Audiohobby.pl

Wzmacniacze słuchawkowe wysokiej klasy

Ged

  • 1723 / 6111
  • Ekspert
09-06-2010, 14:15
Słuchał kol. gwos
Ja tylko widziałem, ładny.

audio_house

  • 149 / 5678
  • Aktywny użytkownik
09-06-2010, 19:46
>> Alghar... poczytaj na http://www.head-fi.org/ jest kilka watków o tym wzmacniaczu ;)

ogorek

  • 855 / 5449
  • Ekspert
09-06-2010, 21:05
http://www.head-fi.org/forum/thread/350851/chinese-lehmann-black-cube-hef188

Znalazłem wątek na head-fioklonie Lehmanna. Niektórym zagrał po prostu fatalnie (nieporównywalnie gorzej od oryginału). Co ciekawe, wielu z udziałowców wątku potępiło klonowanie. Na końcu podziękował im sam Lehmann, twierdząc,że skierował już sprawę do odpowiedniej organizacji (Lehmann-a poinformowal sam Mayer)
Audionemesis VLE, Audiolab mDAC, BP, AKG701, T90, stacj: HEED Obelisk SI
Każda modyfikacja systemu podnosi jakość brzmienia o 2 klasy wyżej. Po pewnym czasie zauważam, że się pogorszyło w stosunku do poprzedniej wersji …

Corvus5

  • 2596 / 5576
  • Ekspert
09-06-2010, 21:25
Klon Lehmanna posiadany przez Majkela jest przez niego udoskonalony o elementy lepszej klasy. Nie słuchałem go na dobrym sprzęcie. Na moim grał bardzo czysto, na ile mu źródło pozwalało.

asmagus

  • 4439 / 5658
  • Ekspert
09-06-2010, 21:51
Ja też potępiłem klonowania ... no ale co z tego każdy ma swoje sumienie.
Klonowanie jednak a przeróbki w nabytym sprzęcie to zupełnie inna bajka.

Gdyby ktokolwiek z nas opracował najprostszy układ, który wypromowany przynosi mu zyski ... klonowanie go uznałby za bardzo złe.

Patrzę na to też ze strony pokrzywdzonego. bowiem często ludzie kradną zdjęcia, których jestem autorem i sami się pod nimi podpisują! Miałem taki przypadek, ze koleś ukradł 3 moje zdjęcia i wysłał na ogólnopolski konkurs, który ... wygrał/wygrałem ;) Ktoś zawiadomił organizatorów i przysłano mi nagrody do domu, sam go nie pozwałem, organizatr złożył zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa do prokuratury.

majkel

  • 7477 / 6109
  • Ekspert
09-06-2010, 22:17
Popatrzcie na daty wpisów w tym wątku. Klonerzy na pewno mają już dawno przekichane i prawdopodobnie siedzą albo wykonują roboty przymusowe na rzecz Meier Audio lub Lehmann Audio. :)) Poza tym, co to za klonowanie? Lehmann wziął szablonowe rozwiązania, zapakował w pudełko i sprzedał. Jak ma jakieś pretensje, to niech przedłoży posiadany patent na taką kombinację układów. Nikt by mu tego nie zarejestrował ze względu na zbytnią prostotę i wysoce prawdopodobną do powtórzenia znamienność rozwiązania.

Corvus5

  • 2596 / 5576
  • Ekspert
09-06-2010, 22:43
Pora opatentować rezystor, dźwięk, szczęście i doświadczenie ;)

asmagus

  • 4439 / 5658
  • Ekspert
09-06-2010, 23:11
>> majkel, 2010-06-09 22:17:30
Popatrzcie na daty wpisów w tym wątku. Klonerzy na pewno mają już dawno przekichane i prawdopodobnie siedzą albo wykonują roboty przymusowe na rzecz Meier Audio lub Lehmann Audio. :)) Poza tym, co to za klonowanie? Lehmann wziął szablonowe rozwiązania, zapakował w pudełko i sprzedał. Jak ma jakieś pretensje, to niech przedłoży posiadany patent na taką kombinację układów. Nikt by mu tego nie zarejestrował ze względu na zbytnią prostotę i wysoce prawdopodobną do powtórzenia znamienność rozwiązania.


Majkel nie masz racji:

Po pierwsze, to, że nie siedzą nie oznacza, ze robią dobrze. To chyba oczywiste.

