Audiohobby.pl

ZASILANIE - SPRAWDZONE ROZWIĄZANIA I URZĄDZENIA.

Karol

  • 2011 / 4320
  • Ekspert
17-10-2014, 13:57
        Wielu z nas, w różnych okresach i z różnych powodów, zajmowało się kwestią zasilania posiadanych urządzeń audio.
Nie ukrywam, że ja, dopiero po wizycie u Johny-ego, zacząłem poważnie traktować to zagadnienie. :)
W relacji ze spotkania napisałem dlaczego, ale dla wygody czytających powtórzę.
Pierwszy raz usłyszałem jak "grają" kable zasilające. Dla porządku dodam, że podłączny był wzmacniacz DIY.
To po tym doświadczeniu, napisałem całkiem poważnie:
    "Po tym spotkaniu jestem przekonany, że powinienem zainwestować w dobre zasilanie do swojego toru."
Mam nadzieję, że to, co napiszecie, pozwoli mi wyrobić sobie zdanie i zawęzić poszukiwania do tych najbardziej obiecujących rozwiązań.
Niekoniecznie chodzi mi o te najbardziej bezkompromisowe i zarazem najdroższe, choć ich nie wykluczam. :)
A może tylko te najdroższe coś wnoszą a "półśrodki", to tylko strata pieniędzy?!
Są i tacy, którzy po latach użytkowania, sprzedali kondycjonery wraz z okablowaniem.
Ich zdanie, też byłoby dla mnie niezwykle cenne. :-)

Na początek stawiam kilka podstawowych pytań.
Czy sprawę można zamknąć, takim lub podobnym, stwierdzeniem?
Najlepiej jest zrobić osobną, specjalnie dedykowaną do tych celów, instalację elektryczną.
Czy wszelkiego rodzaju rozwiązania takie jak:
      kondycjonery, stabilizatory, filtry, listwy, kable zasilające i inne, mają w ogóle jakikolwiek sens?
Czy to tylko marketing i sposób producentów na zarabianie pieniędzy?
Co jest warte uwagi, a co spokojnie można sobie darować?
A może markowe wzmacniacze i inne równie drogie urządzenia, mają już te rozwiązania wbudowane?
Co o tym wszystki sądzicie?
Jakie macie, związane z tym doświadczenia?

Nich ten wątek stanie się miejscem, gdzie można będzie zapoznać się z wiedzą płynącą z naszych doświadczeń w tej kwestii.
Bardzo zależy mi na tym, aby były to przetestowane, (sprawdzone) rozwiązania.
Wcale nie chodzi mi tylko o te przypadki, gdy nastąpiła wyraźna poprawa dźwięku, czyli zwyczajowo mówiąc, urządzenie sprawdziło się.
Równie cenne są te doświadczenia, gdy żadnej różnicy nie było, lub nastąpiło pogorszenie.
Zastanawiałem się czy akurat w dziale słuchawkowym tworzyć taki wątek.
Obawiam się bowiem, że słuchający na kolumnach nigdy tu nie zajrzą.
No chyba, że zabłądzą tu przypadkowo. :)
Podobnie zresztą jak posiadacze słuchawek do działu "STEREO" i wątku "zasilanie".
Mimo, że zakładam ten wątek w dziale "SŁUCHAWKI" to liczę też na tych, którzy są posiadaczami tylko i wyłącznie kolumn.
Przecież wielu z Was ma ogromne doświadczenie w tej materii.
Byłoby wielką szkodą, gdyby Waszych opinii tu zabrakło.
Koledzy "Kolumnowcy" - zapraszam! :-)
Myślę, że wszyscy (Słuchawkowcy i Kolumnowcy), mogą mieć z tego wątku pożytek.
Subtelne zmiany, o wiele łatwiej wychwycić jest na słuchawkach niż na kolumnach.
I na pewno, te zmiany w dźwięku (lub ich brak), będą dotyczyły też kolumn.
Znowu, jeżeli coś przyniosło efekt na kolumnach, to na słuchawkach będzie to słyszalne tym bardziej.

