>> Corvus5, 2010-06-03 17:25:54
Słyszałem nie za wiele, ale jednak zamulone słuchawki i ostrzące źródło grało wg mnie gorzej niż jasne, szybkie słuchawki z ciepłą lampą. Jak to się ma do wymiarowości lampy? Różnice słyszałem właśnie głównie przy wyższych wysokich (>10kHz). Dryft przestrzeni lampy to jeszcze inna sprawa.
Jak zrodlo powoduje jakies wyostrzenia, to samo w sobie moim zdaniem po prostu jest slabe lub przekombinowane (znam kilka takich audioswirskich DACow w ktorych przesadnie podkreslona jest np. gorna srednica). Jak sluchawki sa zamulone to IMHO tez cos z nimi jest nie tak.
Nie chodzilo mi o zaden "dryft przestrzeni" w lampach, tylko o zdolnosc do kreowania holograficznego "rysunku" sceny, co w lampowych urzadzeniach znacznie czesciej jest "na wyciagniecie" reki niz w tranzystorowych - taki przynajmniej obraz mam w glowie, wykreowany wlasnym doswiadczeniem, co wcale oczywiscie nie oznacza ze jest on prawidlowy :)
To co jest "dryftem" a co nie jest, co jest prawdziwe a co dodane to juz zupelnie inna bajka :)