Wykresy headroom mają niewygodną cechę. Są znormalizowane do 1kHz. Dlatego porównywanie co wyżej, a co niżej i o ile, nakładając charakterystyki na siebie, ma zmienny sens, często niewielki. Sens ma porównywanie kształtów.
Co do źródeł do "Lehmanna" - wydaje mi się, iż podpasuje wszystko, co gra dźwiękiem przyjemnym, koherentnym w swojej prezentacji, bo jak Piotr zaznaczył, wzmacniacz nie upiększa, raczej przepuszcza to co idzie kablem sygnałowym na miarę swoich możliwości rozdzielczych i dynamicznych. Nie upiększa, ale i nie uprzykrza, no może poza Denonem D7000, który wyciąga nalot techniczny z tego wzmacniacza. Ja takie coś słyszałem z ayona CD-1s, i powiem, co może kogoś zaskoczy, że dla mnie jego prezentacja ogólnie była zbyt techniczna. Znam ten wzmacniacz, bo to mój egzemplarz, i u mnie z DACa gra nieco bardziej nasyconym dźwiękiem, z większym rozmachem scenicznym. Oczywiście jest to różnica rzędu ułamka, ale odczuwalnego. Być może winne były interkonekty, w co powątpiewam - Tara Labs 0,8.