Audiohobby.pl

Adaptery elektrostatyczne ze wzmacniaczami

lok

  • 433 / 6110
  • Zaawansowany użytkownik
21-06-2018, 14:22
Cortazar ja jestem bardzo ciekaw jak wypada taki Wawac w porównaniu do Air Tighta.

Gustaw

  • 3920 / 3528
  • Administrator
21-06-2018, 14:34
Gustaw ja mam taką skrzyneczkę przez którą dynamiki podłączasz do wzmacniaczy kolumnowych. Ja tak mogę słuchać na Sun Audio.

Takie coś https://sklep.rms.pl/hifiman-he-adapter-przejsciowka-do-sluchawek-z-serii-he-umozliwia-polaczenie-sluchawek-do-wzmacniacza-stereo

Jak chcesz mogę tobie pożyczyć tą piękną skrzyneczkę do twojego nagrobka...:)


Do jakiego nagrobka? Pytam, bo ja już mam cały mini-cmentarz :)
P.S.Dzięki za namiar i propozycję.

pastwa

  • 3828 / 6107
  • Ekspert
21-06-2018, 16:50
Strasznie bylbym ciekaw Waszych wrazen z odsluchu Abyssow wpietych do Wells Audio Headtripa. Ten wzmacniacz bardzo im lezal z racji bycia strojonym wlasnie pod nie, zwlaszcza obszar basu dostaje tutaj niezwyklej przestrzennosci i sily.

saudio

  • 738 / 5487
  • Ekspert
21-06-2018, 17:24
@Gustaw dość drogie rozwiązanie to iFi PRO iESL, podłączysz i elektrostaty i dynamiki i planary.

ductus

  • 1247 / 5052
  • Ekspert
21-06-2018, 18:23
@Gustaw: Takie rozwiązanie jest u mnie podpięte pod terminale końcówki Accu, a stamtąd po przekaźnikach dobrym przełącznikiem (niemiecka jakość...haha) na dynamiki lub magnetostaty w dwu stopniach zależnie od impedancji. Patrz poniżej. 
@saudio: Może wyglądać na autoreklamę - daruj: Już słuchałem Staxów przez iFi PRO iESL może na nie tak zacnym sprzęcie, ale trochę daleko temu ustroistwu do LST - nie tylko dźwiękowo, ale też zaglądając pod "maskę" - to nie TE trafa. Poza tym co auto, które umie jeździć, pływać i jeszcze fruwać - co takie ma za osiągi w pojedynczej dyscyplinie...   
« Ostatnia zmiana: 21-06-2018, 18:29 wysłana przez ductus »

ductus

  • 1247 / 5052
  • Ekspert
21-06-2018, 18:24
A tutaj krosownica. 4 terminale dodatkowe to oczywiście wyprowadzenie na LST.

Cortazar

  • 50 / 3657
  • Użytkownik
21-06-2018, 22:43
Willkie dzieki za goscine Stefanie! Fajnie bylo na spokojnie posluchaci pogadac.
Kilka moich przemyslen co do odsluchu.
W sumie to nie planowalem wiekszych inwestycji ale nic z tego. Bez wybitnego pre nie ma top high endowego dzwieku. Podlaczyjac wavaca na "swiezo" po powrocie do domu musialem stwierdzic ze czesci magii sie ulotnila, dzwiek sie "odchudzil" i zanemizowal. No coz juz rozgladam sie powoli za jakims pre do wavaca.
W sumie to wszystkie zestawienia byly bardzo dobre a kilka bylo wybitne.
1. orfeusz rulez! To sa sluchawki magiczne ktore wciagaja w swoj swiat i uzalezniaja. w porownaniu do 9-tek niczego nie brakuje a pojawia sie naturalnosc, oczywistosc oraz wrazenie ze slucha sie czégos wybitnego. Czasami zaluje ze je sprzedalem ale wiem gdzie Stefan mieszka gdybym zatesknil.
2. abyssy z wavaciem. Ja wiem, analizujac pasmo mozna by sie troche gory przyczepic  ale... Kontur, bas, atak, separacja instrumentow, powietrze i przstrzen zjawiskowe. No i to cos co kaze z napieciem czekac na to co sie zaraz stanie. (Prawie) kazda plyta to przygoda, to nie sa sluchawki do sluchania muzyki w tle. I jak dla mnie to sluchawki ktore zabralbym na bezludna wyspe. Inny przekaz niz elektrostaty ale nie gorszy. >Moj nr 1.
3. 7-ki na accuphase. Niesamowite! Te sluchawki nie sa gorsze niz 9-tki tyle ze potrzebuja mnostwa pradu a jak go dostana (dobrego, np. z a.50v) to zagraja taka dynamika i barwa ze i sie przed orfeuszem nie musza chowac a moze i lepsz od 9-tek.
Finale to nie moj klimat. Za miekkie, za cieple, brakowalo mi zaangazowania.
Swietne te Accuphase Stefanie! Moj portfel juz sie chowa po katach;-)
Co do air tighta to fajny wzmak ale buczy i tyle bo to go dyskfalifikuje jak dla mnie.
A nowy wzmacniacz staxa? Sluchalismy na koncu i szkoda pisac. To nie ta liga.
„Koniec i bomba. A kto czytał ten trąba”

