Audiohobby.pl

Klub Espressivo-E

Prrogu

  • 137 / 3744
  • Aktywny użytkownik
10-04-2015, 10:29
Lampami możesz jeszcze bardziej ocieplić/osłodzić brzmienie. Z espressivo taką zmianę odczuwam po włożeniu 6N1P zamiast 6N1P - EW. Niestety takie brzmienie jest również dla mnie nieco słabsze, nie tak detaliczne i dokładne.

Co do k240 vs dt 880 - bazując na moich k240 sextett to ocieplenia brzmienia nie będzie w dt 880. Za to już słuchając dt 990 z espressivo było dla mnie zbyt basowo.

marcowyleń

  • 39 / 3314
  • Użytkownik
10-04-2015, 12:33
Lampami możesz jeszcze bardziej ocieplić/osłodzić brzmienie. Z espressivo taką zmianę odczuwam po włożeniu 6N1P zamiast 6N1P - EW. Niestety takie brzmienie jest również dla mnie nieco słabsze, nie tak detaliczne i dokładne.

Co do k240 vs dt 880 - bazując na moich k240 sextett to ocieplenia brzmienia nie będzie w dt 880. Za to już słuchając dt 990 z espressivo było dla mnie zbyt basowo.

Pomijając ocieplenie, czy jest duża różnica brzmienia k 240 i dt880. Inaczej mówiąc, czy warto wydać te 800zł mając już akg k 240 czyt też różnice są na poziomie subtelnych niuansów.

aulait

  • 1377 / 5545
  • Ekspert
10-04-2015, 14:20
Dziękuję za zainteresowanie
Gwoli ścisłości nie powiedziałem, że chciał mi ten kabelek sprzedać ino, że użyczył do odsłuchu.
Co zaś się tyczy źródła, to miałem podobną sytuację z amplitunerem, ten sam odtwarzacz CD i gramofon Adam grało to czysto bez jakichkolwiek zakłóceń ale jakoś chudo bez wypełnienia. Wymieniłem kolumny, dźwięk był nadal taki sam, dopiero po wymianie wzmacniacza zaczęło to jakoś grać.
Co zaś się tyczy proponowanego odtwarzacza Marantz Disc :

CDMarantza CD 42 mk2 , 52 mk2                           JVC XL-F154( ten co mam)

Digital converter: SAA7350GP                               

CD Mechanism: CDM-4/19
Frequency response: 20Hz to 20kHz                      2 Hz- 20000Hz
Dynamic range: 96dB                                                96 dB (1kHz)
Signal to Noise Ratio: 105dB                                    107 dB
Channel separation: 90dB                                           94 dB (1 kHz)
Total harmonic distortion: 0.0064%                             0,0022 % (1kHz)
Line output: 2V
Według tego co podają instrukcję obsługi posiadany obecnie przeze mnie odtwarzacz nie odbiega parametrami od tych dwóch modeli. Problem musi być więc gdzie indziej. Jak już wspomniałem z kolumnami Radian Reaserch i wzmacniaczem Loewe  gra to dobrze.

Nie powiedziałem natomiast, że z Espressivo -E gra to źle, powiedziałem tylko, że jak na razie nie zauważam owego osławionego ocieplenia, które to podobno dają wzmacniacze lampowe.

Poczekam jeszcze aż pogra to wszystko razem 50  godzin.

Mam jeszcze pytanie do wszystkich mających porównanie słuchawek AKG K240 600 Ohm i Beyerdynamic DT 880, 990 czy te Beyerdynamic mogą okazać się cieplejsze w brzmieniu?

Wracając do kabelka, otóż taki kabelek może mieć znaczenie. Jak wiemy z lekcji elektroniki ze szkoły, taki kabelek dla prądu zmiennego jest układem posiadającym składowe : pojemnościową, indukcyjną, składową impedancji jest więc w pewnym sensie filtrem. Zatem w pewnych pasmach będzie miał tłumienie większe a w innych mniejsze.
Mało tego czasem taki kabelek może zacząć działać jak antena odbiorcza, bywa tak z kablami mikrofonowymi.