Po drugie, nie siedzą/nie płacą odszkodowań, gdyż Chiny są stroną Porozumienia w Sprawie Handlowych Aspektów Praw Własności Intelektualnej od 2001 roku lecz jeszcze nie potrafią jej przestrzegać, gdyż mają niedpoasowane prawo wewnętrzen, trzeba wielu lat by uległo to zmianie - The China Business Review już w 2002 roku pisał, iż "Nearly one year after China\'s entry into the World Trade Organization (WTO), it is clear how difficult it will be for China, a country that remains a leading violator of intellectual property (IP) rights, to implement one of the most important WTO agreements-the Agreement on Trade-Related Aspects of Intellectual Property Rights (TRIPS Agreement). All WTO members must comply with the TRIPS Agreement as part of their WTO obligations. The agreement provides basic standards for IP protection and includes rules related to the enforcement of IP rights."

Po trzecie sprzedaż opiera się nie na układzie ale na reklamie opierającej się o stwierdzenie, że to jest KLON LEHMANN\'a czyli reklamuje się produkt nie poprzez jakieś walory ale poprzez przywołanie oryginału.

Po czwarte - prawo patentowe i prawa własności intelektualnej to dwie niezależne rzeczy i to, że dane rozwiązanie nie ejst opatentowane nie pozwala dowolnie z niego korzystać.

Rafaell

  • 5033 / 6106
  • Ekspert
10-06-2010, 10:02
>> asmagus, 2010-06-09 23:11:46

>Po czwarte - prawo patentowe i prawa własności intelektualnej to dwie niezależne rzeczy i to, że dane rozwiązanie nie ejst opatentowane nie pozwala dowolnie z niego korzystać.


Mógłbyś coś więcej na ten temat napisać, przykładowo wymyśliłem nowy skuteczny  sposób nacięć na oponie ta trzyma się drogi jak fix i za cholerę nie idzie tego opatentować a jakaś łajza zaraz skopiuje tylko zobaczy oponę w sklepach.Nie idzie nawet tego też za bardo zastrzec jako wzór użytkowy bo odmiana tego typu nacięć może mieć wiele wariantów.                              

majkel

  • 7477 / 6109
  • Ekspert
10-06-2010, 10:20
Zagadnienia patentowe od strony inżynierskiej przewijają się przez moje życie zawodowe od co najmniej sześciu lat. Zresztą w każdej rozsądnie zarządzanej firmie o profilu przynajmniej w części konstrukcyjnym szkoli się pracowników z zakresu prawa patentowego. Jedną z ważniejszych rzeczy, jakie się uczy, to nie wyważać otwartych drzwi. Szukać w pierwszej kolejności rozwiązań, które chce się zastosować, dopiero wymyślać jak się nic nie znajdzie. Oczywiście trzeba sprawdzić gdzie dane rozwiązanie jest chronione, bo jak nie jest, to najlepiej podpatrzeć coś sprawdzonego. Dopiero jak nie ma co zgapić, albo zgapić nie wolno, bo na obszarze Polski bądź UE dane rozwiązanie jest chronione patentem, wtedy trzeba wymyślić samemu inaczej.
Schemat, jaki popełnił Robert Lehmann według mnie nie może być jego własnością intelektualną, gdyż składa się z rozwiązań ogólnie znanych, nie wymyślonych przez niego, a sposób ich użycia w żaden sposób nie jest znamienny, bo jest typowy. O unikalnym złożeniu cech też trudno tutaj mówić, gdyż jest ich mało i stanowią łatwo powtarzalną kombinację. Oczywiście, że powoływanie się na produkt markowy, że ma tak samo, to żerowanie na jego popularności, ale już o odbieraniu mu rynku nie ma mowy, gdyż osoby nastawione na zakup wzmacniacza za 700€ nie przyglądają się konstrukcjom za 50 GBP, i vice versa.
Potępianie tego typu postępowania zawsze niesie za sobą ryzyko śmieszności, coś jak regularne próby nacisku RIAA na ustawodawców w sprawie praw autorskich, tak jakby artystom z powodu bieżącej sytuacji i firmom fonograficznym nie najlepiej się powodziło. ;)

asmagus

  • 4439 / 5658
  • Ekspert
10-06-2010, 13:53
Ciekawe majkel co napiszesz gdy założysz już własną firmę i ktoś będzie kopiował twoje wzmacniacze? Będziesz narażał się na, jak wskazujesz, śmieszność, walcząc o swoje tak?

