Audiohobby.pl

Wzmacniacze słuchawkowe wysokiej klasy

Rafaell

  • 5033 / 6106
  • Ekspert
26-09-2009, 18:59
>> Gustaw, 2009-09-26 18:27:16
Wybacz, Rafaell ale piszesz normalne głupoty. Jak nie "WLM"-y to" Graal"

Poszukaj sobie na forum konkurencyjnym dwa lata temu  zachwyty lancastera nad WLM-ami. Kto się na ich dźwięk ślinił i po co? Teraz jakbym dostał innego kopułkowego STX-a głosnik dobry w swojej cenie ale znów jakbym czytał inna książkę. Co jest grane? Forum audiostereo było be bo wciskało każde gówno jako złoto i tu miało być tak pięknie. Wolę tydzień ciszy w wątku słuchawkowym niż kolejny onet w nowym miejscu. Właśnie za dużo bajek ostatnio tu czytam.                      

Rafaell

  • 5033 / 6106
  • Ekspert
26-09-2009, 19:07
 >> lancaster, 2009-09-26 18:29:27  
Co to trzeba byc twoim zdaniem geniuszem, zeby odkręcic muszle i lekko dopchnąc pady gąbką ?

Nie. Trzeba być pyszałkiem żeby uważać ze takie proste zabiegi zrobią takie niebotyczne zmiany na plus            

Gustaw

  • Gość
26-09-2009, 19:09
>> Rafaell, 2009-09-26 18:59:46
Poszukaj sobie na forum konkurencyjnym dwa lata temu zachwyty lancastera nad WLM-ami. Kto się na ich dźwięk ślinił i po co? Teraz jakbym dostał innego kopułkowego STX-a głosnik dobry w swojej cenie ale znów jakbym czytał inna książkę. Co jest grane? Forum audiostereo było be bo wciskało każde gówno jako złoto i tu miało być tak pięknie. Wolę tydzień ciszy w wątku słuchawkowym niż kolejny onet w nowym miejscu. Właśnie za dużo bajek ostatnio tu czytam.

Napisz proszę tylko konkretnie co tu jest wciskane ? Tylko nie typu "wydaje mi się"  tylko konkrety.
Co do bajek to przypomnij sobie wasze Oh i ach w sprawie GS-1000 i konieczność wygrzewania przez 1000 godzin. To było wręcz genialne aby pamiętać dźwięk słuchawek sprzed tysiąca godzin. Pamięć absolutna.

Mózgi macie to mózgów używajcie.

lancaster

  • Gość
26-09-2009, 19:09
Rafaell, mozna wiedzieć po co 2 lata temu sie "ślinilem" na WLM ? Bo cały czas myślalem że po to że mi się podobały i faktycznie dźwiek ze zdaje sie Grad Violi+Almarro+Audo Aero Capitole podobał mi sie bardzo.

Z STX co jest grane? To proste. Wpakowales go na pałe w tej samej zwrotce co zupelnie inny głośnik i to cięty przy 10KHz. Poza tym wszystko sie zgadza, glosnik jest dobry w swojej cenie i napisałem ze w porownaniu z np. Focalem 120 wypadł nieco slabiej(na gorze pasma), a  z kolei w porownaniu z kosztującym podobnie seasem 22taf podobnie.

Sprawdzileś chociaż impedancję kiedy pakowałes glośnik, bo o pomiar fazy przy podziale 10KHz Cie nie posądzam ?

Gustaw

  • Gość
26-09-2009, 19:13
Rafaell i jeżeli chodzi o Onet w tym miejscu to chciałbym zauważyć, że w ostatniej części wątku najmniej wpisów merytorycznych popełniasz właśnie ty.
Bo chyba różnego typu insynuacje nie mają nic wspólnego z dźwiękiem ?

Gustaw

  • Gość
26-09-2009, 19:16
Dobra, panowie.

Ja na jakiś czas umykam z wątku bo zaczyna się dla mnie robić zbyt "elitarnie". Czuję się prawie jak Tytus de Zoo.

lancaster

  • Gość
26-09-2009, 19:18
"Nie. Trzeba być pyszałkiem żeby uważać ze takie proste zabiegi zrobią takie niebotyczne zmiany na plus"

Ja pierdole że tak sie wyraże...widzialeś jak wygladają te twoje cholubione grado ?
Proste jak cep.
....w sumie napisz jak to(te skomplikowane metody) widzisz ?:))) To musi byc jakieś misterium jak rozumiem ?
W tajnej bazie wojskowej spadł spodek obcych nadxgany zaawansowanymi technologiami i to z niego wyciągnieto tokarkę na ktorej toczone są muszle słuchawkowe, oraz same przetworniki....bo na innej planecie tez jest Chińska Republika Ludowa.