Ale  kabelek to nie wszystko są jeszcze lampy i słuchawki  i może tam należy kopać.
Najwięcej swojego charakteru wprowadzają
1. Słuchawki
2. Wzmacniacz
3. CD
4.
5.
6. Kabelki

Parametry podawane przez producentów w specyfikacji urządzeń niewiele mówią o tym jak dane urządzenie gra.
Wierz mi, że dwa CD kosztujące tyle samo, mające podobne parametry będą brzmiały zupełnie inaczej. Szczególnie tyczy się to tanich odtwarzaczy.
Stare tanie Soniaki, Technicsy grają przeważnie sucho, cyfrowo... Marantze, które wymieniłem ciepło, przestrzennie z piękną średnicą.

Synthax

  • 2323 / 4104
  • Ekspert
10-04-2015, 14:56
Droga do dobrego dźwięku to zapomnieć o cyfrach i parametrach. Espressivo jest wzmacniaczem który pokazuje różnice w podłączanych źródłach i gra inaczej ze źródłem za 100pln inaczej z takim za 1500 i inaczej z takim za 10000. Ten wzmacniacz to produkt szczególny - 4 lata pracy nad projektem. Potrafi grać wspaniale. Ale trzeba wiedzieć czego się w tym dźwięku szuka. Ja po przesłuchaniu ponad 20 wzmacniaczy słuchawkowych od 150-6000 PLN wybrałem właśnie Espressivo. Bo owszem w pewnych obszarach słyszałem lepsze konstrukcje ale stosunek jakość cena zwyciężyły, oraz żeby nie było że to tylko pragmatyzm to po prostu brzmienie gitar rockowych i wokali damskich i męskich jest niezastąpione z tym wzmacniaczem.

Ja słuchałem go z Pioneerem PD9700 - dość wysokiej klasy cd z lat 90, z Philipsem CD104 NOS z lat 80 też niezgorszy ale najwięcej naturalizmu, przestrzeni i życia osiągnałem z Lampizatorem Level 4. I wcale nie uważam że ten wzmak + to źródło to mezalians.

Espressivo to inna filozofia grania niż tranzystory, wszystko zależy od tego czego w dźwięku szukamy. Dla mnie całościowo Espressivo oferuje jakość grania na poziomie 2500.00 PLN.

Czy ociepla? No trochę tak, to lampa - inna odpowiedź impulsowa. Ale jeśli źródło skrzeczy to Espressivo tego nie uratuje. Współczesne CD w kwocie do 1500-3000 niestety skrzeczą - są robione po taniości i elementy to bidne, starocie za 500PLN potrafią już grać.

aulait

  • 1377 / 5545
  • Ekspert
10-04-2015, 15:18
Zgadzam się z Tobą Synthax, w całej rozciągłości choć akurat słodką naturę wibrujących strun gitarowych jeszcze piękniej oddaje mój trazystorowy L-530 Luxmana ;)
Nie zmienia to faktu, że Espressivo to bardzo dobry wzmak.

Prrogu

  • 137 / 3744
  • Aktywny użytkownik
10-04-2015, 16:05
Lampami możesz jeszcze bardziej ocieplić/osłodzić brzmienie. Z espressivo taką zmianę odczuwam po włożeniu 6N1P zamiast 6N1P - EW. Niestety takie brzmienie jest również dla mnie nieco słabsze, nie tak detaliczne i dokładne.

Co do k240 vs dt 880 - bazując na moich k240 sextett to ocieplenia brzmienia nie będzie w dt 880. Za to już słuchając dt 990 z espressivo było dla mnie zbyt basowo.

Pomijając ocieplenie, czy jest duża różnica brzmienia k 240 i dt880. Inaczej mówiąc, czy warto wydać te 800zł mając już akg k 240 czyt też różnice są na poziomie subtelnych niuansów.