Mam ogromną nadzieję, że wątek ten posłuży tylko i wyłącznie do spotkania się i wymiany informacji.
Jestem przekonany, że nikt nikomu, nie będzie tu prostował myślenia. Nikt nikogo nie będzie nawracał.
Nie będzie drwin, wyśmiewania, czy wysyłania się do laryngologa.
Uważam, że można pisać o zasilaniu, nie prowadząc krucjaty ani za, ani przeciw. :-)
Zapraszam do dzielenia się swoim doświadczeniem i zdobytą wiedzą.

4m

  • Gość
18-10-2014, 10:03
Pierwsza, zasadnicza sprawa:

sprawdź wielokrotnie czy słyszysz (wyraźną, a nie na granicy sugestii) różnicę w odtwarzaniu muzyki na tej samej płycie pomiędzy najwyższym (dzień roboczy 15-16?), a najniższym zapotrzebowaniem energetycznym (niedziela około północy?).

Sprawdzałem u siebie wielokrotnie - nie słyszałem różnicy dopóki do 'mojego' transformatora nie podłączono dwóch marketów spożywczych. Teraz różnicę słyszę, nagle zaczęło grać przyjemniej i lepiej późnym wieczorem. Nie powiem, żebym był z faktu 'słyszenia' zadowolony.

ps. filtrowanie zanieczyszczeń, a kształtowanie brzmienia za pomocą tego typu sprzętu to dwie różne bajki, lepiej ich nie mieszać imho.

brodacz

  • 1780 / 3825
  • Ekspert
18-10-2014, 10:49
Dzien roboczy kolo 15,16 a weekend kolo północy to ja zawsze slyszę różnice i tak będzie choćbym miał elektrownie na własność i nie jest to kwestia supermarketu.

Karol porzuć ten temat chyba ,że słuchanie i relaks już ci się znudziły ten wątek do niczego nie doprowadzi i niczego cię nie nauczy a tylko namiesza w głowie.
Jeszcze mi powiedz Karol czy naprawdę masz chęć wydać 10 tysi na kondycjoner i po 7 tysi na kebel do każdego z klocków?

W zasilaniu najważniejsze jest aby regularnie płacić rachunki za proąd!

4m

  • Gość
18-10-2014, 11:27
Porzucić ten temat... Jeżeli już się ma najlepsze słuchawki na świecie, najlepsze źródło na świecie, najlepszy wzmacniacz na świecie, najlepsze przewody sygnałowe na świecie to dlaczego nie powinno się temu wszystkiemu zapewnić najlepszego prądu na świecie? :)


"Electricity is fifty percent of the sound, for me".
« Ostatnia zmiana: 18-10-2014, 11:32 wysłana przez 4m »

brodacz

  • 1780 / 3825
  • Ekspert
18-10-2014, 11:46
Tylko jak nieporównywalnie mało wnosi coś takiego do brzmienia w porównaniu do najlepszych słuchawek
a jak porównywalnie do nich kosztuje.
Kabel zasilający za 6tysi to różnica w brzmienu jak przesiadka z K701 na K702 lub Q701
a nie jak przesiadka z K701 na K812
« Ostatnia zmiana: 18-10-2014, 11:47 wysłana przez brodacz »

Karol

  • 2011 / 4320
  • Ekspert
18-10-2014, 12:50
...
Karol porzuć ten temat chyba ,że słuchanie i relaks już ci się znudziły ten wątek do niczego nie doprowadzi i niczego cię nie nauczy a tylko namiesza w głowie.
Jeszcze mi powiedz Karol czy naprawdę masz chęć wydać 10 tysi na kondycjoner i po 7 tysi na kebel do każdego z klocków?

W zasilaniu najważniejsze jest aby regularnie płacić rachunki za proąd!

:-)
Przemek, to ostatnie - bardzo dobre.

Odpowiadając poważnie, jeszcze nie wiem. Ja zazwyczaj, długo się decyduję.
Ale temat zaczął mnie interesować.
Dlatego założyłem wątek.