Co być zrobił gdyby ktoś choćby teraz zaczął na alledrogo sprzedawać wzmacniacze opisując je jako "klon moonlighta od majkela - tak samo dobry, sporo tańszy"?

majkel

  • 7477 / 6109
  • Ekspert
10-06-2010, 15:31
Jeden "konkurent" już w nim grzebał i klonować nie zamierza. Dowcip z Moonlightem nie polega na schemacie, bo ten nie jest zakręcony ani unikalny. Jest prosty. Problemem dla powielacza będzie zaopatrzenie się w odpowiednie części, których nie ma na bazarach ani nawet u znanych dystrybutorów tak od ręki, a drugie zagadnienie jest takie, że człowiek bez doświadczenia w elektronice z pogranicza techniki radiowej i wysokich częstotliwości będzie miał problem odpalić klona na kolanie. Prędzej odpalą mu się słuchawki albo elementy wzmacniacza. Ich koszt i minimalne ilości zakupu są takie, że osoby liczące na kilkadziesiąt zł narzutu z tytułu robocizny od razu dadzą sobie siana.

Zrobiłem kiedyś przeszukanie internetu aby znaleźć informacje o wzmacniaczu słuchawkowym na podobnych elementach. Znalazł się jeden śmiałek na head-fi, któremu w ogóle przeszło przez myśl na czymś takim robić wzmacniacz, ale na pomyśle się skończyło. Poddał się, a wystarczyło mieć parę oczywistych dla elektronika pomysłów, żeby to okiełznać. Potem sobie testowałem drogą ewolucji różne warianty układowe. To samo będzie z następnym modelem wzmacniacza, tyle że ten po drodze jaką pokonałem z Moonlightem szybko uzyskał optymalną architekturę, a z częściami będzie jeszcze większa jazda, bo są już nieprodukowane. W sumie szkoda, ale zakupiłem ich trochę i mam.

magus

  • 20990 / 6112
  • Ekspert
10-06-2010, 15:37
majkel,

ty nie gdybaj co jest możliwe, a co nie :)

pytanie jest proste
jutro pojawia się na allegro sprzęt z takim opisem jak podaje asmagus
i sprzedaje się za połowę ceny jak świeże bułeczki
(nie ma znaczenia co i za ile jest w środku)
dodatkowo na audiohobby.pl pojawiają się userzy, którzy twierdzą, że "po co przepłacać, jeśli nie widać różnicy?"

będziesz miał z tym problem czy nie?
Odszedł 13.10.2016r.

audio_house

  • 149 / 5678
  • Aktywny użytkownik
10-06-2010, 22:31
Ciekawe majkel co napiszesz gdy założysz już własną firmę i ktoś będzie kopiował twoje wzmacniacze? Będziesz narażał się na, jak wskazujesz, śmieszność, walcząc o swoje tak?

wiecie co jak ktoś założy firme to napewno nie zrobi taniej Moonlighta z prostych powodów: marketing, promocja, podatki i oczywiście zysk. Jedynie pasjonat i człowiek który lubi wyzwania może porwać sie na zbudowanie wzmacniacza który znokautuje wyroby firm audiofilskich z marketingowej bajeczki :)) Dlaczego ? Bo zysku nie ma prawie wcale jest tylko satysfakcja i szacunek społeczny... i to tylko u niektórch którzy zetknęli się z owocem pracy :)) No ale jeżeli chce ktoś przepłacić dla samej nazwy.... nikt tego nie broni

majkel

  • 7477 / 6109
  • Ekspert
10-06-2010, 22:46
>będziesz miał z tym problem czy nie?

@magus, spróbuj, a zobaczysz. Moja odpowiedź na Twoje pytanie brzmi: nie. Zrób (ktokolwiek) to, co zostało napisane - zobacz środek, zamów części, złóż, uruchom, wystaw za połowę ceny, sprzedaj, zarób.
Wyślę linka do aukcji jednemu koledze, żeby kupił dla hecy i zobaczył czy nie widać różnicy. Prawdopodobnie będzie problem, ale nie finansowy. On nie chce kupować wzmacniaczy słuchawkowych z innego źródła.