaczymy jutro E-800 i na tym koniec. Potem spróbuję podłączyć jakąś końcówkę Accu do mojego pre Passa.
Po piąte, dzisiejszy sparing pokazał, że A-48 potrafi zagrać i "na oko" mocy mu nie brakuje, choć w porównaniu z A-75 czegoś bardzo pożądanego, zdrowego, w dźwięku mu zabrakło. Z A-75 słucha się z ogromnym spokojem, to jest najlepsze słowo: spokój; nie ma trudnych nagrań, nawet nie ma trudnych momentów, żadna nerwoza się nie ujawnia - czy potrafisz powiedzieć to o swoim wzmacniaczu? Może to nie sama moc, ale cała masa zastosowanej technologii, która prędzej czy później trafi do niższych modeli, ale kiedy? za rok, dwa, pięć i więcej? No nic, to była po prostu kolejna dla mnie lekcja. Życzyłbym sobie, żeby jakaś końcówka Passa albo lampa albo cokolwiek niedużego zaproponowało przybliżony dźwięk.
Po szóste, Krella w Warszawie nie widziałem, może źle patrzyłem. Pass jest sprzedawany przez Top HiFi i chętnie się tam przejdę, ale oni nie mają wielu rzeczy z katalogu i mogą je mieć tylko, gdy się zdecydujesz kupić w ciemno. Na to jednak nie pójdę. Zamierzam posłuchać coś Naima i Esoterica. No i pewnie sprawdzę kilka lamp.
Dziękuję za Twój wpis. Spowodował, że odpisując poukładałem sobie coś w głowie.
Wiesz, najbardziej to bym chciał HEV 90, gdyby tylko nie parzył mnie tak w uszy jak to było wcześniej. Może to kwestia okablowania? Może prąd mam w domu kiepski? Wierzę, że to się wkrótce wyjaśni. Co jak co, ale HEV 90 jest piękny i nieduży. A drogi...! :-)