Przede wszystkim ja się odnoszę do k240 w wersji tzw. sextett - z 6 pasywnymi głosnikami dodatkowo. Nie wiem jak się one maja do k240 600 ohm zwykłych. Porównując te dwie pary słuchawek - to choć tonalnie sa w miarę równe, beyery idą trochę bardziej w jasne granie. Jednak główną różnicą jest to że k240 grają strasznie "konturowo", gdzie 880 są delikatne, bardziej miękkie  w graniu - ciężko mi wyrazić o co mi chodzi. Co do basu o który Ci tak chodzi, k240 nim nie grzeszą, dt 880 zagrają tak jak zagra im reszta toru - na espressivo brakuje mi trochę przejrzystości niższych rejestrów, jednak zdecydowanie nie ma ich za mało - jak dla mnie. Ale jeśli Tobie brakuje ich w k240 to i w dt880 pewnie będzie za mało... Bo można sprawić żeby były ciepłe, ale słuchawek pokroju denon d600 się z nich nie zrobi.  Ogólnie dla mnie dt 880 są o wiele lepszymi słuchawkami/ bardziej mi pasującymi.
« Ostatnia zmiana: 10-04-2015, 16:07 wysłana przez Prrogu »

marcowyleń

  • 39 / 3314
  • Użytkownik
10-04-2015, 23:45
Droga do dobrego dźwięku to zapomnieć o cyfrach i parametrach. Espressivo jest wzmacniaczem który pokazuje różnice w podłączanych źródłach i gra inaczej ze źródłem za 100pln inaczej z takim za 1500 i inaczej z takim za 10000. Ten wzmacniacz to produkt szczególny - 4 lata pracy nad projektem. Potrafi grać wspaniale. Ale trzeba wiedzieć czego się w tym dźwięku szuka. Ja po przesłuchaniu ponad 20 wzmacniaczy słuchawkowych od 150-6000 PLN wybrałem właśnie Espressivo. Bo owszem w pewnych obszarach słyszałem lepsze konstrukcje ale stosunek jakość cena zwyciężyły, oraz żeby nie było że to tylko pragmatyzm to po prostu brzmienie gitar rockowych i wokali damskich i męskich jest niezastąpione z tym wzmacniaczem.

Ja słuchałem go z Pioneerem PD9700 - dość wysokiej klasy cd z lat 90, z Philipsem CD104 NOS z lat 80 też niezgorszy ale najwięcej naturalizmu, przestrzeni i życia osiągnałem z Lampizatorem Level 4. I wcale nie uważam że ten wzmak + to źródło to mezalians.

Espressivo to inna filozofia grania niż tranzystory, wszystko zależy od tego czego w dźwięku szukamy. Dla mnie całościowo Espressivo oferuje jakość grania na poziomie 2500.00 PLN.

Czy ociepla? No trochę tak, to lampa - inna odpowiedź impulsowa. Ale jeśli źródło skrzeczy to Espressivo tego nie uratuje. Współczesne CD w kwocie do 1500-3000 niestety skrzeczą - są robione po taniości i elementy to bidne, starocie za 500PLN potrafią już grać.

Wynika z tego że jest on układem przezroczystym, a co z harmonicznymi parzystymi i nieparzystymi?

Co do tych liczb, to chyba drobna przesada wszak bez nich siedzielibyśmy w jaskini i tłukli w bęben. Poza tym jednostka PLN nie wyraża więcej od Hz, dB itp.
A miód bez rzepy też smakuje....

Synthax

  • 2323 / 4104
  • Ekspert
11-04-2015, 00:12


Co do tych liczb, to chyba drobna przesada wszak bez nich siedzielibyśmy w jaskini i tłukli w bęben. Poza tym jednostka PLN nie wyraża więcej od Hz, dB itp.
A miód bez rzepy też smakuje....

Ale chyba zgodzisz się ze mną że kupowanie sprzętu w oparciu o parametry liczbowe prowadzi do rozczarowań?

PS: Espressivo nie nazwałbym sprzętem przeźroczystym.

aulait

  • 1377 / 5545
  • Ekspert
11-04-2015, 07:34
Droga do dobrego dźwięku to zapomnieć o cyfrach i parametrach. Espressivo jest wzmacniaczem który pokazuje różnice w podłączanych źródłach i gra inaczej ze źródłem za 100pln inaczej z takim za 1500 i inaczej z takim za 10000. Ten wzmacniacz to produkt szczególny - 4 lata pracy nad projektem. Potrafi grać wspaniale. Ale trzeba wiedzieć czego się w tym dźwięku szuka. Ja po przesłuchaniu ponad 20 wzmacniaczy słuchawkowych od 150-6000 PLN wybrałem właśnie Espressivo. Bo owszem w pewnych obszarach słyszałem lepsze konstrukcje ale stosunek jakość cena zwyciężyły, oraz żeby nie było że to tylko pragmatyzm to po prostu brzmienie gitar rockowych i wokali damskich i męskich jest niezastąpione z tym wzmacniaczem.

