Wielu z nas, w różnych okresach i z różnych powodów, zajmowało się kwestią zasilania posiadanych urządzeń audio.
Nie ukrywam, że ja, dopiero po wizycie u Johny-ego, zacząłem poważnie traktować to zagadnienie. :)
W relacji ze spotkania napisałem dlaczego, ale dla wygody czytających powtórzę.
Pierwszy raz usłyszałem jak "grają" kable zasilające. Dla porządku dodam, że podłączny był wzmacniacz DIY.
To po tym doświadczeniu, napisałem całkiem poważnie:
"Po tym spotkaniu jestem przekonany, że powinienem zainwestować w dobre zasilanie do swojego toru."
Mam nadzieję, że to, co napiszecie, pozwoli mi wyrobić sobie zdanie i zawęzić poszukiwania do tych najbardziej obiecujących rozwiązań.
Niekoniecznie chodzi mi o te najbardziej bezkompromisowe i zarazem najdroższe, choć ich nie wykluczam. :)
A może tylko te najdroższe coś wnoszą a "półśrodki", to tylko strata pieniędzy?!
Są i tacy, którzy po latach użytkowania, sprzedali kondycjonery wraz z okablowaniem.
Ich zdanie, też byłoby dla mnie niezwykle cenne. :-)
Na początek stawiam kilka podstawowych pytań.
Czy sprawę można zamknąć, takim lub podobnym, stwierdzeniem?
Najlepiej jest zrobić osobną, specjalnie dedykowaną do tych celów, instalację elektryczną.
Czy wszelkiego rodzaju rozwiązania takie jak:
kondycjonery, stabilizatory, filtry, listwy, kable zasilające i inne, mają w ogóle jakikolwiek sens?
Czy to tylko marketing i sposób producentów na zarabianie pieniędzy?
Co jest warte uwagi, a co spokojnie można sobie darować?
A może markowe wzmacniacze i inne równie drogie urządzenia, mają już te rozwiązania wbudowane?
Co o tym wszystki sądzicie?
Jakie macie, związane z tym doświadczenia?
Nich ten wątek stanie się miejscem, gdzie można będzie zapoznać się z wiedzą płynącą z naszych doświadczeń w tej kwestii.
Bardzo zależy mi na tym, aby były to przetestowane, (sprawdzone) rozwiązania.
Wcale nie chodzi mi tylko o te przypadki, gdy nastąpiła wyraźna poprawa dźwięku, czyli zwyczajowo mówiąc, urządzenie sprawdziło się.
Równie cenne są te doświadczenia, gdy żadnej różnicy nie było, lub nastąpiło pogorszenie.
Zastanawiałem się czy akurat w dziale słuchawkowym tworzyć taki wątek.
Obawiam się bowiem, że słuchający na kolumnach nigdy tu nie zajrzą.
No chyba, że zabłądzą tu przypadkowo. :)
Podobnie zresztą jak posiadacze słuchawek do działu "STEREO" i wątku "zasilanie".
Mimo, że zakładam ten wątek w dziale "SŁUCHAWKI" to liczę też na tych, którzy są posiadaczami tylko i wyłącznie kolumn.
Przecież wielu z Was ma ogromne doświadczenie w tej materii.
Byłoby wielką szkodą, gdyby Waszych opinii tu zabrakło.
Koledzy "Kolumnowcy" - zapraszam! :-)
Myślę, że wszyscy (Słuchawkowcy i Kolumnowcy), mogą mieć z tego wątku pożytek.
Subtelne zmiany, o wiele łatwiej wychwycić jest na słuchawkach niż na kolumnach.
I na pewno, te zmiany w dźwięku (lub ich brak), będą dotyczyły też kolumn.
Znowu, jeżeli coś przyniosło efekt na kolumnach, to na słuchawkach będzie to słyszalne tym bardziej.
Mam ogromną nadzieję, że wątek ten posłuży tylko i wyłącznie do spotkania się i wymiany informacji.
Jestem przekonany, że nikt nikomu, nie będzie tu prostował myślenia. Nikt nikogo nie będzie nawracał.
Nie będzie drwin, wyśmiewania, czy wysyłania się do laryngologa.
Uważam, że można pisać o zasilaniu, nie prowadząc krucjaty ani za, ani przeciw. :-)
Zapraszam do dzielenia się swoim doświadczeniem i zdobytą wiedzą.