Rafaell

  • 5033 / 6106
  • Ekspert
26-09-2009, 19:20

>Gustaw lancaster

Szkoda klawiatury

Posłucham sobie na Audio Show tych cudów o których tak tu ostatnio głośno, może do tego czasu stolarz z Swarzedzkiej stolicy meblowej wytoczy piknego audiofilnego grzybka do CAL. Tylko mi wtedy nie piszcie ze w Bristolu była zła akustyka i dudniła podłoga, bo piszemy przecież o słuchawkach a nie głośnikach                

lancaster

  • Gość
26-09-2009, 19:29
Rafaell, mozesz byc pewien, ze nikt tak jak w przypadku gradosów nie bedzie wymyślal cudów neiwidów. CAL grają ze wszystkim z czym grają tez inne przyzwoite sluchawki. Im lepszy naped tym lepiej....jaks tolarz dotoczy do AS to posluchasz a jak nie dotoczy(pamiętaj ze John swoje konstrukcje robił 10 lat wiec daj mi chociaz z 3 miesiace :))) to podeslę ci na rozszarpanie kiedy bedą gotowe....no chyba ze Ci sie spodobają :D

Można wedziec o co konretnie chodziło ci z tym WLM. Obiecałem sobie ze tego typu rzeczy będe wyjaśnia do skutku, bo sorry ale mam juz dosc pierdzielenia i "wydajemjesie" na mój temat.

chrees

  • 1657 / 6109
  • Ekspert
26-09-2009, 19:43
Chciałem tylko nieśmiało powrócić do pomysłu zorganizowania poznańsko-krakowsko-śląskich spotkań słuchawkowych. Z doświadczenia wiem, że wirtualna wymiana poglądów wygląda bardziej elegancko, gdy interlokutorzy widzieli się już kiedyś "na żywo" :)







-------------------------------------------------------------------------------
Obcych ksiąg nie czytajcie. Czego nie wiecie - Księdza pytajcie.
.
Obcych ksiąg nie czytajcie. Czego nie wiecie - Księdza pytajcie.

lancaster

  • Gość
26-09-2009, 19:56
chrees, sądzac po tym jak Rafaell elegancko opowiada swoje niedomówione kocopały na mój temat musielismy sie juz kiedys widzieć "na żywo":)
Nieufnosć, podejrzliwosc czasami mozna zrozumieć kiedy nie mozna wyjasnic sytuacji bo nikt wprost nie udzieli odpowiedzi, ale tutaj nawet jak zapytam o co chodzi w takich sytuacjach to rozmówca w najlepszym wypadku nie odpowiada....serio Krzychu, guzik mnie juz obchodzi że ktoś nie chce sie osmieszyc, nie bede przymykał oka bo sam takich dumań nie płodzę w stosunku do ludzi i bede takie zachowania wyjaśniał. Po prostu wymagam przepraszam i myslę ze to chyba nic nadwymiarowego(okaże sie).

Gustaw

  • Gość
26-09-2009, 22:16
W zasadzie jesteśmy już gotowi aby godnie powitać kolegów z Krakowa.

Rolandsinger

  • 2894 / 6110
  • Ekspert
26-09-2009, 22:20
Panowie, w kwestii słuchawek, sądzę, że każde ze scierających się stronnictw - Racjonaliści z WLKP vs. liryczna Galicja jest w miarę obiektywne w zakresie percepcji muzyki na dyskutowanych tu słuchawkach.

Meritum problemu można oddać trafnie i obrazowo odwołując się do nastepującej analogii:

wyjdźmy od pytania: czy elektrowóz EP09 może posiadać podobne cechy lotne, co myśliwiec SU-47?

Pomjając absurdalność ekonomiczą i prakseologiczną tego zagadnienia, rozważmy je czysto teoretycznie:
Wydaje się, że przy obecnej wiedzy technicznej i nieograniczonych nakładach finansowych na modyfikacje elektrowozu, przy zachowaniu jego pierwotnej masy i gabarytów, jest to możliwe. Wszelko każdy trzeźwo myślący człowiek zrazu zauważy, że samo roztrząsanie takich dylematów jest nie tylko akademickie, ale i nonsensowne z empirycznego punktu widzenia - jakiemu bowiem celowi poznawczemu miałby służyć tak karkołomny eksperyment? Tyleż liryczna, co infantylna i metafizyczna odpowiedź w stylu Reinholda Messnera (który zapytany o powód wspinania się na wszystkie najwyższe góry na Ziemi -   odparł - Bo są), że warto to sprawdzić, nie wydaje mi się zbyt satysfakcjonująca. Najrozsądniejszym rozwiązaniem jest status quo, aby myśliwiec latał, a elektrowóz poruszał się po torach. Wiele wskazuje jednak na to, że amatorów słuchawek Grado, takie postawienie sprawy nie zadowala. Dlaczego?