Tak przy okazji.
Mam trochę inne podejście do wątków i wpisów na forum niż to, które coraz częściej jest praktykowane.
Po pierwsze, wątek ma służyć nie tylko mnie.
Po drugie, jak już go założyłem staje się własnością wspólną, czyli nie tylko służy wszystkim, ale też wszyscy o niego dbają.
Po trzecie, moje wpisy w tym i w innych wątkach też stają się taką wspólną własnością.
Zresztą, korzysta z nich każdy do woli.
Nikt nikomu, koncesji na korzystanie ze swych genialnych wpisów, nie wydaje. :-)

Mam nadzieję, że to usprawiedliwia założenie przeze mnie tego wątku. :-)

Rolandsinger

  • 2894 / 5891
  • Ekspert
18-10-2014, 12:52
Ja też słyszę różnicę między sieciówkami, ale tylko wtedy gdy wiem, która jest wpięta.

____________________________________________Zapraszam do zakładki AUDIOSCEPTYCYZM :)

Rolandsinger

  • 2894 / 5891
  • Ekspert
18-10-2014, 12:54
Wiara w sieciówki świadczy o:

- absolutnym braku wiedzy z zakresu psychologii poznawczej lub
- głupocie
____________________________________________Zapraszam do zakładki AUDIOSCEPTYCYZM :)

Corvus5

  • 2596 / 5357
  • Ekspert
18-10-2014, 13:00
Wiara w sieciówki świadczy o:

- absolutnym braku wiedzy z zakresu psychologii poznawczej lub
- głupocie
Proponuję kondycjoner fal mózgowych. Przecież to oczywiste, że wieczorem fale mózgowe mają niższą częstotliwość. Wystarczy zejść z 8Hz na 6Hz i już wszystko się robi bardziej przestrzenne i naturalniejsze. 4Hz to już w ogólne naturalnie i nie odróżnienia pod warunkiem, że ktoś jeszcze nie usnął ;-) Z drugiej strony wysoka częstotliwość i nagle analiza dźwięku rośnie, słyszy się o wiele więcej błędów, ale tez też rośnie ilość słyszanych dźwięków i zdolność analizy każdego z osobna. Temat szeroki jak woda.

4m

  • Gość
18-10-2014, 13:11
Proponuję kondycjoner fal mózgowych. Przecież to oczywiste, że wieczorem fale mózgowe mają niższą częstotliwość. Wystarczy zejść z 8Hz na 6Hz i już wszystko się robi bardziej przestrzenne i naturalniejsze.
Serio? Bo mi się najlepiej myśli i pracuje właśnie wieczorami, rozkręcam się na max między godz. 20, a północą, 1... Pominę fakt, że w mózgu poniżej 7Hz myślenie praktycznie zanika...

Karol

  • 2011 / 4320
  • Ekspert
18-10-2014, 13:26
Rzuciłem temat i milczę.
I pojawia się naturalne całkiem pytanie:
 - o co tak naprawdę pytającemu chodzi?
Trochę już wyjaśniłem, odpowiadając na post Brodacza.
Pojawiło się też kilka wpisów, świadczących o tym, że to co napisałem we "wstępniaku", nie za bardzo jest zrozumiałe.
Może zamiast jeszcze raz tłumaczyć, co "poeta miał na myśli", sam coś na ten temat napiszę.
Mam nadzieję, że to ostatecznie pomoże zrozumieć, o co zakładającemu wątek, chodziło i chodzi. :-)

Jak wspominałem, do wizyty u Johny-ego temat zasilania dla mnie nie istniał.
Mam od dawna zrobioną osobną instalację elektryczną pod audio.
W ścianie jest kabel miedziany 3 x 2,5 mm2. Obwód zabezpieczony jest bezpiecznikiem nadprądowym.
Parę lat temu naczytawszy się o "grających" kablach zasilających, wiedziony ciekawością, sprawiłem sobie takie.
Różnicy w dźwięku nie było żadnej, czyli tak jak się spodziewałem.
By być na 100% pewnym, zadbałem jeszcze o listwę zasilającą.
« Ostatnia zmiana: 18-10-2014, 22:08 wysłana przez Karol »