Ja słuchałem go z Pioneerem PD9700 - dość wysokiej klasy cd z lat 90, z Philipsem CD104 NOS z lat 80 też niezgorszy ale najwięcej naturalizmu, przestrzeni i życia osiągnałem z Lampizatorem Level 4. I wcale nie uważam że ten wzmak + to źródło to mezalians.

Espressivo to inna filozofia grania niż tranzystory, wszystko zależy od tego czego w dźwięku szukamy. Dla mnie całościowo Espressivo oferuje jakość grania na poziomie 2500.00 PLN.

Czy ociepla? No trochę tak, to lampa - inna odpowiedź impulsowa. Ale jeśli źródło skrzeczy to Espressivo tego nie uratuje. Współczesne CD w kwocie do 1500-3000 niestety skrzeczą - są robione po taniości i elementy to bidne, starocie za 500PLN potrafią już grać.

Wynika z tego że jest on układem przezroczystym, a co z harmonicznymi parzystymi i nieparzystymi?

Co do tych liczb, to chyba drobna przesada wszak bez nich siedzielibyśmy w jaskini i tłukli w bęben. Poza tym jednostka PLN nie wyraża więcej od Hz, dB itp.
A miód bez rzepy też smakuje....
To, że jeden odtwarzacz gra inaczej od drugiego mimo podobnych parametrów nie jest wynikiem paranormalnych zjawisk oczywiście, tylko jego charakterystyki. To wiem ja i Synthax też. Najwidoczniej dane podawane w charakterystykach przez producentów są zbyt ogólnikowe. To tak jakbyś twierdził, że samochód z silnikiem diesla zachowuje się tak samo podczas jazdy jak benzynowy ponieważ mają podaną dokładnie tą samą moc. Z tym, że w wypadku urządzeń audio pewnie jeszcze trudniej opisać parametrami to co możesz usłyszeć.... ba taki dokładny opis pewnie nie byłby zrozumiały dla większości użytkowników. Zresztą pewnie większość producentów nie chce podawać takich parametrów, bo wyszłoby szydło z worka.
Reasumując próbujesz wyciągać wnioski o brzmieniu urządzenia, polemizujesz mając za mało danych ;)
Posłuchaj, porównaj to będziesz wiedział. Inaczej to tylko akademickie wywody nie poparte odpowiednim technicznym zapleczem merytorycznym ani doświadczeniem.
Marantz CD 52 mk2 SE itp. zagra Ci z Espressivo ciepło, przestrzennie. Marantz CD 60 "Skorpion" Hi Endowo prawdziwie, naturalnie z lekką domieszką ciepełka (od Espressivo), Technics SL-PS7 całkiem przyzwoicie, ze zrównoważonym poprawnym dźwiękiem a Technics SL-PS50 ostrawo, sucho choć z całkiem mięsistym basem. Tak ja pisał Synthax "co podepniesz, tak Ci zagra" ;)


marcowyleń

  • 39 / 3314
  • Użytkownik
11-04-2015, 14:49
Droga do dobrego dźwięku to zapomnieć o cyfrach i parametrach. Espressivo jest wzmacniaczem który pokazuje różnice w podłączanych źródłach i gra inaczej ze źródłem za 100pln inaczej z takim za 1500 i inaczej z takim za 10000. Ten wzmacniacz to produkt szczególny - 4 lata pracy nad projektem. Potrafi grać wspaniale. Ale trzeba wiedzieć czego się w tym dźwięku szuka. Ja po przesłuchaniu ponad 20 wzmacniaczy słuchawkowych od 150-6000 PLN wybrałem właśnie Espressivo. Bo owszem w pewnych obszarach słyszałem lepsze konstrukcje ale stosunek jakość cena zwyciężyły, oraz żeby nie było że to tylko pragmatyzm to po prostu brzmienie gitar rockowych i wokali damskich i męskich jest niezastąpione z tym wzmacniaczem.