Otóż w przypadku Grado mamy właśnie do czynienia z próbą uczynienia z nielotu czołowego myśliwca manewrowego. Słuchawki grające skrajnie nienaturalnie, anorektycznie, bezbrawnie, szorstko, wrzaskliwie i bez kszty wypełnienia usiłuje się róznymi sposobami ugrzecznić, wycyzelować, uplastycznić, słowem uczynić zdatnymi do konsumpcji materiału muzycznego, nie przebierając w środkach.

Lancaster, Gustaw, te GS1000 z wykastrowanym środkiem pasma lub jak kto woli z podbitymi o 6dB skrajami, a także PS1000, których nie znam, a z Waszych opisów wnoszę, że nieco mniej degradujące materię muzyczną z poprawnie odtwarzających je urządzeń, naprawdę POTRAFIĄ zagrać przyjemnie, może nie relaksująco i barwowo kompletnie, ale przynajmniej znośnie i bliżej naturalnego brzmienia muzyki. Cóż zatem trzeba uczynić by z nich wykrzesać naturalną paletę barw żywych instrumentów i jakoś zniwelować tę nieznośną predylekcję do robienia z żywszych zjawisk muzycznych takich jak np. koncert rockowy rykowiska, jakie może nam zaserwować znacznie mniejszym nakładem środków parapetowe radyjko nocnego stróża zasilane z jednej baterii paluszkowej, dodawane gratis do family-packu płatków Tesco?

Odpowiedź jest prosta: wiedząc, jak gra autorski DAC Majkela, a jak potrafi T-H Piotra Ryki mogę się domyślać - konstatuję - Panowie - te elementy w ich torach, to takie sprzętowe DSP, innymi słowy to skondensowany karmelizator, dopalacz średnicy (u Majkela to ona jest ze 2x dobitniejsza i gęstsza niż na analogowym Audionemesisie), wygładzacz i słodzik w jednym, to jest właśnie to, co nazywa Piotr "kulturą" brzmienia. Nieee, obiektywnie rzecz biorac, to nie żadna kultura, to ZNIEKSZTAŁCENIA odwrotone do tych, którymi legitymują się osławione żyletki nauszne od Grado. I summa summarum u nich na serio te Grado grają tak, jak muzyka mniej więcej brzmieć powinna. Sprawdałem u Majkela, jakiekolwiek bezbarwne i megaostre nauszniki by w ten Jego tor nie wpiąć - jest słodko i ciemno, co najmniej znośnie. Proste jak latająca lokomotywa. Tylko po co? Skoro można mieć myśliwiec kilka razy taniej?

A Wy te Grado do neutralnie grających klocków podłączaliście i się dziwicie...ehhh.  
 
 



_____________________________________

Hi-endy sprzedane, nowe oferty wkrótce :)
____________________________________________Zapraszam do zakładki AUDIOSCEPTYCYZM :)

chrees

  • 1657 / 6109
  • Ekspert
26-09-2009, 22:21
Piotrze ---> Cieszę się :) Oczywiście nie wiadomo kiedy do tego dojdzie, ale liczy się wola po obu stronach. Chciałem tylko zaznaczyć, że krakowiacy i górale (i zagłębianie :>) mogą liczyć na to, że wesprze ich jakaś Piąta Kolumna (z zakutymi aluminium uszami) :)

P.S. I jeszcze prośba: nie traktujmy naszego hobby tak śmiertelnie poważnie. Nie jest tego warte, przynajmniej w mojej ocenie.



-------------------------------------------------------------------------------
Obcych ksiąg nie czytajcie. Czego nie wiecie - Księdza pytajcie.
.
Obcych ksiąg nie czytajcie. Czego nie wiecie - Księdza pytajcie.

chrees

  • 1657 / 6109
  • Ekspert
26-09-2009, 22:28
Roland ---> Zastanówmy się wspólnie... Czy jeżeli Sensauris zagrał z PS-1000 lepiej niż cokolwiek wcześnie to należy go uznać za "skondensowany karmelizator, dopalacz średnicy, wygładzacz i słodzik w jednym"?? Piszesz to jako człowiek biorący udział w promowaniu tego - naprawdę uważam, że bardzo zacnego - wzmacniacza?? Pewnie gdzieś popełniam błąd logiczny.




-------------------------------------------------------------------------------
Obcych ksiąg nie czytajcie. Czego nie wiecie - Księdza pytajcie.
.
Obcych ksiąg nie czytajcie. Czego nie wiecie - Księdza pytajcie.