Karol

  • 2011 / 4320
  • Ekspert
18-10-2014, 13:26
Jak widać listwa jest z odłączanym kablem.
Ma gniazdo sieciowe AC IEC z filtrem Schaffenra, do którego dolutowany jest dławik przeciwzakłóceniowy.
Posiada również dwubiegunowy wyłącznik nadprądowy z układem przeciążeniowym.
Tak wyposażony przystąpiłem do testów.
Porównywałem z:
 - listwą komputerową z bezpiecznikiem tyrystorowym, oraz
 - ze zwykłym przedłużaczem z wyłącznikiem.

Przedłużacz ma tylko trochę grubszy niż zazwyczaj kabel przyłączeniowy.
« Ostatnia zmiana: 18-10-2014, 13:39 wysłana przez Karol »

Karol

  • 2011 / 4320
  • Ekspert
18-10-2014, 13:27
Jako sieciówki, zwykłe kable zasilające. Są tylko trochę grubsze niż zazwyczaj.
HP dodawało je kiedyś do swoich Xero, czy urządzeń wielofunkcyjnych.
« Ostatnia zmiana: 18-10-2014, 22:15 wysłana przez Karol »

Karol

  • 2011 / 4320
  • Ekspert
18-10-2014, 13:28
Jak poprzednim razem, różnicy żadnej nie zauważyłem.
Dla pewności, posprawdzałem jeszcze to wszystko w różnych konfiguracjach.

Karol

  • 2011 / 4320
  • Ekspert
18-10-2014, 13:28
Od tej pory temat dla mnie nie istniał.
Opowieści o "grających" kablach zasilających traktowałem z dosyć dużym przymrużeniem oka.
Trochę tak jak, opowieści kogoś o tym, że odkąd kupił drogą skórzaną kanapę, ma zdecydowanie bardziej kolorowe sny. ;)
Audiofilskie kable zasilające ściągnąłem, bo poza wyglądem nic nie wnosiły.
Są cięższe, mniej poręczne i gorzej się układają, niż te "przemysłówki" od HP
Wyciągnąłem to wszystko jeszcze ze dwa razy, przy okazji wizyt, kolegów audiofilów.
Zresztą, wcale nie po to aby coś przetestować, czy żeby potwierdzili moje odczucia.
Raczej z obawy, żeby mnie nie obmówili. :-)

Byłem u kilku kolegów, którzy mają dosyć solidnie rozbudowany segment zasilania w swoim torze.
Ale przy moim nastawieniu do tematu, nie przyszło mi nawet do głowy aby sprawdzać czy pytać, co to daje.
Najwyżej pomyślałem - kupili, bo ich na to stać, bo lubią drogie rzeczy i tyle.
Coś na zasadzie oprawy, kupowania pięknej biżuterii dla ukochanej kobiety.

Dopiero Johny, chyba w reakcji na mój sceptycyzm, postanowił pokazać mi, że kable zasilające grają.
Johny ma kondycjoner "Mit Powerbar", połączony z gniazdkiem w ścianie, za pomocą kabla "Mit Oracle AC2".
Zmieniliśmy tylko kabel łączący zasilacz z kondycjonerem.
Po wyminie MIT Oracle Z III na wtykach Oyadie P004/C004 na zwykły kabel komputerowy, różnica rzeczywiście była duża.
Góra stała się bardziej otwarta i gładka, średnica bardziej klarowna (mniej "brudu") a przestrzeń bardziej rozległa.
Klarowność, ten brak "brudu" odebrałem też jako taki jaśniejszy, bardziej swobodny, mający więcej wigoru przekaz.
Podkreślę jeszcze raz. To nie była różnica na granicy percepcji. Coś, w co trzeba było się wsłuchiwać
Dodam, że Johny słyszy poprawę w wielu jeszcze innych aspektach, łącznie z barwą.

No i to cały powód mojego zainteresowania tematem na nowo. :-)
A jakie są wasze doświadczenia?
« Ostatnia zmiana: 18-10-2014, 22:47 wysłana przez Karol »