Ja słuchałem go z Pioneerem PD9700 - dość wysokiej klasy cd z lat 90, z Philipsem CD104 NOS z lat 80 też niezgorszy ale najwięcej naturalizmu, przestrzeni i życia osiągnałem z Lampizatorem Level 4. I wcale nie uważam że ten wzmak + to źródło to mezalians.

Espressivo to inna filozofia grania niż tranzystory, wszystko zależy od tego czego w dźwięku szukamy. Dla mnie całościowo Espressivo oferuje jakość grania na poziomie 2500.00 PLN.

Czy ociepla? No trochę tak, to lampa - inna odpowiedź impulsowa. Ale jeśli źródło skrzeczy to Espressivo tego nie uratuje. Współczesne CD w kwocie do 1500-3000 niestety skrzeczą - są robione po taniości i elementy to bidne, starocie za 500PLN potrafią już grać.

Wynika z tego że jest on układem przezroczystym, a co z harmonicznymi parzystymi i nieparzystymi?

Co do tych liczb, to chyba drobna przesada wszak bez nich siedzielibyśmy w jaskini i tłukli w bęben. Poza tym jednostka PLN nie wyraża więcej od Hz, dB itp.
A miód bez rzepy też smakuje....
To, że jeden odtwarzacz gra inaczej od drugiego mimo podobnych parametrów nie jest wynikiem paranormalnych zjawisk oczywiście, tylko jego charakterystyki. To wiem ja i Synthax też. Najwidoczniej dane podawane w charakterystykach przez producentów są zbyt ogólnikowe. To tak jakbyś twierdził, że samochód z silnikiem diesla zachowuje się tak samo podczas jazdy jak benzynowy ponieważ mają podaną dokładnie tą samą moc. Z tym, że w wypadku urządzeń audio pewnie jeszcze trudniej opisać parametrami to co możesz usłyszeć.... ba taki dokładny opis pewnie nie byłby zrozumiały dla większości użytkowników. Zresztą pewnie większość producentów nie chce podawać takich parametrów, bo wyszłoby szydło z worka.
Reasumując próbujesz wyciągać wnioski o brzmieniu urządzenia, polemizujesz mając za mało danych ;)
Posłuchaj, porównaj to będziesz wiedział. Inaczej to tylko akademickie wywody nie poparte odpowiednim technicznym zapleczem merytorycznym ani doświadczeniem.
Marantz CD 52 mk2 SE itp. zagra Ci z Espressivo ciepło, przestrzennie. Marantz CD 60 "Skorpion" Hi Endowo prawdziwie, naturalnie z lekką domieszką ciepełka (od Espressivo), Technics SL-PS7 całkiem przyzwoicie, ze zrównoważonym poprawnym dźwiękiem a Technics SL-PS50 ostrawo, sucho choć z całkiem mięsistym basem. Tak ja pisał Synthax "co podepniesz, tak Ci zagra" ;)

Dziękuję za zainteresowanie moimi wątpliwościami. Nie rozumiem jednak skąd to przekonanie, że moje CD JVC XL-F154 BK skrzeczy, skąd przekonanie, że gra gorzej od Marantza czy ze słyszenia?
Sprzęt ten ma ze 20 lat i nadal gra, produkowany na rynek zachodni. Nie wiele ma wspólnego z tym całym badziewiem, które lawiną spłynęło do nas po 1989 roku.

Do rzeczy.

Zauważyłem wczoraj dziwne zjawisko. Najpierw opis sytuacji, a więc włączony odtwarzacz CD i wzmacniacz Espressivo słuchawki pod koniec sesji podłączone do wyjścia słuchawkowego w odtwarzaczu. Teraz uwaga!!!! W momencie którym wyłączam Espressivo wyłącznikiem, w słuchawkach nagle spada poziom głośności w sposób bardzo odczuwalny z głośnego na cichy i tak już zostaje. Sprawdzałem to również dzisiaj, sprawdzałem też z wzmacniaczem zintegrowanym ale z tym nic takiego nie zachodzi.