ductus

  • 1247 / 5052
  • Ekspert
22-06-2018, 16:42
Paolo, to było wielkie spotkanie. Dla mnie nie tyle odsłuchowo, co towarzysko - również dziękuję  - za przyjazd. Dobrze, że nie mamy opisanych tych samych wrażeń, bo by to wyglądało na "dogadanie" się. Nie, ja uważam Final D8k za wybitne słuchawki, czy ciepłe?  - i tak i nie. Bo potrafią dobrze kopać po uszach przy odpowiednim nagraniu. A takowego nie mieliśmy, raczej mix i przypadek. Oczywiście- Orfeusz to klasa. Ale dobrze napędzone 007/1 też potrafią bardzo, bardzo dużo - jak zresztą napisałeś. Jeszcze raz podziękowania.

saudio

  • 738 / 5487
  • Ekspert
22-06-2018, 17:16
@saudio: Może wyglądać na autoreklamę - daruj: Już słuchałem Staxów przez iFi PRO iESL może na nie tak zacnym sprzęcie, ale trochę daleko temu ustroistwu do LST - nie tylko dźwiękowo, ale też zaglądając pod "maskę" - to nie TE trafa. Poza tym co auto, które umie jeździć, pływać i jeszcze fruwać - co takie ma za osiągi w pojedynczej dyscyplinie...
Wybacz Stefanie, ale mam inne zdanie niż Ty. Jak sam wiesz miałem twoje LST w wersji HB i porównywałem obok siebie może nie na tak zacnym Accu, ale też końcówce Accu. Moim zaniem to ta sama klasa dźwięku, nieznaczne równice w tonacji, rozłożeniu akcentów. Z fruwaniem masz trochę racji iESL jest dość lekki, więc trochę lata na półce;)
Jeżeli chodzi o trafa to tak nie są to Lundahle, oni chyba zrobili jakieś swoje customowe.
I na koniec, to LST sprzedałem, ale nie dlatego, że grał lepiej czy gorzej od iESLa, on jest mniejszy i ma dużo możliwości konfiguracyjnych, dla mnie np. ważna to możliwość podłączenia wzmacniacza słuchawkowego.

ductus

  • 1247 / 5052
  • Ekspert
23-06-2018, 10:25
Wybacz Stefanie, ale mam inne zdanie niż Ty. Jak sam wiesz miałem twoje LST w wersji HB i porównywałem obok siebie może nie na tak zacnym Accu, ale też końcówce Accu. Moim zaniem to ta sama klasa dźwięku, nieznaczne równice w tonacji, rozłożeniu akcentów. ...
Nie sprzeczam się, kiedy ktoś inaczej słyszy, lub pisze o innych doświadczeniach, masz do tego pełne prawo. Jednakże zauważ, piszesz o LST HB, który to jest wersją "lite" dużego LST. Ponadto dużo zależeć może od przedwzmacniacza, albo jego braku, jak się jedzie np. prosto z DAC, którego OP-amps przejmują przedwzmocnienie. Do tego dochodzi u każdego z nas inny materiał muzyczny, który może (albo też nie potrafi!) pokazać wszystkich zalet (i wad) systemu. A do tego, jak wiesz, całość konfiguracji systemowej jest tylko tak dobra, jak jej najsłabsze ogniwo.

Krzysztof_M

  • 1552 / 5499
  • Ekspert
23-06-2018, 10:50
[...]
Ponadto dużo zależeć może od przedwzmacniacza, albo jego braku, jak się jedzie np. prosto z DAC, którego OP-amps przejmują przedwzmocnienie [...]
Drogi Stefanie, tutaj swoje 3 grosze muszę dorzucić od strony merytorycznej.
Jest trochę nieprawdy w tym co piszesz. Brak przedwzmacniacza czy jego obecność nie zmieniają roli układów wyjściowych DACa.
Z Twojej wypowiedzi wynikło, że po zastosowaniu przedwzmacniacz "OP-amps" (czyli stopnie wyjściowe DACa) przestają wzmacniać.

Możliwe, że nie to miałeś na myśli, ale tak wyszło. Niektórzy z naszych kolegów jednak się na technice nie znają na tyle by prawidłowo odczytać Twoje intencje :-)

Tak się upieram przy tych stopniach wyjściowych ponieważ wiele wysokiej klasy DACów nie posiada na wyjściu wzmacniaczy operacyjnych.

Według mnie, chciałeś napisać:

Zastosowanie przedwzmacniacza może zmienić warunki pracy, w sensie obciążenie, stopni wyjściowych DACa, pośrednio w ten sposób wpływając na zmianę brzmienia całego systemu (z racji tego, że to początek toru).

Czy zgodzisz się ze mną?
α β Σ Φ Ω ℧ μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ −

saudio

  • 738 / 5487
  • Ekspert
23-06-2018, 11:45
Stefanie, immienniku:) jedyną zmienną w torze był LST i iESL, ktore były podłączone do końcowki Accu, jeżeli chodzi o przedwzmacniacz to go nie było w torze, a to z prostego powodu nie widzę potrzeby, mój DAC potrafi zagrać z wysoko skutecznymi (>90 dB) kolumnami 8 omowymi.

ductus

  • 1247 / 5052
  • Ekspert
23-06-2018, 13:38
@Krzysztof_M: Tak jest jak piszesz, ale wszyscy używamy skrótów myślowych w sprawach oczywistych. Z dugiej strony jednym wystarcza "preamp" (czyli sekcja analogu w każdym DACu) złożony z paru ICs, a inni, jak właśnie ostatnio Cortazar słuchając swojej końcówki Wavac z preampem Accu stwierdził, jak to jest zupełnie inne jakościowo granie od tego prosto z DACa w jego systemie... Mimo, że ma przecież DCS, gdzie na paru ICs w sekcji analogowej się sprawa nie kończy. Wiem, istnieje przekonanie i wiele opinii w sieci, że taki pre w dobrym DAC wystarcza, pytanie jednak jak wysoko kładziemy poprzeczkę, co chemy uzyskać... Sam mając Perfectwave DAC o dobrej strukturze analogu nie byłem do końca przekonany (bez pre) o dźwięku, porównując to do systemu z podłączonym preampem. Są więc różne szkoły na ten temat.

ductus

  • 1247 / 5052
  • Ekspert
23-06-2018, 14:05
@saudio: Rozumiem Twoje porównianie, Stefanie. Jednakże zrób je jeszcze raz podpinając wysokiej klasy pre i używając np. LST TS lub HBZ. Albo przyjedź do mnie i posłuchaj.

ductus

  • 1247 / 5052
  • Ekspert
23-06-2018, 14:20
Gustaw ja mam taką skrzyneczkę przez którą dynamiki podłączasz do wzmacniaczy kolumnowych. Ja tak mogę słuchać na Sun Audio.

Takie coś https://sklep.rms.pl/hifiman-he-adapter-przejsciowka-do-sluchawek-z-serii-he-umozliwia-polaczenie-sluchawek-do-wzmacniacza-stereo
...

@lok: A zaglądałeś do środka tego adaptera Hifimana? Bo ja tak, miałem przez chwilę tą skrzyneczkę i nie znalazłem nic, oprócz paru poślednich oporników i budżetowego kabelka... Ale do CALów Gustawa to może się nadawać, jedynie szkoda, że będzie to napędzane przez bardzo szlachetny nagrobek naszego kolegi...