Przypuszczam, że jest to jakieś niedopasowanie urządzeń. Gdyby ktoś mógł sprawdzić kto ma jednocześnie Espressivo i jakiś stary odtwarzacz CD, czy to tylko tak u mnie?


pozwolę sobie zacytować: "IMPEDANCJA WEJŚCIOWA

Jest to impedancja, jaka przedstawia sobą wejście wzmacniacza dla znamionowych warunków pracy. Wyjścia źródeł i wejścia wzmacniacza powinny być zbliżone tak, aby duża różnica pomiędzy nimi nie powodowała obciążenia dla źródła lub wzmacniacza. Bowiem jeżeli impedancja wzmacniacza jest zbyt mała w stosunku do źródła, będzie on obciążał źródło, powodując tłumienie sygnału."

wiecej na stronie : http://livesound.pl/tutoriale/kursy/3823-parametry-wzmacniacze-mocy-cz-ii

aulait

  • 1377 / 5545
  • Ekspert
11-04-2015, 16:49
Dziękuję za zainteresowanie moimi wątpliwościami. Nie rozumiem jednak skąd to przekonanie, że moje CD JVC XL-F154 BK skrzeczy, skąd przekonanie, że gra gorzej od Marantza czy ze słyszenia?
Sprzęt ten ma ze 20 lat i nadal gra, produkowany na rynek zachodni. Nie wiele ma wspólnego z tym całym badziewiem, które lawiną spłynęło do nas po 1989 roku.
Nie pisałem, że Twój JVC skrzeczy, ponieważ go nie znam. Znam natomiast Espressivo i Marantze, o których wspominałem. Taka konfiguracja to zdecydowanie ocieplony przekaz. Na tyle zdecydowany, że dla mnie nie nadaję się już do słuchania takich słuchawek jak Sennheiser HD 580/600/650, bo to już totalne zmulenie. Jeśli Twój JVC nie tworzy z  Espressivo ocieplonego przekazu, to przyczyna jest po stronie CD.
Zresztą nie zamierzam Cię dalej przekonywać, każdy ma swoją drogę do "audio nirwany"  ;)

Synthax

  • 2323 / 4104
  • Ekspert
11-04-2015, 19:38
@marcowyleń, masz sprzęt starszy więc z dużym prawdopodobieństwem lepszy niż współczesne w przedziale cenowym o którym pisałem. A wyraźnie wyłuszczyłem że starsze sprzęty za parę stówek potrafią lepiej grać niż nowe np Cambridge Audio za 2000.00 lub Yamaha... lub co bądź na półkach sklepowych.

Co do ściszania: Czasami jest tak że po wyłączeniu urządzeń zmienia się obciążalność i następuje albo przyciszenie zupełne albo częściowe. Pamiętam, że miałem tak z jakimś sprzętem... Jak sobie przypomnę z jakim to napiszę.

aulait

  • 1377 / 5545
  • Ekspert
11-04-2015, 23:56
Taki zestaw ładnie się razem zgrywa ;)

marcowyleń

  • 39 / 3314
  • Użytkownik
12-04-2015, 00:37
Czy ten odtwarzacz tzn. Marantza CD 52 mk2 SE, mający wyjście słuchawkowe nie jest w stanie zasilić te słuchawki(SennheiserHd540)?

aulait

  • 1377 / 5545
  • Ekspert
12-04-2015, 06:53
Czy ten odtwarzacz tzn. Marantza CD 52 mk2 SE, mający wyjście słuchawkowe nie jest w stanie zasilić te słuchawki(SennheiserHd540)?

CD 52 mk2 SE ma przyjemne wyjście słuchawkowe, trochę "misowate". HD 540 Reference 600 om po mistrzowsku potrafią odtworzyć werbel i do takich popisów potrzeba więcej prądu, żeby oddać realistycznie atak tego instrumentu. Na fotce są HD 540 Reference Gold 600 om, to trochę inne granie niż HD 540 Reference I 600 om.